Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WrestleMania XXVIII


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  7
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.03.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ten koleś jest też często na tygodniówkach ale zazwyczaj bardziej elegancko ubrany. Jest niesamowicie podobny do Abradaba ;) A pamiętacie może pewnego kolesia, zawsze ubranego w żółtą koszulkę? Przez kilka lat na każdej gali PPV w pierwszym rzędzie.
  • Odpowiedzi 368
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    23

  • Anapolon

    23

  • Alvathen

    16

  • -Raven-

    15

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  574
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Do karty została dodana walka o pasy tag teamowe. Triple Threat Tag Team Match Epico & Primo vs Usos vs Tyson Kidd & Justin Gabriel. Walka ta ma byc dark matchem, ale będzie streamowana przez WWE za darmo. :)

  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Do karty została dodana walka o pasy tag teamowe. Triple Threat Tag Team Match Epico & Primo vs Usos vs Tyson Kidd & Justin Gabriel. Walka ta ma byc dark matchem, ale będzie streamowana przez WWE za darmo. :)

szykuje się bardzo dobra walka i może w końcu dojdzie do zmiany pasów, bardzo bym sie ucieszył gdyby wygrali to właśnie Usosi

szkoda, że ta walka nie odbędzie się na samej wrestlemani tylko na Pre-Show, bo mogłaby godnie zastąpiła walkę div w głównej karcie, a divy zawalczyłyby właśnie na tym WrestleMania 28 Pre-Show

7166078814fae608e15857.jpg


  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Tak a propos tych fanów, to ja bardzo często widzę takiego czarnoskórego osobnika w okularach w koszulce "We Hate Cena". Jest na praktycznie każdym PPV i swego czasu mnie prześladował, bo co oglądałem jakąś gale, to on się pojawiał :)

 

----

 

John Cena vs. The Rock - czuję emocje związane z tym pojedynkiem, ale może jakoś sam feud mnie jakoś szczególnie nie ruszył (pewnie dlatego, że nie jestem fanem obu panów) ale na Wrestlemanii na pewno o nim zapomnę i wkręcę się w to starcie i jestem bardzo ciekaw jak to się skończy. Jestem prawie przekonany, że nie dojdzie do żadnego heel turnu Ceny. Prędzej panowie się uściskają lub podadzą sobie ręce. Nie mogę sobie na razie wyobrazić przejścia na ciemną stronę mocy Johna i wydaje mi się, że to jeszcze nie nastąpi. Oczywiście zwycięży Cena.

 

The Undertaker vs. Triple H - nie rozumiem zachwytów nad zeszłorocznym starciem, przy którym przysypiałem, nudziłem się i nie czułem żadnych emocji związanych z tym, że streak może zostać przerwany. Emocje zabijał mi sędzia Scott Armstrong, który zawsze, gdy wrestler ma kickoutować, to liczy wolniej jakby nie chciał niczego spierdzielić i to strasznie mnie razi w oczy i tak też było rok temu. Teraz mamy HBK'a jako sędziego specjalnego i stypulacje HiAC i wierzę, że walka będzie stała na wysokim poziomie i że będą spore emocje. Zwycięzca może być tylko jeden i będzie to Undertaker. Mam nadzieje, że za rok będzie walczył z Ceną.

 

CM Punk vs. Chris Jericho - podobnie jak większość liczyłem na więcej w tym feudzie, ale i tak nie jest źle. Wątek z tym, jak Y2J jechał po rodzinie Punka mi się podobał, zawsze to coś innego niż zwykle i podoba mi się jak Jericho wyszedł na skurwiela, który gadał takie rzeczy, a przy okazji nie pojawiał się na galach, by Punk nie mógł go dopaść. Mam nadzieje, że w trakcie walki będzie widać, że się "nienawidzą". Myślę, że obejrzymy najlepszą walkę na Wrestlemanii. Więcej szans na wygraną daję obecnemu championowi.

