Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Sin Cara-Jaką widzicie przyszłość u tego zawodnika?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Jasne, że jego problem jest niesamowity schematyzm walk, brak psychologii ringowej, umiejętności improwizowania, no i botche - to wszystko da się przecież nadrobić. Podobnie sprawa ma się z językiem angielskim, którego można się nauczyć...

 

Taka samo można Ciebie lub mnie wysłać do WWE bez jakichkolwiek umiejętności w ringu i rzucić wujkowi Vince'owi "No.. nauczymy się!" :D

 

Hammer: Zgadzam się z tobą, że WWE nie powinno się teraz spieszyć z jego powrotem - nie wyszło mu w głównym rosterze to potrzymać go trochę w rozwojówce by tam potrenował i wyeliminował wszystkie botche, oraz (i może przede wszystkim) by nauczył się trochę kreatywności, bo ta przydatna w Meksyku umiejętność w Main Streamowych fedach jest bardzo ważna i bez niej ani rusz (zwłaszcza jak psuje się średnio 5 akcji na walkę :wink: ).

Jednak fragment "Mistico nie jest kimś, kto z miejsca wpadnie do WWE i będzie czarował." to za przeproszeniem głupota... Człowieka bez twarzy przecież z dupy i bez powodu nie nazwali "The International Sensation" i gdyby był tylko botchamanem (za jakiego tu go większość bierze) to nigdy by się takiego przydomka nie dorobił. :wink:

 

Zdecydowanie nie jest to w mojej opinii błąd federacji, a na pewno nie aż tak wielki jaki Ty to przedstawiasz zrzucając na nich cała winę. Obwiniasz ich za to, że błyskawicznie wrzucili go na głęboką wodę, ale weź też pod uwagę fakt, że WWE nie brało żadnego no name'a z nieznanego nikomu indysu tylko poważnego i szanowanego na świecie luchadora o dobrze wyrobionej już marce. Mnie osobiście nie dziwi to, że byli pewni tego wrestlera i od razu (bez przystanku w FCW) dali mu zadebiutować. Natomiast fakt, że swój moment spierdolił na całej linii to już całości jego wina i nie mu sensu teraz zwalać jej na federację.

 

Czemu, więc Meksykani knoci tyle akcji? Sin Cara zaczął botchować jeszcze przed przyjściem do McMaholandi - działo się to tuż po jego powrocie z kontuzji. Zawodnik przed nią dzierżył tak ogromną ilość pasów, że przypominał dobrze ozdobioną choinkę, a gdy powrócił - przez swoje błędy - zaczął je systematycznie traci, aż pozostał mu tylko jeden. Dlatego nie stawiałbym, że wina leży w braku przyzwyczajenia do amerykańskiego stylu (choć to też jest pewnie ważny czynnik), czy też w stresie wywołanym przez występ dla największej federacji wrestlignowej świata, ale w tym, że chłopak boi się ponownie złapać groźną kontuzję i przez to, że nie potrafi przełamać strachu to kaszani nawet najprostsze akcję.

 

Osobiście chcę jego powrotu, nigdy z niego nie będzie zapaśnik na główny tytuł i nawet menager mu nie pomoże, ale dla mnie spokojnie może kręcić się w Upper-midcardzie i co pewien czas zgarniać "srebro".

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg

  • Odpowiedzi 34
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TakerFanKrk

    5

  • Kompan

    5

  • maly619

    3

  • demku

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Taka samo można Ciebie lub mnie wysłać do WWE bez jakichkolwiek umiejętności w ringu i rzucić wujkowi Vince'owi "No.. nauczymy się!" :D

Porównanie jest z dupci, gdyż Sin Cara ma olbrzymie umiejętności, ale nie potrafi ich przystosować do amerykańskiego wrestlingu. To wszystko można nabyć - poprzez trening i nabieranie doświadczenia. Powyższy przykład, czyli wciśnięcie dwóch żółtodziobów, którzy nie potrafią w ringu nic, jest jednak troszkę na wyrost :wink:

 

