Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Attitude User Awards 2011 - Oficjalne Głosowanie


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

1. Użytkownik roku

VercynGetorix

 

2. Redaktor roku

Ghostwriter

 

3. Moderator roku

nttn

 

4.Temat roku

RAW

 

5. Debiutant roku

Sebu

 

6.Postęp roku

hadaszyszek

 

7. Najważniejsze forumowe wydarzenie roku

X Urodziny Attitude

 

8. Inicjatywa roku

Attitude mówi

 

9. Wrestlingowy znawca roku

-Raven-

 

10.Uploader roku

Dj.IcE

 

11. Avatar roku

Ghostwriter

 

12. Grafik roku

Filipoo666

 

13. Diary roku

WWE W NOWYM WYDANIU

 

14. "WTF?!" roku

Włos Attitude w Amazonce

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269447
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    5

  • pablo modjo

    4

  • nttn

    3

  • hadaszyszek

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

1. Użytkownik roku: VercynGetorix

On jest wszędzie. I nie robi bałaganu tylko jak przystało na moderatora dba o porządek jednocześnie włączając się do dyskusji.

 

2. Redaktor roku: VercynGetorix

Nie patrzę na to kto dodaje newsy tylko je czytam. Tłumaczenia Vercyna są chwalone i nie sposób zapomnieć, że to on jest za to odpowiedzialny dlatego i w tej kategorii Go wybieram.

 

3. Moderator roku: VercynGetorix

Hat-trick. Zagłosowałbym na Adiego i Vercyna razem ale skoro ten pierwszy nie jest nominowany to głos lecie ponownie na moderatora Booking Zone. Głównie kieruje się tym, że to dzięki niemu ten dział nadal istnieje bo poprzedni moderator najzwyczajniej sobie nie radził. I pomyśleć, że ten "poprzedni moderator BZ" stwierdził, że upadek BZ będzie gdy ja zostanę modem. Zabawne.

 

4. Temat roku: House Show WWE w Polsce - 11/11/11! Oficjalnie!

Zagłosowałbym na temat RAW w Polsce gdyby był nominowany bo na tej gali się pojawię a na SD nie byłem ale było to bardzo ważne wydarzenie dlatego pomimo iż nominowałem RAW(bo zapomniałem o tym temacie) to głos leci na to.

 

5. Debiutant roku: Ghostwriter

Dużo się udzielał, że przez chwilę miałem wątpliwości czy on na pewno zadebiutował w tym roku. W każdym razie debiut udany i głos leci na Ghosta.

 

6. Postęp roku: JesionWWE

Nie wiem w sumie na kogo zagłosować ale to Jesiona najlepiej kojarzę z większej liczby tematów.

 

7. Najważniejsze forumowe wydarzenie roku: X Urodziny Attitude

Na zlocie nie byłem, AM #35 nie słyszałem ale domyślam się o co wtedy chodziło ale jakoś mnie nie poruszyło, na gali WWE nie byłem a ostatnia nominacja nie nadaje się na nagrodzenie. Urodziny, 10. urodziny na pewno były bardzo ważnym wydarzeniem nie tylko na forum ale także i na portalu.

 

8. Inicjatywa roku: Bogowie Wrestlingu

Trudny wybór. Inicjatyw na tym forum nie brakuje ale Bogowie Wrestlingu są inicjatywą, którą opanowałem w całości dlatego zagłosuję właśnie na to.

 

9. Wrestlingowy znawca roku: -Raven-

Posty Ravena spotykałem w wielu tematach i różnych federacji. SixKillera jakoś nie specjalnie pamiętam, Bonkola lekko ale też słabo, N!KO podobnie jak Raven ale on charakteryzuje się plusami i minusami(nie N!KO, to nie to zadecydowało o moim wyborze) a Euz to od razu kojarzy mi się z federacjami, których pewnie nawet z nazwy nie znam. Dlatego w tej kategorii wybieram Ravena.

 

10. Uploader roku: Dj.Ice

Jak dla mnie tylko jeden możliwy wybór gdyż tylko z Jego upów korzystałem w tym roku jak i w poprzednich i jak i w następnych.

 

11. Avatar roku: N!KO

Nie ma żadnej z moich nominacji, a szkoda bo chciałem podejść do tej kategorii bardzo humorystycznie. Jednak nie narzekam i wybieram N!KO. W sumie avatary żadne mnie nie zachwyciły ale N!KO niech ma za koszulkę Punka, na którą zamierzam zapolować(nawet jeśli nie ten avatar jest nominowany :D)

 

12. Grafik roku: pablomodjo

O ile dobrze pamiętam to właśnie pablo był odpowiedzialny za oprawę graficzną WrestleZinu i wyszło mu to bardzo dobrze. Wyobrażam sobie ile czasu bym musiał na to poświęcić i zapewne nie chciałoby mi się nad tym pracować dlatego za to i za komiks wybieram tego właśnie gościa.

 

13. Diary roku: Aktualnie nikt

Z oddaniem głosu wstrzymam się do prawie końca głosowania. Mam nadzieję, że do tego czasu zdążę nadrobić zaległości i mój głos będzie odpowiedni.

 

14. "WTF?!" roku: WrestleZin zamknięty po jednym numerze

ArthurWF nie zasługuje bo to zbyt głupie nagradzać osobę, która wypowiada się na temat innej federacji nie oglądając jej produktu. Włos Attitude. Tutaj nie za bardzo orientuję się o co chodzi. Buntów nie ma co nagradzać a parodię AM chyba przeoczyłem. WrestleZin był projektem niezwykle wyczekiwanym przeze mnie i nie tylko. Straszna szkoda, że tak to się potoczyło.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269458
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  24
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

1. Użytkownik roku

VercynGetorix

 

2. Redaktor roku

Ghostwriter

 

3. Moderator roku

VercynGetorix

 

4. Temat roku

House Show WWE w Polsce - 11/11/11! Oficjalnie!

