WWE by Ghost - Reaktywacja

[Ghost]

Witajcie wszyscy, w tym diary postaram się używać orginalnych pomysłów...Jest to moje pierwsze podejście, więc może nie być zbyt wesoło, zwłaszcza na początku, ale liczą się chęci, które obecnie mam. Nie boję się Waszej krytyki, byle ona była rozsądna, przemyślana, jeśli komuś się nie podoba to niech pisze dlaczego, jeśli kogoś coś nudzi to niech napisze co i dlaczego. Chętnie posłucham rad bardziej oczytanych userów i myślę, że niejednokrotnie z nich skorzystam. Dla urozmaicenia mojego Diary często będę wprowadzał ankiety, w których to Wy będziecie decydować o kluczowych sprawach mojego WWE...Zapraszam do zapoznawania się z tym opowiadaniem, chciałbym z góry podziękować czytelnikom, którzy będą komentować me wypociny, ponieważ jest to cholernie pomocne i co ważniejsze...potrzebne. Na koniec chcę napisać, że jeśli nie stracę motywacji to będę pisać kolejne gale, natomiast jeśli stracę to też o tym powiadomie. Poniżej prolog z, którego dowiecie się więcej.

 

Prolog

 

Pod koniec roku 2010 w federacji World Wrestling Entertainment zaczęły rodzić się coraz większe problemy...ponoć nawet finansowe. Zapaśnicy zastrajkowali, kilku z nich uciekło do największej konkurencji czyli federacji TNA...kilku na dobre kontynuowało swoje filmowe kariery, lub dopiero je zaczynało. Całą sytuację uratował...Ricardo Rodriguez! Bogaty przesiębiorca, uwolnił się od Alberto Del Rio (który wybrał mieszane sztuki walki) i wykupił 90 procent udziałów w WWE, to od razu poprawiło nie znacznie pozycję federacji na świecie. Uporządkowanie wszystkiego zajęło dawnemu managerowi Alberto Del Rio cały rok, warto wspomnieć, że zostało dokonanych kilka zwolnień, jak i zatrudnień. Mimo to Rodriguez zdecydował się na ryzykowany wariant połączenia obu brandow w jeden z dumną nazwą RAW is War!

 

Roster RAW is WAR!

 

Superstars :

 

AJ Styles [heel]

Batista [heel]

Brodus Clay [heel]

Big Show [face]

Brock Lesnar [heel]

Christian [face]

CM Punk [heel]

Chris Jericho [heel]

Cody Rhodes [heel]

Dolph Ziggler [heel]

Ezekiel Jackson [face]

Edge [tweener]

Goldust [tweener]

Jeff Hardy [face]

John Cena [face]

John Morrison [heel]

Kane [heel]

The Rock [face]

Mason Ryan [tweener]

Matt Hardy [face]

Mark Henry [heel]

Santino Marella [face]

Undertaker [heel]

Ted DiBiase [face]

The Miz [heel]

R-Truth [face]

Wade Barrett [tweener]

Zack Ryder [face]

 

Aktualnie po złej stronie mocy : 12 wrestlerów.

 

Aktualnie tweenerów : 2 wrestlerów.

 

Aktualnie po dobrej stronie : 11 wrestlerów.

 

Prezes Federacji :

Ricardo Ridriguez [face]

 

Generalny Manager :

Stone Cold Steve Austin [tweener]

 

Zastępca generalnego managera :

Vickie Guerrero [heel]

 

Managerowie :

 

Vickie Guerrero [Edge]

Vladimir Kozlov [santino Marella]

Ric Flair [AJ Styles]

Michael Cole [John Morrison & The Miz]

 

Tag Teamy :

 

The Drity Shit [John Morrison & The Miz]

The Hardyz Brothers [Jeff Hardy & Matt Hardy]

The Brothers of Destruction [undertaker & Edge]

Rhodes! [Goldust & Cody Rhodes]

 

Pasy mistrzowskie :

 

WWE Championship : Chris Jericho!

WWE Hardcore Championship : Jeff Hardy!

WWE Tag Team Championship : Vacant!

 

Odcinek 1

 

...10...

...9...

...8...

...7...

...6...

...5...

...4...

...3...

...2...

...1...

...Pierwsza gala odmienionego WWE wchodzi na anteny...

 

Dark Match

Ted DiBiase Jr vs Zack Ryder

 

Winner- Zack Ryder via Pinefall [Zack Attack]

 

Jimm Ross : Witam wszystkich fanów przebywających w hali, przed telewizorami i oglądających nas w innych miejscach. Nazywam się Jimm Ross i jestem komentatorem odmienionego World Wrestling Entertainment, moim dzisiejszym gościem jest zaproszony specjalnie na tą okazję...The Milion Dollar Man! Ted DiBiase...Senior!