Jednak fragment "Mistico nie jest kimś, kto z miejsca wpadnie do WWE i będzie czarował." to za przeproszeniem głupota... Człowieka bez twarzy przecież z dupy i bez powodu nie nazwali "The International Sensation" i gdyby był tylko botchamanem (za jakiego tu go większość bierze) to nigdy by się takiego przydomka nie dorobił. :wink:

Mistico jest gwiazdą, ale... Meksyku (gdzie spędził praktycznie całą karierę). Jestem w pełni świadomy swoich słów i nadal to podtrzymuję - koleś przychodzi z obcego kraju, z obcej kultury, preferuje zupełnie inny styl walki i bez żadnego przygotowania (oprócz tego z prom :twisted: ) wrzucany jest na cholernie głęboką wodę. Z perspektywy czasu - miało to olbrzymią szansę jebutnąć i tak też się stało. Jasne, że "mądry Polak po szkodzie", ale już teraz jestem w stanie powiedzieć, że Chris Hero przechodząc od razu z ROH na Raw np. by nie zawiódł (pewnie dlatego, że nie ma takiego move setu, ale co tam :P).

 

Zdecydowanie nie jest to w mojej opinii błąd federacji, a na pewno nie aż tak wielki jaki Ty to przedstawiasz zrzucając na nich cała winę. Obwiniasz ich za to, że błyskawicznie wrzucili go na głęboką wodę, ale weź też pod uwagę fakt, że WWE nie brało żadnego no name'a z nieznanego nikomu indysu tylko poważnego i szanowanego na świecie luchadora o dobrze wyrobionej już marce. Mnie osobiście nie dziwi to, że byli pewni tego wrestlera i od razu (bez przystanku w FCW) dali mu zadebiutować. Natomiast fakt, że swój moment spierdolił na całej linii to już całości jego wina i nie mu sensu teraz zwalać jej na federację.

A dla mnie to jest błąd federacji - nie uważam i nie napisałem tak chyba, że jakiś ogromny, ale spory. Wspomniałem o tym już wyżej, więc nie chcę się powtarzać. Podsumujmy pewne fakty: Mistico nie zna języka (bo chyba nie było tak, że w rozmowie telefonicznej szprechał po angielsku jak najęty, a "face to face" zapomniał języka w gębie? :twisted: ), stylu WWE (gdzie liczy się show, więc wszystko musi być perfekcyjne), a nawet takiej drobnostki, jak całego świata WWE (co przecież też ma znaczenie przy adoptowaniu się). Nie wiedzieli zatem, czy mogą mu zaufać, na co go tak naprawdę stać w sytuacji ekstremalnej (kiedy musi w trakcie walki zrobić to, to i to).

 

Co do tego, że botchował jeszcze w Meksyku, to się nie wypowiem, bo nie oglądałem go tam regularnie. Jednak znowu - skoro już tam popełniał błędy, tracił pasy i jego forma nie była - mówiąc delikatnie - na najwyższym poziomie, to czym kierowało się WWE? Mieli nadzieję, że po transferze nagle przestanie się mylić? Dla mnie to trochę abstrakcja, gdy koleś zawodzi w "mniejszym świecie", a ci mimo to go biorą i namaszczają na wielką gwiazdę.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Porównanie jest z dupci, gdyż Sin Cara ma olbrzymie umiejętności, ale nie potrafi ich przystosować do amerykańskiego wrestlingu. To wszystko można nabyć - poprzez trening i nabieranie doświadczenia. Powyższy przykład, czyli wciśnięcie dwóch żółtodziobów, którzy nie potrafią w ringu nic, jest jednak troszkę na wyrost :wink:

Po przez trening i nabieranie doświadczenia też można nauczyć się walczyć (przynajmniej tak dobrze jak Miz :lol: ). Trzeba też przyznać, że mamy atut porównywalny do umiejętności w ringu Sin Cary - znamy angielski (przynajmniej w takim stopniu by coś tam wydukać). :D Zresztą był to tylko taki żarcik.

 

Mistico jest gwiazdą, ale... Meksyku (gdzie spędził praktycznie całą karierę). Jestem w pełni świadomy swoich słów i nadal to podtrzymuję - koleś przychodzi z obcego kraju, z obcej kultury, preferuje zupełnie inny styl walki i bez żadnego przygotowania (oprócz tego z prom :twisted: ) wrzucany jest na cholernie głęboką wodę.

