Badu's Wrasslin' Concept

21 Października 2012

Dobra jednak coś skrobnąłem. Myślałem już, że to koniec mojej przygody z diary. Miałem formata i kilka komplikacji z nim związanych, wena drastycznie ode mnie odeszła i już myślałem czy nie ojebac tego. Chęć własnych storylinów i feudów o jakich zawsze marzyłem wzięła jednak górę i w końcu po wielkim odstępie czasu od ostatniego odcinka powróciłem. Zobaczymy na jak długo. Tak czy siak zapraszam do czytania i komentowania

BWC Anarchy #6

http://i49.tinypic.com/b3wrqh.png

Kolejne BWC Anarchy przed nami. Jak zawsze na początku witają nas Booker T i Matt Striker.

Galę otwiera CM Punk, który tydzień temu przegrał walkę o miano pretendenta do pasa BWC. Stało się to przez atak Wade’a Barretta, więc Straight Edge Superstar będzie miał zapewne kilka pytań do niego.

CM Punk: Tydzień temu, gdy byłem bliski wygrania swojej walki o miano pretendenta do BWC World Championship, nagle bez powodu wpadł Wade Barrett i przez niego nie udało mi się zwyciężyć. Okej. Uznajmy, że nic się nie stało. Barrett był pewnie zazdrosny, że wyeliminowałem go na Justice, a dzień później dostałem walkę contenderową. Tak czy siak miło by było jakby się tutaj pojawił i co nie co opowiedział o zdarzeniach z zeszłego tygodnia.

Punk patrzył w stronę titantronu przez kilka chwil, ale nikt nie nadchodził. Po chwili uśmiechnięty znów zaczął mówić.

CM Punk: Hm. Widzę, że gdy trzeba stanąć twarzą w twarz to już się nie ma tej odwa…

http://www.youtube.com/watch?v=jKlpfq0HZYc

Uderza muzyka Brytyjczyka, lecz jego samego nie widać. Nagle Wade wyłania się z publiki i atakuje od tyłu CM Punka! Widzimy serię punchy w stronę Brooksa, za chwilę bardzo silny Irish Whip, który powoduje, że Punker spoczywa przy narożniku w pozycji siedzącej. Barrett podchodzi do niego i wymierza mu kilka mocnych uderzeń kolanem. Gdy Second City Saint wstał o własnych siłach, Bare Knuckle Brawler zafundował mu Wasteland. Po tym zdarzeniu Wade zszedł na zaplecze.

Przedstawienie dzisiejszej walki wieczoru. Wade Barrett zmierzy się z mistrzem BWC Chrisem Jericho!

Ron Simmons (w/ JBL) vs BWC World Tag Team Champion The Miz (w/ R-Truth)

Farooq pcha Miza w narożnik, bierze rozbieg i aplikuje mu clothesline. Gdy wrestler z Cleveland się podniósł, Mr. Damn wymierzył mu Scoop Slam oraz Elbow Drop. 1...Mizanina to nie ruszyło. Simmons wykonał Irish Whip na liny i powalił mistrza tag teamowego Shoulder Blockiem. Następnie znów go podniósł i przymierza się do Vertical Suplexu, ale The Awesome One nie daje się tak łatwo i sam kontruje to na Suplex. Widzi, że członek Acolytes jest w pozycji siedzącej, więc odbija się od lin i sprzedaje mu Big Boota! Teraz tauntuje do publiczności, która za nim nie przepada. Członek The Awesome Truth ciska Ronem w narożnik i wykonuje Awesome Clothesline! Rozgląda się do fanach w hali i wychodzi na szczyt narożnika. Chce skoczyć, ale za nogę łapie go Bradshaw. Przybiega do niego pełen pretensji R-Truth, chwilę się kłócą, aż w końcu Killings wymierza Layfieldowi puncha. The Miz wraz z sędzią są zainteresowani tą sytuacją. Wykorzystuje to Ron Simmons, który pozbywa się rywala z narożnika przy pomocy Military Press Slamu. Wymierza mu clothesline, potem kolejny, przy trzecim Mike robi unik i odbija się od lin, ale Farooq powstrzymuje go Spinebusterem. 1...2...to jeszcze nie koniec walki! Teraz połówka APA czeka, aż jego przeciwnik wstanie pomagając mu okrzykami "Come on, get up" wynosi go pod Dominatora...ale Mizanin zeskakuje i kończy walkę Skull Crushing Finale! 1...2...3! The Miz sprytnie wygrał swój pojedynek. Godnie się zaprezentował jako Tag Team Champion.

***

Widzimy Christiana przechadzającego się korytarzem. Nagle przystaje przy drzwiach i puka. Otwiera mu Badu z lekkimi zmianami na głowie. Nie ma już charakterystycznych długich, brązowych włosów. Są znacznie skrócone.

Badu: O witaj Christian! Dobrze, że jesteś. Wejdź.

Christian: O co chodzi?

Badu: Nic specjalnego. Po prostu chcę abyś się lepiej przygotował na dzisiejszą walkę.

Christian: Jakiś handicap mi pan dzisiaj przygotował czy co?

Badu: Nie, nie, nie. Nic z tych rzeczy. Normalna walka 1 vs 1, tylko po prostu zakontraktowałem właśnie nowego wrestlera i chcę żebyś był przygotowany na różne ewentualności.

Christian: A kto to będzie?

Badu: Niestety nie mogę tego zdradzić. Jest bardzo utalentowany i może być przyszłością federacji. Mam jednak nadzieję, że nie będzie on dla ciebie problemem i wygrasz swoją walkę.

Christian: Oczywiście, że tak. Może to być nawet Hulk Hogan.

Badu: Życzę powodzenia.

***

AJ Styles vs John Morrison

Styles posyła przeciwnika na liny, przeskakuje nad nim leapfrogiem i wymierza Pele Kick! 1...2...kick-out! AJ podchodzi do lin, wybija się z nich i wykonuje Springboard Flying Forearm Smash! Odbija się od lin i dokłada Running Swinging Neckbreaker. Chwila tauntów do publiczności i Jones zapina Stylin' Crab! JoMo próbuje się wydostać z ucisku, ale nie zbyt mu to wychodzi. Stara się doczołgać do lin i już prawie jest bliski celu, gdy Phenomenal One oddala się wraz z Morrisonem znów na środek ringu. Czy John to wytrzyma? Shaman of Sexy podnosi się na rękach i stara się powstrzymać dźwignię "odwracając się". Po kilku chwilach udaje mu się i Prince AJ leci na matę, a do gry wkracza Monday Night Delight! Styles próbuje go zaatakować, ale były Nitro wykonuje STO Backbreaker oraz Russian Leg Sweep. Zaraz potem Guru of Greatness dokłada Standing Star Press. 1...2...jeszcze nie koniec. Hennigan wyczekuje na powstanie rywala i wybija się z liny z zamiarem kopnięcia go w głowę, lecz AJ unika! Nic to nie dało bo i tak został powalony Capoeira Kickiem! Johny zauważa, że Styles leży blisko narożnika, więc podchodzi do niego i mamy Starship Pain! Nie udało się! Pan fenomenalny przeturlał się w inne miejsce i Morrison chybił ze swoim finisherem. Wrestler z Georgii odbija się od lin i nokautuje Szamana Seksu kolanem, jak on to ma w zwyczaju robić. Podnosi Johna i dokłada mu jeszcze Styles Clash! 1...2...3! AJ Styles dopisuje sobie wygraną!

Nagle na ring wpada Cody Rhodes z krzesełkiem w ręku i zaczaja się za plecami Stylesa. Gdy ten sie odwraca, zostaje powalony ciosem w głowę. Rhodes dodaje jeszcze od siebie kilka ciosów w tułów i rzuca krzesłem o matę. Odwraca się, łapie liny, a za chwilę przejeżdża dłońmi po włosach. Zachowuje się dziwnie. Jakby miał problemy psychiczne. Za chwilę wymierza kolejne ciosy pięścią w twarz leżącego, szybko wstaje i podchodzi do narożnika. Po jego minie można wywnioskować jakby nie wiedział co robi i coś mu każe od środka tak brutalnie niszczyć Jonesa. W tej chwili podkłada krzesło pod głowę AJ'a i idzie po następne. Staje nad nim, robi zamach....i uderza z całej siły! Co on robi? Może zakończyć karierę AJ Stylesa! Znów odrzuca krzesło, klęka przed swoją "ofiarą" i zaczyna się uśmiechać. Nagle uśmiech znika z jego twarzy, szybko wychodzi z kwadratowego pierścienia i na backstage. Nie jestem pewien czy wszystko z nim w porządku. Stylesem musieli zająć się medycy, gdyż stracił przytomność.

***

Zmierzamy na backstage, gdzie wywiad przeprowadzać będzie Scott Stanford.

Stanford: Witam serdecznie państwa! Moimi gośćmi są w tej chwili Alex Shelley i Chris Sabin czyli Motor City Machine Guns! Chłopaki, tydzień temu mogliście zostać pretendentami do tytułów mistrzowskich tag team, lecz Hawkins i Reks przeszkodzili wam w walce. Co możecie na ten temat powiedzieć?

Sabin: Nie wiem co te dwa sukinsyny chcą od nas, ale na pewno nie zostawimy tego bez odzewu. Przez ich ingerencję w naszą walkę straciliśmy szansę na walkę, a później może i nawet wygranie pasów. Nasze marzenia poszły do kosza na śmieci przez dwóch patałachów, którym się chyba bardzo nudzi.

Shelley: Chris ma rację. Już mieliśmy wygraną gdyby nie ci dwaj. Curt! Tyler! Jeśli mnie słyszycie. Wiedzcie, że tego tak nie zostawimy. Uważacie pewnie, że jesteście lepsi od nas. Chcemy zawalczyć z wami, aby wyjaśnić czy taka jest prawda. Proponuję Resistance. Mam nadzieje, że odpowiecie jak normalni ludzie i nie stchórzycie przed nami.

W tym momencie Reks i Hawkins zaatakowali od tyłu obu członków MCMG i każdy rzucił jednym z nich w skrzynie, które znajdowały się nieopodal.

Hawkins: Dobra staaary. Załatwione. Hahaha.

Odeszli śmiejąc się, a w tym czasie Scott starał się zwołać pomoc.

