Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

KSW 18 - dyskusja, wyniki, spoilery


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  53
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline

Właśnie przeczytałem na stronie mmarocks.pl żę David Branch nie przyjedzie do Polski na KSW !! Tutaj zamieszczam pełen artykuł.

 

 

"David Branch nie wystąpi na gali KSW 18. Jeszcze kilka dni temu Amerykanin na swoim twitterze pisał, że ma problemy z wizą. Nam udało się skontaktować z jego obozem i potwierdzić, że faktycznie Branch nie przyleci do Polski. Powodem nie jest jednak brak wizy, a tymczasowy zakaz opuszczania kraju nałożony na byłego zawodnika UFC. Federacja KSW na razie nie potwierdza naszych doniesień. Spodziewamy się jednak, że wkrótce poznamy nazwisko nowego rywala Jana Błachowicza."

"Nie uważam się za jakiegoś twardziela, ale to cholernie poniżające gdy ktoś skopie ci tyłek."

"Mike Tyson"

8909971134f82d25fac2e7.jpg

  • Odpowiedzi 32
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    8

  • -Raven-

    5

  • DesL

    5

  • thejehmes

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.03.2011
  • Status:  Offline

Już znaleziono zastępstwo w postaci Mario Mirandy. Według mnie nawet lepiej bo Branch trochę nudzi. Z drugiej strony kolejny zawodnik wagi średniej ściągnięty na mistrza wagi półciężkiej KSW....

 

[ Dodano: 2012-02-23, 00:26 ]

Z rozpiski wylatuje także Jerome Le Banner - na jego miejsce wskakuje Valentjin Overeem.


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Hahaha, całe KSW się posypało. Nie będzie też Giny Carano. :twisted:

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Bekowo. Zaraz się okaże, że Orlen Arena zniknęła z powierzchni ziemi, a wszystkie entrance theme'y będzie wykonywał Mateusz Krautwurst. Chyba w końcu sięgnę do gry pijackiej KSW, którą wymyśliłem, żeby przeboleć porażkę, jaką będzie ta edycja Konfrontacji. Jak ktoś jest ciekawy tej gry, to macie tekst stworzony po słynnej walce Pudzian vs Thompson:

 

 

Konfrontacja Sztuk Walki to największa polska organizacja MMA i pierwsza, która regularnie pokazuje się w jednej z największych stacji telewizyjnych na rodzimym rynku. Chociaż głównym obiektem zainteresowania przeciętnego Polaka oglądającego KSW jest Mariusz Pudzianowski, to ja oglądałem ich gale dla dobrych walk i prawdziwych fighterów, a nie fanaberii celebrytów. Oglądałem gale tej federacji dla występów takich ludzi jak Mamed Khalidov, który powinien już dawno wsiąść w samolot do USA, by tam walczyć na galach Bellator(na UFC jeszcze za wcześnie, musi nabrać doświadczenia w walkach w klatce). Oglądałem KSW, by zobaczyć jak polscy fani poznają ten wspaniały sport jakim jest MMA.

 

Oglądałem, bo nie wiem czy włączę telewizor przy okazji następnej Konfrontacji. Uwielbiam oglądać MMA i nie jestem człowiekiem, którego jedno wydarzenie łatwo odrzuca od pasji. To co stało się w walce Pudzianowskiego z Thompsonem było po prostu przelaniem czary goryczy. Od kilku gal KSW starało się zniechęcić do siebie widzów. Uważam, że na ostatniej Konfrontacji w końcu osiągnęli swój upragniony cel.

 

“Ale przecież Konfrontacja to jedyne gale MMA pokazywane w szeroko dostępnej telewizji, trzeba skorzystać z okazji do obejrzenia kilku walk z grupą przyjaciół” – podpowiada jakiś głos z głębi mojego umysłu. Pochodzi on z tych obszarów, które nadal pałają sympatią do organizacji Kawulskiego i Lewandowskiego. Pochodzi on z tych obszarów, które nie chcą czekać do 3 rano na UFC na Orange Sport. Ale nie da się ukryć, że do przetrwania kolejnej Konfrontacji potrzebne będzie kilka rekwizytów. Oto krótki poradnik dla tych, którzy tak jak ja czują lekki niesmak podczas oglądania KSW.

