Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Sin Cara-Jaką widzicie przyszłość u tego zawodnika?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

  Hammer napisał(a):
Jasne, że jego problem jest niesamowity schematyzm walk, brak psychologii ringowej, umiejętności improwizowania, no i botche - to wszystko da się przecież nadrobić. Podobnie sprawa ma się z językiem angielskim, którego można się nauczyć...

 

Taka samo można Ciebie lub mnie wysłać do WWE bez jakichkolwiek umiejętności w ringu i rzucić wujkowi Vince'owi "No.. nauczymy się!" :D

 

Hammer: Zgadzam się z tobą, że WWE nie powinno się teraz spieszyć z jego powrotem - nie wyszło mu w głównym rosterze to potrzymać go trochę w rozwojówce by tam potrenował i wyeliminował wszystkie botche, oraz (i może przede wszystkim) by nauczył się trochę kreatywności, bo ta przydatna w Meksyku umiejętność w Main Streamowych fedach jest bardzo ważna i bez niej ani rusz (zwłaszcza jak psuje się średnio 5 akcji na walkę :wink: ).

Jednak fragment "Mistico nie jest kimś, kto z miejsca wpadnie do WWE i będzie czarował." to za przeproszeniem głupota... Człowieka bez twarzy przecież z dupy i bez powodu nie nazwali "The International Sensation" i gdyby był tylko botchamanem (za jakiego tu go większość bierze) to nigdy by się takiego przydomka nie dorobił. :wink:

 

Zdecydowanie nie jest to w mojej opinii błąd federacji, a na pewno nie aż tak wielki jaki Ty to przedstawiasz zrzucając na nich cała winę. Obwiniasz ich za to, że błyskawicznie wrzucili go na głęboką wodę, ale weź też pod uwagę fakt, że WWE nie brało żadnego no name'a z nieznanego nikomu indysu tylko poważnego i szanowanego na świecie luchadora o dobrze wyrobionej już marce. Mnie osobiście nie dziwi to, że byli pewni tego wrestlera i od razu (bez przystanku w FCW) dali mu zadebiutować. Natomiast fakt, że swój moment spierdolił na całej linii to już całości jego wina i nie mu sensu teraz zwalać jej na federację.

 

Czemu, więc Meksykani knoci tyle akcji? Sin Cara zaczął botchować jeszcze przed przyjściem do McMaholandi - działo się to tuż po jego powrocie z kontuzji. Zawodnik przed nią dzierżył tak ogromną ilość pasów, że przypominał dobrze ozdobioną choinkę, a gdy powrócił - przez swoje błędy - zaczął je systematycznie traci, aż pozostał mu tylko jeden. Dlatego nie stawiałbym, że wina leży w braku przyzwyczajenia do amerykańskiego stylu (choć to też jest pewnie ważny czynnik), czy też w stresie wywołanym przez występ dla największej federacji wrestlignowej świata, ale w tym, że chłopak boi się ponownie złapać groźną kontuzję i przez to, że nie potrafi przełamać strachu to kaszani nawet najprostsze akcję.

 

Osobiście chcę jego powrotu, nigdy z niego nie będzie zapaśnik na główny tytuł i nawet menager mu nie pomoże, ale dla mnie spokojnie może kręcić się w Upper-midcardzie i co pewien czas zgarniać "srebro".

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg

  • Odpowiedzi 34
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TakerFanKrk

    5

  • Kompan

    5

  • maly619

    3

  • demku

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

  Anapolon napisał(a):
Taka samo można Ciebie lub mnie wysłać do WWE bez jakichkolwiek umiejętności w ringu i rzucić wujkowi Vince'owi "No.. nauczymy się!" :D

Porównanie jest z dupci, gdyż Sin Cara ma olbrzymie umiejętności, ale nie potrafi ich przystosować do amerykańskiego wrestlingu. To wszystko można nabyć - poprzez trening i nabieranie doświadczenia. Powyższy przykład, czyli wciśnięcie dwóch żółtodziobów, którzy nie potrafią w ringu nic, jest jednak troszkę na wyrost :wink:

 

