WWE TLC: Tables, Ladders & Chairs

[hadaszyszek]

myślę, że nie zgrzeszę mówiąc, że ring skille obaj panowie mają porównywalne, z tą różnicą, że Orton lepiej sprzedaje swój finisher.

Miz pod względem ring skilli jest o kilka poziomów niżej niż Randy, jaki by ten drugi nie był "kontrowersyjny". Czyste fakty. Ilość dobrych pojedynków Ortona i Miza w ich karierach. Zajebisty mecz w tym roku (w moich oczach jeden z najlepszych w mainstreamie w 2011) z CC na Over the Limit, gdzie WCALE ten drugi nie prowadził pojedynku (obaj popisywali się niesamowicie płynnymi przejściami z jednej akcji w drugą, co bardzo przyjemnie się oglądało). Miz? Sorry, ale jak Orton czasami potrafi być widowiskowy (przede wszystkim RKO z powietrza, choć też zwyczajnie szybkie tempem walki, do których potrafi się on zdecydowanie przystosować), tak Mike chyba nigdy nie był.

[fifka]

ja także dawno nie wpisywałem w posty moich spekulacji, czas to zmienić.

 

(kolejność losowa)

 

1. Cody Rhodes © vs Booker T

Singles match for the WWE Intercontinental Championship

 

zacznijmy z grubej rury, czyli future main event vs former main event. Od powrotu Bookera do WWE w styczniu 2011 stoczył od bodajże 2 czy 3 walki (wliczając w to royal rumble match) ale o jego formę nie ma co się martwić, Book nie wygląda jeszcze tak staro a poza tym w TNA walczył a nie odpoczywał także myślę że jest w stanie jeszcze dobrze wyglądać w ringu. No i Cody - ten rok jest dla niego jak najbardziej szczęśliwym rokiem. Wpierw wygrana z wielokrotnym mistrzem Reyem Mysterio na Wrestlemanii, teraz długi run z pasem Interkontynentalnym oraz odświeżenie go nieciekawych Ezekielach czy Kingstonach .. Sumując myślę że Booker nie odbierze pasa Rhodesowi, nie zapominajmy o tym że Five, Five, Five-time WCW Champion obecnie jest komentatorem i niestety nie wyobrażam go sobie jako mistrza w takim wizerunku, a szkoda, bo chciałbym. Sądzę że jeżeli Rhodes straci pas to odzyska go na najbliższym RAW lub SmackDown!

 

STAWIAM NA: Cody Rhodes

CHCIAŁBYM WYGRANEJ: Booker T

PROCENTOWO: Cody 90% - Book 10%

 

2. Dolph Ziggler © vs. Zack Ryder

Singles match for the WWE United States Championship

 

Pomijając fakt iż Dolph jest obecnie jednym z moich ulubionych zawodników w całym WWE to chciałbym wygranej Zacka. Nie udaje kolejnego 'broskiego' z forum ale jak do nikogo tak do Rydera pasuje ten tytuł. Poza tym zawodnik z Long Island długo czekał na swoją szansę i ciężko na nią pracował. Szykuje nam się ciekawy pojedynek. Jeśli Ziggler przegra to można śmiało nawet pomyśleć o jego szansach na wygranie Royal Rumble, któż to wie .. No to chociaż jakiś dobry single match na Wrestlemanii !

 

STAWIAM NA: Zack Ryder

CHCIAŁBYM WYGRANEJ: Zack Ryder

PROCENTOWO: Broski 55 % - Zig-Zag Man 45%

 

3. Randy Orton vs Wade Barrett

Tables match

 

Czas na stypulacje meczowe, dlatego uwielbiam TLC ! W singlowym meczu wreszcie pushowany Wade zmierzy się z Ortonem w pojedynku ze stołami, będzie to nie lada igraszka dla zagorzałych przeciwników 'Push-Killera', sam chętnie zobaczyłbym zniszczony stolik pod plecami Randalla. Niestety mam pewne obawy co do zwycięzcy, sami zgadnijcie ..