***

Sheamus vs Jeff Hardy

Sheamus wykonuje Irish Whip na liny, po którym Hardy przytrzymuje się liny. Irlandczykowi to nie odpowiada i podchodzi do niego, ale ten kopie go w głowę, lecz nie ma siły nic więcej zrobić po dominacji jaką zafundował mu Celtic Warrior przez całą walkę. W końcu mieszkaniec Dublinu zaplątuje Jeffa między liny i wymierza mu silne ciosy w klatkę piersiową. Przestaje i czeka aż jego rywal odwróci się w jego stronę. Kiedy to robi, Great White serwuje Fallaway Slam. 1...2...to za mało na Extreme Enigmę. Zły Celt pospiesznie podniósł wrestlera z Karoliny Północnej i zapodał Irish Curse. Podchodzi tyłem do narożnika i wykonuje znak krzyża ramionami. Chyba zaraz będziemy świadkami końca tej walki. Sheamus przymierza się do Brogue Kicka i...Creature of the Night unika zderzenia z kopniakiem i popycha Warriora Dropkickiem w narożnik. O'Shaunessy w pozycji siedzącej pod narożnikiem. Podbiega Hardy i wykonuje Hardyac Arrest. Gdy wyspiarz wstaje, nadziewa się na Sitout Inverted Suplex Slam, a następnie zostaje wyrzucony z ringu. The Rainbow-Haired Warrior podchodzi do lin i wyskakuje przez nie wprost na Sheamusa! Jeffrey Nero zdejmuje z siebie koszulką i rzuca w publiczność. Bierze rudego wrestlera za głowę oraz biodra i ciska nim w stalowy słupek. Teraz wchodzi na barykady oddzielające okolice ringu i fanów i wykonuje Diving Clothesline! Następnie Charismatic Enigma wrzuca Dublińczyka do kwadratowego pierścienia, wchodzi na apron i wykonuje Slingshot Crossbody! Wchodzi na drugą linę i wykonuje swój słynny gest. Schodzi z powrotem na ring, gut kick dla Celtic Warriora i szykuje się Twist of Fate! Jednak nie! Great White uderza kolanem w brzuch przeciwnika, wynosi go na plecy i aplikuje White Noise! 1...2...3! Sheamus wykonał świetną kontrę i wygrał potyczkę!

W trakcie celebracji Irlandczyka, rozbrzmiewa muzyka mistrza hardkoru Bobby'ego Lashleya. Ten wchodzi na ring i prosi o mikrofon.

Lashley: Gratulacje Sheamus. Bardzo dobra walka. Nie przyszedłem tutaj jednak po to, żeby ci pogratulować. Przyszedłem tu aby się dowiedzieć czym się kierowałeś tydzień temu atakując mnie w czasie mojej walki.

Sheamus: Chcesz wiedzieć czym się kierowałem, fellah? Dobrze. Kierowałem się odebraniem ci pewnej rzeczy. Tą rzeczą jest pas, który właśnie trzymasz na ramieniu. Uważam, że nie zasługujesz na miano mistrza hardkoru. Ja byłbym lepszym mistrzem, ponieważ jestem nieustarszonym celtyckim wojownikiem i nic mnie nie powstrzyma. Chcę więc zawalczyć z tobą na Resistance o BWC Hardcore Title w Tables matchu. Polecisz tak samo jak przed tygodniem, fellah. Oczywiście jeśli się zgodzisz.

Lashley: Żaden problem. Zgadzam się.

Bobby wyciąga rękę w stronę Great White'a. Ten patrzy na nią i na niego, ale ignoruje gest mistrza i przechodzi obok. Przy linach jednak się zatrzymuje, odwraca się, patrzy w oczy Lashleyowi i za chwilę w mig wykonuje Brogue Kick! Nie ładna postawa Irlandczyka.

Christian vs ???

http://www.youtube.com/watch?v=m7uhCOij5y4

Nieznanym przeciwnikiem Christiana okazał się być debiutujący w BWC Damien Sandow!

Sandow: Pozwólcie zaprezentować mi się przed wami. Nazywam się Damien Sandow i jestem tu by pomóc wam wszystkim. Dzisiejszego dnia rozpoczyna się nowa epoka, o której niegdyś będzie głośno na historycznych wykładach. Dzisiejszego dnia nowa osoba wkracza do wrestlingowego świata, aby zatrzymać pędzącą lokomotywę wypełnioną głupotą, brakiem szacunku i ignorancją. Od dzisiejszego dnia będziecie świadkami nowej ery. Ery polanej złotem oraz ery pozbawionej ignorancji na świecie. Od dzisiejszego dnia będziecie świadkami ery Damiena Sandowa!

Christian jest usadzony w narożniku, ale nie pozwala aby Sandow go zaatakował. Kopie go i wykonuje Springboard Sunset Flip. 1...2...kick-out intelektualisty. Damien zebrał siły i nadbiega w stronę Reso, ale ten to zauważa i podcina przeciwnika, który spada na drugą linę. Captain Charisma nie traci czasu, staje mu na plecach i przy pomocy lin chwilę go poddusza. Kanadyjczyk odbija się od lin i wymierza Dropkick leżącemu Sandowowi. The Livewire zaczyna klaskać w dłonie i czeka na powstanie Haddada. Chwyta jego ręce i przymierza się do Killswitch! Intellectual Savior of the Masses nie pozwala mu dokończyć akcji i pcha go w liny, a chwilę potem częstuje oponenta Russian Leg Sweepem. Dokłada jeszcze Elbow of Disdain i pinuje. 1...2...Christian się nie poddaje. Craven wykonuje Irish Whip do narożnika, wykonuje Clothesline oraz T-Bone Suplex. Teraz Damien wykonuje różne gesty w stronę publiczności i wymierza kilka stompów. Podnosi Instant Classica, ale ten w obronie wymierza slapa oraz Sitout Spinebustera! Teraz podchodzi do narożnika i przykuca. Szykuje nam się Spear! Co się dzieje? W hali rozbrzmiewa piosenka "I am Perfection" i na rampę wychodzi Dolph Ziggler. Christian zostaje rozproszony i zaczyna wykrzykiwać coś do swojego rywala, z którym zmierzy się na Resistance. Po pewnym czasie Sandow ocknął się na tyle, że wykonał kilka ciosów kolanem w brzuch i jeszcze mamy Terminus! 1...2...3! Damien Sandow wygrywa swoją pierwszą walkę w BWC, choć z małą pomocą Dolpha Zigglera. A sam Show-Off dziś oszczędził Captaina Charismę i po zakończonej walce uśmiechęty zszedł na zaplecze.

***

Na zapleczu z mikrofonem w ręku ponownie widzimy Scotta Stanforda.

Stanford: Witam państwa. Tym razem przeprowadzam wywiad z pretendentem do tytułu wagi ciężkiej - Kurtem Angle! Kurt, na Resistance zmierzysz się z Chrisem Jericho w walce o pas BWC. Co możesz o tym powiedzieć.

Angle: Chris Jericho myśli, że jest najlepszy na świecie i nikt go nie może pokonać. Zawsze szczyci się tym, że był pierwszym w historii niekwestionowanym mistrzem świata. Kogo to obchodzi? To było 10 lat temu. Teraz są zupełnie inne czasy. Teraz nie ma znaczenia czego dokonał, a czego nie. Dzisiaj mogę powiedzieć, że przewyższam go umiejętnościami, charyzmą, a także wyglądem zewnętrznym dwukrotnie. To ja powinienem być obecnym mistrzem świata. Jestem o wiele lepszy niż ten blond, pseudo-rockman i obrońca wszyskich. Co za bullshit. The Wrestling Machine, The Olympic Gold Medalist Kurt Angle na Resistance odbierze to, co do niego należy.

***

Wade Barrett vs BWC World Champion Chris Jericho

Wade jest trzymany przez Chrisa w headlocku. Anglik już się prawie wyrwał, ale jednak Y2J ma wszystko pod kontrolą, przyciągnął go do siebie i znów trzyma w headlocku. Posyła Barretta do narożnika. Clothesline, odbicie od lin i One-Handed Bulldog. Zakłada Double Underhook Lock, wynosi Bennetta do góry i Powerbomb! Podnosi i...kolejny! Jericho wybija się z liny i wykonuje Lionsault! Brytyjczyk jednak uniknął! Kopniak w głowę Kanadyjczyka, a za chwilę The Pinnacle zapina Butterfly Lock. The Mental Mastermind na daremnie próbuje się wydostać z ucisku. The Bare Knuckle Fighter przerywa dźwignię i zamierza inaczej zakończyć walkę. Irish Whip do narożnika. Barrett wynosi Chrisa do góry, ustawia go sobie na ramieniu i wymierza Running Powerslam. 1...The Savior wybija się już po pierwszym councie. The Jackal jest zły, że nie udało mu się wygrać. Szybko podniósł Lionhearta i zaserwował mu Pumphandle Falling Powerslam. Przyklęknął przy rywalu i zaczął mocno uderzać pięścią w jego twarz. Sędzia kazał mu przerwać, więc Wade wstał i wykonał swój taunt do publiczności, lecz szybko się obrócił i wyczekiwał na powstanie Jericho. Już go wyniósł do Wasteland, ale mistrz BWC zeskoczył z jego pleców i sprzedał wrestlerowi z Manchesteru Enzuigiri! Zmęczony Chris doczołgał się do lin, które pomogły mu powstać na nogi i teraz on czeka na powstanie Barretta. Do ringu jednak biegnie Kurt Angle i atakuje swojego rywala z Resistance! Sędzia ogłasza dyskwalifikację na rzecz Jericho, ale ten jest teraz zajęty odpieraniem ataku ze strony Kurta.

Oboje wymieniają się ciosami. Do bójki dołącza się Wade Barrett, który również atakuje Y2J'a. Ten jest teraz bezsilny i tylko cud uchroni go przed ocaleniem. Można powiedzieć, że "cud" nastąpił, bo widzimy biegnącego CM Punka, który wyrzuca Wade'a z ringu, a później zajmuje się Anglem, którego już wspólnie z Kanadyjczykiem również wyrzucają poza liny. Całą sytuację przerywa Badu.

Badu: Dobrze panowie. Chcecie tak to załatwić to niech tak będzie. Za tydzień zapowiadam tag team match. Kurt Angle i Wade Barrett kontra Chris Jericho i CM Punk. Proszę bardzo.

Gala kończy się wykrzykiwaniem do siebie między dwoma ekipami z przyszłego tygodnia.

BWC Newz

Wg doniesień z zaplecza to APA miało zgarnąć pasy mistrzowskie na Justice. Pomysł ten został porzucony gdy Badu i sami członkowie tego teamu - Bradshaw i Faarooq stwierdzili, że lepiej będzie promować młodych wrestlerów, a nie dawać pasy weteranom.

Na ostatnim Torpedo mogliśmy zobaczyć niebezpieczny upadek Paula Londona z narożnika. Jeśli wierzyć plotkom, nabawił się urazu, ale nie jest on niebezpieczny. Paul przed około tydzień lub dwa będzie się pojawiał, ale jako niewalcząca osoba.

Plany zakładają, że na Resistance zobaczymy osiem walk. Wszystko oczywiście może ulec zmianie.

Damien Sandow nie będzie jedynym debiutem z najbliższym czasie. Obecnie trwają negocjacje z innymi wrestlerami, lecz ich nazwiska nie są niestety znane.