 

Ted DiBiase Sr : Tak to ja, dziękuję za zaproszenie i za zrobienie z tą federacją porządku!

 

Jimm Ross : Porządku!? Do tej pory myślałem, że panuje tutaj...przepraszam ale...burdel! Teraz to wszystko zaczęło nabierać kształtów prawdziwej federacji Wrestlingowej! Więc o jakim porządku mówimy, to chyba jakaś pomyłka...

 

Ted DiBiase Sr : Żadna pomyłka, Million Dollar Man się nie myli bo tak nie przystoi...Mówię oczywiście o "sprzątnięciu" z tej federacji McMahona, który doprowadził historię całej federacji do...gówna! Stare WWE pod koniec istnienia stało się jednym dużym gównem, którego żaden sponsor nie chciał dotykać, nawet w rękawiczkach.

 

Jimm Ross : No dobrze...A teraz trochę na temat zmian, które wprowadził nowy prezes World Wrestling Entertainment wraz ze swoimi współpracownikami, głównym Managerem Stone Coldem Stevem Austinem oraz...Jego zastępczyniom, mowa oczywiście o Vickie Guerrero. Ja wypowiem się pier...

 

Rozmowę przerywa głośna muzyka, to jakieś meksykańskie brzmienie! Nagle na rampę wjeżdża samochód, to drogi Rolls Royce. Kto z niego wysiada...na początku szofer, który otwiera po koleji drzwi,j ako pierwsza wysiada Vickie Guerrero, jako drugi Stone Cold Steve Austin, a ostatni...Ricardo Rodriguez z cygarem w ustach, rzuca pieniądze w kierunku szofera, który po chwili odjeżdża z hali. Trójca już w ringu więc chyba to oni opowiedzą o zmianach jakie nastały. Jako pierwsza głos zabiera Vickie.

 

Vickie Guerrero : Excuese me! Shut up Please! Excuese me! Przez wiele lat towarzyszyłam ciągle rozwijającemu się WWE! Mimo, że jestem bardzo młoda to trochę tam gościłam. Postanowiłam, że nawet w kryzysie nie opuszczę starego WWE...ale opuściłam. Przestano płacić, co zniechęciło większość osób do dalszego przebywania w dzieciątku McMahona. Dobrze wiecie, że tamta era już dawno minęła. Teraz panuje tutaj zupełnie ktoś inny...człowiek od brudnej roboty Ricardo Rodriguez. To dzięki niemu to show osiągnęło taki poziom, ale zaraz zaraz...to dzięki mnie jest taka oglądalność Gdyby nie ja to nikt nie patrzyłby teraz na ten ring....jestem wspaniała! Excuese me! Jako zastępczyni generalnego managera, podczas jego nieobecności będę tutaj pierwszą planową postaciom. Podobnie jak mój nowy chłopak Edge Dobrze słyszycie, Dolph jesteś dla mnie stracony, to koniec! Zrywamy z klasom, a Ciebie i Ciebie...Ricardo i Austin...Proszę Was o danie Title Shota na pas WWE mojemu ukochanemu podopiecznemu...Edge załatwiłam Ci to

 

Kwestia Austina.

 

Stone Cold Steve Austin : What!? Nic mu nie załatwiłaś, tracimy czas antenowy na takich jak Ty! Jeśli nasza współpraca będzie układać sie tak jak do tej pory to nie będzie tutaj jakiegoś sukcesu...Dla dobra WWE obiecuję

 

Ricardo Rodriguez chciał coś powiedzieć, jednak przeszkodził mu w tym Morrison...nie Miz...Właściwie to John Morrison & The Miz, czyli Tag Team nazywany The Drity Shit! Jest z nimi także Michael Cole, manager tego Tag Teamu. Tylko...co oni tutaj robią?

 

Ricardo Rodriguez : Hey Amigos! Uważajcie gdyż każde zdanie może być użyte przeciwko Wam...nie będę sobie pozwalał na takie rzeczy jak McMahon! Radzę Wam...

 

Wtrącenie Managera.

