Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Sin Cara-Jaką widzicie przyszłość u tego zawodnika?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  90
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2012
  • Status:  Offline

Moim zdaniem Mistico jest tylko i wyłącznie do odesłania w szerego Lucha Libre(czego jestem zwolennikiem), po jego walkach widać, że lepiej mu to wychodziło w CMLL gdzie był już gwiazdą dużego formatu, niektórzy przewidują mu pas I.C, jak dla mnie to bezsensu, nie widzę go jako mistrza, na dodatek z tym Mic-Skill'em, w CMLL z tym nie było problemu, ponieważ inna publika, ogólnie złapał już 2 kontuzje, według mnie jego miejsce uzupełniłby Hunico, który nie botchuje tylu akcji co Cara(mówię tutaj o WWE, ponieważ w CMLL był fenomenalnym zawodnikiem), i to tyle ode mnie.

15748232154f441789616de.jpg

  • Odpowiedzi 34
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TakerFanKrk

    5

  • Kompan

    5

  • maly619

    3

  • demku

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2011
  • Status:  Offline

ja też bym wolał żeby Sin Cara wrócił do CMLL i tam robił za wielką gwiazdę, ale tam jest już skończony ponieważ wwe ujawniło jego prawdziwe nazwisko i tam raczej roboty nie znajdzie, chociaz nie wiem jak tam doskładnie jest

ale pewnie skończy się na tym że Cara wróci i będzie solidnym Mid-carderem, może podczas tej kontuzji popracuje nad angielskim i będzie w stanie cos wyklekotać na micu, uważam że wtedy nadawał by sie na ic championa

no ale najważniejsze jest to żeby w końcu przestał botchować, bo inaczej ten i tak już duzy kredyt zaufania skonczy sie dla Sin Cary

7166078814fae608e15857.jpg


  • Posty:  438
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2011
  • Status:  Offline

Musi się wziąć za siebie. Ma potencjał który się marnuje. Tylko niech już nie wykonuję wszystkich swoich akcji firmowych w każdej walce. Wychodzą z tego botche przez które łódka z pushem odpływa. Nie wiem jakie plany mają wobec niego bookerzy ale będzie tak dalej to może się pożegnać z WWE. Ewentualnie jeżeli wierzą w niego to z powrotem odeślą go na Florydę do rozwojówki.

Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei

I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,

Jak kamienie przez Boga rzucone na szaniec!...


  • Posty:  90
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2012
  • Status:  Offline

up@

 

Jak ma nie wykonywać, jak walki są już zaplanowane przez CT?

Oraz jak ma wrócić do FCW jak tam nie był, już bardziej do CMLL.

15748232154f441789616de.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Ciężko powiedzieć...

 

Niby ma gimmick, czyli postać, która z łatwością się sprzedaje u Vince'a i jest idealnym kandydatem na następcę "Ryjka", ale ma cholernie wielkie braki... co mam na myśli? Ringowo może i jest świetny, ale psychologia ringowa (czyli bardzo ważna rzecz w MS) kuleje u niego strasznie. Walki wyglądają jak układanki, która składają się z zaplanowanych co do minuty spotów i sytuacji. Drugi problem, nie zna angielskiego... jeżeli nie znajdą mu menago to facet nie ma szans na przebitkę, będzie jedynie małpką do okazyjnych atrakcji.

 

Osobiście przy informacji o podpisaniu kontraktu przez Mistico miałem ogromne nadzieje, a zawiodłem się strasznie...

 

Zbaczając trochę z tematu, skoro WWE uparcie szuka luchadora, który wypali w pełni to czemu nie zainteresują się poważnie El Generico? :roll:


  • Posty:  90
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2012
  • Status:  Offline

Jak dla mnie El Generico na stałe do WWE by nie odszedł, oraz jak dla mnie nie pasuję do WWE.