Aktualna karta na Resistance (brak obrazków z powodu formatu):

1.Singles match for the BWC World Championship: Chris Jericho © vs Kurt Angle

2.Tag Team match for the BWC World Tag Team Championship: Awesome Truth © vs APA

3.Singles match: Dolph Ziggler vs Christian

4.Fatal 4 Way Elimination match for the BWC Torpedo Championship: Kaval © vs Tyson Kidd vs Justin Gabriel vs Brian Kendrick

5.Tag Team match: Motor City Machine Guns vs Curt Hawkins & Tyler Reks

6.Tables match for the BWC Hardcore Championship: Bobby Lashley © vs Sheamus

23 Października 2012

Więc tak, przyznam się, że pierwszy raz czytam twoje diary, ponieważ wcześniej jakoś nie było okazji, dlatego skomentuje tylko ostatni odcinek

• Pierwszy segment- ciekawa wypowiedź Punka. Atak Barretta był raczej przewidywalny i teraz ciekawe jak rozwinie się feud między Punkiem, a Wade’em

• Walka #1) Bardzo fajnie opisana walka. Do tego w ringu ciągle się coś działo i bardzo pozytywne zwycięstwo Miza.

• Segment z Christianem oraz Badu był dobrze rozpisany i co najważniejsze nie wiało nudą

• AJ Styles vs JoMo, ciekawie rozpisana walka i wydarzenia po niej. Rhodes, jako psychol?? Bardzo fajne rozwiązanie. Jestem ciekaw jak go dalej poprowadzisz.

• Sheamus vs Jeff Hardy, liczyłem na zwycięstwo Jeffa, ale cóż. Nie wiem jakie masz plany wobec Rudego, ale jeśli wygrywa z Hardy’m, to może w przyszłości będzie mistrzem, jak zakończy program z Lashley’em.

• Debiut Sandowa i na otwarcie serwujesz nim świetne promo. Do tego zwycięstwo z Christianem i widzę, że Sandow otrzyma u Cb niezły push! Brawo!

• Czas na ME. Bardzo fajna walka pomiędzy Barrett’em, a Y2J, który dodatku u Cb jest mistrzem świata. Bardzo mi to odpowiada. Wydarzenia po walce, również dobre, można było się domyślić, że Punk przyjdzie na pomoc Jericho. Za tydzień szykuje się bardzo ciekawa walka, którą z chęcią zobaczyłbym w prawdziwym WWE

Odcinek po długiej przerwie wypadł naprawdę przyzwoicie. Ciekawe segmenty. Świetnie opisujesz walki, co jest bardzo dużym atutem. Odcinek oceniam na 3,5/5 i jedyne, co mogę życzyć to weny w dalszym pisaniu.

24 Października 2012

Dziękuję za bardzo obfity i szczegółowy komentarz. Nie obraziłbym się jeśli wszystkie by podobnie wyglądały. Mam tylko pytanie. Napisałeś w sumie same plusy mojego diary a ocena jest 3.5/5 wiec chciałbym tez się dowiedzieć jakie były wady tego odcinka

24 Października 2012

Według mnie było za mało segmentów, jak by było ich więcej byłoby na pewno 4, a może nawet dałbym 5, ale pamiętaj, że jest to tylko moja opinia, a ja jakimś tam ekspertem nie jestem

25 Listopada 2012

Dobrze, że zajrzałem jeszcze raz do twojego diary, bo myślałem, że najnowszy epizod został już przeze mnie skomentowany, ale widocznie nie, więc od razu zaczynam jeszcze raz czytać i od razu skomentować...

*Bardzo fajny pierwszy segment z udziałem Punka i atakiem na niego przez Barretta... Zmień finisher Anglikowi na jakiś inny, bo Wasteland nadaje się jedynie na zwykłą akcję, bark w nim jakiegokolwiek impactu.

*Jestem ponownie pod wielkim wrażeniem tego jak potrafisz świetnie rozpisywać walki. Przy okazji czytając ją dowiedziałem się jak rozpisywać niektóre sytuacje. Walka Miza i Simmonsem bardzo dobra.

*Rewelacyjny skład drugiego pojedynku zarówno jak i sam jego booking, świetne starcie. Świetna akcja po walce, gdzie Rhodes zachowywał się jak totalny psychol Mam wrażenie, że będzie on nowym Legend Killerem- czekam na rozwój bookowania Cody'ego

*Niestety Hardy'ego i Rudego nie cierpię, więc ich walkę pominąłem, ale przeczytałem to co się pod nią wydarzyło... Akcja była bardzo fajna oraz ciekawa, ale liczę na to, że Rudy nie zdobędzie tego mistrzostwa.

*Damien Sandow! Już nie mogę się doczekać kolejnego odcinka, aby przeczytać to co z nim wykombinujesz, a zapowiada się genialnie. Walka z CC bardzo ładna, ale dlaczego właśnie z nim? Czyżby Cage był u Ciebie zwykłym jobberem?

*Bardzo dobry ME oraz jego końcówka, z której wyszła kolejna walka, którą będzie Y2J/ Punk vs Angle/Barrett- zapowiada się bardzo ciekawie.

*Co do karty to oto moje typy: Y2J, Awesome Truth, Christian, Kidd, MCMG, Lashley.

...Czekam na kolejny epizod

27 Listopada 2012

Walka z CC bardzo ładna, ale dlaczego właśnie z nim? Czyżby Cage był u Ciebie zwykłym jobberem?

W walkę zaingerował Dolph Ziggler odwracając uwagę Christiana, więc wygrana Damiena nie jest czysta. Chciałem też by na początku pokonał kogoś z wyższej półki niż mało znaczącego wrestlera.

BWC Torpedo #6

http://i50.tinypic.com/25p026v.png

Striker: Na kolejnym odcinku BWC Torpedo witają państwa Matt Striker...

Booker T: ...oraz Booker T. Matt, dopiero co odbyło się Justice, a już wielkimi krokami zbliżamy się do Resistance. Z każdym tygodniem coraz bardziej nie mogę się doczekać.

Striker: Spokojnie Book do Resistance jeszcze trochę czasu. Skupmy się na tym co odbędzie się dziś. A na dziś mamy zaplanowane walkę Billy'ego Kidmana z Markiem Haskinsem, Hunico z Amazing Redem oraz wielką debatę z udziałem czwórki, która powalczy o pas Torpedo na najbliższym PPV. Są to Justin Gabriel, Tyson Kidd, Brian Kendrick oraz mistrz Kaval. Gospodarzem tej debaty będę ja.

Booker T: Ooo no proszę, nie chwaliłeś mi się wcześniej. Zobaczymy jak ci pójdzie, a tymczasem zapraszamy na show.

Billy Kidman vs Mark Haskins

Komentatorom podczas tego pojedynku towarzyszył Paul London. Haskins wykonuje Irish Whip na Kidmanie, powala go clotheslinem, odbija się od lin i dokłada Jumping Leg Lariat. Teraz dumny Mark rozkłada na boki ręce w geście triumfu, poprawia swoje włosy, a za chwilę chwali się swoimi mięśniami zebranej publiczności. W tym czasie BK dochodzi do siebie i staje za swoim przeciwnikiem. Gdy Anglik się odwraca, nadziewa się na Fireman's Carry Neckbreaker. 1...2...kick-out! Kidman szybko podchodzi do nóg leżącego Haskinsa i wykonuje katapultę na narożnik. Sekundy później serwuje "The Star Attractionowi" Monkey Flip. Billy wychodzi na apron, czeka na powstanie rywala i wymierza Slingshot Dropkick! Gruner ma dobre momentum i chce je wykorzystać i zakończyć walkę swoją firmową akcją Shooting Star Press. Skacze z narożnika, ale Haskins w ostatniej chwili się odsuwa. Billy ląduje na nogach, ale zostaje zaskoczony Jumping Cutterem. Potem wybija się z liny i sprzedaje wrestlerowi z Tampy Springboard Crossbody! 1...2...Kidman się nie poddaje! Ex-Skins The Chav spokojnie podchodzi do sprawy i dalej atakuje. Teraz zakłada coś w rodzaju Camel Clutcha. Po jego minie widać, że jest pewny wygranej. Starszy z wrestlerów długo nie mógł wydostać się z dźwigni, ale w końcu nabrał trochę sił, wstał na nogi i cisnął zawieszonym na plecach Markiem o narożnik. Ten chciał być dalej w ofensywie i próbował dalej atakować Billy'ego, ale ten sprytnie skontrował na BK Bomb! 1...2...3! Przepiękna końcówka zapewniła Kidmanowi wygraną!

Po walce na ring wkroczył Paul London. Chwilę patrzyli sobie w oczy, aż w końcu Paul podniósł rękę Kidmana w górę. Bardzo ładne zachowanie. Czy to oznacza, że Paul przyjął zeszłotygodniową ofertę Grunera?

***

Gdzieś w szatni stoją członkowie Motor City Machine Guns - Alex Shelley i Chris Sabin.

Sabin: Reks i Hawkins! Rozumiemy to, że nie potraficie pogadać z nami twarzą w twarz, więc będziemy teraz komunikować się poprzez nagrania żebyśmy mogli dokańczać nasze wypowiedzi. Jedno już mamy ustalone. Walka na Resistance. Ale chcemy przed tą walką małego sprawdzianiku.

Shelley: Dokładnie. Chodzi o to abyśmy powalczyli sobie w walkach jeden na jeden. W najbliższy poniedziałek Chris chce sobie zarezerwować Tylera, a ja zadowolę się walką z tobą Curt za tydzień na Torpedo. Nie wiem jak nam na to odpowiecie i czy w ogóle idziecie na taki układ, ale nie ma to znaczenia, ponieważ wysłaliśmy pismo do prezesa BWC i czekamy na rozpatrzenie. Tak więc do zobaczenia, mam nadzieję, w poniedziałek.

Sabin: I jeszcze jedna sprawa. Przygotowaliśmy dla was miłą niespodziankę, którą przedstawimy dzień po Resistance. Mam nadzieję, że nie będziecie zbytnio podłamani i obolali po porażce z nami, bo ta niespodzianka może wam narobić kilku problemów. Do zobaczenia w poniedziałek.