  Cytat
Jednak fragment "Mistico nie jest kimś, kto z miejsca wpadnie do WWE i będzie czarował." to za przeproszeniem głupota... Człowieka bez twarzy przecież z dupy i bez powodu nie nazwali "The International Sensation" i gdyby był tylko botchamanem (za jakiego tu go większość bierze) to nigdy by się takiego przydomka nie dorobił. :wink:

Mistico jest gwiazdą, ale... Meksyku (gdzie spędził praktycznie całą karierę). Jestem w pełni świadomy swoich słów i nadal to podtrzymuję - koleś przychodzi z obcego kraju, z obcej kultury, preferuje zupełnie inny styl walki i bez żadnego przygotowania (oprócz tego z prom :twisted: ) wrzucany jest na cholernie głęboką wodę. Z perspektywy czasu - miało to olbrzymią szansę jebutnąć i tak też się stało. Jasne, że "mądry Polak po szkodzie", ale już teraz jestem w stanie powiedzieć, że Chris Hero przechodząc od razu z ROH na Raw np. by nie zawiódł (pewnie dlatego, że nie ma takiego move setu, ale co tam :P).

 

  Cytat
Zdecydowanie nie jest to w mojej opinii błąd federacji, a na pewno nie aż tak wielki jaki Ty to przedstawiasz zrzucając na nich cała winę. Obwiniasz ich za to, że błyskawicznie wrzucili go na głęboką wodę, ale weź też pod uwagę fakt, że WWE nie brało żadnego no name'a z nieznanego nikomu indysu tylko poważnego i szanowanego na świecie luchadora o dobrze wyrobionej już marce. Mnie osobiście nie dziwi to, że byli pewni tego wrestlera i od razu (bez przystanku w FCW) dali mu zadebiutować. Natomiast fakt, że swój moment spierdolił na całej linii to już całości jego wina i nie mu sensu teraz zwalać jej na federację.

A dla mnie to jest błąd federacji - nie uważam i nie napisałem tak chyba, że jakiś ogromny, ale spory. Wspomniałem o tym już wyżej, więc nie chcę się powtarzać. Podsumujmy pewne fakty: Mistico nie zna języka (bo chyba nie było tak, że w rozmowie telefonicznej szprechał po angielsku jak najęty, a "face to face" zapomniał języka w gębie? :twisted: ), stylu WWE (gdzie liczy się show, więc wszystko musi być perfekcyjne), a nawet takiej drobnostki, jak całego świata WWE (co przecież też ma znaczenie przy adoptowaniu się). Nie wiedzieli zatem, czy mogą mu zaufać, na co go tak naprawdę stać w sytuacji ekstremalnej (kiedy musi w trakcie walki zrobić to, to i to).

 

Co do tego, że botchował jeszcze w Meksyku, to się nie wypowiem, bo nie oglądałem go tam regularnie. Jednak znowu - skoro już tam popełniał błędy, tracił pasy i jego forma nie była - mówiąc delikatnie - na najwyższym poziomie, to czym kierowało się WWE? Mieli nadzieję, że po transferze nagle przestanie się mylić? Dla mnie to trochę abstrakcja, gdy koleś zawodzi w "mniejszym świecie", a ci mimo to go biorą i namaszczają na wielką gwiazdę.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

  Hammer napisał(a):
Porównanie jest z dupci, gdyż Sin Cara ma olbrzymie umiejętności, ale nie potrafi ich przystosować do amerykańskiego wrestlingu. To wszystko można nabyć - poprzez trening i nabieranie doświadczenia. Powyższy przykład, czyli wciśnięcie dwóch żółtodziobów, którzy nie potrafią w ringu nic, jest jednak troszkę na wyrost :wink:

Po przez trening i nabieranie doświadczenia też można nauczyć się walczyć (przynajmniej tak dobrze jak Miz :lol: ). Trzeba też przyznać, że mamy atut porównywalny do umiejętności w ringu Sin Cary - znamy angielski (przynajmniej w takim stopniu by coś tam wydukać). :D Zresztą był to tylko taki żarcik.

 

  Hammer napisał(a):
Mistico jest gwiazdą, ale... Meksyku (gdzie spędził praktycznie całą karierę). Jestem w pełni świadomy swoich słów i nadal to podtrzymuję - koleś przychodzi z obcego kraju, z obcej kultury, preferuje zupełnie inny styl walki i bez żadnego przygotowania (oprócz tego z prom :twisted: ) wrzucany jest na cholernie głęboką wodę.