Nie będę kwestionował jak wielką jest gwiazdą, choć nadal przystaje przy swojej wersji, że jest przed przyjściem do WWE był już rozpoznawalny na cały wrestlignowy świat.

Jednak trzeba było wziąć pod uwagę, że oni nie dali mu zadebiutować w walce ze Swaggerem, ale przecież do swoich pierwszych pojedynków dostawał wrestlerów ewidentnie pod niego - szybkich, podobnego wzrostu i przede wszystkim do niego bardzo podobnym stylem np. Chavo.

 

Napisałeś, że "mogą mieć pretensje tylko sami do siebie" to jednoznacznie uznaje, że całą winne zwaliłeś na federacje. :wink: Nie chciałbym się tu już powtarzać i pisać co post to samo, bo taka wymiana zdań z lekka sensu nie ma. Ale ustosunkuje się tylko do twoich argumentów:

 

- "Mistico nie zna języka" - też zrobili mu mistyczną postać, która nic nie mówi.

 

- "nie zna stylu WWE" - jak wyżej już pisałem, dawali mu niesamowicie dobrych ringowych wrestlerach zawodników o podobnym stylu by się przystosował.

 

- "nie zna całego świata WWE" - nie jestem pewny o co ci chodziło, więc jakbyś mógł objaśnić (wiem, wiem jest mało kapujący :P ).

 

ednak znowu - skoro już tam popełniał błędy, tracił pasy i jego forma nie była - mówiąc delikatnie - na najwyższym poziomie, to czym kierowało się WWE?

Zapytaj Trypla. :twisted:

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg

  • 8 miesięcy temu...

  • Posty:  325
  • Reputacja:   21
  • Dołączył:  27.08.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ja tam zycze Sin Carze ladnej kariery w WWE. Jego pierwszym pasem bedzie napewno pas Tag Team z Mysterio a potem to juz tylko rozpad tego Teamu i walka na ktora kazdy czekal na WrestleManii. Mam nadzieje ze kiedys jednak wezmie sie za mikrofon bo nie wyobrazam sobie jego feudy w przyszlosci jak tylko jego przeciwnik bedzie gadal :roll: tak to on raczej nigdy nie zdobedzie pasa WWE lub Heavyweight. Co do jego Botchy to bedzie pewnie coraz lepiej, nie bedzie czul juz takiego stresu jak sie do konca oswoi z WWE i amerykanskim stylu wrestlingu. Jezeli chodzi o koniec jego kariery to mysle ze bedzie ona podobna do tego co ujrzymy na WM 29 czyli Cara zmierzy sie z jakims nowym Luchadorem w WWE ktory bedzie zbieral dobre opinie.
AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW!

43445607450fac1302c351.png


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sin Cara moze pozostac niemy, jesli dostanie menadzera, mimo ze menadzer dla face to rzadsza rzecz niz dla heela.

 

albo musi zdjac maske, inaczej bedzie dalej w tym samym etapie kariery, bo jak ktos zauwazyl w tym temacie, bez mikrofonu to w WWE ciezko.

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wiadomo, że bez mikrofonu będzie mu ciężej, ale na razie Rey Mysterio mówi za niego, a może nawet uczy Carę angielskiego...

Nie widzę może dla niego takiej kariery, jak Reya, ale i tak może być najważniejszym high-flyerem w WWE, czego mu serdecznie życzę. Ostatnio przecież przestał tak botchować, przestawia się na amerykański styl, jedyny problem, że na razie nie mówi :(

44775659151dfd1ab60abe.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Jak dla mnie Sin Cara w WWE nie ma przyszłości. Czy ktoś zastanawiał się co czeka postać Cary po feudzie z Mysterio i walce na WMce 29? Ja serio nie mam zielonego pojęcia co mogą z nim zrobić. Proma przecież żadnego nie wygłosi (brak znajomości języka angielskiego), pasa także nie dostanie (no może oprócz Tag Team Titles wraz z Reyem) bo co to za mistrz który nie wypowie do mikrofonu ani słowa? Oczywiście w przypadku takich zawodników jak Undertaker czy Mark Henry żadne słowa nie są potrzebne bo nadrabiają to gimmickiem/mimiką/posturą (niepotrzebne skreślić ;) ). Niby ta cała maska miała dodawać ex-Mistico tajemniczości jednak im dłużej ją posiada tym bardziej nudzi mi się jego postać (niech już ją lepiej straci).

