Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Attitude Mówi #76 - Jobber Rumble part 2 (N!KO & Vercyn)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  438
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2011
  • Status:  Offline

Nagranie dobre ale Royal Rumble ch*jowe. Jakoś mi się nie chce oglądać tego białasa na Wrestlemanii. Może i nie było karła ale musieli wpuścić kretyna z "kobrą".
  • Odpowiedzi 23
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    5

  • maly619

    2

  • Vercyn

    2

  • Majster

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Chciałem spytać kiedy można spodziewać się Raportu Miesiąca??

 

W ten weekend powinno sie pojawic. Raczej nic nie stoi na przeszkodzie, a termin goni - mamy luty.

ok dzięki, a co do nagrania RR live bardzo fajnie wyszło, ale oczywiście chyba nic nie przebije MITB jak nagrywaliście - wtedy było cudowne ;P. Apeluję do was abyście EC i WM też zrobili Live.

  • Posty:  3 082
  • Reputacja:   610
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Wydanie mi się podobało, bo taki komentarz na żywo zawsze fajnie się słucha. Było kilka dobrych tekstów i momentów, tylko szkoda, że RR match nie dopisał. Czekam teraz na więcej tego typu nagrań, niekoniecznie właśnie całych gal, ale jakiś wyjątkowych walk, coś w stylu RR bądź...Elimination Chamber. :D Dobra robota. :-)

  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Usunięte - nie mam zamiaru się wykłócać, darujcie sobie wasze infaltylne teksty.

Szkoda, że się nie załapałem. Patrząc mimo wszystko na to z boku wydaje mi się, że określenie infantylny wspaniale obrazowałoby jednak Twoją skromną osobę.

 

Obejrzałem Royal Rumble jeszcze raz, specjalnie dla Waszego komentarza. Nie żałuję, choć poziom samego meczu (na który, było nie było, czekamy cały rok) był - jak na standardy, które zwykł sobą prezentować - niesamowicie mizerny. Pomimo tego, AM słuchało mi się dobrze, choć ostatnimi czasy duet Vercyn & N!KO występuje (w audycji, w której goście są podobno "zmienni" ;) ) chyba troszkę za często.

Wyzwania niedawnego jeszcze Getorixa osobiście nie przyjmuję z jednego, bardzo prostego powodu. Czekam na Ghostwritera :) . Poza tym są inni użytkownicy. Kto wie, czy w mgnieniu oka nie wypłynie ktoś nowy - niczym jobber wspinający się po szczeblach kariery kosztem main eventerowego już weterana (nie żebym Ci źle życzył, Vercynie :wink: ).

 

Sama obecna idea Versus mi się podoba (chyba jednak lepiej nagrywać na raz z wszystkimi na Skypie, niż - tak jak N!KO swego czasu proponował - same typy 'przeciwników' osobno), choć oczywiście nie można jej było jeszcze w stu procentach sprawdzić z wiadomego względu. Staranniej dobierając gości będzie się można przekonać, czy pomysł wypali. Na razie jestem optymistycznie do tego nastawiony - z pewnością jest to jakieś odświeżenie po dość monotonnym już schemacie omawiania każdej walki z osobna po danej gali PPV. Choć tego ostatniego też bym jeszcze całkowicie nie eliminował.

 

[ Dodano: 2012-02-02, 01:18 ]

Aha, czemu parówki (bodajże Culineo, mam rację?) z Biedronki zostały wspomniane jeno jeden raz? Moim skromnym zdaniem można im było poświęcić zdecydowanie większą uwagę niż temu, co działo się na samej gali (przynajmniej do tego 20 numeru) :wink: .


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Aha, czemu parówki (bodajże Culineo, mam rację?) z Biedronki zostały wspomniane jeno jeden raz? Moim skromnym zdaniem można im było poświęcić zdecydowanie większą uwagę niż temu, co działo się na samej gali (przynajmniej do tego 20 numeru) .

