ACTA a oglądanie wrestlingu.

[Luk]

  Catarax napisał(a):

Tak samo było z orłem na koszulkach - mniej więcej tak samo. Zagłosowali na projekt koszulki bez orła, a później członkowie PZPN się tłumaczyli, że zły był obraz i niedokładnie widzieli, czy coś..

 

Członkowie zarządu nie głosowali za projektem koszulki, a za projektem nowego logo PZPN. Nie miało miejsce żadne głosowanie nad projektem koszulek. Większość zarządu o tym, że koszulki będą bez orła dowiedziała się podczas prezentacji strojów.

[VebVe]

http://www.youtube.com/watch?v=ss5AtW0ZG7s

[sequel]

VebVe, chyba nie trafiłeś na podatny grunt tym razem W kilku sprawach, o których tu mówisz, mogę się z Tobą zgodzić. Ale... jest jedna kwestia, która mnie zastanawia. Skoro twierdzisz, że ustawa o prawach autorskich i ACTA to to samo - to po co wprowadzać w życie kolejną taką samą ustawę? No i jeszcze jedno - nie podobało mi się wyśmiewanie z Anonymus'ów - gdyby nie dokonali w przeszłości tego co dokonali pomagając m. in. FBI to może by mnie to nie ruszyło, ale jednak - to nie są 14-letni hakerzy włamujący się na pierwszą lepszą stronę, żeby sobie porobić jaja, albo zamieszać na kanale Ulicy Sezamkowej na yt.

Poza tym ostatecznie się zawiodłem, bo definitywnie okazało się, że swój produkt kierujesz w zasadzie wyłącznie do gimnazjalistów.

[rocket]

  sequel napisał(a):

W kilku sprawach, o których tu mówisz, mogę się z Tobą zgodzić. Ale... jest jedna kwestia, która mnie zastanawia. Skoro twierdzisz, że ustawa o prawach autorskich i ACTA to to samo - to po co wprowadzać w życie kolejną taką samą ustawę?

Właśnie o to chodzi, że w ACTA jest mniej więcej to samo co w ustawach o prawach autorskich z tą różnicą, że wprowadzenie paktu ACTA umożliwią znacznie skuteczniejszą egzekucje prawa. Wiele proponowanych w tym traktacie rozwiązań od dawna funkcjonuje w systemie prawnym w Polsce.

 

Inna sprawa sequel, że ACTA nie jest USTAWĄ jak napisałeś, tylko porozumieniem kilku, kilkunastu krajów, mówiącym o tym, jak walczyć z piractwem.

 

Trochę po zapoznaniu się trochę z treścią paktu ACTA, oraz po kilku artykułach w internecie zaczynam się zastanawiać tak naprawdę, czy rzeczywiście ludzie nie wzbudzają nie potrzebną panikę. W końcu w Polsce tak jak już wiadomo działa ustawa o ochronie praw autorskich, ponad to od roku 2003 w Polsce jest konwencja o prawie autorskim oraz konwencja o artystycznych wykonaniach i fonogramach, które w sumie opierają się na tym samym- walce z piractwem. Dalej idąc można powiedzieć także o tym, że Polska jest zrzeszona w Światowej Organizacji Własności Intelektualnej.

 

  Cytat

Proponowane zapisy ACTA dotyczące zabezpieczenia roszczeń, zabezpieczenia dowodów, ujawnienia przez stronę pozwaną rozmiaru uzyskanych bezprawnie korzyści już od dawna przewidziane są w ustawach: o prawie autorskim (art. 80); Prawo własności przemysłowej (art. 286 i następne), czy przepisach kodeksu postępowania cywilnego dotyczących zabezpieczenia powództwa (art. 730 i następne).

 

Następna sprawa, którą według mnie warto poruszyć jest właśnie strach przed inwigilacją. Przecież już kiedyś też na szarych obywateli posiadaczy X nielegalnych kopi gier i Y filmów na dysku twardym ściągniętych z internetu. Pamiętam jak się mówiło, że policjant może zapukać do domu i zabrać komputer do analizy zawartości dysku twardego itd., itp. . To samo mówi się teraz. Czy słusznie ? Otóż nie do końca można się z powyższym faktem zgodzić.