 

STAWIAM NA: Randy Orton

CHCIAŁBYM WYGRANEJ: Wade Barrett

PROCENTOWO: Orton 60% - Wade 40%

 

4. Mark Henry © vs. Big Show

Chairs match for the World Heavyweight Championship

 

Jak dobrze że ofiarowano nam stypulacje 'krzesełkową', ponieważ naprawdę ciężko ogląda mi się pojedynki dwóch gigantów. Tym razem mam mieszane uczucia co do wygranej - bardzo lubię gdy pasy zmieniają właścicieli ale Big Show ? Really ? Ale jeśli to ma być już ostatni run w federacji Gianta to niech otrzyma już ten tytuł. Właściwie to ja lubię gościa, ale na SD! ostatnimi czasy strasznie wieje, a gdy Show będzie tam panował to .. No i nie zapominajmy o walizce Daniela Bryana

 

STAWIAM NA: Big Show

CHCIAŁBYM WYGRANEJ: Mark Henry

PROCENTOWO: Henry 60 % - Show 40%

 

5. Triple H vs. Kevin Nash

Sledgehammer Ladder match (A sledgehammer will be hung above the ring and can be used as a weapon once a participant grabs it. The winner will be decided by pinfall or submission.)

 

Pojedynek na który chyba NAJBARDZIEJ wyczekuje, mam nadzieję że nic nie stanie tym razem na drodze i mecz będzie miał miejsce. Pojedynek dwóch 'byłych przyjaciół', członków popularnego The Kliq. Stypulacja wygląda najleeepiej - Nad ringiem zawieszony będzie młot, a będzie można użyć go dopiero po ściągnięciu. Trzeba zadać sobie pytanie czy to się tak skończy ? Myślę że Nash może wygrać ten pojedynek ponieważ dopiero co wrócił do organizacji i nie sądzę że władze chcą jego przegranej.

 

STAWIAM NA: może trochę bardziej Nash ..

CHCIAŁBYM WYGRANEJ: obojętne

PROCENTOWO: Nash 51 % - HHH 49%

 

6. CM Punk © vs. The Miz vs. Alberto Del Rio

Triple Threat Tables, Ladders, and Chairs match for the WWE Championship

 

W walce wieczoru swój pas zdobyty na Survivor Series bronić będzie CM Punk. Mimo iż w meczu użyć będzie można krzeseł, stołów i drabin to myślę że tytuł pozostanie przy zawodniku z Chicago. Federacja dobrze wie jakie zyski ma z Phila poza tym koleś dostaje ostatnio lepszy pop niż sam John Cena ..

 

STAWIAM NA: CM Punk

CHCIAŁBYM WYGRANEJ: CM Punk

PROCENTOWO: Punk 60% - Miz 30% - Del Rio 10%

 

Jak dla mnie karta prezentuje się dobrze jak na obecne warunki World Wrestling Entertainment, i w ogóle nie zbiedniała od braku Cena'y. Czyżby Vince chciał na koniec roku zdobyć galę roku z powodu braku kobiet ?

[MelinaFan]

Myślę, że akurat gala TLC to jest dobry moment na zaproszenie was do lektury artykułu: pt. "PG godzi w inteligencję fanów wrestlingu?" na Wrestlingnii. Zapraszam też do komentowania i wyrażania swojego zdania w temacie

[Ronnie]

Dzisiejszej nocy TLC, zawsze lubię pobawić się w wypisywanie tutaj swoich przewidywań, tym razem inaczej nie będzie

 

1.Mark Henry© vs. Big Show. Chairs match

Możemy być pewni, że stypulacja w której dozwolone będzie użycie krzeseł z pewnością ubarwi trochę ten pojedynek. Wiadomo, że obaj giganci w ringu są baardzo nudni, więc nie wiem po jaką cholerę WWE każe nam to po raz kolejny oglądać. Mark Henry jest dobrym mistrzem, prawdziwym mistrzem WAGI CIĘŻKIEJ, więc mam nadzieję, że pasa nie straci. Niestety, z tygodnia na tydzień mam coraz większe obawy co do wyniku tego starcia. Choć i tak moim marzeniem byłoby, żeby Henry wprowadził w czasie tej walki Big Slowa do Hall of Pain. Przydałaby się jakaś interwencja w tej walce, żeby wygrana Henrego miała sens. Kto wie, może dzisiaj nastąpi debiut Brodusa Claya i atak na Big Showa ?