Nie będę kwestionował jak wielką jest gwiazdą, choć nadal przystaje przy swojej wersji, że jest przed przyjściem do WWE był już rozpoznawalny na cały wrestlignowy świat.

Jednak trzeba było wziąć pod uwagę, że oni nie dali mu zadebiutować w walce ze Swaggerem, ale przecież do swoich pierwszych pojedynków dostawał wrestlerów ewidentnie pod niego - szybkich, podobnego wzrostu i przede wszystkim do niego bardzo podobnym stylem np. Chavo.

 

Napisałeś, że "mogą mieć pretensje tylko sami do siebie" to jednoznacznie uznaje, że całą winne zwaliłeś na federacje. :wink: Nie chciałbym się tu już powtarzać i pisać co post to samo, bo taka wymiana zdań z lekka sensu nie ma. Ale ustosunkuje się tylko do twoich argumentów:

 

- "Mistico nie zna języka" - też zrobili mu mistyczną postać, która nic nie mówi.

 

- "nie zna stylu WWE" - jak wyżej już pisałem, dawali mu niesamowicie dobrych ringowych wrestlerach zawodników o podobnym stylu by się przystosował.

 

- "nie zna całego świata WWE" - nie jestem pewny o co ci chodziło, więc jakbyś mógł objaśnić (wiem, wiem jest mało kapujący :P ).

 

  Hammer napisał(a):
ednak znowu - skoro już tam popełniał błędy, tracił pasy i jego forma nie była - mówiąc delikatnie - na najwyższym poziomie, to czym kierowało się WWE?

Zapytaj Trypla. :twisted:

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg

  • 8 miesięcy temu...

  • Posty:  325
  • Reputacja:   21
  • Dołączył:  27.08.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ja tam zycze Sin Carze ladnej kariery w WWE. Jego pierwszym pasem bedzie napewno pas Tag Team z Mysterio a potem to juz tylko rozpad tego Teamu i walka na ktora kazdy czekal na WrestleManii. Mam nadzieje ze kiedys jednak wezmie sie za mikrofon bo nie wyobrazam sobie jego feudy w przyszlosci jak tylko jego przeciwnik bedzie gadal :roll: tak to on raczej nigdy nie zdobedzie pasa WWE lub Heavyweight. Co do jego Botchy to bedzie pewnie coraz lepiej, nie bedzie czul juz takiego stresu jak sie do konca oswoi z WWE i amerykanskim stylu wrestlingu. Jezeli chodzi o koniec jego kariery to mysle ze bedzie ona podobna do tego co ujrzymy na WM 29 czyli Cara zmierzy sie z jakims nowym Luchadorem w WWE ktory bedzie zbieral dobre opinie.
AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW!

43445607450fac1302c351.png


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sin Cara moze pozostac niemy, jesli dostanie menadzera, mimo ze menadzer dla face to rzadsza rzecz niz dla heela.

 

albo musi zdjac maske, inaczej bedzie dalej w tym samym etapie kariery, bo jak ktos zauwazyl w tym temacie, bez mikrofonu to w WWE ciezko.

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Wiadomo, że bez mikrofonu będzie mu ciężej, ale na razie Rey Mysterio mówi za niego, a może nawet uczy Carę angielskiego...

Nie widzę może dla niego takiej kariery, jak Reya, ale i tak może być najważniejszym high-flyerem w WWE, czego mu serdecznie życzę. Ostatnio przecież przestał tak botchować, przestawia się na amerykański styl, jedyny problem, że na razie nie mówi :(

44775659151dfd1ab60abe.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Jak dla mnie Sin Cara w WWE nie ma przyszłości. Czy ktoś zastanawiał się co czeka postać Cary po feudzie z Mysterio i walce na WMce 29? Ja serio nie mam zielonego pojęcia co mogą z nim zrobić. Proma przecież żadnego nie wygłosi (brak znajomości języka angielskiego), pasa także nie dostanie (no może oprócz Tag Team Titles wraz z Reyem) bo co to za mistrz który nie wypowie do mikrofonu ani słowa? Oczywiście w przypadku takich zawodników jak Undertaker czy Mark Henry żadne słowa nie są potrzebne bo nadrabiają to gimmickiem/mimiką/posturą (niepotrzebne skreślić ;) ). Niby ta cała maska miała dodawać ex-Mistico tajemniczości jednak im dłużej ją posiada tym bardziej nudzi mi się jego postać (niech już ją lepiej straci).