 

  Cytat

Artykuł 23 ust. 1 i 2 ACTA wskazuje, że ściganiem karnym objęte mają być tylko i wyłącznie czyny związane z podrabianiem znaków towarowych i piractwem na skalę handlową (commercial scale)

Innymi słowy mówiąc po analizie powyższych artykułów, ACTA ma zajmować się walką z piractwem na szeroką skalę, a nie z ludźmi, którzy sciągną sobie piosenkę czy film z internetu.

 

Jak naprawdę będzie po wprowadzenie paktu ACTA nie wiadomo do końca, ale to zrozumiałe, że ludzie mają spore obawy, tym bardziej po doniesieniach o zamknięciu takiej czy owakiej strony w internecie . Myślę, że powiązanie strachu przed wprowadzeniem paktu, oraz sposób w jaki rząd doprowadził do podpisania skłoniły tysiące ludzi do manifestacji. Po prostu brak konsultacji, bez debat, bez informacji publicznej na temat treści paktu. Rząd pokazał po prostu jak daleko ma wszystkich obywateli...

 

Oczywiście na koniec dodam, że nie jestem tak naprawdę ani zwolennikiem ani przeciwnikiem ACTA

[maly619]

Tak jak napisałeś, z tego całego ACTA, tak naprawdę czepić się można tylko tego, jak zostaje wprowadzone przez nasz rząd. Choć ostatnie dni pokazują mi, że tak naprawdę każda partia polityczna w Polsce nie jest warta głosu. Wystarczy popatrzeć co robi opozycja. PiS i ich tłumaczenia, że nie wiedzieli, na co głosowali są żenujące i tylko pokazują jak podchodzi się do obowiązków posła, czy eurodeputowanego. Jeszcze bardziej rozwalił mnie Ruch Palikota, podczas protestu w Katowicach. Oglądałem filmik z tego zdarzenia i co zobaczyłem? Paru gości tej partii, obok głównej sceny, gdzie był organizator tego protestu zawiesili wielką flagę partii. To walczą oni o sprawę, czy już szukają sobie wyborców? A najgorsze, że jeszcze im to pomaga (patrząc na internetowe sondaże).

 

Na koniec napiszę jeszcze, o komentarzu, który przeczytałem pod jednym z blogów i bardzo mi się spodobał. Bo, zauważmy, że jak na razie więcej stron zostało zamkniętych (czy przerywało działanie) z powodu protestu przeciw ACTA, niż miałaby to zrobić sama ACTA

[Spayki]

  maly619 napisał(a):

Tak jak napisałeś, z tego całego ACTA, tak naprawdę czepić się można tylko tego, jak zostaje wprowadzone przez nasz rząd. Choć ostatnie dni pokazują mi, że tak naprawdę każda partia polityczna w Polsce nie jest warta głosu. Wystarczy popatrzeć co robi opozycja. PiS i ich tłumaczenia, że nie wiedzieli, na co głosowali są żenujące i tylko pokazują jak podchodzi się do obowiązków posła, czy eurodeputowanego. Jeszcze bardziej rozwalił mnie Ruch Palikota, podczas protestu w Katowicach. Oglądałem filmik z tego zdarzenia i co zobaczyłem? Paru gości tej partii, obok głównej sceny, gdzie był organizator tego protestu zawiesili wielką flagę partii. To walczą oni o sprawę, czy już szukają sobie wyborców? A najgorsze, że jeszcze im to pomaga (patrząc na internetowe sondaże).

 

W pełni podzielam Twoją opinie. Strasznie mnie mierzą działania ekipy Palikota. Jeżeli można, to serdecznie zachęcam do lektury mojego artykułu na ten temat: http://www.gram.pl/art_9gnfGu2_Prawne_gierki_pACTA_sunt_servanda.html

[Ormer]

Jak na razie jedynym utrudnieniem jest brak możliwości pobierania z serwisów takich jak fileserve, czy filesonic. Są natomiast inne strony, które pozwalają na ściąganie gal - mam nadzieję, że tak pozostanie, bo pobieranie z torrentów mnie nie kręci.

[Wieczór]

  Ormer napisał(a):

Jak na razie jedynym utrudnieniem jest brak możliwości pobierania z serwisów takich jak fileserve, czy filesonic. Są natomiast inne strony, które pozwalają na ściąganie gal - mam nadzieję, że tak pozostanie, bo pobieranie z torrentów mnie nie kręci.