 

Daniel Bryan vs. Sheamus - ostatnio nie oglądałem dużo Smackdown, ale w porównaniu w tym, co było trzy miesiące temu Daniel Bryan jest całkiem przyjemną postacią i zaczęło mi się podobać, jak traktuje AJ (ale ze mną wszystko w porządku jak coś...) i nie chciałbym, żeby stracił pas. Wiem, że jakiś czas temu mówiłem co innego, ale jego przeciwnik jest jakiś taki nijaki, jednak pewnie wygra, a my za kilka lat nie będziemy pamiętać o tym pojedynku.

 

Team Johnny vs. Team Teddy - promocja walki całkiem fajna pomijając fakt maskotki drużyny Longa. Bardzo żałuję, że nie będzie tam jednak Christiana, a trafił tam jobber jakim jest obecnie Drew. Liczę, że wygra drużyna Lauranaitisa, bo obecny GM Smackdown mógł się już przejeść i John jest od niego ciekawszą postacią.

 

Randy Orton vs. Kane - nie interesuje mnie ta walka, ten feud i pewnie będę walczył ze sobą, żeby w trakcie oglądania jej nie zasnąć. Pan RKO pewnie wygra i pytanie co dalej z Kanem? Pewnie jeszcze podciągną ich storyline do Extreme Rules, a potem? Randy pewnie zostanie wepchnięty znowu w pas WH, a przeciwnika dla Big Red Monstera nie widzę.

 

Cody Rhodes vs. Big Show - pas IC w odróżnieniu do pasa US ma jakiś tam prestiż i cieszę się, że ktoś taki jak Show o niego walczy. Liczę jednak na zwycięstwo Rhodesa i że potrzyma jeszcze tytuł przez jakiś czas, bo jako mistrz spisuje się dobrze. Wydaje mi się, jednak, że Show przełamie tą swoją złą passę na WM i zwycięży.

 

Generalnie gala zapowiada się dobrze. Szkoda, że nie ma Christiana, że nie zdążył się wyleczyć Del Rio czy Rey Mysterio, szkoda, że dostaniemy gównianą walkę Div zamiast Beth vs. Kharma, ale i tak można doszukać się pozytywów w karcie i z chęcią obejrzę Wrestlemanie. Może nawet live.


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Do karty została dodana walka o pasy tag teamowe. Triple Threat Tag Team Match Epico & Primo vs Usos vs Tyson Kidd & Justin Gabriel. Walka ta ma byc dark matchem, ale będzie streamowana przez WWE za darmo.

 

Klasowo!! Starcie na pewno będzie kapitalne i bardzo się cieszę, że oglądając WM live, będę mógł zobaczyć ten pojedynek. Jeśli dostaną około dziesięciu minut (a może nawet więcej?), to powinni idealnie rozgrzać publikę. Może nawet dojdzie do zmiany mistrzów, choć na moje to za wcześnie - Kidd i Gabriel mogliby zdobyć tytuły na Extreme Rules.

 

szkoda, że ta walka nie odbędzie się na samej wrestlemani tylko na Pre-Show, bo mogłaby godnie zastąpiła walkę div w głównej karcie, a divy zawalczyłyby właśnie na tym WrestleMania 28 Pre-Show

 

Popieram. Divy i tak nikogo nie interesują, a starcie o pasy drużynowe jako opener właściwej gali to byłoby znakomite wyjście. W każdym razie, jestem zadowolony, oby tylko Claya nie wrzucili by kogoś zniszczył.


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Klasowo!! Starcie na pewno będzie kapitalne i bardzo się cieszę, że oglądając WM live, będę mógł zobaczyć ten pojedynek.

 

Właśnie, tylko o której będzie ta walka? Też mam zamiar oglądać galę live, ale skoro zaczyna się ona o 1, to walka ta będzie pewnie trochę wcześniej.

 

[ Dodano: 2012-03-31, 10:11 ]

OK, już znalazłem info na wwe.com, walka ta zapowiadana jest 30 minut przed rozpoczęciem WMki, czyli o 0:30.


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Transmisja produktu od WWE zaczyna się chyba o 0.30, do 1.00 miały byc puszczane proma mające na celu zachęcić do wykupienia PPV. Podejżewam, że poprostu trochę to skrócą i WM zacznie sie około 0.40 Triple threatem. Osobiście liczę na zwycięstwo Uso, Primo&Epico trochę mi się przejedli. Sama walka ma szansę być w czołówce najlepszych walk na WM. A tak poza tematem : Wiadomo już jak będzie wyglądała scena na WM ??