 

Ogólnie uważam że jeśli Sin Cara nie zostanie zwolniony (przeszkoda:stojący murem za nim Triple H) to zapewne będzie miał pozycję low-midcardera i jednocześnie będzie robił za mięso armatnie dla main eventerów (o ile nie zostanie zesłany na Superstars)


  • Posty:  759
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.12.2010
  • Status:  Offline

  TakerFanKrk napisał(a):
roma przecież żadnego nie wygłosi (brak znajomości języka angielskiego),

 

Czy wy naprawdę uważacie, że przez półtorej roku Sin Cara nie poznał języka? Każdy normalny człowiek łapałby cokolwiek nawet przypadkiem słuchając rozmów innych, ale dla was Mistico to jakiś niedorozwój, który bankowo pracując w tak dużej amerykańskiej firmie nie uczy się języka, którym się tam operuje.

The man with two personalities

6939757594f665b525713a.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Schoop, z całym szacunkiem dla Twojej osoby ale ja nigdzie nie napisałem że Sin Cara to "niedorozwój", po prostu stwierdziłem fakt. Może i się uczy języka ale na razie nie dostał mikrofonu do ręki więc śmiem podejrzewać że nadal u niego z nauką języka jest słabiutko. Poza tym popatrz też obiektywnie na sprawę: gość jest w WWE prawie dwa lata (zadebiutował na RAW 4 kwietnia 2011). Czyż nie jest to wystarczający czas żeby nauczyć się chociaż podstawowych zwrotów i już na końcówce roku 2012 umieć już wydumać do mikrofonu chociaż parę słów lub wygłosić krótkie promo?

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  TakerFanKrk napisał(a):
Czyż nie jest to wystarczający czas żeby nauczyć się chociaż podstawowych zwrotów i już na końcówce roku 2012 umieć już wydumać do mikrofonu chociaż parę słów lub wygłosić krótkie promo?

 

To chyba wole Sin Carę niemowę, niż Sin Carę robiącego promo po dwóch latach nauki angielskiego :roll:

 

My sobie możemy narzekać, że Sin Cara jest taki, że owaki, że wali botche, że niemowa, ale niestety, Rey nie będzie już młodszy i prędzej czy później WWE wrzuci w jego miejsce nowego luchadora, którym będzie Sin Cara.

Zauważmy co się dzieje teraz z Sin Carą. Danie go pod opiekę Reya wychodzi mu na dobre, widać poprawę. Rey dobrze na niego wpływa i im dłużej będą oni ze sobą współpracować, tym lepiej. Zastanawiam się nawet, czy jest sens już teraz robić między nimi feud. Czy nie lepiej zaczekać jeszcze rok i dopiero na WM30 zrobić walkę Rey vs Cara? Sin Carze na pewno wyszłoby to na dobre.


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

  maly619 napisał(a):
TakerFanKrk napisał/a:

Czyż nie jest to wystarczający czas żeby nauczyć się chociaż podstawowych zwrotów i już na końcówce roku 2012 umieć już wydumać do mikrofonu chociaż parę słów lub wygłosić krótkie promo?

 

 

To chyba wole Sin Carę niemowę, niż Sin Carę robiącego promo po dwóch latach nauki angielskiego :roll:

No to raczej go prędko nie zobaczysz z żadnym liczącym się pasem midcarderowym... Najwyżej jak mówiłem czekają go walki na Superstars lub podkładanie się main eventerom. Bez mówienia do mikrofonu wielkiej kariery w WWE się nie zrobi...

  • Posty:  759
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.12.2010
  • Status:  Offline

  TakerFanKrk napisał(a):
Czyż nie jest to wystarczający czas żeby nauczyć się chociaż podstawowych zwrotów i już na końcówce roku 2012 umieć już wydumać do mikrofonu chociaż parę słów lub wygłosić krótkie promo?

