Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

TNA Victory Road 2012


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Storm - Ray

Czyzby Storm nie czuł się najlepiej z powodu kostki? Innego wytłumaczenia chyba nie ma, więc walka nie podlega żadnej ocenie.

 

Joe/Magnus - Crimson/Morgan

Mamy spodziewany turn Crimsona. Morgan kompletenie nie mógł się odnaleźć przy narożniku, prosząc o zmianę nawet, gdy Crimson sobie świetnie radził. Chyba za bardzo wziął sobie do serca jak agenci mu mówili, żeby prosił o zmianę. Walka sama w sobie nienajgorsza, Crimson nie ssał, tylko od strony aktorskiej dupa ze strony Crimsona i w szczególności Morgana.

 

Devon vs Robbie E

Ktoś chciał niedawno niespodzianek w imię niespodzianek, no i się doczekał, ale czy o to chodziło? Rozumiem gdyby zawitał tam JoMo, Chavo, ktokolwiek, ale Devon? No i mamy zapowiadany przeze mnie chyba już feud Brooke(której z pomocą na pewno przyjdzie Bish Jr) kontra Roobie E. Robbie E jest świetny w swoim gimmicku, świetnie też nauczył się sprzdawać akcje rywali, ale młodego Bischoffa nie poprowadzi w ringu nawet do poziomu słabego za żadne skarby.

A sama walka ok. Robbie sprzedawał jak szalony, a Devon wychodził na tytana. Oczywiście zmiana posiadacza pasa po chuju.

 

Aries - Ion

Walka świetna, ale spalili sprawę z tym sprayem na koniec. Aries wyszedł na pół Boga, a Ion na totalnego przygłupa, żeby dać sie pokonać ślepemu, ale chociaż mielismy coś niespodziewanego w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo Ion nie jest jeszcze gotowy na pas, a Aries powinien go jescze potrzymać i oddać naprawdę wschodzącej gwieździe, albo go oddać i pójść wyżej.

 

Po reakcji publiczności i Taza, chyba oczywiste jest przejście Ariesa co najmniej na pozycje tweenera.

 

Kim vs Madison

Jak na ten moment dla mnie najlepsza walka na gali. Gdyby nie zdechła publiczność mielibyśmy tu wszystko. Biorąc pod uwagę, że były to oczywiście kobiety to i tak widziałem trochę dobrych spotów, udanego sprzedawania, świetnej gry Madison i Kim kierującej wszystkim. Naprawdę thumbs up za ten pojedynek. Powiem, że Madison się nieźle rozwija, albo może to obecnośc Kim sprawiła że wyszedł im naprawdę dobry pojedynek. Myślę, że mógłbym się bardziej przejąć wszystkim też gdyby nie to, że obydwie występowały tu jako czarne charaktery.

 

AJ/Anderson vs Kaz/Daniels

Ile to PPV kosztowało? Nieważne, ale dla tej jednej walki było warto. Do klasyku brakowało(choćby to że, kiedy na początku AJ miał okazję do walki z Kazem to się cackał zamiast brawlować - w końcu jest między nimi bardzo niedobrze), ale to co pokazali spowodowało, że jestem w pełni kontent!

 

Promo Kurta - MISTRZOSTWO ŚWIATA! 11 punktów na 10 możliwych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Kurt - Hardy

co najwyżej nieźle. Początek spieprzony. Hardy dorównujący na macie Kurtowi? Gimme a break. Jedyny pozytyw, że chociaż Kurt nie zawiódł synka i co obiecał to zrobił :)

 

Roode vs Sting

walka do samego finishu naprawdę niezła. Spodziewałem się jednak, że Sting wybije się po uderzeniu w krzesło, a tak... dostalismy dość słaby finish. Reszta zdarzeń w porządku, Roode jest mega skurwielem i bardzo fajnie, szkoda jednak, że nie podkreślono tego dając mu przypadkowe zwycięstwo. W sumie to nie Roode wygrał, ale Sting przegrał.

 

Na koniec coś o OGLĄDACZACH z Orlando. Mam tych szmaciarzy serdecznie dość, jeszcze show nie zeszło z wizji, jeszcze sędzia nie podniósł ręki Roode`a, a te pały już zaczynały opuszczać halę. No ludzie, te leniwe kurwy są tak nieogarnięte, że przychodzą tam jak na jakieś zajęcia w szkole. Tak mi ciśnienie podnieśli, że nie wytrzymałem. STANOWCZE NIE DLA iMPACT! ZONE!

