Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE PPV: Royal Rumble 2012


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dla mnie najbardziej "trafioną" opcją byłoby wygranie RR przez Punka, kolejna ważna (po SS) gala na której by zgarnął tytuł a raczej wygraną w RR, Ziggler mógłby spokojnie pobyć mistrzem do EC i tam stracić pas na rzecz Jericho (co wcale jobberką by nie było) i feud na linii Y2J vs Punk mógłby się rozkręcić spokojnie, a w walce mógłby być dopisek o "Best In The World".

 

Scenariusz niemalże żywcem wzięty z pomysłów na moje diary, choć nie do końca. Sam ten pomysł jest niezły, Punky nie musiałby bronić pasa na EC i mógłby zabrać się za Big Johnny' ego, od którego władzę na RAW przejąłby Tryplak. Scenariusz nie raz zjawiający się w mojej głowie, ale zważywszy na spięcia na linii Brooks - Ace, dość możliwy i wcale nie taki "z kosmosu". Generalnie nie zdziwiłbym się, gdybyśmy otrzymali coś takiego.

  • Odpowiedzi 318
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    19

  • Anapolon

    17

  • Napoleoni

    13

  • Alvathen

    12

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 196
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

* Poczatkowy segment na propsie, fajny speech Punka i wejscie powaznego jak nigdy Ceny - fajnie to wyszlo :D

 

* Lekkie zaskoczenie in plus, ze jako opener dali walke z potencjalnego main-eventu

 

* Fajnie rozwiazali sprawe z Y2J - jakby wyszedl tak jak ostatnio, poszalal i odszedl bez slowa to by bylo nudne, jakby wyglosil speech to by zabila ta cala tajemniczosc, a tak to pokazal przekroj swojej kariery, walnal mroczna linijke z "It Begins 2012" i poswiecil w ciemnosci. Ja jestem zadowolony z takiego obrotu spraw i juz nie moge sie doczekac tego co Chris odwali na Royal Rumble

 

* Kane jako destoryer naprawde mi sie podoba, zreszta nie ma teraz zbytnio zadnej konkurencji na tej plaszycznie...

 

* Wkurwiony Jasiek to jest coś! Mam nadzieje, ze doprowadza do jego powolnego heel turnu (swoja droga juz bylo tyle okazji do jego potencjalnego heel turny, po czym kazdy mowil, ze jak nie teraz to kiedy? okazje sa dalej caly czas, tylko kurwa niech wkoncu Vince zaryzykuje). Ultraface'owa diva sie na nawet na niego wkurwila, a moment gdy wyjebal Joshowi mikrofon tez mial jakis pazur.......tylko ta "angry face" wygladala co najmniej komicznie i wszystko popsula :roll:

 

* Jak mnie cholernie nudzi feud Miza i Trutha. Mizanina bym ograniczyl do speechy, prom i segmentow na backstage, a Prawde bym wyjebal z WWE (nigdy nie umialem go docenic).

 

* W sumie chcialem zobaczyc Laurinatisa w ringu, ale jest mi on tak strasznie neutralny, wiec moze go nawet Hunter nie zatrzymywac na Raw, I don't care :D


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

W sumie akcję Ziggler/Ace vs Punk można by było podciągnąć pod Rock/Vince vs Stone Cold. Ziggler jest mistrzem, więc Punk wchodzi do ringu na RRM. Zostaje tylko on i załóżmy gwiazda Smackdown. Wbija Ace i pokazuje cośtam do Punka a heel z SD (np. Barrett) eliminuje Brooksa i wygrywa mecz. Potem oczywiście dumny Johnny wchodzi na RAW i gada, że teraz Punk nie ma szansy na walkę o pas na WM i bla bla bla, dochodzi do walki na EC Ace vs Punk ze stypulacją jeżeli Punk wygrywa to idzie na WM przeciwko mistrzowi WWE. Punk wygrywa z Acem, a na koniec PPV Jericho zgarnia pas (tak jak koledzy wyżej wymieniali). Potem Ace zmienia swój target na Jericho i to on jest jego oficjalnym "człowiekiem" nr 1 (tak jak Rock w Corporation). Na WM oczywiście dochodzi do epickiego starcia, gdzie wygrywa Punk. Potem dochodzi do Face Turnu Jericho, który jeszcze dostaje szansę na ER, którą zaprzepaszcza. Odchodzi i następnie wraca przed SummerSlam i finał finałów feudu rozgrywa się na największym evencie lata.