***

Hunico vs Amazing Red

Hunico nadbiega w stronę Reda, ale ten wykonuje unik i Meksykanina zatrzymują liny. Gdy się odwraca, otrzymuje Enzuigiri i pada na matę. Figueora wyczekuje na powstanie latynosa i wykonuje wspaniałe Satellite DDT po czym przechodzi do przypięcia! 1...2...Hunico kick-outuje! Teraz "czerwony" posyła przeciwnika do narożnika, wynosi go na górę, wybicie z lin i wykopuje go z ringu kolejnym Enzuigiri! Bierze rozbieg i dokłada Suicide Dive! Publika jest zachwycona! Wrestler z Brooklynu nie traci czasu i momentalnie posyła Ariasa na ochronną bandę. Sam Amazing wszedł na jedną z band i tauntuje do publiczności, która stoi po jego stronie. Gdy ex-Incognito trochę się ocknął, Red rozpoczął bieg po bandach aby skoczyć na niego, ale ten się odsunął i atakujący wylądował boleśnie na podłodze. Teraz nadszedł czas Hunico! Podnosi rywala i wykonuje Irish Whip w stronę stołu komentatorskiego. Następnie Meksykanin chwyta za głowę Amazing Reda i uderza nią kilka razy o stół. Dalej Hunico wrzuca byłego Sangriento do ringu, a sam wchodzi na narożnik, skacze i wymierza Dropkick! 1...2...to za mało na Reda. Latynosowi bardzo zależy na szybkim zakończeniu walki, więc w pośpiechu podnosi oponenta, serwuje mu Inverted Suplex Slam i zakłada Hunico Special. Brooklyńczyk zbiera wszystkie swoje siły, aby wydostać się z dźwigni, ale na nic się to nie zdaje. Czy odklepie? Czy może jednak ku uciesze fanów wydosta się? Ale co to? Słychać jakby dzwonek od roweru. To Mistico stojący przy rowerze Hunico. Ogląda go czy coś w ten deseń. Hunico przerywa submission, podchodzi do lin i wykrzykuje coś do zamaskowanego Meksykanina. Ten dalej go ogląda i nagle wsiada i odjeżdża na nim w stronę backstage'u. Arias jest wściekły i nakazuje mu wrócić. Ten czas dobrze wykorzystał Red aby się zregenerować i wykorzystując nieuwagę przeciwnika sprzedaje mu Code Red! 1...2...3! Hunico znów przegrywa przez ingerencję Mistico, który patrząc na celebrację zwycięscy znów dzwoni dzwoneczkiem i odjeżdża na zaplecze.

***

Na zapleczu widzimy idących Paula Londona wraz z Billym Kidmanem.

Kidman: Ej, a w ogóle to dzięki, że się zgodziłeś na to żebyśmy byli zespołem.

London: Zgodziłem się? Nie powiedziałem nigdy, że się zgadzam.

Kidman: Jak to? Twoje zachowanie po mojej walce na to wskazywało, więc myślałem, że jesteś na tak.

London: Och Billy. To, że podniosłem twoją dłoń wcale nie oznacza, że będziemy zespołem. Znamy i przyjaźnimy się już długo, więc stwierdziłem, że nic się nie stanie jeśli pokaże, że cieszę się z twojej wygranej. Nic jednak nie mówiłem o naszym tag teamie.

Kidman: Ale może jednak zgodzisz się na to?

London: Jak już kiedyś mówiłem, dam ci znać jak to przemyślę. Teraz na prawdę ciężko mi komuś bardziej zaufać.

Kidman: Okej rozumiem.

***

BWC Torpedo Championship Debate

Na ringu widzimy Matta Strikera z mikrofonem i cztery mównice dla gości.

Striker: Witam państwa serdecznie na pierwszej w historii BWC debacie! *cheer* Będzie to debata między uczestnikami walki o pas Torpedo. A oto i oni we własnej osobie!

Do ringu weszli kolejno Tyson Kidd, Brian Kendrick, Justin Gabriel i Kaval.

Striker: Witajcie panowie. Mam nadzieję, że obejdzie się bez zbędnej bijatyki. Mam przygotowane dla was kilka pytań, na które chce byście odpowiedzieli. Oto pierwsze z nich: dlaczego to ty miałbyś zostać nowym BWC Torpedo Championem? Justin, proszę zacznij.

Gabriel: Czemu ja mam być nowym mistrzem? Odpowiedź jest prosta. Jest to mój pierwszy cel jaki sobie postawiłem przed dołączeniem do BWC. Jest to moje marzenie i jestem bardzo zdeterminowany żeby je spełnić. Myślę, że jestem w stanie tego dokonać. Na pewno przyda mi się pomoc moich fanów... *cheer* ...i to im zadedykuję moją wygraną.

Kidd: "Pomoc moich fanów". O rany rany mówisz tak jakby wszyscy na tej hali mieli przyjść na ring i pomagać ci w pokonaniu mnie, Kavala i Briana. Mówisz tak, bo wiesz, że sobie sam nie poradzisz, bo jesteś daleko w tyle za nami i gwarantuję ci, że odpadniesz jako pierwszy wyeliminowany przeze mnie, a twoi nic nie warci fani gówno ci pomogą. Wyeliminuję wszystkich samodzielnie i zdobędę pas Torpedo!

Kaval: Nie rozśmieszaj mnie. Jakim prawem ty miałbyś zdobyć pas? Jedyne co potrafisz to tylko gadać o sobie jaki jesteś dobry i co ty nie zrobisz na Resistance. Powiem ci coś bardzo szczerze. Zachowujesz się jak mały, rozgadany i rozpieszczony dzieciak, który myśli, że wszystko mu się uda. Ktoś powinien dać ci lekcję szacunku do innych, bo chyba nigdy takiej nie odbyłeś. Z resztą patrząc na ciebie od razu widać, że miałeś niewielką styczność z tym słowem i nie rozumiesz jego znaczenia.

Kidd: Słuchaj gościu. Nie siedzę tutaj po to aby słuchać twoich głupich lamentów co o mnie sądzisz i jak powinienem się zachowywać. To nie jest twoja sprawa i nic ci do tego. Jesteśmy tu aby porozmawiać o walce na Resistance. Właściwie możemy rozmawiać nawet o moim zwycięstwie, które jest prawie stu procentowe, ale zamiast tego Kaval będzie mnie pouczał jak ojciec gdy coś nabroiłem. Proszę oszczędź sobie.

Kaval: Tak, będę, ponieważ chce aby nasza walka była fair play i bez kantów, których lubisz używać.

Striker: Hej hej panowie już spokój. Następne pytanie. Jaka będzie pierwsza rzecz jaką zrobisz jeśli wygrasz pas Torpedo na Resistance? Brian, nie zabrałeś głosu w poprzednim pytaniu, więc zacznij.

Kendrick: Po pierwsze od dziś jestem THE Brian Kendrick. Zrozumiano? THE Brian Kendrick. A po drugie nie będę się wypowiadał w tej śmiesznej debacie z tymi żałosnymi osobnikami stojącymi obok mnie.

Kidd: Kogo nazywasz żałosnym palancie?

Kendrick: Całą waszą trójkę, bo zajmujecie się pierdołami jak jakieś debaty i bierzecie wszystko na serio. W ogóle czyj to był pomysł?

Striker: Debatę zaproponował Badu...

Kendrick: A no tak, można było się spodziewać. Tak czy siak ja na nic nie odpowiem i proszę mnie nie obrażać, bo mogę się odegrać, ale bardziej boleśnie.

Gabriel: Przestań się unosić Brian, bo to do niczego nie prowadzi i nie sprawi, że wygrasz walkę na Resistance.

Kendrick: A kto mówi, że tak się stanie? Staram się być realistą i nie chodzić z głową w chmurach jak ty czy Tyson. Jeśli nie wygram to trudno. Chcę się pokazać z dobrej strony i jeśli nadarzy się okazja powykańczać was tak żebym potem mógł sam udać się w pogoń za pasem.

Kaval: W pogoń, która i tak zakończy się fiaskiem, bo wszyscy dobrze wiedzą, że nie masz ze mną szans. Ja jestem gwiazdą sceny niezależnej, a ty zwykłym entertainerem, który nic nigdy nie osiągnął.

Kendrick: BYŁEM WORLD CHAMPIONEM PRZEZ PONAD 5 MINUT! A TY CZYM SIĘ MOŻESZ POCHWALIĆ?

Kaval: Wolę zdobywać mniej prestiżowe pasy i cieszyć oczy publiczności moimi walkami niż znajdywać sobie osiągnięcia, o których nikt nie pamięta i nie są nawet oficjalne.

Kendrick: To chodź się zmierzyć teraz ze mną zobaczymy kto jest lepszy. *podchodzi do podium Kavala*

Kaval: W porządku. *schodzi ze swojego podium i patrzą sobie w oczy z Kendrickiem*

Striker: Panownie zastopujcie. *rozdziela ich* To ma być dyplomatyczna i bez żadnego mordobicia debata. Mam dla was ostatnie już pytanie. Kto jest waszym wymarzonym rywalem do walki z całego BWC? Kaval, wypowiedz się na ten temat.

Kaval: Hmm. Mój wymarzony rywal z BWC? Zawsze mi imponował styl walki Johna Morrisona i AJ Stylesa i to chyba na walkę z nimi najbardziej będę czekał. Wśród wagi ciężkiej moim ulubieńcem jest Kurt Angle. Jednak na tę chwilę moim priorytetem jest walka z Brianem Kendrickiem. Przperaszam. Z THE Brianem Kendrickiem. *Kendrick parsknął z obojętnością*

Striker: A ty Justin?

Gabriel: Moim marzeniem jest walka z Chrisem Jericho. Najlepiej o pas BWC, który jest w jego posiadaniu. Wiem jednak, że przede mną długa droga żeby to się ziściło i...

Kendrick: Nie mam już siły tego słuchać. *przewraca swoją mównicę*

Striker: Brian...spokojnie...podnieś swoje podium i kontynuujmy debatę...

Reszta uczestników debaty opuściła swoje stanowiska, stanęła w okręgu i wszyscy patrzyli na siebie wrogo. Matt był bezradny i wiedział co się święci, więc szybko opuścił ring i zasiadł obok Bookera. Parę chwil później rozpoczęła się wielka bijatyka. Gabriel zepchnął Kidda do jednego rogu, a Kendrick Kavala do drugiego. Chwilę potem Brian i mistrz torped wyleciali z ringu, a w tym czasie Justin wyszedł na narożnik i szykował się do 450 Splashu, jednak Kanadyjczyk uniknął i przeszedł do Dungeon Locku. Trochę podusił Gabriela, ale w końcu odpuścił. Rozpoczął mały taunting, ale w tym czasie pojawił się za nim Low Ki, który cisnął Kiddem w narożnik i dołożył Monkey Flip! Teraz wyszedł na narożnik i uniósł ręce ku górze, lecz zaskoczył go TBK i powstrzymał jego atak. Zrzucił mistrza na matę, a chwilę później zapodał mu Sliced Bread #2, akcję znaną od dzisiaj jako The Kendrick. Tyson chciał mu podziękować za pomoc i podał mu rękę. Kendrick uścisnął ją, lecz zaraz potem kopnął Crown Prince'a w brzuch i jemu również wykonał The Kendrick.

Szósty epizod BWC Torpedo kończy się widokiem celebrującego The Briana Kendricka, który staje się faworytem do zwycięstwa na Resistance.

BWC Newz

BWC Startuje z live eventami! Teraz fani na całym świecie będą mogli zobaczyć swoich ulubieńców walczących w ich kraju. Pierwszy tour będzie miał miejsce w Europie i rozpocznie się od najbliższego wtorku.