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg

  • Odpowiedzi 37
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • marcel

    5

  • Alvathen

    4

  • Ceglak

    3

  • maciejex

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Słyszałem, że Aries nie dostał się do TE mam tylko jedno określenie do tych, którzy go nie przyjeli... idioci.

 

Nie chcę tutaj wychodzić na jakiegoś agenta A Double (bo go kompletnie nie znam i tylko po pojedynczych urywkach z Impacta wiem kto to jest), ale z tego co wiem to WWE próbowało go wiele razy do siebie zaciągnąć, ale Aries nie chciał tam iść mniej więcej z tego samego powodu co Sting.

 

@Ceglak: To, że WWE jeszcze nie tak dawno miało wyebane na indys to tak, ale jestem na 95% pewien, że kiedyś (nie wiem kiedy) Aries powiedział, że patrząc na kilka osób z indys (patrz Bourne) myśli, że WWE ograniczy jego możliwości.

 

@Ceglak Edit2: Nie zdziwię się jeżeli Aries za pół roku wzbudzi konkretne zainteresowanie WWE. Pewnie za jakiś czas pushną go w TNA w kierunku WHC i tam będzie jego chwila prawdy. Jeżeli tak dalej będzie sobie AA poczynał w Dixielandzie to mogę być pewien, że kiedyś Vince/Trypel zadzwoni (lub tweetnie :twisted: ) do Ariesa.

Edytowane przez PiTeRo

48798430952f294e69c1e4.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

To właśnie WWE nie widziało w nim nic wybitnego.

 

PiTeRoNGW mieli okazję wybrać go do sezonu Tough Enough, ale nie zrobili tego. To chyba najlepiej świadczy o tym czy WWE cokolwiek w nim widziało, jako że to tam się zgłaszają wrestlerzy, a nie federacja po wrestlerów. Podejrzewam, że największy wpływ na jego ewentualną karierę ma jego nieduży wzrost(wiem wiem Rey dał radę, a Danielson ma niewiele więcej cm, ale jeden czy dwa wyjątki na WWE to już chyba i tak za dużo :P), przykre ale prawdziwe.

Edytowane przez Ceglak
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

1.Bully Ray Vs James Storm

Operacja Storma operacją, ale to i tak głupi pomysł był.Można było to rozwiązać na tyle różnych sposobów, a tak mamy Raya, który przegrał po kopniaku(jednym) ze Stormem w niecałe 2 minuty.To jest booking ala Russo.Krzywda wyrządzona świetnie promowanemu ostatnio Bully'emu.Fuck this shit. DUD

 

2.Austin Aries Vs Zema Ion

Walka wyśmienita.Ale się nabijają z WWE z tym Tweeterem(nie widziałem jeszcze takiego motywu w trakcie walki).Poza tym było to, czego się spodziewaliśmy.Jak dla mnie spray pomógł, bo to zalicza się do charakteru Iona a tylko pomogło Ariesowi jeszcze bardziej się uwiarygodnić.Na dzień dzisiejszy nie widzę NIKOGO, który by mógł mu odebrać pas, bynajmniej nie jeden na jeden.Ciekawe, z kim będzie bronił na Lockdown. ***1\2

 

3.Magnus & Joe Vs Crimson & Morgan

Nie chodziło tutaj raczej o jakość walki, tylko żeby sprzedać historię rozpadu tagu "kolosów".Jak dla mnie na plus, bo i Crimson będzie w końcu do strawienia i Joe Daddies(zarypista nazwa tagu xD) mają dalej pasy.Pogłoski chodzą, że MCMG wracają.Idealny moment na walkę na Lockdown. **1\2

 

4.Robbie E. Vs Devon

Na plus zdjęcie pasa z Robbiego.Ale czemu akurat Devon?Owszem, to na pewno jest znaczna poprawa, ale co on może zrobić dla tego pasa?Moim zdaniem powinien ten pas nosić jakiś midcarder, który puka do ME i taki pas by go podpromował.Na nieszczęście ten pas służy tylko wyłącznie jako komedia(Robbie,EY...). *1\2

 

5.Gail Kim Vs Madison Rayne

Madison jest tak przeciętna, że aż żal patrzeć.Rozumiem publikę, która w ogóle nie reagowała.TNA próbowało parę lat przekonać do jej osoby publikę i nic z tego.Tutaj nawet Gail nie potrafiła czegoś dobrego wyciągnąć.Ogólnie nudno i do dupy było. *1\2