 

Ale Ty nie dysponujesz wiedzą na temat umiejętności językowych Mistico. Przypominam tylko Sin Cara = bez twarzy i głównym założeniem tego gimmicku było właśnie milczenie i brak prom. To czym to było spowodowane i jak to wygląda w praktyce to już inna sprawa, ale jeśli WWE stwierdzi, że Sin Cara ma wygłosić promo po angielsku to to zrobi i tyle.

The man with two personalities

6939757594f665b525713a.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

  Schoop napisał(a):
TakerFanKrk napisał/a:

Czyż nie jest to wystarczający czas żeby nauczyć się chociaż podstawowych zwrotów i już na końcówce roku 2012 umieć już wydumać do mikrofonu chociaż parę słów lub wygłosić krótkie promo?

 

 

Ale Ty nie dysponujesz wiedzą na temat umiejętności językowych Mistico. Przypominam tylko Sin Cara = bez twarzy i głównym założeniem tego gimmicku było właśnie milczenie i brak prom. To czym to było spowodowane i jak to wygląda w praktyce to już inna sprawa, ale jeśli WWE stwierdzi, że Sin Cara ma wygłosić promo po angielsku to to zrobi i tyle.

Wiem że nie mam na to najmniejszego wpływu. Nam fanom może się coś nie podobać a WWE i tak zrobi to po swojemu. Wiem także że milczenie jest głównym fundamentem gimmicku Cary. Pytanie tylko czy nie staje się to już powoli nudne i czy nie warto by było jakoś odświeżyć jego postać w najbliższym czasie?

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  TakerFanKrk napisał(a):
Pytanie tylko czy nie staje się to już powoli nudne i czy nie warto by było jakoś odświeżyć jego postać w najbliższym czasie?

 

A czy mówienie i proma to jedyny sposób odświeżania postaci? Zresztą o czym my tu mówimy... odświeżanie postaci? Najpierw musi ona być jakaś, a Sin Cara ciągle szuka swojego "ja" w WWE.


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

  maly619 napisał(a):
TakerFanKrk napisał/a:

Pytanie tylko czy nie staje się to już powoli nudne i czy nie warto by było jakoś odświeżyć jego postać w najbliższym czasie?

 

 

A czy mówienie i proma to jedyny sposób odświeżania postaci? Zresztą o czym my tu mówimy... odświeżanie postaci?

To jakie masz inne sposoby? Sam heel turn? Sorki ale jeśli mam cały czas oglądać tego samego Sin Carę to faktycznie może lepiej by było żeby został zwolniony. Bo chyba po to są bookerzy we wrestlingu by rozwijali postać a nie kazali jej stać w miejscu (może jednak przejęcie pasów TT od Hell No sprawi że w końcu coś z nim ruszy)... Tyle ode mnie bo nie chcę by przerodziło się to w jakąś kłótnię