Debata na gali Torpedo odbyła się aby wszystkie feudy nie przypominały siebie i żeby nie oglądać ciągle ringowych potyczek wrestlerów ubiegających się o pas.

Aktualna karta na Resistance:

1.Singles match for the BWC World Championship: Chris Jericho © vs Kurt Angle

2.Tag Team match for the BWC World Tag Team Championship: Awesome Truth © vs APA

3.Singles match: Dolph Ziggler vs Christian

4.Fatal 4 Way Elimination match for the BWC Torpedo Championship: Kaval © vs Tyson Kidd vs Justin Gabriel vs Brian Kendrick

5.Tag Team match: Motor City Machine Guns vs Curt Hawkins & Tyler Reks

6.Tables match for the BWC Hardcore Championship: Bobby Lashley © vs Sheamus

27 Listopada 2012

W walkę zaingerował Dolph Ziggler odwracając uwagę Christiana, więc wygrana Damiena nie jest czysta.

Faktycznie. Czytam wszystko dokładnie, ale najwidoczniej akurat to przeoczyłem...

A teraz czas na komentarz do najnowszego Twojego odcinka:

*Pierwsza walka była jak zawsze bardzo dobra, ale pojawiło się w niej coś, do czego mogę się przyczepić, a mianowicie chodzi mi oto, ''zostaje zaskoczony Jumping Cutterem. Potem wybija się z liny i sprzedaje'', ale rozumiem, że chodziło o Marka, ale napisałeś to tak jakby chodziło o Kidmana.

*Ciekawy pomysł na to, aby Shelley i Sabin skomunikowali się z R&H poprzez nagrania oraz jestem zadowolony z tego, że za niedługo stoczą oni pomiędzy sobą walki jeden na jednego- A w twoim wykonaniu to będzie naprawdę bardzo dobre.

*Bardzo fajna oraz śmieszna interwencja Mistico w walkę Hunico z Redem, zdecydowanie za to należy się plusik, bo dodatkowo rozśmieszyło mnie to- oczywiście pozytywnie.

*No i tak właśnie powinna wyglądać odmowa propozycji stwoerzenia TT. Przyznam, że tobie to znacznie lepiej wyszło...

*Ostatni segment, którym była debata wyszła ci świetnie! Podobały się mi wypowiedzi Briana Kendricka, ale ta, w której powiedział, że był World Champem przez 5 minut zmiażdżyło wszystko Ciekawie rozpisałeś każdego z zawodników, z czego Kidd wyszedł na bardzo pewnego siebie; Kaval na narwańca; Kendrick na ignoranta; Gabriel na szczerego zawodnika- inaczej mówiąc cipkę, która przyznaję się do własnych słabości.

Odcinek był bardzo dobry, ale szkoda, że tylko 2 walki się odbyły.

27 Listopada 2012

Badu, w końcu dodany odcinek. Długo oczekiwany, już myślałem, że się nigdy nie pojawi.

Billy Kidman vs Mark Haskins- nie znam obu wrestlerów, ale ty walkę opisałeś b.dobrze. Zwycięża Billy Kidman. Nie wiem co zaszło u Cb tydzień temu, ale chyba London połączy się teraz z Billy Kidmanem.

Motor City Machine Guns- ładnie rozpisane wypowiedzi członków zespołu. Segment był ciekawy, i nie zanudzał mnie, wręcz przeciwnie.

Hunico vs Amazing Red- walka chyba nawet lepsza od poprzedniczki. Hunico niestety przegrywa, lecz przez interwencję Mistico.

BWC Torpedo Championship Debate- świetny segment. Bardzo podobała mi się ta debata. Bd się na niej pewnie dużo razy wzorował. Sytuacja po walce, była do przewidzenia, jednak zawsze takie wymiany finisherów są bardzo widowiskowym momentem gali. Brian Kendrick wychodzi na faworyta, jednak przeczuwam, że Kaval utrzyma jeszcze trochę Title Belt.

---------

Było krótko, lecz przez to poziom był bardzo wysoki. Podobało mi się praktycznie wszystko, a końcowa debata, była wyśmienita. Oby więcej takich segmentów. Ocena BWC Torpedo #6: ****

2 Grudnia 2012

Tak więc gala Torpedo zdecydowanie lepsza od Anarchy, Segmenty się nie nudziły i walki trzymały poziom. Tak więc ogólnie rzecz biorąc, twoje diary są jednymi z lepszych! Z niecierpliwością czekam na twoje kolejne dzieło. Tak trzymaj, i zapraszam do mnie.

22 Grudnia 2012

Moje lenistwo mnie przeraża

BWC Anarchy #7

http://i49.tinypic.com/b3wrqh.png

Na początku show, na ring zmierzają mistrzowie Tag Team - The Awesome Truth!

The Miz: Well, well, well. Jak myślisz R-Truth czy te nic nie warte ścierwa dadzą nam dziś radę?

R-Truth: Mówisz o APA czy o tych ludziach dookoła?

The Miz: Chodziło mi akurat o Bradshawa i Farooqa, ale możemy też zaliczyć pod to miano dzisiejszą publiczność. *booo*. Tydzień temu z zupełną łatwością pokonałem Rona Simmonsa bez niczyjej pomocy. To pokazuje jak bardzo w tyle są weterani za młodą krwią i przyszłością tego biznesu. Dzisiaj za to mój partner R-Truth zmierzy się z Johnem Bradshawem Layfieldem i jestem przekonany, że spokojnie da sobie z nim radę. Tak samo będzie na Resistance, gdzie rozprawimy się z APA w kilka minut, ponieważ staruszkowie nie będą w stanie walczyć dłużej i udamy się na zasłużony odpoczynek, aby świętować naszą pierwszą obronę pasów tag teamowych. BECAUSE WE ARE AWESOME TRUTH...... AND WE ARE......

http://www.youtube.com/watch?v=C--gpM2BIW8

Wypowiedź przerywa muzyka Acolytesów, którzy pewnie zmierzają na ring.

JBL: Nie jestem pewien czy dobrze usłyszałem, no bo w końcu jestem taki stary. Z łatwością pokonałeś Rona? Przez większość walki to on miał przewagę, a ty wygrałeś tylko przez trochę szczęścia. Dziś będzie inaczej i nasza drużyna odniesie zwycięstwo. Tak samo będzie na Resistance, gdzie odbierzemy wam pasy tag team.

R-Truth: Tak, oczywiście, a Little Jimmy lubi wiśnie. Nie! Nie lubi wiśni! Tak samo jak nie lubi waszego pomysłu o odebraniu nam pasów. Ogólnie to on chyba będzie współpracował z wami. *do Jimmy'ego: będziesz współpracował?* Ale to nie jest ważne, ponieważ nawet Jimmy wam nie pomoże! *"nie pomożesz im prawda?"* And that's the truth!

Simmons ma zszokowany wyraz twarzy. John wie co się święci i zadowolony oddaje mu mikrofon. Po chwili skupienia Ron w końcu zabiera głos.

Simmons: DAMN!

JBL (w/ Ron Simmons) vs BWC World Tag Team Champion R-Truth (w/ The Miz)

Truth ciska członkiem APA w narożnik, nadbiega, lecz Layfield również chce zaatakować. Killings sprytnie unika ciosu JBL'a szpagatem, a chwilę potem powala go Spinning Heel Kickiem. Teraz odbija się od lin, wykonuje taniec nad leżącym Bradshawem i dokłada Leg Drop. 1...2...Wrestling God się podnosi. The Suntan Superman wykonuje Irish Whip na liny, szybki unik szpagatem i Hip Toss dla wrestlera z Texasu! Raper rozgląda się po publice i nagle wykrzykuje "Shut Up!". Patrzy na Miza, który bije mu brawo, za to jak mu dobrze idzie i podnosi swojego rywala. Wkłada jego głowę pod pachę. Szykuje nam się Truth or Consequences! Wynosi go i...JBL zeskakuje i błyskawicznie powala R-Trutha Big Bootem. Gdy czarnoskóry wrestler powstał, Layfield wyniósł go lekko i zapiął Bearhug! Szybko jednak odpuścił, bo to akcja z jego rąk nie ma takiej mocy jak np. mogłaby mieć z rąk Big Daddy'ego V. W zamian za to, Bradshaw wykonał Irish Whip do narożnika, a później wyniósł Rona na jego szczyt. Podszedł do niego i...będziemy mieli Fallaway Slam z narożnika! Tak! JBL wykonuje go i przechodzi do pinu! 1...2...w ostatniej chwili The Miz wyciągnął przypinającego za nogę z ringu! Longhorn był o włos od wygranej. Teraz Mizanin odsuwa się od poszkodowanego, bo nie chce mieć z nim kontaktu fizycznego, ale za jego plecami pojawia się Simmons, który nokautuje go jednym ciosem i druga połówka mistrzów TT pada na podłogę. Zdenerwowany Bradshaw wraca do ringu i nagle nadziewa się na Shut Up! 1...2...3! Dzięki małemu zamieszaniu poza ringiem R-Truth zalicza wygraną i upewnia pozycję Awesome Truth przed walką na Resistance.

***

Kamera jest na backstage'u. Korytarzem przechadza się Dolph Ziggler. W pewnym momencie napotyka Christiana i rozpoczynają konwersację.

Christian: Dolph, nie podobało mi się to co zrobiłeś tydzień temu. Wyjście na rampę i rozproszenie mnie to najprostszy sposób aby mnie upokorzyć. Szkoda tylko, że nie byłeś już tak odważny żeby powalczyć ze mną po walce, tylko od razu zniknąłeś.

Ziggler: Bijatyka nie była w moim interesie. Nie muszę ci niczego udowadniać. Wystarczy, że dam ci nauczkę na Resistance i pokaże ci gdzie twoje miejsce i jaka przepaść jest między nami.

Christian: Załatwiasz sobie jakąś pomoc? Bo ja dalej podtrzymuję to, że nie potrafisz nikogo pokonać w pojedynkę, tylko liczysz na czyjąś interwencję.

Ziggler: Nie potrzebna mi jest osoba do pomocy. Jestem w stanie z łatwością cię pokonać i upokorzyć na oczach twoich malutkich, piszczących fanów.

Christian: Tak i....

Show-Off nie pozwolił dokończyć mówić Kanadyjczykowi i chyba chciał już zakończyć rozmowę, bo zaczął go atakować punchami w głowę. Następnie pchnął go na ścianę i rzucił nim o skrzynie. Dolph stanął nad nim, popatrzył na niego, poprawił swoje włosy, strzepnął dłońmi na Christiana i spokojnie odszedł.

