Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Attitude Mówi #69 - WYNIKI AUA 2011


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.attitude.pl/gfx/felietony/attmowi3.png

 

Ceremonia rozdania Attitude User Awards już za nami. Dwójka śmiałków (n!ko i xero) zmierzyła się z zadaniem ogłoszenia Waszych głosow, i przyznania wyróżnień minionego roku na Atti. Roku, który moim zdaniem był lepszy od 2010, bo ilość pod...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-attitude-mowi-69-wyniki-aua-2011.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    9

  • Ceglak

    3

  • Ghostwriter

    3

  • Bever

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Okej, a więc ceremonię prowadzili David Duchovny oraz jego gość - xero, którego pierwszy raz słyszę i muszę przyznać, że start miał niezły mówiąc - "WYGRAŁEM". Pierwsze co chcę napisać to gratulacje dla zwycięzców. Okej to już chyba są dwie linijki to kończę swój post :twisted: A tak na poważnie to zwycięzcy oczywiście zasłużenie wygrali, no trochę bym mógł podyskutować na temat "Debiutanta roku", dla mnie to Sebu powinien zwyciężyć, ale rozumiem, że Ghostwriterowi głównie pomógł zielony nick :wink:. Jeśli już się trzymam Ghosta to muszę przyznać, że dobrze się sprawuje w swojej roli (wywiady/newsy). Posłuchałem o sobie to i owo i szczerze jestem zły na siebie, że teraz jestem tutaj nazywany "spamerem" :wink:. Naprawdę słaby start, jak czytam sobie teraz moje wcześniejsze posty to łapie się za głowę (w sumie teraz nie jest lepiej). No nic, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba się poprawić, to będzie jedno z moich postanowień noworocznych :wink: Wracając do gospodarzy ceremonii to słuchało się miło, pośmiałem się, słysząc niektóre teksty z ust Davida czy xero, np. o tłumaczeniach książki Vercyna (David) czy o pokemonie (xero) :twisted: Myślałem, że "Avatar roku" trafi do xero, bo szczerze mówiąc - pokemon robi wrażenie, taki wściekły pilnuje forum :wink:. Oklasky również dla hadaszyszka, z którym zaszczyt mi było rywalizować w kategorii "Postęp roku" naprawdę miło uczucie :twisted:. No i to byłoby na tyle. Jeszcze raz gratulacje dla zwycięzców. Niech moc będzie z Wami.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270119
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Posłuchałem o sobie to i owo i szczerze jestem zły na siebie, że teraz jestem tutaj nazywany "spamerem" . Naprawdę słaby start, jak czytam sobie teraz moje wcześniejsze posty to łapie się za głowę (w sumie teraz nie jest lepiej)

 

Jesli jest sie nominowanym do debiutu i postepu, to chyba rok mozna zaliczyc do udanych.

 

Okej, a więc ceremonię prowadzili David Duchovny

 

Really? David? David?! David!

 

... Jimmy! :wink: Choc na dobra sprawe to mnie zastanawia dlaczemu

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270121
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Really? David? David?! David!

 

Tak, David, zawsze jak oglądam Californication to myślę "Co tu robi N!KO" Naprawdę mi go przypominasz :wink: zwłaszcza w słonecznych okularach. Jakoś nie podchodzisz mi jako Mateusz Borek (czy tam kto :twisted:) ... W ogóle, powinieneś się cieszyć, że jesteś porównywany do Davida!! :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270123
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak, David, zawsze jak oglądam Californication to myślę "Co tu robi N!KO" Naprawdę mi go przypominasz zwłaszcza w słonecznych okularach. Jakoś nie podchodzisz mi jako Mateusz Borek (czy tam kto ) ... W ogóle, powinieneś się cieszyć, że jesteś porównywany do Davida!!

 

Z racji, ze jestem fanem Hanka Moody'ego (5 sezon sie mocno zaczal), i juz kiedys zdazylo mi sie uslyszec takie porownanie, przyznam, ze moje ego wlasnie sie podwoilo. Dzieki wielkie, ale wrocmy do komentowania, bo nie chcemy glebszej dyskusji na ten temat :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270125
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Zamknięcie tematu AUA to zagranie porównywalne do wypuszczenia przez McMahona koszulek z napisem Cena Sucks. Wszyscy, podejrzewam, zechcieliby TAM walnąć swoje jakieś "speeche podsumowujące" czy skomentować po prostu same wyniki, a tu wychodzi na to, że żeby to zrobić, to trzeba przynajmniej zahaczyć o nowe Attitude Mówi. Oj nieładnie N!KO, nieładnie... :twisted:

 

Zanim polecę po kolei z kategoriami, to wypowiem się stricte o samym AM. Xero to generalnie jedna z tych osób, które od razu kiedy zawitały na łamach tego podcastu bardzo dobrze się sprawdziły (o ile mnie pamięć nie myli, to jego pierwszy występ miał miejsce przy Extreme Rules). Nie masz gościa? Postaw na niego, a program z pewnością nie wypadnie źle.

Oczywiście jednak ego prowadzącego (człowiek nie czuje kiedy rymuje) dało o sobie znać i tym razem, w konsekwencji czego kolejne monologi N!KO o niczym - których ostatnimi czasy mam lekki nadmiar - skutecznie obniżały prestiż tego wydania. Niemniej jednak temat sam w sobie był ciekawy i zjebanie go graniczyłoby z cudem tak wielkim jak zjebanie storyline'u Ceny i Punka :lol: .

 

Co do AUA (swoją drogą skrót przepiękny, zwłaszcza dla kogoś, kto nie jest jakimś maniakalnym forumowiczem i nie wie co on oznacza - żeby rozwiać wszelkie wątpliwości można by jeszcze w nawiasie walnąć "o kurwa, mój palec!") Anno Domini 2011. O kategoriach Diary, Grafika, Avatara, Uploadera, Znawcy, Tematu i Najważniejszego Wydarzenia Roku ciężko mi się osobiście jakoś szerzej wypowiadać (bo i tak wszystko zostało powiedziane w AM), więc tutaj tak dyplomatycznie wszystkim do nich nominowanym osobom, jak i już samym "zwyciężonym" jeno pogratuluję (btw. wg mnie avatar, uploader oraz temat już same w sobie są trochę zbędne). Zostawię sobie więc tylko te najciekawsze rzeczy.