15748232154f441789616de.jpg


  • Posty:  105
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2012
  • Status:  Offline

Ja tam jestem zwolennikiem odesłania go tam skąd przyszedł. Gość dostał na wejściu szanse jakiej niektórzy nigdy się nie doczekają i zmarnował ją. Jego walki są nudne nawet kiedy nie psuje akcji. Kiedy psuje to oczywiście robi się już dno totalne. No i nie mówi po angielsku, jak dla mnie ta umiejętność powinna być warunkiem przyjęcia do WWE, bez tego moim zdaniem nigdy nie będzie w stanie prowadzić samodzielnie dobrych feudów. Szkoda troche żę Hunico został zdemaskowany, bo jak widać aktualnie nic wielkiego się z nim nie dzieje, a tak federacja nie musiała by się Carą przejmować bo miała by zastępce którego maski tak samo dobrze by się sprzedawały, a walki przynajmniej dałoby sie oglądać.

  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Dyskusja na temat Sin Cary jest bez wątpienia konieczna, skoro mówimy o planach WWE odnośnie zdobywania rynku latynoskiego, szukania teoretycznego następcy Reya czy odbudowywanie czegoś związanego z cruiserweight division w ramach WWE Network (takie plotki krążą po necie)

Moim zdanie, nie chcąc się powtarzać, moich wcześniejszych argumentów z innych dyskusji, postać Sin Cary (jako takiej, nie gościa o imieniu Luis który sławę zdobywał jako Mistico) jest po prostu tragiczna, na co składają się błędy zawodnika, te ringowe, z łamaniem polityki federacji oraz nieodnalezienie się w realiach main streamu.

Co gorsza, to wszystko potęgują błędy federacji. Za duża i za szybka promocja, za duże wymagania na starcie, rzucenie na głęboka wodę. I czy to było aż tak potrzebne? Plusem tego zamieszania było wprowadzenie do głównego rosteru Hunico, który prezentuje się dobrze, po dość długim kiszeniu się w FCW.

Z perspektywy czasy szkoda strasznie mi jest szkoda Kavala, który dostawszy choć połowę promocji jaka dostał Meksykanin mógłby być obecnie ciekawym mistrzem interkontynentalnym. Ale to takie moje gdybanie.

Ludzie, Sin Carze nawet podstawiali bez przerwy przeciwników dobranych pod milimetr, by coś pokazał....i jakoś była dupa zbita, wpadki i nuda.

Ja jestem totalnie ciekawy powrotu Sin Cary i tego, czy okaże się klasowym wrestlerem, który w końcu odnajdzie swoja klasę i się odnajdzie.

Jego zwolnienie? Myślę, ze byłoby to w ostateczności mniejsze zło i obie strony mogłyby być z tego zadowolone

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Moim zdaniem byłoby lepiej gdyby jednak Cara rozwiązał kontrakt z WWE... bo tylko on na tym traci przerzucając się z prześwietnego Luchadora do MS jakim jest WWE widać jak ciężko ma ten zawodnik z dopasowaniem się do akcji, gdzie niektórzy jego rywale mogą być znacznie więksi a w Lucha przeważnie chyba każdy jest blisko do siebie z wzrostem.

Postać też ma nie najlepszą do odgrywania bez twarzy, nie zna angielskiego więc jeszcze niemówiący jedynie czym może się przebić to tylko akcją w ringu jak wiadomo z którą nie potrafi sobie poradzić. Skoro Vince'owi zależy na Ex Mistico to powinien dać, dobrać jakiegoś menadżera w innym przypadku będzie jak to Ktoś wcześniej napisał od samych spotów.

A następca Reya powinien być wszystkim znany, przybył do MR z FCW z Epico jest to Hunico! I to na tym zawodniku powinno im wszystkim zależeć jest on prześwietny w ringu, na micu może już nie jest tak świetny, ale daje radę.


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Jak dla mnie El Generico na stałe do WWE by nie odszedł, oraz jak dla mnie nie pasuję do WWE.

