Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Attitude Forum Federation


Jak powinna nazywać się tygodniówka AFF?  

58 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak powinna nazywać się tygodniówka AFF?

    • AFF Sacrifice
      11
    • AFF No Escape
      4
    • AFF No Mercy
      13
    • AFF 7 Dni Świat
      6
    • AFF Night of Superstars
      3
    • AFF Death Time
      4
    • AFF Elite
      17


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

Mam pozwolenie na Vercyna, tworzę temat jeszcze bez gali, gdyż do jej napisania potrzebuję nazwy tygodniówki. Cieszę się, że projekt wywołał takie zainteresowanie. Głosowanie na nazwę show potrwa trzy dni (w ankiecie znalazły się propozycje podane przez Was, jak i kilka dorzuconych przeze mnie), proszę Was o jedno – abyście nie pospieszali mnie z tworzeniem gali, robotem nie jestem, jednakże postaram się, by gala była dość szybko. Mam dla Was również pytanie, ale to już nie ankieta, a proszę o wypowiedź w komentarzach. Uważacie, że są potrzebne pasy mistrzowskie w federacji? Niektórzy mogliby czuć się pokrzywdzeni i zadawaliby pytania, czemu on, a nie ja. Decyzja należy do Was, a tymczasem podaję roster w „pigułce”, kolejno ringname, nick na forum i postać.

 

Andrzej Skrokowski – skrok00 – heel

Christian Stanleys – Blaze9 – heel

”Natural Born Killer” Dallas Hale – Catarax – Tweener

Damian – DamianSVR – Face

Daredevil – kikut413 – heel

DJ Thompson – Edge_O_Matic – face

Gotama – Cypex – face

Grendus – grendus – heel

Grey Fox – Kaktus. – face

Hades – hadaszyszek – heel

Jacob Jett – sw95 – heel

John Blade – sequel – face

KFC – Schoop – face

KO Warrior – nexsus – heel

K-pel – k-pel – tweener

Lemmy – Lemmy – tweener

Leo Messi – Coro – face

”The Monster” Majster – Majster – heel

MATE – MJ – face

Matt Unner – ErUnno – tweener

Max Kraven – Guillotine face

”Perfect One” Nico Valmont – N!KO – heel

Pinio – Pinio – heel

Revenge – Revan – face

SenSe Man – The Rock136 – face

Seth Groletti – Sir Vade Ancelot – heel

”The Outlaw” Shawn Douglas – enzu – heel

Showtime – jakub97sc - tweener

The Punisher – ThePunisher 13 – tweener

Ultimus – zimeon123 – heel

”Capo di Tutti Capi” Vercyn Getorix – Vercyn – tweener

Verde – Jajcosz - tweener

PS. Przypominam, że nadal czekam na zgłoszenia tag-teamów, dotychczas otrzymałem tylko jedno.

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Alvathen

    10

  • Kaktus.

    5

  • sequel

    4

  • grendus

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Mam dla Was również pytanie, ale to już nie ankieta, a proszę o wypowiedź w komentarzach. Uważacie, że są potrzebne pasy mistrzowskie w federacji? Niektórzy mogliby czuć się pokrzywdzeni i zadawaliby pytania, czemu on, a nie ja.

Na miły Bóg, to tylko zabawa. "Pokrzywdzeni"... :lol: . Jeżeli ktoś rzeczywiście poczułby się serio pokrzywdzony, to moim zdaniem nie powinien w ogóle uczestniczyć w takim czymś.

Jasne, że są potrzebne pasy mistrzowskie. Same walki o nic byłyby za nudne, niektóre muszą być przecież "o coś". A wyznacznikiem pushu niech będzie np. aktywność na forum (czujesz się 'pokrzywdzony'? Udzielaj się!).

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  175
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.07.2011
  • Status:  Offline

Zgadzam się z hadaszyszkiem. Według mnie pasy powinny być, a jeśli ktoś będzie się czuł pokrzywdzony to nie powinien brać w tym udziału.