 

 

Śmierdziało by piekielnie zerżnięciem z Attitude Ery, ale kto wie feud CM Punk vs Cena moim zdaniem ma jeszcze większy potencjał niż epickie starcia Rocka z Austinem.

Edytowane przez PiTeRo

48798430952f294e69c1e4.jpg


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

 

* Jak mnie cholernie nudzi feud Miza i Trutha. Mizanina bym ograniczyl do speechy, prom i segmentow na backstage, a Prawde bym wyjebal z WWE (nigdy nie umialem go docenic).

 

 

A mi się ten feud bardzo podoba. Uwielbiam Killingsa w obecnym gimmicku i ma on kapitalne umiejętności aktorskie, które rewelacyjnie wykorzystuje. Akurat to ma potencjał i tak jak pisałem, powinno potrwać do Wrestlemanii. Za micem nie może być źle, segmenty już bawią, ringowo Truth sporo z Mike' a wyciągnął, czego chcieć więcej?


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

feud na linii Y2J vs Punk mógłby się rozkręcić spokojnie, a w walce mógłby być dopisek o "Best In The World".

 

Dla mnie taki dopisek mógłby mieć wyłącznie feud i walka pomiędzy Punkiem a Danielem Bryanem :wink: Swoją drogą, ciekaw jestem, czy WWE kiedyś sobie przypomni jaki przydomek miał Danielson w Indys i kto go teraz przejął w WWE, co mogłoby być fajnym zarzewiem na angle i serię świetnych walk (pomijam to, że obecnie ci dwaj wrestlerzy są w różnych rosterach).

 

Wkurwiony Jasiek to jest coś! Mam nadzieje, ze doprowadza do jego powolnego heel turnu (swoja droga juz bylo tyle okazji do jego potencjalnego heel turny, po czym kazdy mowil, ze jak nie teraz to kiedy? okazje sa dalej caly czas, tylko kurwa niech wkoncu Vince zaryzykuje).

 

A wg mnie - im bardziej ukazują "dylematy moralne" Ceny i próby wyciągnięcia z niego jego "mrocznej strony" - tym mniejsze szanse na prawdziwy heel turn. Wg mnie, w przypadku Ceny, jeżeli dojdzie już do turnu, to będzie to "pierdolnięcie niczym bomba atomowa, całkowicie z zaskoczenia" (np. podczas WrestleManii, jakiś mega-kant na Rocku + "kontuzjowanie go", które spowoduje, że Dwayne już nigdy "nie będzie mógł walczyć" :D ). Oczywiście chodzi tu o zaskoczenie marków, bo przecież nawet oni nie byliby jednak zaskoczeni gdyby Kane'owi udało się w końcu zmieniać Dr Cen... ekhm, Jakyla w Pana Hyde'a :D

 

P.S. Oglądając foty jak Stefka McMahonówna szlifuje formę na siłce, coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, ze jej powrót jest coraz bliższy (Royal Rumble?) i faktycznie może mieć on związek z Jericho...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 196
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Fuuuck! Niech ktos przeniesione mojego posta do tematu Raw, bo przypadkowo go wpisalem do Royal Rumble :D

  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A wg mnie - im bardziej ukazują "dylematy moralne" Ceny i próby wyciągnięcia z niego jego "mrocznej strony" - tym mniejsze szanse na prawdziwy heel turn. Wg mnie, w przypadku Ceny, jeżeli dojdzie już do turnu, to będzie to "pierdolnięcie niczym bomba atomowa, całkowicie z zaskoczenia" (np. podczas WrestleManii, jakiś mega-kant na Rocku + "kontuzjowanie go", które spowoduje, że Dwayne już nigdy "nie będzie mógł walczyć" :D ). Oczywiście chodzi tu o zaskoczenie marków, bo przecież nawet oni nie byliby jednak zaskoczeni gdyby Kane'owi udało się w końcu zmieniać Dr Cen... ekhm, Jakyla w Pana Hyde'a :D

 