 

Dlaczego nie pasuje? Według mnie jedynym małym mankamentem mógłby tu być jego wzrost, bo Vince szukał raczej jakiegoś małego, zamaskowanego lotnika. Jednak czy to taka przeszkoda?

 

Jak dla mnie facet byłby bdb rozwiązaniem, bo stylowo mógłby bardzo szybko dopasować się do Main Streamu (a z ROH jest na pewno łatwiej się przestawić niż np. CMLL) i ma gimmick bardzo łatwy do łyknięcia. Dzięki pierdziałyby zapachem awokado słysząc "Ole, Ole..." i widząc bohaterskiego Generico.

 

Wracając do Sin Cary... facet będzie miał ciężko jeżeli nie złapie bakcyla jak np. właśnie Rey i nie dopasuje się do stylu w WWE. Inaczej ja osobiście nie chciałbym go dalej tutaj oglądać, lepszym rozwiązeniem i dla nas, i dla niego byłby powrót do Meksyku i rozwijanie legendy Mistico.


  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2012
  • Status:  Offline

jeśli WWE nie przywróci pasa Cruser Weight nie widze przyszłości w tej federacji dla Sin Cary chyba że zmienni sposób walki na bardziej Main Strem'owy. choć chętniej widział bym go w CMLL lub AAA

247782758521a06569bd9f.jpg


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Nie oglądam lucha, ale z tego co słyszałem to już w CMLL pod koniec miał słabą formę (jbc to poprawcie mnie :D).

 

Ja bym mu dał jeszcze jedną szansę, za dużo w niego zainwestowano.

 

A co do El Generico to nie wiem, czy zrobiłby taki szał jak na indys. Czy na dzieciach rzeczywiście chudy, niski gość z rudą brodą zrobiłby wrażenie. Do WWE o wiele bardziej pasuję Mistico, czy Senshi.

 

Ofc nie podważam tu charyzmy Generico, więc się nie rzucajcie. :smile: Tyle, że moim zdaniem mógłby się nie wpasować do rosteru WWE. Zresztą w Dablju by mu wszystko zmienili (od ringname'u po moveset) i np. chant Ole mógłby pójść się jebać. Może to później odszczekam, na dzisiaj - tak to widzę.


  • Posty:  90
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2012
  • Status:  Offline

A co do El Generico to nie wiem, czy zrobiłby taki szał jak na indys. Czy na dzieciach rzeczywiście chudy, niski gość z rudą brodą zrobiłby wrażenie. Do WWE o wiele bardziej pasuję Mistico, czy Senshi.

 

Dokładnie o to mi chodzi, bardzo lubię Generic'a, ale z tymi gabarytami wątpię, żeby zostać taką gwiazdą.

 

Ogólnie jest zawodnikiem w chuj niezależnym, więc szkoda.

15748232154f441789616de.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Czy Sin Cara powinien zostać zwolniony? Odpowiedź brzmi absolutnie... nie.

 

Wiele się mówi o tym, że jest to następca Mysterio i chyba z tym się wielu zgadza. Ja również. Rey ma 38 lat (rocznikowo) ex-Mistico 30 i to stawia go w bardzo komfortowej sytuacji. Powinno dojść do ich walki na jakiejś WM, w trakcie której to właśnie Cara by wygrał, jednocześnie "przejmując pałeczkę" od Reya. Nie znam żadnego luchadora z krwi i kości, który mógłby być "pierwszym zamaskowanym w WWE". Jasne, że jego problem jest niesamowity schematyzm walk, brak psychologii ringowej, umiejętności improwizowania, no i botche - to wszystko da się przecież nadrobić. Podobnie sprawa ma się z językiem angielskim, którego można się nauczyć...