Stawiam na : Mark Henry

 

2. Cody Rhodes© vs. Booker T

Ten feud zapowiadany był już dawno, więc mogliśmy przygotować się na oglądanie Bookera w ringu. Z jednej strony cieszę się, że powraca nam na PPV, choć z drugiej żałuje, że nie będziemy słyszeć tych jego epickich komentarzy Feud zrobiony po to, aby Cody się wypromował jeszcze bardziej, i bardzo dobrze, choć mam obawy, że WWE może nam zrobić psikusa i dać Bookerowi pas na jakiś miesiąc. Wydaje mi się to jednak mało prawdopodobne dlatego w typerze postawiłem na Cody'ego.

Stawiam na : Cody Rhodes

 

3. Wade Barret vs. Randy Orton. Tables match

Jeden z pojedynków który z pewnością wzbudzi u mnie duże emocje. W walce użyte będą stoły, więc szykuje się ciekawe widowisko. Co do zwycięzcy tej walki nie mam wątpliwości - Orton i tak niespodziewanie przegrał na Survivor Series, teraz musi się odkuć. Mam tylko nadzieję na ciekawe RKO najlepiej z narożnika. Jeśli jednak jakimś cudem Orton przegra( raczej przez kant) to możemy spodziewać się prowadzenia feudu aż do Wrestlemanii. Ciekawe który w karcie będzie ten pojedynek, według mnie jako opener byłby idealny, tak na rozgrzanie publiki.

Stawiam na : Randy Orton

 

4. Triple H vs. Kevin Nash. Porąbana stypulacja

Jakoś niedawno w wywiadzie Hunter mówił, że jego walki na PPV będą rzadkością. No czy ja wiem, kolejna walka, ostatnio chyba Tag Team match na Vengeance(?) więc raptem 2 miesiące. Zmierzy się z nim Kevin Nash, o którego kondycję fizyczną baardzo się obawiam. Wydaje mi się, że pod względem ringowym ta walka będzie kuleć, no może do czasu kiedy któryś z nich zdejmie młot. Mam nadzieję, że WWE nie wpadnie na pomysł żeby zrobić z tego Main Event. Co do feudu tych zawodników - Nie jest on najwyższych lotów, HHH powrócił dopiero na ostanim RAW, a sprzeczki z Nashem nie miał żadnej. Skoro w newsach możemy przeczytać, że The Game ma mieć walkę z Grabarzem na Wrestlemanii, jego feud z Nashem nie potrwa długo, kto wie czy nie skończy się już dzisiejszej nocy.

Stawiam na : Triple H

 

5.Zack Ryder vs. Dolph Ziggler©

Szykuje nam się ciekawa walka o pas US na TLC. Szkoda, że panowie nie dostali żadnej stypulacji, mogłoby być ciekawie. Jeśli dzisiaj Zack nie wygra to uważam, że już tego pasa nie dostanie. Bardzo możliwe, że w walce zainterweniuje jakoś Cena i rozpocznie program z Zigglerem, mam wielką nadzieję, że tak się stanie, Cena miałby co robić do WM, a jak wypromowałoby to Dolpha! Co do Zacka, jeśli już dostanie ten pas przewiduje dla niego feud z Swaggerem.

Stawiam na : Zack Ryder

 

6.CM Punk© vs. The Miz vs. Alberto del Rio. TLC match

Można powiedzieć, że w wypadku Miza i Del Rio historia zatacza koło. Rok temu na TLC obaj byli w meczach o głowne pasy, Miz nawet go obronił. Co wtedy działo się z Punkiem ? Hmm... Chyba kontuzja, bo na tej gali napewno go nie było. A teraz proszę, CM po raz kolejny w main evencie, broniący pasa WWE i walczący o status twarzy federacji. To niesamowite jak postać Punka mogła się zmienić przez rok. Dla Miza będzie to druga gala z rzędu na której znajduje się w Main Evencie, w którym zapewne przegra. Del Rio jest tutaj tylko po to aby sam pojedynek mógł być trochę ciekawszy - wiadomo, że trzech facetów na drabinach jest ciekawszych niż tylko dwóch. Sama walka pewnie będzie bardzo schematyczna, na początku heelowie będą obijać Punka, żeby potem zacząć skakać sobie do gardeł. Kto wie, może właśnie dzięki takiemu ich zachowaniu Brooks zachowa pas. Bo jednak szansa, że go straci jest naprawdę mizerna, prawdopodobnie w Chicago wystąpi jako mistrz( Czy to RAW będzie 3-godzinne ?)

