Attitude Forum Federation

[Kaktus.]

Hmm. Jest dobrze. Zdecydowanie widać że bierzesz sobie do serca uwagi zgłaszane w komentarzach i to wyszło gali na dobre. Zawarte w nawiasach nazwy akcji poprawiają komfort czytania, a gala jest zauważalnie dłuższa. Szkoda tylko że nie ma w pełni opisanego ME który rzeczywiście nie powalił, ale coś za coś.

Coraz mocniej widać że Nico Valmont będze znaczącą postacią, co jest dobrym posunięciem, ma fajny gimmick, i dobry moveset. Podobnie w przypadku Getorixa i Hadesa, ich dialogi bardzo przyjemnie sie czyta, świetny tekst "chyba że celowo jesteś gruby"

Brak walki rekompensuje mi udział w walce o pas, mam wielką nadzieje na utrzymanie się chodziaż do rozpoczęcia tables matchu.

[nexsus]

Druga gala wypadła znakomicie. Pojawiły się dobre proma i wywiady, dobrze rozwinęła się akcja na backstage. Czekam z niecierpliwością na moją walkę i ciekawe jak dalej rozwinie się moja postać.

[sequel]

Gratulacje Alvathen, udało Ci się wydać tygodniówkę dokładnie po tygodniu za to duży plus Poza tym bardzo ładnie prowadzisz zaplecze i widać, że masz pomysł jak to wszystko prowadzić.

Dobrze, że dajesz możliwość jak największej liczbie userów na poczytanie o swoich postaciach. Mój Blade się nie dostał, ale przynajmniej wiem, że poczytam o nim na PPV

Kontynuuj dobrą robotę

[kikut413]

Brawo, świetna robota! Drugi odcinek i według mnie lepszy od pierwszego. Podobał mi się pierwszy segment (oczywiście inne był też dobre) Do walk nie mogę się przyczepić, właściwie do niczego nie mogę się przyczepić Jedyne czego mi brakowało w tym odcinku to oczywiście mojego zawodnika, ale byłem w pierwszym epizodzie, więc nie ma co narzekać. Pomysł genialny, wykonanie dobre i oby więcej takich odcinków. Czekam już na kolejne

[zimeon123]

całkiem fajna gala, dzięki za wykorzystanie mojej postaci w ME. Dziś już wyraźnie widać co przedstawia dana postać(te które się wypowiadały). Robisz postęępy bo wg mnie ta gala jest lepiej napisana i lepiej się ja czyta dziąki wprowadzonym zmianom. oby tak dalej.

[Edge_O_Matic]

Cieszy mnie to, że po tygodniu jest kolejny odcinek i za to brawa dla autora, ale nie tylko za to. Bardzo dobre segmenty i opisy walk, szczerze mówiąc na początku myślałem, że tylko pomysł będzie dobry, a wykonanie gorsze. Teraz muszę za to przeprosić i przyznać, że się myliłem. Poziom gali jest wysoki i jeden z lepszych na forum. Szkoda, że mój zawodnik się nie pokazał, ale mam już jedno zwycięstwo na koncie i teraz musiał trochę odpocząć Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki

[Pinio]

K-Pel kopie jak mała dziewczynka! Z ringu wyszedłem sam by nie zniżać się do Jego poziomu. Nie ważne jest dla mnie zwycięstwo w jakimś Dark Matchu, który ma uszczęśliwić mordy na trybunach, które nie mają pojęcia kogo wygwizdują.

 

----

 

Druga gala również bardzo fajna. Tym razem to inni dostali swój czas. Roster jest jednak zbyt duży żeby każdy mógł wystąpić na gali. Może w przyszłości drugi roster? Ogółem jednak bardzo fajnie się czyta. Zabawny, krótki segment Vercyna i N!KO. W rzeczywistości wyglądało by to kapitalnie. Wstęp gali też mi się podobał. Głownie za sprawą postaci hadaszyszka. Ogólnie jest przyjemnie i fajnie się czyta. Pozostaje tylko na koniec napisać: Czekam na następny odcinek. Powodzenia.

[Lemmy]

Kolejna gala bardzo solidna. Cieszę się, że podoba się moje logo Niesamowicie prowadzona postać Vercyna i Hadesa. Uwielbiam ich czytać. Większość rosteru już chyba wystąpiłą na galach, za to wielki plus. Nie mogę się doczekać, aż Lemmy dostanie mikrofon Czekam z niecierpliwością na następną galę.