 

WTF Roku to dla mnie ogromne zaskoczenie, powiem szczerze. Po całej akcji z tymi banami, blogami, regularnymi pojazdami po forum i forumowiczach... no cóż, byłem co najmniej przekonany, że "Bunt" pewnie zwycięży deklasując resztę stawki. WrestleZin co prawda mógł być szokiem, ale jego upadek nie był w żadnym stopniu winą kogokolwiek, który go tworzył, zresztą sama inicjatywa w mojej ocenie była bardzo przednia (co zresztą znalazło odzwierciedlenie w innej kategorii). Z dużej chmury mały deszcz, ale czy to naprawdę aż takie wielkie "WTF"? W porównaniu z powyższym - trochę wątpię.

Natomiast drugiego miejsca to już w ogóle nie skomentuję. Arthur to nie był WTF, to był co najwyżej facepalm. Zresztą "nagradzanie" i wyróżnianie jakiegoś usera na łamach całego portalu z praktycznie tego jedynego powodu, że ten nie ma kompletnie zielonego pojęcia na czym powinna polegać dyskusja, też wydaje mi się bardzo zabawne. Owszem, jego teorie (choć nie tyle one, bo cały czas wychodzę z założenia, że każdy może mieć mimo wszystko własne zdanie) i ich bronienie (no tak, to już było nieudolne i zdecydowanie 'desperackie') były dziwaczne, ale nie miały takiego wielkiego 'pierdolnięcia' jak przy całej akcji z Rafem, Budyniową i Menezem (czyli osobami wówczas bardzo szanowanymi przecież).

Chociaż z drugiej strony to kto wie, może tylko z mojej perspektywy tak to wyglądało. Dla kogoś, kto mało pisał i nie interesował się zbytnio życiem forum mogło to przejść zupełnie bez żadnego echa (sprawa była bardzo wyciszana). Wszystko rozgrywało się w błyskawicznym tempie jeno na gadu-gadu i zewnętrznych później blogach, o których też nie każdy mógł wiedzieć. Mimo wszystko jednak fakt, że "Bunt" nie wygrał (ba, nawet nie zajął drugiego miejsca!) uważam samo w sobie za niezłe WTF :twisted: .

 

Moderator roku i Vercyn, który nim został w porównaniu do xera też wydaje mi się być małym zaskoczeniem. Mimo wszystko jednak, pomijając jego pracę 'redaktorską', dało się zauważyć, że czuwał również nad porządkiem na forum. Choć i tak pierwszą dwójkę zamieniłbym osobiście miejscami.

 

Inicjatywą roku ciężko, by został RM (zdziwiłem się typem xera tutaj), gdyż powstało po prostu jak na razie za mało odcinków tego podcastu (jedynie 4, a cały rok ma przecież 12 miesięcy). W 2012 podejrzewam, że może to być jeden z faworytów, jednak teraz jest jeszcze trochę na to za wcześnie. Co do Bogów pabla na drugim miejscu - okej, kreska zajebista, ale trochę za rzadko pojawia się ona na ekranach naszych monitorów, by zgarnąć takie wyróżnienie. Reanimacja przez N!KO Attitude Mówi zdecydowanie zasłużyła na wygraną, jednak nie większą w moich oczach niż zajebiste tłumaczenia różnych książek przez Vercyna (choć teraz, przyznaję się bez bicia, cierpiąc na deficyt czasu odpuściłem sobie biografię Ryjka - czekam jednak osobiście na Eddiego i Pipera, którzy zostali już zapowiedziani). Stąd lekkie zdziwienie, że to ostatnie nie zajęło zasłużonego drugiego miejsca.

 

Redaktor roku to - nie ujmując nic N!KOwi, Ghostowi i reszcie - bez wątpienia VercynGetorix, który był (i jest nadal) po prostu wszędzie. Fakt, że wgniótł on w ziemię swoich konkurentów (którzy wcale nie robili przecież mało!) jak najbardziej odzwierciedla jak ogromną wykonał on pracę. I tutaj należy oddać cesarzowi co cesarskie, co w innej kategorii będzie mi się ze sobą już troszkę kłóciło :wink: .

 

Debiutant roku i wygrana 30-letniego wojennego weterana (który mógłby z powodzeniem, gdyby się postarał, być ojcem niejednego z naszych forumowiczów), gościa zarejestrowanego w sierpniu 2010 roku oraz dodatkowo kryptogeja z obrączką na palcu. Tytuł 'debiutanta' pasuje do niego jak ulał, nie ma co :twisted: .

Trochę "poszkodowany" wydaje mi się być tutaj Sebu, który rzeczywiście był podręcznikowym przykładem tego, co ta kategoria powinna sobą reprezentować. :lol: Ghost - obiecaj, że swoją cenną, pozłacaną statuetkę oddasz przynajmniej na jakieś cele charytatywne albo coś w tym stylu. Nie dość, że tyle kontrowersji wokół Twojej osoby, to jeszcze sam przecież wyznałeś, że nie chcesz tutaj wygrać :wink: .

 

Użytkownik roku i oczywiście nasz wszechobecny wzór wszystkiego co najlepsze, -Raven-. Zdziwiłem się tylko tym, że podobno miał on na pewnym etapie we mnie jakiegoś konkurenta... co i tak niczego nie zmieniło :D . Co do Vercyna (i N!KA siłą rzeczy) - cóż, jak pisałem wyżej, szanuję Waszą przeogromną robotę wykonaną przez cały rok. Nie wątpię również, że dla większości kategoria "User roku" to ogólnie całokształt wykonanej przez danego 'ktosia' pracy. Ale jako zwycięzca średnio pasuje mi po prostu w tej kategorii ktoś, kto odpowiednio bardzo rzadko brał udział w jakichś dyskusjach oraz jeszcze gorzej - wręcz zabijał je swoim 'innowacyjnym' systemem oceniania :lol: . Nic nie ujmując Vercynowi - skoro jest kategoria redaktora roku, to w takim wypadku 'User' już tak nie za bardzo mi do niego pasuje. Tym bardziej koło kompletnie w moich oczach niedocenionego Ghostwritera, który podobno odpadł już na pierwszym etapie, a moim zdaniem całkowicie niezasłużenie. Bo on akurat od różnych dyskusji nie stronił, co w dobie ich zamierania ostatnimi czasy - za rzadko się chwali.

