Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Power Wrestling Federation!


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

INFORMACJE

 

Roster EWB:

 

 

FACE:

Joseph Jorrison - Stany Zjednoczone - Killswitch,

The Legend Mitsuo - Korea Południowa - 450 Splash,

World Western Warrior - Teksas - Pedigree,

William Danielson - Anglia - World Stronest Slam,

Samuel Ryan - Stany Zjednoczone - Chokeslam,

John Cry - Niemcy - Spear,

Jimmy Cry - Niemcy - Swanton Bomb,

Ostaviosterio - Meksyk - Tornado DDT

Max Riley - Stany Zjednoczoen - TKO,

Glen Kreuger - Stany Zjednoczone - Attitude Adjustment,

 

HEEL:

Double S - Anglia - RKO,

Siergiej Kozlov - Rosja - Super Kick,

Severing - Hiszpania - 619,

Murder Cyde - Niemcy - Tombstone Piledriver,

Daniel Mitang - Stany Zjednoczone - Armbreaker,

Big Bang - Stany Zjednoczone - High Cross,

Ryuuzaki Yuki - Chiny - Codebreaker,

Mongolian Warrior - Mongolia - Zig-Zag,

Chris Unogese - Anglia - Go To Sleep,

BearMonster - Hell - K.O Punch,

 

 

TagTeams:

 

Cry Team:

 

Członkowie:

- Jimmy Cry,

- John Cry,

 

Osiągnięcia:

- Brak,

 

Byli Członkowie:

- Brak,

 

England Age:

 

Członkowie:

- Double S,

- Chris Unogese,

 

Osiągnięcia:

- Brak

 

Byli Członkowie:

- Brak,

 

 

 

http://img854.imageshack.us/img854/2362/ewb.jpg

 

Po głośnym intro nowej federacji Power Wrestling Federation i od razu po niej intro rosteru Extreme Wrestling Brand, na ringu pojawił się jeden z komentatorów Carlos Santiago. Zasiadał on przy mikrofonie razem z Jimem Cry i Williamem. Gdy ustały oklaski, Carlos zaczął mówić z szerokim uśmiechem na twarzy:

 

Carlos: Witam wszystkich na pierwszej gali EWB w historii federacji... Jestem bardzo szczęśliwy mogąc zapowiedzieć pierwszą walkę dzisiejszego wieczoru. Jednak zanim to zrobię, chciałbym powiedzieć wam o ważnej sprawie. Wczoraj, oficjalnie został zarejestrowany tytuł, który może być teraz broniony i zdobywany jedynie w obrębie Power Wrestling Federation, a dokładniej rosteru Extreme Wrestling Brand. Na najbliższej gali PPV, która odbędzie się już za trzy tygodnie – odbędzie się pojedynek o ten tytuł mistrzowski, który nazwano EWB Championship... Jednak to jeszcze daleka przyszłość. Teraz chciałbym zaprosić was wszystkich na pierwszą walkę tego wieczoru, czyli Max Riley kontra Double S, serdecznie zapraszam!

 

Max Riley vs Double S – Normal Match

 

Cała walka była na dobrym poziomie, obaj zawodnicy mieli takie same szanse na zwycięstwo. Kilkukrotnie inicjatywa zostawała zmieniona, jednak dzięki sprycie całym pojedynkiem rządził Double S. Wykonał on na swoim przeciwniku chwyty takie jak Neckbreaker czy pospolity, najzwyklejszy Suplex. Jednak nie chcąc zostawać w tyle Max wykonywał swoje akcje, które uważał już za własne sygnatury. A były to między innymi DDT, Side Slam czy Beautiful Disaster. Jednak po końcowym przejęciu inicjatywy, wszystko wskazywało na to, że to Double S odniesie zwycięstwo. Był już o krok od wykonania swojego ruchu kończącego – RKO, jednak jego przeciwnik szybko wydostał się z ringu wypadając poza niego i zbierając siły. Zdenerwowany anglik wyszedł za ring i wściekły rzucił się na przygotowanego na wszystko Rileya, który przywitał go potężnym ciosem. Po kilku akcjach poza areną, wrestlerzy wrócili na ring, jednak to Max Riley wykonał swoje TKO, jako cios kończący i zwyciężył z Double S!

 

Carlos: Widzimy właśnie, jak chwila nieuwagi kończy się na EWB, a zwłaszcza gdy szanse na wygraną są wyrównane.

 

Jim: Masz racje Carlos, jednak chciałbym zauważyć, że Max Riley zdobył przewagę w tym pojedynku dzięki dużej ilości szczęścia, gdyby nie ociąganie się Double S z wykonaniem ruchu kończącego, na sto procent teraz on wychodziłby dumny z hali.

 

William: A ja mam głęboką nadzieję, że Riley przewidział taką sytuację i specjalnie trzymał się blisko lin aby móc na wszelki wypadek chociaż na chwilkę odpocząć poza ringiem.

 

Carlos: Zwłaszcza gdy wiemy, że Double S jest bardzo narwanym człowiekiem i uwielbia działać impulsywnie, z całym impetem, co kończy się dla niego... Jak widzimy nie najlepiej...

 

William: Moglibyśmy rozprawiać nad tym godzinami, jednak przed nami w drodze na ring uczestnik kolejnego Normal Match, tym razem będzie to mój imiennik, William Danielson, który zmierzy się z Siergiejem Kozlovem.

 

Jim: A więc kolejny pojedynek na wyrównanych szansach? Jak wiadomo Siergiej jak i William są technikami, którzy kochają zakładać submissiony...

 

William Danielson vs Siergiej Kozlov – Normal Match

 

W początkowym starciu siłowym wygrał Rosjanin, który zasypał swojego przeciwnika serią ciosów i kilka razy wbił go w narożnik swoim groźnym Irish Whip'em. Jednak przy którymś razie udało się odskoczyć Williamowi i uderzyć łokciem w twarz przeciwnika. Natychmiast wykorzystał tą sytuację aby wzbić się na falę i wykonać kilka chwytów na przeciwniku, takich jak Snap DDT czy Half Nelson Suplex. Chociaż nie za długo trwała jego dominacja w ringu – wyrządzi on poważną szkodę Rosjaninowi, którego prawa noga była wciąż atakowana przez przeciwnika. Kozlov jednak zręcznie przechwycił Danielsona, gdy ten próbował wyprowadzić na niego Tornado DDT. Rusek wykorzystał to do kilku złożonych suplexów. Mimo że anglik był bardzo bliski wyrwania się przeciwnikowi z serii ataków – jego plany zostały zażegnane, gdy wyskoczywszy za przeciwnika, otrzymał potężnego Super Kicka, który zakończył całą walkę. Chociaż anglik miał zdecydowanie więcej prób przypięcia przeciwnika, ostatecznie to Siergiej Kozlov zatriumfował i dzięki swojemu ruchowi kończącemu (Super Kick) zakończył całą walkę...

 

Jim: Tak myślałem, po raz kolejny zatriumfował wrestler, który z góry wiedział co i jak robić. Jestem pewien, że komentarz jest tutaj zbędny, więc mogę spokojnie przejść do kolejnej walki.

Carlos: A więc przechodzimy do kolejnej walki wieczoru czyli TagTeam Jimmy i John Cry vs Ryuuzaki Yuki i Mongolian Warrior!

 

William: Troszeczkę niesprawiedliwa walka, gdyż Jimmy i John walczą w TagTeam od samego początku ich kariery wrestlingowej...

 

John i Jimmy Cry vs Ryuuzaki Yuki & Mongolian Warrior – TagTeam Match

 

Od początku tego pojedynku bracia Cry trzymali obcokrajowców z dala od siebie, dzięki szybkim i częstym zmianom mogli dosyć skutecznie trzymać się na fali i nie pozwalać na zmiany przeciwnikom. Jednak po kilku akcjach typu crossbody, body slam, backbreaker, neckbreaker czy dropkick, w końcu Ryuuzaki zdjął z siebie submission, założony przez Johna i teraz mógł swobodnie wyprowadzić jakąś akcje. Szybko zmienił się z Mongołem, który wściekły rzucił się na przeciwnika i zaczął okładać go pięściami w twarz. Wykonał kilka pojedynczych akcji, pozwolił się Johnowi zmienić się z bratem, jednak sam w tym czasie zmienił się ze swoim TagTeam partnerem. Po krótkiej wymianie ciosów widać było, że Ryuuzaki Yuki przejął inicjatywę i właśnie miał wykonywać swój finisher – codebreaker. W tym czasie na ring wbiegł John, jednak został z niego szybko usunięty dzięki Mongolian Warrior, który kopną go w twarz swoim ciosem nazywanym ,,Mongolian Kick”! Korzystając z okazji Ryuuzaki wykonał na Jimmym codebreaker i założył mu Figure Four, a ten mógł już tylko się odklepać. Tym sposobem TagTeam Ryuuzaki Yuko i Mongolian Warrior!

 

William: Świetna walka! Takich walk TagTeam często brakuje na scenie wrestlingowej!

 

Jim: Co ty gadasz?! To była najnudniejsza walka jaką widziałem...

 

Carlos: Mniejsza, nie przedłużając waszych dziecinnych kłótni, zapowiemy kolejną, ostatnią już walkę...

 

W tym czasie wypowiedź Carlosa została przerwana przez muzykę wejściową Murdera Cyde, który wszedł z mikrofonem na ring i popatrzył w stronę monitora na którym wyświetlił się filmik, na którym zaatakował jednego z uczestników walki wieczoru – Josepha Jorrisona. Po tym uśmiechną się i zaczął mówić;

 

Murder: Witam wszystkich... Chciałbym zaznaczyć, iż do gali PPV New Year Fight nie zostało tak dużo czasu. Więc z góry informuję dzisiejszych wygranych – to ja przejmę pas mistrza EWB... Nie interesują mnie gwiazdki pokroju Josepha czy Siergieja Kozlova...

Na następnej gali pokażę wam co to znaczy prawdziwy ból... WYZYWAM NA NASTĘPNY EWB CHRISA UNOGESE!...

 

Mitsuo: Najpierw musisz wygrać ze mną cwaniaczku. I'm Your Nightmare!

 

Zza wejścia na hale dobiegły te słowa a po chwili przy swojej muzyce na ring dosłownie wpadł The Legend Mitsuo, który w kilku chwilach wytłumaczył Murderowi co to znaczy ból a ostatecznie wyrzucił go z ringu.

 

Mitsuo: Na następnym EWB zawalczymy, ale żeby było śmieszniej, wyzywam Cię na TagTeam Match... Ja i Joseph Jorrison i Ty i... Siergiej Kozlov!

 

Murder: Nie! Wolę już walczyć sam niż zawrzeć sojusz z ruskiem!

 

Mitsuo: Skoro tak... Zawalczymy trio vs one, Ja, Joseph i Siergiej za tydzień na tej arenie... Co ty na to cwaniaczku?

 

Murder: Jeszcze wam pokażę, co to znaczy prawdziwy ból! …

Edytowane przez Double S
  • Odpowiedzi 14
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Double S

    13

  • Milos

    1

  • Lemmy

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

http://img854.imageshack.us/img854/2362/ewb.jpg

 

Po głośnym intro nowej federacji Power Wrestling Federation i od razu po niej intro rosteru Extreme Wrestling Brand, na ringu pojawił się prezes EWB, czyli Tom George Pomstone.

 

Tom: Witam wszystkich na drugiej gali EWB, i na samym początku chciałem coś ogłosić... Nie odbędzie się dzisiejszy Main Event czyli Siergiej Kozlov & Joseph Jorrison & Mitsuo kontra Murder Cyde. Stwierdziłem, że ta walka może wyrządzić zbyt dużo szkód, dlatego też każdy z uczestników tej walki, dostanie przeciwnika na dzisiejszy wieczór. Dziękuję!

 

Siergiej Kozlov vs Severing – Normal Match

 

Na początku walki Severing bardzo dobrze prowadził inicjatywę. Nie przemęczając się wykonał kilka prostych chwytów, takich jak DDT, czy Irish Whip. Ogólnie przez cały czas starał się osłabiać nogi i wyprowadzać jak najprostsze ataki i uderzenia. Jednakże odzyskawszy kontrolę, Rosjanin zaczął zbierać krwawe żniwo. Potężnym clotheslinem powalił przeciwnika na ziemię i wyprowadził na niego serię potężnych kopniaków. Po nieudanej próbie pinu wykonał trzy dosyć proste odmiany suplex'ów. Kolejna nieudana próba pinu i tym razem spróbował submissiona, który przesądził o odzyskaniu inicjatywy Severinga, który natychmiast, bez czekania wykonał Suplex i ustawił sobie przeciwnika pod swój finisher – 619. Jednak Kozlov wiedział co się święci i przeczekał aż Severing będzie chciał wykonać finisher a wtedy złapał go gdy ten zbliżał się do lin i rzucił nim o matę wykonując Body Slam. Kolejna nieudana próba pinu zdenerwowała Rosjanina, który teraz poza ringiem oklepywał przeciwnika. Do końca walki Severingowi udało się jeszcze raz uzyskać inicjatywę dzięki hurricanrana, który wykonał gdy Kozlov próbował rzucić nim o matę powerbomb'em. Jednak przez swoje niedoświadczenie nie wykorzystał do końca sytuacji, co skazało go na potężnego Super Kicka i przegraną walki. Po raz kolejny zatriumfował Siergiej Kozlov.

 

Carlos: Tak! Wiedziałem, że Siergiej wygra! Stawiałem na niego całą kwotę!

 

Jim: Oczywiście, że wygrał. Jak mogłoby być inaczej? Ten zawodnik ma przed sobą świetlaną przyszłość...

 

William: Może powstrzymam się od komentarza...

 

Carlos: O przestań William! To była bardzo dobra walka!

 

William: Chodziło mi o wasze komentarze, nie o walkę....

 

Jim: Haha! No dobra tymczasem musimy przejść do kolejnej walki dzisiejszego wieczoru, czyli Joseph Jorrison vs Ryuuzaki Yuko!

 

Joseph Jorrison vs Ryuuzaki Yuko – Normal Match

 

Walka była bardzo krótka, Joseph znał odpowiedź na każdy ruch Ryuuzakiego, co doprowadziło do rychłego przejęcia inicjatywy, którą amerykanin wykorzystał w stu procentach. Osłabił po kolei ręce, nogi i plecy przeciwnika. A zrobił to bardzo prostymi chwytami, takimi jak German Suplex, DDT, Suplex, Three Cobra Clutch Suplex czy Diving Elbow Drop. Dużo akcji działo się na narożnikach, gdy Ryuuzakiemu udało się wejść na jeden z nich, jednak został stamtąd zwleczony przepięknym Stunnerem, na który długo zbierał się Amerykanin. Walka nie obyła się bez upomnień. Pierwsze upomnienie dostał Chińczyk, który był blisko użycia niedozwolonego przedmiotu. Drugie upomnienie otrzymał Joseph, który był o krok od dyskwalifikacji przez zbyt długie przytrzymanie submissiona, podczas gdy jego przeciwnik dotykał ręką lin. Jednak ostatecznie walkę zakończyła dyskwalifikacja Ryuuzakiego, który rąbną krzesłem przeciwnika i uciekł z ringu...

 

William: To była bardzo dobra walka, wiadomo, hardcore jeszcze nikomu nie zaszkodziło, nieprawdaż Carlos?

 

Carlos: Tak, masz zdecydowanie rację.

 

Jim: Nie ma co komentować tak dobrej walki, od razu przejdźmy do następnej jaką będzie Glen Kreuger vs BearMonster. Czyli spotkanie potwora z potworem!

 

Glen Kreuger vs BearMonster – Normal Match

 

Walka dwóch potworów rozpoczęła się krótką wymianą prostych, krótkich ciosów. Po krótkiej chwili BearMonster posłał na liny przeciwnikiem Irish Whipem i zafundował mu spotkanie z matą clotheslinem! Po nieudanej próbie pinu BearMonster musiał przejść do obrony, gdyż rozwścieczony Kreuger rzucił się na niego i zaczął okładać do czasu interwencji sędziego. Amerykanin szybko pociągną przeciwnika za rękę, unieruchomił jego głowę kolanami, a reszta ciosu wykonała się sama. Wyniesienie, podrzut przeciwnika, mocny i pewny rzut o matę który zakończony był nieudanym pinem. Mimo tego, Last Ride i tak osłabił już plecy Bear'a. Inicjatywa tuż po tym została zmieniona, kiedy Glen dostał mocnego liścia przez nieuwagę... Body Slam, Suplex, Side Suplex, Belly to Belly Suplex i Choke Bomb. Te wszystkie chwyty pod rząd wykonał BearMonster, oczywiście z przerwami na piny, z których żaden oczywiście nie wyszedł. Sytuacja diametralnie się zmieniła, gdy przez przypadek BearMonster ustawił się pod finisher przeciwnika - Attitude Adjustment. Szansa ta oczywiście została wykorzystana, jednak bez pinu, ponieważ przeciwnik Glena był jeszcze za mało zmęczony walką, jednak dzięki temu inicjatywa zmieniła właściciela. Kreuger szybko zaczął wykonywać chwyty typu Suplex. Jednak to go nie poprowadziło do zwycięstwa. O jego klęskę zadbał TagTeam John i Jimmy Cry. Ten pierwszy odwrócił uwagę sędziego, a drugi podciął nogi Glena, który chciał wykonać Big Boota z odbiciem się od lin. Na oszołomionego Kreugera czekał już potężny K.O Punch, który zakończył pojedynek.

 

Carlos: Ou yeah! W walkach najlepsza jest akcja! W życiu nie spodziewałbym się po braciach Cry o tej interwencji!

 

Jim: A ja spodziewałem się tego. Jak wiadomo TagTeam Cry postanowił twardo rządzić na platformie EWB! Wiadomo, też że PWF wykupiło ich od TWL, w której walczył także Kreuger!

 

William: Jak widać ciągle mają ze sobą dobre stosunki!

 

W tym momencie na ring wszedł Murder Cyde z mikrofonem. Poczekał aż buczenie wygrało z okrzykami „Murder!” i zaczął mówić spokojnym głosem...

 

Murder: Chciałbym wam coś powiedzieć. Na poprzednim EWB zostałem beznadziejnie zaatakowany na tym ringu. Chciałbym napomknąć, że Mitsuo zaatakował mnie kompletnie za nic! Tej nocy udowodnię mu, że skreślił swoją pozycję w rankingu...

 

Big Bang: Hey, Murder. Powiem ci jedno, nienawidzę takich jak ty. Sam zaatakowałeś Josepha jak ostatnia szmata. Chwaliłeś się, że jesteś najlepszy. Jak widać nie za bardzo... Dostałeś od Mitsua. Ale wiesz co? Wiesz co jest dzisiejszym Main Event? Walczę z Mitsuo... I z Tobą w potrójnym meczu!