  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

Mam dla Was również pytanie, ale to już nie ankieta, a proszę o wypowiedź w komentarzach. Uważacie, że są potrzebne pasy mistrzowskie w federacji? Niektórzy mogliby czuć się pokrzywdzeni i zadawaliby pytania, czemu on, a nie ja.

Na miły Bóg, to tylko zabawa. "Pokrzywdzeni"... :lol: . Jeżeli ktoś rzeczywiście poczułby się serio pokrzywdzony, to moim zdaniem nie powinien w ogóle uczestniczyć w takim czymś.

Jasne, że są potrzebne pasy mistrzowskie. Same walki o nic byłyby za nudne, niektóre muszą być przecież "o coś". A wyznacznikiem pushu niech będzie np. aktywność na forum (czujesz się 'pokrzywdzony'? Udzielaj się!).

 

Wiem o tym hadaszyszek, ale nie wiadomo jak to z ludźmi bywa. Wyznacznikami pushu są oczywiście aktywność w samej federacji, osoby które zgłosiły się i teraz to oleją, na pewno nie mogą na nic liczyć, należy aktywnie brać udział w życiu federacji, bo to dzięki Wam (userom), federacja istnieje i mam nadzieję, istnieć będzie.

 

Roster jest spory, więc będą trzy pasy - główny (AFF Championship), drugi główny (AFF Global) i tag-teamowy.

 

Zgłaszajcie tagi!


  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline

Popieram słowa hadaszyszka, ale tylko w połowie :P Pasy są obowiązkowe. W końcu po co tworzyć fedkę, w której walki będą o pietruszkę. Na samych feudach daleko się nie zajedzie. Co do poganiania, to rób swoim tempem. Jeśli będą jakieś problemy, to myślę, że jakiś booker od nas na forum będzie mógł Ci pomóc. Co do wyznacznika pushu w postaci postów, to może i jest to dobry pomysł, ale troszkę okrutny. Bo jednak patrząc na to, kto się zapisał, to użytkownicy mojego pokroju (czyli około 200 postów) będą po prostu jobbować jak Jinder Mahal :/

1047920915357ecfbacc6b.jpg


  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Głos na nazwę: AFF Sacrifice. Bardzo mi przypadła do gustu. Co do pasów, to oczywiście, że tak. To nie byłaby dobra federacja bez pasów. Pewnie zależało to będzie od lepszego gimmicku no i pomysłu autora. Przecież to zabawa i chyba nikt normalny nie będzie "płakał", że tamten ma pas, a on go nie ma. Push za udzielanie się na forum ? Hmm, to nie będzie w 100 % sprawiedliwe. Można oceniać na przykład poziom komentarzy.

  • Posty:  283
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.06.2010
  • Status:  Offline

Oczywiście, że pasy w federacji jak najbardziej powinny się znaleźć. Ile? to już zależy od ciebie, ale według mnie pas główny, midcarderowy i pasy tag team. Co do pushu poszczególnych postaci to myślę, że czym większa aktywność = otrzymanie większego pushu. Temat z pewnością się rozkręci bo mimo tego, że to zabawa to każdy chciałby mieć w swoim posiadaniu jakikolwiek pas. Z niecierpliwością czekam na pierwszy odcinek.

Zapraszam do czytania i komentowania mojego diary

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=29758

20087375664dc174548c19c.jpg


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.06.2011
  • Status:  Offline

Na miły Bóg, to tylko zabawa. "Pokrzywdzeni"... . Jeżeli ktoś rzeczywiście poczułby się serio pokrzywdzony, to moim zdaniem nie powinien w ogóle uczestniczyć w takim czymś.

 

Dokładnie tak - przecież to ma być dobra zabawa.

Na dobrą sprawę - gdyby nie było pasów - wtedy można by było powiedzieć, że ludzie się będą przyczepiać i "obrażać" po każdej swojej porażce :lol:

Nie wierzę, że ludzie do tego podejdą ambicjonalnie - jeżeli tak - to chyba nie jest zabawa dla nich. A pasy są niezbędne, żeby dodać smaczku całej historii.