 

5. Debiutant roku

Ghostwriter

 

6. Postęp roku

hadaszyszek

 

7. Najważniejsze forumowe wydarzenie roku

X Urodziny Attitude

 

8. Inicjatywa roku

Bogowie Wrestlingu

 

 

9. Wrestlingowy znawca roku

-Raven-

 

10. Uploader roku

Dj.IcE

 

11. Avatar roku

pablomodjo

 

12. Grafik roku

pablomodjo

 

13. Diary roku

WWE W NOWYM WYDANIU (Pinio)

 

14. "WTF?!" roku

Bunt po banie Rafikova i spolki (oraz nastepstwa tego wydarzenia)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269524
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  323
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2008
  • Status:  Offline

1. Użytkownik roku

VercynGetorix

 

2. Redaktor roku

N!KO

 

3. Moderator roku

xero

 

4. Temat roku

Impact

 

5. Debiutant roku

Sebu

 

6. Postęp roku

JesionWWE

 

7. Najważniejsze forumowe wydarzenie roku

X Urodziny Attitude

 

8. Inicjatywa roku

Raport Miesiąca

 

 

9. Wrestlingowy znawca roku

-Raven-

 

10. Uploader roku

Dj.IcE (thanks you for links)

 

11. Avatar roku

pablomodjo

 

12. Grafik roku

pablomodjo

 

13. Diary roku

WWE W NOWYM WYDANIU (Pinio)

 

 

14. "WTF?!" roku

ArthurWF (desperackie bronienie TNA/Erica)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269551
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  223
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.11.2011
  • Status:  Offline

1. Użytkownik roku

VercynGetorix

 

2. Redaktor roku

Ghostwriter

 

3. Moderator roku

VercynGetorix

 

4. Temat roku

House Show WWE w Polsce - 11/11/11! Oficjalnie!

 

5. Debiutant roku

Sebu

 

6. Postęp roku

JesionWWE

 

7. Najważniejsze forumowe wydarzenie roku

X Urodziny Attitude

 

8. Inicjatywa roku

Raport Miesiąca

 

9. Wrestlingowy znawca roku

-Raven-

 

10. Uploader roku

Dj.IcE

 

11. Avatar roku

pablomodjo

 

12. Grafik roku

pablomodjo

 

13. Diary roku

WWE W NOWYM WYDANIU [PINIO]

 

14. "WTF?!" roku

ArthurWF (desperackie bronienie TNA/Erica)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269554
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Użytkownik roku

VercynGetorix

 

2. Redaktor roku

Ghostwriter

 

3. Moderator roku

VercynGetorix

 

4.Temat roku

RAW

 

5. Debiutant roku

Sebu

 

6.Postęp roku

hadaszyszek

 

7. Najważniejsze forumowe wydarzenie roku

X Urodziny Attitude

 

8. Inicjatywa roku

Attitude mówi

 

9. Wrestlingowy znawca roku

-Raven-

 

10. Uploader roku

DJ.ICE

 

11. Avatar roku

Ghostwriter

 

12. Grafik roku

Filipoo666

 

13. Diary roku

 

 

14. "WTF?!" roku

WrestleZin zamknięty po jednym numerze

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269558
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  567
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2009
  • Status:  Offline

1. Użytkownik roku hadaszyszek

Cholernie rozwinięte wypowiedzi na każdy temat, nawet w shoutboxie pisze wykłady - prowadzi do ciekawych dyskusji.

 

2. Redaktor roku VercynGetorix

Podawanie wyników tapingów, ciekawe paczki newsów, tydzień według Vercyna (mimo, że padł, to miło się go słuchało)

 

3. Moderator roku VercynGetorix

 

4. Temat roku RAW

 

5. Debiutant roku Sebu

 

6. Postęp roku hadaszyszek

 

7. Najważniejsze forumowe wydarzenie roku Zlot z okazji WWE

Mimo, że nie było mnie na zlocie ani w sektorze atti, to możliwość chantowania z wami była i tak fajnym doświadczeniem ;)

 

8. Inicjatywa roku Attitude Mówi

Zawsze jakiś gość w programie, ciekawie prowadzone dyskusje, odcinki pojawiają się regularnie, rzadko są nudne.

 

9. Wrestlingowy znawca roku -Raven-

 

10. Uploader roku Dj.IcE

 

11. Avatar roku N!KO

 

13. Diary roku WWE W NOWYM WYDANIU (Pinio)

 

14. "WTF?!" roku ArthurWF (desperackie bronienie TNA/Erica)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269561
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  47
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.10.2011
  • Status:  Offline

Użytkownik roku: Vercyn Getorix

Redaktor roku: Vercyn Getorix

Moderator roku: xero

Temat roku: House Show WWE w Polsce - 11/11/11! Oficjalnie!

Debiutant roku: Ghostwriter

Postęp roku: JesionWWE

Najważniejsze forumowe wydarzenie roku: X urodziny Attitude

Inicjatywa roku: Bogowie Wrestlingu

Wrestlingowy znawca roku : -Raven-

Uploader roku: Dj.IcE

Avatar roku: pablomodjo

Grafik roku: pablomodjo

Diary roku: "WWE w nowym wydaniu"(Pinio)

"WTF?!" roku : WrestleZin zamkniety po jednym numerze

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269604
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.10.2011
  • Status:  Offline

1. VercynGetorix

2. Ghostwriter

3. JesionWWE

4. House Show WWE w Polsce - 11/11/11! Oficjalnie!

5. Ghostwriter

6. JesionWWE

7. Gala WWE w Polsce

8. Bogowie Wrestlingu

9. -Raven-

10. Dj.IcE

11. Ghostwriter

12. pablomodjo

13. WWE W NOWYM WYDANIU (Pinio)

14. WrestleZin zamkniety po jednym numerze

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269664
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Ograniczę się do uzasadnienia jedynie w najważniejszych kategoriach, bo Bonkol mnie pogania a tu już następny film na dysku czeka :lol:

 

1. Użytkownik roku: hadaszyszek

Do teraz nie mam pojęcia jak on to robi, że każdy jego post musi składać się co najmniej z trzech stron A4 (pamiętam, że nawet w temacie o WWE '12 potrafił tyle napisać, aż czytać mi się odechciało :D). W dodatku zawsze ma swoje zdanie i ZAWSZE potrafi go obronić, nawet jakby 'atakowany' był z kilku stron (pierwszy z brzegu przykład to dyskusje na temat Ortona). W tym roku zdecydowanie zasłużył na tę nagrodę, bo było go/ciągle jest go wszędzie.