 

6.AJ & Mr.Anderson Vs Kazarian & Daniels

I połówka była z deka nudna, ale potem już było tylko i wyłącznie lepiej.Wszystko chyba zmierza do triple threatu w klatce na Lockdown.Tylko teraz pytanie, co zrobić z Andersonem?Po kij go tu było dawać, jeżeli to była tylko jednorazówka?(i nawet nie zdobył pina, co czyni sprawę jeszcze bardziej bezsensowną).Ogólnie jedna z lepszych walk na gali.Fajna końcówka. ***

 

7.Kurt Angle Vs Jeff Hardy

Nie była to TAK świetna walka, jak na No Surrender 2010, ale poziom trzymała.Finisher za finisherem.Dramaturgia na każdym kroku.Finisz głupi?Moim zdaniem bardzo logiczny, który otwiera furtkę do walki na Lockdown.Skoro tutaj mieli tak świetną walkę, to już się nie mogę doczekać, co będzie w klatce. **** MOTN

 

8.Bobby Roode Vs Sting

Było to co się wszyscy spodziewali po Stingu.Co najwyżej przeciętnie.I tak troszkę lepiej było z czasem, ale finisz wszystko zrujnował.Pin po pieprznięciu się głową w krzesło?WTF?Nie można było dać Roode'owi czystego pina, które by go uwiarygodniło przed walką ze Stormem na Lockdown?Czemu?Sting wetował?Tak sobie bookują go jak ostatnią ciotę, która nie potrafi z nikim czysto wygrać?Dla mnie to błąd.Teraz każdy zwykły fan się będzie spodziewał, że Storm na 1000000% wygra na Lockdown(i tak by wygrał, ale gdzie tu "suspension of disbelief"?).Trochę to wszystko uratowali po walce, ale nie do końca. **1\2


  • Posty:  3 495
  • Reputacja:   383
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Od tego PPV wiele nie oczekiwałem. Walki, które miały być dobre były dobre. Nie będę opisywał szczegółowo całej gali tylko wymienię to co utkwiło mi w pamięci.

 

Storm - Ray

James miał operację a za miesiąc ma się zmierzyć na Lockdown z Bobbym, ale w wyniku tej krótkiej walki Bully wyszedł dość mizernie. Mogli to trochę lepiej rozpisać.

 

Joe/Magnus - Crimson/Morgan

O heel turnie Crimsona pisałem już jakiś czas temu. W tej chwili Crimson zmierzy się z Morganem a później gdy Storm zdobędzie złoto będzie kolejnym w kolejce do pasa. Publiczność nie reagowała na Crimsona tak jakby TNA by chciało dlatego heel turn był jedynym wyjściem z tej sytuacji.

 

Devon vs Robbie E

Łudziłem się, że może do Dixielandu zawita ktoś nowy. Niestety dostaliśmy Devona i jeszcze zgarnął pas. Obyśmy nie dostali jako pretendenta Popa bo ten program już nam się przejadł.

 

Aries - Ion

Spodziewałem się troszkę lepszego starcia, ale nie będę wybrzydzał. Aries idzie zdecydowanie w kierunku tweenera. Pas może już chyba stracić tylko jeśli w walce będzie miał kilku przeciwników.

 

Kim vs Madison

Jak na panie nie najgorzej. Podzielam zdanie Ceglaka, że Madison wypadła przy Kim bardzo dobrze. Jednak pas przejmie Velvet. Nie ma innej opcji.

 

AJ/Anderson vs Kaz/Daniels

Starcie wypadło lepiej niż przeciętnie. Na prawdę dobrze się to oglądało. Można by pomyśleć, że AJ i Anderson mogą dłużej pozostać w tagu, ale jest zapowiedziany powrót MCMG i już nie mogę się doczekać.

 

Kurt Angle Vs Jeff Hardy

Po tej walce spodziewałem się dobrego widowiska i takie dostałem, ale powtórki z ich poprzedniej walki nie było. Można trochę z tych dwóch panów więcej wycisnąć i powinniśmy to dostać na Lockdown.

 

Bobby Roode Vs Sting

Publiczność dopingowała swojego bohatera i Sting dał z siebie tyle ile mógł w tym wieku. Bobby staje się mocnym heelem, którego title run na pewno jest jakiś i będzie zapamiętany. Tak się buduje gwiazdy, które będą stanowić o przyszłości Impact Wrestling.