  • Posty:  127
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.03.2011
  • Status:  Offline

Pasy być muszą, to oczywiste. Czy w WWE ktoś, kto nie ma pasa mówi "czemu on, nie ja"? Z galami to na spokojnie, nie ma co się śpieszyć. Ja chętnie mogę pomóc, jeśli trzeba.

 

W nazwie zagłosowałem na AFF Elite. Podoba mi się :grin:

 

Pewna rzecz mnie zastanawia. AFF to federacja mainstreamowa, która ma kasę na wszystko, wydaje tygodniówki, PPV co miesiąc i nie ma żadnych problemów, czy też jesteśmy początkującym indysem i na gali tylko dwie walki?

2763850344fa2e7aa55ab8.jpg


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

Co do wyznacznika pushu w postaci postów, to może i jest to dobry pomysł, ale troszkę okrutny. Bo jednak patrząc na to, kto się zapisał, to użytkownicy mojego pokroju (czyli około 200 postów) będą po prostu jobbować jak Jinder Mahal

Tu nie chodzi o ilość postów na forum, tylko o aktywne udzielanie się (SENSOWNE!) i komentowanie (KREATYWNE!) tematu z AFF. Tak, aby Alvathen wiedział, że dla kogoś to przygotowuje.


  • Posty:  105
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2012
  • Status:  Offline

Pasy muszą być, inaczej nie będzie żadnego celu w kolejnych walkach i ludzie którzy będą się udzielali nie będą w żaden większy sposób nagradzani. Po za tym co to za fedka bez pasów. :lol:

 

Roster jest spory, więc będą trzy pasy - główny (AFF Championship), drugi główny (AFF Global) i tag-teamowy.

Może jesze jakiś pas midcardowy, European Championship albo coś w tym stylu?

 

 

Aha, no i jeszcze takie pytanie. Czy ludzie którzy zupełnie oleją temat będą robić za JTG czy innego jobbera, czy może będą wywalani i ktoś inny będzie dodawany do rosteru?


  • Posty:  63
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2011
  • Status:  Offline

Widzę, że moja nazwa tygodniówki póki co prowadzi....

 

Ale do rzeczy.

 

1) Pasy muszą być - roster jest pory, jak już poprzednicy powiedzieli - na samych feudach daleko się nie zajedzie

 

2) Nazwy pasów - podobają mi się, aczkolwiek ja bym zmienił AFF Global na AFF Intercontinental, European lub International Championship


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

A może po prostu zróbmy coś na wzór WWE Title, czyli Attitude Title (Attitude Championship) :)

  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2011
  • Status:  Offline

Ja także myślę, że są potrzebne pasy. Najlepiej jakiś główny ( złoto ), dwa srebra i tag teamowy. Gdyby było więcej osób to można by było dodać jeszcze jakiś dla cruiserów, czy hardcore. Co do nazwy to zagłosowałem na swoją, ale podoba mi się też AFF Elite.

 

Vercyn napisał/a:

A może po prostu zróbmy coś na wzór WWE Title, czyli Attitude Title (Attitude Championship) :)

 

 

Jestem za. Attitude champion - brzmi zacnie.

R.I.P. Maurice ''Mad Dog'' Vachon 1929-2013

R.I.P. Mae Young 1923-2014

R.I.P. Nelson Frazier, Jr. 1971-2014

R.I.P. Ultimate Warrior 1959-2014

 

Złotousty Attitude Czerwca 2013

3201046834ece6f0da99b6.gif


  • Posty:  18
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.08.2011
  • Status:  Offline

Mi najbardziej podoba się nazwa AFF Elite i to na nią zagłosowałem.