 

I. Nie możesz oglądać tej gali samemu. Zadzwoń do kilku znajomych, jeśli możesz zorganizuj z tej okazji małą imprezę w swoim domu. W przypadku, gdy warunki na to nie pozwalają, wyciągnij ich do jakiejś miłej knajpki.

 

II. Zapewnijcie sobie pożywienie. Ponoć jedzenie dostarcza endorfin, a pozytywne nastawienie będzie podstawą podczas oglądania Konfrontacji. Zresztą to nie będzie jedyne źródło endorfin, gdyż…

 

III. Ostatnim składnikiem niezbędnym do uzyskania odpowiedniego efektu jest alkohol. Zainwestujcie w jakąś dobrą wódkę. Nie bierz whiskey ani dobrych likierów, gdyż na KSW, co tu ukrywać, nie będziesz się delektował wspaniałymi nutami smaku, które wyczuwasz w swych ustach. Dlaczego? Dlatego, że całe te przygotowania prowadzą do pijackiej gry, którą nazwałem, w hołdzie dla KSW, Konfrontacja Shotów Wódki.

 

http://shitbrksays.files.wordpress.com/2011/12/ksw1.jpg

 

Zasady tej gry są banalnie proste. Pijemy za każdym razem gdy na ekranie naszych telewizorów zdarzy się jedna z poniższych rzeczy:

 

1. Gdy sędzia ringowy podniesie bez żadnego powodu dobrą walkę w parterze do stójki, pijemy shota.

 

2. Gdy realizatorzy transmisji zamiast pokazywać walkę stwierdzą, że ważniejsze jest wrzucenie na ekran wizerunku trzeciorzędnego celebryty, pijemy shota.

 

3. Gdy jeden z zawodników wyleci za liny i sędzia będzie musiał zatrzymać walkę, pijemy shota. Jeżeli obydwaj opuszczą teren ringu, pijemy 2 shoty.

 

4. Gdy mało utalentowany muzyk występuje na żywo podczas, gdy zawodnik wchodzi na ring, pijemy shota, żeby nasze bębenki nie popękały.

 

5. Gdy ktoś, kto nie powinien w ogóle stawać za mikrofonem, zaczyna udzielać wywiadu po walce, pijemy shota.

 

6. Gdy sędzia ringowy widząc kilka kropli krwi na głowie jednego z fighterów odeśle go do narożnika, aby obejrzał go lekarz, pijemy shota za tego cieniasa, który ma bubu i musi mieć przerwę.

 

7. Gdy Mateusz Krautwurst przebija Edytę Górniak rewolucjonizując kolejny hymn narodowy, pijemy 3 shoty – pierwszy na zagłuszenie jego śpiewu, drugi za to, żeby nikt nie spaprał tak naszego hymnu, trzeci, żebyśmy zdołali zapomnieć co zrobił z hymnem USA.

 

8. Gdy komentatorzy próbują dokonać rewolucji w języku polskim i tłumaczą Mixed Martial Arts(mieszane sztuki walki) na Wszechstylowa Walka Wręcz, pijemy shota.

 

9. Gdy tłumacze próbują dokonać podobnego przewrotu w języku zawodników z zagranicy i nie potrafią wydusić z siebie słowa, pijemy shota.

 

10. I najlepsze na koniec. Gdy sędziowie ustawią wynik walki pod potrzeby marketingowe KSW, pijemy to co zostało nam w butelce w nadziei, że do jutra o tym zapomnimy.

 

KSW może się podobać, ale jednak są takie momenty jak te, które ująłem przed chwilą w powyższej grze. Te momenty, przynajmniej mnie, psują zabawę jaką mogą nieść całkiem niezłej jakości walki. Chyba jednak nadal będę oglądał UFC, Bellator i Strikeforce, a odbywająca się co kilka miesięcy Konfrontacja stanie się okazją na spotkanie z grupą znajomych. I może jednak nie na granie w tą grę, bo gdy tak patrzę na te zasady, to poważne zatrucie alkoholem byłoby pewne.