 

2. Redaktor roku: Vercyn Getorix

Miałem problem między nim a N!KO. Ostatecznie swój głos oddaje na Vercyna, za tłumaczenie książki Mysterio którą czytam z wielką chęcią.

 

3. Moderator roku: xero

 

4. Temat roku: RAW (Spoilery, komentarze, dyskusje - temat zbiorczy)

 

5. Debiutant roku: Ghostwriter

 

6. Postęp roku: Blaze9

Pamiętam że na początku jego posty strasznie mnie denerwowały (głównie przez brak interpunkcji i tego typu rzeczy, ciężko było zrozumieć co pisze), a teraz bardzo fajnie się rozwinął.

 

7.Najważniejsze forumowe wydarzenie roku: X urodziny Attitude

 

8. Inicjatywa roku: Bogowie Wrestlingu

 

9.Wrestlingowy znawca roku: Bonkol

Myślałem też nad Ravenem, ale Bonkol oprócz komentowania wydarzeń związanych z MS, potrafi też od czasu do czasu napisać coś na temat innych federacji, w dodatku co wejdę w Omnibusa to widzę tam jego nick, olbrzymia wiedza.

 

10. Uploader roku: Dj.IcE

 

11. Avatar roku: pablomodjo

 

12. Grafik roku: pablomodjo

 

13. Diary roku: Nie czytam.

 

14. "WTF?!" roku : ArthurWF (desperackie bronienie TNA/Erica)

Po prostu nic mnie tak nie śmieszy jak Arthur i jego dziwne teorie na temat TNA/dzisiejszego wrestlingu. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269677
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 160
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2008
  • Status:  Offline

1. Użytkownik roku

hadaszyszek

 

2. Redaktor roku

VercynGetorix

 

3. Moderator roku

xero

 

4. Temat roku

House Show WWE w Polsce - 11/11/11! Oficjalnie!

 

5. Debiutant roku

Ghostwriter

 

6. Postęp roku

hadaszyszek

 

7. Najważniejsze forumowe wydarzenie roku

Zeszłoroczny "Postęp Roku", "Nowicjusz Roku" oraz "producent" Vttitude (Menez, Budyniowa, Rafikov) - przez własną głupotę wyłapują bany i kończą przygodę z Atti

 

8. Inicjatywa roku

Bogowie Wrestlingu

 

9. Wrestlingowy znawca roku

1. Bonkol

2. Euz

*Nie jestem w stanie wybrać jednego spośród tych dwóch, dlatego też zostawiam to tak jak to widzę teraz.

 

10. Uploader roku

Dj.IcE

 

11. Avatar roku

xero

 

12. Grafik roku

pablomodjo

 

13. Diary roku

WWE W NOWYM WYDANIU (Pinio)

 

14. "WTF?!" roku

Bunt po banie Rafikova i spolki (oraz nastepstwa tego wydarzenia) - (dop. :lol: )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269683
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2011
  • Status:  Offline

Witam. To mój pierwszy post, ale jestem tu od dawna. Śledze was i powiem kto wg. mnie ma wygrać nagrodu.

1.Ghostwriter

 

2.Ghostwriter

 

3.VercynGetorix

 

4.RAW

 

5.VebVe

 

6.hadaszyszek

 

7.Zlot z okazji WWE

 

8.Bogowie Wrestlingu

 

9.-Raven-,

 

10.nttn

 

11.Ghostwriter

 

12.pablomodjo

 

13.WWE W NOWYM WYDANIU

 

14.Bunt

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269685
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  73
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.05.2009
  • Status:  Offline

1. Użytkownik roku

VercynGetorix

 

2. Redaktor roku

VercynGetorix

 

3. Moderator roku

---

 

4. Temat roku

House Show WWE w Polsce - 11/11/11! Oficjalnie!

 

 

5. Debiutant roku

VebVe

 

6. Postęp roku

hadaszyszek

 

7. Najważniejsze forumowe wydarzenie roku

X Urodziny Attitude

 

8. Inicjatywa roku

Tłumaczenia książek Vercyna

 

9. Wrestlingowy znawca roku

Euz

 

10. Uploader roku

Dj.IcE

 

11. Avatar roku

pablomodjo

 

12. Grafik roku

pablomodjo

 

13. Diary roku

---

 

14. "WTF?!" roku

ArthurWF (desperackie bronienie TNA/Erica)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269695
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  489
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  17.08.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Użytkownik roku: Raven.

Powody tej nominacji są całkowicie subiektywne. Po prostu posty Ravena to dla mnie gwarancja jakości. Nieważne, czy pisze na interesujący mnie temat, czy nie - zawsze warto przeczytać. Nawet jeśli pisze o jakimś koreańskim horrorze o którym wiem, że i tak go nie obejrzę - czytam post "od deski do deski". I chociaż wyczerpujące, "przyjazne dla czytelnika" posty Ghostwritera albo epopeje Hadaszyszka również prezentują miły memu sercu poziom, to jednak to co pisze Raven budzi moje największe zainteresowanie.

 

2. Redaktor roku: VercynGetorix.

Cóż... tłumaczenia :) Mam do nich wielką słabość, jako że opisują tą część wrestlingowego biznesu, która zazwyczaj pozostaje w ukryciu. Co za tym idzie, jest dla mnie najciekawsza. Nie ujmując nic pozostałym nominowanym.

 

3. Moderator roku: szczerze mówiąc nie śledzę pracy moderatorów. Jawią mi się dosyć mgliście jako zapracowani faceci, bez których to forum nie funkcjonowałoby jak należy. Nie mogę uczciwie wskazać najlepszego z nich.

 

4. Temat roku - Impact! Jest to całkowicie subiektywny, nie poparty sensownymi argumentami wybór. Po prostu najczęściej zaglądam właśnie tam.