Stawiam na : CM Punk

[MelinaFan]

Jeśli jednak jakimś cudem Orton przegra( raczej przez kant) to możemy spodziewać się prowadzenia feudu aż do Wrestlemanii.

 

Wygrana Barretta wcale nie musi być cudem. Wydaje mi się, że Anglik w przyszłym roku będzie WHC. Z tych nowych, młodych wilków jest chyba teraz pierwszym w kolejce po najcenniejsze kruszce. Nie liczę tutaj Daniel Bryana, bo trudno go mimo wszystko traktować jako nowego w biznesie.

[Archer]

1. Mark Henry© vs. Big Show - Chairs Match for WHC Championship

Dodanie stypulacji na pewno uczyni ten pojedynek w jakimś stopniu ciekawszy, kolejnego sleepera po prostu już nie zniosę, ale na pewno to nie będzie jakaś bardzo porywająca walka. Większe szanse dawałbym tu posiadaczowi pasa, choć nie skreślam Big Showa.

Liczę na interwencję np. Bryana, jeśli Mark miałby wygrać.

2. Dolph Ziggler© vs. Zack Ryder - US Championship

Tym razem zapewne Long Island Iced-Z zgarnie pas. Walka zapewne będzie ciekawa, z resztą większość walk z Dolphem wypada bardo dobrze . Tylko co potem z nim będzie? Uważam tak samo jak krolik.ronnie, że w walce może interweniować Jasiek i przyczynić się do zwycięstwa Zacka, a następnie rozpocząć program z Zigglerem.

3. Cody Rhodes© vs. Booker T - IC Championship

Walka mająca na celu podpromowanie młodego Rhodesa, co jest moim zdaniem dobrym ruchem ze strony WWE (przydałaby się jeszcze lepsza promocja Bryana ). O kondycję Bookera się nie martwię (choć walczył tylko 2 razy w yym roku) i czuję, że mogą stworzyć dobrą walkę. Oczywiście obstawiam wygraną Cody'ego .

4. Wade Barrett vs. Randy Orton - Tables Match

Wade od jakiegoś czasu znów wynurzył się z mid-cardu i dobrze bo to idealny materiał na main-eventera. Chciałbym aby wygrał, ale coś mi się wydaje, że tym razem to Viper odniesie zwycięstwo. Lecz jeśliby Wade miał wygrać to chciałbym zobaczyć wasteland z narożnika na stół .

5. Triple H vs. Kevin Nash - Ladder Match

Jedyne czego się obawiam to jakości tej walki i tego czy Nash sobie nic nie zrobi podczas niej. Podbudowa tego meczu była moim zdaniem trochę nijaka . Ogólnie stypulacja całkiem ciekawa, ale wygląda na to, że zanosi się na brawl. Choć w typerze zagłosowałem na Trypla to wydaję mi się, że Nash może wygrać jakimś kantem tylko powstaje pytanie jakim?

6. CM Punk© vs. The Miz vs. Alberto Del Rio - TLC Match for WWE Championship

W tej walce wynik jest raczej przesądzony na korzyść Brooksa, w końcu RAW w Chicago się zbliża i ludzi stamtąd chętnie przywitają go z pasem. Liczę na jakieś "fajerwerki" podczas tej walki ( TLC to jedna z moich ulubionych stypulacji). Niestety przebieg walki zapewne będzie taki, że heelowie zaczynają obijać face'a, potem kłócą się ze sobą i na końcu face ratuje sytuację.

[-Raven-]

Really? Uważasz, ze Randy jest gorszy w ringu od Barretta? Push Killer? Dziwne cos mi sie wydaje, ze wypromowal Henrego, Wade, Rhodesa.

 

A w jaki sposób wypromował Randal Rhodes'a? Bo z tego co ja pamiętam, to Cody jobował Ortonowi aż mu się z dupy kurzyło?

[Schoop]

@Raven

 

Dał mu okazje do jobbowania?

[-Raven-]

@Raven

 

Dał mu okazje do jobbowania?