 

 


  • Posty:  1 274
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.10.2007
  • Status:  Offline

Ciekawi mnie co jeszcze stanie się przed galą :) 3 faile w sumie zaliczone i tak sobie myślę, że dużo by lepiej było gdyby to było KSW Extra, niż KSW numerowane...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Szkoda mi troche Le Bannera, bo Overeem mnie w sumie nie rajcuje. Zadanie Rozalski powinien miec troche latwiejsze, ale biorac pod uwage nie tak dawne zwyciestwo Valentijna nad Sefo, to raczej pieniadze bym stawial na niego :neutral:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 326
  • Reputacja:   595
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak to? Nie będzie Le Bannera? :( Razem z Hoostem moi ulubieni zawodnicy K-1, których dawno nie widziałem, i jak widać dalej nie będę widzieć :/ Do tego nie będzie Giny - organizacyjna masakra.. Wiadome są przyczyny?
"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Różal może spokojnie rzucić kasą na (czarną) mszę, bo tak jak Le Banner to była dla niego inna galaktyka i nie przetrzymałby z Francuzem jednej rundy, tak "gorszy" Reem jest spokojnie w jego zasięgu, skoro ubił go jak świniaka Dąbrowski.

 

Wiadome są przyczyny?

 

Gina ma pewnie jakieś inne zobowiązania związane z jej "karierą" filmową, a Jerome doznał kontuzji łękotki na treningu.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Szopka KSW trwa dalej. Miranda - normalnie waga srednia - przekroczyl limit na Light Heavyweight, ale Janek sie zgodzil na pojedynek. To jednak nic przy OFICJALNYM WAZENIU W HOTELU (!), które czekało na Amasingera :? Dzwoncie do UFC, bo pewnie nie wiedza, ze tak mozna - przywroca Anthonyego Johnsona

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Szopka KSW trwa dalej. Miranda - normalnie waga srednia - przekroczyl limit na Light Heavyweight, ale Janek sie zgodzil na pojedynek.

 

KSW musiało się jednak liczyć z czymś takim, skoro ściągali Mirandę na wariata, na kilka dni przed walką. Ja tam wolę fightera pokroju Mirandy (dobry test dla Błachowicz, o ile Mario - pomimo walki "z dupy" - utrzymuje formę) i z problemami na wadze, niż jakby Kawul i Lewy mieli ściągnąć jakiegoś ogórka, który wagę zrobiłby bez problemów.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.03.2011
  • Status:  Offline

i tak sobie myślę, że dużo by lepiej było gdyby to było KSW Extra, niż KSW numerowane...

 

To miała być gala Extra ale władze Płocka jakoś naciskały, żeby była numerowana i voila.

 

tak "gorszy" Reem jest spokojnie w jego zasięgu, skoro ubił go jak świniaka Dąbrowski.

 

A co powiesz na scenariusz ala Valentjin vs Ray Sefo? Może byłby potrzebny trochę bardziej wykwintny sub ale wydaje mi się, że to bardzo prawdopodobne.


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Raven- napisał/a:

tak "gorszy" Reem jest spokojnie w jego zasięgu, skoro ubił go jak świniaka Dąbrowski.

 

 

A co powiesz na scenariusz ala Valentjin vs Ray Sefo? Może byłby potrzebny trochę bardziej wykwintny sub ale wydaje mi się, że to bardzo prawdopodobne.

 

Akurat starszy Reem nie był nigdy ringowym strategiem. Przypuszczam, że nie doceni Różala i będzie chciał go prać w stójce (podobnie jak Uszola), w czym upatruję szansy Marcina. Oczywiście wariant z subem na naszym Sataniście jest także jak najbardziej prawdopodobny.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Anzor vs Dana - Anzor wybral sobie fajny theme (LL Cool J - It's Time for War), ale nijak do niego nie pasowal. W koncu tam całość jest oparta na starszym raperze, a czeczen byl najmlodszy z calej karty. Ta mlodziencza fantazja go troche poniosla w stojce na poczatku starcia, a Moskito go marszczyl doswiadczeniem. Jedynie obalenia zaliczyl, ale w parterze sobie tylko lezeli. Dziwie sie, ze Baginski 8x nie podniosl tej walki, bo on raczej ma tendencje do takich manewrow. W drugiej Anzor kontynuowal zapasy, i doprawil ladnym flyin knee, co jednak nie bylo momentem walki. Ten mial miejsce pod koniec, gdy Niemiec polecial za liny, a "nasz czeczen" go łapał :lol:

 

Waluś vs Bazelak - Strach to bylo widac w oczach obydwu. Bazelak nerwowo spogladal w publike, i okazalo sie, ze... duzo szczekal, a nie prezentowal sie lepiej od Pudziana. Ma strasznie chude nogi i duzy brzuch. Przy kazdej ofensywie Walusia sie cofal z lapami przed soba - innymi slowy kabaret. Khalidov go wysmial po starciu - przynajmniej tak to wygladalo. To tyle Vanderleia? Przeciez ten cios nie byl KnockOutujacy... Inaczej nie mozna nazwac prawego, ktory po prostu NIE DOSZEDL CELU! Bazelakowi lepiej wychodzilo banowanie WeeMana ze swojego forum (z mala pomoca niejakiego uzytkownika "Mr. Wrestling V" :twisted: )

 

Bedorf vs Oliva - Wreszcie Bedorf mi zaimponowal. Zawsze go tak reklamowali, a ja nie widzialem w nim zadnego potencjalu. Tutaj sie swietnie przygotowal, jesli chodzi o obrone obalen. Gdyby pierwsza runda trwala minute dluzej, to Karol by to skonczyl. Zamulil tylko przy wczesniejszym parterze, kiedy tez mogl wejsc na plecy przeciwnika. Druga poszla 50/50 - kazdy mial mniej wiecej taka sama przewage w parterze. Oby wiecej takich wystepow, bo tutaj troche dala sie we znaki poltora roczna przerwa Olivy.

 

Amasinger vs Jewtuszko - "Z buta wjezdzam..." ...i juz mam przed oczami Kornika KO. Ten theme juz zawsze bedzie mnie bawil. Mimo zwyciestwa, to Irokez dalej pisze sobie czarna historie. Ponioslo go z kolanami, ale widac, ze troche spokornial po Sowinskim.

 

Kornik vs Warburton - Brawo, ze wreszcie KSW dowiedzialo sie, ze w powaznym MMA walczy sie 3 rundy. Szkoda, ze Kornik jest za cienki na Warburtona. Curt jest nudny, ale skuteczny. Gdyby to bylo K1, i caly czas tlukli sie w stojce, to Polak by wyszedl z tarcza. Tam mial ten instynkt i wiedzial kiedy isc do przodu. Anglik od razu szedl w klincz, i rzucal naszym rodakiem. Rewanz z Irokezem? Calkiem prawdopodobne... Wynik ten sam? Chyba tak.

 

Janek vs Miranda - Nie widzialem pierwszej rundy, ale gdy wrocilem do domu, to Janek juz byl mocno zmeczony. Walka mnie mocno wynudzila, ale Blachowicz dal pare efektownych kombinacji. Sporo klinczu, i to starcie raczej nie przyblizy Polaka do wujka White'a

 

Różal vs Overeem - Szkoda Rozala, ale calkiem niezle zaczal. Myslalem, ze lepiej sobie poradzi. Szybko jednak Walenty trafil bardzo mocno, i oszolomilo to naszego barbarzynce. Pozniej bylo zle, ale w parterze Marcin zapewnil troche emocji, choc prawda jest taka, ze troche nieudolnie krecili te klucze. Smiac mi sie chcialo z Borka, i jego Home City ... Home City. Zlapalem sie za glowe i powtarzalem "Hometown debilu, hometown".

Edytowane przez N!KO

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2011
  • Status:  Offline

no irokez trochę dał z tymi kolanami, ale dobrze że później nie dał się ponieść i wyczekał Amasinger. Dobrze że wygrał bo trzecia porażka z rzedu mogłaby go podłamać

a tak poza tematem wie ktoś jak sie nazywa theme Amasingera? bo nie mogę sobie przypomnieć:) a fajna nutka

7166078814fae608e15857.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Anzor Azhiev pok. Cengiza Danę przez decyzję

Czeczen, który ponoć jest Polakiem, nie był faworytem, ale ładnie sobie poradził. Miał kilka ataków, które można nazwać wariackimi, niemniej były albo skuteczne albo skutecznie przestraszyły Niemca z tragicznym rekordem życiowym, który po dzisiejszej walce wynosi 14 - 18. Może być sporo pożytku w przyszłości z Azhieva, jeśli dalej będzie się dobrze rozwijał.