 

A najlepsze zostawiłem sobie na koniec... Postęp roku. Ludzie na mnie głosowali nie czytając chyba tak naprawdę tego, co sam podczas oddawania swojego głosu napisałem w temacie o AUA. Jak wspomniałem już poprzednio - ciężko mi samego siebie oceniać, ale nie określiłbym swojej skromnej osoby akurat mianem słowa "postęp". Co prawda argumentacja o większym "zabłyśnięciu" na forum w 2011 jest dosyć niezła, jednak sama częstotliwość i jakość moich postów w mojej ocenie po prostu nie zmieniła się na tyle, by przebić takiego Jesiona, który rzeczywiście z szarego użytkowniczka stał się jednym z bardziej wyróżniających się ludzi na Attitude ostatnimi czasy (ba, jest przecież moderatorem). Odbieram to jako małą nagrodę pocieszenia po porażce w userze roku, którą jednocześnie zabrałem ludziom, którzy na nią rzeczywiście zasłużyli :twisted: . No nic, life is brutal.

 

A co do długości moich wypowiedzi, bo przewija się to dość dużo razy. Dziękowałem już N!KO za to, że zlikwidował kategorię "nudziarz roku", bo podejrzewam, że ludzie masowo 'nagradzali' by mnie za ich wizualne zniechęcenie się moimi postami, choć sam staram się, by wychodziły one ciekawie. Nic się w tej kwestii podejrzewam jednak nie zmieni. Nie ukrywam, że inaczej pisać po prostu nie umiem, co nie zmienia faktu, że przy takim jednym poście trochę się nasiedzę (dodanie takiego jak teraz z całą 'korektą', która jest niezbędna by jakoś to wyglądało, zajmuje mi czasem nawet z dwie godziny). Owszem, cholernie to lubię, a jako swoje hobby mógłbym śmiało wpisać nie tylko już oglądanie wrestlingu, ale jego komentowanie na tym forum - jednak mimo wszystko głupio by było, by doceniono Cię podobnym "tytułem" (pozdro maly619 :P).

Dla mnie ten rok był bardzo udany. I choć nie udało się wykonać ani mi, ani Vercynowi, ani nikomu innemu "mission impossible" polegającej na "strąceniu -Ravena- z jego pieprzonej grzędy!" ('...i możecie to wydrukować' :lol: ), to sama nominacja bardzo mnie raduje. A postęp (którego nie powinienem zdobyć), tak jak pisałem, jest nagrodą pocieszenia. Kto wie - może za rok dominacja naszego forumowego trenera fitness w końcu upadnie po tym, jak teraz się zmniejszyła (jeśli wierzyć N!KO liczącemu głosy) :D .

 

Gratulacje dla wszystkich, zwycięzców i "przegranych", nominowanych i nie. No i dla ludzi, którym chciało się uzasadniać swoje opinie w temacie o AUA. Zabawa przednia. W końcu kto nie lubi oceniać innych? :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270136
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

Mój nick padł w audycji więc wypada coś powiedzieć. Po pierwsze, dobre AM. Co prawda było momentami nudnawo, ale kategorie i opisy nominowanych, wyszły ładnie i składnie (też będę rymował, a co).

 

Co do "mojej" kategorii może mnie jedynie smucić fakt, że poległem w walce z osobą, która dostawała tzw. "głosy pocieszenia" (bez jaj, że hadaszyszek zrobił postęp w częstotliwości i jakości postów czy czymkolwiek innym- nie widzę tego). Jeśli ktoś jest nominowany jako user roku to aż głupio wyglądał jego nick w kategorii "postęp" (pozdrowienia dla N!KO, który rok temu zgarnął 3cie miejsce za modka w tym samym stylu ;) ). O Jesionie zdania nie zmienię. Nie są to żadne prywatne zatarcia, po prostu jako użytkownik według mnie niczego ciekawego do życia forum nie wnosi. Ot, taki przypadek Meneza. Tamten przestał kopiować i streszczać posty, ten je wydłużył o kilka linijek i po prostu pisał gdzie się da. Na koniec wylewania żalów :lol: , miło że xero o mnie wspomniał : > .

 

Co do wielkiego WTF w głosowaniu na siebie, ja również nie widzę w tym nic złego. Nie było to żadne promowanie (i ja i biczowany nttn, wiedzieliśmy dobrze, że i tak sromotnie polegniemy w naszych kategoriach), ale po prostu skoro uznałem, że hadaszyszek nie jest już "postępem", to po prostu nie miałem na kogo innego głosować. To nie oznacza wielkiej spiny na wygranie czegokolwiek w AUA ;) .

 

Moderator roku. Jak dla mnie moderator to osoba która czyści forum z trolli, usuwa zbędne posty i ogarnia chaos związany z portalem. Jak dla mnie dobre były tylko dwie opcje xero i nttn. Pierwszy, faktycznie zaznaczył się usuwaniem trolli i szybki działaniem w sprawię warnów. Zagłosowałem na nttn, bo cholernie doceniam jego pracę jaką wkłada w liczenie wszystkiego. Kiedyś zapytałem go czy nie podliczył by typera mma za 2010 rok, powiedział, że spróbuje. 2 dni później wyniki leżały już na tacy. Cały rok gal to jakieś 30-40 typerów, sprawdzanie tego z wynikami. Kingowi musiało być tak głupio, że szybko wrzucił częściowe wyniki z 2011 : > . Ponadto kasowanie thx to najnudniejsza robota na świecie, wklejaj za to warny to może ktoś cię zauważy za rok :) .

 

User roku bez żadnego zaskoczenia. Jeśli patrzyłem na jakiś post dotyczący WWE lub TNA PPV to szukałem tylko i wyłącznie postu Ravena, czy może nie zdarzyło się na gali coś, dlaczego warto by ja było ściągnąć. Nie chodzi o wiedzę, ale o świetny styl pisania. Mógłby jedynie ograniczyć niektóre porównania, bo bardzo często się powtarzają.