Z racji jak wysoką pozycje posiada w federacji oraz jakie zyski zapewnia John jego turn może mieć zupełnie inny przebieg niż każdego innego zwykłego zawodnika by przeprowadzając go na ciemną stronę mocy aż tak wiele na tej zmianie sama federacja nie straciła.To, że Cena wyroluje People's Champa w Miami uważam za więcej niż pewne i jestem wstanie postawić na to jakiś swój organ wewnętrzny ( to dopiero niespotykana rzecz postawić np. wątrobę na heel turn Cenny :D ) tyle, że Jan zrobi to po namowach całego rosteru, ojca, Pipera, marków, smartów, mojej wątroby i bóg (z małej bo nie wierze) wie kogo jeszcze.Ale nawet jeśli dojdzie do tego heel turnu (a dojdzie na pewno) to Cena i tak długo tym złym nie będzie, stawiam, że jego jego turn będzie trwał kilka miesięcy gdzie niby będzie walczył z face'ami ale cały czas będzie czuł, że robi źle, a WWE dalej będzie nam kazało oglądać jego rozterki moralne.Po góra pół roku będzie miało dojść do jakiejś mega heelowej sytuacji ( np. Cena będzie miał kontuzjować jakiego wysoko postawionego face'owego zawodnika ) przez, która John będzie miał pokazać, że zachowuje się tak bo po prostu jest skurwielem, a nie na przekór fanom i gdy od całkowitego przejścia na drugą stronę będzie dzieliło Jaśka kilka sekund niespodziewanie nasz bohater zmieni swoje postępowanie, nawracają się i powracając ze zdwojoną siłą jako SuperJohn.

 

"kontuzjowanie go", które spowoduje, że Dwayne już nigdy "nie będzie mógł walczyć"

 

To samo napisałem w swoich przewidywaniach na ten rok, tyle, że moim zdaniem kontuzjowanie go nastąpi miesiąc później w rewanżowym pojedynku, bo o ile się nie myle Rocky na Extreme Rulees też ma wystąpić.

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  276
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

To samo napisałem w swoich przewidywaniach na ten rok, tyle, że moim zdaniem kontuzjowanie go nastąpi miesiąc później w rewanżowym pojedynku, bo o ile się nie myle Rocky na Extreme Rulees też ma wystąpić.

 

Ja osobiście bym nie chciał kolejnych walk Ceny z Rockiem. Jeśli WWE zdecydowało się zapowiedzieć ten pojedynek na rok przed Wrestlemanią, powinno być konsekwentne, prowadzić promocję i skupić momentum obu zawodników na tej, jednej jedynej, wyjątkowej walce, bez rewanżów miesiąc, dwa miesiące, czy pół roku później. W samej walce widzę tylko i wyłącznie możliwość zwycięstwa Johna, najlepiej połączonego z pełnym heel turnem, choć i tak mam wątpliwości co do tego rozwiązania, jako, że Cena - biorąc pod uwagę okoliczności (miejsce, czas, walka z legendą, znudzenie gimmickiem) - najprawdopodobniej w oczach publiczności już będzie heelem i otrzyma największy heat całej gali :-) Wracając do tematu - nie ma co poza tym wierzyć w spekulacje, że odbędzie się parę walk Ceny z Rockiem - rok temu także tak miało być - Triple H miał zrewanżować się Takerowi na Summerslam, do czego jak wiemy nie doszło.

Semper invicta

  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Z racji jak wysoką pozycje posiada w federacji oraz jakie zyski zapewnia John jego turn może mieć zupełnie inny przebieg niż każdego innego zwykłego zawodnika by przeprowadzając go na ciemną stronę mocy aż tak wiele na tej zmianie sama federacja nie straciła.To, że Cena wyroluje People's Champa w Miami uważam za więcej niż pewne i jestem wstanie postawić na to jakiś swój organ wewnętrzny ( to dopiero niespotykana rzecz postawić np. wątrobę na heel turn Cenny :D ) tyle, że Jan zrobi to po namowach całego rosteru, ojca, Pipera, marków, smartów, mojej wątroby i bóg (z małej bo nie wierze) wie kogo jeszcze.Ale nawet jeśli dojdzie do tego heel turnu (a dojdzie na pewno) to Cena i tak długo tym złym nie będzie, stawiam, że jego jego turn będzie trwał kilka miesięcy gdzie niby będzie walczył z face'ami ale cały czas będzie czuł, że robi źle, a WWE dalej będzie nam kazało oglądać jego rozterki moralne.Po góra pół roku będzie miało dojść do jakiejś mega heelowej sytuacji ( np. Cena będzie miał kontuzjować jakiego wysoko postawionego face'owego zawodnika ) przez, która John będzie miał pokazać, że zachowuje się tak bo po prostu jest skurwielem, a nie na przekór fanom i gdy od całkowitego przejścia na drugą stronę będzie dzieliło Jaśka kilka sekund niespodziewanie nasz bohater zmieni swoje postępowanie, nawracają się i powracając ze zdwojoną siłą jako SuperJohn.