 

Ogólnie uważam że jeśli Sin Cara nie zostanie zwolniony (przeszkoda:stojący murem za nim Triple H) to zapewne będzie miał pozycję low-midcardera i jednocześnie będzie robił za mięso armatnie dla main eventerów (o ile nie zostanie zesłany na Superstars)


  • Posty:  759
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.12.2010
  • Status:  Offline

roma przecież żadnego nie wygłosi (brak znajomości języka angielskiego),

 

Czy wy naprawdę uważacie, że przez półtorej roku Sin Cara nie poznał języka? Każdy normalny człowiek łapałby cokolwiek nawet przypadkiem słuchając rozmów innych, ale dla was Mistico to jakiś niedorozwój, który bankowo pracując w tak dużej amerykańskiej firmie nie uczy się języka, którym się tam operuje.

The man with two personalities

6939757594f665b525713a.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Schoop, z całym szacunkiem dla Twojej osoby ale ja nigdzie nie napisałem że Sin Cara to "niedorozwój", po prostu stwierdziłem fakt. Może i się uczy języka ale na razie nie dostał mikrofonu do ręki więc śmiem podejrzewać że nadal u niego z nauką języka jest słabiutko. Poza tym popatrz też obiektywnie na sprawę: gość jest w WWE prawie dwa lata (zadebiutował na RAW 4 kwietnia 2011). Czyż nie jest to wystarczający czas żeby nauczyć się chociaż podstawowych zwrotów i już na końcówce roku 2012 umieć już wydumać do mikrofonu chociaż parę słów lub wygłosić krótkie promo?

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Czyż nie jest to wystarczający czas żeby nauczyć się chociaż podstawowych zwrotów i już na końcówce roku 2012 umieć już wydumać do mikrofonu chociaż parę słów lub wygłosić krótkie promo?

 

To chyba wole Sin Carę niemowę, niż Sin Carę robiącego promo po dwóch latach nauki angielskiego :roll:

 

My sobie możemy narzekać, że Sin Cara jest taki, że owaki, że wali botche, że niemowa, ale niestety, Rey nie będzie już młodszy i prędzej czy później WWE wrzuci w jego miejsce nowego luchadora, którym będzie Sin Cara.

Zauważmy co się dzieje teraz z Sin Carą. Danie go pod opiekę Reya wychodzi mu na dobre, widać poprawę. Rey dobrze na niego wpływa i im dłużej będą oni ze sobą współpracować, tym lepiej. Zastanawiam się nawet, czy jest sens już teraz robić między nimi feud. Czy nie lepiej zaczekać jeszcze rok i dopiero na WM30 zrobić walkę Rey vs Cara? Sin Carze na pewno wyszłoby to na dobre.


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

TakerFanKrk napisał/a:

Czyż nie jest to wystarczający czas żeby nauczyć się chociaż podstawowych zwrotów i już na końcówce roku 2012 umieć już wydumać do mikrofonu chociaż parę słów lub wygłosić krótkie promo?

 

 

To chyba wole Sin Carę niemowę, niż Sin Carę robiącego promo po dwóch latach nauki angielskiego :roll:

No to raczej go prędko nie zobaczysz z żadnym liczącym się pasem midcarderowym... Najwyżej jak mówiłem czekają go walki na Superstars lub podkładanie się main eventerom. Bez mówienia do mikrofonu wielkiej kariery w WWE się nie zrobi...

  • Posty:  759
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.12.2010
  • Status:  Offline

Czyż nie jest to wystarczający czas żeby nauczyć się chociaż podstawowych zwrotów i już na końcówce roku 2012 umieć już wydumać do mikrofonu chociaż parę słów lub wygłosić krótkie promo?