 

Cieszy mnie wygrana Zinu w WTF, bo to chyba była moja nominacja. Wyjeżdża człowiek na wakacje 2 dni przed pierwszy numerem, wraca a w miejscu z tematem czarna dziura :D. Po prostu WTF ;).

 

Graty dla reszty, za rok frekwencja mogłaby byc trochę wyższa. N!KO mógłbyś pomyśleć też o kilku innowacjach w głosowaniu/nominowaniu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270143
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Na wstępie gratuluję wszystkim wygranym i nominowanym. Sam śledziłem przede wszystkim wybory na użytkownika roku i stwierdzam, że gdyby podchodzić do tego w kategoriach rywalizacji, czy wyścigu - to był on emocjonujący. Czterokrotnie zmieniał się lider.

 

AM oczywiście przesłuchane. Na dzień dobry xero dobrze przyprowadził N!KO do porządku tekstem „Dobrze mówisz, ale przejdźmy dalej” (jakoś tak, cytuję z pamięci). Nie zawsze to wychodziło, bo Voice of Attitude wpadał w słowotok, którego nie było możliwości przerwać, ale na szczęście zaparzyłem sobie kawę i jakoś dałem radę. :-)

 

Podobało mi się to, co xero mówił na temat WrestleZinu. Powiem szczerze, że najlepszą argumentację (chociaż był to kop w twarz dla ludzi go tworzących) podał Six. Pozytywem jest to, że summa summarum na dobre całe zamieszanie wyszło forum. Część materiałów, które znalazły się na Atti w minionym roku (także w ramach X-lecia, które wygrało inną kategorię) mogłyby wcale nie tyle ukazać się na portalu, co w zinie. Słowem - na Atti mogło być „biedniej”. Nominacja jednak się należała, ale już wygrana - moim zdaniem - powinna przypaść komuś innemu. Osobiście twierdziłem, że Włos to dobry kandydat. A propos - tutaj nie chodzi o samego kotleta, ale całokształt wydarzeń zlotowych, w tym np. paradującego w majtasach Kleina N!KO. :D Ale jak kogoś nie było to trudno, żeby się wczuwał w zlotowe głupawki. Zatem faworytem wydawał mi się blog Budyniowej i Meneza, ale się myliłem.

 

Obiecałem sobie, że nie będę zbyt często chwalił xero, ale muszę przyznać, że nie dawał się wciągnąć N!KO w jego sposób interpretacji różnych wydarzeń lub oceny poszczególnych osób. I tak nie uległ biadoleniu, że -Raven- nie zasłużył (czy też, że inni zasłużyli bardziej) na usera roku, a po prostu konkretnie wyjaśnił, dlaczego ten tytuł powinien mu przypaść. Co do jego argumentacji - nic dodać, nic ująć.

 

Co do Rowana Atkinsona, to już to kiedyś od kogoś słyszałem. Gorzej, że na popularnego Jasia Fasolę podobno kobiety strasznie lecą, a na mnie nie, więc nie tyle nie jest „aż tak źle”, ale po prostu „nie jest aż tak dobrze”. Jeżeli chodzi o podobieństwo, to mógłbym po prostu rzucić fotkę na forum i zainteresowanym dać możliwość oceny, ale wolę pozostać Ghostem. No i tak w ogóle, to kogo tam interesuje moja morda. Także "forumowy ekshibicjonizm" jest raczej nie dla mnie. Taki dla przykładu N!KO daje się oglądać ze wszystkich stron, w koszulce takiej i owakiej, w gaciach takich i takich, a poczciwy Ghost – przynajmniej na Atti - pozostanie w ukryciu. ;)

 

i wygrana 30-letniego wojennego weterana

 

29-letniego hadaszyszek, 29-letniego… :P

 

Co do krypto-gejostwa skrywanego przez obrączkę, to po zlocie i tym, że biegałem za rączkę z Ravenem (przynajmniej w interpretacji N!KO) nie ma mowy o żadnym „krypto”, ale wszystko oficjalnie. Swoją drogą - had, przecież to Ty bardzo starałeś się dostać do naszego klubu… :twisted:

 

ale rozumiem, że Ghostwriterowi głównie pomógł zielony nick :wink:.

 

Musisz mieć o mnie hmmm kiepskie zdanie skoro piszesz coś takiego. Nie wspomnę o tych, którzy głosowali. Bo sugerujesz w ten sposób, że głosowała ciemna masa, której nie obchodziły np. posty, czy wykonana na forum robota, tylko - „głównie” - kolor nicka…

 

Kolorowy nick mam po to, żeby móc wrzucać na forum artykuły, wywiady, newsy (wziąłem się za to, gdy Vercyn nie miał czasu, bo robił tłumaczenia) - co też dość regularnie czynię. A „kolorek” przed kilkoma miesiącami wziąłem, bo stwierdziłem, że na tyle lubię Atti, że mógłbym postarać się dostarczyć tutaj materiały, które ludzi mogłyby zainteresować. Są tacy, którzy to doceniają, większość zapewne ma w dupie, a inni dostrzegają kolor nicka… Ja generalnie jestem zadowolony z tego, że mogę jakoś pomóc. Osobiście nigdy nie ceniłem bardziej na jakimkolwiek forum osób ze względu na to, czy jest adminem, czy modem. Wiem, że są ludzie, którzy wartość danej osoby utożsamiają z kolorem nicka, ale to już ich problem.

 

„Debiutant roku” do szczęścia nie był mi potrzebny. Jednocześnie miło mi, że znalazły się osoby, które takowego we mnie dostrzegały. Niemniej, całe AUA osobiście uznaję za zabawę. Traktowanie tego w jakiś prestiżowych kategoriach, to głupota.