 

Jak narazie ACTA nie weszła w życie i te serwisy po prostu nie chcą mieć takich problemów jak Mega Upload, więc ograniczyły piracką działalność, zwiększyły kontrole. Wraz z ACTĄ dostawcy Internetu ponoć mają mieć obowiązek kontrolowania co robimy w sieci, także życze powodzenia w ściąganiu.

 

Aha, mają kontrolować nas za pomocą specjalnego oprogramowania (gdzieś tak czytałem). Nie wiem na ile będzie to skuteczne, ale na pewno ma potencjał, aby powstrzymać piratów.

[RazorBMW]

Ludziska wrzucają materiały na warezy nie po to, by się dzielić z innymi, tylko by zarobić kasę na programach partnerskich. I przez to w efekcie mało kto uploaduje wrestling na np rapidshare, gdzie jest w obecnej chwili najlepsza prędkość bez bawienia się w captcha czy premium... padły fsc i fsv, to teraz wszyscy upają na ul.to i na hellshare, w efekcie większa popularność i ostre obciążenie. No, ładnie...

@Up. No, ciekawe tylko jak providerzy będą mieli kontrolować transfer milionów userów... serio, jestem tego bardzo ciekawy.

[Wieczór]

  RazorBMW napisał(a):

@Up. No, ciekawe tylko jak providerzy będą mieli kontrolować transfer milionów userów... serio, jestem tego bardzo ciekawy.

 

Dopóki to nie wejdzie w życie to nie będziemy pewni jak to będzie wyglądać. Może nie dają rady kontrolować wszystkich jednocześnie, ale po kolei będą wyłapywać kolejnych ściągających ludków. Pytanie czy podejmiesz ryzyko, że trafi akurat na Ciebie?

[maly619]

  Cytat

Podjąłem decyzję o zwieszeniu procesu ratyfikacji ACTA - powiedział na konferencji prasowej premier Donald Tusk.

 

A więc jak na razie spokój z ACTA

[Wieczór]

Tego nie słyszałem przyznam szczerze. Pocieszające, ale wystarczy, ze Parlament Europejski czy jak im tam zatwierdzi ACTA na całą UE i będziemy się musieli podporządkować. Większość zapisów z tego porozumienia i tak będzie nas obowiązywać. Tusk myśli. Odrzuci ratyfikacje ACTA i potem zwali to na Unie, i tym sposobem znów zjedna sobie wyborców, ponieważ nasz naród to jak zwykle kupi. W moich oczach tak to wygląda.

 

Oczywiście Ruch Palikota też nie lepszy, zmieniają poglądy tak, aby tylko się podlizać wyborcom, ale to już dyskusja na inny temat.

[Ormer]

  Wieczór napisał(a):

Jak narazie ACTA nie weszła w życie i te serwisy po prostu nie chcą mieć takich problemów jak Mega Upload, więc ograniczyły piracką działalność, zwiększyły kontrole. Wraz z ACTĄ dostawcy Internetu ponoć mają mieć obowiązek kontrolowania co robimy w sieci, także życze powodzenia w ściąganiu.

 

No właśnie, więc ograniczenie działalności fserve i fsonic ma jakiś tam związek z ACTA. W takim razie życzę powodzenia dostawcom neta w wyłapywaniu piratów, skoro zdecydowana większość użytkowników ściąga wiele plików na swój komputer.

 

Czy przypadkiem nie jest tak, że pliki można ściągać tylko do własnego użytku? W takim wypadku, jesteśmy "niewinni" (omg, jak to brzmi).

[Pinio]

  Ormer napisał(a):

Czy przypadkiem nie jest tak, że pliki można ściągać tylko do własnego użytku? W takim wypadku, jesteśmy "niewinni" (omg, jak to brzmi).

 

No właśnie mi się też wydaje, że tak jest ale teraz to już się z tym wszystkim pogubiłem

[Luk]

  Pinio napisał(a):

  Ormer napisał(a):

Czy przypadkiem nie jest tak, że pliki można ściągać tylko do własnego użytku? W takim wypadku, jesteśmy "niewinni" (omg, jak to brzmi).

 

No właśnie mi się też wydaje, że tak jest ale teraz to już się z tym wszystkim pogubiłem

 

Nie wiem, jak jest teraz, natomiast kiedyś pliki "można" było trzymać po ściągnięciu przez 24 godziny legalnie, po tym czasie nalezało usunąć.