Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Averno przeciwko Hunico już niedługo? Faceturn jednego z mis


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

W najbliższym czasie w WWE ma pojawić się Averno. Tak przynajmniej podają zagraniczne portale. Motywują to faktem, że luchador przegrał swój tytuł w CMLL. Przy pierwszym założeniu Averno miał być przeciwnikiem Mistico. Potem pojawiła się informacja, że zawodnik jednak do WWE nie dołączy. Podczas touru po Meksyku w paźd...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-averno-przeciwko-hunico-juz-niedlugo-faceturn.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/27923-averno-przeciwko-hunico-ju%C5%BC-nied%C5%82ugo-faceturn-jednego-z-mis/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    1

  • Vercyn

    1

  • 8693

    1

  • Anapolon

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Do glownego rosteru z ta Pania :wink:

 

Poza tym, skutecznie mnie nakreciles na jutrzejsze RAW - PIPER!


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Teraz plany w stosunku do debitu Averno zakładają, że zawodnik miałby zmierzyć się sam z drużyną Hunico, a potem dopiero dołączyłby do niego Mistico.

 

I co ? Averno teraz sam będzie feudował przez pół roku z tymi trzema zawodnikami ?

 

W federacji rozpoczęły się rozmowy o odwróceniu jednego z mistrzów WWE. Faceturn miałby przejść obecny WWE World Heavyweight Champion - Mark Henry. Przejścia zawodnika na jasną stronę mocy można się spodziewać szybciej niż później.

 

Już to widzę..."Kocham wasza wszystkich WWE Universe dlatego włączę tego złego pana do Hall of Pain" :roll:

 

Federacja podpisała kontrakt rozwojowy z gwiazdą damskiej amerykańskiej ligi footballu. Tą zawodniczką jest Danielle Moinet. Zadebiutowała w poprzednim tygodniu, jako managerka Abrahama Washingtona w FCW. Jak oceniacie nową przyszłą Divę WWE?

 

Tu żegnają Maryse bo jej "działalność odbiega od standardów PG", a tu podpisują kontrakt z panią, która (sugeruję się pierwszym zdjęciem) ma najprawdopodobniej wiele sesji zdjęciowych do stron i magazynów z trzema X.

 

A co do turnów czarnoskórych zawodników to :

 

Truth will be a babyface upon returning. Apparently Vince McMahon is high on the idea of marketing Little Jimmy merchandise

 

Co skomentuję tylko : NIIEEEEEEE!!!!


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Bardzo dobre plany co do postaci Hunico i Averno. Jak nie Mistico to jego jak na razie ostatni rywal z feudu Meksykanów. Skoro to już żaden spoiler to więc się wypowiem, że już redebiut Brodusa będzie wielkim początkiem. WWE celowo dali Morrisona jako pretendenta do pasa US i to wcale nie było jego pożegnanie, a służy tylko jako podbudowa dla Mastadona, który go zniszczy. I już mamy pierwszą zakończoną czyjąś karierę przez tego olbrzyma. Widać nie wielki, a gigantyczne plany mają co do niego i bardzo, bardzo dobrze!! To ma być przyszła twarz federacji i to świetny początek jego startu w WWE. Goldust i Twitter niby dobrze, niby źle. Dobrze dla tego, że byłby to piękny pojedynek, zły dla tego, że w przyszłości może się pokazać takich rzeczy w sieci dużo więcej. No nie no, face-turn Marka Henrego czy ich czasem nie po******* z taką sugestią?? Znowu zacznie robić jako np.Święty Mikołaj. Łohhohohoł zabrakło mi słów na opisanie nowej Divy WWE, jest piękną kobitką i chciałbym ją w głównym rosterze. Ładna buźka, cechy kobiecego wyglądu również mam nadzieję, że w ringu będzie tak samo jak przy cechach wyglądu :twisted:

  • Posty:  11
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.11.2011
  • Status:  Offline