 

Po tych słowach Big Bang wyszedł z hali a publiczność zaczęła drzeć się z radości. Murder zdenerwowany wyszedł z hali, a minął się z nim Jimmy Cry, który za chwilę będzie walczył z Maxem Riley.

 

 

Jimmy Cry vs Max Riley – Submission Match

 

Walkę rozpoczął atak Maxa na odwróconego w stronę narożnika, przy którym stał John, Jimmiego. Po kilku ciosach chwycił za głowę przeciwnika i wyrżną nim o matę. W czasie swojej fali wykonał kilka prostych chwytów, głównie typu Neckbreaker. Sytuację na ringu odwrócił John Cry, który pod nieuwagą sędzi, ściągną głowę Maxa na liny, a Jimmy wykonał na nim krótkiego Irish Whip i Side Slam. Oczywiście Riley szybko wstał, dlatego Jimmy poczęstował go przepięknym Crossbody z narożnika. Teraz nadszedł czas Cry'a, który rozpoczął inicjatywę serią ciosów, Suplexem i Front Powerslam. Użyto kilka razy Dropkick przez obu walczących. Jednak na fali utrzymywał się dalej Jimmy, który już dwa razy próbował wygrać dzięki Lebell Lock i Sleeper Hold. Jednak w końcu wyrwał się ze Sleeper Hold, przerzucając przeciwnika przez plecy i od razu posyłając serię kopniaków na jego ręce. Max podniósł przeciwnika, załadował go na swe barki i wykonał przepiękne TKO! Już droga do zwycięstwa była prosta, jednak John Cry podciął nogi Maxowi gdy ten odbijał się od lin. John został za to wyproszony z sali, jednak Jimmiemu udało się wykonać na Rileym Irish Whip i wykorzystał to do STF, które zakończyło pojedynek.

 

William: To był dobry pojedynek pod względem jakościowym, jednak nie widzi mi się nawet w top 25 pojedynków EWB...

 

Jim: Rly? Tu była brudna akcja Johna! Ten pojedynek powinien zakończyć się dyskwalifikacją!

 

Carlos: A według mnie to dobrze, że zwyciężył Jimmy... Zobaczymy jak dalej rozwinie się jego kariera.

 

William: Ale teraz jednak mamy walkę wieczoru przed oczami! Właśnie na ring wchodzi Murder Cyde, który zmierzy się z Mitsuo i Big Bangiem!

 

Murder Cyde vs Mitsuo vs Big Bang – Triple Threath Match

 

Od razu po uderzeniu w gong, Mitsuo i Big Bang rzucili się na Murdera. Okazało się, że umówili się przed walką na wyeliminowanie z gry Murdera. Od Mitsua otrzymał potężny Hip Toss i Boom Drop. Big Bang wykonał potężny Headbutt i Big Boot na Cydzie, który leżał już na macie nie próbując się podnieść. Finisher Big Bang (High Cross) i finisher Mitsua (450 Splash) pożegnał Murdera, który teraz wylądował za ringiem. Rozpoczęła się walka pomiędzy Amerykaninem i Koreańczykiem, którzy rozpoczęli wymianą uderzeń w głowę i brzuch. Big Bang natychmiast poderwał przeciwnika i wykonał szybki Body Slam. Po kilku minutach prostych ciosów, zdecydował się na Spinebuster i Westland. Mimo iż Mitsuo był wyczerpany, zdołał się oderwać od maty i nie dał się przypiąć. Koreańczyk dał rade jeszcze raz przejąć inicjatywę i wykonać Crossbody i Diving Leg Drop. Już miał wykonywać wchodzić na ring, jednak Murder Cyde dał radę jeszcze zajść go od tyłu i wykonać School Boy! 1...2...3...!!!


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  07.07.2006
  • Status:  Offline

Mała dygresja kulturowo-językowa: w Chinach nie ma imion i nazwisk, które nawet brzmiałyby podobnie do Ryuuzaki Yuki. Co więcej w języku japońskim nie ma imienia Ryuuzaki, a Yuki jest imieniem żeńskim (to akurat można wybaczyć, bo "yuki" oznacza również śnieg; gorzej, gdyby nazwisko to brzmiało Yukiko, które funkcjonuje już wyłącznie jako imię żeńskie). Co prawda w Japonii funkcjonuje charakterystyczna inwersja, która sprawia że announcerzy zapowiadają "Kobashiego Kentę" a nie "Kentę Kobashiego", ale praktyka ta stosowana jest wyłącznie w Japonii i wyłącznie dla rdzennych Japończyków (w przypadku cudzoziemców, czyli także Koreańczyków, Chińczyków, itp., zaczynamy od imienia nadanego przez rodziców i kończymy na nazwisku).

Ponadto trzeba wspomnieć o The Legend Mitsuo - Mitsuo to również imię japońskie niewystępujące w koreańskim. Jasne, nikt nie zabroni Ci pofantazjować, ale wypadałoby okazać nieco więcej uwagi azjatyckiemu imiennictwu.

2999686564ec3bcdf0a69b.jpg


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

Wyjaśnień kilka słów, nie mam zielonego pojęcia o Azji. Ale chciałem aby federacja była bardziej światowa, żeby z różnych stron świata walczyli tam zawodnicy, więc nie chciałem robić imion tylko NICKI przynajmniej brzmiące jak azjatyckie. Jednak bardzo dziękuję za pouczenie, przy kolejnych zawodnikach z tamtych stron, na pewno przywiążę więcej uwagi do nadawania im imion i nazwisk (zamierzam kilku wprowadzić w przyszłości).

  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

http://img854.imageshack.us/img854/2362/ewb.jpg

 

Po głośnym intro nowej federacji Power Wrestling Federation i od razu po niej intro rosteru Extreme Wrestling Brand, na ringu pojawił się prezes EWB, czyli Tom George Pomstone.

 

Tom: Witam wszystkich na trzeciej gali EWB, i na samym początku chciałem coś ogłosić... Dzisiejszy wieczór to wieczór walk przed galą New Year Fight. Odbędą się dzisiaj trzy specjalne pojedynki, które sam przygotowałem. Pierwszą walką będzie pojedynek TagTeam czyli Jimmy Cry & John Cry kontra Joseph Jorrison & Max Riley. Jeżeli bracia Cry przegrają, na gali odbędzie się pojedynek Joseph & Max kontra England Team, czyli Chris Unogese & Double S. Jednak będzie coś ekstra, ten pojedynek będzie o EWB TagTeam Championship! Następna walka to pojedynek sześcioosobowy. Severing & Glen Kreuger & BearMonster vs Ryuuzaki Yuki & Chris Unogese & Mitsuo. Jednak i ta walka ma swoją stawkę. Jeżeli wygra drużyna BearMonster'a – na gali odbędzie się pojedynek BearMonster kontra Murder Cyde, a jeżeli nie – Niemiec zawalczy z Mitsuo... Ostatnia walka ze specjalną walką, czyli dzisiejszy Main Event – World Western Warrior zawalczy z Mongolian Warrior. Będzie to Table Match, którego zwycięstwa otrzyma wejście do finału w galowej walce o pas EWB... Dziękuję, to wszystko!

 

Max Riley & Joseph Jorrison vs John & Jimmy Cry – TagTeam Match;

 

Od początku walki Joseph próbował wycofywać się do narożnika i wpuszczać Maxa na ring. Wiedział, że bracia Cry nie będą walczyć czysto, więc kilka razy musiał pokręcić się przy narożniku przeciwnika, żeby John zrezygnował z interwencji na ringu. A co do walki, potężną falą rozpoczął Jimmy, który starał się jak najbardziej osłabić ręce Maxa, który nie był zbyt dobry w obronie przed submissionami. Jednak Cry nie zdołał mu wyrządzić zbytniej szkody, a już się wyrwał i Big Bootem zakończył dobrą passę braci, a Chuck Kick posłał Jimmiego na matę na tak długo, że Max zdołał się zmienić ze swoim TagTeam partner. Joseph rozpoczął kilkoma clotheslinami i big bootem w stojącego w narożniku Johna, który miał już wchodzić na ring. Nieudana próba pinu i natychmiastowe przejście do submission. Założył perfekcyjny Figure Four LegLock! To byłby koniec walki, ale Jimmy dał rade jeszcze chwycić się lin. Jimmy niespodziewanie rzucił się do narożnika i zmienił się z Johnem, który od razu wykonał przepiękny Last Ride i pin! Jednak oczywiście mu się nie udał, jednak zyskał dzięki temu inicjatywę. Kilka razy zmieniał się z Jimmym, aby wykonywać akcje TagTeamowe, jednak Joseph dzielnie to znosił a przy najbliższej okazji przejął inicjatywę i zmienił się z Maxem, który posprzątał na ringu. Wykonał on podwójny Suplex dla obu braci i TKO dla legalnego Jimmiego a Joseph wykonał swojego Killswitch na Johnie, który próbował interweniować. Walka oczywiście została wygrana przez Josepha i Maxa!

 

William: Co za koszmarna walka pod względem emocji, oczywiście. Technicznie była bardzo dobra, a zawodnicy mieli dobre plany na wygraną.

 

Carlos: Oczywiście się z tobą zgadzam. Mogło być więcej, o wiele więcej emocji. Zawodnicy mało zaangażowani, beznadzieja... Liczę na poprawę w kolejnej walce, czyli...

 

Jim: Ostaviosetio vs William Danielson zawalczą w normalnym meczu, zapraszamy do oglądania.

 

Ostaviosterio vs William Danielson – Normal Match;

 

William Danielson prowadził już od samego początku do praktycznie końca walki. Używał przede wszystkim przeróżnych odmian Suplex, z narożnika, na schody, poza ringiem, na stół komentatorski... Mimo wszystko Ostaviosterio dalej walczył i wykorzystywał każdą szansę do wyprowadzenia nawet kilku ciosów zwykłych. Najczęściej jednak udawało mu się wykonać Tornado DDT i Hurricanrana. Kilkukrotna przewaga high flyeara i tak nie zmieniła wyniku walki. William na kompletnym luzie wykonał swój finisher World Strongest Slam i pokonał przeciwnika...

 

Jim: Co? To już? Myślałem, że potrwa to dłużej! Jak widzimy William jest w doskonałej formie i jest gotowy na zbieranie zwycięstw!

Carlos: A tymczasem zapraszamy na... Ups Mitsuo idzie do ringu z mikrofonem... Widać, że chce coś powiedzieć!

 

Mitsuo: Chciałbym poinformować o czymś wszystkich fanów EWB. Otóż przed chwilą, pan Murder Cyde próbował mnie zaatakować na backstage'u. Jednak jest strasznym nieudacznikiem, więc nie dał rady mnie zaskoczyć i skończyło się na tym, że z łowcy stał się ofiarą... Jednak chcę mu coś powiedzieć. Nie będę się mścił na nim dzisiaj, ani nigdy, bo wszystko zakończy się na New Year Fight...

 

Severing & Glen Kreuger & BearMonster vs Ryuuzaki Yuki & Chris Unogese & Mitsuo - 6-Man TagTeam Match

 

Walkę rozpoczęli Kreuger i Mitsuo. Koreańczyk niesiony chęcią zwycięstwa aby obić w końcu mordę Murderowi, dostał ogromne pokłady energii. Po kilku ciosach i dwóch chwytach przeszedł do narożnika zmieniając się z Chrisem. Walka trwała dosyć długo, a głównie dominowali na ringu BearMonster & Mitsuo, którzy zażarcie bronili miejsca na New Year Fight. Było bardzo dużo interwencji i hardkorowych akcji, takich jak rzut z narożnika na stół komentatorów, lub skok z narożnika na leżącego na dwóch stołach przeciwnika. Mitsuo i Ryuuzaki byli cali zalani krwią pod koniec pojedynku, Glen i Severing lekko krwawili. Na samym końcu Chrisowi udało się wykonać Go To Sleep dla Glena. Jednak do walki wtrącił się Severing ze swoim 619, jednak jego usuną Mitsuo 450 Splash, a Mitsuo oberwał K.O Punch od BearMonster, którego usunął po raz kolejny Chris ze swoim GTS. Szybko zmienił się z Ryuuzakim, a na ringu został tylko Yuko i Glen. Ryuuzaki podbiegł do przeciwnika i wykonał CodeBreaker! 1...2...3...! Drużyna Mitsuo zwyciężyła pojedynek! Mitsuo zawalczy z Murderem Cyde na New Year Fight!

 

William: WoooohoooO! To jest wielka potęga EWB! Najlepsi wrestlerzy PWF! To był najlepszy pojedynek jaki widziałem!

 

Jim: Masz absolutną rację meen! To było dobre!

 

Carlos: Oby walka wieczoru była lepsza niż to... Czeka nas jeszcze WWW vs Mongolian Warrior!

 

Mongolian Warrior vs World Western Warrior – Table Match

 

Walka była bardzo nudna, było widać, że zawodnicy nie wczuli się w walkę. Długa trasa przed galą New Year Fight daje o sobie znać. Oboje od początku bardzo zmęczeni wykazywali minimum zaangażowania. Używano podstawowych ciosów a w finale zwyciężył Mongolian Warrior, który wykonał Zig-Zag na stojącego na stole przeciwnika...


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

NEW YEAR FIGHT

 

Po głośnym intro federacji Power Wrestling Federation, rozbrzmiała oficjalna muzyka pierwszej oficjalnej gali Pay Per View New Year Fight! Po zmyślnym i skomplikowanym pyro, przy wejściu na halę pojawił się Joseph Jorrison i jego TagTeam partner Max Riley. Joseph miał w ręce mikrofon i po ustaniu swojej muzyki wejściowej zaczął mówić z uśmiechem:

 

Joseph:Witam wszystkich fanów PWF na pierwszej gali PPV New Year Fight! Chociaż mam lepszą nazwę, patrząc na to co dzieje się za halą... Blood on the snow, bo dzisiaj poleje się krew. Jak wiecie, za chwilę odbędzie się pojedynek mój i Maxa... Zawalczymy przeciwko England Team, o pasy TagTeam. Chciałem życzyć jedynie moim przeciwnikom powodzenia, bo przyda im się....

 

Po tych słowach rozbrzmiała muzyka wejściowa England Team, Double S i Chris Unogese szybko wbiegli na ring i zmierzyli wzrokiem przeciwników. Przez chwile stali ze sobą twarzą w twarz, aż sędzia musiał ich upomnieć. Walkę rozpoczęli Double S i Max Riley...

 

Max Riley & Joseph Jorrison vs Double S & Chris Unogese (England Team) – TagTeam Match For The EWB TagTeam Championship. Końcówka walki:

 

Joseph po raz kolejny odbił się od lin, zręcznie przeszedł pod clotheslinem przeciwnika, odbił się od środkowej liny nogami i wyprowadził kopniaka wkładając w niego cały impet. Trafiony w twarz Double S momentalnie zalał się krwią i chciał stoczyć się z ringu, jednak Jorrison chwycił go za włosy i podniósł. Był to wielki błąd, gdyż wściekły Anglik odtrącił jego ręce i wyprowadził potężnego Dropkicka, zwalającego przeciwnika z nóg i posyłającego go pod swój narożnik. Zaskoczony Amerykanin szybko zmienił się ze swoim TagTeam partnerem, jednak w tym samym czasie zrobił to jego przeciwnik. Max zdołał szybciej wejść na ring, odbić się od lin i posłać przeciwnika clotheslinem na matę. Próba pinu, 1... 2... Nie udało się! Jednak Riley nie przestawał atakować, obił przeciwnikowi nogi i zdążył wyprowadzić jeden Boom Drop, dopóki Chris wstał tylko po to, aby otrzymać potężnego PowerBomb. Kolejna próba pinu nie przyniosła korzyści. Zdenerwowany Riley podciągną przeciwnika pod swój narożnik i zmienił się z Josephem, który zdążył wypocząć i już stał na narożniku. Diving Elbow Drop! Joseph już miał wykonywać swój Killswitch, kiedy Double S wskoczył na ring i wykonał na nim big boot! Jednak Max czekał już ze swoim TKO! Joseph Jorrison dał jeszcze radę doczołgać się do legalnego przeciwnika i przypiąć go. 1... 2... 3...! New EWB TagTeam Champions! Joseph Jorrison i Max Riley zostali nowymi mistrzami drużynowymi!

 

William: Hm, jeżeli miałbym ocenić tą walkę, wystawiłbym 4+, za bardzo dobrą taktykę, perfekcyjne wykonywanie ciosów i nawet dobrą akcję. Jednak, czegoś mi tu brakowało...

 

Carlos: A może większej ilości ludzi? Bo teraz trochę nami potrząśnie! Przed nami dwudziestoosobowe Battle Royal, a wygrany tego pojedynku zawalczy z Mongolian Warrior w dzisiejszym Main Evencie!

 

Jim: Stawka dosyć wysoka, więc zażartość zawodników wskazana! A co do tego pojedynku, TagTeam, wystawiam także 4+...

 

 

20-osobowe Battle Royal – Wygrany Walczy o EWB Champion

 

 

Uczestnicy Battle Royal:

Joseph Jorrison,

The Legend Mitsuo,

World Western Warrior,

William Danielson,

Samuel Ryan,

Ostaviosterio,

Ryuuzaki Yuko,

Max Riley,

Glen Kreuger,

Siergiej Kozlov,

Severing,

Murder Cyde,

Daniel Mitang,

Big Bang,

Double S,

John Cry,

Jimmy Cry,

Chris Unogese,

BearMonster,

Cassio de la Cruz,

 

 

 

Pierwszy przybył na ring nowy nabytek PWF, Cassio de la Cruz, ubrany garnitur wszedł na narożnik i zaczął mówić. Wyglądał na elegancika a w jego głosie można było rozpoznać groźbę:

 

Cassio: Witajcie wszyscy fani Power Wrestling Federation! Chciałbym się przedstawić... Możecie mi mówić zwycięzca, tak będzie wygodniej... *W tym miejscu zaśmiał się głośno*. Jestem Caaasssssssioo de LA CRUZ!

 

Przebieg Walki:

 

Murder Cyde eliminuje Johna Cry;

Mitsuo eliminuje Jimmiego Cry;

Cassio de la Cruz eliminuje Ostaviosterio;

Samuel Ryan i Murder Cyde eliminują Severinga;

Mitsuo i Joseph eliminują Murdera Cyde;

BearMonster eliminuje Josepha i Maxa;

Cassio de la Cruz eliminuje Mitsuo;

Double S eliminuje Cassio de la Cruza;

Siergiej Kozlov eliminuje BearMonster sam wypadając przy tym za ring;

William Danielson eliminuje WWW;

Glen Kreuger eliminuje Double S i Big Bang;

Chris Unogese eliminuje Williama Danielsona;

Samuel Ryan eliminuje Chrisa Unogese;

Samuel Ryan eliminuje Ryuuzaki Yuko;

Glen Kreuger eliminuje Samuel Ryana;

Glen Kreuger eliminuje Daniela Mitaga i zwycięża Battle Royal.