 

5. Debiutant roku: Ghostwriter. Bo lubię jego posty i uważam je za wartościowe. Bo prawie wygrał z Ravenem w moim osobistym rankingu na użytkownika roku.

 

6. Postęp roku: Hadaszyszek. Za epopeje nie będące jednocześnie typowym "laniem wody". Z jego argumentami można się zgadzać albo nie, ale w moich oczach wyróżnia się z grona nominowanych.

 

7. Najważniejsze forumowe wydarzenie roku - gala WWE, bez dwóch zdań. Chociaż ostatnia nominacja nieźle mnie zadziwiła - tak się właśnie zastanawiałem, co u licha dzieje się z Budyniową... chyba coś mnie ominęło :D

 

8. Tłumaczenia książek Vercyna - stoczyły piękną walkę z "bogami Wrestlingu" i zwyciężyły. Mam nadzieję, że czeka nas jeszcze sporo ciekawej lektury.

 

9. Wrestlingowy znawca roku: Bonkol. Początkowo wręcz wkurzał mnie ten wszędobylski facet, ale z biegiem czasu nauczyłem się cenić jego wiedzę. Raven też jest potężnego kalibru autorytetem, ale to Bonkola było w tym roku więcej... wszędzie :)

 

10. Uploader roku: Dj.IcE. Nie jestem za bardzo w temacie, ale ciągle potykam się o jakieś udostępnione przez niego materiały.

 

11. Avatar roku - avatary niezbyt mnie interesują i nie mam do nich zbytniej pamięci, więc odpuszczę sobie głosowanie w tej kategorii.

 

12. Grafik roku - jak wyżej, odpuszczam.

 

13. Diary roku - nie czytam, z braku czasu.

 

14. "WTF?!" roku: ArthurWF (desperackie bronienie TNA/Erica). Czy to nie jest ten sam koleś, który chciał budować ring ze wsporników? Jeżeli tak, to od czasu tamtej, pożal się boże "dyskusji" nie poczynił żadnych postępów. Jego posty to nużący bełkot, bez żadnej wartości merytorycznej. W dodatku pisze praktycznie ciągle to samo i nie jest w stanie zrozumieć, że pojęcie "dyskusji" obejmuje również otwarcie się na argumenty drugiej strony. Staram się ignorować posty tego człowieka, ale ten z uporem maniaka wpycha się do mojego ulubionego tematu i wygłasza w nim swoje "natchnione" monologi. Może pora stworzyć kategorię "najbardziej nielubiany użytkownik"?

 

Gwoli wyjaśnienia: na forum udzielam się rzadko, ale poczytać sobie lubię. Dlatego jakieś tam rozeznanie w temacie posiadam ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269732
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

1. Wszyscy na plus, ale najlepiej czyta mi sie posty Ravena wiec glos na niego:)

 

2. Zdecydowanie Vercyn, ktory byl wszedzie;]

 

3. Nie mam pojecia kto sie tu wyroznial wiec brak glosu.

 

4. Wszystkie tematy byly ciekawe, ale z WWE nie jestem na biezaco a w emacie TNA jest duzo smieci wiec glosuje na temat o pilce noznej bo tam wypowiadam sie najczesciej;]

 

5. Ghost, nie chce sie wierzyc ze to debiutant;]

 

6. Niech bedzie hadaszyszek bo kojarze go z raportu miesiaca;]

 

7. Na gali i zlocie nie bylem. AM 35 nie pamietam o czym bylo, ci zbanowani kompletnie mnie nie obchodza. Glos na X urodziny Attitude:)

 

8. Godne pochwalenia sa raport, tlumaczenia i przede wszystkim Attitude Mowi:)

 

9. Euz bo jak zaczyna pisac o puro to odpadam na wstepie:)

 

10. dj ice

 

11. jakos zaden nie zapadal mi w pamiec, brak glosu.

 

12. brak glosu

 

13. nie inetersuje sie tym, brak glosu

 