Dzięki za newsy. Na pewno plany dotyczące Averno i Hunico są bardzo ciekawe. Oboje mają duże umiejętności ringowe, zwłaszcza ten pierwszy, i razem mogliby stworzyć niesamowite widowisko. Oczywiście fajniejszym feudem mógłby się okazać feud Mistico i Averno, ale cóż, może w przyszłym roku, bo na razie nie jest to możliwe. Jeżeli Averno miałby walczyć z drużyną Hunico to widać, że od razu zostanie niesamowicie podpushowany, i wyjdzie trochę jak Mistico na początku, czyli niepokonany wojownik z Meksyku. Pozostaje życzyć powodzenia. Widać, że Goldust na razie nie ma wielkiego wsparcia u fanów. Tereaz WWE może tym bardziej nie dać mu tej walki... Odważny ruch, jednak Goldust obecnie nie ma dobrej pozycji w świecie wrestlingu, i w świecie internetu jak Zack. Dlatego nie sądzę aby doszło jeszcze wiele osób, ale życzę wszystkiego najlepszego. Walka może i ciekawa, jednak ja z chęcią zobaczyłbym Cody'ego w innym pojedynku, z kimś z ME... Może tak jak się ostatnio mówi z BookeremT? Jest wiele możliwości, jak będzie zobaczymy. Na pewno podniesienie tej restrykcji PG cieszy, możemy przez to oglądać bardziej naturalne speeche, walki są nieco ostrzejsze... Jednak ja osobiście zamiast rozluźnienia polityki zobaczyłbym ogólnie zmianę polityki... Jest to obecnie możliwe, jednak raczej niezbyt opłacalne dla federacji. Finanse, to jedyny powód dla którego WWE siedzi jeszcze w PG, i to wiemy wszyscy. Przynajmniej mamy to rozluźnienie ;) Mark Henry jako face? Buu... Jako heel jest świetny, jest potworem... Osoba takich gabarytów jest wręcz stworzona do grania czarnych charakterów. Jako face Mark pewnie straciłby pas, i oddaliłby się od pasa (tak myślę). Poza tym straciłby wyrazistość. Mam nadzieję, że ta informacja to tylko głupia plotka. No i na koniec ładna galeryjka, Danielle to ładna dziewczyna, trzeba przyznać. Jeszcze raz wielkie dzięki za newsy.
Moim zdaniem wczorajsze RAW było fatalne. Np. nie rozumiem dlaczego Swagger ciągle jobbuje dla każdego jak leci, potraktowania JoMo nawet nie skomentuje ,bo jobbowanie w ostatniej walce po tylu latach w wwe to jakieś jaja. Jedynym plusem chyba była walka Dolpha z Ortonem bo widać że Ziggler jest szykowany do ME