Co do pasów, to oczywiście muszą być one w federacji, bo jak inni napisali same walki byłyby po prostu nudne. Jeśli aktywność będzie brana pod uwagę jako ilość pushu to chyba będę jobberem :P

YES! YES! YES! 20-0! YES!
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Haha
        • Lubię to
      • 61 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 951 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 690 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 174 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 545 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 873 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • PTW
      Pod koniec wywiadu dla Fansportu.pl pomiędzy Prezesami zrobiło się bardzo niezręcznie... Dziś o 20:00 na naszym kanale YouTube wywiad z Prezesem Okonskim, w którym ma wyjawić prawdę na temat Arkadiusz Pan Pawłowski, cokolwiek to oznacza. Atmosfera robi się coraz bardziej napięta, a już w sobotę gala - bądźcie z nami! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #284 Data: 12.03.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Fresno, California, USA Arena: Save Mart Center at Fresno State Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz & Tony Schiavone Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: wXw We Love Wrestling #65 Data: 09.03.2025 Federacja: Westside Xtreme Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Oberhausen, Nordrhein-Westfalen, Niemcy Arena: Turbinenhalle 1 Format: Live Platforma: wXwNOW.de Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • -Raven-
      1. MJF vs. "Hangman" Adam Page - solidny, intensywny opener, z kilkoma mocnymi spotami i dobrze, wyrównanie rozpisanymi zawodnikami. Wisielec ostatnio przegrywał najważniejsze walki i myślałem, że tutaj też umoczy (np. po interwencji i turnie Danielsa), tak więc mocno zaskoczył mnie finisz i czyste podłożenie MJF-a. Prawda jest taka, że Page potrzebował mocnej wygranej jeżeli teraz mają go promować i ma coś znaczyć w angle'u ze stajnią Moxa, tak więc booking był tutaj logiczny. MJF-owi za wiele i tak przez to nie ubyło. Sama walka wciągająca. Bardzo dobrze mi wjechała jako opener. 2. Mercedes Moné (c) vs. Momo Watanabe - nie kupiła mnie ta walka. I to już nawet nie to, że nie trawię Moneciary i podkładania jej kolejnego tabuna rywalek. Po prostu jak dla mnie to nie było chemii ringowej pomiędzy tą dwójką, przez co walka się ciągnęła i byłem kompletnie "obok niej". Męczące starcie. Musiałem kilka razy cofać, bo łeb mi poleciał. 3. Swerve Strickland vs. Ricochet - no i ta waleczka rozbudziła mnie na dobre. Świetnie rozpisany jeden i drugi, liczne zmiany przewag, kontry i kick outy po najcięższych działach. Do tego, do końca nie było wiadome, kto to ugra, bo tak tu rozpisali Nanę, że mógł się on przyczynić do przegranej swojego podopiecznego. O takie walki właśnie nic nie robiłem! 4. Kazuchika Okada (c) vs. Brody King - źle rozpisana walka, której booking był jednym wielkim spoilerem. Nie żeby się to źle oglądało, bo dla mnie demolki Brodatego Kinga - są zawsze na propsie, ale kiedy słabiej wypromowany pretendent, przez większość czasu tak poniewiera Mistrzem, to wiadome, że wygrana tym bardziej nie jest mu tu pisana. Szkoda, bo przy bardziej przemyślanym bookingu, szło sporo więcej z tej walki wyciągnąć. 5. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Outrunners (Turbo Floyd and Truth Magnum) - tygodniówkowe starcie, gdzie pretendenci byli bez szans, a Mistrzowie mieli wypaść mega-mocno. Szkoda czasu z czymś takim na PPV. 6. "Timeless" Toni Storm (c) vs. Mariah May - o, kurwa! Babeczki zrobiły pierwszej klasy rzeźnię, montując krwawy spektakl. Świetnie odgrywały tą nienawiść, wręcz się czuło, że pragną się tam pozabijać. Chemii więcej niż w McDonald'sie. Szkoda, że pas nie wrócił do Majki (przewidywałem zdradę Lexa Luthera). Uważam, że nie dali jej w pełni wykorzystać potencjału jako Mistrzyni. Sztormiaczka przed ich feudem, wymiotła większość poważnych rywalek i dawanie jej ponownie pasa jest dla mnie trochę dziwnym zagraniem. Co do samej walki - sztos. Wjechała jak zimny browar w gorący, letni dzień. 