 

Ale Ty nie dysponujesz wiedzą na temat umiejętności językowych Mistico. Przypominam tylko Sin Cara = bez twarzy i głównym założeniem tego gimmicku było właśnie milczenie i brak prom. To czym to było spowodowane i jak to wygląda w praktyce to już inna sprawa, ale jeśli WWE stwierdzi, że Sin Cara ma wygłosić promo po angielsku to to zrobi i tyle.

The man with two personalities

6939757594f665b525713a.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

TakerFanKrk napisał/a:

Czyż nie jest to wystarczający czas żeby nauczyć się chociaż podstawowych zwrotów i już na końcówce roku 2012 umieć już wydumać do mikrofonu chociaż parę słów lub wygłosić krótkie promo?

 

 

Ale Ty nie dysponujesz wiedzą na temat umiejętności językowych Mistico. Przypominam tylko Sin Cara = bez twarzy i głównym założeniem tego gimmicku było właśnie milczenie i brak prom. To czym to było spowodowane i jak to wygląda w praktyce to już inna sprawa, ale jeśli WWE stwierdzi, że Sin Cara ma wygłosić promo po angielsku to to zrobi i tyle.

Wiem że nie mam na to najmniejszego wpływu. Nam fanom może się coś nie podobać a WWE i tak zrobi to po swojemu. Wiem także że milczenie jest głównym fundamentem gimmicku Cary. Pytanie tylko czy nie staje się to już powoli nudne i czy nie warto by było jakoś odświeżyć jego postać w najbliższym czasie?

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Pytanie tylko czy nie staje się to już powoli nudne i czy nie warto by było jakoś odświeżyć jego postać w najbliższym czasie?

 

A czy mówienie i proma to jedyny sposób odświeżania postaci? Zresztą o czym my tu mówimy... odświeżanie postaci? Najpierw musi ona być jakaś, a Sin Cara ciągle szuka swojego "ja" w WWE.


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

TakerFanKrk napisał/a:

Pytanie tylko czy nie staje się to już powoli nudne i czy nie warto by było jakoś odświeżyć jego postać w najbliższym czasie?

 

 

A czy mówienie i proma to jedyny sposób odświeżania postaci? Zresztą o czym my tu mówimy... odświeżanie postaci?

To jakie masz inne sposoby? Sam heel turn? Sorki ale jeśli mam cały czas oglądać tego samego Sin Carę to faktycznie może lepiej by było żeby został zwolniony. Bo chyba po to są bookerzy we wrestlingu by rozwijali postać a nie kazali jej stać w miejscu (może jednak przejęcie pasów TT od Hell No sprawi że w końcu coś z nim ruszy)... Tyle ode mnie bo nie chcę by przerodziło się to w jakąś kłótnię

