Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

James Storm, Jeff Hardy, Hogan Obraża, Rating, Jacqueline, C


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

James Storm cały czas odczuwa skutki wstrząsu mózgu. Lekarze w dalszym ciągu nie dali mu pozwolenia by walczyć w pełnym wymiarze w ringu. Kolejna wizyta u lekarza czeka go za dwa tygodnie.

 

 

Wiele pochlebnych opinii na zapleczu zbiera Jeff Hardy. W obronę, za jego przeszłe występki, wziął go między innymi Ken Anders...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-james-storm-jeff-hardy-hogan-obraza-rating.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/27946-james-storm-jeff-hardy-hogan-obra%C5%BCa-rating-jacqueline-c/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ceglak

    5

  • marcel

    2

  • Arthur Credible

    1

  • Jeffrey Nero

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   257
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Chyba wkradł się błąd w Twoim newsie Against All Odds - 12 Styczeń raczej powinno być 12 luty.

 

edit: dzięki

Edytowane przez Jeffrey Nero

  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Widzę, że pajacyków Ryder wprowadził modę na internetowe petycje. Mam nadzieję, że Dixie nie zaoferuje kontraktu temu sterydowi. Nie zniósłbym widoku kolejnego beztalencia z konkurencji dostającego czas antenowy kosztem TNA Originals. Co innego Morrison. Facet ze swoimi umiejętnościami i skocznością wykręcałby epickie walki w stypulacji Ultimate X. Może jego feud z Ariesem podniósłby prestiż pasa i umocnił dawną pozycję podupadłej X Division.

  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

Czyli TNA w nowym roku chce kontynuować system dwa IMPACTy w Orlando i następne dwa "on the road". Szkoda tylko że gale PPV dalej będą regularnie w kurniku.

  • Posty:  11
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.11.2011
  • Status:  Offline

Dzięki za newsy. James wracaj do zdrowia. Rzeczywiście, widać, że Jeff bardzo się wziął za siebie. Dużo trenuje, przeszedł na nową drogę życia (Straight Edge ;)), i ogólnie bardzo sie stara. I za to mam do niego szacunek. Poza tym w ringu zawsze pokazuje wszystko na co go stać. A ta kontuzja pleców... No cóż, kiedyś te nieudane finishery musiały o sobie dać znać. Szkoda tylko, że w takim momencie, gdy Hardy chciał wreszcie na stałe wrócić do ringu. Na pewno przeżywa ciężkie chwile, ale cóż... W każdym bądź razie powodzenia w dalszym życiu pozostaje życzyć. Taping iMPACT niski jak zawsze... Być może ludzie w Stanach wolą obejrzeć telenowelę z wątkiem o świętach, lub komedię romantyczną, a nie wrestling ;) TNA w Wielkiej Brytanii zawsze wypadało lepiej niż WWE. Chociaż ostatnio federacja Wąsenta zbliżyła się w ratingach do fedki Dixie, więc postęp jest. Ciekawe. Ciekawy sposób Crisa Mastersa na promowanie swojej osoby w oczach TNA. Mnie takie zachowanie raczej by jeszcze bardziej motywowało do tego, aby nie zatrudniać takiego wrestlera, ale to TNA, tu wszystko jest możliwe. Jeszcze raz dzięki za newsy.

  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Jakby Masters był na oku TNA to już dawno by do niej trafił. Miejmy nadzieje że nikt nie zmieni o nim zdania :)

  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Czyli TNA w nowym roku chce kontynuować system dwa IMPACTy w Orlando i następne dwa "on the road".

 

Tylko żeby te wyjazdy traktowali normalnie, a nie na zasadzie Impact poza Orlando = Super show ze zmianą mistrza, jak to było do tej pory.


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Tyle że planowana rozpiska w ŻADNYM wypadku nie mówi nic o tapingach poza Orlando niestety. No i udostępniony wzór w tym nas upewnia, jako że bardzo często robią dwa tapingi dziennie.

 

Ale plany w każdej chwili moga ulec zmianie, także poczekajmy, zobaczymy.


  • Posty:  66
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Czy w Orlando na jednym tapingu nagrywają dwa odcinki ? Z tej rozpiski tak to wynika. Myślałem że takie oszczędności robią tylko na wyjeździe.

  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Często tak to właśnie wyglądało, wystarczy spojrzeć na widownie w Orlando, nawet nie wysilają się żeby zmienić fanów miejscami... To kolejna z tych małych rzeczy...