14. o zdecydoanie Arthur, czasem az mi zylka pulsuje jak czytam jego wypociny

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28158-attitude-user-awards-2011-oficjalne-g%C5%82osowanie/page/4/#findComment-269735
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • Nialler
      Imo w tych wdziankach co wychodzą są nieraz seksowniejsze i bardziej hoterskie niż "na codzień" xD
    • MattDevitto
      Royal Rumble kobiet w 2026 xDDDDDDD
    • KyRenLo
      WWE oficjalnie potwierdza lokalizację Royal Rumble 2026:
    • MattDevitto
      Ja wiem, że New Japan obecnie ma o wiele słabszy roster niż x lat temu, ale łączenie Corbina z fedką z Japonii to liść prosto w twarz dla Azjatów Chociaż tag team Corbin&Omos to byłoby coś
    • HeymanGuy
      NJPW Wrestle Dynasty 2025 8-Man Lucha Gauntlet Match: 16 minut czystego chaosu, efektownych akcji i technicznego wrestlingu, ale zacznijmy od początku. Hecheciro i Kosei Fujita zaczęli to na spokojnie, wymieniając kilka klasycznych chwytów. Fajna techniczna robota z obu stron, choć Hecheciro wydawał się mieć lekką przewagę w doświadczeniu i precyzji. No i zanim zdążyło się rozkręcić, wpadł Soberano Jr. – typowy luchador z CMLL, który wszedł jak tornado. Rzut na Fujitę, headscissors na Hecheciro i zaczęło się latanie. Typowe, ale cholernie przyjemne dla oka, ja zawsze to lubiłem. Chwilę później pojawił się Master Wato. Powiem szczerze, że Wato ostatnio idzie w górę, to i tu udowodnił, że potrafi. Wymiana chopów z Soberano? Była Hurricanrana? No też była. A potem wszyscy zaczęli się tłuc poza ringiem, bo czemu nie. No i proszę, mamy Mascara Doradę. Kolejny zawodnik z CMLL, który miał dobry 2024 rok, a tutaj wyglądał, jakby chciał udowodnić, że nadal jest w formie. Szybkie biegi po linach, headscissors na Soberano, a potem genialne suicide dive’y – praktycznie dla każdego, kto był w pobliżu. Zdecydowanie wyróżniał się swoją akrobatyką. A potem… Taiji Ishimori. Facet wszedł z buta. Handspring Cutter? Elegancko. La Mistica w Bonelock? Klasa. Ale Dorada dzielnie się wybronił. Ishimori nie zwalniał tempa i widać było, że ma ochotę na coś większego. Lubiłem Ishimoriego w TNA, z tego co pamiętam trzymał nawet pas X-Div. No i teraz czas na Titana – typ wpadł jak błyskawica. Crossbody, rope walk dropkick, Tornado DDT – wszystko to wyglądało świetnie. Trochę przyspieszył tempo i fajnie to wszystko zróżnicował.I wreszcie, gwóźdź programu… El Desperado, gość z IWGP Jr. Heavyweight na biodrach. Wszyscy momentalnie rzucili się na niego, bo jak tu nie skupić się na facecie z pasem? Desperado zebrał niezły łomot na rampie, potem w ringu, ale jego spryt pozwolił mu na kilka błyskotliwych kontr. Końcówka? Totalny chaos. Hecheciro z backbreakerem na Desperado, Fujita lata na Hecheciro, Ishimori dorzuca moonsault. Soberano z corkscrew dive’em, Titan i Wato się nie poddają i sami dorzucają swoje loty. No i Dorada… Ten Shooting Star Press na całą grupę to było coś pięknego. Wszystko zakończyło się jednak w ringu. Desperado próbował coś ugrać z Fujitą, ale Ishimori z Gedo Clutchem przechytrzył wszystkich i zgarnął wygraną. To była klasyczna spot-festowa walka. Dużo fajnych akcji, tempo, które nie pozwalało się nudzić, i świetna okazja, by młodsi zawodnicy pokazali swoje zalety. Czy była jakaś większa historia? Raczej nie, ale czysty fun wrestlingowy zdecydowanie był obecny. Po walce wszyscy rzucili się na Ishimoriego, ale on uciekł przez tłum – klasyczny heel move. CMLL-owcy jeszcze trochę poświętowali z fanami. 2,5/5 Grappling Match: Hiroshi Tanahashi vs. Katsuyori Shibata: Zaczyna się od przyjacielskiego pojedynku, bo jakby nie było, Shibata uratował Tanahashiego przed EVIL-em i House of Torture na Wrestle Kingdom, więc tu mamy coś w stylu "dziękuję za pomoc, stary". Czas na zabawę, ale wiadomo, jak to bywa z tymi dwoma – nie potrafią po prostu delikatnie. 😂Pierwsze 30 sekund? Wymiana klasycznego tie-upu, obaj starają się zyskać przewagę, ale wiecie, jak to jest – żadnego z nich nie da się zdominować tak łatwo. Kończą w linach, czysty break, i ruszają dalej. Następnie zaczynają wymieniać chopy.I tu Shibata zaczyna robić robotę, czujesz ten ból, jak jego ciosy trafiają w Tanahashiego. Ale Tanahashi? Facet nie odpuszcza, walczy o każdy chop. To był taki klasyczny "chop fest", jak to bywa u tych dwóch, że aż można poczuć ból przez ekran. Tanahashi przyjmuje ciosy, ale potrafi odpowiedzieć. Nawet próbuje full nelson w końcu, ale kończy się to po prostu na kolejnym chopie. Ostatnie sekundy? Obaj są już na tyle wyczerpani tymi ciosami, że to po prostu nastąpiła wymiana chopów do samego końca. Mimo że nie padło żadne wielkie zakończenie, to był czysty fun. Ciężko to ocenić jakkolwiek, bo w sumie to nie była żadna epicka walka, ale dla tych dwóch to była totalna zabawa. Widziałem, jak się dobrze bawią, więc i ja się bawiłem. Można było się spodziewać, że z tej rywalizacji nie będzie nic większego, ale te chopy – wow. Szkoda, że nie wyłonili zwycięzcy, ale i tak było to całkiem zabawne. 