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Wiadomo już jak będzie wyglądała scena na WM ??

 

W którymś z ostatnich newspacków, było pokazane zdjęcie, na jakim etapie budowy jest scena z zawieszoną klatką na stadionie, pewnie od tego czasu sporo się zmieniło, więc aktualne zdjęcie raczej będzie ciężko znaleźć, choć przed samą galą, mogą coś jeszcze wrzucić do sieci.


  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

W sumie walka TAG Teamowa bardziej mnie ciekawi niż taka walka Orton-Kane czy Sheamus-Bryan. Może dlatego że w młodości jarałem się tag teamami typu Team Extreme (Hardy boys), Brothers of Destruction, DX, Brood i te wszystkie tego typu. Ostatnio TAG teamy są w tle i spycha się tam jooberów. Chyba tylko Awesome Truth mnie zaciekawił ostatnie czasy. A z obecnych Usosi. Więc to im życzę wygranej a w dalszej kolejności Kings of Wrestling, bo widzę ich jako TAG Team a nie jako solowych zawodników.

BTW zagadka dla społeczeństwa pamiętacie kto wchodził w skład "Brood" i jaki pan był ich mentorem? :roll:

 

http://www.youtube.com/watch?v=E0q7PPu_NIg&list=FLs1M_xEChDbi50n4708EVVg&index=54&feature=plpp_video


  • Posty:  303
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Once In A Lifetime Match:

Dwayne "The Rock" Johnson vs. John Cena W:John Cena + Brak Heel turnu

 

To będzie klasyczna walka starego wygi który podkłada się dla pushu drugiemu "młodszemu". Tyle. Jedyna szansa Rocka na wygranie tej walki jest to co pisałem wcześniej, czyli lęk WWE o jakieś burdy po przegranej. Więc dadzą mu wygrać żeby za rok był rewanż.

 

 

 

WWE Championship:

CM Punk vs. Chris Jericho W:CM Punk

 

Y2J w przeciągu miesiąca miał swoją szanse na zdobycie pasa. Punk przegrywający drugą WM z rzędu plus tracący przy tym pas mistrzowski ?? pff .... taaa jasne :lol: .

 

 

 

Streak Match:

The Undertaker vs. HHH in Hell in A Cell with Shawn Michaels W:Undertaker

 

Tylko totalna kontrola HHH nad WWE spowodowała by wygraną Huntera w tym pojedynku. Boje się bo latają głosy o tym, że walka miała by się skończyć przy "udziale" Michaelsa i to miało by doprowadzić do walki za rok w three-way. I Taker "musiał" by pokonać ich dwóch żeby zdobyć 20-0. :zygi:

 

 

 

World Heavyweight Championship:

Daniel Bryan vs. Sheamus W:Daniel Bryan

 

Porównując tych dwóch kto jaki zrobił postęp w przeciągu kilku miechów. To Daniel bije Rudego o długość ziemi do słońca razy dwa. Rudy dostawał push z dupy dzięki HHH. I jeżeli wygra dzięki HHH na WM to będzie to porażka dla wrestlingu, "Rudy wygrywa.. Wrestling przegrywa". Daniel potrzebuje mocnego, konkretnego zwycięstwa żeby umocnić się w roli mistrza/wrestlera. A wygrana nad Rudym była by idealna.

 

 

Intercontinental Championship:

Cody Rhodes vs. Big Show W:Big.... Cody Rhodes

 

Zacznijmy od tego, że sam pomysł na ten pojedynek już na starcie to porażka. Człowiek który kilka tygodni wcześniej był mistrzem WH(tak wiem kilka sekund) walczy o pas Interkontynentalny?? Really ?? Really ?? Really ??. Co prawda Big Show po tym pojedynku będzie mógł biegać i skakać ze szczęścia, że w końcu nie został ośmieszony na WM bo walczył o tytuł. Chociaż ciekawe czy Cody czegoś nie przygotował.