 

Inna sprawa jest taka, że WWE nie powinno się w żaden sposób śpieszyć z jego powrotem. Powiem więcej - gdy się wyleczy, załóżmy jakoś w połowie roku, drugą połowę bym go osobiście nawet z powrotem nie wprowadzał. Załatwiłbym mu nauczyciela angielskiego, kazał trochę powalczyć w FCW, załatwił mu może kogoś, kto mógłby pracować z nim nad jego walkami. Mistico nie jest kimś, kto z miejsca wpadnie do WWE i będzie czarował. Potrzeba pracy nad nim, ale korzyści mogą być olbrzymie i naprawdę warto poświęcić trochę czasu na budowanie jego wizerunku.

 

Ponadto WWE nie powinno mieć do Sin Cary większych zastrzeżeń... w końcu to jest ich wina w większości, że jest taka sytuacja z botchami. Pomyślmy... sprowadzili kolesia, który całe życie spędził w Meksyku, nie zna amerykańskiego wrestlingu, zasad tam panujących i tego, co jest tam najważniejsze. Wrzuca się go od razu na głęboką wodę, nie pozwala mu się przygotować, nabrać odrobiny doświadczenia. I się dziwią, że są botche? Rozumiem, że chcieli jak najszybciej wprowadzić jego postać, ale szansa na spierdzielenie tego była olbrzymia i tak się niestety stało - pretensje za ten stan rzeczy powinni mieć jednak w większości sami do siebie.

 

Na koniec mojego wywodu (którego i tak pewnie nikt w całości nie przeczyta :wink: ) - zastanawia mnie cały czas, co jest powodem tych botchy, których przecież było multum. Czy Sin Cara reprezentuje agresywny styl walki (w końcu w Meksyku nie ma cieniaków) i wymaga, że przeciwnicy będą walczyć na podobnym poziomie, co on (przez co ci mają problemy z nadążaniem za nim) czy to coś jest nie tak z jego postawą/psychiką.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  90
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2012
  • Status:  Offline

 

 

Na koniec mojego wywodu (którego i tak pewnie nikt w całości nie przeczyta :wink: ) - zastanawia mnie cały czas, co jest powodem tych botchy, których przecież było multum. Czy Sin Cara reprezentuje agresywny styl walki (w końcu w Meksyku nie ma cieniaków) i wymaga, że przeciwnicy będą walczyć na podobnym poziomie, co on (przez co ci mają problemy z nadążaniem za nim) czy to coś jest nie tak z jego postawą/psychiką.

 

Trzeba zauważyć, że takie przejście z LL do MS to też na pewno stresujące.

