Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Strikeforce - Tate vs. Rousey


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Walka wieczoru:

 

Pojedynek o pas mistrzyni Strikeforce w wadze koguciej

135 lbs.: Miesha Tate (12-2) vs. Ronda Rousey (4-0)

 

Główna karta:

 

155 lbs.: K.J. Noons (11-4) vs. Josh Thomson (18-4)

170 lbs.: Paul Daley (29-11-2) vs. Kazuo Misaki (24-11-2)

185 lbs.: Ronaldo Souza (14-3) vs. Bristol Marunde (15-6)

185 lbs.: Scott Smith (17-9) vs. Lumumba Sayers (5-2)

 

Walki w Showtime Extreme:

 

135 lbs.: Sarah Kaufman (14-1) vs. Alexis Davis (11-4)

155 lbs.: Caros Fodor (7-1) vs. Pat Healy (26-16)

155 lbs.: Conor Heun (9-4) vs. Ryan Couture (3-1)

170 lbs.: Roger Bowling (10-2) vs. Brandon Saling (8-5)

źródło: MMARocks.pl

 

Nie lubie kobiecego MMA, i za Main Event sie nawet nie wezme. Slabo, ze w ogole cala gale buduja wokol pań. Ciekawy jestem postawy bombowca Daleya, bo walka z Misakim moze sie skonczyc fajnym KO.

Z racji, ze nie mam za wiele czasu dodam, ze Jacare pewnie posklada szybko (jakiegos) Marunde.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    10

  • ajfan

    5

  • N!KO

    3

  • pablobjj

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Jest jeden powód, dla którego ta walka a nie inna jest main eventem gali. Ten powód nazywa się Ronda Rousey i jest fontanną charyzmy. N!KO, jeżeli tylko zobaczysz jej wywiady, programy telewizyjne z nią, poczytasz jej bloga, zobaczysz, że już niedługo możemy ujrzeć walki kobiet w UFC. I to wszystko właśnie dzięki "Rowdy" Rondzie Rousey. Jedna z najbardziej przyciągających postaci w MMA, dla mnie zaraz za Sonnenem i na równi z Nickiem Diazem. Mnie musi coś przyciągnąć do oglądania gali, a jej udaje się to świetnie i galę 3 marca chyba obejrzę sobie live.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-279483
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeżeli jeszcze dodamy do tego, że Rousey to medalistka olimpijska (brąz) oraz mistrzostw świata (srebro) w Judo, a wszystkie swoje walki (tak zawodowe jak i amatorskie) kończyła przez balachę, odklepując każdą z przeciwniczek w mniej niż minutę :shock: A także to, że Miesha Tate to srebrna medalistka Grapplingowych Mistrzostw Swiata i w MMA potrafiła poddać taką kocicę BJJ jak Marloes Coenen - to dostajemy walkę, na która ja osobiście już się nie mogę doczekać!!! Wisienką na torcie jest także to, że zmierzą się dwie chyba najładniejsze (obok Giny) fighterki w MMA :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-279498
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Raven trafił w sedno - za świetnymi umiejętnościami parterowymi, popartymi niezłą stójką, stoi przepiękna kobieta, nowa Gina (w wersji blond). Z chęcią zobaczę taki "cat fight":)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-279753
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co do walki kobiet, to wyczytałem gdzieś ostatnio, że bukmacherzy chyba także ulegli hype'owi Rondy. Stawka 1,28 na Tate i 3,33 na pretendentkę, trochę jest dla mnie niezrozumiała. W prawdzie Panna "Rowdy" idzie jak burza i poddaje swoje rywalki niczym Royce Gracie w dawnych czasach, ale na dobrą sprawę nie miała jeszcze jakiegoś większego wyzwania (nie walczyła z nikim na prawdę konkretnym) oraz nie przewalczyła nigdy dłużej niż minutę, a tu będziemy mieli 5 rund i cholera wie, jak będzie wyglądało jej kardio. Miesha to nie jakiś ogórek i z jej solidnymi zapasami oraz kontrolą na glebie, może przetrwać pierwszy napór olimpijki, a później zdrowo przetestować jej kondycję. Poza tym - nadal nie wiemy jak prezentuje się Ronda "z pleców", a przy wrestlingowym skillu Tate, bardzo możliwe, że dane nam będzie się o tym przekonać.