 

Jim: Bardzo dobry pojedynek! Dawno się tak świetnie nie bawiłem, brawo! Ten pojedynek zasługuje na 5/6 gwiazdek!

 

Carlos: Mhm, mógłbym się z tym spierać... Ale niech będzie, i tak ode mnie dostanie 4/6 gwiazdek.

 

William: Bardzo dobrze wykonany pojedynek, 4/6 gwiazdek.

 

Jim: Oh no co wy?! Gdzie wy macie oczy?!...

 

Murder Cyde vs Mitsuo – Table Match – Końcówka Walki:

 

Mitsuo bardzo już zmęczony wymierzył po raz kolejny potężnego Dropkicka, który tym razem zmiótł Niemca z ringu. W czasie gdy Murder zbierał się z podłogi – Koreańczyk zdążył rozłożyć przy wszystkich czterech narożnikach stoły i był przygotowany na dalszą walkę. Gdy Cyde był już na ringu, Mitsuo chwycił go za głowę i rzucił o jeden ze stołów, odbił się i... Niemiec zdążył odskoczyć w bok! Jednak Koreańczyk odbił się nogami od stołu i wykonał Beautiful Disaster! Mitsuo wiedział co robić, szybko postawił stół blisko narożnika a na nim położył swojego przeciwnika... 450 Splash! Koniec walki! Koreańczyk zwyciężył ze swoim wrogiem Murderem Cyde! WTF?! Na ringu pojawia się Double S, który wymierza zwycięzcy kopniaka i rzuca nim o drugi z czterech stołów! Jednak zaraz pojawia się Mistrz TagTeamowy Joseph Jorrison i wymierza Hip Toss Anglikowi w jeszcze jeden stół. A za chwilę zjawia się kolejny wrestler, tym razem nowy nabytek PWF Cassio de la Cruz, który rzuca Josephem w ostatni wolny stół i wyskakuje na narożnik unosząc ręce do góry w geście zwycięstwa!...

 

Carlos: Co tu się dzieje? Co do Mitsua ma do cholery jasnej Double S? Josepha rozumiem, on za Doublem nie przepada, a pan Cassio zbyt bardzo szaleje już w pierwszych dniach.

 

Jim: Masz absolutną rację mój przyjacielu... Myślę, że mistrzowie drużynowi, nie odpuszczą sobie takiej zniewagi!

 

William: Zobaczymy co z nim zrobią na kolejny EWB, kiedy ktoś zechce mu pomóc, albo go pobić...

 

William Danielson vs Jim & Jimmy Cry – Handicap Match, Końcówka:

 

William nie był mocno zmęczony w przeciwieństwie do braci Cry, którzy otrzymali solidny i mocny łomot. William był typem technika, wiedział co robić, żeby osłabić przeciwnika i uzyskać jak największą przewagę nawet nad dwoma przeciwnikami. Danielson zaszedł od tyłu przeciwnika, który już chciał zmieniać się ze swoim bratem i wykonał mu Sleeper Hold! Jednak na ring wleciał Jimmy Cry i kopną w brzuch przeciwnika, który natychmiast podniósł go i wykonał na nim World Strongest Slam! Raz! Dwa! Trzy! Zwycięzcą tego pojedynku został William Danielson! To ogromne zwycięstwo nad panoszącymi się braćmi!Teraz chwycił za mikrofon i zaczął powoli mówić...

 

William D: Chciałbym ogłosić, że od teraz surowo karać będę panoszących się wrestlerów... Każdy taki jak braci Cry, za każdą sytuację w której się wywyższają albo oszukują – mają zapewnioną ode mnie walkę, bądź atak kiedy się tego nie spodziewają... To wszystko powinno was oduczyć...

 

Mongolian Warrior: Hey, Hey William. Patrz na to... Patrz!

 

Mongolian Warrior wyszedł na ring i z całej siły wyprowadził kopniaka w leżącego Jimmiego Cry.

 

MW: Atakuję bezbronnych, nie ładnie... Słuchaj, w federacji jest pełno nieuczciwych ludzi... Radzę ci zapewnić sobie kilku pomocników, bo wiedz, że sam sobie nie poradzisz...

 

Ostatnie słowa Mongolian Warrior mówił już do pleców Williama, który odwrócił się od niego i poszedł w swoją stronę...

 

Mongolian Warrior vs Glen Kreuger – Lumberjack Match for the EWB Championship, Końcówka Walki:

 

Glen właśnie zbierał się przy narożniku, kiedy Mongolian Warrior został dostarczony na ring przez braci Cry, którzy doskonale bawili się poza ringiem. Glen chwycił przeciwnika i wykonał powolny PowerBomb, który kosztował go ogromny wysiłek. Walka trwała już ponad godzinę, a zawodnicy nie chcieli ustępować. Kreuger opadł na matę a sędzia zaczął odliczać na CO.

Dopiero przy „8”, oboje podnieśli się z maty i pobiegli w swoją stronę. Clothesline w dobrym momencie wyprowadził Mongolian Warrior, który posłał na ziemię przeciwnika i od razu go podniósł. Z dawką nowej energii odbił się od lin i wykonał Rough Ryder! Mongoł staną za Niemcem i poczekał aż ten wstanie, a wtedy Zig-Zag! Ale Glen chwycił go porządnie i od razu wykonał Attitude Adjustment! 1...!...2...!...3...! Wygrał! Glen Kreuger został nowym EWB Champion!

 

Championi po NYF:

 

 

EWB Champion:

 

Czerwono-czarny pas przedstawiający skrót rostera EWB.

 

Lista posiadaczy:

Glen Kreuger(05.01.2012r - ??.??.????r) - Tytuł zdobyty na New Year Fight, obroniony już 0 razy.

------------------------------------------------------------------------------

EWB United States Champion:

 

Półokrągły tytuł przedstawiający Stany Zjednoczone. Kolory stali - srebrny, skórzany pas zabarwiony na fioletowo.

 

Lista posiadaczy:

Brak (??.??.????r - ??.??.????r) - Tytuł zdobyty na ???, obroniony już ?? razy.

------------------------------------------------------------------------------

EWB European Champion:

 

Półokrągły tytuł przedstawiający Europy. Kolory złota, skórzany pas zabarwiony na fioletowo.

 

Lista posiadaczy:

Brak (??.??.????r - ??.??.????r) - Tytuł zdobyty na ???, obroniony już ?? razy.

------------------------------------------------------------------------------

EWB TagTeam Champions:

 

Dwa lśniące czerwone tytuły przedstawiają dwie czaszki na których wyryty jest symbol EWB. Skórzany pas zabarwiony jest na czarno.

 

Lista posiadaczy:

Joseph Jorrison & Max Riley (05.01.2012r - ??.??.????r) - Tytuł zdobyty na New Year Fight I, obroniony już 0 razy.

------------------------------------------------------------------------------

 

 

Paczka Newsów:

 

*EWB zapowiedziało debiut nowego Tag-Teamu w najbliższym czasie;

*Mongolian Warrior podczas walki o pas został kontuzjowany, nie wiadomo kiedy go znowu zobaczymy na ringu;

*Skład pełnego rosteru zobaczymy już na następnym EWB;

*PWF zapowiedziało, że na następnym EWB odbędzie się wielki Battle Royal wszystkich wrestlerów;

*Już na następnym EWB dowiemy się, kto tak naprawdę nienawidzi innych, wielki pojedynek słów!

*Za dwie gale EWB, odbędzie się trasa po Ameryce, tak zwane House Show!

 


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

http://img854.imageshack.us/img854/2362/ewb.jpg

 

Po głośnym intro nowej federacji Power Wrestling Federation i od razu po niej intro rosteru Extreme Wrestling Brand, na ringu pojawił się nowy wrestler czyli Cassio de la Cruz!

 

Cassio: Witajcie drodzy widzowie Extreme Wrestling Brand! Tak się składa, że to ja zacznę naszą wielką paplaninę! Chciałbym skierować kilka słów do zarządu PWF. Nie rozumiem sensu w przyjmowaniu Rosjanina. Rosja to nie kraj, to stan umysłu! Dziwię się, że jeszcze Siergiej Kozlov nie zaczął pić, dobre musi dostawać leki! Może zatrudnijmy jeszcze kogoś! Może Polaków albo Czechów! Jednak mój wzrok kieruje się jedynie na Siergieja, którego zamierzam pokonać w najbliższym czasie...

 

Siergiej: Cassio... Powiedz mi skąd ty jesteś? Brazylia ach tak? Więc jesteś takim samym wyrzutkiem jak i ja. Federacja została założona niedawno w Stanach Zjednoczonych. Jesteś bliżej ale pokażę ci co to znaczy zadzierać z Rosjanami. I wiesz co...

 

Siergiej w tym momencie rzucił mikrofon na ziemię i wziął butelkę wódki, podszedł do Cassio, który stał na ringu i krzykną do niego głośno „Zrobię to używając twoich stereotypów”! W mgnieniu oka na ringu było pełno szkła a Brazylijczyk leżał z krwawiącą głową. Butelka była pusta więc łatwo rozbiła się na przeciwniku. Rosjanin opuścił zdenerwowany ring i wrócił do szatni...

 

William Danielson: Cassio, Cassio, Cassio... Robisz sobie wrogów już w pierwszych dniach twojej pracy. Nie lepiej najpierw cokolwiek osiągnąć i znaczyć w tej federacji? Jesteś beznadziejny. Chociaż twoje słowa są bardzo trafne...

 

Mongolian Warrior: Znowu jakiś ******* rasista?! William, ty jesteś jeszcze gorszy od tego robaka który zalewa się krwią na ringu! Bo ty masz czelność myśleć, że jesteś najlepszy, bo walczysz z nieuczciwymi...

 

William: Nie denerwuj mnie głupi Chińczyku... Nie będę walczył z tobą tu i teraz. Jednak na tej nocy, znajdzie się czas i dla naszego konfliktu żółtku...

 

Mongolian Warrior: Oczywiście, że znajdzie! Ale nie byle jaką walkę... Wyzywam cię na Street Fight! Tej nocy rozwalę ci ten ******* ryj! Wspomnisz moje słowa!

 

Mitsuo: Uuuh ale się dzieje! Jeszcze trochę a nie wytrzymam tych emocji! Murder chodź tutaj! Chciałbym ci powiedzieć, że nie czuję do ciebie żadnej urazy i chcę żebyśmy sobie podali dłonie.

 

Murder: Niechętnie to stwierdzam, ale wygrałeś. Podam ci dłoń ale to nie znaczy, że wybaczam ci twoje grzechy. Gdy przyjdzie czas, jeszcze się policzymy...

 

(…)

 

John & Jimmy Cry vs Polish Team – Normal Tag Match

 

Walkę rozpoczął Tomasz Kowalski, który staną na ringu naprzeciw Jimmiego, który od razu poczuł, że to był błąd. Polak natychmiast przejął nad nim kontrolę i wyprowadził krótkiego suplex. Natychmiast przeszedł do submissiona, który miał za zadanie osłabić przeciwnika. W porę jednak odskoczył nie dając się przerzucić Jimmiemu. Zmienił się z Nowakiem, który w ostatniej chwili podciął nogi przeciwnikowi który już chciał zmienić się ze swoim TagTeam partnerem. Nowak od razu osłabił nogi przeciwnika kilkoma kopniakami i wyprowadził Big Boota, dla stojącego w narożniku Johna. Polak zmienił się znowu z Kowalskim, który wraz ze swoim TagTeam partnerem, wyprowadzili DTT na Johna z drugiej liny. Kowalski wiedział, że te starcie już było dla nich. Był typem wrestlera który z góry wie co robić po kolei i cały czas lubi kontrolować sytuację. Nowak szybko podbiegł do leżącego za ringiem Johna i założył mu Camel Cluth! W tym czasie Tomasz był już na narożniku z którego wykonał Diving Leg Drop! Szybko podniósł przeciwnika i założył mu Full Nelson! Po krótkim siłowaniu się Jimmy odklepał się nie mogąc znieść już bólu...

 

Joseph Jorrison & Max Riley© vs Ryuuzaki Yuko & Murder Cyde – Normal No-Title TagTeam Match.

 

Walka toczyła się praktycznie przez cały czas w ringu i była dziwnie czysta. Ani Ryuuzaki ani Murder nie chcieli używać nieczystych zagrań. Yuko, który rozpoczął walkę z Jorrisonem, przejął nad nim lekką przewagę ale po zmianie z Murderem, Joseph został wielokrotnie poczęstowany body slam'em lub innymi chwytami tego typu. Zmiana po stronie mistrzów nastąpiła dopiero gdy Joseph wyrwał się z submissiona Ryuuzakiego, i doskoczył do agresywnego Maxa który niemalże rozerwał na pół swojego przeciwnika. Zalewany serią ciosów Chińczyk nie miał szansy na wygraną, więc Murder musiał interweniować. Jednak Joseph ściągną go z ringu gdy już chciał na niego wchodzić i zrobił mu Killswitch prosto na krzesło które stało niedaleko ringu. Coś chrupnęło, co oznaczało, że Niemiec złamał coś sobie. Za chwilę zjawiła się cała ekipa lekarzy, która wyniosła go unieruchomionego na noszach z hali. W tym czasie na ringu Max uzyskał taką przewagę, że bezproblemowo wykonał TKO na Ryuuzakim i zakończył walkę przez pinfall...

 

William Danielson vs Mongolian Warrior – Street Fight

 

Gong rozpoczął walkę uliczną pomiędzy zaprzysiężonymi wrogami. Przy tej walce od razu zostały odsłonięte wszystkie wady Williama, który jak widać nie radzi sobie z sztuczkami High Flyer, którym jest Mongolian Warrior. Mongoł trzymał kilka razy inicjatywę, chociaż kilka razy to Anglik był o krok od World Strongest Slam, to jednak Mongoł okazał się lepszy. W walce dominowały nieczyste ruchy Warriora, który używał przede wszystkich lin do podduszania albo krzeseł, którymi tłukł niemiłosiernie przeciwnika. Mimo że William kilkukrotnie użył nieczystego zagrania, np. łańcucha, którym strzelił kilka razy przeciwnika, dalej jest uważany przez fanów jako ten prawy człowiek, który niszczy zło. Mongolian bez większych trudności wykonał Hurricanrana z narożnika i Zig-Zag, który zakończył walkę a to Mongoł wygrał swoją rację....

 

 

The Great Battle Royal

 

Lista uczestników:

 

Joseph Jorrison;

The Legend Mitsuo;

World Western Warrior;

William Danielson;

Samuel Ryan;

Ostaviosterio;

Ryuuzaki Yuko;

Max Riley;

Glen Kreuger;

Siergiej Kozlov;

Tomasz Kowalski;

Jan Nowak;

Severing;

Daniel Mitang;

Big Bang;

Double S;

John Cry;

Jimmy Cry;

Cassio de la Cruz;

Mongolian Warrior;

Chris Unogese;

BearMonster;

 

 

Eliminacje Po Kolei:

 

-Glen Kreuger eliminuje BearMonstera;

-Chris Unogese eliminuje Johna i Jimmyego Cry;

-Polish Team eliminują Daniela Mitanga;

-Severing eliminuje Double S;

-Chris Unogese eliminuje WWW;

-Joseph Jorrison i Max Riley eliminują Chrisa Unogese;

-Siergiej Kozlov eliminuje Polish Team i Mistrzów Tag Team;

-Mongolian Warrior eliminuje Mitsuo i Ostaviosterio;

-Severing eliminuje Mongolian Warrior;

-William Danielson eliminuje Mongolian Warriora;

-Cassio De La Cruz Big Banga;

-Cassio eliminuje Siergieja Kozlova;

-William Danielson eliminuje Samuela Ryana;

-Cassio eliminuje Williama;

-Ryuuzaki Yuko eliminuje Glena Kreugera;

-Cassio De La Cruz eliminuje Ryuuzaki Yuko i wygrywa walkę!


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

Uwaga, tutaj Double S ze specjalną informacją. Gale PWF nie będą się odbywać aż do nowego roku. Bardzo chciałbym pisać dalej, ale niestety zdrowie mi na to nie pozwala, a później przygotowania do świąt i same święta i nowy rok... Może coś zdołam napisać, ale wątpię.

 

Pozdrawiam Double S


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

http://img854.imageshack.us/img854/2362/ewb.jpg

 

Po głośnym intro nowej federacji Power Wrestling Federation i od razu po niej intro rosteru Extreme Wrestling Brand, na ringu pojawił się jeden z najlepiej debiutujących wrestlerów - Cassio De La Cruz.

 

Cassio: Witajcie fajni PWF z całego świata! Chciałbym dzisiaj przedstawić wam drużynę, która od dzisiaj dominować będzie na tym ringu! W skład tej drużyny wchodzę oczywiście ja, jako lider i przywódca nowej stajni... Zapraszam na ring Daniela Mitaga, Big Banga i mistrza PWF, Glena Kreugera! Wielkie brawa dla naszego nowego Teamu! To my od dzisiaj będziemy rządzić na PWF czy to się wam podoba czy nie!

 

Glen: Cassio, nie zapominaj po co utworzyliśmy tą drużynę. Jako nowy mistrz Power Wrestling Federation, w pełni popieram kampanię tego młodego człowieka, który zdecydował, że wystąpi przeciwko zarazie zwanej Europą! Wszyscy europejczycy srogo zapłacą za to, że zdecydowali się przyłączyć do naszej federacji. Jesteśmy od dzisiaj Drużyną Stanów Zjednoczonych!

 

Big Bang: Podpisuję sie pod tymi słowami, dodając, że szczególną hańbą dla Stanów Zjednoczonych jest Joseph Jorrison, który najwyraźniej trzyma stronę europejczyków! To hańba dla całego naszego narodu! Apeluję do władz PWF, aby natychmiast zwolnili go z federacji i wyrzucili wszystkich z Europy, Azji, Afryki czy innych tam nędznych krajów! USA! USA! USA! USA!

 

Słychać muzykę wejściową teamu Forever Champions, pt ,,Max Jorrison" czyli naszych mistrzów TagTeam. Jednak nie pojawiają się sami, jest z nimi także Siergiej Kozlov, który dzisiaj przebrany w czerwony strój, dzierży flagę Rosji. Spojrzał z podniesioną głową na czterech przeciwników w ringu i zaczyna mówić.

 

Siergiej: Cassio, mamy nierozwiązaną sprawę, pamiętasz może jak tydzień temu rozwaliłem ci głowę? Ja doskonale to pamiętam i chcę zakomunikować, że Drużyna Stanów Zjednoczonych nie jest jedyną, która dzisiaj powstaje. Tak się składa, że ja też mam kogoś, kto chętnie sprałby wam dupska... Są to nasi mistrzowie drużynowi a także...