15748232154f441789616de.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
    • MattDevitto
      1. Syf z walizą (pozdro @ CzaQ )... 2. Naomi z walizą... 3. Becky z kolejnym pasem... HHH: PS: Oczywiście gali nie oglądałem, tylko wyniki, ale teraz widzę, że na walizce jest już nawet miejsce na sponsora
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT A Love Letter from Me 2025 Data: 07.06.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinagawa Prince Hotel Club eX Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Kaczy316
      Money In The Bank czas zacząć! Jedynie 4 walki w karcie, ale wypowiadałem się już o całym show w predykcjach, więc zaczynamy!   1.Alexa Bliss vs Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Giulia vs Naomi vs Stephanie Vaquer, Women's Money In The Bank Ladder Match W sumie liczyłem na męski Ladder Match jako opener, ale ten jest jeszcze lepszy, niemniej jednak szansę na cash in w ME trochę spadają przez to, ale to walka, która moim zdaniem skradnie show to albo Becky vs Lyra, kobiety dzisiaj górą! Liczę na Perez! Świetna walka i wyszło lepiej niż chciałem nawet jeśli chodzi o zwyciężczynie oj tak Naomi to genialny i najlepszy dla mnie wybór był, myślałem, że pójdą bardziej w Perez albo Stephanie, a ostatecznie Naomi i genialnie, zasłużyła za ostatnie miesiące i jest genialnym heelem, bardzo dużo spotów, fajny Springboard Moonsault na drabinę od Perez, Devil's Kiss na drabinie od Stephanie wyglądało maśniutko, podwójne Code Red na drabinach genialne potem Sister Abigail DDT i Riptide od Ripley i Alexy, a drabina to botcher, ja bym zwolnił, nie chciała się złożyć przy akcji kiedy Ripley leżała w środku, a Giulia i Perez próbowały ją złożyć, żeby zaatakować Ripley, ogólnie fajna współpraca Giulii i Roxanne i fajnie wyglądała Ripley przykryta drabinami i to chyba był Pat z tekstem "UNDERTAKER GIVES UP FROM THE LADDERS!" Dobre dobre, mega dobra walka, świetna zwyciężczyni, a to może oznaczać jedno, Knight albo ma dzisiaj mega duże szansę albo Rollins wygrywa....czyli w sumie nic się nie zmieniło w kwestii męskiego ladder matchu xD, ale dobrze, że Naomi wygrała, mega mnie to ucieszyło, około 25-26 minut genialnego pojedynku.   2.Dominik Mysterio vs Octagon Jr., Intercontinental Championship Singles Match No ciekawi mnie jak wyjdzie ten pojedynek, Dom raczej tytułu nie straci, ale walka może być przyjemna.....serio? 5-6 minut? Mniej niż na tygodniówce? Ja wiem, że fajnie pokazać zawodników innej federacji i promowanie Meksyku i tak dalej, ale kurde dalibyście więcej czasu niż 5-6 minut i to na PLE, taki pojedynek to na tygodniówkę, a nie na Money In The Bank no i mamy minusa, ale dobrze, że Dom obronił, chociaż to było pewne, ale walka nie dość, że dodana na ostatnią chwilę to krótka, totalnie nic nie wniosła no ja bym już wolał dać te kilka minut innej walce.   3.Lyra Valkyria vs Becky Lynch, Women's Intercontinental Championship Singles Match If Lynch loses, she can no longer challenge for the title for as long as Valkyria is champion. If Valkyria loses, she will be forced to raise Lynch's hand and acknowledge Lynch as the better woman. Długa stypulacja, ale pasuję do tego pojedynku, nie wiem czy skradną show, bo kobiecy ladder match był świetny, ale nie wątpię w Becky i Lyrę, na pewno dadzą niesamowity pojedynek i liczę na Ciebie Lyra! Panie od początku się na siebie rzuciły oj czuć nienawiść! No i mamy to Becky jednak wygrała, pewnie żeby przedłużyć feud, szczególnie, że wygrała w podobny sposób co Lyra na Backlash, także na Evolution dostaniemy ostateczne starcie tej dwójki i bardzo dobrze, bo nie mam dość, ta walka była genialna i trylogia tutaj siedzi mocno, czy ja się cofnąłem do NXT 2k15? Tak się  czułem przy tej walce, świetny pojedynek tak samo dobry jak ten z Backlash, a może i lepszy, niesamowite około 16 minutowe starcie, mega dużo emocji, Panie odnalazły idealne tempo dla siebie nie za szybkie nie za wolne, oj niesamowity pojedynek czekam na ich ostateczne starcie, może jakiś Iron Woman Match? Pasowałaby ta stypka do tej rywalizacji, a po walce Lyra musiała zrobić dokładnie to czego oczekiwała od niej stypulacja ustalona wcześniej, a nawet więcej, bo jeszcze atak po walce i nie było to heelowe, a zrozumiałe, rywalizacja trwa a najlepsze! Nie wiem czy nie była to lepsza walka od openeru mimo wszystko, ciężko ocenić.   