[sw95]

Drugi odcinek dość szybko się pojawił, za co duży plus, ale jeszcze większy należy się za to, że gala wyszła lepiej od pierwszego epizodu. Zaostrza się feud Max'a i Douglasa, liczę na fajne rozwinięcie ich feudu. Podoba mi się booking Getorixa i Hadesa, są to wg. jedni z najjaśniejszych zawodników federacji. Podsumowując za galę duży plus, pod każdym względem, licząc to, że szybko pojawił się drugi odcinek. A i dzięki za wykorzystanie JJ'a!

[K-PEL-K]

K-Pel kopie jak mała dziewczynka! Z ringu wyszedłem sam by nie zniżać się do Jego poziomu. Nie ważne jest dla mnie zwycięstwo w jakimś Dark Matchu, który ma uszczęśliwić mordy na trybunach, które nie mają pojęcia kogo wygwizdują.

Nom, wyszedłeś jak niemowlaki z sosnowieckich progów. Z tak obitą potylicą trochę bardziej przypominasz małą dziewczynkę aniżeli ja. Mogę od dziś mówić na Ciebie Madzia?

 

Cieszę się, że wreszcie doceniono moją postać, która trochę bardziej wpasowuje się w federację z udziałem userów. Segi mogłbyby być lepsze, ale wiem, że rozwój w pisaniu diary, gal przychodzi z czasem i praktyką. Zobaczymy jak się to porozwija z czasem.

[Anapolon]

Nie jestem zawodnikiem Twojej federacji, ale skomentuje Twoje wypociny. Musze przyznać, że rzadko czytam diary, więc może od bookingu oczekuje zbyt wiele i moja ocena może być trochę za bardzo krytyczna. Mam nadzieje, że mi to wybaczysz.

 

Zacznę od tego, że pierwszy odcinek wydawał mi się lepszy i łatwiej mi było go przeczytać, za to drugi wypadł w mojej ocenie znacznie gorzej.

 

*- Pierwsza wada, która rzuciła mi się w oczy to zbyt wiele zawodników chcesz zabookowac na gali, rozumiem, ze każdej postaci chcesz dać szanse, ale - jak to mówią - co za dużo, to niezdrowo. Powinieneś najpierw wybrać z całego rosteru gimmicki, które Twoim zdaniem są najciekawsze i najłatwiej Ci się z nimi pisze segmenty. Pisanie czegoś na sile zazwyczaj wychodzi o wiele gorzej niż skrobanie czegoś na całkowitym luzie. Tym "gorszym" zawsze możesz dać jakąś walkę (mało znaczący zapychacz), przedstawić się mogą przecież później.

 

*- Druga wada - brak kontynuowania storylinenow. Sprawa jest taka, że w Twojej federacji na razie rozpoczęły się (chyba) dwa albo trzy programy - tyle wyłapałem. Napisałem "chyba", bo jeśli widzę, że rozwijanie się feud ogranicza się tylko do jednego segmentu na całą gale, to zawodników, którzy go prowadza jest strasznie trudno zapamiętać (zwalasz przy tak obszernym rosterze). Powinieneś robić kontynuacje feudu za kulisami, jakieś ataki na backstage, ataki po walce, odwrócenia uwag itp. By się coś działo, a nie było strasznie nudno.

 

*- Za dużo jest Twojej własnej postaci. Musisz pamiętać, że przede wszystkim gwiazdami są wrestlerzy, Twoja postać jako non-wrester jest tylko dodatkiem, który co jakiś czas powinien się pojawiać na tygodniówce, ale bardzo umiarkowanie - raz na gale to spokojnie wystarczy. Mam jednak nadzieje, że bookujesz się tak tylko dlatego, że własną postać pisze ci się najlepiej, a nie z powodu Hoganowego ego.

 

*- Zdecydowanie za mało pomysłów. Piszesz fantazje, więc i masz bardzo duże pole do popisu jeśli chodzi o wymyślenie jakiegoś segmentu czy programu. Ty natomiast ograniczasz się tylko do speechów na ringu (ewentualnych do ich przerywania przez innych zapaśników) oraz do wywiadów. Scenek iście kulisowych jest strasznie mało, a właśnie backstage to najważniejsza cześć jeśli chodzi o diary.

 

*- Cienkie dialogi. Nie używaj słów "gdyż", "ponieważ", "albowiem" i tego typu podobnych, ponieważ ( ) rozmowy wyglądają strasznie sztucznie i nierealistycznie. Jakby zawodnicy byli jakimiś elokwentnymi ludźmi, którzy chodzą jak z kijami w dupie. Ma być luźno i zwyczajnie. Sam pomyśl, używasz słów typu "gdyż" podczas luźnych rozmów z kolegami? Pewnie nie. Wrestlerzy to maja być prości ludzie, a nie jacyś wykształceni pseudo prawnicy (chyba, ze maja taki gimmick). Ponadto mocno przemyśl tekst dialogów, bo czasami to aż szkoda gadać...