Oczywiście Ronda może to spokojnie wygrać, ale nie podpalałbym się zbyt bardzo, bo w tej walce ciężko jest wytypować zwycięzcę (ja bezpiecznie postawiłbym na sprawdzoną Mistrzynię i jej doświadczenie), a kursy bukmacherów mogą być tu bardzo mylące (można trzepnąć ładną kasę na wygranej Tate).

Cholernie jara mnie ta walka i sądzę, że ktoś tutaj odklepie. Nie jestem tylko pewny, czy balacha - której się z pewnością spodziewa Tate i milion razy przerabiała na treningach wychodzenie z armbara - wystarczy, aby odebrać Mieshy "złoto"...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-280022
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Ja stawiam na Rondę, obcuje ze sztukami walki od bardzo dawna, w MMA szaleje od momentu debiutu, ale zgadzam się, że z kardio może być problem. O ile jestem raczej spokojny, że Ronda wytrzyma tempo przez pierwsze 3 rundy, to jeżeli walka dojdzie do 4 i 5, to może już mieć problem. Ale ja osobiście nie wierzę, że wyjdzie poza 3 rundy. Nawet pomimo doświadczenia Tate. Są ludzie, którzy mają naturalny talent, tacy jak np. Jon Jones czy właśnie Ronda Rousey i będą szli jak burza, dopóki nie spotkają innego naturalnego talentu. Tak więc Ronda zgniecie Mieshę max w trzeciej rundzie, wierzę w to.

 

PS. http://www.mmafighting.com/strikeforce/2012/3/2/2840338/tate-vs-rousey-weigh-in-video Najseksowniejsze ważenie w historii? :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-280094
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Najwiekszy hype przed ta walka to tutaj widze. Jakos mnie mijaja te charyzmatyczne wypowiedzi Rondy, ale przyznam, ze bede za nia. Powod jest prosty - podoba mi sie bardziej, i nie mowie tutaj o umiejetnosciach.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-280104
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

O ile jestem raczej spokojny, że Ronda wytrzyma tempo przez pierwsze 3 rundy, to jeżeli walka dojdzie do 4 i 5, to może już mieć problem.

 

He, he - widzę, że kolega jest szczęśliwym posiadaczem szklanej kuli pozwalającej przewidywać przyszłość? :D Przecież Ronda nie przewalczyła nigdy dłużej niż minutę, tak więc skąd pewność, że wytrzyma tempo przez pierwsze 3 rundy?

Z Rousey jest jak z Carwinem. Shane też szedł jak burza demolując rywali w pierwszej rundzie - i ludzie namaścili go na dominatora w HW, a później nagle się okazało, że facet ma kardio pozwalające mu przewalczyć na pełnych obrotach tylko jedną rundę.

Z oceną Rondy poczekajmy aż trafi na kogoś, kto postawi jej bardziej wyrównane warunki (być może stanie się to jeszcze tej nocy), bo póki co nie miała możliwości pokazać ani swojego kardio, ani walki z pleców, ani też czy będzie potrafiła przetrwać, kiedy wyłapie mocniejszego, czystego strzała. Na razie wstrzymałbym się z namaszczaniem ją na drugi talent na miarę Jona Jones'a :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-280143
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  7
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.03.2012
  • Status:  Offline

Mam nadzieje ze UFC tez kiedys zrobi miejsce dla kobiet. Tutaj Strikeforce daje main eventy z kobietami a UFC nie ma miejsca na under card :P ale tez jakbym mial typowac ty typuje na Rousey ale przezyjemy zobaczymy :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-280150
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Walka wieczoru:

 

Pojedynek o pas mistrzyni Strikeforce w wadze koguciej

135 lbs.: Ronda Rousey pok. Mieshę Tate przez poddanie (balacha), 4:27 runda 1

 