 

Kamil Waluś pok. Kamila Bazelaka przez TKO

Po co Bazelakowi jest mma? Facet ma 37 lat i powinien sobie darować takie zabawy. Dziwne było to, że ledwo trzymał się na nogach po low kickach - mogło się wydawać, że koleś, który był/jest strongmanem (lub stringmanem, według Pudzilli :twisted: ) powinien mieć silne nogi. Całość to jednak kabaret - mam wrażenie, że Waluś poślizgnął się i dlatego znalazł się na macie, a te ciosy "dobijające" w większości w ogóle nie trafiły w niego...

 

Karol Bedorf pok. Davida Olivię przez decyzję

Świetny Bedorf! Kamil pokazał, że nawet takiego potwora w zapasach, jak Oliva, można w tym elemencie pokonać i sprowadził go dwukrotnie do parteru. W ostatniej rundzie Olivia zapiął gilotynę, ale Szczecinianin ładnie się z tego wybronił, znalazł się na górze i pięknie już do końca rundy dominował nad Amerykaninem. Powrót w dobrym stylu, oby miał już za sobą te wszystkie urazy.

 

Maciej Jewtuszko pok. Deana Amasingera przez TKO

Irokez wyraźnie chciał zmazać plamę po ostatnim występie, bo bardzo agresywnie ruszył do przodu i widać było, że chce to szybko skończyć. Kolana w parterze świadczą tylko o jego determinacji, chociaż faktycznie nie powinien do tego dopuścić. Efektownie skończył przeciwnika, prawdziwa seria i chociaż tylko część ciosów była skuteczna, to jednak wystarczyło to, by przerwać walkę.

 

Curt Warburton pok. Artura Sowińskiego przez poddanie

Początek dla Kornika, który ładnie pracował w parterze i osiągnął nawet nieznaczną przewagę. Przejście do parteru dało odpowiedź komentatorom, którzy zastanawiali się, jak wyszło trenowanie zapasów Sowińskiemu - Anglik zdominował go w tym elemencie i nawet przebudzenie w końcówce i nieudana próba zapięcia kimury tego nie zmieniła. W drugiej rundzie podobnie - nie rozumiem tylko, czemu Kornik próbował zrobić ten wjazd w nogi, z którego później ostatecznie wyszedł trójkąt, skoro w parterze był zawodnikiem ewidentnie słabszym i powinien trzymać się stójki za wszelką cenę.

 

Jan Błachowicz pokonał Mario Mirandę przez decyzję

W każdej rundzie w tym marazmie (klincz, szukanie pozycji) były momenty, w których Janek był bardzo blisko zwycięstwa, a jednak Brazylijczyk dawał radę z tego wyjść. Pod koniec drugiej rundy Miranda pokazał nawet, że też tutaj jest i ruszył do przodu. W trzeciej rundzie nadal sporo klinczu, a w pamięci zapisała mi się tylko końcówka, kiedy to Janek szukał efektownego zakończenia (flying knee, obrotówka), jednak nic z tego nie wyszło. Wygrana na punkty, chociaż Miranda postawił mu niełatwe warunki i wyszła z tego bardzo wyrównana walka.

 

Valentijn Overeem pok. Marcina Różalskiego przez poddanie

Taką ciekawostką przed walką było to, że Overeem zaledwie dwukrotnie w swojej karierze walczył na pełnym dystansie. Różalowi w wygranej mieli pomóc "Czterej pancerni" :twisted: ... ale to nie wypaliło. Było to prawdopodobne - gigantyczna różnica doświadczeń i umiejętności. KSW trochę porwało się z motyką na słońce, bo Różalski jest jeszcze zdecydowanie za świeży, by walczyć z kimś, kto ma za sobą ponad 50 walk w MMA (nawet przy tak mizernym rekordzie). Szkoda, że Różal nie dał rady poddać Holendra, bo był bardzo, bardzo bliski tego.