 

Michael Cole : Well Well...Stop! My tylko przyszliśmy przedstawić swoją wersję...najlepszą zresztą dla WWE, dla ratingów i tym podobnych marketingowych spraw...Po co te nerwy...szefie! Nie trzeba się unosić. Mam obok siebie dwóch ludzi, którzy są zażenowani tym, że taki nosorożec jak Brodus Clay ma miejsce w tym turnieju...on jest niewyrazisty! Czemu nie ma tam szamana seksapilu czy też kogoś niesamowitego. To strzal w stopę dla federacji. Zastanów się Austin bo to może Cię w przyszłości wiele kosztować

 

Stone Cold Steve Austin : Shut Up! Grozisz mi!? Jak śmiesz...kara nie będzie dla Ciebie, a dla twoich podopiecznych. Panowie możecie podziękować swojemu "managerowi" za walkę debiutującego Tag Teamu Rhodes!

 

Wszyscy zgodnie opuścili ring, widać było zadowolenie na wszystkich twarzach, oprócz Ricardo...który nie zdążył zbyt dużo powiedzieć.

 

Brodus Clay vs John Cena

 

Krótka walka w, której przewagę od początku do końca po swojej stronie miał John Cena, męki Brodusa zostały zakończone po STF Ceny, po którym Clay na prawdę odpłynął (potrzebna była interwencja medyczna). Zwykły squash.

 

Winner - John Cena via Summbistion [sTF] (5 min 25 sek)

Kwestia triumfującego Ceny.

 

John Cena : Brodus chyba nie myślałeś, że uda Ci się mnie pokonać! Pewnie tego nie słyszysz, ale wiedz, że nigdy nie należy się poddawać...może Wrestling to nie fach dla Ciebie? Welcome Cenation! John Cena is Here! Przyszły WWE Champion ma zamiar niszczyć tak rywali...wszystkich rywali!

 

Wracamy na stolik komentatorski.

 

Ted DiBiase Sr : Szczerze mówiąc to co zrobiło The Drity Shit było bardzo złe. Praktycznie zabrali czas antenowy przeznaczony dla...samego Ricardo Rodrigueza, trzeba zrobić z nimi porządek bo fortuna zawróciła im chyba w głowach.

 

Jimm Ross : To prawda w dodatku był z nimi manager...właściwie to on przemawiał w ich imieniu. Jak dla mnie wybór obsadzonych do tego turnieju jest prawidłowy, sam chętnie zobaczyłbym w nim The Miza czy JoMo, ale ich szanse nie byłyby wielkie.

 

Ted DiBiase Sr : No nie wiem...widziałeś jak Cena zdeklasował wręcz swojego przeciwnika? Czy Morrison albo Miz dotrzymaliby kroku Cenie? To szereg pytań, na które nie poznamy odpowiedzi po tym turnieju...

 

Jimm Ross : To prawda...Ogłoszenie tego całego turnieju to pokaz braku zaufania do obecnego WWE Championa? Jak myślisz Ted?

 

Ted DiBiase Sr : Właściwie też tak odbieram, nie ujmując zasług jednemu z najlepszych Wretlerów na globie - Chrisowi Jericho...to są jeszcze inni kandydaci...ludzie na, których sam Austin może bardziej polegać...

 

Kamera gaśnie a my przenosimy się do nieznanego otoczenia, jesteśmy w jakimś biurze, widzimy tam...Chrisa Jericho! O wilku mowa...samemu Jericho nie jest do śmiechu i ma zamiar przemówić.

 

Chris Jericho : Światła na mnie...kamera na mnie...Ahh słuchacie się mnie, tak powinno być! Hipokryci, którym towarzyszy hipokryzja. Co nie podobało Ci się w mojej osobie Austin...no powiedz co? Tak na prawdę byłem...jestem nadal najlepszym mistrzem World Wrestling Entertainment od początku jego istnienia...i pozostanę do końca swojej kariery Spodziewałem się takiej reakcji, ale...róbcie co chcecie, wiedzcie jednak że ten turniej to jedna wielka pomyłka, która będzie dużo kosztować całe WWE...Mi nie sprawi problemu pokonanie kolejnych pajaców, natomiast Wam może sprawić duży problem...jaki? Otóż te pajace przestaną dawać wystarczający dochód. Na koncie będzie mniej...Rodriguez będzie się martwił...zwolni tego dupka Austina i co wtedy!? Vickie będzie generalną managerom? Żarty...to żarty. Jeśli nie chcesz dopuścić do tego, aby te żarty doszły do porozumienia to...zawrzyjmy sojusz Austin, odwołaj ten pieprzony turniej, nie stracisz na tym! Nie zachowuj się jak hipokryta.

 

Kamera gaśnie i po chwili pokazuje nam pokój w, którym "wybudzany" był Brodus Clay...po chwili Brodus wybudził się i nie widząc gdzie jest zaczął szarpać się z lekarzem...dopiero ochrona go uspokoiła. Na szczęście nikt poważnie nie odczuł furii olbrzyma.