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 76 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 000 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 691 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 555 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 875 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Debiut Reya Fenixa, czyli WWE szuka nowego Reya Mysterio, odcinek 2137... Chyba mogli z tym poczekać, aż odbędzie się WM41. Penta na RAW, Fenix na Smackdown, ale niestety, znając niechęć WWE do mocarnego promowania luchadorów, prędzej czy później bracia połączą siły jako Tag Team... Bladziutki ten segment Tiffany i Charlotte... Nie wiem, z czym córka Flaira miała większe trudności - z przebiciem się przez buczące Chicago czy z szerokim uśmiechem po tych wszystkich zabiegach? Tiffany mistrzynią mikrofonu też nie jest, a szkoda, bo ten tekst z bilansem 0-3 w rozwodach w ustach prawdziwej szefowej mikrofonu wybrzmiałby dużo mocniej... Chcesz się odbudować lub podkreślić nowy gimmick? Zawalcz z B-Fab! Taka walka przydałaby się takiemu Andrade . Walka Cargill - Naomi na WM41 wreszcie oficjalna. Btw. Jade ma budowę szefowej, ani grama tłuszczu, ale ciągle biega po tym ringu w tych lateksach lub pidżamach... Owens w Las Vegas nie w roli wrestlera, a najwyżej pokerzysty? Nie uwierzę, póki faktycznie nie zobaczę jego walki z Ortonem na WM. Ciekawi mnie, co jeśli ta kontuzja jest prawdziwa i Randy faktycznie nie ma rywala. Wpakują go do jakiejś walki o pas? Open Challenge na WM? A może wracający Black lub Rusev dostaną mocny start, wygrywając z Viperem? Fatu kontra LA Knight o US Title na WM. Ciekawe, co zrobi Solo - pomoże ziomkowi czy przeszkodzi? Roman, na litość, przestań udawać luzaka, bo Twój śmiech jest bardziej sztuczny niż przeciętny biust kobiecej gwiazdy WWE  Uwielbiam, jak bardzo zbędny w tej rywalizacji (o Heymana?) Punka z Reignsem jest Rollins. Aż się prosi o shocker, wygraną Setha na WM i zostanie kolejnym gościem Paula Heymana.   
    • Kaczy316
      Po tak dobrym Raw, możemy liczyć na dobre SD.....prawda? xD We will see!   Zaczynamy od CM Punka! Oj tak dajcie mi jego promo, on nigdy nie zawodzi! No dobra na początek to jest lizanie dupy fanom, ale przejdzie to w coś lepszego prawda? Dobra nie powiedział nic ciekawego poza podziękowaniami i w sumie tyle wyłapałem, lecimy dalej Heyman wbija na ring! Paul głównie chciał wiedzieć jaką przysługę chcę od niego CM Punk, bo Tribal Chief nie da mu spokoju, ale Punk nie chciał powiedzieć i bardziej zaciekawiło go, że Romualda tutaj nie ma, a potem dopowiedział, że ta przysługa to nie jego biznes i żeby Heyman dał znać kiedy Romuś się pojawi, segment standardowo całkiem w porządku, ale mam wrażenie, że za wiele nie wniósł do feudu, ale no odbył się.   O kurde był Axiom to teraz Nathan wbija na SD, też żeby przegrać, bo Rey Fenix debiutuję w tej chwili, ale kurde ale waleczka odda oj odda. O kurde Punk już dzisiaj ujawni przysługę Heymana, dobra to będzie ciekawie. Ponad 8 minut świetnego pokazu umiejętności jak i jednego tak i drugiego, świetnie to wyglądało, przyjemny pojedynek do oglądania, Rey wygrywa i jego finisher to będzie Mexican Muscle Buster jak widać, udany debiucik i po walce krótki wywiad ze zwycięzcą w ringu.   Przyjemne wideo promo Drew.   Czas na Knight vs Tama Tonga! Walka powinna wyjść dobrze, Knight raczej tu wygra. Ponad 9 minut fajnej walki, raczej pewna była tutaj wygrana Knighta, w sumie nie wiem co tu dodać, ale dzisiaj poznamy jeszcze rywala Knighta, bo Braun vs Jacob w LMS będzie o pretendenta do tytułu US na WM, będzie ciekawie!   Heyman na backu cieszył się z przyjazdu Tribal Chiefa, a tu wychodzi Seth Rolins! Mimo wszystko Paul powiedział, że nieważne jaka to przysługa dla Punka to odpowiedź brzmi TAK! To w sumie ciekawi mnie co to za przysługa, skoro Paul nie będzie się wymigiwał xD.   