 

W tym miejscu rozbrzmiewa muzyka ,,Polish Power" a obok Siergieja i mistrzów drużynowych staje Polska

Drużyna, złożona z Tomasza Kowalskiego i Jana Nowaka. Obaj polacy mają przy sobie mikrofony, ale to Tomasz pierwszy odezwał się po zakończeniu ich muzyki.

 

Tomasz: Siergiej ma rację, bardzo chcemy wam skopać dupska. Jednak nie zrobimy tego teraz, niech nasza walka poczeka, aż do następnej gali, czyli zmierzymy się na Armagedon Night. Żeby było ciekawiej, zróbmy z tego Tornado TagTeam Cage Match, co wy na to? A żeby było jeszcze ciekawiej, jeżeli my przegramy, Polish Team nie będzie walczył o żaden tytuł cały rok, a jeżeli wy przegracie - Cassio nie walczy o tytuły caluuuutki rok!

 

Glen: Skoro tak, to stawiam na szali swój pas mistrzowski! Która drużyna wygra, stoczy ze sobą mecz o ten oto tytuł, tak żeby było ciekawiej. Może jeszcze jeden zakład co? Może, jeżeli my wygramy, wybieramy dwie osoby, które będą walczyły z mistrzami TagTeam na najbliższej tygodniówce... A jeżeli wy wygracie, jeden z was może zawalczyć o mój tytuł, ze mną na EWB Invasion!

 

W tym momencie rozbrzmiała muzyka PWF, po czym pojawił się jej prezes, sam Tom George z mikrofonem. Poczekał na zakończenie muzyki, popatrzył na wrestlerów w ringu i tych przed ringiem. Kilka razy zerkną na Cassio i zaczął mówić spokojnym głosem...

 

Tom: Widzę, że bardzo dobrze idą wam negocjację. Jednak nie mogę się zgodzić na dwie z nich, zostanie jedynie zakład, że po przegranej European Teamu, Polish Team nie walczy przez rok o tytuły, a gdy US Team przegra, Cassio żegna się ładnie z tytułami w 2012 roku. Na resztę nie mogę przystanąć, tytuł mistrza PWF nie można kłaść od tak sobie na szali...

 

Cassio De La Cruz vs Samuel Ryan - Normal Match

 

Walka rozpoczęła się krótką wymianą ciosów skierowanych głównie na korpus przeciwnika. Jednak szybko to Samuel zadał potężny prawy sierpowy w szczenkę przeciwnika, odbił sie od lin i powalił na matę Brazylijczyka clotheslinem. Szybkie przypięcie przeiwnika, jednak sędzia doliczył tylko do dwóch. Samuel przewrócił na brzuch przeciwnika, podniósł jego nogę wysoko do góry i cisną nią o matę aż coś w kolanie Cruza trzasnęło. Amerykanin chciał powtórzyć to samo z drugną nogą, która nagle z całej siły wymierzyła w jego krocze. Młody wrestler szybko pozbierał się z maty i doskoczył do narożnika chwytając się za kolano, jednak Ryan już biegł w jego stronę. Brazylijczyk szybko stanął do niego przodem i uniósł nogi na wysokość twarzy przeciwnika, który z rozpędem wbił się w nie i upadł na matę. Cassio szybko wskoczył na narożnik przodem i wykonał salto do tyłu padając na przeciwnika i pinując przy okazji. Sędzia zdołał doliczyć tylko do dwóch. Cruz podniósł za włosy przeciwnika i od razu przeszedł do osłabiania jego rąk. Kilkukrotnie wykręcił mu prawą i lewą rękę i zakańczał sekwencję Irish Whipem w narożnik. Jednak za chwilę potężnie zbudowany Samuel wymierzył kilka potężnych ciosów w jego głowę i od razu wykonał potężnego body slama. Wściekły zaczął kopać ręce i nogi przeciwnika, aż sędzia musiał interweniować. Po kolejnym body slamie od Amerykanina słyszymy theme wejściowe Siergieja Kozlova, który ubrany w czerwony strój powoli podszedł do ringu i już miał się na niego ładować, kiedy Cassio sam przyszedł do niego, obdarzony nową energią, która pochodziła z nienawiści. Jednak to Siergiej pierwszy zaatakował potężnymi prostymi ciosami. Kilka razy jeszcze uderzył w twarz znienawidzonego Brazylijczyka i rzucił nim o schody stojące przy ringu. Trwało to aż sześć sekund w liczeniu sędziego, a Samuel nie musiał już martwić się wygraną. Gdy sędzia doliczył do dzięciu, ogłoszono wyniki, czyli wygraną Samuela Ryana poprzez wyliczenie pozaringowe Cassio De La Cruza.

 

Po walce nastąpił krótki wywiad z jedną z gwiazd Power Wrestling Federation, a mianowicie z The Legend Mitsuo, który dzisiaj zawalczy w Main Evencie wraz z Ostaviosterio z BearMonsterem. Reporter pytał się go, czy nie boi się walki z ,,Piekielnym Władcą". Mitsuo spokojnie odpowiedział, że dzisiaj jest gotowy na walkę w stu procentach, i opracował już nawet plan. Jednak wywiad przerywa U.S Team, który rzuca się na Koreańczyka i oklepuje go jak może. European Team niestety zjawia się za późno, gdy Cassio i reszta jego bandy ucieka do szatni a niektórzy nawet dalej... Wygląda na to, że Ostaviosterio dzisiaj sam musi stawić czoła strasznemu BearMonsterowi...

 

Polish Team vs England Team - Normal TagTeam Match

Walka była bardzo krótka, jak widać Polacy bardzo dużo potrafią w ringu i można byłoby się od nich dużo uczyć. Wschodzące gwiazdy już na samym początku wywalczyły inicjatywę, której nie oddali aż do końca walki. Mimo kilku zmian w drużynie Anglików, Tomasz i Jan cały czas nieźle sobie radzili. Ta walka pokazała, że są bardzo dobrze zgrani a ich move-set jest przepełniony ruchami tagteamowymi. Oczywiście oboje wykonali swoje finishery, które połączyli w jedną całość***, czyli Polski Młot* i Kopniak Nowaka**. Walka zakończyła się poprzez pinfall Tomasza Kowalskiego, który przypiął Double S'a. Jak widać Polacy są gotowi do walki na Armagedon Night...

 

*Polski młot, to finisher Kowalskiego. Tomasz klinczuje przeciwnika i podnosi go tak jakby miał wykonać

PowerBomb i wysuwa go lekko w górę jak do Last Ride, jednak nie puszcza go w przód tylko leci wraz z nim do tyłu.

** Kopniak Nowaka, to finisher Jana Nowaka. Polak po prostu wykonuje silne przydepnięcie twarzy przeciwnika.

*** Czyli najpierw poszedł Polski Młot, obrócenie przeciwnika na plecy i Kopniak Nowaka.

 

World Western Warrior vs Max Riley - Normal Match

Walkę rozpoczął Max Riley, który rzucił się na cowboya z niewiarygodną jak dla niego szybkością. Była krótka wymiana ciosów, jednak to WWW, uzyskał kontrolę odpychając przeciwnika i wykonując Dropkick! Próba przypięcia, jednak sędzia dolicza tylko do jednego. Cowboy natychmiast przeszedł do submissiona, próbując poddusić przeciwnika, który od razu przerzucił go przez siebie i zaczął kopać go mierząc w ręce. Max wykręcił prawą rękę WWW'owi i zakończył wszystko Irish Whipem. Jednak za wolno wbiegł w narożnik, bo cowboy zdołał odskoczyć w prawo i od razu wykonać backbreakera. Wysoki WWW miał teraz szansę na długą inicjatywę, a zaczął ją aż dwoma Leg Drop Tribute. Korzystając z tego, że przeciwnik został ogłuszony, wdrapał sie na narożnik i skoczył na niego plecami wykonując salto do przodu. Jednak i ta próba pinu nie powiodła się. Cowboy szybko wykonał Irish Whip w liny, jednak Riley zdołał przejść pod jego clotheslinem, obrócić się i wykonać German Suplex! Jednak sędzia znowu doliczył tylko do dwóch. Max Riley wycofał się do narożnika i z rozpędem wykonał dropkicka wstającemu przeciwnikowi. Kolejna próba pinu zakończyła się na dwóch klepnięciach. Zdenerwowany mistrz TagTeam podniósł przeciwnika i z ogromnym wysiłkiem wykonał bodyslam. Jednak i ta próba pinu nie powiodła się. Zrozpaczony Max Riley zaczął zadawać proste kopniaki i uderzenia na przeciwnika, które go strasznie rozwścieczyły. WWW chwycił nogę przeciwnika i podciął ją natychmiast przechodząc do kontrataku. Szybko wstał ze zmęczonego przeciwnika, odbił sie od lin i z doskoku wyrżną kolanem w twarz mistrza TagTeam. Szybko podniósł go na barki i wykonał swój trick kończący, czyli oczywiście TKO. Tak zakończyła się wyrównana walka, a WWW wyszedł z niej zwycięsko.

 

WWW: Poczekajcie jeszcze chwilę... Chciałbym ogłosić, że TKO strasznie mi się znudziło. Zauważyłem, że niektórzy wrestlerzy chcą odłamać się od zwykłych chwytów które są już stworzone przez inne federację. Dzisiaj zaprezentuję MÓJ WŁASNY popisowy trick, który nazwałem Atomic Skull!

 

W tym momencie Cowboy podniósł leżącego na macie przeciwnika, uderzył go raz w twarz, ustawił go tak jak do powerbomba. W tym momencie uśmiechną się i podniósł przeciwnika na połowę wysokości jak przy powerbomb i runą w dół pozwalając aby głowa przeciwnika doznała największego uderzenia. Po wszystkim cowboy wspiął się na narożnik i uniósł ręce w geście zwycięstwa po czym odszedł z uśmiechem.

 

Po krótkiej chwili słyszymy muzykę wejściową ,,Steppes of Mongolia" a po chwili na halę wchodzi niewysoki Mongoł z długim czarnym warkoczem i w mongolskim stroju. Jest to nie kto inny jak Mongolian Warrior, który wszedł na ring i zaczyna mówić przez mikrofon. Jego dziwny akcent nie pozwalał pojąć niektórych słów wypowiedzianych po angielsku...

 

Mongolian Warrior: Ostatnio pokonałem Williama Danielsona w ringu na poprzednim EWB, kiedy obraził mój naród. W obliczu takiej bezczelności nie mogłem być obojetny na to, więc dzisiaj zwiedziłem szatnię i trafiłem na właśnie Williama. Z resztą zobaczcie sami, za chwilę wyświetli się film...

 

Na filmie widać było jak niczego nie świadomy William szykował się do walki, którą miał stoczyć z Mongolian Warriorem, jednak za chwilę właśnie jego przeciwnik wpadł do jego szatni i zaczął okładać go wszystkim co miał pod ręką. Wciśnięty pod ławkę William słyszał co chwilę przekleństwa pod jego adresem, jednak bardziej interesowała go jego rozkrwawiona głowa. Mongoł zakończył kilkoma słowami w których wyraził wrogość do Danilesona... Teraz Mongolian Warrior na ringu śmiał się, jednak dalej kontynuuował swoją wypowiedź.

 

Mongolian Warrior: Jak widzicie, mój przeciwnik jest niezdolny do walki, dlatego pan Tom George powiedział, że moja walka się dobędzie, ale z Danielem Mitagiem. Wiecie co, to dobrze, nauczę tego przerośniętego bachora kim naprawdę jest i że bez kolegów nie da rady wygrać ani jednej walki...

 

Mongolian Warrior vs Daniel Mitag - Normal Match

Walka była bardzo krótka, rozwścieczony Mongoł przejął inicjatywę i nie oddawał jej aż do końca walki. Rozpoczął kilkoma prostymi ciosami, clotheslinem, Mongolian Splash* z narożnika i kilka prostrzych ciosów na leżącego przeciwnika. Przez całą walkę Azjata używał nieczystych zagrań gdy tylko sędzia zajmował się czymś innym. Miał nawet przy swoim narożniku łańcuch, który niejednokrotnie znalazł się na szyi przeciwnika. Dostał upomnienie, za to, że nie chciał przerwać fali ciosów nawet gdy sędzia doliczył do 11. Jednak o dziwo nie został zdyskwalifikowany i mógł dalej walczyć. Walka zakończyła się submissionem, a mianowicie Figure 4 LegLock. Po krótkiej walce z bólem Daniel Mitag musiał się odklepać a następnie przywitać z Zig-Zagiem, który zaserwował mu rozbawiony Mongoł. Komentarz komentatorów był jednogłośny, Azjata rósł w siłę i był gotowy na przyjęcie swojego wroga Williama Danielsona na gali Armagedon Night, tylko ciekawe, czy tamten zgodzi się na walkę.

 

*Mongolian Splash - Sygnatura Mongolian Warriora, który skacze z narożnika i po prostu skacze na przeciwnika jak przy Frog Splash.

 

Za chwilę zgasły światła, zostało jedyne, małe światełko które wskazywało na BearMonstera, który pokazał się przy wejściu na halę. Nie był sam, towarzyszyła mu cała armia nieznany, zakapturzonych postaci. Pięciu po prawej, pięciu po lewej, a on w środku wśród swojej grobowej muzyki, którą był marsz pogrzebowy. BearMonster przebrany był w ciemnoniebieskie szaty, a na głowie sterczała mu para dużych rogów. Jego twarz pomalowana była na czerwono, z zaznaczonymi czarnymi kropkami, które symbolizowały czarną śmierć. Jego armia otoczyła ring, jednak bez żadnych sprzeciwień przepuściła Ostaviosteria na ring, który powitany został ogromnym dopingiem.

 

BearMonster vs Ostaviosterio - Normal Match

Kolejna bardzo krótka walka, której zakończenia wszsycy się spodziewali. Pozbawiony pomocy Ostaviosterio, już na początku wpadł w sidła demona, który zaczął okładać go z całych sił. Potwór wykonał aż trzy bodyslamy pod rząd, śmiejąc sie przy tym jak psychopata. Wykonał po kolei powerbomb, suplex, powerbomb i chokeslam. Nie porywał się na akcje z narożnika przy jego gabarytach. Zakończył wszystko swoim ciosem kończącym K.O Punch. Pin to była tylko formalność, która zakończyła się na trzech przybiciach. Tą walkę jedogłośnie wygrał BearMonster, który ku zdziwieniu wszystkich, wziął na końcu przeciwnika, przerzucił przez plecy i poszedł wraz z nim i swoją armią nie wiadomo gdzie. Sędziowie próbowali interweniować, jednak armia umarlaka dobrze go otoczyła, co nie pozwoliło nikomu dostać się do środka...

 

 

Paczka newsów z EWB:

*Niestety, padł mi komputer, co oznacza, że piszę z zastępczego laptopa. Poszły rozpiski feudów i spis gali PPV. Jednak nie martwcie sie, zrobiłem już nowe!

*PWF wchodzi w Original Era, czyli wszystkie finishery zostaną zastąpione nowymi, oryginalnymi.

*Zaczyna się House Show po Ameryce, co oznacza opóźnienia w kolejnej zwykłej tygodniówce EWB.

*Murder Cyde doznał poważnej kontuzji na poprzednim EWB, na swojej walce, jednak wraca już do zdrowia.

*EWB Wprowadziło pas United States, o który zawalczą losowi wrestlerzy na Armagedon Night.

*Na następnym EWB odbędzie się Battle Royal, o pretendenstwo do tytułu Mistrza PWF.

*BearMonster zostaje zawieszony aż do Armagedon Night, nie będzie go na żadnym House Show. Zawieszenie spowodowane jest tym, że tej nocy wyniósł Ostaviosterio z budynku i zatrzasną go w trumnie, która stała przy parkingu!

 


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

Wyniki House Show w Ameryce!:

 

1. House Show w Phoenix

 

The Legend Mitsuo pokonał Jana Nowaka - Normal Match

England Team pokonali Cry Team - TagTeam Match

Severing pokonał Siergieja Kozlova - Normal Match

Joseph Jorrison pokonał Cassio De La Cruza - Normal Match

Samuel Ryan pokonał Maxa Riley & Mongolian Warriora - Triple Threat Match

 

2. House Show w Frankfort

 

USA Team pokonali England Team - Handicap Match

Big Bang pokonał Chrisa Unogese - Normal Match

Ryuuzaki Yuko pokonał Williama Danielsona - Normal Match

Forever Champions© pokonali Polish Team - Normal Match for EWB TagTeam Championship

The Legend Mitsuo pokonał Cassio De La Cruza - Normal Match

 

3. House Show w Waszyngton

 

Cassio De La Cruz pokonał Johna Cry - Normal Match

World Western Warrior pokonał Severinga - Normal Match

Mongolian Warrior pokonał Big Banga - Normal Match

William Danielson pokonał Polish Team - Handicap Match

Joseph Jorrison pokonał Double S'a - Normal Match

 

4. House Show w New York

 

USA Team pokonali World Western Warriora - Handicap Match

Cassio De La Cruz pokonał Siergieja Kozlova - Normal Match

Chris Unogese pokonał Tomasza Nowaka - Normal Match

Polish Team pokonali England Team - TagTeam Match

Samuel Ryan pokonał Johna Cry i Jimmiego Cry - Triple Threat Match

 

5. House Show w Ottawa

 

Big Bang pokonał Ostaviosterio - Normal Match

Forever Champions© pokonali Cassio De La Cruz & Glena Kreugera - Normal TagTeam Match

Ryuuzaki Yuko pokonał Cry Team - Handicap Match

Siergiej Kozlov pokonał Daniela Mitaga - Normal Match

Glen Kreuger© pokonał Chrisa Unogese - Extreme Rules Match for PWF Championship

 

6. House Show w Meksyku

 

England Team pokonali Cassio De La Cruza & Big Banga - TagTeam Match

Max Riley pokonał Ryuuzaki Yuko - Normal Match

The Legend Mitsuo pokonał Siergieja Kozlova - Normal Match

Joseph Jorrison pokonał Ostaviosterio - Normal Match

Cry Team & Double S pokonali Glena Kreugera© & Mongolian Warriora & Siergieja Kozlova - 6-man Tag Team Match


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

http://img854.imageshack.us/img854/2362/ewb.jpg

 

Po głośnym intro nowej federacji Power Wrestling Federation i od razu po niej intro rosteru Extreme Wrestling Brand, a od razu po tym, mówić zaczął jeden z komentatorów.

 

Carlos: Mam świetne wieści dla wszystkich fanów PWF! Dzisiaj to ja dostałem pozwolenia na ułożenie karty walk! Czeka nas wspaniała paczka akcji, i dopilnuję aby tej nocy nie było nieczystych zagrań, panowie... Zostawmy je na Armagedon Night! Mamy już dwie zapowiedziane walki na tą galę PPV, są to oczywiście USA Team kontra European Team! A także William Danielson kontra Mongolian Warrior. Oj będzie sę działo ludzie!