 

A... jak tak.. to przepraszam

[Alvathen]

TO SIĘ ZASKOCZYŁEM BEZ JAJ. CHANTY DANIEL BRYAN PO ZASKAKUJĄCYM TRIUMFIE BIG SHOWA MNIE ZAJARAŁY, 2 SEK I THEME DANIELSONA. NO JARANKO KOMPLETNE, DANIELSON WORLD CHAMPION. COŚ ZAJEBISTEGO. OGÓLNIE SPOKO, ŻE BIG SHOW CHOĆ 2 MINUTY MIAŁ PAS, NIECH PRZED KOŃCEM KARIERY MA TO W STATYSTYKACH. BRYAN F'N DANIELSON!!!!

[TakeR]

A jednak sprawdziły się moje przypuszczenia, że Daniel zainkasuje walizkę na Big Showie. No cóż, miejmy nadzieje, że to nie będzie oznaczać jego heel turnu bo tego bym nie chciał. Co do reszty walk to edytuję za parenaście minut posta.

 

 

Na opener walka o pas US, tak przypuszczałem, że dadzą starcie o US na początek. Nie podobał mi się troche strój Zigglera, no apropo Dolpha to pokazał, że z każdym potrafi zrobić dobrą walkę. No i chłopak ma po prostu talent do przyjmowania różnych akcji. Zack zdobywa pas US co było raczej wiadome, trochę szkoda, bo dla mnie Dolph był bardzo, ale to bardzo dobrym mistrzem. Mam nadzieję, że teraz WWE o nim nie zapomni i w końcu pchnie go na pas WWE, tylko z kim teraz pofeuduje? Może Swagger i tym samym odłączy się od Vickie?

 

Kolejna walka, to walka o pasy Tag Team, Evan nie miał jakoś zbyt wiele czasu po powrocie i myślę, że ta walka jest tylko po to aby oddać pasy. A jednak Air Boom zachowują pasy, czyli może ten mały "skok w bok" Evana nie zaszkodzi Air Boom? Prawde mówiąc oczekiwałem troche więcej od tej walki, za mało w ringu Evana i Epico bo wtedy było ciekawie, a kiedy wchodził Primo i Kofi to już robił się zamulacz. Za mało też drużynowych akcji było..

 

Nie wiem dlaczego ale gdy Lillian gada to mam ochotę przewinąć wejściówkę zawodnika. Może dlatego, że przyzwyczaiłem się już do Robertsa i Chimela? Co prawda kiedyś nawet wolałem Lillian od Chimela, jednak to z czasem się zmieniło, i na prawdę nie chciałbym, żeby Roberts odszedł z WWE. Walka niedługa, więc też nie ma co mówić dobra czy nie. Fajnie na pewno wykorzystali stoły próbując się co chwile na nie zrzucić, końcówka zbotchowana, Barrett kolanami wpadł na stół.No i czy to koniec Barrett Barage?

 

Divy zawsze przwijam, Beth zachowuje pas no i niestety Lita się nie pojawia. Kurde albo mi się wydaje albo Ricardo genialnie zagrał, wyglądał jakby miał się rozpłakać. Fajnie, że heelowie nie będą obijać Punka przez większość walki by potem on wygrał. Miz ostatnio znowu urósł w moich oczach, niby delikatna zmiana gimmicku, nie jest już taki impulsywny. Z początku gada spokojnie, lekceważąco, a po chwili wypomina, że był w Main Evencie WrestleManii.. Raczej dostaniemy feud Punk - Miz, i coś mi się zdaje, że niedługo Del Rio - Rodriguez ; O

 

Walke Bookera i Codyego przekładają, prawdopodobnie na następne PPV. Więc albo Booker nie był gotowy, albo po prostu chcą przeciągnąć ten feud i jeszcze bardziej wypromować Codyego. (stawiam na to drugie), jednak z każdym atakiem na Bookera wydaje mi się, że Cody straci ten pas..

 

Czy mnie się wydaje czy Triple H na prawdę od dawna nie był na siłowni? Zauważyłem to 2 miesiące wcześniej jak Triple H walczył, że ten brzuch jakoś tak odstaje, bo chyba wcześniej był tam dobrze uformowany "kaloryfer"?. Cóż, sama walka nie była najgrosza, spodziewałem się prawde mówiąc jeszcze słabszej walki więc dobrze jest jak jest. Jednak gdyby nie stypulacja.. Nic chyba by nie uratowało tej walki. Nie spodobała mi się akcja z obijanem przez Huntera kolana Nasha, jedyne co zapamiętałem z tej walki to chyba spadający Nash prosto na stół. No i feud COO i Nasha chyba właśnie się zakończył.