2/5 takie wymuszone. Winner Takes All: Strong Women’s Champion Mercedes Mone vs. RevPro Women’s Champion Mina Shirakawa: Zaczynamy od klasyki – panie zaczynają od klinczu i Mina daje Mercedesównej kopa w brzuch, bo czemu nie? Potem trochę rope runningu, dropkick na kolana i momenty, gdzie obie zaczynają robić uniki, trochę typowego wrestlingu. Mone rzuca snapmare i próbuje Statement Maker. Mina nie daje się złapać, bo zaraz wskakuje na liny i przerywa. Czyste, ale nic, co by powaliło widza. Mone robi kilka klasycznych ruchów, jak baseball slide i suicide dive na Minę i jej ekipę, a potem do akcji wkracza Mina – trochę Dragon Screw, wrzucenie nogi Mone w słupek i Figure Four wokół słupka, bo czemu nie? Widać, że Mina stara się trzymać fason, ale Mone jak zawsze wyprzedza ją o krok – nie daje się zdominować tymi technicznymi ruchami. Dość szybko Mone próbuje backstabber, ale nie jest w stanie kontynuować, bo no… kolano, dobry selling przy okazji. Potem klasyczne corner work i jeszcze jedna Meteora. W końcu Mina odpłaca jej tym samym, Figure Four znów się pojawia, a Mone w końcu ucieka do lin. Przełomowy moment? Mina trafia z Sling Blade, potem Implant DDT, Glamorous Driver i… Mone dalej wstaje, jakby nic się nie stało. Po czym po prostu odbija kolejną Mone Maker na 2, bo ta kobitama niekończące się siły, jakby była jakimś niezniszczalnym cyborgiem z lat 80-tych. 🤦‍♂️ Szczerze mówiąc, Mone już mnie trochę nudzi czy to w NJPW czy w AEW. Tak, wiem, ma swój styl, jest gwiazdą i mega utalentowaną wrestlerką, ale jej walki są po prostu mechaniczne. Brakuje w nich tej iskry, dramatu, który sprawiłby, że widzowie naprawdę by jej kibicowali, mimo charakteru postaci. Zwycięstwa Mone wydają się takie "wiedziałem, że wygra". Na pewno wielu będzie to oceniało jako solidny pojedynek, ale dla mnie brak tej energii i autentycznego zagrożenia w jej walkach sprawia, że nie czuję w tym większego entuzjazmu. Trochę mam wrażenie, że jej booking przypomina Hogana z lat 90, czy Cenę z lat 10 – zawsze wygrywa, tylko nie wiadomo do końca jak i dlaczego, a inne zawodniczki zaczynają przy niej wyglądać na marne tło. Takie trochę "Mone Show", a reszta to tylko postacie drugoplanowe. 3/5 Brody King vs. David Finlay /w. Gedo:  To był typowa hoss fight – dwa wielkie byki, jeden z nich to Brody King, który absolutnie dominuje w sile, drugi to Finlay, który stara się wyjść z opresji, bijąc się o każdą okazję. Zaczynamy od budowania Kinga jako powerhouse'a, który pokazuje swoją przewagę, zrzucając Finlaya jak kawałek śmiecia. Ale Finlay nie odpuszcza – jak to on – i z każdą chwilą udowadnia, że potrafi się wybić z takich sytuacji. Chop block z jego strony to jeden z pierwszych momentów, kiedy rzeczywiście potrafi zrównać Kinga z ziemią, chociaż ten później spokojnie odpłaca ciosami. Bardzo fajne cross face od Finlaya, potem Cactus Clothesline i obaj lądują na ziemi. Plancha też ładnie wyszła, ale King złapał go w powietrzu i odpłacił mu się zaciętym uderzeniem w barykady. Brody King świetnie wygląda w roli wielkiego, brutalnego faceta. Senton, chopy, elbowy, a potem Death Valley Driver – gość po prostu rozbija Finlaya na każdym kroku. Finlay w odpowiedzi walczy, jakby to była jego ostatnia szansa – coraz więcej uppercutów, walka o przetrwanie, a cannonball senton Kinga w narożniku... no siadło xd Chociaż King wyglądał jak absolutna bestia przez większość tej walki, Finlay w końcu zaczyna odwracać losy pojedynku. Speer po świetnym wyrwaniu się z chwytów Kinga, clothesline z tyłu głowy, a na końcu – Overkill. Finlay nie dał się zgnieść przez Kinga i wygrał w momencie, który podsumował całą jego walkę o przetrwanie. To była świetna walka, typowy hoss fight, jakiego można się spodziewać po tych dwóch. King był tytanem, nie dawał Finlay’owi ani chwili wytchnienia, ale właśnie to Finlay sprawił, że walka miała więcej dramaturgii, pokazując klasę zawodnika walczącego z takim potworem. Choć Brody King dał za dużo, co sprawia, że ciężko mu utrzymać status topowego zawodnika (bo powinien chyba mieć więcej do powiedzenia w ringu), to naprawdę świetnie się to oglądało. Finlay świetnie sprzedał techniki z mniejszych pozycji i Overkill był odpowiednią kropką nad i. Zdecydowanie dobra walka, z mocnym końcem i solidnym storytellingiem – ale King chyba mógłby być trochę mniej "zbyt hojnym" w takim stylu pracy. 3,5/5 Shota Umino vs. Claudio Castagnoli: Zaczynamy od Claudio, który od razu atakuje Shotę na wejściu, pokazując, kto tu rządzi. Claudio od samego początku wykorzystywał swoją siłę, by trzymać młodszego rywala w pasie i nie pozwalał mu na żadną chwilę oddechu. Nie oszczędzał go – uppercuty (zresztą akcje firmowe ex-Cesaro), stompy, potem Giant Swing, gdzie Shota się wyrwał na ostatnią chwilę. Potem widzimy trochę tego "brutalnego Claudio" w akcji, jak Crippler Crossface. Jasne, można powiedzieć, że Shota trochę wziął na siebie za dużo ciosów, ale od tego momentu zaczyna wstawać. Gdy udało mu się Tornado DDT i Jumping DDT na apronie, zyskał trochę momentum. Od tego momentu cała walka nabrała tempa, a Shota zaczynał wyglądać na kogoś, kto może dać radę Claudio. Zmienia się dynamika: nie jest już tylko ofiarą, ale zaczyna odnajdywać w sobie siłę, której mu wcześniej brakowało. Claudio oczywiście odpłacał z nawiązką, ale Shota miał ten magiczny moment – kilka naprawdę dobrych kontr – jak Beyblade czy Avalanche Tornado DDT. Ostatecznie jednak zwyciężył po Snap Death Rider, co było świetnym zakończeniem tej historii w ringu. To nie tylko walka, to także opowieść o tym, jak młodszy zawodnik może przejść przez piekło, a potem znaleźć sposób, by wygrać. Shota pokazał, że nie chodzi tylko o siłę, ale i serce do walki. Fajna walka – Claudio naprawdę pokazał swoją moc, ale cała historia o Shocie była naprawdę solidna. Chłopak przeszedł przez niemały młyn, ale dzięki swojemu wewnętrznemu duchowi walki udało mu się znaleźć sposób na pokonanie takiego dominatora jak Claudio. Ostatecznie Shota wyglądał na gościa, który się rozwija. Claudio udaje gest pojednania, a potem wyśmiewa go klasycznym ruchem z geste Kozakiewicza. Solidne, emocjonujące, i patrząc na Shotę, mamy tu naprawdę początek czegoś większego. 