***

Dolph Ziggler vs BWC Hardcore Champion Bobby Lashley

Lashley dominuje Zigglera punchami w klatkę piersiową i tym samym sprowadza go do narożnika. Wynosi go na górę i wykonuje Superplex! Ta akcja zabolała obu uczestników walki. Bobby jest jednak twardy i stara się na to nie zważać. Wynosi Dolpha pod Military Press Drop i...wyrzuca go za ring. Następnie wychodzi z ringu do niego i wymierza nim Irish Whip w barykady. Teraz kolejny Irish Whip, ale na schody! Uh, to musiało być bolesne. Hardcore Champion na tym nie poprzestaje i atakuje dalej. Bierze Show-Offa za włosy, wchodzi z nim na apron i dość silnie wrzuca go do ringu. Wchodzi do kwadratowego pierścienia i wnet Nemeth chce go szybko zaatakować, ale na Dominatorze nie robi to żadnego wrażenia i kontruje Spinebusterem. 1...2...Ziggler podnosi łopatki. The Boss posyła #Heela do narożnika, nadbiega, ale ten powstrzymuje wrestlera z Kolorado kopniakiem w twarz, wychodzi na druga linę i mistrz inkasuje Neckbreakera. Sekundy później The Natural częstuje Bobby'ego Inverted Body Slamem oraz Jumping Elbow Dropem. Po raz kolejny The Zigglest lekceważy swojego przeciwnika i wykonuje przysiady. Szybko je jednak przerywa i zamierza zakończyć tę potyczkę. Ex-Nicky serwuje mistrzowi hardkoru Fireman's Carry Gutbuster oraz Namedropper! 1...2...kick-out Lashleya. Wrestler z Florydy wolałby aby ta walka już się zakończyła. Nerwowo wykonuje kilka stompów, chce podnieść rywala, ale The Real Deal przerzuca blondyna Back Body Dropem. Lashley idzie w ofensywę! Dwa clothesline'y oraz Shoulder Block dewastują Show-Offa. Hardcore Champ kuca przy narożniku. Chyba czas na Spear. Dolph się odwraca, Bobby nadbiega i...Ziggler wykonuje Superkick!!! Co za fenomenalna kontra!!! 1...2...3! Dolph Ziggler przepięknie pokonuje Bobby'ego Lashleya!

Gdy Ziggler świętuje wygraną, na ring wbiega The Celtic Warrior Sheamus, który zaczyna demolować i tak już wycieńczonego Lashleya. Przy narożniku zadał mu kilka ciosów kolanem. Potem podnosi go i chce wynieść do High Cross, lecz czarnoskóry zawodnik zeskakuje z pleców Irlandczyka, wymierza mu kilka punchy, Irish Whip i Spear na deser! Bobby nie dał się zaskoczyć i zdominować czym pokazał, że nie jest na straconej pozycji przed walką z Sheamusem po jego ostatnich atakach.

***

Na titantronie pojawia się Scott Stanford.

Stanford: Witam państwa bardzo serdecznie! Dziś goszczę Curta Hawkinsa i Tylera Reksa! Panowie, dziś odbędzie się pierwsza z walk zapowiedzianych przed Motor City Machine Guns. Co możecie powiedzieć o sytuacji z czwartku oraz o waszych rywalach?

Hawkins: Osobiście nie możemy pojąć jak Badu zgodził się na ten bezsensowny pomysł aby odbyły się walki 1 vs 1 między nami a MCMG. To kompletna porażka i jesteśmy zażenowani tą decyzją. Na większych frajerów wyszli jednak Shelley i Sabin, którzy chyba chcą sobie podreperować ego walkami jeden na jednego, bo wiedzą, że tylko w takich pojedynkach mają jakieś szanse choć i tak nie wielkie.

Stanford: Dobrze. Tyler, dziś to ty będziesz miał swoją walkę z Chrisem Sabinem. Jak oceniasz swoje szanse.

Reks: Pytanie trochę z dupy panie Stanford. To chyba wiadome, że wygram. Jak już Curt wspomniał, Sabin z Shelleyem chcą powiększyć sobie ego tymi walkami, no ale chyba im się nie uda, ponieważ wybrali złych ludzi do tego. Pokonam Chrisa dzisiaj, Curt Alexa w czwartek, a na Resistance oboje poczują dotkliwą porażkę i zapamiętają, że z nami się nie zadziera.

Stanford: Dziękuję panowie.

***

Chris Sabin (w/ Alex Shelley) vs Tyler Reks (w/ Curt Hawkins)

Tyler wykonuje Sabinem Irish Whip na liny i wynosi go pod Scoop Slam. Chwilę chodzi z nim na ramieniu po ringu, aż w końcu aplikuje Running Powerslam. Reks wstaje, poprawia włosy i podnosi Chrisa. Następnie wykonuje Belly to Belly Suplex, Elbow Drop i bardzo mocno pcha rywala do narożnika, który opada do pozycji siedzącej. T-Reks podchodzi do niego i dusi go swoim butem. Sędzia wylicza go, ponieważ nie jest to zagranie do końca z zasadami. Przy czterech Tuft przerywa. Cofa się na moment, ale już za chwilę wraca do leżącego i dokłada kilka stompów. Znów musi zostać oddzielony przez sędziego. Teraz Dreadlocked Superstar pozwala na powstanie Sabinowi. Gdy ten staje na nogach, Tyler nadbiega z zamiarem wykonania mu clothesline'u, lecz ten się schyla, szybko odbija się od lin i wymierza Tilt-a-whirl DDT. Po chwili członek Motor City Machine Guns serwuje Dropkick, Irish Whip do narożnika skontrowany przez Reksa, ale Chris sprytnie z pomocą lin przeskakuje nad przeciwnikiem i sprzedaje mu Arm Draga oraz nokautujący Roundhouse Kick. To wszystko stało się w dosłownie ułamku sekundy! Harter wykonuje Irish Whip do narożnika, nadbiega, lecz The X Factor kontruje Big Bootem. Teraz Reks chwyta Sabina za szyję oraz pas i ciska nim między trzecią, a drugą linę. Gdy The Future się wydostał, Tyler wyniósł go na plecy i udanie zaaplikował Burning Hammer. 1...2...3! Tyler Reks zalicza wygraną nad członkiem MCMG. Do ringu wpadł uradowany Curt Hawkins i przyjacielsko objął Reksa. Cieszy się co najmniej jakby wygrał World title i do tego bardziej niż sam zwycięzca.

Amazing Red vs Damien Sandow

Amazing Red jest już w ringu. Uderza muzyka wejściowa Sandowa, który wychodzi z mikrofonem w ręce. Prawdopodobnie będzie przemawiał.

Sandow: Pozwólcie zaprezentować mi się przed wami. Nazywam się Damien Sandow i jestem tu by pomóc wam wszystkim. W poprzednim tygodniu nastał początek wielkiej ery Damiena Sandowa, która będzie trwać przez dni, tygodnie, miesiące... Po prostu nigdy nie nastanie jej kres.W mej ostatniej walce pokonałem ignoranta z Kanady. Dziś czeka mnie przeprawa z jeszcze większym ignorantem. To zwykły, skaczący szympans nie mogący odnaleźć swego miejsca w dziczy zwanej ringiem. Ja będę tym, który powstrzyma loty tej małpy i oczyszczę wszystkich z panującej w tej hali głupoty!

Walka nie była specjalnie długa. Po wygranym zwarciu Sandow posyła Reda na liny. Ten się odbija i nadziewa się na Forearm Smash. Damien pospiesznie podnosi przeciwnika i wymierza mu Snap Suplex. Teraz wchodzi na drugą linę, rozkłada triumfalnie ręce i wykonuje Diving Elbow Drop! 1...2...kick-out Amazing Reda. Haddad sprzedał rywalowi kilka stompów, a zaraz potem podniósł go i zaserwował mu kilka uderzeń kolanem w brzuch, a na dokładkę Russian Leg Sweep. Intellectual Savior of the Masses uśmiecha się do publiczności, lecz zaraz potem wykonauje Elbow of Disdain. Wyczekuje na powstanie byłego El Rojo i udanie kończy walkę Terminusem. 1...2...3! Czysta formalność. Kolejna wygrana na koncie Damiena Sandowa.

***

Stanford: Witam państwa ponownie! Tym razem moim gościem jest AJ Styles. AJ, ostatnio zostałeś brutalnie zaatakowany przez Cody'ego Rhodesa. Czy domyślasz się może czym on się kieruje atakując ciebie?

Styles: Ten człowiek nie ma dobrze w głowie. Widziałeś jak on się zachowuje? Coś z nim jest nie tak. Przyczepił się do mnie bez powodu jakiś psychopata i ja muszę się z nim uporać. Dzisiaj sprawię że się opamięta i raz na zawsze się ode mnie odwali. Potem trzeba będzie go wysłać do psychiatry, bo to na prawdę nie jest normalne zachowanie, nie sądzisz?

Stanford: Ummm, no możliwe. Bardzo dziękuję za wypowiedź i powodzenia w walce.

***

AJ Styles vs Cody Rhodes

Podczas wejścia AJ Stylesa, od tyłu zaatakował go jego dzisiejszy rywal - Cody Rhodes, więc ta walka chyba się dziś nie odbędzie. Po przewróceniu AJ'a Cody cisnął nim o barykady, a następnie o schodki i o apron ringu. Wrzucił go do ringu i poszedł po krzesło i mikrofon. Rozłożył krzesło, usiadł na nim i zaczął przemawiać do leżącego.

Rhodes: Oh panie Styles. Jeszcze długa druga abyś zrozumiał działanie mojego umysłu. *krzycząc* BO TERAZ NIE ROZUMIESZ ZUPEŁNIE NIC! Niestety nie będziemy dzisiaj walczyć. Tak, mnie też jest przykro. Chcę jednak tę walkę przenieść na Resistance. Dlaczego? ŻEBY WSZYSCY ZOBACZYLI TWOJĄ PORAŻKĘ I ZESŁANIE W OTCHŁAŃ NICOŚCI. Hahaha. Biedny, mały AJ nie wie co się dzieje co? Zaraz ci pokażę co się dzieje.

Runnels składa krzesło i zaczyna uderzać nim Stylesa. Wykonuje to bardzo mocno i na pewno Jones odczuwa te ciosy. Na koniec Cody podnosi go, wymierza Cross Rhodes na krzesełko i schodzi w ogromnym heacie od publiczności.

***

Ponownie widzimy Scotta Stanforda.

Stanford: Po raz kolejny witam państwa. Oto moi ostatni goście na dziś. Kurt Angle i Wade Barrett! Pierwsze pytanie dla Kurta. Zostałeś #1 contenderem dwa tygodnie temu z małą pomocą obecnego tu Wade'a Barretta. Czy mimo to uważasz, że zdołasz pokonać Chrisa Jericho w walce o pas BWC?