 

Swagger vs Sheamus.. Nuda! Walka ani troche mi się nie spodobała, nie wiem po co ona w ogóle w tej karcie, chyba tylko żeby Sheamus pojawił się na PPV. Swagger jest jobberem a pomimo tego jest wyżej w karcie niż Triple H czy Orton? ; O

 

Mark Henry vs Big Show, króciutka "walka". Dobrze, że Vince nie zafundował nam kolejnego sleepera. Eh, chyba zapowiada nam się feud Bryan vs Big Show i to Show przejdzie heel turn. Chociaż sam Show namawiał Daniela na wykorzystanie walizki na Henrym to teraz została wykorzystana na nim, tak jak się spodziewałem więc Big Show nie powinien mieć pretensji. Chociaż już myślałem, że nowy mistrz świata otrzyma KO Punch od Big Showa, KO Punch kiedy Daniel już tauntował do publiczności. A no i niech ktoś powie, że NXT (kiedy jeszcze było na zasadzie rookies & pro) wygranym jest tylko jeden zawodnik. Bryan który nie wygrał tam żadnej walki sięgnął szybciej po jeden z głównych pasów federacji szybciej od Wade'a który NXT wygrał. Co prawda Wade był blisko zdobycia pasa w przeszłości, jednak go nie zdobył..

 

A jednak walka o pas IC się odbyła, Booker nie jest w jakiejś wyśmienitej formie, jednak pokazał się z dobrej strony, na pewno wypadł lepiej niż Nash. Fajnie, że Cody pas zachował i dalej się promuje, no i promuje też pas IC. Ich feud mimo wszystko chyba zostanie przeciągnięty coś mi się wydaje, a wszystko przez te ataki Codyego przed walką.

 

No i walka o pas WWE, coś mi tu mówi, że Miz zdobędzie pas a Ricardo przyczyni się do tego, że Del Rio go nie zdobędzie. Ale skoro WWE chciało by Punk był z pasem w Chicago to pewnie tak będzie. A jednak jest akcja z obijanmiem Punka, jednak tylko przez moment, z czego się niezmiernie ciesze. No i to była walka godna Main Eventu! Połamały się stoły, były użyte drabiny. Fajny też motyw z tymi kajdankami i na koniec z tym jak Punk się uwolnił. Takie walki to ja bym mógł oglądać!

 

Co do samego PPV to wypadło jak dla mnie bardzo dobrze i jak dla mnie jest to jedne z lepszych PPV w tym roku.

 

A, no i można zrobić PPV bez Ceny? Można

Edytowane 19 Grudnia 2011 przez TakeR

[Alert]

1. Dolph Ziggler© vs. Zack Ryder - US Championship

 

Oczywisty zwycięzca. Nic więcej.

 

2. Triple H vs. Kevin Nash - Ladder Match

 

Błagam BŁAGAM WWE nigdy więcej walki Nasha BŁAGAM.. To był po prostu joke.. Nashe próbujący się rozpędzić żeby walnąć w slup wyglądało to tak komicznie i jeszcze Kinga komentarz "HHH reverse". Cała walka to był jeden wielki joke.

 

3. Wade Barrett vs. Randy Orton - Tables Match

 

Push Killer Resurected ?!

 

4. Cody Rhodes© vs. Booker T - IC Championship

 

Następna walka przewidywalna do bólu.

 

5. Mark Henry© vs. Big Show - Chairs Match for WHC Championship

 

Uczciwie lepiej by to wyglądało gdyby walka trwała dłużej a tak, szybka wygrana Showa i to było już oczywiste, że coś się musi stać. Tylko mam nadzieje, że Daniel skupi się na byciu "mistrzem" a nie na feudowaniu z Colem.

 

6. CM Punk© vs. The Miz vs. Alberto Del Rio - TLC Match for WWE Championship

 

Chyba walka która uratowała gale bo COŚ się działo. Ale też no niestety zwycięzca przewidywalny. Nie mowie oczywiście, że to źle, że Punk wygrał.. ale wiedza kto wygra po prostu trochę odebrało klimatu walce.

 

Divy, tag team i Sheamus kontra The All-Jobber Jobber przewinięte.

 

Ogonie PPV takie samo jak reklama Otungi.