3,5/5 NEVER Openweight and AEW International Title match: Konosuke Takeshita (c) w/ Don Callis vs. Tomohiro Ishii: Walka zaczęła się klasycznie dla takich zawodników – siłowe próby zdominowania przeciwnika. Takeshita próbował szybko zdominować, zasypując Ishiiego ciosami i kopnięciami, ale Ishii, jak to ma w zwyczaju, po prostu wstał i zaczął odpowiadać swoimi charakterystycznymi chopami i lariatami.  Momentem przełomowym była próba Avalanche Falcon Arrow Takeshity – widowiskowe podniesienie Ishiiego z lin i zrzucenie go z wysokości mogło zakończyć walkę, ale Ishii, jak to wojownik, znalazł w sobie siłę, by przetrwać i kontynuować ofensywę. Nie tylko to, ale sam Ishii zaskoczył wszystkich swoim Avalanche Hurricanraną, co było totalnym szokiem, biorąc pod uwagę jego styl walki.. Takeshita i Ishii zaczęli wchodzić w strefę totalnej desperacji – headbutty, wymiana lariatów, i nagłe, potężne kontry sprawiały, że publiczność siedziała na krawędzi krzeseł. Kiedy Takeshita trafił Poisoned Rana i zakończył wszystko Power Drive Knee oraz Raging Fire, było jasne, że młody gwiazdor utrzyma swoje tytuły, ale nie przyszło mu to łatwo. Ishii wyglądał, jakby miał jeszcze trochę magii w sobie, a jego walka była jak przypomnienie o tym, dlaczego jest uważany za jednego z najtwardszych w biznesie. Brutalna, szybka i intensywna walka – klasyka w wykonaniu Ishiiego, który po raz kolejny pokazał, że wciąż ma w sobie ogień, a Takeshita zademonstrował, dlaczego jest uważany za gwiazdę wschodzącą. Połączenie old-schoolowej brutalności z odrobiną nowoczesnej atletyki. 4/5 Triple Threat Tornado Tag Team Match for the vacant IWGP Tag Team Titles: United Empire (Jeff Cobb and Great-O-Khan) vs. Young Bucks (Matt and Nick Jackson) vs. Los Ingobernables de Japon (Himoru Takahashi and Tetsuya Naito): Tornado Tag oznacza totalny chaos, i tak właśnie było w tym starciu. Walka rozpoczęła się od szybkiego wywalenia Young Bucks z ringu przez Cobba i Hiromu. Cobb imponował swoją siłą, a Bucksi szybko wrócili do gry, używając swoich charakterystycznych superkicków i widowiskowych dive'ów, by zyskać przewagę. Jeff Cobb był prawdziwą gwiazdą w tej walce – jego brutalne German Suplexy, zwłaszcza podwójny German na Bucksach, były absolutnym popisem jego siły. Wielokrotnie przypominał, dlaczego jest jednym z najbardziej fizycznie dominujących zawodników na świecie. Great-O-Khan również miał swoje momenty, pokazując kreatywność. Hiromu i Naito wnieśli do walki swoją charakterystyczną dynamikę – kombinacje ciosów i synchronizowane ruchy, takie jak Time Bomb i Destino, były imponujące. Szczególnie Naito z jego opanowanym stylem był kontrapunktem dla energicznych Bucksów. Young Bucks, jak przystało na nich, skupili się na szybkich, widowiskowych akcjach – Elevated Swanton Bomb, X-Factor, i oczywiście EVP Trigger. Nawet w momentach, kiedy wydawało się, że ich przewaga zostanie przerwana, zawsze znajdowali sposób, by wrócić do gry. Ostatecznie ich doświadczenie w chaosie tego typu walk przyniosło im zwycięstwo, kiedy wykorzystali TK Driver, aby zdobyć tytuły. Widowiskowy spot fest, który świetnie sprawdził się jako szybka, dynamiczna walka, choć brakowało w niej głębszej narracji. Występ Cobb’a był absolutnie na najwyższym poziomie, ale w końcu to Bucksi byli najlepsi w chaosie. Jeśli lubicie szybkie akcje i niekończące się przejścia między ruchami, to była walka dla Ciebie. Jednak brak znaczącej dramaturgii w sekwencjach nieco obniża ogólną ocenę. 3/5 IWGP Global Heavyweight Title Match: Yota Tsuji (c) vs. Jack Perry: Walka rozpoczęła się od klasycznych zapasów, z wymianą przejść i kontr. Perry, jako heel, sprytnie atakował oczy i plecy rywala. Yota Tsuji jednak udowodnił, dlaczego jest mistrzem. Walka nabrała tempa, gdy Tsuji zaczął przełamywać dominację Perry’ego, pokazując swój wachlarz umiejętności – od siły po widowiskowe ruchy, takie jak Modified Spanish Fly. Jack Perry miał swoje momenty, zwłaszcza w budowaniu narracji z celowaniem w dolne plecy Yoty. Jego Wrist Clutch Angle Slam oraz manipulacja sędzią poprzez ukryty cios poniżej pasa były klasycznymi zagraniami czarnego charakteru. Perry robił wszystko, by oszukać rywala i wywalczyć przewagę. Kulminacja przyszła w końcówce, gdzie po wymianie ciosów Perry wydawał się być bliski zwycięstwa. Jednak Yota Tsuji, dzięki Gene Blaster (po prostu Spear), przełamał ofensywę rywala i przypieczętował swoją pierwszą obronę tytułu. To był solidny pojedynek, który skutecznie podkreślił siłę i wszechstronność Yoty jako nowego mistrza. Perry odegrał swoją rolę dość dobrze, budując napięcie jako sprytny, lecz podstępny pretendent. Walka była dynamiczna, z dobrą strukturą, ale brakowało większej nieprzewidywalności – wynik był dość oczywisty. Mimo wszystko, jak na pierwszą obronę tytułu Yoty, było to odpowiednio intensywne starcie, które pozwoliło mu zaprezentować się jako godnego czempiona. 