 

Nie sądzę, tym bardziej że obecnie tego typu turn (powolny, krok po kroku) przechodzi Daniel Bryan. Im większy face, tym przechodzi turn z większym "pierdolnięciem". Stawiam, ze Cena zakończy swoje sprawy z Kane'em, nie dając mu wydobyć z siebie Pana Hyde'a, czujność marków zostanie uśpiona, a Jasiek na chama wydyma wtedy "z zaskoczenia" Rocka w Miami :wink:

Poza tym, jak już Jaska sturnują, to raczej będzie z niego "pure evil", zły do szpiku kości skurwiel. Nie po to tyle lat się Vince przymierzał do tego turnu, aby zrobić z Janusza niejednoznacznego, tweenerowatego bad boy'a. To musi być naczelny heel (z jajami!) Federacji i czysta destrukcja wszystkiego co face'owe :D

 

P.S. Na Twoim miejscu nie szastałbym tak organami, zwłaszcza tymi bez których nie da się żyć (lub pić :lol: ). Jeden z Userów wisi mi do dzisiaj jedną ze swoich rąk, na zasadzie podobnego zakładu (spoko, w swoim czasie zgłoszę się po odbiór swojej należności :twisted: )

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 196
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Nie sądzę, tym bardziej że obecnie tego typu turn (powolny, krok po kroku) przechodzi Daniel Bryan. Im większy face, tym przechodzi turn z większym "pierdolnięciem". Stawiam, ze Cena zakończy swoje sprawy z Kane'em, nie dając mu wydobyć z siebie Pana Hyde'a, czujność marków zostanie uśpiona, a Jasiek na chama wydyma wtedy "z zaskoczenia" Rocka w Miami :wink:

Poza tym, jak już Jaska sturnują, to raczej będzie z niego "pure evil", zły do szpiku kości skurwiel. Nie po to tyle lat się Vince przymierzał do tego turnu, aby zrobić z Janusza niejednoznacznego, tweenerowatego bad boy'a. To musi być naczelny heel (z jajami!) Federacji i czysta destrukcja wszystkiego co face'owe :D

 

Calkiem prawdopodobne, ze tak bedzie.....tylko mam nadzieje, ze zostanie to jakos hmmmm "podkreslone", ze mind games Kane'a mialy jakis wplyw na Jasia, bo tak jak nagle zakoncza feud na RR, Cena sobie pobedzie pure face'm i potem dopiero nagly heel turnu na Rocku to tak troche srednio :???: Owszem niech John sie nie da calkowicie zmanipulowac Monsterowi, ale niech po tym feudzie przestanie byc mniej szlachetny, a Kane ma radoche, ze uszkodzil czesciowo złotego rycerza :D Niejasno troche sie wyrazilem, ale mam nadzieje, ze skumacie :P


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Calkiem prawdopodobne, ze tak bedzie.....tylko mam nadzieje, ze zostanie to jakos hmmmm "podkreslone", ze mind games Kane'a mialy jakis wplyw na Jasia, bo tak jak nagle zakoncza feud na RR, Cena sobie pobedzie pure face'm i potem dopiero nagly heel turnu na Rocku to tak troche srednio :???: Owszem niech John sie nie da calkowicie zmanipulowac Monsterowi, ale niech po tym feudzie przestanie byc mniej szlachetny, a Kane ma radoche, ze uszkodzil czesciowo złotego rycerza :D Niejasno troche sie wyrazilem, ale mam nadzieje, ze skumacie :P