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
    • HeymanGuy
      Zostałem wywołany, więc nie pozostanę dłużny. Czuję, że 2025 będzie kozackim rokiem w wrestlingu, więc opowiem Wam, jakie i dlaczego te federacje są warte uwagi według mnie i czego się po nich spodziewam. WWE - Król wciąż na tronie, bo kto inny? WWE to klasyk. Love them or hate them, ale oni zawsze mają coś, co przyciągnie. Storytelling, oprawa, ogrom gwiazd – to ich gra, są pionierem jakby nie było. W 2025 spodziewam się, że Triple H dalej będzie pchał kreatywność na wyższy poziom, może więcej pozytywnych zaskoczeń niż w roku minionym. Bloodline to pewnie już przeszłość, ale kto wie? Chętnie bym zobaczył rozrost Jacoba Fatu, bo imo zjada Solo bez gryzienia. Może Cody straci pas na kogoś bardziej perspektywistycznego, albo Gunther zostanie naprawdę topowym heelem bez ustępowania komukolwiek z Bloodline Main Eventów? A może Logan Paul zdobędzie główny tytuł (kontrowersje = $$$). Dlaczego oglądać?: Premium Live Eventy oddawały w zeszłym roku, w tym myślę, że nie będzie inaczej – WrestleMania, Royal Rumble, Summerslam – każda gala ma swój vibe i uważam, że każda z tych odsłon będzie lepsza niż rok temu m.in. Raw i SmackDown? Zależy od tygodnia, ale zawsze coś się znajdzie. NXT? Tu nie widzę jakichś większych sukcesów na 25, ale kto wie? TNA - Powrót Legendy?  TNA to taki feniks wrestlingu – upada, wstaje i znowu robi zamieszanie, choć z mainstreamu to oni dawno wypadli. Gdzieś z rok temu wrócili do nazwy TNA, co we mnie wzbudza nostalgię jako fana z dawnych lat. Zawsze mają świetny mix talentów – młodych kotów i legend, które nadal mają „to coś”. 2025? Liczę na więcej szalonych walk i hardkorowych feudów, które kiedyś były ich znakiem rozpoznawczym. Mają zupełnie inny vibe niż mainstream. Jak jesteś zmęczony „grzaniem merchu” w WWE, to tutaj znajdziesz coś bardziej surowego. Mam nadzieję, że w końcu postawią na tego Hendry'ego, bo w końcu WWE go zawinie i ciężko będzie im o kogoś bardziej over, bo Nemeth to niestety nie jest tym DZ co 10-15 lat temu się zapowiadał.  ROH - Old School w New Schoolu - Czas na przełom ROH znowu złapało wiatr w żagle, głównie dzięki Tony'emu Khanowi, który może i chce, ale nie bardzo potrafi. Ktoś słusznie zauważył, że on chyba chciałby załatwić im deal, którego nie jest w stanie się załatwić dla produktu pobocznego. W 2025 roku pewnie zobaczymy jeszcze więcej crossoverów z AEW. ROH to taka mekka dla fanów technicznego wrestlingu – jak ktoś robi 5-gwiazdkowe walki, to pewnie pierwsze kroki stawiał w Ringu Honoru. Kibicuję im jak co roku, żeby dostali większą widownię, bo zasługują na to jak mało kto. Wrestling w najczystszej formie. Tam się nie liczy show, tylko jakość walk. Jak lubicie techniczne klasyki, to jest to Wasz dom. I tak nie skończyli tak źle, bo pamiętamy jak ledwo zipali podczas i po pandemii. Przed też nie było kolorowo. Wierzę, że przyjdzie ich moment. AEW - Dom szaleństwa i kontrowersji AEW to nadal najbardziej nieprzewidywalna federacja na świecie, bo kto by się spodziewał, że wskoczy Moxley w środku roku i dostanie pas na tacy? W 2025 roku liczę na jeszcze większe gale i może jakieś epickie feudy (Przede wszystkim jakieś lepsze, większe debiuty, bo Lashley i Cope to chyba nie jest to na co liczyliśmy). Tony Khan czasem przesadza z bookingiem, ale dynamika w ringu i świeżość, jaką daje AEW, to coś, czego nie znajdziesz nigdzie indziej. AEW to mix szaleństwa i emocji. Dynamite to co tydzień rollercoaster, Collision dodaje jeszcze więcej. Jak lubicie wrestling z dawką chaosu, to tu znajdziecie swoje miejsce. NJPW – Wrestling dla koneserów A teraz coś z zupełnie innej beczki. NJPW to taki odpowiednik Champions League. Tam nie ma żartów – storytelling w ringu, długie walki na najwyższym poziomie i feudy, które rozwijają się miesiącami, a nawet latami. Wrestle Kingdom było prawdziwym świętem wrestlingu. W 2025 życzyłbym New Japan powrotu Okady, bo szczerze? Tam gdzie jest teraz, nie spełnia roli jaką powinien. Jak dla mnie nie powinien odchodzić w ogóle z Japonii, ale nie mam na to wpływu żadnego xD Szykujemy popcorn, siadamy wygodnie i zobaczymy, co mi sprezentuje każda z tych fedek. 
    • MattDevitto
      Odświeżam temat, bo ostatnio spory ruch na forum, więc może ktoś jeszcze dołączy ze swoimi przemyśleniami. Szczerze to najbardziej jestem ciekawy @ HeymanGuy  jak to u Ciebie wygląda, bo ty znajdujesz czas nawet na ROH U mnie na ten moment wygląda to tak, ale sytuacja jest dynamiczna - WWE - ppv's + raz na jakiś czas tygodniówka, NXT, - New Japan/Stardom/Marigold - wybrane gale. W tamtym roku starałem się oglądać praktycznie wszystko z NJPW, aż musiałem sobie ostatnio zrobić przerwę i nie wiem kiedy ponownie do tego wrócę.  - no i retro przy którym bawię się najlepiej. W końcu chcę obejrzeć całe LU, teraz jeszcze doszedł kanał Vault, więc jest co oglądać. - oprócz powyższych to już raczej pojedyncze rzeczy by się pośmiać czy zobaczyć coś ciekawego W ciągu roku z różnych względów pewnie będę zaniedbywał niektóre fedki, bo tak to już jest, że wrs z roku na rok przechodzi na dalszy plan....
    • MattDevitto
      Kiedyś Taazy gadał, że nie musi chodzić na treningi, bo patrzy jak inni wykonują jakieś akcje i jedynie powtarza Pasuje idealnie.
    • Grins
      O podbijam, on nie jest już do niczego potrzebny, doszczętnie zakopali charakter Final Boss'a, tak spierdolić koncertową postać to tylko WWE potrafi, teraz już Rock nie jest do niczego potrzebny na tych tygodniówkach bo zabiera tylko czas antenowy innym zawodnikom. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...