 

Mam jedno pytanie natury technicznej - dlaczego KSW na polskiej gali, w polskim mieście i przed polską publicznością zapowiada zawodników po angielsku i holendersku, a nie po polsku? :lol: Ja wiem, że Konfrontacja Sztuk Walki nie grzeszy umiejętnością organizacji, ale dla mnie to nie ma sensu - nawet z punktu widzenia europejskiej gali, przynajmniej w moim odczuciu. Nie oglądam KSW od dzisiaj i wiem, że zabieg jest ten stosowany od lat, ale za każdym razem mnie to fascynuje.

 

Dwa - naprawdę niegłupim pomysłem jest, by KSW poszło śladem MMA Attack i sprowadziło klatkę. Widząc, jak Niemiec wyleciał z tego ringu powinna im dać do myślenia, by nie ryzykować potencjalnych głupich urazów.

Edytowane przez demku
Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 117 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • rtjftdjtf
      hmmm....  
    • Kaczy316
      Dobra lecimy z tą Wrestlemanią, ostatecznie road to WM wyszła przeciętnie/okej, mogło być gorzej, więc teraz zobaczmy jak wyjdzie sama WM! Osobiście mam jakieś oczekiwania, może je trochę obniżę, żeby się nie zawieść, chociaż mam nadzieję, że Tryplak nie zawiedzie i ostatecznie da kozak WM. Oj tak samą WM zaczynamy od Huntera WELCOOOOMEEEE TO WRESTLEMANIAAAAAAAA!!!   1.Gunther vs Jey Uso, World Heavyweight Championship Singles Match Opener czyli nasz mistrz Gunther kontra zwycięzca Royal Rumble 2025, z którym niestety za wiele nie zrobiono Jey Uso! No cóż sam program był jaki był, ale może pojedynek odda, trzeba na to liczyć, obojętne dla mnie tutaj kto wygra, ale niech dadzą coś, co można zapamiętać, nawet squash na Jeyu będzie godny zapamiętania, bo tego nikt się nie spodziewa, a wygranej Jeya spodziewa się każdy xD. Jey Uso ma fajne wejście oj fajne, jeszcze przez trybuny, publika go uwielbia chociaż mam wrażenie, że mało osób coś yeetuje xD, jakoś połowa areny? Tak mi się zdaję, ale może to tylko takie wrażenie przez to, że sam stadion jest ogromny. Gunther wbija i stage wygląda świetnie, bardzo fajnie zrobiony, Gunther standardowa wejściówka. No i co mogę napisać solidnie rozpisana walka, bookingowo ciężko było lepiej to rozpisać, chociaż końcówka niezbyt mi się podobała, w sensie odklepanie Gunthera i to w tak szybki sposób po jego własnej akcji kończącej, mocna ujma na postaci, ale jaki reign takie i jego zakończenie, Jey powinien mieć lepszy reign, mam nadzieję, że jakoś odbuduję ten tytuł, bo reign Gunthera był okropny, reign Jeya nie zapowiada się lepiej, ale jak coś nie zapowiada się lepiej to zazwyczaj jest lepsze, więc miejmy nadzieję, że takie będzie, sam pojedynek to mówiąc wprost dopiero jakoś od połowy się wkręciłem, od tego jak Gunther przywalił pasem Jeyowi, ale mamy piękny WM Moment razem z Jimmym można iść dalej, sama walka trwała około 15-16 minut, odpowiedni czas według mnie, ale publika trochę śpi, w sumie może kwestia podbudowy tego pojedynku, ale zobaczymy jak będzie dalej.   2.War Raiders vs The New Day, World Tag Team Championship Tag Team Match Jest tutaj coś do pisania? Walka dodana od tak z niczego, ale liczę na dobre ringowo show, chociaż to proszę! I my dostaliśmy to, gdzie publika spała przez cały pojedynek zamiast TLC Matchu o pasy WWE Tag Team? Tryplak podejmuję co raz gorsze decyzję, spodziewałem się wygranej The New Day, walka skończyła się po 9 minutach i tak naprawdę jak się rozkręciła to zaraz się skończyła, mierny pojedynek, Panowie się starali, ale no cóż oni mogli zrobić bez podbudowy i z takim bookingiem, masakra, ale widać było starania ze strony zawodników, więc to można docenić, nie ich wina, że ten booking woła o pomstę do nieba.   