 

 

Singiel Match

Randy Orton vs. Kane

 

Poproszę Michaela Cola o wytypowanie zwycięzcy.

 

Michael Cole "- RKO Out of nowhere"

 

 

Team Teddy vs Team Johnny(Winner Becomes GM Of Raw & Smackdown):

W:Team Johnny

 

Nie od dziś wiadomo, że SD to słaby program. I o dziwo przez tyle czasu jest prowadzony przez Teddyego. Zakładam, że WWE doszło do wniosku iż czas na zmiany. Albo tylko tym czasowy storyline żeby ludzie znów zainteresowali się SD ze względu na nowego GM. A później i tak wszystko wróci do Teddyego i do "normy".[/b]


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Punk przegrywający drugą WM z rzędu plus tracący przy tym pas mistrzowski ?? pff .... taaa jasne .

 

Poprawka - trzecią. Na 26 mimo obecności SES przy ringu, Brooksa pokonał Mysterio :) Oczywiście mam na myśli singlowe starcia. Nie wyobrażam sobie, by Punk stracił tytuł w obecnej sytuacji, gdy promuje się go na takiego face' a.


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Z racji tego, że WrestleMania już jutro to warto by było ocenić całą drogę do tej gali, oraz zabawić się w proroka i spróbować przewidzieć co się może na tej największej gali od McMahona wydarzyć.

 

1.Dark Match - Feudu tu oczywiście żadnego nie było, ale skład walki zwiastuje świetne widowisko od strony ringowej. Vince będzie chciał tym pojedynkiem zachęcić ludzi do wykupienia jego PPV, więc i spodziewam się tu długiego starcia z od górną "wolną" ręką - zawodnicy będą mogli zrobić wszystko byle walka wyszła jak najlepiej. Jeśli miałbym stawiać na to kto będzie podnosił ręce w geście triumfu to postawiłbym na Samoańczyków, którzy mają świetną wejściówkę i potrafią sobą coś zaprezentować, nie tak jak aktualni mistrzowie, u których zaprezentować potrafi się tylko prześliczna menadżerka. Bez szans nie jest także najnowszy zlepek w postaci Kidda i Gabriela - dopiero co stworzyli drużynę, a już mają walkę i to na WM-ce, więc i "góra" może im dać tak nic nieznaczące pasy tagów by umocnić ich jako team.

Dodam tylko, że podoba mi się to, że przynajmniej organizują taką walkę. Pasy mają wartość pasków od spodni , więc i nie mam nic przeciwko by wrzucać do walki o te tytuły jobberów o bardzo dobrych ringowych umiejętnościach.

 

2.Kane vs. Randy Orton - Feud był w moim odczuciu totalną porażką. Od tak, konflikt by dwie gwiazdy miały walkę na największej ze scen. Tłumaczenie tej historii też było strasznie głupie - oglądał to co dziennie, ale wolał najpierw spróbować przez dwa miesiące wyzwolić nienawiść z BezCennego zamiast zabrać się za Randalla? Cieszy przynajmniej fakt, że chociaż podali przyczynę, a nie "zbudowali" feudu na fakcie, że Wielki Czerwony Potwór chciał go powitać po powrocie. Prócz tego, że Viper kilka razy Czerwonemu wpierdzielił, nic więcej z tego sporu nie pamiętam - nie dobrze jak na konflikt dwóch Main Eventerów.

Walka pewnie zassie i będzie do mozolny brawl, który pewnie osoby oglądające na żywo mocno uśpi. Dużo po nich spodziewać się nie można, a fakt, że nie jest to żaden gimmick match - który choć trochę mógłby ukryć ich ringowe braki - będzie gwoździem do trumny dla tego starcia.

Postawiłem tutaj na Ortona - ma urodziny, więc federacja da mu wygrać, zwłaszcza, że kolejny raz ominęła go walka o tytuł. Mylący może w tym wszystkim być fakt, że to Randy grał w tym konflikcie pierwsze skrzypce, i to on wychodził z wszystkich różnorakich konfrontacji zwycięsko, a skoro WWE było zadowolone z postaci Kane'a - i nie chciało by opuścił WrestleManie - to przecież powinno dać mu choć przez chwilę górować nad Apex Predatorem. Nic takiego nie miało miejsca, więc i Big Red Monster ma szansę wywieść z Miami zwycięstwo.