4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Kolejny pojedynek, walka może wyjść bardzo dobrze i pytanie jak ostatecznie zostanie to rozwiązane, kto wygra i czy zobaczymy dzisiaj cash in? We Will See LET'S GO KNIGHT! Piękny początek z osobami, które zaatakowały Rollinsa, bo na SD zostały zaatakowane przez niego samego i jego stajnie, ładne chanty "We Want Gable!" Też bym go chciał xD. Świetna około 33,5 minutowa walka ile tutaj było story tellingu ile przyjemnych akcji spotów i wrestlingu ogólnie, kurde kolejny Money In The Bank Ladder Match, który był naprawdę świetny do oglądania, Mexican Destroyer na drabinę to jest coś co zapamiętam na długo, odwrócenie się Jacoba od Solo w końcu, pojawili się Bron i Bronson, jedyne co to brakowało mi tutaj Romualda lub Punka, ale w zeszłym roku Punk też przeszkodził Drew dopiero podczas cash inu, więc zobaczymy jak to będzie w tym roku, walka oddała niesamowicie, na razie wszystkie walki poza tą o tytuł IC dodaną z niczego to są świetne i bardzo wyrównane poziomem, naprawdę ciężko ocenić najlepszą, a wygrana Rollinsa no cóż, jedyny sensowny zwycięzca tak naprawdę, ale to oznacza, że możemy zobaczyć cash in już dzisiaj bądź na Raw po walce Jeya z Guntherem, ale zobaczymy, ja się na razie dobrze bawię.   Turnieje KOTR i QOTR rozpoczną się na Raw, powróci Nikki Bella, Jey vs Gunther o WHC, może być dobrze.   5.Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul, Tag Team Match No i w sumie dostajemy ME, jeśli nic kluczowego tu się nie wydarzy to uważam, że gale powinien zamykać męski ladder match, ale nie zdziwi mnie jeśli dostajemy to w ME tylko dlatego, bo Cena i Cody. Dobra Panowie się rozkręcili w okolicach 14 minuty, można oglądać xD. CO JEST XDDDDD 24 Minuty walki, której pierwsze 14 minut dla mnie do kosza, ale ostatnie 10 minut przyjemne, fajny chaos i na koniec powrót Trutha WTF xDDD Fajnie to wyszło naprawdę fajnie, spodziewałem się jakiegoś main eventera, a dostajemy R-Trutha xDDD Ale no nie powiem zaskoczyli mega i dobrze to wyszło oj dobrze i ostatecznie Rhodes i Jey to wygrywają no chociaż jeden typ mi dobrze wleciał xD, połowa walki do skipa trochę mniejsza połowa oglądalna, fajny spot z Truthem no ogólnie wyszło w porządku, myślałem, że będzie gorzej, ale brak cash inu niestety, szkoda, ale spodziewałem się, że mogą tego nie zrobić.   Match Of The Night: 4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Plusy: Women's Money In The Bank Ladder Match i najlepsza możliwa zwyciężczyni na ten okres Lyra vs Becky II i kontynuacja rywalizacji! Men's Money In The Bank Ladder Match Main event i odwet Trutha na Cenie   Minusy: Walka o tytuł Interkontynentalny   Podsumowanie: Ogólnie gala pod względem walk naprawdę przyjemna, a chyba tego głównie oczekuję się od gal PLE prawda? Pod względem story też rozwiązania dla mnie były sensowne, powiem tak, każda walka, która była normalnie zapowiedziana to wyszła nawet powyżej moich oczekiwań, jedynie starcie o tytuł IC było po prostu totalnym zapychaczem co było czuć mocno, dodane na ostatnią chwilę, ale reszta gali no muszę przyznać ja jestem usatysfakcjonowany i czekam na to jak będzie to wszystko wyglądało z Sethem i Naomi, czy walizki zostaną szybko wykorzystane, czy Pan i Pani Money In The Bank jednak postanowią nas trzymać w niepewności? No ogólnie jest ciekawie mimo wszystko i Truth vs Cena na NoC pewnie o tytuł tym razem.
    • Attitude
      Nazwa gali: PpW Ledwo Legalne V Data: 07.06.2025 Federacja: PpW Ewenement Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie, Polska Arena: Minska 65 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...