Charlotte wbija do ringu, więc pora na face to face z Tiffany! Nie wiem czy to będzie coś ciekawego, ale trzeba mieć nadzieję. Kolejne promo o fanach, kolejne taki sam segment pomiędzy tą dwójką tylko tym razem w ringu, ten feud jest kompletnie bez pomysłu, nawet na proma dla zawodniczek, gadają co tydzień to samo, nic ciekawego, a same proma nie mają emocji i są kompletnie nieciekawe, aż zaczynam bać się o to jaką chemię te zawodniczki będą miały w ringu, ale mam nadzieję, że tam dadzą radę mimo wszystko, jak dla mnie segment do pominięcia, nic ciekawego nie wniósł.   Aldis zapowiada Women's Tag Team Gauntlet Match w przyszłym tygodniu z Tagami z Raw i SD o pretendentki do pasów WWE Women's Tag Team ok.   DIY vs Motor City Machine Guns o pretendentów do tytułów WWE Tag Team, kurde ile razy my już ten pojedynek widzieliśmy w przeciągu ostatnich kilku miesięcy xD, dość sporo mam wrażenie, ale no dobra lecimy, te dwa Tagi nie zawodzą! 9 Minut genialnego pojedynku, kurde Ci Panowie tyle razy ze sobą walczyli, że znają się jak łyse konie, każdy ich pojedynek wygląda inaczej i w każdym widać niesamowitą chemię pomiędzy tymi zawodnikami, świetnie to wyglądało, niesamowity pojedynek i MCMG wygrywają, ciekawe czy na WM zawalczą czy na jakimś SD, zobaczymy!\   Miz i Melo widzą się na backu z Pretty Deadly, nic ciekawego.   B-Fab vs Naomi, kolejna walka nie ciekawa, B-Fab znowu sobie pojobbuje, ale chociaż pojawi się w TV, może dzisiaj dostaniemy potwierdzenie walki Naomi vs Jade na WM. Dobra jednak nie dostaniemy tego pojedynku, bo Jade atakuję Naomi xD, to jednak B-Fab sobie wystąpi trochę krócej, a nie, bo ochrona od razu rozdzieliła Naomi i Cargill, a Naomi chcę walczyć, to jednak niestety zobaczymy ten pojedynek. No nie da się nic powiedzieć o tej walce xD, 2 minuty pojedynku i Naomi nawet po ataku na nią Jade to wygrywa w praktycznie squashu po jednej akcji, ale B-Fab chociaż się pojawiła xD po walce jednak znowu mamy atak na Naomi! Jade ją jedzie jak chcę ulala Aldis wbija i ogłasza ich pojedynek na WM finally, zobaczymy jak walka wyjdzie, w sumie podoba mi się ta Naomi jako heel, ale raczej Jade tu wygra xD.   Świetne wideo promo od Damiana Priesta na temat Drew, który tak naprawdę sam siebie niszczył przy swoich szansach, głównie przez obsesję na temat Punka i to Priest był tym złym pomimo, że Drew sam psuł sobie momenty.   Ulala KO będzie przemawiał, pewnie o swojej kontuzji, zobaczmy co nam powie. W ringu jest już Nick Aldis, więc zobaczmy co on nam powie, w sumie zapowiedział KO xD. No tak jak myślałem powiedział o tym, że ma kontuzję chyba szyi, będzie miał kolejne badania i nie zawalczy z Randym na WM oraz, że nie wie kiedy będzie znowu zdolny powrócić na ring, podziękował i miał wychodzić, ale na ring wbija Randy Orton! Ale chyba nie ma nic do powiedzenia Kevinowi, bo po wymianie spojrzeń Kevin po prostu leci na backstage, a Randy jest w ringu z Aldisem. Nick powiedział, że wie, że chodzi o to, że Orton nie ma już walki na WM, a Ponton po prostu sprzedaję mu RKO, kurde spodziewałem się, że w takim razie mogą pójść w Nick vs Orton, ale nie spodziewałem się, że naprawdę będą chcieli to zrobić xDDDDDDDDD.   Oj tak lecimy Jacob Fatu vs Braun Strowman w Last Man Standing Matchu o walkę o tytuł United States na WM! Ciekawe czy tutaj po prostu Fatu wygra i zawalczy o ten tytuł czy oboje przegrają, w sumie w LMS to bardzo łatwo takie coś zorganizować i chyba nie bez powodu jest tutaj Last Man Standing i dostaniemy jakiś Triple Threat lub nawet Fatal 4 Way jeszcze z Solo, ale we will see, walka powinna być bardzo dobra. Ponad 15 minut bardzo dobrego pojedynku, ale szkoda, że około połowę walki nie widzieli Ci, którzy oglądają powtórkę gali czyli ja i Ci w USA, no ale jest jak jest dwie reklamy robią swoje, pojedynek bardzo dobry, jeden z lepszych Last Man Standing Matchy i Jacob wygrywa i leci na WM walczyć o tytuł United States!   