 

3.Divas Tag - Feudu też tutaj nie ujrzeliśmy (prócz bodajże jednego materiału na WWE.com, którego nie chciało mi się obejrzeć), więc i rozpisywać nie ma się o czym. Smutno tylko, że na tą WM-ke szykowano naprawdę świetny pojedynek kobiet, który niestety nie doszedł do skutku, a zamiast niego dostajemy taki żałosny gniot z nikomu nie znaną "celebrytką". Wizja mixed tag teamu - Ryder & 2x Kelly vs. TBA & Eve też przecież uwzględniała w sobie damy, a miała w sobie naprawdę dobrą i ciekawą historie, która lamersko została w tym momencie zniszczona, choć pewnie do niej wrócą tuż po największej gali roku.

Ringowo to będzie straszny syf - jak to divy WWE. Wiadomo, że celebryci to nie są gwarancją dobrej walki (zwłaszcza, że zazwyczaj odwalają straszną fuszerkę) ale czasem mogą pozytywnie zaskoczyć niczym Snooki. Chociaż ta pani pewnie nas niczym nie zaskoczy. Z połamanymi żebrami będzie jej trudno nawet wykonać finalny pin, a - jak na gwiazdę przystało - zrobić to będzie musiała.

 

4.Johnny vs. Teddy - Bitwa o władze... Sam spór wyszedł ciekawie i dobrze został rozegrany - przyczepić się do wielu rzeczy nie można. Choć największym mankamentem jest tu skład walki, przede wszystkim zbyt dużo osób jest w tym pojedynku, i najprawdopodobniej kilkoro z nich nawet nie wejdzie do kwadratowego pierścienia. Zresztą co robi w tej walce Drew McIntyre? Człowiek, który przegrał z Heathem Slaterem, a swój losing streak przełamał dopiero na Zielonym Karle dostaje swoje miejsce w tak ważnej walce? Jaki to ma sens? Jak wysoko w takim razie w hierarchii stoi Mizanin, którego Ace do drużyny nie chciał wziąć? Czepiałem się, że Swagger w tym starciu to głupota i obniżenie prestiżu, ale Drew to już śmiech na sali.

Samo starcie jakoś dupy nie urwie - walka na Main Event tygodniówki. Obawiam się tylko by nie dali temu pojedynkowi trzech minut, a z tak mocną kartą jest to przecież bardzo możliwe. Wygra pewnie team Johnny, nie ziębi mnie to, ale też nie grzeje. Teddy jest strasznie nudnym i przewidywalnym GM-em, i serio nikt już nie chce go oglądać. Natomiast Laurinaitis jest człowiekiem absolutnie pozbawionym charyzmy w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu. Jego przemowy mogą człowieka uśpić... Ale jest heelem, więc jest ciekawszy.

 

5.Rhodes vs. Show - Fedu wyszedł bardzo ciekawie, pomysł jest absolutnie godny pochwalenia, a samo wykonanie nie było gorszę. Godny zapamiętania jest moment gdy Cody lał Giganta mając ubrane rękawice bokserskie. Szkoda tylko, że nie wykorzystano jakiegoś motywu z Akebono typu - Paul wychodzi do kwadratowego pierścienia na walkę, a za nim wbija Rhodes z gaciami od sumo w ręce mówiąc do mikrofonu - "Hey, chyba czegoś zapomniałeś!".

Sama walka (kolejna) będzie ssała, wątpię by - ze względu na gabaryty Paula - udało im się wykręcić ciekawy pojedynek. Mam tylko nadzieje, że chociaż będzie strawny dla oka, i wszystkiego nie popsuje wynik - wygrana Big Showa by to zrobiła, a patrząc na cały feud jest to bardzo możliwe, bo Cody za bardzo Grubasa ośmiesza. Dashing musi ten pojedynek wygrać, bo będzie to dla niego, jak i dla dzierżonego przez niego tytułu, mocny kop do przodu w hierarchii. Belt zmienić właściciela (na Showa) by mógł na następnym PPV - Cody nie straciłby nic na promocji, a nawet zyskałby, bo dał rade raz pokonać Giganta, który niedawno był w posiadaniu "złota". Oczywiście przy okazji pozbyłby się ciężaru i mógł już spokojnie ruszyć po WHC.