 

Wg mnie numery z Kane'em to zamyła dla marków. Janusz był wystawiony na pokusę zła i ją zwalczył w sobie. Marki łapią głębszy oddech, a tu nagle pierdolnięcie na WrestleManii i Janusz znienacka pokazuje swoją mroczną stronę... :twisted:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Calkiem prawdopodobne, ze tak bedzie.....tylko mam nadzieje, ze zostanie to jakos hmmmm "podkreslone", ze mind games Kane'a mialy jakis wplyw na Jasia, bo tak jak nagle zakoncza feud na RR, Cena sobie pobedzie pure face'm i potem dopiero nagly heel turnu na Rocku to tak troche srednio :???: Owszem niech John sie nie da calkowicie zmanipulowac Monsterowi, ale niech po tym feudzie przestanie byc mniej szlachetny, a Kane ma radoche, ze uszkodzil czesciowo złotego rycerza :D Niejasno troche sie wyrazilem, ale mam nadzieje, ze skumacie :P

 

Wg mnie numery z Kane'em to zamyła dla marków. Janusz był wystawiony na pokusę zła i ją zwalczył w sobie. Marki łapią głębszy oddech, a tu nagle pierdolnięcie na WrestleManii i Janusz znienacka pokazuje swoją mroczną stronę... :twisted:

 

to nie jest wcale takie głupie, marki będą miały wrazenie że ich szlachetny john jest w stanie przezwyciężyc każdą pokusę i że nigdy nie będzie tym złym, a tu nagle łał - mega pierdolnięcie, cena wygrywa jakimś chantem z rockiem a później go doszczętnie rozpierdala, po czym staje sie mega skurwielem

 

jestem zdecydowanym zwolennikiem takiego rozwiązania

7166078814fae608e15857.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A moim zdaniem trochę przeceniacie marków i fanów z USA. Większość z nich nawet nie zrozumiała przesłania jakie płynęło z prom Kane'a, a cały ten feud, to dla nich po prostu walka super bohatera Johna z super złym wrogiem Kane'm, który do tego kontuzjował Zacka, czyli przyjaciela naszego bohatera :P

  • Posty:  1
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.01.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Wszyscy to może i ja się wypowiem. Obstawiam wygranego Ortona albo Y2J i powrót brock lesnar albo batista. Choć nie ukrywam że moim marzeniem (wiem że nierealnym :( ) jest powrót Jeff Hardy albo HBK:)
HBK I JH

4924928654f20757c898f1.jpg


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie sądzę, tym bardziej że obecnie tego typu turn (powolny, krok po kroku) przechodzi Daniel Bryan. Im większy face, tym przechodzi turn z większym "pierdolnięciem". Stawiam, ze Cena zakończy swoje sprawy z Kane'em, nie dając mu wydobyć z siebie Pana Hyde'a, czujność marków zostanie uśpiona, a Jasiek na chama wydyma wtedy "z zaskoczenia" Rocka w Miami :wink:

Poza tym, jak już Jaska sturnują, to raczej będzie z niego "pure evil", zły do szpiku kości skurwiel. Nie po to tyle lat się Vince przymierzał do tego turnu, aby zrobić z Janusza niejednoznacznego, tweenerowatego bad boy'a. To musi być naczelny heel (z jajami!) Federacji i czysta destrukcja wszystkiego co face'owe :D

 

Według mnie Danielson jest już heelem i to od pierwszego SmackDown w 2012 roku, a to co się dzieje to nie powolny turn tylko gimmick kombinatora, który chce mieć publikę po swojej stronie dlatego udaje, że jest dobry.Jednak pas jest dla niego czymś ważniejszym i chce go obronić za wszelką cenę pokazując wtedy swoją heelową stronę.