Główna karta:

 

155 lbs.: Josh Thomson pok. K.J. Noonsa przez jednogłośną decyzję, 3 x 29-28

170 lbs.: Kazuo Misaki pok. Paula Daleya przez niejednogłośną decyzję, 30-27; 29-28; 28-29

185 lbs.: Lumumba Sayers pok. Scotta Smitha przez poddanie (gilotyna), 1:34 runda 1

185 lbs.: Ronaldo Souza pok.. Bristola Marunde przez poddanie (trójkąt rękami), 2:43 runda 3

 

Walki w Showtime Extreme:

 

135 lbs.: Sarah Kaufman pok. Alexis Davis przez większościową decyzję, 2 x 29-28; 29-29

170 lbs.: Roger Bowling pok. Brandona Saling przez TKO (uderzenia w parterze), 1:15 runda 2

155 lbs.: Pat Healy pok. Carosa Fodora przez poddanie (trójkąt rękami), 3:35 runda 3

155 lbs.: Ryan Couture pok. Conora Heuna przez TKO (uderzenia w parterze), 2:52 runda 3

 

Kazuo Misaki vs. Paul Daley - nie cierpię Semtexa (za numer po walce z Pudlem) i zawsze życzę mu, aby przejebał. Miałem więc mega radochę patrząc jak Misaki rozmontowuje go w stójce (a więc koronnej płaszczyźnie Daley'a) jak zegarek i zmusza do ratowania się obaleniami (sic!). Z obaleń jednak nic nie wynikało, bo Misaki potrafił świetnie zneutralizować "z pleców" rywala i nie dac sobie zrobić krzywdy, po czym - przetoczyć. Widok Semtexa popierdalającego na wstecznym, przed szarżującym Japończykiem zafundował mi wyśmienity chumor od samego rana :D Decyzja jak najbardziej słuszna, choć sędzia punktujący 27:30 dla Misakiego, chyba jednak trochę popłynął, bo Daley jednak popunktował też nieźle obaleniami, z których może niewiele wynikło, ale które docenić punktowo także należy. Dobre, emocjonujące starcie i wspaniała wola zwycięstwa Japończyka (nadal parł do przodu jak czołg), którego Semtex nieźle rozciął.

 

Josh Thomson vs. K.J. Noons - nudna walka "na wyleżenie przeciwnika". Thomson starał się jak najszybciej obalić i nie pozwolić podnieść się z gleby do końca rundy Noonsowi. Sęk w tym, że na tej glebie zbyt wiele nie robił, czym często wywoływał gwizdy publiczności. Inna sprawa, że jak walka była w stójce, to Noons także nie potrafił zbyt wiele ugrać i nie pokazywał tego swojego, świetnego boksu, którym kiedyś położył w kimę Diaza. Coś w walce ruszyło się dopiero w trzeciej rundzie, kiedy Thomson zaczął pracować nad poddaniem K.J'a (trójkąt rękami) - co niemal mu się udało, oraz - uruchomił trochę bardziej aktywne G&P. Niestety było już zapóźno, aby uratować poziom tej walki, która okazała się strasznym sleeperem.

Gdzie te czasy kiedy Thomson montował epickie starcia z Melendezem? Przy obecnej formie Josha, "Dzieciak" rozwaliłby go, jak petarda wrzucona do pustej butelki.

 

Miesha Tate vs. Ronda Rousey - niech mi ktoś powie, po obejrzeniu tej walki, że pojedynki Pań nie mogą być interesujące!

Ronda jednak udowodniła, że poprzednie wygrane przez balachę nie były przypadkiem. Pokazała solidne Judo przy obaleniach, oraz zdominowała siłowo Mieshę. Tate miała jednak swoje momenty, zwłaszcza na glebie, gdzie niewiele brakowało, a udałoby się jej dopiąć RNC. W stójce także nie dawała sobie w kaszę dmuchać. Jednak grappling w wykonaniu Rousey to coś pieknego i potrafi ona wyczarowywać te armbary, niczym Toquinho dźwignie na nogi.