 

6.Taker vs. HHH - Tutaj moim zdaniem był to najlepiej prowadzony konflikt w tym roku. Wszystko miało swoją kolej rzeczy i było poukładane - z jednego wydarzenia wnikało kolejne. Niby nic, a w tym roku tylko ten spór miało to w sobie. Głupie było tylko tłumaczenie kolejnej walki między tymi panami, Taker stara się o rewanż chociaż wygrał walkę? :roll: To przecież Triple H powinien stawać na nosie by do tej walki doszło, a nie odwrotnie... :roll: Sędzia w postaci Shawna to dobry ruch - podgrzewając jeszcze bardziej historie feudu, który toczy się już czwarty rok. To samo jeśli chodzi o gimmick matchu, który idealnie pasuje do zakończenia tego sporu, przy okazji zasłaniając ringowe braki obydwu panów (wiek robi swoje). Swoją drogą padł tu moim zdaniem tekst całego Road to WrestleMania, nie jest to jakieś nadzwyczajne zdanie, ale świetnie to HBK zagrał.

 

Shawn: "Isn't it ironic that I'm the guy who could possibly turn you into a loser, turn you into a failure, and show you you couldn't get it done. (Chwila przerwy, a następnie głosem skurwiela, oraz z miną skurwesyna wymalowaną na twarzy) Isn't it ironic that I could still be the guy to possible end the streak." - świetne, warto obejrzeć. :wink:

 

Walka dzięki gimmickowi wypaść powinna bardzo dobrze, ale zagrożenia dla streaku oczywiście nie ma, więc i trudno będzie zamarkować. Triple H próbował już dwukrotnie i jeśli rok temu nie zabookował sobie wygranej to i tym razem tego nie zrobi. Szkoda tylko, że najbardziej wyczekiwać będziemy tego co zrobi Michaels, a nie "delektować" się samym pojedynkiem. Do żadnego turnu tutaj nie dojdzie i gdy HBK będzie musiał odklepać swojego przyjaciela to - po chwili namysłu - grzecznie to zrobi, a potem pomagając Nochalowi opuści razem z nim kwadratowy pierścień - najbardziej prawdopodobna opcja.

 

7.Punk vs. Jericho - Program nie był jakąś katastrofą, ale był tu potencjał na 5-star match, a został on brutalnie zabity. Nie wiem czy to brak pomysłów, czy też skupianie się przede wszystkim na głównym feudzie (Cena vs. Rock). Już od samego początku zaczęło się to sypać - przegrana Y2J-a w RR była strzałem w stopę (pomijając już te słynne It's Begin, bo tego nie warto nawet komentować), tak samo jak przegrana Chrisa na Elimination Chamber (nie wiem ile WWE ma tych stóp, ale w takim tempie to im ich zabraknie), przy okazji robiąc z Jericho debila... Zresztą ograniczenie się do prom przez titantron to niezbyt dobra opcja na promowanie walki o najważniejszy tytuł federacji.

Walka sama w sobie powinna być zajebista. Powinna... Bo czas na nią poświęcony może ją absolutnie zepsuć - jak sam feud. Jak się chłopaki postarają to może po tej walce, o tym jak był prowadzony ich konflikt zapomnę, a w pamięci będę miał tylko wspaniałą walkę dwóch najlepszych wrestlerów świata. :wink: Choć emocje zabić może fakt, że CM to walkę musi wygrać.

 

8.Celt vs. Bryan - Feudu tak samo jak w przypadku pań tu nie było... Jak walka o główny belt federacji może nie mieć poprzedzającego ją programu? Zamiast tworzyć między nimi spór postanowili zająć się ich promocją... :roll: Na to przecież był czas przed EC, a wtedy o promocji tych panów nie myśleli. Zresztą ta promocja nie wiele dała, bo jest to chyba najgorszy star power w walce o najważniejszy tytuł feud w całej historii WrestleManii.