 

I nie piszę tego wszystkiego, bo np. ktoś uznaje, że powinien był wygrać ktoś inny. Jasne, że tak. VebVe miał bardzo widoczne wejście, Sebu dużo się udzielał, Blaze’a też było wszędzie dużo i widać, że starał się uzupełniać wrestlingową wiedzę. Ale już dorabianie do faktu, że różni ludzie głosowali na starego Ghosta, ideologii związanej z zielonym nickiem sprawia, że bezgłośnie stwierdzam „WTF?”…

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270147
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Zacznę od tego, że przez N!KO w robocie zamiast obejrzeć jakiś film lub gale to straciłem dwie godziny na słuchanie głównie jego wypocin i muszę przyznać, że o dziwo nie żałuje. Pierwszy raz słyszałem też xero, który wypadł świetnie i był idealną przeciwwagą do nawijającego bez przerwy Billy'ego Crystala, więc ogólnie było okej. :twisted:

 

Jeżeli chodzi o poszczególne kategorie to polecę po tych które mnie średnio interesowały, czyli Diary, Avatar, Uploader i Grafik. Diary nie czytam, ale zazwyczaj jak w latach ubiegłych było coś ciekawego to dostawałem cynk i miło wspominam johnissa, LooseCannona, Elliota czy RVD tak w tym roku poziom był może i dobry, ale na pewno nie wystarczający. Swoją drogą ciekawy jestem czy pamiętacie jeszcze diary Pana Pawłowskiego? To byłby murowany kandydat do WTF. :twisted: Żaden z nominowanych avatarów jakoś mnie w tym roku nie zaciekawił, ale prosty tekst pablo zdecydowanie się wybijał. Uploader to wiadomo. Grafiką się nie interesuje, ale sam pomysł pablo jest naprawdę świetny i zgadzam się z tym o czym mówiliście, że jest to coś co wyróżnia jego prace od setek innych robionych według jednego tutka.

 

Jestem dość mocno zdziwiony, że banda rozkapryszonych, zbuntowanych nastolatków nie wygrała tej kategorii, bo myślałem, że ludzie będą ostro w to strzelać swoimi typami, ale się pomyliłem. WrestleZin to dobry wybór, bo jednak cały czas się o tym pamięta i trochę szkoda takiego fajnego pomysłu. Z kolei całą tą nagrodę śmiało możemy nazwać nickiem pana Artura, bo gość pasuje tutaj masło do chleba. Najważniejsze forumowe wydarzenia też nie miały tego czegoś co jakoś specjalnie by się wybijało i mimo, że zwycięzca wydaje się być jak najbardziej prawidłowy to jakoś mam mieszane uczucia. Może jak w kwietniu pojadę na zlot to będę myślał inaczej i taki typ będzie moim zdecydowanym faworytem. :wink: Z kolei inicjatywa roku to jedna z mocniej obsadzonych kategorii i jestem w niemałym szoku, że tłumaczenia Vercyna przegrały z "Bogami". O ile rozumiem zwycięstwo AM to jednak to drugie miejsce kuje mnie w oczy dość mocno.

 

Debiutant i postęp - cóż mogę powiedzieć mimo, że sam tak głosowałem to również mam mieszane uczucia, bo jednak zarówno hadaszyszek jak i Ghostwriter to ścisła czołówka naszego forumowego życia i zwycięstwa w takich kategoriach pocieszenia nie powinni dostać, ale z drugiej strony szkoda byłoby gdyby ani jeden, ani drugi nie wygrali w żadnej kategorii i w tym głosowaniu zniknęliby bez większego echa. Wiem, że nie przywiązują do tego większej wagi, więc niech mają nagrody pocieszenia i tyle. :wink:

 

Redaktor i moderator - jeżeli chodzi o te dwie kategorie to z całym szacunkiem dla Vercyna, który pierwszą nagrodę za redaktora zgarnął zupełnie zasłużenie, o tyle ta druga powinna zdecydowanie powędrować do xero. Booking Zone to jednak nie jest dział, który aż tak odbija się na naszym forumowym życiu(no dobra, wcale się nie odbija) i mimo, że Getorix starał się też porządkować i ustawiać do pionu w innych działach to przy xero jednak wypadał blado.

 

User roku to kategoria obsadzona najlepiej w historii i muszę przyznać, że sam byłem ciekaw czy ktoś zdetronizuje -Ravena-. Jak przeczytałem wyniki to po pierwsze zdziwiłem się, że N!KO dostał tak mało głosów, a po drugie, że jednak hadaszyszek nie załapał się na podium, bo z tego co śledziłem głosowanie wydawało mi się, że dostał mnóstwo głosów, ale obiło mi się o uszy, że różnica między 1, a 3 miejscem to 3 punkty, więc po prostu został przegoniony. Trudno się spierać z tym wynikiem, bo -Raven- to w dalszym ciągu człowiek-instytucja na naszym forum i jeszcze przez długie lata będzie głównym faworytem do wygrania tej nagrody.

 

Znawca roku, czyli jedyna kategoria w której byłem nominowany i którą wygrałem i po raz 3 z rzędu poskładałem -Ravena- jak origami, więc uczcie się panowie i może uda wam się go tak samo poskładać w klasyfikacji na usera roku. :lol: A tak zupełnie poważnie to po pierwsze - kategoria wydaje mi się całkiem spoko głównie z tych względów o których wspominał xero, czyli ile dany user potrafi wynieść z postów użytkownika czy tam ile dany ktoś po przeczytaniu czyichś wypocin śmiało może stwierdzić, że bije z tego wiedza. Oczywiście zawsze będą się zdarzać przypadki w których ktoś zostanie nominowany za zasługi dla tego forum tak jak SixKiller, ale też trudno się temu dziwić. Jeżeli chodzi o samo głosowanie to mimo dobrego początku w moim wykonaniu byłem prawie pewny, że jednak -Ravenowi- uda się zrzucić moją nieskromną osobę z tego tronu, bo w pewnym momencie dostał taką fale głosów, że myślałem iż zostałem rozgromiony. Zaznaczę też, że jak dla mnie w tej kategorii oprócz quizów, samej wiedzy na temat danych federacji i samych wrestlerów jednym z najważniejszych czynników jest mimo wszystko fakt, jak dana osoba rozumie dany biznes i wszystko to co się z nim wiąże, a w tym przypadku -Raven- to prawdziwy ekspert. ;)

 

Gratulacje dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270150
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 601
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  21.06.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Gratulacje dla zwycięzców.