Ładne wyjście Mieshy z pierwszej próby balachy. Widać, że Mistrzyni odrobiła zadanie domowe. Jednak przy drugiej próbie, mimo że na prawdę wspaniale walczyła o uwolnienie, musiała odklepać, a ramię zostało najprawdopodobniej kontuzjowane.

Świetna walka, którą oglądałem na stojąco.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-280266
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Osobiscie bylem przekonany, ze Daley w stojce zniszczy Japonczyka, a ten go zaczal strasznie marszczyc. Gdy jednak doszlo do trzeciej rundy, i masakrycznego krwawienia, to zaczalem byc za Misakim. Serce do walki do mnie przemowilo.

Rousey jest strasznym terminatorem. Widac w jej poczynaniach wrecz arogancje - tak jest pewna swoich dzialan. Ciezko bedzie ja poskladac, i jesli juz mialbym zobaczyc jakas walke kobiet, to chce ją zestawić z Cyborg (chyba nie ta waga, ale to przeciez kwestia diety)

Poza tym, warto zobaczyc jedno obalenie w walce Lumumby, bo myslalem, ze te z filmu Warrior byly przesadzone :wink: Efektowna rzecz i calkiem niezle sie prezentowal, problem sie pojawil gdy zlapal za mikrofon po walce... Juz przestalem mu kibicowac :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-280388
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rousey jest strasznym terminatorem. Widac w jej poczynaniach wrecz arogancje - tak jest pewna swoich dzialan. Ciezko bedzie ja poskladac, i jesli juz mialbym zobaczyc jakas walke kobiet, to chce ją zestawić z Cyborg (chyba nie ta waga, ale to przeciez kwestia diety)

 

Myślę, że Cyborg by szybko przywróciła Rondę do pionu (nie przepadam za jej arogancką postawą) i zmarszczyła ją w stójce. Jeśli Tate (a wirtuozem stójki nie jest) miała momenty, że sprawiała w tej płaszczyźnie kłopoty byłej Olimpijce, to Cyborg weszłaby w nią jak rozgrzany nóż w masło.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-280392
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Świetna walka pań w me, naprawdę z przyjemnością się oglądało. Tak, jak pisze Raven, nowa mistrzyni powinna popracować nad stójką, bo Tate, mimo, że grapplerka, zdominowała ją, jak Overeem Różala. Jak trafi na kogoś z dobrą obroną obaleń (Kaufmann), nie będzie wielu okazji do wyciągnięcia balachy. Szkoda kontuzji Mieshy, widać, że u Rousey wraz z genialnym parterem idzie nie do końca genialna głowa (vide Palhares). Najwyraźniej treningi z Diazami zrobiły swoje, bo Ronda przed i po walce wyszła na buraka a'la bracia D :(
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-280407
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Szkoda kontuzji Mieshy,

 

Oj szkoda, bo ręka wydawała się być złamana (ale babka ma jaja większe niż niejeden facet, że tyle wytrzymała zanim klepnęła) :(

 

widać, że u Rousey wraz z genialnym parterem idzie nie do końca genialna głowa (vide Palhares). Najwyraźniej treningi z Diazami zrobiły swoje, bo Ronda przed i po walce wyszła na buraka a'la bracia D :(

 

I dlatego już teraz wiem, że będę kibicował jej przeciwniczkom, bo nie przepadam w MMA za takimi "Pyskatymi Cwaniakami".