Angle: Interwencja Wade'a nie wpłynęła na wynik tamtej walki. Zostałbym pretendentem bez jego pomocy. Jednak liczy się to co jest teraz i dzisiaj oboje pokażemy miejsce w szeregu naszym przeciwnikom, a na Resistance upokorzymy ich jak tylko się da żeby pokazać wszystkim ludziom, że nie warto stać za takimi nieudacznikami jak oni. Weźmy za przykład Chrisa Jericho. Wielki wybawca, rock and rollowiec i król świata w jednym. Większych głupot o sobie chyba nikt nie mówi. Niby przed czym on może wybawić ludzi? Najlepiej jakby ich wybawił przed oglądaniem chłamu, więc powinien zniknąć na zawsze z wrestlingowego biznesu. Rock and Rollowiec z krwi i kości huh? Założył jakiś swój śmieszny zespół i myśli, że podbije scenę muzyczną? Człowieku, to nie lata osiemdziesiąte, więc zdejmij te rockowe łachy i zachowuj się poważnie. A teraz najlepsze. Król swojego świata. Hahaha nie wiem co ty bierzesz, ale proszę opanuj się z tym. Nie jesteś żadnym królem i nigdy nie będziesz. Jedyny tytuł jaki masz to tytuł mistrza świata BWC. Ale już niedługo, bo na Resistance twoje panowanie dobiegnie końca!

Stanford: Dziękuję Kurt. Wade, w ostatnich tygodniach atakujesz CM Punka. Z jakiego powodu to robisz?

Barrett: Na gali Justice, gdy dążyłem do wyeliminowania przeciwnika, Punk w perfidny i bezczelny sposób mi przeszkodził i mnie wyeliminował. Nie był to dla mnie powód do radości dlatego też postanowiłem się na nim zemścić w taki sam sposób jak on. Podczas jego walki o miano pretendenta do mistrzostwa wagi ciężkiej zaatakowałem go pozbawiając jakichkolwiek szans na wygraną. Jeśli ja nie wygrałem BWC Championship, to on tym bardziej tego nie zrobi. Jednocześnie wysuwam prośbę, a właściwie żądanie na walkę z CM Punkiem na Resistance, aby zakończyć jego karierę w oficjalny sposób!

Stanford: Dziękuję panowie. Powodzenia w walce.

***

Kurt Angle & Wade Barrett vs CM Punk & BWC World Champion Chris Jericho

W ringu znajdują się Wade Barrett oraz CM Punk. Punk właśnie zmienił się z partnerem i wymierza clothesline, potem następny, a na koniec Arm Trap Swinging Neckbreaker. Chwilę potem CM trzyma Anglika w headlocku, Irish Whip na liny, ale Barrett przytrzymuje się lin. Brooks nadbiega do niego, ale Wade przerzuca go nad sobą, a ten wypada poza ring. Bennett schodzi z ringu, aby zająć się wrestlerem z Chicago. The Bare Knuckle Fighter ciska Punkerem w barierki oraz w stalowy słupek i wrzuca go z powrotem do ringu. W kwadratowym pierścieniu The Pinnacle aplikuje Straight Edge'owi Pumphandle Falling Powerslam. 1...2...Best in the World kick-outuje. Brytyjczyk zaciąga CM Punka do swojego narożnika, gdzie zmienia się z Kurtem Angle. Angle obejmuje Second City Sainta typowo zapaśniczym chwytem, a potem wymierza Gutwrench Suplex. Następnie Kurt odbija się od lin, powala przeciwnika clotheslinem, znów się odbija i serwuje Flapjacka! Gdy chce podnieść Punka, ten kontruje, wykonuje kilka punchy w stronę mistrza olimpijskiego, odbija się od lin i sprzedaje mu Spinning Heel Kick, który powala Olympic Hero. Voice of the Voiceless jest jednak bardzo wyczerpany i strasznie powoli stara się doczołgać do narożnika gdzie stoi Chris Jericho. The Wrestling Machine dość szybko ocknął się i spostrzegł, że Chicago's Made jest bliski zmiany. Nie pozwolił na to przytrzymując jego nogę i od razu próbował zapiąć Ankle Lock. Punk wydostał się z tej dźwigni akcją wyglądająca jak Inverted Enzuigiri i udanie zmienił się z Chrisem. Y2J powala Angle'a Flying Forearm Smashem, odbija się od lin i dokłada One-handed Bulldog. Biegnie w stronę lin i widzimy przepiękny Lionsault! 1...2...The Olympic Gold Medalist wciąż jest o siłach. Lionheart szybko podnosi leżącego i w fenomenalnym stylu wykonuje Triple Powerbomb. Teraz Irish Whip na liny. Barrett sprytnie dotyka Kurta w plecy czego nie zauważa Kanadyjczyk, który wymierza DDT. Dumny z siebie Jericho odwraca się i nadziewa na The Souvenir! Nokaut! Wade jest legalnym zawodnikiem na ringu, więc przypina. 1...2...3! Wade Barrett przypina mistrza BWC i daje zwycięstwo swojej drużynie!

Aktualna karta na Resistance:

3.Singles match: Dolph Ziggler vs Christian

4.Fatal 4 Way Elimination match for the BWC Torpedo Championship: Kaval © vs Tyson Kidd vs Justin Gabriel vs Brian Kendrick

5.Tag Team match: Motor City Machine Guns vs Curt Hawkins & Tyler Reks

7.Singles match: AJ Styles vs Cody Rhodes

8.Singles match: Wade Barrett vs CM Punk

Wyniki live eventów:

Wtorek, Lizbona

1.Motor City Machine Guns & Mistico def. Curt Hawkins, Tyler Reks & Hunico

3.AJ Styles def. Cody Rhodes via DQ

4.Christian def. Dolph Ziggler

6.CM Punk def. Wade Barrett

7.Kaval © vs Tyson Kidd for the BWC Torpedo Championship - no contest (interwencja Gabriela i Kendricka, Badu zarządził tag team match)

8.Kaval & Justin Gabriel def. Tyson Kidd & The Brian Kendrick

Środa, Madryt

1.Motor City Machine Guns def. Curt Hawkins & Tyler Reks

3.AJ Styles def. Cody Rhodes

4.Christian def. Dolph Ziggler

6.CM Punk def. Wade Barrett

Czwartek, Paryż

1.Mistico def. Hunico

2.Motor City Machine Guns def. Curt Hawkins & Tyler Reks

3.Cody Rhodes def. AJ Styles

4.Damien Sandow def. Billy Kidman

7.CM Punk def. Wade Barrett

8.Awesome Truth & Dolph Ziggler def. APA & Christian

22 Grudnia 2012

W końcu pojawił się nowy odcinek. Ostatnio regularnie tutaj zaglądam i muszę Ci przyznać, że twoje diary czyta się bardzo dobrze. Fajnie piszesz segmenty i walki, ale teraz do rzeczy.

*pierwszy segment był bardzo dobry. Fajnie mi się to czytało, miło że stawiasz na dywizję Tag Team i dajesz im segment na początku gali, ponieważ w większości diar na forum ta dywizja kuleje.

Pierwsza walka byłą odpowiedniej długości i maiła świetny booking. Brawo za podbudowę walki przed PPV

Kolejny dobry segment, tym razem z Christianem i Dolphem. Fajnie Ci to wyszło i dodało dodatkowego smaczku przed ich walką na PPV

Dolph Ziggler vs BWC Hardcore Champion Bobby Lashley nie za długa ale za to bardzo dobra walka. Cieszy mnie wygrana Dolpha i to jak go promujesz. Dodatkowo mistrz Hardkoru nic nie stracił na porażce, tak więc jest dobrze.

Chris Sabin (w/ Alex Shelley) vs Tyler Reks (w/ Curt Hawkins)- walka jak i segment przed nią stały na wysokim poziomie. Jak już mówiłem podoba mi się promocja Tagów u Ciebie.

Amazing Red vs Damien Sandow- ciekawe promo Sandowa przed walką, jak i sama walka, która był i może krótka, ale dobrze sprzedała Sandowa.

AJ Styles vs Cody Rhodes- sama walka nie doszła do skutku. Może to i dobrze, ponieważ będę na nią czekał na PPV. Co do wypowiedzi Rhodesa to przypomina mi on trochę Mankinda, jednak mogę się mylić...

Ojj wyśmienicie wychodzą Ci dzisiaj te segmenty. Ten z Kurtem, Wade'em też był bardzo dobry. Gratulacje..

Kurt Angle & Wade Barrett vs CM Punk & BWC World Champion Chris Jericho- ciekawy Main Event. Dużo się działo, a chyba o to chodzi w walkach Tag Tamowych. Dodatkowo wygrywa drużyna Heeli, jednak przeczuwam, że Face'owie odbiją to sobie na samym PPV.

----------------------------------

No to tak jeśli chodzi o BWC Anarchy to wyszło Ci bardzo dobrze, a wręcz wyśmienicie. Wszystko mi się podobało i nasuwa się jedno pytanie. Czemu nie piszesz częściej? Na pewno byłbyś murowanym faworytem do zwycięstwa na diary miesiąca, a tak to szkoda. Ocena gali: *****

12 Stycznia 2013

BWC Torpedo #7

http://i50.tinypic.com/25p026v.png

Galę rozpoczyna utwór "Victim" oraz stały skład komentatorski.

Striker: Witam państwa serdecznie na kolejnej gali BWC Torpedo! Moje imię i nazwisko to Matt Striker, a komentuje ze mną Booker T!

Booker T: Jesteśmy coraz bliżej kolejnej gali PPV spod szyldu BWC i emocje coraz bardziej sięgają zenitu. Główną walką "torped" będzie Fatal 4 Way match o pas Torpedo, o który zawalczą: Kaval, Justin Gabriel, Tyson Kidd oraz The Brian Kendrick!

Striker: Dokładnie tak. Jednakże dzisiaj tradycyjnie oglądnięmy trzy walki. W dwóch z nich zmierzą się właśnie uczestnicy tegoż Fatal 4 Wayu, a trzecią walką będzie zapowiedziana tydzień temu potyczka członków dwóch tag teamów. Alex Shelley podejmie Curta Hawkinsa.

Booker T: Zapraszamy na show bo jest co oglądać!