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Storm vs. Ray - wygrana Storma nie dziwi mnie wcale, ale czas tej walki trochę zaskoczył (d(z)iwy w WWE mają więcej czasu). Gdyby nie oszczędzanie Storma, walka zapewne trwałaby dłużej.

 

Joe/Magnus vs. Morgan/Crimson - walka do zapomnienia po jej zakończeniu. Nie wiem, czy ktoś mógł uwierzyć w to, że wielcy kolesie zgarną pasy. Morgan wyglądał przekomicznie, gdy prosił o zmianę z Mercerem. Na kolejnym PPV, szykuje się ich starcie. A co do mistrzów, pretendentów nie widzę, jak na razie żadnych.

 

Aries vs. Ion - walka dobra, ale czego innego można spodziewać, gdy jest w niej Aries? Fajny moment z twitterem. Aries dalej broni pasa, i tak jak w przypadku Joe i Magnusa, nie widzę nikogo kto może mu teraz odebrać pas.

 

Robbie E vs. Devon - jak szmacimy pas, to zeszmaćmy go jeszcze bardziej. Devon!? O ile Robbie, po prostu mi się nie podoba o tyle, boję się, że powróci papież i "Moda na Sukces" jeszcze się nie skończy.

 

AJ/Asshole vs. Daniels/Kaz - początek był niewyraźny (albo nie wziąłem Rutinoscorbinu :twisted: ), ale potem towarzystwo zaczęło się rozkręcać. Anderson teraz powróci po tym feudzie do ... no właśnie dokąd.

 

Hardy vs. Angle - Najlepsza walka gali. Widać, że tych dwóch panów potrafi ze sobą bardzo dobrze współpracować i wyszła bardzo dobra walka. Końcówka wskazuje na walkę w klatce. Swoją drogą, ktoś wie ile Swantonów Hardy zjebał w swojej karierze? :D

 

Roode vs. Sting - walka bez zasad z użyciem dwóch krzeseł. O wiele ciekawsze było to, co działo się po walce. Roode pokazał twarz prawdziwego sukinsyna i ludzie zapewne go znienawidzili jeszcze bardziej. Czy na Lockdown obroni pas? Nie wiem, ale żeby go bardziej "skurwić" TNA może to zrobi.

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  3 393
  • Reputacja:   654
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Nie wiem czy zauważyliście, taka mała ciekawostka - wygrali wszyscy, którzy byli po prawej stronie karty ;D Kreatywność bookerów z TNA nie zna granic ;D

Juz widzę ich narady : "To co? Na następnym PPV wygranych damy po lewej stronie?" :twisted:

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Kreatywność bookerów z TNA nie zna granic ;D

Juz widzę ich narady : "To co? Na następnym PPV wygranych damy po lewej stronie?"

 

wow, czasami się zastanawiam czy jedna osoba jest w stanie to wymyśleć, czy pare musi się zebrać i zrobić burzę mózgów.

 

Ale ciekawostka jest.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      No. Słynny Road Dogg. To w dużej mierze on odpowiada za ten wybitny poziom Smackdown. Może tu powinna odbyć się jakaś zmiana. Cóż, zakładam, że to dobry kumpel Huntera, więc pewnie nic w tej kwestii się nie zmieni. No nic pozostaje czekać na kolejny odcinek, który i tak nie powali na łopatki, bo odcinki już nagrane wcześniej zawsze jakoś wzbudzają u mnie mniej emocji i nigdy nie przepadałem za takimi manewrami, ale pisze się trudno. Obejrzeć i tak się obejrzy.
    • IIL
      Z pozostałych pasuje mi najbardziej L.A Knight. Gościu nie miał jeszcze głównego pasa, a jego momentum było systematycznie używane do podkarmiania runów Romana czy Cody'ego. Zwycięstwo nad Cena w ostatniej walce, to coś jak złamanie streaku Takera - zawsze będziemy o tym pamiętać i tego mu życzę.
    • KyRenLo
      Teraz to ja już mam podobnie. Zapowiada się na finał Jey vs. Gunther (Walka numer 100) lub LA Knight vs. Gunther. I o ile lubię LA i chciałbym go kiedyś zobaczyć z głównym pasem to nie pasi mi na finałowego rywala Ceny. Uso nawet nie będę komentował. Rozczarował mnie ten jeszcze nie zakończony turniej.
    • KyRenLo
      AEW: Worlds End 2025 Data: 27/12/2025 NOW Arena Hoffman Estates, Illinois
    • Grins
      To akurat mnie rozśmieszyło   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...