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      1. Syf z walizą (pozdro @ CzaQ )... 2. Naomi z walizą... 3. Becky z kolejnym pasem... HHH: PS: Oczywiście gali nie oglądałem, tylko wyniki, ale teraz widzę, że na walizce jest już nawet miejsce na sponsora
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT A Love Letter from Me 2025 Data: 07.06.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinagawa Prince Hotel Club eX Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Kaczy316
      Money In The Bank czas zacząć! Jedynie 4 walki w karcie, ale wypowiadałem się już o całym show w predykcjach, więc zaczynamy!   1.Alexa Bliss vs Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Giulia vs Naomi vs Stephanie Vaquer, Women's Money In The Bank Ladder Match W sumie liczyłem na męski Ladder Match jako opener, ale ten jest jeszcze lepszy, niemniej jednak szansę na cash in w ME trochę spadają przez to, ale to walka, która moim zdaniem skradnie show to albo Becky vs Lyra, kobiety dzisiaj górą! Liczę na Perez! Świetna walka i wyszło lepiej niż chciałem nawet jeśli chodzi o zwyciężczynie oj tak Naomi to genialny i najlepszy dla mnie wybór był, myślałem, że pójdą bardziej w Perez albo Stephanie, a ostatecznie Naomi i genialnie, zasłużyła za ostatnie miesiące i jest genialnym heelem, bardzo dużo spotów, fajny Springboard Moonsault na drabinę od Perez, Devil's Kiss na drabinie od Stephanie wyglądało maśniutko, podwójne Code Red na drabinach genialne potem Sister Abigail DDT i Riptide od Ripley i Alexy, a drabina to botcher, ja bym zwolnił, nie chciała się złożyć przy akcji kiedy Ripley leżała w środku, a Giulia i Perez próbowały ją złożyć, żeby zaatakować Ripley, ogólnie fajna współpraca Giulii i Roxanne i fajnie wyglądała Ripley przykryta drabinami i to chyba był Pat z tekstem "UNDERTAKER GIVES UP FROM THE LADDERS!" Dobre dobre, mega dobra walka, świetna zwyciężczyni, a to może oznaczać jedno, Knight albo ma dzisiaj mega duże szansę albo Rollins wygrywa....czyli w sumie nic się nie zmieniło w kwestii męskiego ladder matchu xD, ale dobrze, że Naomi wygrała, mega mnie to ucieszyło, około 25-26 minut genialnego pojedynku.   2.Dominik Mysterio vs Octagon Jr., Intercontinental Championship Singles Match No ciekawi mnie jak wyjdzie ten pojedynek, Dom raczej tytułu nie straci, ale walka może być przyjemna.....serio? 5-6 minut? Mniej niż na tygodniówce? Ja wiem, że fajnie pokazać zawodników innej federacji i promowanie Meksyku i tak dalej, ale kurde dalibyście więcej czasu niż 5-6 minut i to na PLE, taki pojedynek to na tygodniówkę, a nie na Money In The Bank no i mamy minusa, ale dobrze, że Dom obronił, chociaż to było pewne, ale walka nie dość, że dodana na ostatnią chwilę to krótka, totalnie nic nie wniosła no ja bym już wolał dać te kilka minut innej walce.   3.Lyra Valkyria vs Becky Lynch, Women's Intercontinental Championship Singles Match If Lynch loses, she can no longer challenge for the title for as long as Valkyria is champion. If Valkyria loses, she will be forced to raise Lynch's hand and acknowledge Lynch as the better woman. Długa stypulacja, ale pasuję do tego pojedynku, nie wiem czy skradną show, bo kobiecy ladder match był świetny, ale nie wątpię w Becky i Lyrę, na pewno dadzą niesamowity pojedynek i liczę na Ciebie Lyra! Panie od początku się na siebie rzuciły oj czuć nienawiść! No i mamy to Becky jednak wygrała, pewnie żeby przedłużyć feud, szczególnie, że wygrała w podobny sposób co Lyra na Backlash, także na Evolution dostaniemy ostateczne starcie tej dwójki i bardzo dobrze, bo nie mam dość, ta walka była genialna i trylogia tutaj siedzi mocno, czy ja się cofnąłem do NXT 2k15? Tak się  czułem przy tej walce, świetny pojedynek tak samo dobry jak ten z Backlash, a może i lepszy, niesamowite około 16 minutowe starcie, mega dużo emocji, Panie odnalazły idealne tempo dla siebie nie za szybkie nie za wolne, oj niesamowity pojedynek czekam na ich ostateczne starcie, może jakiś Iron Woman Match? Pasowałaby ta stypka do tej rywalizacji, a po walce Lyra musiała zrobić dokładnie to czego oczekiwała od niej stypulacja ustalona wcześniej, a nawet więcej, bo jeszcze atak po walce i nie było to heelowe, a zrozumiałe, rywalizacja trwa a najlepsze! Nie wiem czy nie była to lepsza walka od openeru mimo wszystko, ciężko ocenić.   