Justin Gabriel vs The Brian Kendrick

Gabriel ciska Kendrickiem w narożnik, staje na drugich linach i wymierza Monkey Flip. Teraz wspina się na szczyt i dokłada Diving Crossbody! 1...2...Brian wstaje. TBK znajduje się w pozycji siedzącej. Wykorzystuje to Justin, który odbija sie od lin i wykonuje Dropkick na siedzącym rywalu. The Daredevil podnosi Spanky'ego i ponownie popycha go w stronę narożnika. Tam bierze go za rękę wspina się po gąbkach, staje na górnej linie i zaskakuje serwując pięknego Arm Draga! Kendrick dość mocno się zdenerwował i próbuje przejąć inicjatywę. Biegnie w stronę Afrykanina, ale ten unika zderzenie leapfrogiem i dokłada Spinning Heel Kick. Nic nie wyszło z próby Wizarda. The South African Sensation wykonuje kopniaka w brzuch przeciwnika i przymierza się do Russian Leg Sweep. Brian zatrzymuje jednak tą akcje, uderza Gabriela łokciem i sam wykonuje Russian Leg Sweep. Teraz posyła Werewolfa do narożnika i błyskawicznie sprzedaje mu Dr. Smoothe's Secret Recipe, po którym Justin pada. The Man with a Plan wychodzi z ringu, bierze Lloyda za nogi i przesuwa do metalowego słupka. TBK robi zamach jego nogą i z całej siły uderza o słupek!!! Gabriel wyje z bólu! Nic dziwnego, bo to zdarzenie na pewno nie zależało do przyjemnych. Spanky czeka na apronie na powstanie oponenta, a gdy ten to robi wykonuje Slingshot Tornado DDT! 1...2...kick-out! Kendrick chce w końcu zakończyć ten pojedynek. Bierze Gabriela za głowę i biegnie do narożnika z nadzieją wykonania The Kendrick. W ostatniej chwili The Poster Boy odpycha go i Brian na chwile staje sie ogłuszony przy narozniku. Zawodnik z Kapsztadu chce to wykorzystać i wynosi go na górę i staje na drugiej linie. Wrestler z Florydy budzi się o właściwym czasie i broni się punchami. Teraz jemu udało się ogłuszyć rywala i nie tracąc czasu fenomenalnie wykonuje Avalanche The Kendrick! 1...2...3! The Brian Kendrick fantastycznie wygrywa dzisiejszą walkę otwierająca show.

***

Kamera przechodzi do locker roomu. Obraz się oddala i widzimy zawieszoną na haku srebrną maskę Mistico. Chwilę potem on sam ubiera ją na głowę i idzie w stronę drzwi wyjściowych. Otwiera je i nagle zostaje powalony przez Hunico przy pomocy czegoś co przypomina metalową tacę na jedzenie. Teraz chwyta go za kark oraz pas i ciska nim silno w szafkę na ubrania. Następnie serwuje mu kilka kopniaków w głowę i ponownie popycha go w stronę szafek. Otwiera drzwiczki od jednej, ustawia tam rękę zamaskowanego wrestlera i z całej siły zamyka je! Mistico zawył z bólu. Hunico jednak dalej, bez skrupułów obija swoją ofiarę. Teraz Alvirde zostaje pchnięty na stół z jedzeniem. Tam jakby odzyskuje trochę sił i wymierza napastnikowi kilka punchy i rozbija talerz na jego głowie! The International Sensation chwyta za tacę i ponownie uderza w głowę Hunico tak, jak on to zrobił na początku ich spotkania. Teraz gdy ex-Sin Cara jest w natarciu, wrzuca Ariasa do toalety gdzie upada na podłogę. Kiedy Mistico podchodzi do leżącego, on sprytnie kopnął go w kroczę. The Prince of Silver and Gold musiał pochylić się z bólu co wykorzystał były Incognito uderzając go koszem na śmieci. Latynos dobiera się do maski Mistico i po kilku chwilach zdejmuje mu ją! Chwilę ją ogląda i ucieka śmiejąc się, a poszkodowany zakrywając twarz zwija się z bólu na podłodze.

***

Alex Shelley (w/ Chris Sabin) vs Curt Hawkins (w/ Tyler Reks)

Hawkins wykonuje Irish Whip Alexem do narożnika. Nadbiega, ale Shelley zatrzymuje go uderzeniem łokciem i wykonuje Reverse STO w gąbki narożnikowe. Gdy Curt się podniósł, mieszkaniec Detroit sprzedał mu Back Suplex, a chwilę później Springboard Moonsault. 1...2...jeszcze nie koniec walki. The Prodigy wykonuje Irish Whip do narożnika. Podchodzi do oszołomionego rywala i ustawia go w pozycji tree of woe. Wychodzi na szczyt narożnika i skacze wymierzając Diving Double Foot Stomp w Hawkinsa. Połówka MCMG wyczekuje na odwrócenie się The Party Startera i mamy Superkick! Curt jednak uniknął kontaktu ze stopą Shelleya i w zamian zafundował mu Neckbreakera. Sekundy później Myers zaserwował Martinowi Snap Suplex. Następnie wykonał Irish Whip na liny, przerzucił przeciwnika Back Body Dropem, odbił się od lin i powalił The Paparazzi Machine potężnym Clotheslinem. Hawkins lekceważąco z miną cwaniaczka rozkłada ręcę i chce pokazać swoją wyższość nad rywalem. Przyklękuje przy nim, bierze głowę i wymeirza kilka silnych ciosów pięścią, a za moment Jumping Elbow Drop. Będąc dalej w ofensywie, Curt wykonuje Irish Whip na liny i sprzedaje Alexowi Upside Down Frown. 1...2...kick-out Shelleya! Wrestler z Queens po nieudanej próbie zakończenia walki wychodzi na narożnik. Wiadomo o co chodzi. To czas na Heat-Seeking Elbow! Skacze i...Shelley się odsuwa! Co za zwrot akcji! Irish Whip na liny dla Hawkinsa i Hurricanrana! Za chwilę Arm Drag, kolejny, leapfrog i Single Knee Facebuster! Alex czai się za plecami oponenta i wynosi go do WA4! Udanie wykonuje tę akcję! 1...2...3! Między jedną a drugą drużyną w singlowych walkach jest 1:1. Teraz tylko pytanie kto wygra na Resistance?

***

Na titantronie można zobaczyć Billy'ego Kidmana, który rozciera kredę na swoich dłoniach. Prawdopodobnie zmierza na siłownię. Odwraca się i zastaje Marka Haskinsa stojącaego obok niego.

Haskins: Witaj Billy. Co porabiasz?

Kidman: Właśnie zmierzam na siłownię trochę poćwiczyć, ponieważ nie mam na dziś ustalonej żadnej walki.

Haskins: O widzisz, to tak samo jak ja! Może chcesz żebym ci potowarzyszył?

Kidman: Raczej nie. Na siłownię zawsze chodzę sam.

Haskins: Oj no może zrobisz tym razem dla mnie wyjątek. Na prawdę nie będę ci przeszkadzał.

Kidman: Nie. Zawsze chodziłem tam sam i zawsze będę. W ogóle co ty ode mnie chcesz? Odczep że się.

Billy nerwowo chce odejść, ale Mark szarpie go za ramię.

Haskins: Posłuchaj. Chciałem być miły, ale teraz jestem bardzo poważny. Nie podoba mi się ton w jaki do mnie mówisz i nie życzę sobie byś tak robił.

Kidman: Ha! Bo co?

Haskins: Bo możesz tego bardzo żałować.

Kidman: Może mi grozisz?

Haskins: Może tak, a może nie. Ale nie igraj lepiej ze mną, bo umiałbym z łatwością obić ci mordę.

Nadchodzi Paul London.

London: Haskins, czego od niego chcesz?

Haskins: Uczę go tylko szacunku do drugiego rozmówcy.

London: Jesteś ostatnią osobą, która powinna czegoś uczyć. A teraz znikaj stąd, nie chcę cię tu widzieć.

Haskins: Dobra idę, bo widzę, że z wami ciężko się spokojnie dogadać.

Haskins odchodzi.

Kidman: Dzięki, że spławiłeś tego natręta. Już miałem go uderzyć.

London: Żaden problem. Mnie też on denerwuje. Z resztą chyba wszystkich denerwuje.

Kidman: Ale i tak dzięki. *wyciąga rękę do Paula*

London: Billy, wiem do czego zmierzasz. Rozmawialiśmy już o tym. Jeśli będę potrzebował kogoś do pomocy to się odezwę. Narazie wciąż odmawiam.

Kidman: Ehh, w porządku.

***

Tyson Kidd vs Kaval

Kaval ciska rywalem w narożnik i wymierza mu Backflip Kick. Kidd pada na podłogę, a Torpedo Champion wychodzi na szczyt narożnika i wykonuje Diving Headbutt! 1...2...to za mało na Tysona! Teraz Low Ki serwuje Kanadyjczykowi Mongolian Chopa i odbija się od lin. Crown Prince jednak unika kontaktu z Dragonem, ale ten sprytnie wybija się z liny i sprzedaje Springboard Elbow prosto w twarz Wilsona. Ex-Senshi pomyślał, że może lepiej będzie zakończyć walkę przez submission i tak też zrobił zapinając Final Four. Tyson Kidd, który też zna się na dźwigniach, przez pewien czas nie mógł sie wydostać z ucisku, ale w końcu sprytnie się przesuwał i odwracał, aż odepchnął World Warriora i sam mógł rozpocząć ofensywę. Na początek seria kilku Arm Dragów zakończona pięknym Flapjackiem. Następnie piękny Arm-Trap Neckbreaker Kidda oraz Springboard Leg Drop! 1...2...Silvestry się podnosi. Tyson nie traci czasu i wykonuje Irish Whip do narożnika. Tam wynosi "wojownika" na szczyt i serwuje mu Frankensteinera. Zawodnik z dynastii Hartów podchodzi do rywala i zakłada mu Butterfly Lock. Z tej dźwigni jest bardzo trudno się wydostać. Ale dla Kavala nic nie jest nie możliwe. Wymierza kilka ciosów tyłem głowy co zabolało również jego, ale opłaciło się, ponieważ TJ odpuścił. Wrestler z Brooklynu mocno kopnął przeciwnika w tył kolana. Ten uklęknął i Senshi mógł wykonać swoje Krush Kombo. Teraz The Warrior odbija się od lin i widzimy przepiękny Shining Wizard. Irish Whip Kanadyjczykiem do narożnika, nadbiega Kaval, ale Tyson kopniakiem w twarz powstrzymuje go od ataku! Szybko wskakuje na szczyt narożnika i mamy Diving Blockbuster!!! 1...2...3! Tyson Kidd w pięknym stylu pokonuje mistrza. To na pewno podbudowywuje go przed walką na Resistance. Ale kto będzie faktycznym zwycięzcą? Czyżby Kidd? Wszystkiego dowiemy się z czasem.

Aktualna karta na Resistance:

3.Singles match: Dolph Ziggler vs Christian

4.Fatal 4 Way Elimination match for the BWC Torpedo Championship: Kaval © vs Tyson Kidd vs Justin Gabriel vs Brian Kendrick

5.Tag Team match: Motor City Machine Guns vs Curt Hawkins & Tyler Reks

7.Singles match: AJ Styles vs Cody Rhodes

8.Singles match: Wade Barrett vs CM Punk

Zaloguj się

Witaj na forum Attitude

Badu's Wrasslin' Concept

Rekomendowane odpowiedzi

Badu

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne dni

szpicu

Badu

szpicu

8693

Badu

8693

szpicu

Korea

Badu

szpicu

Badu

Polecana zawartość

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Najnowsze posty