 

*- Brak komentatorów. Komentatorzy zawsze są potrzebni, a na ich braku mocno traci całość. Powinieneś ich wprowadzić, bo rzeczy typu przedstawienie karty to powinna być zdecydowanie ich działka, a nie prezesa organizacji.

 

Podsumowując - tragedii nie ma, ale jest słabo. Staraj się być bardziej kreatywny przy wymyślaniu segmentow, bo masz naprawdę wielkie pole do popisu, a wcale go nie wykorzystujesz, oraz rozluźnij dialogi i powinno być zdecydowanie lepiej.

 

PS. Gimmick hadaszyszka to tragedia. Wytykając błędy językowe wrestler to katastrofa. Serio, woła to o pomstę do nieba. Sam pomysł nie jest tragiczny, ale powinien być co najwyższej dodatkiem, a nie całym charakterem zawodnika (pomijając to, że nie lubi grubasów).

[hadaszyszek]

Żadnego diary raczej regularnie dotąd nie czytywałem, nie znam się na ich tworzeniu i w ogóle jestem trochę takim laikiem jeżeli o nie chodzi, więc nie wiem też na ile wartościowa będzie ta opinia. Ale... cholera, podobało mi się! Przeczytałem od deski do deski i naprawdę nie żałuję. Nie chcę wyjść tu teraz na siłę na jakiegoś wazeliniarza, ale - jak to już tu ktoś napisał wcześniej - widać, że wziąłeś sobie do serca parę uwag. Drugi odcinek jest zdecydowanie lepszy od pierwszego - wydaje się być dłuższy, wprowadziłeś też parę nowych twarzy, a każda z nich jest inna.

 

Nie ukrywam jednak, że cały czas gubię się w tych ringname'ach (nawet pomimo zastosowanego zabiegu z nickami obok), ale podejrzewam, że kwestią czasu będzie przyzwyczajenie się do tych ważniejszych zawodników.

A, no i muszę Ci pogratulować - po raz drugi z rzędu - prowadzenia mojej postaci, Alvathen . Po pierwszym odcinku napisałem, że dokładnie tak sobie ją właśnie wyobrażałem i zdanie to podtrzymuję, co mnie bardzo cieszy . Czekam jednak aż użyjesz w końcu mojego legendarnego catchphrase'u, który pierwszy raz został zastosowany w AM 50 o ile się nie mylę .

[ThePunisher13]

Bardzo podoba mi się druga tygodniówka i lepiej mi się ją czyta niż pierwszą. Może dlatego że wystąpiłem na gali . Oby tak dalej, mam nadzieje że trzecia tygodniówka będzie równie dobra co druga.

[Coro]

Leo Messi: W debiucie niestety zaliczyłem porażkę,zapewne nie pierwszą i nie ostatnią w moim życiu.Valmont to śmieć,ale nim zajmę się później. Mój przyjaciel The Punisher wygrał walkę z Jettem,lecz ten po walce próbował go zaatakować. Podobnie zachowywali się gracze Realu Madryt po każdym kolejnym przegranym Gran Derbi. Narzekali na sędziów itd. Jeśli Punisher będzie chciał stworzyć Tag Team to Naszym celem będą pasy AFF Tag-Team'ów Edytowane 24 Marca 2012 przez Coro

[jakub97sc]

*- Pierwsza wada, która rzuciła mi się w oczy to zbyt wiele zawodników chcesz zabookowac na gali, rozumiem, ze każdej postaci chcesz dać szanse, ale - jak to mówią - co za dużo, to niezdrowo. Powinieneś najpierw wybrać z całego rosteru gimmicki, które Twoim zdaniem są najciekawsze i najłatwiej Ci się z nimi pisze segmenty. Pisanie czegoś na sile zazwyczaj wychodzi o wiele gorzej niż skrobanie czegoś na całkowitym luzie. Tym "gorszym" zawsze możesz dać jakąś walkę (mało znaczący zapychacz), przedstawić się mogą przecież później.

 

Tutaj jest trochę racji, ale jest inny sposób na rozwiązanie tego problemu. Nie mam na myśli podziału na brandy, bo byłoby to bez sensu. Zastanawiam się tylko, czy wykorzystałeś już wszystkich. Bo jeśli nie, to można to uznać za debiuty na pierwszym PPV. Poza tym każdy chce dostać szansę, więc Alvathen bookuje każdego chociaż raz na dwie, trzy tygondiówki. Jedno moje "ale" - mamy chyba 2 feudy. Po prostu za mało. Pewnie przez 25 osobową walkę na PPV. Mam nadzieję, że w następnych PPV będzie więcej feudów.