 

Dzięki za głosy na Bogowie Wrestlingu w 8. Inicjatywa roku . I za wysokie 2 miejsce w tym głosowaniu. Przy okazji odpowiadam na pewien zarzut pojawiający się dość często w stylu "co tak rzadko te komiksy", "pojawiają się nieregularnie". No więc stworzenie takiego komiksu wymaga dużej ilości przemyśleń i skojarzeń na temat aktualnych wydarzeń w WWE. Staram się sparodiować to co się dzieje u Vince'a i jednocześnie trzymać się głównej myśli przewodniej tak żeby odcinki łączyły się w miarę logiczną całość. Jak z każdą pracą twórczą raz jest lepiej raz gorzej. Bywało, że rozpisywałem odcinek w kilkanaście minut dodając tylko jakieś smaczki przy rysowaniu. Stąd też oczywiste, że komiksy te nie powstają regularnie. Nie robię nic na siłę. Co do humoru, który nie wszystkim pasuje to jak najbardziej to szanuję. Bez wątpienia nie jest są to żarty dla każdego. Brutalne, seksistowskie, rasistowskie, wulgarne itd. Ale... nie wyobrażam sobie kulis WWE inaczej :D

 

11. Avatar roku

Winner: pablomodjo

Dziękuję za tą wygraną. Jak coś to awatary z komiksu są do pobrania na blogu.

 

 

12. Grafik roku

Winner: pablomodjo

Za to również dziękuję. Jest mi bardzo miło. Nie uważam się za jakiegoś mistrza PS. Wręcz przeciwnie, ale ciesze się, że doceniliście godziny, a może nawet i dni spędzane przeze mnie w PS podczas tworzenia kolejnych odcinków Bogów Wrestlingu. Polecam zobaczyć jak wyglądał 1 odcinek a jak 9 :) Jest różnica?

 

Przy okazji:

mój nick to "pablo modjo" a nie "pablomodjo", ale spoko.

Co do wymowy to proponuję - "modzio". Ksywkę taką mam już od liceum i zawsze każdy mówił "modzio". Myślę, że wyjaśnia to sprawę :)

 

Przy okazji 2:

na forum nie wziąłem się z choinki tylko jestem tu od 2005-06-21, 18:13. Polecam sprawdzić moje pierwsze posty np. ten:

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?p=42642&highlight=#42642

wrestlerzy w PES4 - jak widać kreatywnie było od początku ;)

 

To w sumie tyle. Jeszcze raz dzięki.

 

Ps.

Do kogo miałem podać numer konta? :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270154
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Z racji, ze jestem fanem Hanka Moody'ego (5 sezon sie mocno zaczal),

 

Wybaczcie za off. N!KO, pytanie - czytales moze "God Hate Us All" (Bog nas nienawidzi)? Jak tak to czy warto kupic? Sam sie nad tym zastanawiam, ale jak ksiazka kiepska to szkoda mi czasu/kasy. O tym dziele slyszalem rozne opinie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270160
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Chyba będę jedyną osobą nie nominowaną do niczego, która się tu wpisze, ale co tam ;P

 

Co do samego AM. Xero sprawdza się bardzo dobrze jako gość i zgadzam się z opinią kogoś wyżej: Nie masz gościa, bierz xero. Rozdanie nagród było często zabawne, ale też różne tłumaczenia nominacji, czy opinie na ich temat były bardzo konkretne i ciekawe.

 

Szczerze, nie chce mi się opisywać poszczególnych kategorii. Zaskoczony jakoś wielce niczym nie jestem, rozdane nagrody, w większości zasłużone, a jeśli coś było nie tak, to o tym mówiliście.

 

Bardzo dobrze ten rok podsumował N!KO, mówiąc, że nasze forum naprawdę żyło. Ja jestem tu już od prawie 5 lat (chociaż tak naprawdę, to dopiero ten rok był moim dużo bardziej aktywnym) i nie pamiętam jeszcze takiego roku, gdzie tyle się działo, było tyle ciekawych rzeczy, czy to do przeczytania, wysłuchania, czy obejrzenia.

Myślę, że my jako użytkownicy jesteśmy wręcz winni wam podziękowania, za pracę jaką wykonujecie, bo na pewno wymaga to od was mega poświęcenia i dużej ilości czasu. Także dziękuję i mam nadzieję, że przyszły rok będzie jeszcze lepszy ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270166
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Gratuluję wszystkim zwycięzcom oraz osobom nominowanym.

 

Cieszą mnie moje zdobycze (zarówno zwycięstwa, jak i nominacje), chociaż w przypadku Moderatora Roku uważam, że to zwycięstwo jest na wyrost. Wiele osób chyba nawet nie wiedziało gdzie jestem moderatorem (a modem BZ jestem dopiero od października i to wspólnie z Adim341) i odbyło się to na takiej zasadzie, jak N!KO i xero powiedzieli w AM. Jednakże dziękuję osobom, które aktywnie biorą udział w życiu Booking Zone za docenienie wkładu w tamten dział. Zdziwiło mnie właśnie, że tej nagrody nie otrzymał xero albo Street, gdyż obaj dzielnie trzymali straż na forum, jako Generalni Moderatorzy.

 

Z Redaktora Roku oczywiście cieszę się niezmiernie, ale pragnę także zauważyć, że te wszystkie projekty, tłumaczenia czy newsy nie miały wymuszać na ludziach głosowania na mnie. Nie robiłem (nie robię) tego dla wyróżnień czy zaszczytów. Robiłem to przede wszystkim dla portalu/forum i jego użytkowników. W drugiej kolejności robiłem to dopiero dla siebie, jak wielokrotnie to podkreślałem w zakulisowych rozmowach na przykład z Ghostem – tłumaczenie newsów i książek pomagało mi utrzymać znajomość angielskiego, gdyż normalnie nie mam możliwości jego wykorzystywania. Gratuluję oczywiście moim rywalom w tej kategorii, gdyż ich wkład redaktorski w życie portalu jest również spory. Dobre pytanie zadał N!KO pod koniec AM – Czy Admini są zadowoleni z tegorocznego rozwoju portalu? Mam nadzieję, że poznamy ich opinie na ten temat.