 

Zdaje mi sie, ze Vercyn je za szybko zjadl. Zreszta to on powinien promowac swoje parowki. Ja tez kiedys znalem jedna, i o nią dbałem

Royal Rumble 2012.....nie mogłem doczekać się tej PPV....No i doczekałem się.....Gorszego Royal Rumble nie widziałem...Jedyna walka która mi się podobała to walka o pas WWE...Ziggler pokazał się z bardzo dobrej strony....Punk zresztą też....Inne walki?

Kane vs Cena....Dyskwalifikacja....OMG....Znając życie Kane przegra feud z Ceną....RRM?Najgorszy chyb jaki kiedykolwiek widziałem....Zwycięzca jeszcze gorszy....

zgadzam się z kolegą wyżej najgorszy z branych pod uwagę zwycięzców, nie trawię Rudego. Chciałem, aby wygrał Jericho, ewentualnie Orton, ale sheamus to moim zdaniem duży bląd ze strony WWE i nieporozumienie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Kurczę patrząc na te wszystkie strony i  komentarze muszę przyznać, że poza atti to kojarzę jedynie te największe strony typu WF czy BGZ. Inną, którą kojarzę jest niezawodny Przyjaciel wiadomo kogo od której rozpoczęła się moja przygoda w necie z wrs. Tam czytałem pierwsze informacje o tym biznesie i tak też wchodziłem bardziej w ten świat. Wcześniej natomiast z pełnym uśmiechem łykałem wszystko z tv
    • MattDevitto
      Zaczął się czas kiedy to WWE będzie zamieszczać różne RR matche z przeszłości na swoje kanały
    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
    • HeymanGuy
      Zostałem wywołany, więc nie pozostanę dłużny. Czuję, że 2025 będzie kozackim rokiem w wrestlingu, więc opowiem Wam, jakie i dlaczego te federacje są warte uwagi według mnie i czego się po nich spodziewam. WWE - Król wciąż na tronie, bo kto inny? WWE to klasyk. Love them or hate them, ale oni zawsze mają coś, co przyciągnie. Storytelling, oprawa, ogrom gwiazd – to ich gra, są pionierem jakby nie było. W 2025 spodziewam się, że Triple H dalej będzie pchał kreatywność na wyższy poziom, może więcej pozytywnych zaskoczeń niż w roku minionym. Bloodline to pewnie już przeszłość, ale kto wie? Chętnie bym zobaczył rozrost Jacoba Fatu, bo imo zjada Solo bez gryzienia. Może Cody straci pas na kogoś bardziej perspektywistycznego, albo Gunther zostanie naprawdę topowym heelem bez ustępowania komukolwiek z Bloodline Main Eventów? A może Logan Paul zdobędzie główny tytuł (kontrowersje = $$$). Dlaczego oglądać?: Premium Live Eventy oddawały w zeszłym roku, w tym myślę, że nie będzie inaczej – WrestleMania, Royal Rumble, Summerslam – każda gala ma swój vibe i uważam, że każda z tych odsłon będzie lepsza niż rok temu m.in. Raw i SmackDown? Zależy od tygodnia, ale zawsze coś się znajdzie. NXT? Tu nie widzę jakichś większych sukcesów na 25, ale kto wie? TNA - Powrót Legendy?  TNA to taki feniks wrestlingu – upada, wstaje i znowu robi zamieszanie, choć z mainstreamu to oni dawno wypadli. Gdzieś z rok temu wrócili do nazwy TNA, co we mnie wzbudza nostalgię jako fana z dawnych lat. Zawsze mają świetny mix talentów – młodych kotów i legend, które nadal mają „to coś”. 2025? Liczę na więcej szalonych walk i hardkorowych feudów, które kiedyś były ich znakiem rozpoznawczym. Mają zupełnie inny vibe niż mainstream. Jak jesteś zmęczony „grzaniem merchu” w WWE, to tutaj znajdziesz coś bardziej surowego. Mam nadzieję, że w końcu postawią na tego Hendry'ego, bo w końcu WWE go zawinie i ciężko będzie im o kogoś bardziej over, bo Nemeth to niestety nie jest tym DZ co 10-15 lat temu się zapowiadał.  