 

William: Tak, będzie się działo! Jednak teraz mamy jeszcze jedną zwykłą galę EWB, którą za chwilę otworzy walka TagTeamowa czyli Polish Team kontra Cry Team. Jim, na kogo stawiasz tym razem?

 

Jim: Wiesz, myślę, że to jednak Polacy przejmą kontrolę nad braćmi Cry, którzy ostatnio często i gęsto obrywają. Myślę, że zgranie Polish Team i ich świetne ruchy drużynowe przesądzą o tej walce.

 

Carlos: Warto jeszcze wspomnieć o najważniejszym, czyli o równości walki. Zauważcie, że wszyscy czterej są podobnych rozmarów i walka może być wyrównana, więc do końca nie wiadomo kto zwycięży. Chociaż jeśli mam być szczery, stawiam na Polaków, bo dzisiaj ja jestem głównym nadzorcą i każde złamanie zasad kończy się oczywiście dyskwalifikacją!

 

Za chwilę rozbrzmiała muzyka wejściowa Polaków, czyli ,,Polish Power" i w wejściu na halę pojawia się dwóch wysokich, chudych wrestlerów. Tomasz Kowalski oczywiście dokładnie przywitał się z fanami a jednemu z nich wręczył swoją chustę, którą nosił na szyi przed walką. Jan tylko przeleciał ręką obok fanów i wbiegł na ring. Widać było entuzjazm z jakim obaj Polacy przygotowywali się do walki. Następni byli bracia Cry, John i Jimmy prawie się od siebie nie różnili, oprócz tego, że John nosił na bicepsie opaskę z napisem CRY, a Jimmy jej nie miał. Często w trakcie walki John zrzucał tą różnicę aby wprowadzić w błąd sędzię. Obaj bruneci wszedli na ring nie przywitawszy się z publicznością, która i tak ich wygwizdała. Gong zasygnalizował rozpoczęcie walki...

 

Polish Team vs Cry Team - Normal TagTeam Match

John Cry i Tomasz Kowalski rozpoczęli wymianą krótkich ciosów. Za chwilę obaj odbili się od przeciwległych lin i runęli na siebie z Clotheslinami. Oboje padli na matę, jednak podnieśli się w tym samym momencie doskakując do siebie ze wściekłością. Chwilę siłowali się jeszcze w próbie sił, ale John postąpił jak cham bez honoru. W próbie sił nagle odsunął się i kopną przeciwnika kolanem w brzuch. Powtórzył uderzenie jeszcze trzy razy, dalej trzymając przeciwnika za ręce jak w próbie sił. Szybko sklinczował przeciwnika i podniósł go jak do PowerBomba. Jednak Polak zdołał zeskoczyć z niego i wykonać German Suplex! Jednak sędzia doliczył jedynie do dwóch. Tomasz szybko zmienił się ze swoim TagTeam partner, jednak pozostał dalej na ringu. Wykonał Irish Whipa w liny, szybko przechwycił go jak do Side Slam, jednak nie uderzył nim o matę, bo Jan wykonał na nim neckbreakera. Próbę pinu przerwano przy dwóch klepnięciach. Nowak szybko przeszedł do kopniaków na ręce przeciwnika. Znał umiar, więc po chwili podniósł przeciwnika i przeprowadził go do narożniku Polaków. Jan szybko zmienił się z siedziącym już na narożniku Tomaszem, obrócił przeciwnika tak, żeby trzymać go plecami ku macie. Za chwilę Kowalski skoczył na niego wykonując Diving Elbow Drop! Kolejna nieudana próba pinu zdenerwowała Polaka, który rozpędził się i wykonał Dropkick dla Jimmiego stojącego w przeciwnym narożniku. Podbiegł do gramolącego się z maty Johna i sprzedał mu potężnego Big Boota. Podniósł go na barki i zmienił się z Nowakiem, który wykonał na nim kolejny Neckbreaker. Jednak Nowak nie próbował pinować, zmienił się od razu z Kowalskim, który wykonał na przeciwniku Polski Młot. Jan szybko podbiegł do niego i wykonał swoje Kopnięcie Nowaka, po czym uciekł do narożnika. Pin byłby udany gdyby nie Jimmy który interweniował i zaczął okładać Kowalskiego. Jednak zajęło mu to zbyt dużo czasu i przekroczył dozwolony limit. Niestety Cry Team zostali zdyskwalifikowani! Jednak nie przeszkadzało to Nowakowi obalić Jimmyego i wykonać na nim swoje Kopnięcie Nowaka...

 

Jim: Tak myślałem, Polacy są w bardzo dobrej formie i myślę, że są gotowi przyjąć wyzwanie U.S.A Team na Armagedon Night. Wygraliby i tak bez interwencji Jimmyego, więc teoretycznie jest to wygrana przez pinfall.

 

Carlos: Ale tylko teoretycznie, więc teraz bracia Cry mogą domagać się rewanżu, prawda? Miejmy nadzieję, że nie zmieni to karty na najbardziej krwawą galę PWF, czyli Armagedon Night.

 

William: Za chwile zostanie przedstawiona dokładna karta na tę galę, dopiero co ją otrzymaliśmy jeszcze pachnie tuszem drukarskim... Oprócz dwóch zapowiedzianych wcześniej walk, na gali odbędą się...

 

Daniel Mitang: Przepraszam bardzo! Co to ma do cholery znaczyć co?! Niby z jakiej racji mam walczyć na Armagedon Night w Table Matchu z Ryuuzakim Yuko?! Nie zgadzam się na tę walkę! Powiedziałem nie!

 

W tym momencie na halę wbiegł energiczny Ryuuzaki Yuko z krzesłem którym trzasnął Daniela od tyłu i zaśmiał się głośno. Wziął mikrofon, usiadł na krześle obok Daniela i zaczął mówić...

 

Ryuuzaki: Boisz się zawalczyć ze mną? Wiesz dlaczego akurat Ciebie wyzwałem? Dlatego, że boisz się prawdziwej hardkorowej walki. Tour po Ameryce, tak zwane House Show uświadomiło mi, że ty tylko uciekać potrafisz! Nie martw się, walka i tak się odbędzie, nawet jeżeli miałbym Cię tam zaciągnąć z szatni...

 

Jim: Wow! Czyżby kolejne spięcia pomiędzy wrestlerami? A więc wracając do przedstawienia karty...

 

 

1. USA Team vs European Team - Handicap Elimination Match

2. William Danielson vs Mongolian Warrior - No Rules Match

3. English Team vs Cry Team - Hardcore TagTeam No. 1 Contender for EWB TagTeam Champ Match

4. Daniel Mitang vs Ryuuzaki Yuko - Table Match

5. World Western Warrior vs Siergiej Kozlov - Cage Match

6. Forever Champions© vs ??? - Hardcore Cage EWB TagTeam Championship Match

7. The Legend Mitsuo vs Severing - Ladder Match for The U.S Championship

8. BearMonster vs Ostaviosterio, Samuel Ryan & Gość Specjalny - Cage Handicap Match

 

 

William: Wow! Po tej karcie możemy spodziewać się dużej paczki akcji! To co chłopaki robimy zakłady na mecze? Haha... Oczywiście to po gali, teraz skupmy się na tym co dzisiaj nas czeka, czyli walka 2v1, English Team kontra Siergiej Kozlov.

 

Carlos: Przypominamy, że to Siergiej rzucił wyzwanie przyjacielskie dla England Teamu. Jestem cholernie ciekaw czy tych dwóch agresywnych anglików zdoła pokonać tak potężnie zbudowanego Rosjanina.

 

Za chwilę rozbrzmiała muzyka ,,English Team", a przy wejściu na halę pojawiły się dwie wysokie postaci. Double S, który jak zwykle miał twarz pomalowaną jak clown. Druga postać, to śmiertelnie poważny blondyn z długimi włosami. Obaj bez przywitania się z fanami wszedli na ring i zaczęli się rozgrzewać przed trudną walką. Teraz rozbrzmiała muzyka wejściowa pt. ,,ZSRR", a na ring ubrany w czerwony strój, z flagą Rosji, wszedł Siergiej Kozlov...

 

Siergiej Kozlov vs English Team - Handicap Tag vs One Match

Siergiej Kozlov rozpoczął wraz z Double S'em na ringu. Po krótkiej próbie sił Siergiej rzucił swoim przeciwnikiem o narożnik i zaczął go oklepywać. Wykonał jeszcze potężny suplex i pozwolił swojemu przecinikowi zmienić się ze swoim partnerem, który od razu przyjął potężnego Big Boota od Rosjanina. Próba pinu oczywiście się nieudała, co zdenerwowało Rosjanina, który wykonał jeszcze Powerbomba i pozwolił zmienić się przeciwnikom. Dopiero przy tej zmianie Double S rzucił się w nogi przeciwnika powalając go na matę. Clown szybko zasiadł na przeciwniku i wymierzył mu kilka potężnych ciosów. Teraz Double S zmienił się z Chrisem, który z narożnika wykonał Diving Leg Drop! Próba pinu skończyła się na pierwszym klepnięciu... Rosjanin, otrzymał jeszcze uderzenie kolanem w twarz i Knee Crushing. Jednak Kozlov został rozwścieczony dopiero po podwójnym suplexie w wykonaniu obu Anglików. Rosjanin rozwścieczony rzucił się na Double S'a, przewalił go i klepał jego twarz, aż sędzia ogłosił dyskwalifikacje. Ta krótka walka uświadomiła Anglikom, jak niebezpieczny jest Siergiej Kozlov, który mimo przerwanej walki, wykonał Super Kick na Chrisie Unogese i Double Powerbomb na Double S'ie... Zdenerwowany zszedł z ringu krzycząc coś w swoim ojczystym języku do sędziego i wszystkich fanów PWF.

 

Jim: Właśnie w tej walce Siergiej pokazał swój słaby punkt, zbyt szybko sie denerwuje i przez co nie zna umiaru. Jednak chciałbym przypomnieć, że na Armagedon Night nie będzie dyskwalifikacji tak jak tutaj... Mimo, że English Team wygrali, dalej mają daleko do prawdziwych walk...

 

Carlos: A tym czasem czeka nas kolejna walka tego wieczoru! Będzie to starcie trzech, każdy na każdego! Meksykanin Ostaviosterio, bardzo dobrze przygotowywał się do tego starcia. Sam mówił to w wywiadzie, przeprowadzonym przez naszego reportera przed kilkoma chwilami...

 

Właśnie rozbrzmiała muzyka wejściowa Ostaviosterio, która nazywa się tak samo jak on. Niski wrestler został powitany wiwatami i oklaskami. Meksykanin zawsze nosił na sobie czerwoną maskę z wycinkami jedynie na oczy i usta. Po przywitaniu się z fanami wbiegł na ring i przeskoczył liny z lekkością. Teraz usłyszeliśmy ,,Fly! Fly!" czyli muzykę wejściową Severinga, który także nosił maskę, jednak jego odzwierciedlała trupią czaszkę, a na całym jego czarnym kostiumiue, widniały białe kości. Ten, bez przywitania z fanami, jednak także z dopingiem, wskoczył na ring i zmierzył wzrokiem swojego rywala. Już po usłyszeniu pierwszych nut ,,Sung Power" publiczność zaczęła buczeć. Bo ta muzyka oznaczała Ryuuzakiego Yuko, który odrzucił swoje czarne okulary przy wejściu, poprawił czarne włosy i wbiegł na ring...

 

Ostaviosterio vs Severing vs Ryuuzaki Yuko - Triple Threat Match

Walka rozpoczęła się atakiem Severinga na Ostaviosterio, w tym czasie Ryuuzaki zszedł z ringu, żeby później dołączyć w dogodnej mu sytuacji. Severing po kilku ciosach w maskę przeciwnika, skoczył na drugą linę, odbił się od niej i wykonał Beautiful Disaster. Próba pinu przerwana przy pierwszym klepnięciu. Ostaviosterio natychmiast odzyskał inicjatywę dzięki podcięciu nóg przeciwnika i wykonania salta z narożnika na leżącego Hiszpańczyka. W tym momencie do walki włączył się Ryuuzaki Yuko, który rąbną od tyłu Meksykanina i wyrzucił go za ring. Zam zaś zaczął oklepywać Severinga, który szybko chwycił go, przetoczył na matę i pin! Jednak Chińczyk w porę oderwał łopatkę od maty i rzucił się na przeciwnika. Po kilku ciosach wykonał potężny nietypowy suplex. Podniósł przeciwnika, jak do normalnego suplexu, uderzył jeszcze jego nogami w liny nadając mu prędkość i dopiero wtedy rzucił za siebie. Na ringu pojawił sie teraz Ostaviosterio, który z zaskoczenia wykonał swoją Running Hurricanrana Pin, która została jego nowym finisherem. Jednak Ryuuzaki złapał się lin, i to go uratowało. Jednak zaraz w wymieniających między sobą ciosy wrestlerów, skoczył Severing ze swoim Blue Tornado*! Po kolei próbował przypiąć Ostaviosterio i Chińczyka, jednak ani ten ani ten nie zamierzał oddawać walki. Za chwilę jednak Severing chciał wykonać Powerbomb, dla Meksykanina, który przejął kontrolę i wykonał swoją Hurricanrana Pin! Jednak Chińczyk w ostatnim momencie wręczył mu kopniaka, żeby przerwać pin. Jednak sam nie zdążył już przypiąć nikogo, bo Hiszpańczyk wręczył mu potężnego Big Boota, który posłał go za liny. Ostaviosterio, odbił się od lin i wykonał Bulldog na nic nie podejrzewającym Severingu, który stał tyłem do niego. Natychmiast po tym odbił sie od drugiej liny nogami i wykonał Beautiful Disaster! Od razu po tym Irish Whip na przeciwległe liny i Running Hurricanrana Pin! Teraz nikt mu nie przeszkodził! TAK! OSTAVIOSTERIO WYGRAŁ TEN POJEDYNEK!

 

*Blue Tornado to nowy finisher Severinga, wygląda podobnie do Corkscrew Crossbody.

 

Jim: O mój Boże! To była bardzo dobra walka! Szkoda, że tak krótko trwała, mógłbym oglądać Ostaviosterio dniami i nocami! Będziemy mogli go i Severinga, zobaczyć na nadchodzącej wielkimi krokami gali PPV Armagedon Night! A teraz czeka nas walka wieczoru czyliiiii....

 

Carlos: Czyli obronę pasów TagTeamowych przez mistrzów w walce z Big Bangiem i Cassiem! Coś czuję, że to nie będzie czysty pojedynek!

 

Rozbrzmiała ulubiona muzyka fanów PWF, czyli ,,Max Jorrison" a mistrzowie TagTeam pojawili się z założonymi pasami w wejściu na halę. Joseph oczywiście miał postawione swoje krótkie blond włosy na żel i mocno podkreślone oczy. Max jak zwykle ubrany był w zwykłe jeansy z naszytym swoim imieniem. Jednak nie za długo nacieszyli się okrzykami i wiwatami, bo za nimi wbiegli Cassio i Big Bang z młotkami, którymi zaczęli okładać obu wrestlerów. Cassio pierwszy chwycił za mikrofon i uśmiechną się do Carlosa, który prowadził tą galę i już był w ringu.

 

Cassio: Siemasz Carlos! Coo, nie wygodnie ci na twoim miejscu, musisz wwalać się na ring? Powiedziałem, że będziemy dominować na tym ringu, czy to się wam podoba czy nie! Dzisiaj nie byłem przygotowany na walkę, więc po prostu wyeliminowaliśmy naszych przeciwników. O jeden nawet się jeszcze rusza... Mniejsza, powiem ci co miałem powiedzieć od początku. Jestem Cassiioooo De La CRUZ! I jakiś zawszony komentator nie będzie mnie wystawiał do tak beznadziejnych walk, rozumiesz?!

 

W tym czasie na halę wszedł powoli BearMonster, chwycił głowy Big Banga i Cassia i zaczął zgniatać je z całej siły, a tamci krzyczeli w niebo głosy. Potwór z Piekła powrócił na EWB i już zbiera krwawe żniwo!

 

Carlos: BearMonster! Każę Ci natychmiast przestać! Jeżeli tego nie zrobisz, twoja walka na Armagedon Night będzie twoją ostatnią! Natychmiast przestań!...

 

Po tych słowach pojawiła się Armia Ciemnego Władcy, która okrążył ring, a sam BearMonster na niego wszedł i zaczął się śmiać w twarz Carlosowi. Wziął mikrofon i powiedział wolno, dziwnie akcentując słowa, tak jakby nie przywykł do mowy ludzkiej...

 

BearMonster: N-ie r-oz-kazu-je się Mrocz-nemu W-ład-cy! To ja tu r-ozda-je ka-r-ty!

Ta krótka odpowiedź bardzo zmęczyła Mrocznego Władcę, dlatego po prostu wykonał K.O Punch Carlosowi i poszedł śmiejąc się jak psychopata. A za nim szła cała armia zakapturzonych postaci...


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

http://img822.imageshack.us/img822/4336/armagedonnight.jpg

 

Po głośnym intro federacji Power Wrestling Federation, rozbrzmiała oficjalna muzyka nowej gali Pay Per View, czyli ARMAGEDON NIGHT! W środku muzyki ze sceny przy wejściu na hale wystrzeliły płomienie a wejście zaległo mgłą. Za chwilę jednak rozproszyła się, bo przyszedł prowadzący galę, gość specjalny z zaprzyjaźnionej federacji wrestlingowej... HULK HOGAN! Wszedł na ring machając flagą Ameryki i nucąc swój theme wejściowy czyli ,,Real American". Za nim weszli Carlos Santiago, Jim i William, zasiadając przy stole komentatorskim. W okół ringu zniesiono dużą ilość stołów, krzeseł, drabin i młotów.

 

Hulk Hogan: Witam wszystkich na pierwszej w historii Gali ARMAGEDON NIGHT! Dostałem zaszczyt prowadzenia tak wspaniałego eventu, a może tak hardkorowego?! Zapraszam wszystkich na pierwszą walkę tego wieczoru, i pamiętajcie, nie zagrzejcie sie już na starcie bo będą bardziej hardkorowe walki niż starcie United States Team kontra European Team! Ze względu na nierówności w drużynach, z Europejskiego Teamu musiała zrezygnować jedna osoba. Dlatego walka odbędzie się 4v4, i będzie to Elimination TagTeam Match! Zapraszamy obie drużyny na ring!