4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Kolejny pojedynek, walka może wyjść bardzo dobrze i pytanie jak ostatecznie zostanie to rozwiązane, kto wygra i czy zobaczymy dzisiaj cash in? We Will See LET'S GO KNIGHT! Piękny początek z osobami, które zaatakowały Rollinsa, bo na SD zostały zaatakowane przez niego samego i jego stajnie, ładne chanty "We Want Gable!" Też bym go chciał xD. Świetna około 33,5 minutowa walka ile tutaj było story tellingu ile przyjemnych akcji spotów i wrestlingu ogólnie, kurde kolejny Money In The Bank Ladder Match, który był naprawdę świetny do oglądania, Mexican Destroyer na drabinę to jest coś co zapamiętam na długo, odwrócenie się Jacoba od Solo w końcu, pojawili się Bron i Bronson, jedyne co to brakowało mi tutaj Romualda lub Punka, ale w zeszłym roku Punk też przeszkodził Drew dopiero podczas cash inu, więc zobaczymy jak to będzie w tym roku, walka oddała niesamowicie, na razie wszystkie walki poza tą o tytuł IC dodaną z niczego to są świetne i bardzo wyrównane poziomem, naprawdę ciężko ocenić najlepszą, a wygrana Rollinsa no cóż, jedyny sensowny zwycięzca tak naprawdę, ale to oznacza, że możemy zobaczyć cash in już dzisiaj bądź na Raw po walce Jeya z Guntherem, ale zobaczymy, ja się na razie dobrze bawię.   Turnieje KOTR i QOTR rozpoczną się na Raw, powróci Nikki Bella, Jey vs Gunther o WHC, może być dobrze.   5.Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul, Tag Team Match No i w sumie dostajemy ME, jeśli nic kluczowego tu się nie wydarzy to uważam, że gale powinien zamykać męski ladder match, ale nie zdziwi mnie jeśli dostajemy to w ME tylko dlatego, bo Cena i Cody. Dobra Panowie się rozkręcili w okolicach 14 minuty, można oglądać xD. CO JEST XDDDDD 24 Minuty walki, której pierwsze 14 minut dla mnie do kosza, ale ostatnie 10 minut przyjemne, fajny chaos i na koniec powrót Trutha WTF xDDD Fajnie to wyszło naprawdę fajnie, spodziewałem się jakiegoś main eventera, a dostajemy R-Trutha xDDD Ale no nie powiem zaskoczyli mega i dobrze to wyszło oj dobrze i ostatecznie Rhodes i Jey to wygrywają no chociaż jeden typ mi dobrze wleciał xD, połowa walki do skipa trochę mniejsza połowa oglądalna, fajny spot z Truthem no ogólnie wyszło w porządku, myślałem, że będzie gorzej, ale brak cash inu niestety, szkoda, ale spodziewałem się, że mogą tego nie zrobić.   Match Of The Night: 4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Plusy: Women's Money In The Bank Ladder Match i najlepsza możliwa zwyciężczyni na ten okres Lyra vs Becky II i kontynuacja rywalizacji! Men's Money In The Bank Ladder Match Main event i odwet Trutha na Cenie   Minusy: Walka o tytuł Interkontynentalny   Podsumowanie: Ogólnie gala pod względem walk naprawdę przyjemna, a chyba tego głównie oczekuję się od gal PLE prawda? Pod względem story też rozwiązania dla mnie były sensowne, powiem tak, każda walka, która była normalnie zapowiedziana to wyszła nawet powyżej moich oczekiwań, jedynie starcie o tytuł IC było po prostu totalnym zapychaczem co było czuć mocno, dodane na ostatnią chwilę, ale reszta gali no muszę przyznać ja jestem usatysfakcjonowany i czekam na to jak będzie to wszystko wyglądało z Sethem i Naomi, czy walizki zostaną szybko wykorzystane, czy Pan i Pani Money In The Bank jednak postanowią nas trzymać w niepewności? No ogólnie jest ciekawie mimo wszystko i Truth vs Cena na NoC pewnie o tytuł tym razem.
    • Attitude
      Nazwa gali: PpW Ledwo Legalne V Data: 07.06.2025 Federacja: PpW Ewenement Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie, Polska Arena: Minska 65 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AAA x WWE Worlds Collide 2025 Data: 07.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment, Lucha Libre AAA World Wide Typ: Online Stream Lokalizacja: Inglewood, California, USA Arena: The Kia Forum Format: Live Platforma: YouTube.com Komentarz: Corey Graves & Konnan Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...