Next Week: Cody Rhodes powraca na SD! Women's Tag Team Gauntlet Match o walkę o pasy WWE Women's Tag Team na WM, no zobaczymy jak to wyjdzie. Rey Fenix vs Berto uuuu szykuję się kolejny świetny pojedynek. Priest i Drew face to face, o na to czekam. Zapowiada się spoko tygodniówka.   Heyman dalej czeka na Romana na tym samym podjeździe xD. O kurde Romuald w końcu podjechał, myślałem, że ostatnie SD było jego ostatnim pojawieniem się przed WM, tak wynikało z jego kalendarza, ale dobrze, że to się nie potwierdziło, Romuś wbija na ring! No Tribal Chief powiedział trochę na temat Punka i że niektóre rzeczy by się nie wydarzyły gdyby nie Romuald, wyzywa on Punka do pojawienia się, ale wbija Seth! No i nawet Seth Rollins czeka na to jaka to będzie przysługa, kurde tak to promują jako coś wielkiego, że naprawdę mam nadzieję, że ten pompowany balonik nie pęknie i dowiezie i będzie to coś wielkiego, a nie jakaś popierdółka xD. Punk wreszcie się pojawia i może się dowiemy co to za przysługa o ile tego nie przeciągną do czasu po WM czy coś. Kurde no powiem tak, gdyby to była singlowa walka Romana z Punkiem to byłoby całkiem interesujące albo gdyby faktycznie Heyman tak bardzo pomagał Romualdowi w walkach, ale....no Paul po prostu stoi przy ringu podczas jego walk i to wszystko, nie pomaga ani nic, po prostu go wspiera swoją osobą, więc co za różnica czy Heyman będzie przy ringu dla Punka czy dla Romana? W sumie może być dla obojga nawet, nie jest to nic małego moim zdaniem, ale no nie jestem pewny czy to jest większa przysługa niż danie Punkowi main eventu WM, Roman się ogólnie trochę zaśmiał, bo nie wierzy w to, że Paul go opuści. Tylko w sumie pytanie czy to tylko na okres WM czy po WM także? W sumie ciężko będzie to zmienić, Roman był pewny, że Heyman powie nie, ale jednak nie mógł tego zrobić, jeśli to oznacza koniec sojuszu Romana i Heymana....Kurde dobra jeśli to jest na stałe, a nie tylko na WM to będzie grubo, Seth to się tam zwijał ze śmiechu, na koniec GTS dla Romualda, a Seth z uśmiechem wycofał się z ringu, Heyman jest goatem, świetny segment, moje fantasy zakładało, że przysługa to dodanie zwycięzcy tej walki do pojedynku o tytuł Undisputed, ale wiedziałem, że to marzenie ściętej głowy, więc chyba i tak wyszli z tego najlepszym możliwym scenariuszem.   Plusy: Segment początkowy Debiut Reya Fenixa Knight vs Tama DIY vs MCMG Jade i Naomi dają radę Segment KO, Ortona i Aldisa Last Man Standing Match Segment końcowy   Minusy: Segment i feud Tiffany z Charlotte   Podsumowanie: Kurde no bardzo przyjemne Raw od samego początku do końca, może poza segiem Tiff i Charlotte, ale tak to wszystko miało sens, miało ręce i nogi, było logiczne, sporo się dowiedzieliśmy, dużo rzeczy poszło do przodu, story się rozwijają cały czas, ja polecam obejrzeć, jak widać od tego tygodnia WWE w końcu chyba ogarnęło, że mamy Road to WM xD.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1337 Data: 04.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Rosemont, Illinois, USA Arena: Allstate Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Speed #65 Data: 04.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Rosemont, Illinois, USA Arena: Allstate Arena Format: Taped Data emisji: 09.04.2025 Platforma: X Komentarz: Corey Graves Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • GGGGG9707
      Ciekawe jak bardzo Owens jest kontuzjowany. Bo jeśli nie jest w gipsie czy coś zawsze mogą go postawić na nogi na tyle żeby był w stanie przyjąć RKO, punk kick czyli szybki squash i Owens może iść się leczyć a po powrocie wznawiają feud.  Słabo robić squash z tej walki ale lepiej to niż porzucać feud i na szybko coś dla Ortona sklejać, aby Owens był w stanie wejść na ring i rko przyjąć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...