 

Rozbrzmiała muzyka Mistrza PWF, czyli Glena Kreugera, który pojawił się z założonym pasem. Za nim szedli Cassio De La Cruz, Big Bang a także Daniel Mitang. Glen i Cassio ubrani byli jak zwykle w szare płaszcze, który zdejmowali przed walką. Big Bang ubrany w spodnie z szelkami, i szczerzył się dziwnie. Daniel Mitang był ubrany w zwykłą, białą koszulkę z napisem ,,Mitang Time", i w krótkie jeansy do kolan. Wszyscy zajęli miejsca przy narożniku od zewnętrznej strony ringu, w którym został jedynie Glen Kreuger. Przyszedł czas na European Team, który pod przywództwem Rosyjskiego Wojownika Siergieja Kozlova wszedł na ring. Siergiej jak zwykle ubrany był w czerwony strój i niósł flagę Rosji. Za nimi szedli mistrzowie Tag-Team z założomnymi pasami. Joseph jak zwykle miał mocno podkreślone oczy. Ubrany był w czerwone spodnie w czarną kratkę i bluzę w takim samym stylu. Max Riley obstawił na zwykłe jeansy i prosty T-Shirt. Obok nich szedł także Tomasz Kowalski, ubrany był w czerwony T-Shirt z napisem ,,Poland Power". W ringu został jedynie Tomasz, reszta musiała stać przy narożniku. Hulk Hogan zawołał jeszcze sędzie, powiedział jeszcze coś do zawodników i rozpoczęła się walka...

 

Jim: O rany, to będzie coś dobrego, nie wierzę, że żaden z zawodników nie pokusi się o odrobinę hardkoryzmu w tym występie. Chciałbym zaznaczyć, że większość z zawodników, ostatnio wygrała kilka swoich meczy co kwalifikuje ich do wyższych poziomów na galach. Mam nadzieję tylko, że European Team wygra...

 

Carlos: Jim przestań! Przecież, USA ma po swojej stronie mistrza PWF, samego Glena Kreugera! Myślisz, że tak łatwo go wyeliminują z gry?

 

William: Carlos, w walce trzeba myśleć, a przewagę intelektualną posiada skład Europy, więc wszystko może się zdażyć mój drogi przyjacielu! Właśnie zaczyna się walka, nie dyskutuj tylko oglądaj...

 

Glen Kreuger & Cassio De La Cruz & Big Bang & Daniel Mitang vs Tomasz Kowalski & Siergiej Kozlov & Joseph Jorrison & Max Riley - 4-Man TagTeam Elimination Match

 

Walka rozpoczęła się, od razu dwaj wrestlerzy przyskoczyli do siebie i zmierzyli się w próbie sił. Glen odepchnął od razu Polaka od siebie i wykonał Irish Whipa w przeciwległy narożnik. Natychmiast wleciał w niego, kilka razy wszedł potężnie barkiem w jego brzuch a potem uderzył go kilka razy w twarz. Mistrz PWF przyciągnął przeciwnika do swojego narożnika i zmienił się z Cassiem. Wykręcił jeszcze rękę przeciwnikowi a Brazylijczyk zeskoczył z narożnika i rąbną w rękę Polaka złączonymi dłońmi. Cassio od razu przechwycił przeciwnika i wykonał prosty suplex. Próba pinu oczywiście zakończyła się niepowodzeniem. Cruz chciał go poddusić, jednak Polak przerzucił go przez siebie i dopadł do swojego narożnika zmieniając się z Siergiejem, który prawie nie rozerwał Cassia na pół. Rozpoczął potężnym ciosami, Irish Whipem i Big Bootem. Rosjanin wykonał jeden ze swoich popisowych ciosów, czyli Atomic Crux*. Bardzo chciał dalej walczyć ale nie pozwalała mu na to taktyka opracowana przez zespół kilka chwil przed galą. Na ring wszedł zamiast Rosjanina, jeden z mistrzów TagTeam, czyli Joseph Jorrison. Jednak Cassio szybko dopełzł do swojego narożnika i zmienił się z Big Bangiem. Joseph ostrożnie ruszył na przeciwnika zadając kilka kopniaków w nogi przeciwnika, odbił się od lin i wykonałby Clothesline gdyby nie potężne rozmiary przeciwnika który jedynie zachwiał się i chwycił za szyję Josepha. Chwilę patrzył na niego groźnym wzrokiem, lecz po chwili po prostu przerzucił go w bok. Potężny Big Bang wykonał Irish Whip w narożnik i chciał zmiażdżyć przeciwnika masą. Jednak Joseph widząc nadbiegającego przeciwnika skontrował to Big Bootem. Mimo, że to nie powaliło przeciwnika, udało się go na chwilę zamroczyć. Joseph perfekcyjnie to wykorzystał powalając grubasa wejściem w nogi. Teraz zadał kilkanaście kopniaków i zmienił się z Maxem Riley, który miał wykończyć przeciwnika. Nie wiadomo jakim sposobem, ale udało mu się wziąć go na barki, podbiec trochę i wykonać przewrót w przód wraz z przeciwnikiem. Nazwał to Really Riley Drop**. Mistrz TagTeam spinował potężnego Banga, jednak udało mu się go wyeliminować. Uderzenie jego finishera było tak silne, że Big Bang nie dał rady się oderwać. Nie czekając, aż tamten zejdzie, Cassio wskoczył na ring i posłał Maxa na deski kilkoma kopniakami i Big Bootem. Rozwścieczony wykonał na Maxie swój finisher submission, czyli Sharpshooter, który niestety nie zmusił rywala do poddania się. Max chwycił liny i zmienił się niezauważalnie z Siergiejem, który tylko czekał na okazję. Sędzia zaczął odliczać, Cassio zakłopotany zapytał o co chodzi i wtedy spotkał sie z Big Bootem od Siergieja. Kozlov natychmiast wykonał jeden z najlepszych submissionów - Armbreaker, który zmusił Cassio do poddania się. Zostało już tylko dwóch po stronie drużyny USA. Jednak teraz wszedł Glen Kreuger po stronie USA a Tomasz Kowalski po stronie EU. Oczywiście Tomasz otrzymał porządny wycisk już na samym początku. Polak nie dał rady skontrować żadnego z czterech suplexów, jakie wykonał mistrz PWF pod rząd! Teraz wziął go na bary i wykonał Attitude Adjustment! Pin był już tylko formalnością, jaką przyjął Polak. Szala zaczęła się powoli przechylać na stronę USA. Jednak nie na długo. Właśnie wszedł Siergiej Kozlov, który otrzymał inicjatywę i wykonał potężnego Powerbomba na mistrzu. Udało mu się wykonać nawet Atomic Crux, kiedy niespodziewanie do walki wtrącił sie Daniel Mitang, który został zdyskwalifikowany za to. Jednak Glen Kreuger znowu przejął inicjatywę. Teraz on wykonał potężnego PowerBomba. Siergiej z łatwością został wyliczony, jednak teraz wszedł Joseph, który zawsze miał dobry plan. Zaszedł przeciwnika od tyłu, zaczął Bulldogiem i kilkoma kopniakami. Zmienił się z Maxem Riley i oboje wykonali Double Suplex na przeciwniku. Riley wykonał jedynie Leg Drop na przeciwniku i zmienił sie z Josephem który zaprezentował swój nowy Finisher. Destroyer, polegał na przerzucie przeciwnika przez biodro tak, żeby przeciwnik uderzył głową w matę. Joseph z trudem, ale zrobił to, spinował przeciwnika i wygrał tymsamym walkę Elimination TagTeam Match...

 

*Atomic Crux - Signature Move Siergieja. Chwyta on od tyłu ręce przeciwnika (Tak jak to robi Beath Phoenix przy Glam Slamie) i przerzuca do tyłu przeciwnika, tak żeby jego twarz runeła na matę.

**Really Riley Drop - Od ARMAGEDON NIGHT - Finisher Maxa Rileya.

 

Carlos: Wow! Więc to Cassio przez cały rok nie będzie mógł sięgnąć po jakikolwiek tytuł! Liczyłem na lepszą walkę, ale to też było niezłe! Tym bardziej, że to dopiero PIERWSZA walka tego wieczoru!

 

William: Masz rację, jednak nie nam zapowiadać walki, właśnie widzimy Hulka Hogana wchodzącego na ring i gratulującego wygranemu Josephowi i Maxowi, którzy nie zostali wyeliminowani przez przeciwników.

 

Hulk: Gratuluję, jeszcze raz gratuluję... Jednak przed nami kolejna walka tego wieczoru, mam nadzieję, że będzie miała lepszy wynik... Przed wami druga walka wieczoru, a jest to William Danielson kontra Mongolian Warrior w No Rules Matchu!

 

Mongolian Warrior vs William Danielson - No Rules Match

Walka rozpoczęła się agresywnymi wymianami ciosów pięściami. Jednak Mongoł zdołał się na chwilę oderwać od przeciwnika i wymierzyć mu Super Kicka, który posłał go za ring. Mongoł nie czekał na przeciwnika, szybko zszedł za nim i chwycił krzesło stojące obok ringu. Uderzył kilka razy przeciwnika krzesłem a potem posłał mu serię uderzeń z pięści w twarz. Wiedział co ma robić, sklinczował przeciwnika i wykonał potężnego powerbomba przeciwnikiem na stół. Wrzucił z powrotem Anglika do ringu, jednak chwilę zawachał się czy nie wziąć ze sobą broni. Danielson wykorzystał tą chwilę zwłoki i wykonał szybkie Crossbody na przeciwnika. Teraz to jego kolej była na okładanie Mongoła krzesłem, bicie go w twarz pięściami. Po kilku chwilach położył przeciwnika na stół a sam wdrapał się na drabinę stojącą obok. Diving Elbow Drop ale na pusty stół! Mongoł zdołał odpocząć przez chwilę gdy Anglik wdrapywał się na sam szczyt drabiny. Teraz rzucił nim o metalowe schody a także uderzył jego twarzą w ring. Krew ostro pociekła z rościętego czoła Williama, który dyszał ciężko. Mongoł wrzucił go na ring i sam wszedł za nim. Kolejna próba pinu zakończyła się niepowodzeniem, jednak Mongoł od razu przeszedł do ofensywy i zablokował głowę przeciwnika. Jednak to był ogromny błąd, bo wolne ręce Williama od razu się przydały. Po wyrwaniu się Danielsona, ten natychmiast wykonał Irish Whipa co było kolejnym błędem bo Mongoł natychmiast wykonał clothesline i przeszedł do pinu! Jednak to jeszcze nie był ten czas... Warrior mocno już zmęczony podniósł przeciwnika, kopną go w brzuch i wykonał szybkie DDT. Mongoł wycofał się do narożnika i wykorzystał sytuację, że Danielson się odwrócił! ZIG-ZAG! Było już po walce, raz! Dwa! Trzy! Zwycięscą tej walki jest Mongolian Warrior, który wspina się coraz wyżej w dominacji nad swoim znienawidzonym wrogiem.

 

Carlos: Nie no, to przecież było do przewidzenia! William nie potrafi kontrować ciosów jakie wyprowadza Mongolian Warrior. Bo ten robi to w taki inny, specyficzny sposób. Gdyby nawet przeszedł 100 operacji plastycznych, to i tak po jego ruchach poznamy, kim jest!

 

Jim: Podpisuję się pod tym, jednak dodam jeszcze, że Danielson, wyglądał na takiego jakby nie miał pomysłu na tą walkę. Źle się przygotował, może będzie domagał sie jeszcze jednego meczu? No nic, gładko przechodzimy do kolejnej walki tego wieczoru, a mianowicie na walkę Tag Teamową English Team kontra Cry Team!

 

Hulk Hogan: Uwaga, uwaga! Przypominam, że zwycięsca tej walki będzie walczył także dzisiaj, z Mistrzami TagTeam o te nowiutkie pasy. A będą walczyć w Cage TagTeam Tornado Match! Zapraszamy oba zespoły!

 

Za chwilę na ringu byli już Double S, jak zwykle wymalowany jak clown, śmiertelnie poważny Chris Unogese i niemalże identyczni Bracia Cry. Za chwilę rozbrzmiał gong i rozpoczęła się walka Tornado.

 

English Team vs Cry Team - Hardcore Tornado TagTeam Match

 

Chris i Double S od razu dopadli do swoich przeciwników, zmieniając się między sobą przeciwnikami co jakiś czas. Wymiana ciosów trwała trochę czasu. Pierwszy odpadł Jimmy który padł do tyłu, co spowodowało, że John musiał walczyć 2v1. On też szybko przez to padł. English Team chodzili od jednego do drugiego Crya i oklepowali ich mocno. Teraz Chris i SS wykonali potężny podwójny suplex na Jimmim i Johnie po kolei. Między czasie padło kilka dropkicków, jeden powerbomb a następnie Beautiful Disaster. Bracia Cry wiedzieli co robić w takich sytuacjach, szybko uciekli z ringu i chwycili za młotki, którymi zaczęli okładać nic nie spodziewających się Anglików. Mimo, że zyskali taką przewagę, nie udało im się wciągnąć krwawiących przeciwników z powrotem na ring. Pierwszy inicjatywę uzyskał Chris Unogese, który przejął Irish Whipa Johna i skierował go na metalowy narożnik. Jimmy śpieszący na pomoc, zetkną się z ziemią, gdy Double S chwycił go za nogi i od razu przeszedł do Ankle Lock, którego wykonywał bardzo długo. Anglicy pobili jeszcze trochę braci poza ringiem, aż do pierwszej krwii. Double S wtoczył na ring Johna Cry, i wraz ze swoim TagTeam partnerem wykonali swoje finishery, czyli Go To Sleep i od razu RKO od Double S'a. Mimo to, John dał jeszcze radę opaść za ring pozwalając działaś swojemu bratu który wskoczył na ring z krzesłem i zaczął okładać obu Anglików z dużą siłą! Dzięki jednemu zamieszaniu Jimmy dominował teraz na ringu i właśnie z bratem, który odpoczął trochę wykonali Double Breaker*. Teraz już gładko poszło, został tylko pin Double S'a i słodka wygrana!

 

*Double Breaker - TagTeamowy finisher braci Cry. John wykonuje na przeciwniku codebreaker a Jimmy wykonuje codebreaker na plecy tego samego przeciwnika.

 

John Cry: O tak! Tak się kończy zadzieranie z wszechmocnymi braćmy Cry! I pamiętajcie Anglicy, my zawsze wygrywamy! A dzisiaj sięgniemy po pasy TagTeamowe, które się nam należą od początku!

 

Hulk: No dobra, to było strasznie nudne! GDZIE JEST HARDKOR?! Może teraz będzie lepiej, bo właśnie w drodze na ring jest Ryuuzaki Yuko, który zawalczy dzisiaj z Danielem Mitangiem w walce ze stołami!

 

Ryuuzaki Yuko vs Daniel Mitang - Table Match

Ryuuzaki pierwszy przyskoczył do Daniela, gdy ten jeszcze mówił coś do komentatorów. Zadał kilka prostych ciosów i od razu przeszedł do Irish Whipa, jednak ten został przejęty i to Chińczyk wylądował na narożniku. Szybki clothesline powalił Ryuuzakiego i pozwolił Danielowi oklepać jego ręce gdy ten leżał na macie. Mitang szybko podniósł go i poczęstował go potężnym suplexem. Chwylę odpoczął i poczekał aż Yuko sam się podniesie i wykonał przepiękny Dropkick. Teraz w mgnieniu oka wdrapał sie na narożnik i wykonał Diving Leg Drop, jednak udąło się Ryuuzakiemu przetoczyć obok, który zszedł z ringu i rozstawił aż trzy stoły w okół ringu, jednak czwartego nie zdążył, bo napotkał Big Boota od Amerykanina. Mitang szybko rozstawił czwarty stół i w rzucił przeciwnika powrotem na ring po czym sam na niego wszedł i ostrożnie wykonał Irish Whipa, który niestety został przejęty i młody Daniel runął w narożnik! Ryuuzaki zablokował głowę przeciwnika i przeszedł od razu do podduszania go! Jednak młody wrestler przerzucił przez siebie przeciwnika i teraz sam przeszedł do podduszania go! Jednak tak samo postąpił Chińczyk, jednak on nie zapiął kolejnego submissiona tylko wykonał szybki Leg Drop! Szybko podniósł przeciwnika i wykonał powerbomb w stronę stołu! Jednak nie trafił! Malutkie centymetry różniły go od zwycięstwa, jednak nie zamierzał się teraz poddawać! Zszedł za przeciwnikiem i wykonał szybki clothesline. Położył na stół przeciwnika i spróbował rozwalić o zwykłymi ciosami. Jednak zaraz Daniel uderzył go mocno, zszedł ze stołu i wykonał ostatkiem sił, ostatnią akcję. Potężny suplex prosto na stół, tym samym zwyciężył walkę i podskoczył natychmiast w rankingu Power Wrestling Federation...

 

Jim: I to się nazywa poprawna walka! Wszystko na swoim miejscu, daję 4/6! Bardzo mi się podobało, chodź może wrestlerzy za szybko sie zmęczyli, widać, że nie mają jeszcze zbytnio kondycji.

 

Carlos: Masz rację, jednak nie podoba m i się zakończenie, liczyłem na zwycięstwo chińczyka, jednak przeliczyłem się trochę... Jak widać tym razem lepszy był Amerykanin Daniel Mitang, jeden z członków drużyny Stanów Zjednoczonych Ameryki... A tym czasem...

 

Hulk: A tym czaaseemm, przechodzimy do następnej walki! Nie ma co czekać, bo teraz odbędzie się jedna z lepszych walk więc trzymajcie się mocno! Siergiej Kozlov zmierzy się z World Western Warriorem w WALCE W KLATCE na zasadach ucieczki i pinfallu!

 

Siergiej Kozlov vs World Western Warrior - Cage Match

Siergiej rozwścieczony wydarzeniami dzisiejszej walki otwierającej, rzucił się na przeciwnika a po kilku uderzeniach posłał go Irish Whipem w liny. Na dodatek doprawił wszystko clotheslinem i od razu przeszedł do pinu. Sędzia doliczył tylko do jednego, więc pojedynek był kontynuuowany. Siergiej natychmiast wykonał Knee Crushing a następnie potężny suplex. Wykręcił jeszcze rękę przeciwnikowi, chwilę go tak potrzymał i podciął jego nogi. Kolejny pin zakończył się na ,,1"... Chciał jeszcze posłać przeciwnika Irish Whipem w narożnik, jednak został przejęty i on tam wylądował. WWW natychmiast wykonał jeszcze jeden Irish Whip i od razu Bulldog! Założył mu jeszcze prosty submission na nogi, jednak zaraz został odepchnięty i spodkał się z potężnym Big Bootem! Kozlov nie czekając wykonał swój signature move - Atomic Crux! Był to doskonały moment na ucieczkę. Szybko wspinając się po klatce był już tuż tuż wolności, kiedy cowboy ściągnął go za nogę w dół a sam zeskoczył z samej góry klatki na niego wykonując Frog Splash! To był błąd, zamiast pinować, cowboy posadził na narożnik przeciwnika, myśląc, że zdoła go przerzucić. Ale niestety Siergiej odrzucił go i zapiął na nim Full Nelsona! No ale WWW szybko cofną się z dużą szybkością w narożnik i przerzucił go przez siebie, od razu pinując. Sędzia doliczył tylko do dwóch! WWW rozwścieczony lekko wykonał aż dwa razy DDT i chciał to powtórzyć poraz trzeci, jednak Siegiej posłał mu potężny prawy sierpowy po czym natychmiast Atomic Crux! Znowu spróbował wyjść z klatki, jednak WWW znowu do niego doskoczył i pozbawił go nadziei. Tym razem od razu pinował, jednak jeszcze ostatnimi siłami Kozlov oderwał się przy dwóch! Obaj wrestlerzy długo zbierali się z maty, jednak to cowboy podniósł się pierwszy i właśnie biegł na przeciwnika kiedy napotkał Super Kick! Siergiej z łatwością teraz spinował przeciwnika i tym samym wygrał walkę w klatce! To już druga wygrana jego tego wieczoru!