Już teraz ludzie robią podśmiechujki pisząc o Rowdy, że to Ronda "Trzeci Brat Diaz" Rousey :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-280414
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Otóż to. Można odegrać trochę "złej krwi" przed walką, ale jeśli ktoś okazuje zero szacunku rywalowi, ciężko mu kibicować. Przyznam, że nie sądziłem, że z Rousey taka pinda.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29124-strikeforce-tate-vs-rousey/#findComment-280415
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Aigor
      1. CM Punk dostanie wymarzony ME na Wrestlemanii. 2. John Cena bije rekord Rica Flaira i zostaje po raz 17 mistrzem świata. 3. Randy Orton przechodzi heel turn i dostaje feud z Cody Rhodesem. 4. Roman Reigns ponownie... znika na kilka miesięcy. 5. Całkowity rozpad ekipy Judgment Day. 6. Royal Rumble Match kobiet wygrywa któraś z powracających zawodniczek, np. Becky Lynch, Charlotte Flair lub Alexa Bliss. 7. RRM wygrywa ktoś ze statusem legendy federacji, np. CM Punk, John Cena lub Randy Orton. 8. Gunther traci tytuł na Wrestlemanii, Rhodes traci tytuł na Summerslam. 9. Do akcji wraca Brock Lesnar i dostaje do rywalizacji kogoś z trójki Gunther, Damian Priest lub Bron Breakker. 10. La Knight ponownie sięga po tytuł United States. 11. Big E wraca podczas RRM, eliminuje Xaviera Woodsa oraz Kofiego Kingstona z walki a na WM dostajemy Triple Threat match między tą trójką. 12. Pentagon Jr i Rey Fenix po pojawieniu się w WWE, jeszcze w tym roku sięgną po tytuły Tag Team. 13. Transfery do WWE, min. Josh Alexander, Jordynne Grace, Joe Hendry (na stałe), Ricky Starks czy Wardlow. 14. Z fedki zwolnieni zostają min. Omos, Apollo Crews,  Akira Tozawa, Giovanni Vinci, Karl Anderson czy Luke Gallows.  15. Matt Cardona w końcu wróci do WWE i staje się solidnym mid carderem.  16. TNA po raz kolejny wystawi swoich zawodników do RRM, tym razem będą to Moose oraz Masha Slamovich. 17. Projekt Wyatt Sicks (niestety) zostanie porzucony a zawodnicy pójdą w swoją stronę. 18. Tytuł IC/US wpadnie w ręce osoby, która jeszcze go nie posiadała, min. Dominick Mysterio, Chad Gable, Jacob Fatu, Bronson Reed czy Ludwig Kaiser. 19. Awanse z NXT do głównych rosterów, min. Trick Williams, Tony D'Angelo, Wes Lee, Roxanne Perez czy Cora Jade. 20. Walizka MiTB powędruje do Brona Breakkera (faceci) oraz Dakoty Kai (kobiety).  21. Tytuły ME/Mid Cardowe podczas draftu zamienią się rosterami.  22. Goldberg powraca na swój Last Dance a potem (wreszcie) kończy karierę.  23. Gala PLE odbędzie się w którymś z wymienionych krajów (Niemcy, Francja, Anglia lub zupełnie nowy kierunek, np. Belgia, Włochy czy Hiszpania).  24. Face Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Gunther, Bron Breakker, Jacob Fatu.  25. Heel Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Seth Rollins, LA Knight, Randy Orton.
    • GGGGG9707
      Trochę WWE miesza z tym Netflixem 😅 No bo wychodzi na to, że na start transmisje na żywo będą się odbywały w jakichś 10-12 językach (w tym np francuski choć Francja i Belgia nie mają dostępu do WWE na Netflixie) a inne języki jak polski dojdą w ciągu 24-48 godzin. Do tego, w niektórych krajach jak Francja czy Belgia zostaje tylko VPN bo WWE nie wejdzie w 2025 roku przez umowę telewizyjną (też trochę bez sensu). Teraz coś widziałem, że dodatkowo RAW na Netflix USA będzie miało reklamy ALE międzynarodowo już nie. Trochę brakuje w tym logiki ale ok 😂
    • Nialler
      Imo w tych wdziankach co wychodzą są nieraz seksowniejsze i bardziej hoterskie niż "na codzień" xD
    • MattDevitto
      Royal Rumble kobiet w 2026 xDDDDDDD
    • KyRenLo
      WWE oficjalnie potwierdza lokalizację Royal Rumble 2026:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...