[xero]

- ktoś mi wyjaśni jaki sens miały te wszystkie motywy z atakami Rhodesa na Bookera? By przykryć braki w formie u tego drugiego? Bo innego rozwiązania nie widzę, Cody mógł spokojnie pojechać pana T bez tej całej hecy. Dobrze, że chociaż wygrana była w 100% czysta.

- Ryder wygrywa po całkiem dobrej walce i zostaje mistrzem US. Jeżeli będzie to oznaczać przeskok Dolpha do main eventów to jestem na tak (chociaż nie bardzo w to wierzę, biorąc pod uwagę niedawny powrót Kane'a), chociaż Zack nie pasuje na mistrza czegokolwiek. Jednak amerykański sen w końcu się spełnił.

- publika była fatalna na tej gali, smarci próbowali się przebić z jakimiś chantami ale marki siedziały cicho niczym na pielgrzymce głuchoniemych, takie sytuacje zawsze po części zabijają galę.

- HHH vs Nash - geez, ale to było słabe, kompletne zmarnowanie stypulacji. Miejmy nadzieje, że to koniec tego feudu już, chociaż dla takich perełek jak pierwsza próba pedigree mogliby w sumie kontynuować (poważny kandydat na botch roku)

- Obecnie mistrzem WWE jest CM Punk a mistrzem wagi ciężkiej Daniel Bryan. Ciekawe kto by jeszcze z 2 lata temu przewidział, że coś takiego kiedykolwiek nastąpi. Ba, ciekawe jakby to było się cofnąć w czasie o 5 lat i napisać tutaj na forum o tym, czyli w czasie gdy generalnie chodziła opinia, że Punk nawet nigdy nie zadebiutuje w WWE Zobaczymy jak rozwiną storyline z amerykańskim smokiem, oby nie BigShow vs Bryan na Royal Rumble...

[N!KO]

- ktoś mi wyjaśni jaki sens miały te wszystkie motywy z atakami Rhodesa na Bookera? By przykryć braki w formie u tego drugiego? Bo innego rozwiązania nie widzę, Cody mógł spokojnie pojechać pana T bez tej całej hecy. Dobrze, że chociaż wygrana była w 100% czysta.

 

Tez sie nad tym zastanawiam. Pierwsza myslal bylo to, ze wrzucili za duzo walk, i ktoras musiala trwac krocej. Nash prawie padl na pysk ze zmeczenia, wiec Bookerowi sie nalezalo "wolne". Zamiast tego dostalismy normalne starcie, i nie wiem po co to wszystko...

 

- Obecnie mistrzem WWE jest CM Punk a mistrzem wagi ciężkiej Daniel Bryan.

 

Troche zaluje, bo liczylem na polaczenie tych dwoch postaci na WrestleManii. To dopiero by byla ucztwa dla smartow

[Fox Mulder]

Mam mieszane uczucia po tej gali z jednej strony cieszę się że w typerze trafiłem chyba wszystkie walki a z drugiej lubię być na galach zaskakiwany a tutaj to zaskoczyło mnie tylko dodanie 3 walk do karty i zainkasowanie walizki przez Bryana tylko że nie widzę u niego szans na obronę chyba że zrobią Triple Threat mecz tylko bez stypulacji Daniel nie ma szans chyba że heelturn i dyskfalifikacja lub jakiś inny trik.

Myślę że lepiej by było gdyby zrealizował walizkę na SS a tutaj mogliby zrobić stypulacje ladders i miałby szanse.

 

ublika była fatalna na tej gali, smarci próbowali się przebić z jakimiś chantami ale marki siedziały cicho niczym na pielgrzymce głuchoniemych, takie sytuacje zawsze po części zabijają galę.

Widać brak Ceny.

Tak poważnie to pierwsza gala na której nie widziałem Johna którego starają się oszczędzać na Wrestlemanie a tak poza tym nie ma feudu porządnego i w zasadzie to jest zajęty na prawie pól roku Royal Rumble Elimination Chamber Wrestlemania i nie miałby kiedy skończyć jakiegokolwiek feudu więc dali mu wolne.

 

Mam wielki szacunek dla Nasha który mimo tego że ledwo chodzi potrafił przyjąć sporo ciosów na nogi i chociaż z trudem ale jednak walczył.

Tak w ogóle to z 4 walk jakie widziałem Triple H w 2 przeciwnik odjeżdżał kontuzjowany dobra średnia