ROH - Old School w New Schoolu - Czas na przełom ROH znowu złapało wiatr w żagle, głównie dzięki Tony'emu Khanowi, który może i chce, ale nie bardzo potrafi. Ktoś słusznie zauważył, że on chyba chciałby załatwić im deal, którego nie jest w stanie się załatwić dla produktu pobocznego. W 2025 roku pewnie zobaczymy jeszcze więcej crossoverów z AEW. ROH to taka mekka dla fanów technicznego wrestlingu – jak ktoś robi 5-gwiazdkowe walki, to pewnie pierwsze kroki stawiał w Ringu Honoru. Kibicuję im jak co roku, żeby dostali większą widownię, bo zasługują na to jak mało kto. Wrestling w najczystszej formie. Tam się nie liczy show, tylko jakość walk. Jak lubicie techniczne klasyki, to jest to Wasz dom. I tak nie skończyli tak źle, bo pamiętamy jak ledwo zipali podczas i po pandemii. Przed też nie było kolorowo. Wierzę, że przyjdzie ich moment. AEW - Dom szaleństwa i kontrowersji AEW to nadal najbardziej nieprzewidywalna federacja na świecie, bo kto by się spodziewał, że wskoczy Moxley w środku roku i dostanie pas na tacy? W 2025 roku liczę na jeszcze większe gale i może jakieś epickie feudy (Przede wszystkim jakieś lepsze, większe debiuty, bo Lashley i Cope to chyba nie jest to na co liczyliśmy). Tony Khan czasem przesadza z bookingiem, ale dynamika w ringu i świeżość, jaką daje AEW, to coś, czego nie znajdziesz nigdzie indziej. AEW to mix szaleństwa i emocji. Dynamite to co tydzień rollercoaster, Collision dodaje jeszcze więcej. Jak lubicie wrestling z dawką chaosu, to tu znajdziecie swoje miejsce. NJPW – Wrestling dla koneserów A teraz coś z zupełnie innej beczki. NJPW to taki odpowiednik Champions League. Tam nie ma żartów – storytelling w ringu, długie walki na najwyższym poziomie i feudy, które rozwijają się miesiącami, a nawet latami. Wrestle Kingdom było prawdziwym świętem wrestlingu. W 2025 życzyłbym New Japan powrotu Okady, bo szczerze? Tam gdzie jest teraz, nie spełnia roli jaką powinien. Jak dla mnie nie powinien odchodzić w ogóle z Japonii, ale nie mam na to wpływu żadnego xD Szykujemy popcorn, siadamy wygodnie i zobaczymy, co mi sprezentuje każda z tych fedek. 
    • MattDevitto
      Odświeżam temat, bo ostatnio spory ruch na forum, więc może ktoś jeszcze dołączy ze swoimi przemyśleniami. Szczerze to najbardziej jestem ciekawy @ HeymanGuy  jak to u Ciebie wygląda, bo ty znajdujesz czas nawet na ROH U mnie na ten moment wygląda to tak, ale sytuacja jest dynamiczna - WWE - ppv's + raz na jakiś czas tygodniówka, NXT, - New Japan/Stardom/Marigold - wybrane gale. W tamtym roku starałem się oglądać praktycznie wszystko z NJPW, aż musiałem sobie ostatnio zrobić przerwę i nie wiem kiedy ponownie do tego wrócę.  - no i retro przy którym bawię się najlepiej. W końcu chcę obejrzeć całe LU, teraz jeszcze doszedł kanał Vault, więc jest co oglądać. - oprócz powyższych to już raczej pojedyncze rzeczy by się pośmiać czy zobaczyć coś ciekawego W ciągu roku z różnych względów pewnie będę zaniedbywał niektóre fedki, bo tak to już jest, że wrs z roku na rok przechodzi na dalszy plan....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...