3/5 Kenny Omega vs. Gabe Kidd: Starcie rozpoczęło się w tempie klasycznym dla Omegi – techniczne uniki, szybkie kontry i solidne chopy. Kidd szybko pokazał, że nie zamierza być tylko kolejnym przeciwnikiem do odhaczenia, przewracając Omegę solidnym Shoulder Blockiem i wygrywając wymianę ciosów. Już na początku było widać, że Kidd chce wykorzystać swoje brutalne, fizyczne podejście. Suplex na krawędzi ringu i wyrzucenie Omegi na barykadę szybko pokazały, że walka będzie bardziej ostra, niż tylko techniczna. Kidd przygotował stoły, ale Omega jak zawsze odpowiedział widowiskowymi akcjami, jak Plancha czy Snap Dragon Suplex na podłodze. Te spoty były bolesne do oglądania, a zwłaszcza ten kiedy Kidd, który wylądował na linach i odbił się na podłogę w sposób wyglądający na groźny. Omega atakujący krwawiącego rywala, a potem użycie krzeseł i stołów przez Kidd’a, podniosły imho powagę i prestiż tej walki. Kidd, pokazując brutalność, rozbił fragment stołu na głowie Omegi, co wizualnie wyglądało niesamowicie i podkreślało desperację obu zawodników. Końcówka walki to pokaz charakterystycznego dla Omegi stylu – szybkie przejścia między technikami, potężne V-Triggery oraz emocjonalne próby zakończenia walki przez One Winged Angel. Kidd, mimo zmęczenia, walczył jak równy z równym, serwując Piledrivery i Kawada Driver, które wyglądały jakby miały zakończyć walkę. Fakt, że Omega zdołał przetrwać te ciosy, wzmacniał jego status jako niezniszczalnego wojownika. Ostateczna wymiana to podsumowanie tego, czym była ta walka – brutalnością, wytrzymałością i nieustępliwością. Kidd po V-Triggerze i Powerbombie podnosi się przy liczeniu do jednego, co było symbolicznym pokazem ducha walki. Ostatecznie jednak Omega zamknął pojedynek swoim One Winged Angel, co zakończyło walkę. To była emocjonalna, brutalna i techniczna uczta wrestlingowa. Obaj zawodnicy zrobili wszystko, by wynieść ten pojedynek na najwyższy poziom. Kidd, mimo przegranej, wyszedł z tej walki jako gwiazda, jeszcze większa niż był do tej pory, udowadniając swoją wartość jako fizycznego, agresywnego rywala. Gabe był idealnym rywalem dla Kennego na powrót po kontuzji. Omega, po problemach zdrowotnych, pokazał, dlaczego jest jednym z najlepszych na świecie. Jedyny minus? Trochę przesadna długość walki, co momentami wydłużało akcję, ale finalny efekt zrekompensował te momenty. Tanahashi płaczący po walce mówi wszystko – ta walka przejdzie do historii jako niezapomniane starcie, na pewno dla fanów Gabe'a. 5/5 IWGP Heavyweight Title Match: (c) Zack Sabre Jr. vs. Ricochet: Ricochet szybko zaatakował, próbując wypracować przewagę dzięki swojej szybkości i akrobatycznym manewrom, takich jak Sasuke Special i Springboard 450 Splash. Wydawało się, że Ricochet ma szansę na szybkie zakończenie walki, ale Zack Sabre Jr., jak to ma w zwyczaju, przejął kontrolę, skrupulatnie eliminując atuty rywala. Sabre zaczął od technicznych rozwiązań, takich jak Cravat i złożone dźwignie, które skutecznie neutralizowały zapędy Ricocheta. Sabre, będący mistrzem techniki, skupił się na żebrach i ramionach Ricocheta, używając Inverted Indian Death Lock i Kimura Lock, aby powoli rozkładać przeciwnika na czynniki pierwsze. Ricochet próbował odpowiadać serią dynamicznych ataków, takich jak Running Shooting Star Press czy Lionsault, co podkreśliło różnicę w ich stylach walki. Jednak Sabre, jak zawsze, znalazł sposób na spowolnienie tempa, przejmując kontrolę przez precyzyjne kopnięcia i dźwignie. Walka nabrała intensywności, gdy obaj zawodnicy zaczęli wprowadzać bardziej ryzykowne akcje. Ricochet zaserwował widowiskową sekwencję: Northern Lights Suplex, Brainbuster, a następnie absurdalne Suplexy na krawędzi ringu i na podłodze. W tym momencie widzowie byli na krawędzi swoich miejsc. Sabre, pomimo widocznego bólu w żebrach, kontynuował walkę, wykorzystując Dragon Suplexy i Michinoku Driver, które ledwo nie zakończyły pojedynku. Ricochet próbował zakończyć walkę widowiskowym 630 Splash, ale Sabre unika tego i kontruje potężnym Punt Kickiem, po którym następuje Zack Driver.  Finalna sekwencja należała do Sabre'a, który zamknął Ricocheta w The Inexorable March of Progress, idealnie wykorzystując swoją techniczną przewagę. Ricochet nie miał wyjścia i poddał walkę. Było to świetne zestawienie dwóch unikalnych stylów walki – atletycznego i dynamicznego Ricocheta kontra technicznego i precyzyjnego Sabre'a. Choć wynik nie był zaskoczeniem, obaj zawodnicy dostarczyli ekscytującej walki, która pokazała, dlaczego są w czołówce. Sabre zachował mistrzowskie opanowanie i ciągłość narracyjną, sprytnie pracując nad żebrami i ramionami Ricocheta, podczas gdy Ricochet wniósł nowy wymiar do swojego stylu dzięki subtelnym heelowym elementom. Sabre, w swoim charakterystycznym stylu, podziękował Ricochetowi i podkreślił swoje oddanie New Japan. Mocne słowa o przyszłości NJPW i dominacji TMDK były idealnym zakończeniem tego show, budując dalsze emocje wokół jego stajni. Warto dodać, że pirotechnika i moment celebracji były świetnym akcentem na zakończenie gali. To była gala, która nabierała tempa w miarę jej trwania. Choć początek pozostawiał trochę do życzenia, ostatnie dwie walki zrekompensowały wcześniejsze niedociągnięcia. Show cierpiało na pewne problemy z pacingiem, jak również z długością (10 walk po ponad 12 minut każda to wyzwanie zarówno dla zawodników, jak i widzów), ale te najlepsze momenty były naprawdę znakomite i warte czekania. Mimo że nie była to gala bezbłędna, jej mocne momenty wyniosły ją do poziomu bardzo dobrej. Szczególnie ostatnie dwie walki uczyniły ją wartą obejrzenia, a Gabe Kidd i Takeshita wyraźnie zaprezentowali się jako przyszłe gwiazdy dla New Japan (i nie tylko). Gala mogłaby być lepsza przy bardziej zrównoważonej karcie, ale jako całość była satysfakcjonująca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...