 

Batista vs Wade Barrett

 

Dość wyrównany pojedynek, pod koniec walki przewagę przejął Animal, który z całą siłom rzucił rywalem o matę wykonując Batista Bomb! Ta akcja zapewniła mu pinefall. Po ogłoszeniu werdyktu przez sędziego Dave nie miał dość i wykonał jeszcze na cierpiącym oponencie Spinebuster! To nie był koniec ponieważ Batista wykonał swój taunt, po wskazaniu kciukami w dół splunął w twarz upokorzonego Wade'a.

 

Winner : Batista via Pinefall [batista Bomb](8 min 57 sek)

 

Chwila marketingowych reklam [1 min 36 sek]

 

Jimm Ross : No...przecież to nie fair Batista nie powinien tak robić. To co zrobił po ogłoszeniu werdyktu...zachował się jak jakiś zwierzak...co ja mówię przecież to The Animal Dave Batista...ale za to co zrobił Barrettowi powinien wszystkich przeprosić.

 

Ted DiBiase Sr : Musiał w jakiś sposób dać upust swoim emocjom...ja tam się cieszę, że wybrał za cel przeciwnika a nie nas...komentatorów, nie staliśmy przecież daleko od niego. Całe szczęście zdecydował się na przejście do kolejnego starcia z kopytem. W wielkim stylu.

 

Jimm Ross : W jakim stylu? To było na bardzo niskim poziomie. Jeśli zawodnik wygrywa w wielkim stylu to ma przewagę od pierwszego gongu do ostatecznego werdyktu, a Batista zachował się jak cham i tchórz...nie popieram takiego zachowania.

 

Tag Team Title Match!

The Drity Shit! vs Rhodes!

[John Morrison & The Miz] vs [Goldust & Cody Rhodes]

 

Od początku do końca walki przewagę mieli Morrison & Miz, przez dłuższy czas wręcz molestowali Rhodesów, czemu sprzeciwiała się publiczność. Nagle jednak sędzia przestał panować nad pojedynkiem. Z trybun wybiegli bracia Hardy! Ucieszyło to publiczność, ich idole zdominowali ring...jednak sędzia ogłosił No Contest! [5 min 10 sek]

 

No Contest [interfence]

 

Po walce do ringu wtargnął zniesmaczony Stone Cold Steve Austin.

 

Stone Cold Steve Austin : Tego już za wiele

 

Zaskoczony Michael wyrywa się do mikrofonu

 

Michael Cole : Nie mów Austin, że nie widziałeś miażdżącej przewagi drużyny The Drity Shit...co to za głupi werdykt....głupi kibice, głupi konferansjerzy, głupi komentatorzy, głupi sędzia i głupi....

 

Wściekły Austin rusza po radykalne środki.

 

Stone Cold Steve Austin : Shut Up! Po raz kolejny zapomniałeś z kim rozmawiasz...Twój Team zmierzy się już za tydzień z The...Brothers...of...Destuction! Tak samo będzie z Rhodesami...oni zmierzą się z Braćmi Hardy. A co do Ciebie Jeff...zachowałeś się jak tchórz! Dobrze o tym wiesz, teraz uświadamiasz sobie że to było złe, natomiast ja odsuwam Cię od walki turniejowej, zastąpi Cię w niej AJ Styles! Przeprosiny nic nie dadzą...spiepszyłeś moje show, razem ze swoim braciszkiem i tym clownem Colem...To kolejne ostrzeżenie dla Ciebie Michael...zaczynasz mnie denerwować jeśli będziesz nadal tak robił to będziemy zmuszeni do wypowiedzenia dwóch słów...

 

Spokojny do tej pory Cole krzyczy do mikrofonu.

 

Michael Cole : You Sucks!

 

Cole i Austin stykają się czubkami głów, padają niecenzuralne słowa...Ale nagle Stone Cold Steve Austin wyprowadza...Stunner! Oh My Good! The Drity Shit szybko ewakuują z ringu poszkodowanego Managera a my widzimy na monitorach złowieszczy śmiech The Big Red Monstera...Kane'a!

 

Na ekranie wyświetla się promo AJ'a Stylesa, reklamowanego jako New Nature Boy!

 

AJ Styles vs CM Punk

 

Krótka walka, fragmentami przewagę obejmował Styles, ale odbywało się to z wielką pomocą Flaira, który robił wszystko aby to Styles przeszedł dalej...Nie udało mu się to Go to Sleep zakończyło sprawę.

 

Winner : CM Punk via Pinefall [GTS] (7 min 30 sek)

 

Przenosimy się do szatni Edge'a gdzie trwają ostatnie przygotowania do walki main eventowej, przysłuchujemy się rozmowie Vickie Guerrero ze swoim chłopakiem.