  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

jeżeli ktoś ma schozofrenię to smiało, ale w przeciwnym wypadku po co? :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
    • HeymanGuy
      Zostałem wywołany, więc nie pozostanę dłużny. Czuję, że 2025 będzie kozackim rokiem w wrestlingu, więc opowiem Wam, jakie i dlaczego te federacje są warte uwagi według mnie i czego się po nich spodziewam. WWE - Król wciąż na tronie, bo kto inny? WWE to klasyk. Love them or hate them, ale oni zawsze mają coś, co przyciągnie. Storytelling, oprawa, ogrom gwiazd – to ich gra, są pionierem jakby nie było. W 2025 spodziewam się, że Triple H dalej będzie pchał kreatywność na wyższy poziom, może więcej pozytywnych zaskoczeń niż w roku minionym. Bloodline to pewnie już przeszłość, ale kto wie? Chętnie bym zobaczył rozrost Jacoba Fatu, bo imo zjada Solo bez gryzienia. Może Cody straci pas na kogoś bardziej perspektywistycznego, albo Gunther zostanie naprawdę topowym heelem bez ustępowania komukolwiek z Bloodline Main Eventów? A może Logan Paul zdobędzie główny tytuł (kontrowersje = $$$). Dlaczego oglądać?: Premium Live Eventy oddawały w zeszłym roku, w tym myślę, że nie będzie inaczej – WrestleMania, Royal Rumble, Summerslam – każda gala ma swój vibe i uważam, że każda z tych odsłon będzie lepsza niż rok temu m.in. Raw i SmackDown? Zależy od tygodnia, ale zawsze coś się znajdzie. NXT? Tu nie widzę jakichś większych sukcesów na 25, ale kto wie? TNA - Powrót Legendy?  TNA to taki feniks wrestlingu – upada, wstaje i znowu robi zamieszanie, choć z mainstreamu to oni dawno wypadli. Gdzieś z rok temu wrócili do nazwy TNA, co we mnie wzbudza nostalgię jako fana z dawnych lat. Zawsze mają świetny mix talentów – młodych kotów i legend, które nadal mają „to coś”. 2025? Liczę na więcej szalonych walk i hardkorowych feudów, które kiedyś były ich znakiem rozpoznawczym. Mają zupełnie inny vibe niż mainstream. Jak jesteś zmęczony „grzaniem merchu” w WWE, to tutaj znajdziesz coś bardziej surowego. Mam nadzieję, że w końcu postawią na tego Hendry'ego, bo w końcu WWE go zawinie i ciężko będzie im o kogoś bardziej over, bo Nemeth to niestety nie jest tym DZ co 10-15 lat temu się zapowiadał.  ROH - Old School w New Schoolu - Czas na przełom ROH znowu złapało wiatr w żagle, głównie dzięki Tony'emu Khanowi, który może i chce, ale nie bardzo potrafi. Ktoś słusznie zauważył, że on chyba chciałby załatwić im deal, którego nie jest w stanie się załatwić dla produktu pobocznego. W 2025 roku pewnie zobaczymy jeszcze więcej crossoverów z AEW. ROH to taka mekka dla fanów technicznego wrestlingu – jak ktoś robi 5-gwiazdkowe walki, to pewnie pierwsze kroki stawiał w Ringu Honoru. Kibicuję im jak co roku, żeby dostali większą widownię, bo zasługują na to jak mało kto. Wrestling w najczystszej formie. Tam się nie liczy show, tylko jakość walk. Jak lubicie techniczne klasyki, to jest to Wasz dom. I tak nie skończyli tak źle, bo pamiętamy jak ledwo zipali podczas i po pandemii. Przed też nie było kolorowo. Wierzę, że przyjdzie ich moment. AEW - Dom szaleństwa i kontrowersji AEW to nadal najbardziej nieprzewidywalna federacja na świecie, bo kto by się spodziewał, że wskoczy Moxley w środku roku i dostanie pas na tacy? W 2025 roku liczę na jeszcze większe gale i może jakieś epickie feudy (Przede wszystkim jakieś lepsze, większe debiuty, bo Lashley i Cope to chyba nie jest to na co liczyliśmy). Tony Khan czasem przesadza z bookingiem, ale dynamika w ringu i świeżość, jaką daje AEW, to coś, czego nie znajdziesz nigdzie indziej. AEW to mix szaleństwa i emocji. Dynamite to co tydzień rollercoaster, Collision dodaje jeszcze więcej. Jak lubicie wrestling z dawką chaosu, to tu znajdziecie swoje miejsce. NJPW – Wrestling dla koneserów A teraz coś z zupełnie innej beczki. NJPW to taki odpowiednik Champions League. Tam nie ma żartów – storytelling w ringu, długie walki na najwyższym poziomie i feudy, które rozwijają się miesiącami, a nawet latami. Wrestle Kingdom było prawdziwym świętem wrestlingu. W 2025 życzyłbym New Japan powrotu Okady, bo szczerze? Tam gdzie jest teraz, nie spełnia roli jaką powinien. Jak dla mnie nie powinien odchodzić w ogóle z Japonii, ale nie mam na to wpływu żadnego xD Szykujemy popcorn, siadamy wygodnie i zobaczymy, co mi sprezentuje każda z tych fedek. 
    • MattDevitto
      Odświeżam temat, bo ostatnio spory ruch na forum, więc może ktoś jeszcze dołączy ze swoimi przemyśleniami. Szczerze to najbardziej jestem ciekawy @ HeymanGuy  jak to u Ciebie wygląda, bo ty znajdujesz czas nawet na ROH U mnie na ten moment wygląda to tak, ale sytuacja jest dynamiczna - WWE - ppv's + raz na jakiś czas tygodniówka, NXT, - New Japan/Stardom/Marigold - wybrane gale. W tamtym roku starałem się oglądać praktycznie wszystko z NJPW, aż musiałem sobie ostatnio zrobić przerwę i nie wiem kiedy ponownie do tego wrócę.  - no i retro przy którym bawię się najlepiej. W końcu chcę obejrzeć całe LU, teraz jeszcze doszedł kanał Vault, więc jest co oglądać. - oprócz powyższych to już raczej pojedyncze rzeczy by się pośmiać czy zobaczyć coś ciekawego W ciągu roku z różnych względów pewnie będę zaniedbywał niektóre fedki, bo tak to już jest, że wrs z roku na rok przechodzi na dalszy plan....
    • MattDevitto
      Kiedyś Taazy gadał, że nie musi chodzić na treningi, bo patrzy jak inni wykonują jakieś akcje i jedynie powtarza Pasuje idealnie.
    • Grins
      O podbijam, on nie jest już do niczego potrzebny, doszczętnie zakopali charakter Final Boss'a, tak spierdolić koncertową postać to tylko WWE potrafi, teraz już Rock nie jest do niczego potrzebny na tych tygodniówkach bo zabiera tylko czas antenowy innym zawodnikom. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...