 

Trzecią kategorią, w której byłem nominowany osobiście był Użytkownik Roku. Rywali miałem zajebiście mocnych i nie kryłem zdziwienia, kiedy odsłoniłem wyniki głosowania. Spodziewałem się wygranej Ravena, ale zaskoczyło mnie moje drugie miejsce. W tej kategorii miałem jednak swojego faworyta przy nominacjach, ale niestety nie zdobył on wystarczająco dużo typów, aby dostać się do tego właściwego głosowania, nad czym ubolewam. Chodzi mi oczywiście o użytkownika o nicku maly619. Nie poczuwam się do bycia użytkownikiem roku (nominowanym do tej kategorii rzecz jasna), gdyż jak to zostało dobrze przedstawione – baaaaardzo rzadko wdawałem się w dyskusję – zajmowałem się w 95% pracą redaktorską przez ten rok. Jednak, i to muszę zaznaczyć, nie zabijałem dyskusji plusami i minusami, jak co niektórzy :twisted: Przegrać z Ravenem czy z którymkolwiek z pozostałych nominowanych to nie byłaby żadna ujma, ani żaden wstyd.

 

W kolejnych kategoriach brałem już udział pośrednio, nie jako użytkownik, ale jako osoba zamieszana w różne nominowane rzeczy. Zacznę od Inicjatywy Roku. Tak, jak zaznaczyłem - tłumaczeń (które zostały nominowane) nie robiłem pod wyróżnienie. Cieszy mnie, że obok Raportu Miesiąca znalazły się wśród nominowanych. W sumie na pięć nominacji, przy czterech miałem swój wkład mniejszy bądź większy – WrestleZin, Raport, Tłumaczenia oraz Attitude Mówi (tak, tam też byłem i to więcej niż raz). Jeżeli mam być szczery, to dziwi mnie tylko, że wygrało Attitude Mówi, a nie Raport. Zobaczcie sami, kogo w składzie ma Raport, a kogo AM :twisted:

Raport Miesiąca – skład:

VercynGetorix – Redaktor Roku 2011, Moderator Roku 2011, Wice-Użytkownik Roku 2011

Ghostwriter – Debiut Roku 2011, Wice-Redaktor Roku 2011

hadaszyszek – Postęp Roku 2011, II Wice-Użytkownik Roku 2011

N!KO - ?? 2011

Attitude Mówi – skład:

N!KO - ?? 2011

Gość – zawsze wielka niewiadoma

Jak widać na załączonym obrazku, już wiem kto jest słabym ogniwem Raportu :twisted: i przez kogo projekt ten nie wygrał :lol: Wiem także dlaczego N!KO prawie przed każdym nagraniem nowego AM pisze do mnie na gadu czy go nie wspomogę w tym odcinku. Wszystko się już wyjaśniło.

A tak całkiem serio – gratuluję N!KO zwycięstwa, ponieważ w ciągu tego roku niesamowicie się rozwinęło Attitude Mówi i w tym jest wyłącznie jego zasługa:

- ponad 40 odcinków (przynajmniej 2 miesięcznie o PPV + wiele innych ciekawych tematycznie)

- ponad 48 godzin nagranego materiału

- niezliczona ilość różnorakich gości (od naszych aktywnych userów, przez tych mniej aktywnych, po osoby spoza Attitude – np. odcinek o wrestlerach w MMA)

Nie ujmując nic wcześniejszym członkom Attitude Mówi – Jinowi czy Brejverowi, to w tym roku po solidnym wietrzeniu i zmianie koncepcji, zajebiście ruszyła ta audycja.

 

Jeżeli chodzi o Forumowe Wydarzenie Roku to również cieszy, że w dwa wydarzenia, które ostatecznie stanęły na podium, miałem swój wkład. Mowa oczywiście o X urodzinach Attitude oraz Forumowym Zlocie przy okazji gali WWE.

 

Jeszcze raz gratuluję wszystkim pozostałym osobom, które osobiście (lub przez swoje inicjatywy) znalazły się w tym głosowaniu i zostały wyróżnione. Przede wszystkim gratuluję trójce pisarzy z działu Booking Zone (Pinio, Adi, Blaze – róbcie dobrze swoją robotę dalej, bo Jesion ze swoim diary mocno stąpa Wam po piętach). Gratki także dla pablo za jego Bogów i sposób w jaki to fajnie przedstawia, chociaż w większości nie czuję tych dowcipów. Jedyne co tak naprawdę zapadło mi w pamięć i mi o Bogach przypomina to – „Jebnij Dźwignię” ;)

 

Tym optymistycznym akcentem…

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270169
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

A więc nawet i ja przesłuchałem sobie to wydanie Attitude Mówi. Mogę Ci N!KO powiedzieć, że będę pisał dalej. Drugie zwycięstwo z rzędu wystarczająco mnie motywuje do dalszej pracy. Chciałbym wszystkim serdecznie podziękować za głosy i za to, że docenili moje starania. Mam nadzieję, że kolejne gale będą przyciągać Waszą uwagę i dalej będziecie czytać i co najważniejsze komentować. Nie będę się rozpisywać bo za chwilę muszę iść na trening także jeszcze raz wielkie dzięki! Pozdro.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270199
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wybaczcie za off. N!KO, pytanie - czytales moze "God Hate Us All" (Bog nas nienawidzi)? Jak tak to czy warto kupic? Sam sie nad tym zastanawiam, ale jak ksiazka kiepska to szkoda mi czasu/kasy. O tym dziele slyszalem rozne opinie.

 