3.Jade Cargill vs Naomi, Singles Match Ehh nie wiem co napisać, po poprzednich walkach się spodziewałem wiele, a okaże się zaraz, że to pojedynek po którym się niczego nie spodziewałem dowiezie o wiele bardziej. Kurde Panie dostały 9 minut i jak dla mnie wykorzystane w 100%, chociaż jak na to, że to WM to trochę boli fakt, że walki typu Jey vs Gunther czy War Raiders vs The New Day wyszły tak słabo i publika nawet obudziła się dopiero na Jade vs Naomi, a ja sam się spodziewałem, że to będzie jedna z gorszych walk xD, niemniej jednak Panie dowiozły, takie 6,5-7 bym dał na cagematchu, zobaczymy jak inni dadzą, Jade wygrywa zgodnie z przewidywaniami.   4.LA Knight vs Jacob Fatu, United States Championship Singles Match No i co kolejny pojedynek co do którego miałem wątpliwości jeśli chodzi o to czy dowiozą w ringu, ale po 2 świetnych pierwszych walkach i Jade vs Naomi to jestem dość spokojny, Panowie nawet nie będą musieli się starać, chciałbym tutaj Knighta, nie był to program na miarę wygrania przez Jacoba imo, to powinien być większy moment, nawet przy pasie mid cardowym, a w obecnym momencie to imo Fatu niewiele zyska na wygraniu tytułu ot kolejna wygrana na koncie i tyle, Knight jako mistrz US mnie bardziej interesuję na ten moment, zobaczymy na co Tryplak postawi, kurde Knight jaki wjazd to było lamborghini? 11 Minut bardzo dobrej walki, kurde martwiłem się o ten pojedynek, a na razie wypadł najlepiej ze wszystkich, Knight i Fatu mieli ze sobą niesamowitą chemię, publika tutaj w końcu ożyła i pomimo tego, że wolałem Knighta to Jacob mi tu nie przeszkadza jako zwycięzca, trochę boję się o jego reign, ale walka była wybitna, Panowie dali radę nawet bardzo, kontra z Moonsaulta na BFT była wybitna, bardzo fajny pojedynek oj tak, także brawa dla nowego mistrza United States!   5.Rey Fenix vs El Grande Americano, Singles Match Mała zmiana, bo będziemy mieli Reya Fenixa, ale jak dla mnie na plus, Rey Fenix w ringu da lepsze show niż Mysterio, więc będziemy mogli liczyć na genialny pojedynek, a szansę na wygraną El Grande trochę wzrosły, chociaż wydaję mi się, że Rey to ostatecznie ugra, ale walka ma potencjał na bycie showstealerem, tak samo w sumie jak pojedynek Tiffy z Charlotte, ale zobaczymy jak to wyjdzie, pytanie czy jak postawiłem na Reya Mysterio w typerze to automatycznie mam to zmienione na Fenixa i zaliczy mi się punkt? Mam nadzieję, że tak, ale też pewnie się przekonamy później. Fajny pojedynek i cieszy mnie wygrana El Grande Americano w debiucie na WM, szkoda Fenixa co prawda, ale taka przegrana mu nie zaszkodzi imo, El Grande był sprytniejszy, ale szkoda, że te walki takie krótkie, tak naprawdę tylko opener, który był po prostu solidny dostał więcej czasu niż standard na tygodniówce, szkoda, ale no jest jak jest, Gigachad w końcu z wygraną, dobrze i to na WM! 8 minut walki, za krótkie jak na WM.   6.Tiffany Stratton vs Charlotte Flair, WWE Women's Championship Singles Match No i pora na walkę, która miała jeden z najgorszych feudów, ale ringowo może wyjść najlepiej z całego pierwszego dnia, a nawet bym powiedział, że i z całej WM, oczekiwania mam spore, kurde obym się nie zawiódł xD. Świetne promo przed walką, pomimo kiepskiego feudu to materiał promocyjny zrobiony tak dobrze, że dał mi hype na ten pojedynek, entrance Tiff też przyjemny, bardzo pasujący do jej postaci. 20 minut dobrej ringowo, ale mega dziwnej walki, nie było to stricte złe, ale wyglądało jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć, czasem nie wiedziały co zrobić, ale przez to, że są bardzo dobre ringowo to jakoś to wychodziło, wygrana Tiff to największy pozytyw tej walki, ale dalej uważam, że Knight vs Fatu to najlepsza walka gali jak na razie.   