7. Konosuke Takeshita (c) (with Don Callis) vs. Kenny Omega - podchodząc do tej walki chyba jednak nie wziąłem pod uwagę tego, po jak ciężkich problemach zdrowotnych wraca Kenny. Widać po nim było, że wydolnościowo to nie jest już to samo co kiedyś i miało to przełożenie na tempo walki, które momentami mocno zwalniało. Pomimo tego, pojedynek i tak był dobry, ponieważ taka dwójka nigdy nie zejdzie poniżej pewnego poziomu. Były niezłe kontry, solidne spoty i ogólnie było widowiskowo, tylko to tempo... No, Omega przyzwyczaił nas do większych fajerwerków pod tym kątem. Konus przegrywa przez rolkę, tak więc jakiejś wielkiej ujmy mu to nie przynosi. Cholera, rozumiem skąd taka a nie inna forma Omegi, ale skłamałbym mówiąc, że nie spodziewałem się więcej po tym zestawieniu (chociaż ogólnie walka i tak mi się podobała). 8. Will Ospreay vs. Kyle Fletcher - ta dwójka już udowadniała, że potrafi zrobić zajebistą walkę i tutaj także stanęli na wysokości zadania. Było sporo szaleństwa, popierdolone spoty, konkretny hardcore i stiff'owe akcje. Obaj zostali rozpisani prze-kozacko i Ospraey świetnie wypromował Fleczka, który z mało znanego tagowego zawodnika, wyrósł na mocnego singla, zajebiście odgrywającego heela. Podobał mi się finisz, gdzie Angol pokonuje Młodego, ale go nie potrafi finalnie "złamać" (ten do samego końca go przeklina i mu złorzeczy). Tiger Driver był tu wręcz konieczny, żeby ta historia dostała odpowiednią kropkę nad "i". Świetna walka, z zajebistą chemią ringową pomiędzy tą dwójką. 9. Jon Moxley (c) vs. Cope - serio w walce wieczoru odjebali takie gówno, po tak kozackim co-main evencie? Było wolno, nudno i bez czegokolwiek, co na dłużej potrafiłoby mnie wkręcić w to starcie. Serio wrzucili Yutę, jako to "zaskoczenie" po której stronie opowie się Skos? Próbowali zaskoczyć też finiszem (spierdolili kontrakt Cage'a chyba tylko po to, żeby Edge nie musiał jobnąć bezpośrednio Mox'owi), a wyszło kuriozalnie. Mox jest po 3 Spearach, a Chrystek atakuje Copelanda, zamiast wyjebać go z ringu i pinować Jona? Jedyny plus, że Mox obronił pas, bo z tytułu powinien go skroić ktoś młody i perspektywiczny, kogo by to wyjebało na orbitę pushu (vide: Ospraey), a nie stare dziady, pokroju Edge'a czy Chrześcijanina. Chujowy main event, kompletnie zjebany pod kątem bookingu (nudny i ciągnący się jak wóz z węglem) i tym bardziej wkurwiający, że ta dwójka potrafi zmontować dobry pojedynek. Reasumując - mocno nierówne PPV, gdzie 5 wartych obejrzenia walk, przeplatało się z 4 słabiakami. Arytmetycznie wychodzi mi 3,5/6, ale wyjebane walki takie jak Antośki i Majki oraz Willa i Fleczka (oraz pozostałe trzy z tamtej piątki, które mi mocno wjechały), powodują, że daje naciągane 4=/6. Na więcej nie jestem w stanie naciągnąć. Zjebany main event, po którym sporo sobie obiecywałem, skutecznie mi to uniemożliwia.   Niestety amigo, jak gala nie wypada w weekend (z soboty na niedzielę), to w tygodniu słabo u mnie z czasem, żeby móc ciurem poświęcić ponad 4h. Wieczorami jestem za bardzo dojebany i często wyłapuje KO podczas oglądania
    • Grins
      Nic tak bardziej nie wkurwia niż mistrz który ma wszystkich w dupie i się nie pojawia xD zawsze może wygłosić promo w którym powie że ma już w dupie fanów bo oni wiecznie wykrzykiwali " Cena Sucks " i będzie się pojawiał kiedy będzie miał na to ochotę  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...