Nie polecam. Generalnie to jest moze kilka - typowych dla Moody'ego - tekstow, ale poza tym, to marna opowiastka. Skok na kase, bo i serial popularny. Plusem dla ksiazki jest to, ze przebrnalem przez nia szybko (ksiazek raczej nie czytam, i dopiero staram sie raczkowac w tej dziedzinie), bo z Pamietnikami Casanovy sie szarpie od ... miesiecy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28256-attitude-m%C3%B3wi-69-wyniki-aua-2011/#findComment-270217
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
    • HeymanGuy
      Zostałem wywołany, więc nie pozostanę dłużny. Czuję, że 2025 będzie kozackim rokiem w wrestlingu, więc opowiem Wam, jakie i dlaczego te federacje są warte uwagi według mnie i czego się po nich spodziewam. WWE - Król wciąż na tronie, bo kto inny? WWE to klasyk. Love them or hate them, ale oni zawsze mają coś, co przyciągnie. Storytelling, oprawa, ogrom gwiazd – to ich gra, są pionierem jakby nie było. W 2025 spodziewam się, że Triple H dalej będzie pchał kreatywność na wyższy poziom, może więcej pozytywnych zaskoczeń niż w roku minionym. Bloodline to pewnie już przeszłość, ale kto wie? Chętnie bym zobaczył rozrost Jacoba Fatu, bo imo zjada Solo bez gryzienia. Może Cody straci pas na kogoś bardziej perspektywistycznego, albo Gunther zostanie naprawdę topowym heelem bez ustępowania komukolwiek z Bloodline Main Eventów? A może Logan Paul zdobędzie główny tytuł (kontrowersje = $$$). Dlaczego oglądać?: Premium Live Eventy oddawały w zeszłym roku, w tym myślę, że nie będzie inaczej – WrestleMania, Royal Rumble, Summerslam – każda gala ma swój vibe i uważam, że każda z tych odsłon będzie lepsza niż rok temu m.in. Raw i SmackDown? Zależy od tygodnia, ale zawsze coś się znajdzie. NXT? Tu nie widzę jakichś większych sukcesów na 25, ale kto wie? TNA - Powrót Legendy?  TNA to taki feniks wrestlingu – upada, wstaje i znowu robi zamieszanie, choć z mainstreamu to oni dawno wypadli. Gdzieś z rok temu wrócili do nazwy TNA, co we mnie wzbudza nostalgię jako fana z dawnych lat. Zawsze mają świetny mix talentów – młodych kotów i legend, które nadal mają „to coś”. 2025? Liczę na więcej szalonych walk i hardkorowych feudów, które kiedyś były ich znakiem rozpoznawczym. Mają zupełnie inny vibe niż mainstream. Jak jesteś zmęczony „grzaniem merchu” w WWE, to tutaj znajdziesz coś bardziej surowego. Mam nadzieję, że w końcu postawią na tego Hendry'ego, bo w końcu WWE go zawinie i ciężko będzie im o kogoś bardziej over, bo Nemeth to niestety nie jest tym DZ co 10-15 lat temu się zapowiadał.  ROH - Old School w New Schoolu - Czas na przełom ROH znowu złapało wiatr w żagle, głównie dzięki Tony'emu Khanowi, który może i chce, ale nie bardzo potrafi. Ktoś słusznie zauważył, że on chyba chciałby załatwić im deal, którego nie jest w stanie się załatwić dla produktu pobocznego. W 2025 roku pewnie zobaczymy jeszcze więcej crossoverów z AEW. ROH to taka mekka dla fanów technicznego wrestlingu – jak ktoś robi 5-gwiazdkowe walki, to pewnie pierwsze kroki stawiał w Ringu Honoru. Kibicuję im jak co roku, żeby dostali większą widownię, bo zasługują na to jak mało kto. Wrestling w najczystszej formie. Tam się nie liczy show, tylko jakość walk. Jak lubicie techniczne klasyki, to jest to Wasz dom. I tak nie skończyli tak źle, bo pamiętamy jak ledwo zipali podczas i po pandemii. Przed też nie było kolorowo. Wierzę, że przyjdzie ich moment. AEW - Dom szaleństwa i kontrowersji AEW to nadal najbardziej nieprzewidywalna federacja na świecie, bo kto by się spodziewał, że wskoczy Moxley w środku roku i dostanie pas na tacy? W 2025 roku liczę na jeszcze większe gale i może jakieś epickie feudy (Przede wszystkim jakieś lepsze, większe debiuty, bo Lashley i Cope to chyba nie jest to na co liczyliśmy). Tony Khan czasem przesadza z bookingiem, ale dynamika w ringu i świeżość, jaką daje AEW, to coś, czego nie znajdziesz nigdzie indziej. AEW to mix szaleństwa i emocji. Dynamite to co tydzień rollercoaster, Collision dodaje jeszcze więcej. Jak lubicie wrestling z dawką chaosu, to tu znajdziecie swoje miejsce. NJPW – Wrestling dla koneserów A teraz coś z zupełnie innej beczki. NJPW to taki odpowiednik Champions League. Tam nie ma żartów – storytelling w ringu, długie walki na najwyższym poziomie i feudy, które rozwijają się miesiącami, a nawet latami. Wrestle Kingdom było prawdziwym świętem wrestlingu. W 2025 życzyłbym New Japan powrotu Okady, bo szczerze? Tam gdzie jest teraz, nie spełnia roli jaką powinien. Jak dla mnie nie powinien odchodzić w ogóle z Japonii, ale nie mam na to wpływu żadnego xD Szykujemy popcorn, siadamy wygodnie i zobaczymy, co mi sprezentuje każda z tych fedek. 
    • MattDevitto
      Odświeżam temat, bo ostatnio spory ruch na forum, więc może ktoś jeszcze dołączy ze swoimi przemyśleniami. Szczerze to najbardziej jestem ciekawy @ HeymanGuy  jak to u Ciebie wygląda, bo ty znajdujesz czas nawet na ROH U mnie na ten moment wygląda to tak, ale sytuacja jest dynamiczna - WWE - ppv's + raz na jakiś czas tygodniówka, NXT, - New Japan/Stardom/Marigold - wybrane gale. W tamtym roku starałem się oglądać praktycznie wszystko z NJPW, aż musiałem sobie ostatnio zrobić przerwę i nie wiem kiedy ponownie do tego wrócę.  - no i retro przy którym bawię się najlepiej. W końcu chcę obejrzeć całe LU, teraz jeszcze doszedł kanał Vault, więc jest co oglądać. - oprócz powyższych to już raczej pojedyncze rzeczy by się pośmiać czy zobaczyć coś ciekawego W ciągu roku z różnych względów pewnie będę zaniedbywał niektóre fedki, bo tak to już jest, że wrs z roku na rok przechodzi na dalszy plan....
    • MattDevitto
      Kiedyś Taazy gadał, że nie musi chodzić na treningi, bo patrzy jak inni wykonują jakieś akcje i jedynie powtarza Pasuje idealnie.
    • Grins
      O podbijam, on nie jest już do niczego potrzebny, doszczętnie zakopali charakter Final Boss'a, tak spierdolić koncertową postać to tylko WWE potrafi, teraz już Rock nie jest do niczego potrzebny na tych tygodniówkach bo zabiera tylko czas antenowy innym zawodnikom. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...