 

William: Widzieliście to?! Takie walki powinny być cały czas! Skoki z klatek, sygnatury, mało submissionów i dużo akcji! Tutaj było wszystko, bardzo podobała mi się walka, chociaż efekt nie za bardzo... Nienawidzę Siergieja Kozlova i tyle!

 

Hulk: Przestań już płakać William bo czeka nas pierwsza walka o tytuł tej nocy! Będzie to Forever Champions kontra Cry Team o pasy EWB TagTeam Championship. A będzie to walka jeden na jednego! Tak wiem, lubię zaskakiwać, jednak wybrani zostaną przedstawiciele obu drużyn, którzy zmierzą się z rywalami o tytuł dla swojej drużyny! A będzie tooooo First Blod Match!

 

Forever Champions© vs Cry Team - One vs One First Blood Match For EWB TagTeam Championship.

Naturalnie walka rozpoczęła się wymianą krótkich ciosów, po czym od razu nastąpił Irish Whip w narożnik od Josepha, jednak ten nacierając na Johna Cry nie pomyślał, że tamten może szybko stamtąd odskoczyć... John przyskoczył do przeciwnika i wykonał szybki Neckbreaker a następnie prosty skok na przeciwnika z narożnika. Jednak nie miał pomysłu na walkę, co dało czas na pozbieranie się Josephowi z maty i wymiany ciosów, którą wygrał i rzucił na matę przeciwnika, na którego usiadł i zasypał go serią ciosów w twarz. Szybko jednak został strącony z przeciwnika i otrzymał potężnego powerbomba i neckbreakera. Jednak Joseph dalej nie krwawił, tylko wykonał potężny Suplex i od razu swój finisher - Destroyer! Jednak przeciwnik był jeszcze świeży i podciął nogi mistrzowi TagTeam, podniósł go i wykonał swój BodyBreaker*. Obaj wrestlerowie długo zbierali się z maty, jednak to Jorrison pierwszy doskoczył do przeciwnika, zadał mu dwa uderzenia ręką, superkick i potężny clothesline za liny! Jednak dopóki Joseph zszedł po schodach za ring, John już czekał i wykonał tylko jeden Dropkick. Nie oszczędził sobie wzięcia krzesła i wyprowadzenia kilku ciosów nim. Cry musiał chwilę odpocząć, dlatego usiadł pod ring, a w tym czasie Joseph ułożył sobie plan działania. Po prostu zepchął przeciwnika Irish Whipem na metalowe schody i doprawił potężny bulldogiem, co sprawiło, że Cry zaczął krwawić z czoła i tymsamym przegrał walkę! To Joseph Jorrison obronił tytuł swój i swojego przyjaciela!

 

*BodyBreaker to finisher Codebreaker w wykonaniu właśnie Johna Cry.

 

Hulk: Ej no co jest?! Co taka krótka walka? Nie było tu hardkoryzmu, tylko nuuuudaaaa! Daję 1/6! Było beznadziejnie, powinniście zabrać mu te pasy! Co on sobie wyobraża co?! No cóż... Teraz czeka nas walka jeden na jeden przy użyciu drabin. Mitsuo będzie pojedynkował się z Severingiem o pas Stanów Zjednoczonych, zapraszamy...

 

Po chwili słychać muzykę wejściową pt ,,Legenda" a na ring zmierza Koreański zawodnik, czyli The Legend Mitsuo! Mitsuo występował jak zwykle w czarnej masce ninja i luźnej koszulce. Na spodniach wisiała duża ilość łańcuchów, świecidełek i różnorakich dodatków. Wrestler przywitał sie należycie z fanami i wbiegł na ring, obserwując już wiszący nad ringiem pas Stanów Zjednoczonych. Jego przeciwnikiem był Severing z Hiszpanii, który wbiegł na ring przy nutach swojej muzyki wejściowej ,,Fly! Fly!". Był jak zwykle ubrany w kościotrupi kostium i nie witał się z fanami jak jego przeciwnik. Publiczność przywitała go niezbyt ochoczo ale nie wygwizdali go. Rozpoczęła się walka...

 

The Legend Mitsuo vs Severing - Ladder Match

 

Walka rozpoczęła sie nietypowo, Mitsuo przyskakiwał już do przeciwnika, który tak po prostu uciekł z ringu, wziął drabinę i wepchnął ją na ring. Oczywiście podczas wchodzenia za drabiną, Severing otrzymał niezbyt udanego dropkicka, jednak pozwalającego na strącenie za ring przeciwnika. Koreańczyk szybko zszedł za nim, wrzucił go na ring a sam wszedł na narożnik wykonując Knee Drop! Teraz zdecydował się na coś bardziej hardkorowego, wyrzucił przeciwnika za liny, wszedł na narożnik i od razu skoczył na drabinę stojącą za ringiem, odbił się od niej i wykonał Crossbody! Obaj przeciwnicy wrócili na ring, jednak to Hiszpańczyk zyskał inicjatywę, odbijając się od narożnika i wykonując Moonsault! Teraz Severing szybko rozstawił drabinę pod wicząsym nad ringiem pasem, jednak nie wszedł na nią tylko wykonał potężnego suplexa na przeciwniku. Widać było wyraźnie jak szala zwycięstwa przechyla się na stronę kościotrupa, jednak popełnił błąd! Zdecydował się na Irish Whipa, który z łatwością został przejęty przez Mitsua i to Severing przywitał się z narożnikiem! Koreańczyk od razu odbił się od lin i wykonał Leg Drop Tribute! Nie zamierzał czekać, podniósł przeciwnika i wykonał na nim potężne DDT! Teraz wziął przeciwnika i wykonał na nim Irish Whipa próbując od razu posłać go na matę clotheslinem, jednak na to samo wpadł Severing i teraz obaj leżeli na macie! Szybciej jednak zdołał się podnieść Hiszpańczyk, który od razu wspią sie na drabinę i z samego szczytu wykonał Crossbody! Po krótkiej przerwie na odpoczynek, chwycił mniejszą drabinę która stała przy ringu i zaczął nią okładać przeciwnika. Teraz jednak spróbował czegoś lepszego, podciągnął Koreańczyka pod narożnik, na który sam usiadł. Chciał wykonać Tornado DDT na drabinę, jednak w porę Mitsuo zrzucił go do przodu i od razu wykonał Elbow Drop! Teraz odbił się od lin i wykonał Leg Drop Tribute! Wstającego już przeciwnika posłał z powrotem na glebę dzięki Beautiful Disaster z drabiny! Jeszcze do dopełnienia akcji, wykonał przepiękną katapultę w narożnik. Mitsuo był już na drabinie, jednak zmęczenie nie pozwoliło mu dopełnić show, gdyż Severing ostatkiem sił skopał drabinę a Mitsuo wylondował za ringiem, jednak na nogach! Teraz wbiegł na ring i od razu wykonał Running Hurricanrana! Teraz szybko zszedł z ringu i wrócił z mała drabiną, którą podparł w narożniku, odbił się od niej, i wykonał kolejną Hurricanrana, tym razem tak, żeby przeciwnik upadł prosto na tą drabinę! Teraz już zostało tylko dokończyć wszystko Korean Splash'em z narożnika*! Teraz Mitso był już prawie na szczycie drabiny, kiedy... O mój Boże! To Murder Cyde! Powrócił i teraz wbiegł na ring i ściągnął Mitsua z drabiny. Miał przy sobie mikrofon, zaczął powoli mówić;

 

Murder: No wiiitaaj! Pamiętasz mnie jeszcze? Pamiętasz?! Przez Ciebie i Josepha nie mogłem wystąpić na innych galach, jednak teraz powróciłem! Do zobaczenia na naszym kolejnym pojedynku, jeżeli dożyjesz do tego czasu...

 

Po tych słowach rzucił mikrofon na matę i kopną jeszcze raz Koreańczyka. Poszedł sobie śmiejąc się do swojej szatni. Jednak dzięki temu Severing był już na drabinie, ale za blisko Mitsua, który chwycił go za nogę i ściągnął ostatkiem sił z góry! Ninja szybko wyrzucił za ring przeciwnika i z nową energią wszedł na drabinę i odczepił pas, stając się nowym Mistrzem Stanów Zjednoczonych! Auu! Teraz Murder Cyde wrócił i zadaje mase ciosów Koreańczykowi, jak widać jest wściekły! Ale już widzimy pomoc, Ostaviosterio i Samuel Ryan, czyli partnerzy TagTeamowi na dzisiejszy main event przeciwko BearMonsterowi. Za chwilę już Mitsuo uciekł z ringu z pasem, zataczając się bezwładnie z przemęczenia....

 

*Korean Splash to finisher The Legend Mitsua. Wrestler skacze z narożnika na przeciwnika machając przy tym komicznie rękoma i nogami.

 

Jim: O ja pier***! Murder Cyde wraca, Mitsuo zdobywuje pas Mistrza Stanów Zjednocznych! Co jeszcze? Co jeszcze czeka nas tego wieczoru? Ja dobrze wiem co, a zapowie to Hulk Hogan!

 

Hulk: To się nazywa akcja! Takie walki to ja lubię... Jednak przechodzimy do, prawdopodobnie najkrótszej walki tego wieczoru i zarazem ostatniej, czyli BearMonster kontra Murder Cyde, Samuel Ryan i Ostaviosterio! Zapraszamy na ring...

 

W tym momencie wszystkie światła zgasły, zostało tylko jedno, malutkie świecące na mgłę, która pojawiła się przy wejściu na halę. Pojawił tam się zaraz wraz z nutami Marsza Pogrzebowego i całą swoją armią - BearMonster, ubrany jak zwykle w ciemnoniebieskie szaty. Jego rogi na głowie błyszczały się a jego pomalowana na czerwono twarz była rozpromieniona, jakby cieszył się na nadchodzący pojedynek.

 

BearMonster vs Murder Cyde & Ostaviosterio & Samuel Ryan - Cage Handicap Match

 

Gdy tylko BearMonster wszedł na ring a klatka zaczęła sie opuszczać, Samuel Ryan szybko zbiegł z ringu i powoli skierował się do wyjścia. Biedak nie wytrzymał presji i uciekł pozostawiając towarzyszy na nieuniknione zatrzaśnięcie w trumnie. Walka rozpoczęła się od odważnej szarży Ostaviosteria i Mudera na przeciwnika. Zadali oni kilka ciosów w twarz demona, odbili się od lin z zamiarem clotheslinu, jednak BearMonster chwycił ich za gardła i wykonał podwójny Choke Slam. Atak w twarz zirygował go, więc chwycił za szyję Meksykanina i rzucił nim o klatkę. Murder Cyde tym czasem wszedł potężnie w jego nogi i zaczął zasypywać go gradem strzał w twarz. Jednak wystarczyło to, że demon chwycił go za głowę i zaczął ściskać z całej siły, żeby Niemiec ustąpił i wycofał się do narożnika. Mroczny Władca nie interesował się nim, przeszedł gładko do zamaskowanego wrestlera i wykonał na nim potężny Triple Powerbomb! Gdy Niemiec chciał wstawać, został poczęstowany potężnym Big Bootem, który wyrzucił go między klatkę a ring. Teraz BearMonster podszedł do luchadora, który gładko uderzył go w krocze,podniósł się, odbił od lin i wykonał piękny Running Hurricanrana Pin! Jednak sędzia zdołał doliczyć tylko do jednego, a rozgniewany demon rzucił się na przeciwnika rozdrapując aż jego maskę. Ostatecznie podniósł go nad głowę i rzucił o metalową klatkę. Murder Cyde, który znalazł pod ringiem metalową rurkę, rzucił się na demona i zaczął pokładać tym jego nogi. Jednak Mroczny Władca tylko ukląkł, ale to nie przeszkadzało Niemcowi, który posłał go na glebę Big Bootem. Szybki pin został przerwany przy pierwszym klepnięciu, a BearMonster przeszedł do swojego ulubionego Submissiona, w którym zgniatał czaszkę przeciwnikowi. Murder Cyde musiał poddać walkę, bo jeszcze trochę a na bank doznałby jakichś uszkodzeń. Armia Mrocznego Władcy, która zniknęła gdzieś podczas walki, teraz niosła ze sobą dwie trumny, które zostały otwarte przed ringiem, a BearMonster Choke Slamem rzucił obu przeciwników do środka a jego zakapturzeni słudzy, wynieśli ich za halę, pośród płomieni które pojawiły się przy wjeściu na halę...

 

Mistrzowie (Stan po Armagedon Night):

 

PWF Champion:

 

Czerwono-czarny pas przedstawiający skrót rostera EWB.

 

Lista posiadaczy:

Glen Kreuger (05.01.2012r - ??.??.????r) - Tytuł zdobyty na New Year Fight, obroniony już 0 razy.

------------------------------------------------------------------------------

EWB United States Champion:

 

Półokrągły tytuł przedstawiający Stany Zjednoczone. Kolory stali - srebrny, skórzany pas zabarwiony na fioletowo.

 

Lista posiadaczy:

The Legend Mitsuo (08.02.2012r - ??.??.????r) - Tytuł zdobyty na Armagedon Night, obroniony już 0 razy.

------------------------------------------------------------------------------

EWB European Champion:

 

Półokrągły tytuł przedstawiający Europy. Kolory złota, skórzany pas zabarwiony na fioletowo.

 

Lista posiadaczy:

Brak (??.??.????r - ??.??.????r) - Tytuł zdobyty na ???, obroniony już ?? razy.

------------------------------------------------------------------------------

EWB TagTeam Champions:

 

Dwa lśniące czerwone tytuły przedstawiają dwie czaszki na których wyryty jest symbol EWB. Skórzany pas zabarwiony jest na czarno.

 

Lista posiadaczy:

Joseph Jorrison & Max Riley (05.01.2012r - ??.??.????r) - Tytuł zdobyty na New Year Fight I, obroniony już 1 razy.

------------------------------------------------------------------------------

 


  • Posty:  127
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.03.2011
  • Status:  Offline

Walki dobre, ale co z tego jak zero backstage'u? Tylko Carlos, Jim, Hulk, Jim, Hulk, Hulk, Hulk, Carlos, Hulk. Kuriozalne błędy. Po "szedli" spadłem z krzesła. Dodatkowo takie jak "zwycięsca". Uważaj :) Dlaczego opener jest najdłuższy? Jednak przyznam, że postarałes się z walkami. Są diabelnie długie. Brawo. Weź się za backstage i błędy, a będzie dobrze.

2763850344fa2e7aa55ab8.jpg


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

Wyjaśnienie musi być więc oto one... Błędy są spowodowane tym, że chwilowo padł mi komp i piszę na lapku gdzie nie mam nawet open office (lap wypożyczony) więc automatycznie nie sprawdza mi błędów a akurat ARMAGEDON NIGHT był pisany późno w nocy więc wybaczcie. A to co sprawdza błędy w przeglądarce zawodzi gdy wkleja się tekst. Właśnie backstage chcę uruchomić akcje w szatni, więcej wypowiedzi i dodatkowe wywiady przed walkami...
  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

http://img854.imageshack.us/img854/2362/ewb.jpg

 

Po głośnym intro federacji Power Wrestling Federation, rozbrzmiała oficjalna muzyka tygodniówki EWB. Po krótkiej przerwie na zapowiedź, na ringu pojawił się cały European Team, na czele Siergieja Kozlova który chwycił za mikrofon i z uśmiechem zaczął mówić po angielsku, a jego słowa co chwile były przerywane oklaskami ze strony widowni.

 

Siergiej: Witam wszystkich! Jak emocje po ARMAGEDON NIGHT?! Ja miewam się świetnie, dzięki wygranej nad USA Team! Jednak chciałem ogłosić, że to koniec naszej drużyny, bo istniała ona tylko, żeby skopać dupę Cassiowi i jego kumplom. I udało się to nam! Pokonaliśmy ich w naszej walce! Więcej, ja pokonałem także następnego przeciwnika w Steel Cage Matchu! Ale mniejsza o to... Chcemy powiedzieć wam wszystkim „dziękuję”, za wspaniały doping!

 

Po burzy oklasków i wiwatów, wrestlerzy z uśmiechami skierowali się do szatni, przybijając „piątki” ze swoimi fanami. Po chwili przerwy, rozbrzmiała muzyka wejściowa Williama Danielsona, który zdenerwowany wszedł na ring witając się z nielicznymi fanami, bo przez resztę został wygwizdany. Po zajęciu miejsca w narożniku, przyszła pora na jego przeciwnika, skupionego jak zwykle Chrisa Unogese, który wbiegł na ring i zmierzył chłodnym spojrzeniem przeciwnika. Rozbrzmiał gong, który sygnalizował początek walki.