Sama walka powinna być średniakiem, strawnym dla oka. Zbyt wiele bym się tu jednak nie spodziewał, bo mimo to, że Dragon to obecnie najlepszy wrestler w WWE to pewnie pojedynek zostanie - tak jak cały fedu - potraktowany po macoszemu i zapaśnicy dostaną 8 minut na samom walkę (+ 3 minuty na cieszynke Irlandczyka).

 

9.Rock vs. Cena - Program właściwie ciężko mi tu ocenić, bo został on właściwie podbudowany rok temu. Co ładnie widać na przykładzie oficjalnego proma walki, który całkowicie składa się z fragmentów zeszłorocznej drogi do WM-ki. W tym rok dostawaliśmy tylko zabawne proma Rocky'ego, po całości ośmieszające największą gwiazdę federacji, i to wszystko... No prawie, bo dostaliśmy jeszcze pierdzielenie jak ważny jest to pojedynek dla Jasia.

Sama walka dupy pewnie nie urwie, ale przy dobrym bookingu może wyjść bardzo dobrze, i zamaskować braki obu wrestlerów. Co prawda wynik jest tu powszechnie znany i prawdopodobieństwo zwycięstwa People's Champa jest porównywalny do prawdopodobieństwa wtopienia walki przez Takera. Ale pytaniem tej walki nie jest wynik, a czy krewny teminatora przejdzie ten wyczekiwany turn... Osobiście dopuszczam taką myśl tylko dlatego, że po za oszwabieniem Takera (równocześnie kończąc jego serie) jest to najlepszy moment na przejście na ciemną stronę mocy przez Janna.

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

krolik.ronnie i inni, oto aktualne zdjęcie sceny na WM:

 

 

http://www.wrestlenewz.com/wrestling/wp-content/uploads/2012/03/wm28set3-e1333205572319.jpg

 


  • Posty:  567
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

http://www.youtube.com/watch?v=Hm1X31NTOEA

Jeśli ktoś jest chętny to zapraszam do odsłuchania, oczywiście tematem jest WrestleMania,


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dzięki za foto Alvathen :-) Scena prezentuje się nieźle, choć jak dla mnie nic specjalnego tam nie ma. Napis nad sceną identyczny jak w zeszłym roku. Odnoszę też wrażenie, że stage jest trochę za niski. Aha, jeszcze jedna sprawa - orientuje się ktoś czy o godzinie rozpoczęcia WM będzie jeszcze jasno ?

1161423919541b3db89050d.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom Goddesses Of Stardom Tag League 2025 - Dzień 9 Data: 24.11.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Event Lokalizacja: Iwaki, Fukushima, Japan Arena: Iwaki City Gymnasium Publiczność: 437 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold True Victory - Dzień 3 Data: 24.11.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Kazuno, Akita, Japan Arena: Memorial Sports Center Format: Taped Data emisji: 27.11.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Giero
      Za nami kolejny, ostatni przed Survivor Series 2025 odcinek WWE Monday Night Raw. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Zgodnie z zapowiedziami, Raw otworzył Roman Reigns. Dość szybko przerwał mu… WWE Champion Cody Rhodes. Cody przypomniał, że Roman poprzednim razem wywiązał mu się z danego słowa. Chciał wiedzieć, by ponownie tak będzie. I jaki cel ma Roman w związku z nadchodzącym WarGames. Reigns odpowiedział, iż on i Cody nie lubią się. Nawet zbytnio się nie znają
    • IIL
      Kusi, aby finałem była walka Okada vs Takeshita. Kazu jest mocarnie bookowany i byłby to bardzo emocjonujący finał ze względu na to, że Takeshita jest mistrzem IWGP i wygrał tegoroczny G1 Climax. Jon Moxley ostatnio poddaje grubsze walki przez submission i jemu taka wygrana by się teoretycznie przydała, ale jego wizerunek jest już oczywiście zabudowany na maxa i może to też uwalić. Hajp na Darby Allina po powrocie nieco przygasł, także jemu wygrana w turnieju i zdobycie mistrzostwa Con
×
×
  • Dodaj nową pozycję...