7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match No i czas na main event, kurde szybko to leci, ale jest hype, oj jest, mam nadzieję, że nie wymyślą tu jakiegoś durnego bookingu, ale ciężko wymyślić tu jakieś gówno, którego by ta trójka nie udźwignęła, to zbyt wielcy zawodnicy, żeby nawet ze słabym bookingiem dali kiepskie show, więc zawód tutaj nie wchodzi w grę jak dla mnie. Seth dostał piękną wejściówkę tylko dlaczego na Netflixie zrobił się nagle czarny ekran podczas tego wejścia xD, mam nadzieję, że na yt dadzą jakąś powtórkę czy coś, bo chciałem zobaczyć co się wtedy działo. Klimatyczna wejściówka CM Punka, najpierw mocne promo z The Fire Burns w tle, a potem już standardowo Cult Of Personality grane na żywo! Nie wiem co napisać targają mną takie emocję, że to jest niesamowite, genialna walka, genialny feud, genialny booking, wszystko tu zostało zrobione idealnie i perfekcyjnie, Punk się świetnie bawił, Roman nie wygrał, bo nie musiał, Heyman to geniusz, prawdziwy adwokat diabła, Seth wypadł niesamowicie i generalnie tak, Seth ma dalej niepokonany streak w Triple Threatach na WM już 3:0 z czego drugi Triple Threat, w którym to pinuję Romualda i to w ME WM.....ZNOWU! Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że Roman lepszy od Setha to go zapytam, a Roman wygrał kiedyś z Sethem na PLE? Hehehe, za to Seth przypiął dwukrotnie Romualda w ME WM hehehe i elo, ogólnie to nie wiem co było lepsze, zakończenie tego main eventu czy main eventu WM 40 Night 2, dwie różne sytuację, ale emocję te same.   Match Of The Night: 7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match   Plusy: Solidny opener Jade vs Naomi Jacob vs Knight i Fatu nowym mistrzem US! El Grande Americano vs Rey Fenix i Gigachad w końcu z wygraną! Tiffany wygrywa z Charlotte Main event ABSOLUTE CINEMA!   Minusy: Tragiczny pojedynek o pasy World Tag Team Mega przeciętny dzień poza main eventem   Podsumowanie: Mówiąc wprost nie wiem co mam powiedzieć, ale tak się spodziewałem, że będzie po ogłoszeniu kart na obydwa dni, pierwszy dzień będzie mocno przeciętny z genialnym main eventem, z kolei drugi dzień wynagrodzi przeciętność pierwszego, ale za to ze średnim main eventem, zobaczymy czy druga część mojej przepowiedni się sprawdzi, ogólnie to powiem tak, nie patrząc na ME to dałbym za ten dzień takie 5,5-6/10, ale ME zrobił taką robotę, że co najmniej 7/10, kurde ciężko to ocenić tak jednoznacznie, bo niby to tylko jedna walka, a reszta mega przeciętna, ale za to jaka to była walka....Nie no walka mogła być 10/10 i taka była imo jak i cały program i booking, ale gala jako całość to imo max 7/10 jedna walka nie zakrywa przeciętności całej reszty niestety, tak samo jutro jak większość walk dowiezie poza ME to będzie to po prostu lepszy dzień jako całość, także do zobaczenia jutro! TO JESZCZE NIE KONIEC WM!
    • Attitude
      Nazwa gali: TJPW/DDT/GCW Data: 19.04.2025 Federacja: Tokyo Joshi Pro-Wrestling, DDT Pro Wrestling, Game Changer Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Las Vegas, Nevada, USA Arena: Pearl Theater At Palms Casino Resort Format: Live Platforma: TrillerTV Komentarz: Dave Prazak Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE WrestleMania 41 - Saturday Data: 19.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: Allegiant Stadium Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Theme: Timeless (The Weeknd), FE!N (Travis Scott) Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Caribbean Cool
      gunther Viking raiders Fenix Jade Fatu Charlotte Roman Iivy Logan Dominik Drew Tba Cody
×
×
  • Dodaj nową pozycję...