 

 

Vickie : To całe losowanie nie było dla nas przychylne...dobrze o tym wiesz kochany, ale ja dołożę wszelkich starań aby ta walka przebiegła po naszej myśli.

 

Edge : Wiesz co Vickie...myślę, że sama Twoja obecność pomoże mi, a zaszkodzi Zigglerowi. Obyś nie musiała wtrącać się do tego pojedynku, bo Dolph nie panuje nad swoim ciałem...może stać Ci się krzywda.

 

Vickie : On nie panuje tylko nad jedną częścią swojego ciała.

 

Edge : I dlatego wymachuje lewom nogom?

 

Vickie : Nie czym innym....To coś jest wyżej, po środku. Na pewno wiesz o czym mowa, czyż nie? Tak czy inaczej mam plan, który przyniesie nam zwycięstwo w tej jak i w przyszłych walkach.

 

Edge : Wiedziałem, że można na Ciebie liczyć Vickie...Do Zigglera nie będziesz musiała przemawiać, w końcu to moje pięści przemówią mu do rozsądku.

 

Do pokoju wpada jakieś dziecko, daje list polecony dla Vickie i szybko się ulatnia...A kamera gaśnie.

 

 

Jimm Ross : A więc jesteśmy przed głównym wydarzeniem tej gali...main event już za kilka chwil...jak się z tym czujesz?

 

Ted DiBiase Sr : Cholerka, to już? Czas z nowym WWE płynie bardzo szybko i niezauważalnie, nasz czas antenowy się kończy...Po Main Evencie schodzimy z anteny. Więc już teraz chce się pożegnać...liczę na kolejne zaproszenie od WWE, bo chętnie zagoszczę tutaj po raz kolejny, oczywiście jako komentator.

 

Jimm Ross : Mi pozostaje podziękować Ci za współpracę, i konwersację na poziomie. A teraz przenosimy się na ring gdzie być może moment kulminacyjny tej gali już się zaczyna.

 

Wyświetlone zostaje promo obecnego WWE Championa - Chrisa Jericho, jest wzmianka od Chrisa na temat turnieju, który wyłoni dla niego przeciwnika.

 

Vickie Guerrero zmierza do kwadratowego pierścienia, jest z nią oczywiście jej podopieczny Edge! Oboje wchodzą do ringu i Vickie chce coś ogłosić.

 

Vickie Guerrero : Excuese Me! Rozkazuję Wam zamilknąć...Excuese Me! Chciałabym coś Wam przekazać, właśnie dostałam list od mojego byłego chłopaka Ten list strasznie upokaża mojego ex...Pozwólcie, że przeczytam

 

"Droga Vickie, jesteś całym moim życiem.

Dla Ciebie zrobię wszystko.

Świat załamał mi się pod nogami kiedy mnie zostawiłaś.

Nie wiem dlaczego wybrałaś innego.

Jeśli zawiniłem wybacz.

Wróć do mnie!

Kocham Cię..

Twój Dolph."

 

Kiedy sielanka na ringu trwa w najlepsze rozbrzmiewa muzyka Zigglera...wszyscy są ciekawi co powie upokożony Dolph. Jednak ten nic nie odpowiada, po wejściu do ringu czeka na gong... mimo oszczerstw ze strony Edge'a!Sędzia natomiast wyprasza z ringu Vickie i każe rozpocząć walkę.

 

Main Event

Edge vs Dolph Ziggler.

 

Przewagę przez większość walki miał Dolph, spokojnie przyjmował wszystkie oszustwa ze strony Vickie, zakończył pojedynek po Zig-Zacku a Vickie pozostawała strasznie niepocieszona, wyklinała Dolpha i sędziego, rządając odwołania tej walki i ustanownia No Contest. Ziggler popatrzył chwilę na nią...

 

Winner : Dolph Ziggler via Pinefall [Zig-Zack][10 min 5 sek]

 

Dolph Ziggler : Vickie... ty Suko!

 

...Gala zchodzi z antety...

 

Na koniec chciałbym przeprosić wszystkich za końcowe szaleństwo czcionek, ale po prostu ten odcinek był trochę zbyt długi...Jeszcze raz przepraszam, myślę jednak że jak ktoś chciał przeczytać to...przeczytał!

[MJ]

Ja napiszę tylko minusy. via Pinfall, nie "Pinefall". Jim Ross, nie Jimm oraz Submission, nie "Summbistion". Jeszcze za bardzo nie mam co oceniać, czas pokaże.