 

Możliwe, że Jasiek przejdzie turn "niespodziewanie" na Rocku wyzwalając z siebie nienawiść jaką czuje dla fanów i stanie się skurwielem jakiego nikt sobie nie wyobrażał.Jeszcze do wtorku tak samo myślałem ale ta mina Ceny jaką nas uraczył na RAW (ona raczej mi daje podstawy sądzić, że on po tylu latach już na złego się nie nadaje) oraz wstawki z rozważaniami moralnymi, które widzimy regularnie od dobrych kilku tygodni zmieniają pomału moje zdanie.Zaczynam sądzić, że federacja nie będzie chciała stracić widzów w postaci małych dzieci (bo jest to spora część ich widowni) i stworzą z Johna postać, która będzie myśleć jaką wybrać drogę.Marki będą przychodzić na galę by przekonać Jasia "do dobra", niewykluczone też, że w takim wypadku stworzyli by koszulkę nawołująca do tego.Nie pisze, że jest to lepsza opcja tyle, że mam wrażenie jakoby ona się lepiej sprzedała, a Vince przecież nie jest tak głupi by zrobić coś ciekawszego ale tracąc na tym pieniądze skoro ma na wyciągniecie ręki zarobek o wiele większy trzebiąc kosiarkę na "obu stronach barykady".Taka sytuacja ma miejsce teraz z koszulkami "Cena Suck", skoro jest z tego prawdziwy pieniądz to czemu tego nie pociągnąć dalej ?

 

Jeśli Cena pojedzie czyściutko Kane na Royal Rumble to nawet się z tego uciesze bo John ostatnimi czas przegrywa praktycznie wszystko i choć jest to twarz WWE to przed tak ważną walką jaka będzie miała miejsce na WM'ce powinien coś wygrać, nawet terminatorząc tak mocno jak tylko on potrafi.Uśpienie marków po przez pokonanie zła jakim jest Kane ? Może i tak ale mam wrażenie, że szybko się obudzą ponieważ będą musiały do WrestleMani widywać Cene, który myśli czy się przełamać.Tyle że nie będzie to za sprawą "Wielkiego Czerwonego Potwora", a reakcji na The Rocka oraz wypowiedzianych przez niego słów bo jakoś nie chcę mi się wierzyć by People's Championa, nie odniósł się do tego co powiedział Kane.

 

P.S. Na Twoim miejscu nie szastałbym tak organami, zwłaszcza tymi bez których nie da się żyć (lub pić :lol: ). Jeden z Userów wisi mi do dzisiaj jedną ze swoich rąk, na zasadzie podobnego zakładu (spoko, w swoim czasie zgłoszę się po odbiór swojej należności :twisted: )

 

Masz racje wątroba to byłą nieprzemyślana decyzja przecież jam nie Punk by od procentów się z daleka trzymać :lol: .Choć gdybyś się już założył za kilka miesięcy mógłbyś mieć nowy organ, a coś czuje, że w siebie już tyle alkoholu wlałeś, że prawie nową byś nie pogardził :P.Oczywiście sobie żartuje...nie chce by mi po WrestleMani Rosyjska mafia do domu zapukała z tekstem typu: Dzień dobry my od Ravena :twisted:.

 

BTW.Cytowaną przez ciebie wypowiedz to chyba ja napisałem nie Bever. ;)

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Coś czuje że Kyle O'reilly miał być zwycięzcą tego turnieju, na chwilę obecną to największe szansę mają PAC, Darby, Moxley, Fletcher ale po ostatnim zwycięstwie bym widział właśnie PAC'a we finale no i Darby'ego któryś z nich mógłby zdobyc mistrzostwo. 
    • CzaQ
      Z początku myślałem, że chodzi o Króliczka z pierwszego odcinka drugiego sezonu - kiedy to nabijali się na castingu z jej waginy   Ale raczej chodzi o Hawkgirl, czyli Isabele Merced, która występuję oczywiście jako Dina w Last of Us sezonie drugim Absolutnie ładna babeczka. (W grze Dina była brzydsza ;p )
    • MattDevitto
      Podobno też gala z weekendu wyszła dobrze, choć jeszcze nie miałem czasu sam zajrzeć jak wypadła. Co ciekawe CMLL w ostatnich dniach również zebrało bardzo dobre recenzje
    • KyRenLo
      Podczas gali Worlds End 2025 odbędą się półfinały i finał turnieju Continental Classic. Dwie grupy. Złota i Niebieska w obrazku: Skład zapewni sporo bardzo, bardzo dobrych pojedynków. Trudno wskazać jednoznacznie głównego faworyta. Fletcher? Okada? Takeshita ? Zobaczymy.
    • Mr_Hardy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...