 

Chris Unogese vs William Danielson – Normal Match:

 

Od razu skupiony Chris rzucił się na przeciwnika i zaczęła się wymiana pojedynczych, prostych uderzeń w twarz. William szybko odskoczył od przeciwnika i od razu doskoczył aby zacząć się siłować z przeciwnikiem. Unogese przyjął wyzwanie jednak od razu wyprowadził nieczyste uderzenie kolanem w brzuch przeciwnika. Nie czekając na rozwój wydarzeń, chwycił przeciwnika i wykonał szybki suplex. Chris szybko doskoczył do Williama i założył mu szybko headlocka. Jednak zostawił mu wolne ręce, co od razu wykorzystał do serii ciosów na jego brzuch. Unogese wiedział co zrobić w takim momencie, po prostu podciął nogi przeciwnikowi i przypiął go. Już po jednym liczeniu William odskoczył odrywając łopatkę od maty. Chris chwycił rękę przeciwnika i chciał wykonać Irish Whipa, jednak z łowcy stał się ofiarą a przechwycony Irish Whip szybko posłał go na twardy narożnik! Danielson szybko wyprowadził trzy uderzenia w twarz i wykonał piękne DDT. Od razu przyskoczył do niego i wykonał Leg Drop. Wiedział, że nie ma co przypinać przeciwnika, więc przeszedł do prostego submissiona na nogę przeciwnika. Chris uratował się jedynie dzięki ropebreak. William niepotrzebnie podniósł przeciwnika, a ten od razu zasypał go serią ciosów i szybkim clotheslinem. Unogese szybko wspiął się na narożnik i wykonał piękny Frog Splash, po czym od razu wykonał prosty Elbow Drop. Wspiął się na drugi narożnik i uniósł ręce w geście zwycięstwa, po czym zaśmiał się głośno. Nie przeciągając dłużej, zabrał się za przypięcie przeciwnika, który miał jeszcze siły na oderwanie się przy drugim liczeniu. William Danielson szybko stoczył się z ringu aby uniknąć porażki i móc przejąć inicjatywę. Chris, który dał się na to nabrać, zszedł z ringu i od razu nadział się na big boota. Szedł za ciosem, od razu chwycił przeciwnika i wykonał potężnego powerbomba. Jednak od razu Unogese zadał kilka nieczystych kopnięć w kolana i krocze przeciwnika, jednak sędzia tego nie zauważył. Wrestler szedł za ciosem, szybko rzucił na ring przeciwnika a sam szybko do niego dopadł i wykonał na nim headlocka. Jednak po raz kolejny submission został przerwany przez ropebreak. Chris nie nacieszył się długą inicjatywą, bo przy wykonywaniu Irish Whipa William przechwycił go i posłał znowu w narożnik. Od razu dopadł do niego z potężnym dropkickiem i lekko nieudanym Bulldogiem. Danielson poczekał aż przeciwnik ustawi się przed linami i od razu poleciał na niego z clotheslinem. Chris Unogese nie miał już siły na czystą walkę więc po prostu wyjął krzesło spod ringu i zawalił nim w nogi przeciwnika i zaczął okładać go tym krzesłem z całych sił. Oczywiście został zdyskwalifikowany, a walkę formalnie wygrał William Danielson. Chris wściekły wycofał się do szatni i minął się z Mongolian Warriorem który wskoczył na ring i zaczął okładać przeciwnika. Po swoim tauncie, zepchną z ringu swojego wroga i poczekał na Double S'a, który był jego formalnym przeciwnikiem.

 

Carlos: Jak widzimy, Mongolian Warrior, jeszcze nie zakończył działań przeciwko swojemu wrogowi Williamowi Danielsonowi! A tera taki mały test MW, który zmierzy się z Double S'em. Jim, co myślisz o minionym pojedynku?

Jim: Dużo zmian inicjatywy, trochę czerstwa akcja i mało jakichś takich zaskakujących rzeczy. Ale ogólnie walka jak na tygodniówkę, bardzo dobra. Zobaczymy jeszcze jak poradzi sobie TagTeam partner Chrisa Unogese, czyli Double S.

 

Po chwili słyszymy theme sound Double S'a, który wchodzi jak zwykle umalowany jak clown. Szybko dopada do ringu i zaczyna się kolejna walka tego wieczoru.

 

Double S vs Mongolian Warrior – Normal Match

 

Tylko zabrzmiał gong, który oznaczał początek walki, a Double S od razu zadał nie do końca czyste kopnięcie w przeciwnika, od razu odbił się od lin i wyprowadził potężny clothesline. Szybko poderwał się i chwycił przeciwnika, na którym natychmiastowo wykonał butterfly suplex. Nie zastawiając się wykonał na stojącym już przeciwniku side headlock. Jednak szybko Mongoł, odepchnął go, posłał na liny i posłał mu clothesline. Bez zastanowienia wdrapał się na narożnik, uniósł ręce w górę i wykonał niebezpieczny High Cross Body na wstającego przeciwnika! Nie dając szans przeciwnikowi na jakikolwiek odpoczynek, szybko dopadł do niego i przypiął porządnie. Jednak już po jedynym odliczeniu, przeciwnik odskoczył z siłą. Mongolian Warrior nie zamierzał zwalniać, założył mu potężną dźwignię. Jednak Double S sięgnął nogą lin i od razu zadał nieczysty cios w krocze przeciwnika a sędzia tego nie widział, dlatego kontynuował walkę. Wrestler natychmiast wykorzystał to, że jego wróg się zgiął w pół, bo mógł wyprowadzić swój ulubiony chwyt, czyli Running Neckbreaker. Szedł za ciosem, chwycił przeciwnika i wykonał swoje popisowe On-Knees Snap DDT. Wdrapał się na narożnik i bez problemów zaatakował Diving Elbow Drop. Jednak sędzia doliczył tylko do dwóch w próbie pinu! Zrozpaczony Double S, założył prostą dźwignię na przeciwnika, która została szybko przechwycona a Mongoł posłał clotheslinem przeciwnika za ring, od razu wspinając się na narożnik a za chwilę wykonał lekko nieudany Frog Splash. Double S jednak, był mniej zmęczony i pierwszy się podniósł, po serii uderzeń w twarz przeciwnika, posłał go irish whipem w metalowe schody a potem z powrotem na ring. Double S był trochę już zmęczony, jednak dał radę na wykonanie nie do końca poprawnego Power Bomba. Mongoł wykazał się wytrzymałością, i przy próbie przypięcia, odskoczył z głośnym okrzykiem. Anglik kontynuował akcje, i wykonał Leg Drop Tribute, po czym znowu spróbował przypiąć przeciwnika, z marnym efektem. Nie poddawał się, teraz spróbował On-Knees Snap DDT i znowu przypiął przeciwnika, który ani myślał poddawać się. Mongoł spojrzał na sędziego, i od razu zabłysł mu plan w głowie. Szybko doskoczył do narożnika i zaczął odwiązywać ochraniacz. Sędzia dopadł do niego i odepchnął a w czasie, gdy zaczął zabezpieczać narożnik, Mongoł uderzył przeciwnika łańcuchem, który leżał na ringu. Ogłuszony Double S leżał na macie a Mongoł szybko podniósł go na bary i chciał wykonać swój finisher czyli Attack of Red Demon*, jednak Anglik uderzył kilka razy przeciwnika łokciem, zleciał z niego i od razu kopnął go w brzuch. Wykorzystując sytuację odbił się od lin i wykonał Running Neckbreaker! Jednak to nie wystarczyło i po dwóch liczeniach, Mongoł oderwał się a Double S, który wpadł w szał, chwycił za krzesło, które stało obok ringu i zaczął okładać go nim. Oczywiście został zdyskwalifikowany, jednak nie wiadomo, czy Mongolian Warrior nie doznał jakiejś kontuzji...

 

*Attack of Red Demon – Nowy Finisher Mongoła, który podnosi na bary przeciwnika i pada z nim do tyłu.

 

Jim: Tak się kończy walka z TagTeamem Double S & Chrisem Unogese. Obaj nie potrafią wygrać walki bez żadnych nieczystych akcji! Nadają się jedynie na mecze bez dyskwalifikacji, do czego bez podstawowych wygranych na pewno nie dojdą...

 

Carlos: Masz rację, za chwilę przed nami kolejny mecz... Uuu! Słychać muzykę wejściową PWF Championa czyli ,,Muahahaha". Glen Kreuger jak widzimy ma coś do powiedzenia, idzie na ring z założonym pasem i mikrofonem w ręku!

 

Glen chwilę poczekał aż buczenie ustanie, jednak nie doczekał się, więc wrzasnął głośno „Zamknąć się” i jeszcze w głośniejszym buczeniu zaczął mówić.

 

Glen: Jak wiecie, nasza drużyna Stanów Zjednoczonych przegrała, przez tego śmiecia, Cassia Del La Cruz! Chodź tu szczurze jeden!

 

Słychać muzykę wejściową „USA” a na ring wbiega rozwścieczony Brazylijczyk, jednak bez swojej obstawy. Dopadł on do mistrza PWF, aby od razu zainkasować potężnego Big Boota.

 

Glen: Masz czelność jeszcze chcieć mnie zaatakować? Jesteś beznadziejny, wiesz co, już nigdy nie będę Ci nawet próbować pomóc wygrać. A teraz cierp ty szczurze! Oto Flying Pain!

 

Glen posłał Irish Whipem przeciwnika na liny, sam wszedł na narożnik, przyciągnął do siebie Brazylijczyka i podniósł go na barki. Z trzeciego ,,piętra” narożnika, skoczył robiąc tak jakby Swanton Bomb z przeciwnikiem dalej przerzuconym przez barki. Champion uniósł ręce w geście zwycięstwa i zabrał swój pas z ringu, idąc do szatni. Za chwile zbiegli się sędziowie i lekarze, obserwując stan zdrowia młodego Cassia.

 

William: Wiedziałem, że to się tak skończy. Cassio nie powinien przekonywać do siebie Championa, gdy nie był pewny swoich możliwości. Teraz jego drużyna utraciła najsilniejszego członka...

 

Widok z kamery numer 3 wyświetlił się na ekranie, a widzowie mogli zobaczyć jak kamerzysta wchodzi do szatni Braci Cry, którzy właśnie zaczęli się o coś kłócić. Nagle wpadli Daniel Mitang i Big Bang okładając ich i rzucając nimi o szafki. Zaraz za nimi opierając się na lasce, przyszedł obolały jeszcze Cassio, który wydawał im polecenia. Za chwilę mięli już atakować kamerzystę, kiedy do szatni zainteresowany odgłosami wpadł Siergiej, który rzucił się na Big Banga, odwrócił się i uderzył Super Kickiem w Daniela i na koniec skopał Cassia, mierząc w bolące części ciała. Kilka razy jeszcze trzepnął Big Banga, z którym miał dzisiaj walczyć w walce wieczoru. Powiedział coś po rusku, podał rękę Braciom Cry i poszedł ze śmiechem do swojej szatni. A na ring właśnie wtedy zmierzali Polacy, idąc na swoją walkę Handicap przeciwko Cassiowi. W nutach muzyki „Polish Power”, obaj wbiegli na ring a za nim obolały przyszedł Cassio, podpierając się laską. Była to walka Two vs One, czyli dwóch na jednym ringu...

 

Carlos: Nie wiem czy to dobry pomysł, aby wystawiać tak obitego wrestlera. Mam nadzieje, że zdoła chociaż osłabić Polski TagTeam, którego mam już serdecznie dosyć!

 

Polish Team vs Cassio De La Cruz – Two vs One Handicap Match

 

Po rozpoczęciu walki, od razu Polacy przyskoczyli do przeciwnika i serią potężnych ciosów posłali go na matę. Tomasz od razu podniósł go i wykonał krótkiego suplexa, a Jan za to wykonał szybki Leg Drop Tribute. Jan przypiął przeciwnika, jednak ten zdołał się jeszcze uwolnić, żeby od razu otrzymać dźwignie od Jana i headlocka od Tomasza. Po chwili jednak Polacy zostali odepchnięci na liny i posłani na matę podwójnym clotheslinem. Cassio szybko próbował się wspiąć na narożnik, jednak wypoczęci Polacy szybko podnieśli się i przechwycili go. Kowalski wykonał piękne TKO a Nowak podzielił się z przeciwnikiem swoim DDT. Jednak to nie wystarczyło, bo próba przypięcia skończyła się na „2”. Polacy szybko wdrapali się na narożniki i skoczyli na przeciwnika. Jan wykonał Diving Elbow Drop a jego TagTeam partner – Diving Leg Drop. Jednak Brazylijczyk szybko uciekł z ringu i zaczął kierować się ku wyjściu z hali. TagTeam dał się złapać i ruszył za nim, kiedy byli już blisko, Cassio odwrócił się i wykonał Double Clothesline. Brazylijczyk szybko wbiegł na ring i czekał na wyliczenie poza ringowe przeciwników, którzy w ostatniej chwili przy „9” wrócili na ring i wściekle wykonali swoje finishery. Najpierw Kowalski wykonał swój Polski Młot a potem Jan swoje Kopnięcie Nowaka. No cóż, oczywiście Cruz nie miał już jak się wyrwać, i przegrał walkę poprzez pinfall...

 

William: Mimo tego, że Cassio sam żądał tej walki, to było niesprawiedliwe. Brazylijczyk dostał dzisiaj od mistrza PWF silnego finisher a potem w szatni od Rosjanina.

 

Jim: Masz sporo racji, jednak fani muszą zobaczyć walkę, a wrestlerzy robią zwykle wszystko aby ich zadowolić. Chociaż Cassio chyba chciał udowodnić swój honor... A tymczasem czeka nas walka o pas Stanów Zjednoczonych, czyli Murder Cyde vs US Champion Mitsuo, zapraszamy!

 

Murder Cyde vs Mitsuo – Normal Match for the EWB US Champ

 

Po rozbrzmieniu gongu, Murder rzucił się na przeciwnika i powalił go potężną serią ciosów. Szybki powerbomb odebrał na chwilę oddech Koreańczykowi. Niemiec przyklęknął przy nim i wyprowadził całą serię potężnych ciosów na twarz mistrza. Szybko podniósł na barki przeciwnika, chcąc wykonać TKO, jednak high flyer zeskoczył z niego i wykonał dropkicka w tył głowy potężnego wroga. Szybko doskoczył do narożnika, odbił się od niego i wykonał Moonsault. Cyde szybko poderwał się z maty i uderzył kolanem w „czuły punkt” przeciwnika, jednak tak żeby wyglądało to jak uderzenie w brzuch. Niemiec stanął nad Koreańczykiem, uderzył się kilka razy pięścią w klatę i wzniósł ją do góry. Teraz podniósł swojego przeciwnika i chciał wykonać swój finisher – Cydenation*. Jednak Mitsuo szybko zeskoczył z jego barków, odbił się od lin i wykonał bulldoga. Koreańczyk nie dawał chwili wytchnienia, teraz on wykonał potężnego Double Leg Drop a później Running Hurricanrana ! Obaj zawodnicy byli już bardzo zmęczeni i obaj leżeli na macie, a sędzia musiał odliczać na Knockout. Pierwszy, po długim czasie zbierania się, wstał Murder, który natychmiast założył przeciwnikowi Ankle Lock! Jednak koreańczyk nie poddał się! Odwrócił się, kopnął Niemca, i założył mu szybkiego STF! Niemiec miał się już odklepać, ale znalazł drogę wolną nogą w ,,czuły punkt” i zaczął bić go tam z całych sił. Sędzia oczywiście go zdyskwalifikował, jednak Murder mógł stanąć nad przeciwnikiem i oklepać go jeszcze bardzo mocno. Ciekawe, czy takie zagrywki nie będą przekreślały jego szans na re-match o tytuł mistrza Stanów Zjednoczonych!

 

*Cydenation to nowy finisher Murdera, który wykonuje potężne TKO za ring.

 

Jim: Jak widzimy, Mitsuo trzyma pas i nie chce go oddać! To nawet lepiej! Nawet liczę, że dotrzyma go do EWB Invasion, albo nawet dłużej!

 

Carlos: A ja myślę, że straci jeszcze przed wielką galą PPV, a może się mylę? Co ty na to William?

 

William: Ja jestem za tym, żeby już teraz zabrać mu ten pas, bo jest niegodny noszenia go! Ale teraz zobaczmy krótki wywiad z Siergiejem Kozlovem...

 

Dziennikarz: Witam pana, panie Kozlovie! Jak wiemy, za chwilę odbędzie się pańska walka wieczoru, w której zmierzy się pan z jednym z drużyny Stanów Zjednoczonych Ameryki, czyli z Big Bangiem. Ma pan już jakiś plan? Jak dopiero się dowiedziałem, będzie to walka Fall Count Anywhere! Nie przeraża to pana?

 

Siergiej: Big Bang? Nie boję się go, ani żadnego członka USA Teamu. Kilkukrotnie pokazałem, że potrafię walczyć i nie ugnę się! Zwyciężę ten pojedynek i będę dążył do złota, czyli pasa PWF. A plan mam od zawsze...

 

Dziennikarz: Jednak chciałbym przypomnieć, że drużyna USA, liczy sobie trzech członków, a pan jest jeden...

 

Siergiej: Dzisiaj pokazałem, że nawet przeciwko trzem członkom dam radę. Będzie łatwiej, bo prosili się o wpier*** już przed występem Cassia, co dostali... Dziękuję do widzenia...

 

Siergiej Kozlov vs Big Bang – Fall Count Anywhere Match.

 

Rosjanin od razu rozpoczął serią potężnych ciosów, zakończonych potężnym DDT. Nie zamierzał tracić czasu, natychmiast wykonał potężnego powerbomba, a gdy przeciwnik podniósł się, szybko posłał go clotheslinem za ring. Jednak dopóki zdążył zejść, Big Bang przechwycił go i wykonał bodyslama na stół komentatorski! Amerykanin szybko chwycił przeciwnika i wysłał go z powrotem na ring i natychmiast wykonał próbę przypięcia, która skończyła się na „2”. Siergiej oderwany od maty, zauważył nadlatujący jeden, drugi i trzeci cios w szczękę. Czwarty szybko zablokował i sam wyprowadził całą serię w twarz przeciwnika! Zasłaniając się, Big Bang ocalił twarz przez większością uderzeń, jednak Rosjanin mógł dzięki temu wyprowadzić potężnego Butterlfy Suplexa. Chwilę poczekał, aż jego przeciwnik się ustawi i wykonał swój signature moves – Spear, po czym udekorował wszystko Big Splashem. Nie próbował przypiąć, to nie w jego stylu... Posłał tylko przeciwnika za ring clotheslinem. Potem akcja była szybka, suplex na schody i szybki pin, który skończył się przy „2”. Kozlov chciał wykonać Irish Whipa na stół komentatorów, jednak został przechwycony i to on wylądował tam! Amerykanin szybko wykonał na nim dwa body slamy i potężny Big Splash! Jednak próba pinu zakończyła się niepowodzeniem! Siergiej szybko wstał i zadał kilkanaście uderzeń w twarz przeciwnika, aż ten upadł na ziemię. Teraz Rosjanin wspiął się na stół komentatorski i wykonał potężny Flying Big Splash! Jednak i tym razem próba pinu zakończyła się niepowodzeniem! Teraz przyszedł czas na serię od Big Banga, który rozpoczął potężnym suplexem, potem zmęczony lekko wykonał powerbomba a na koniec, nie zbyt udanego neckbreakera. Próba pinu... 1... 2... I oderwał się! Zmęczony i zrozpaczony Amerykanin wrzucił przeciwnika na ring i wszedł za nim. Chciał go powalić clotheslinem na matę, jednak ten przeszedł pod ciosem a gdy tylko przeciwnik obrócił się do niego – wykonał potężny Super Kick! Próba pinu! 1... 2.... 3....! Walkę wieczoru zwycięża Siergiej Kozlov, który teraz ledwo kieruje się w stronę wyjścia!

 

Od razu po walce, gasnął wszystkie światła, zostaje tylko jedno malutkie wskazujące na BearMonstera, który przychodzi ze swoją armią na ring. Miał ze sobą mikrofon, to oznaczało, że będzie próbował coś powiedzieć.

 

BearMonster: To, w-sz-yst-ko co robić na O-sev-osterio, to... Z polecić od m-eg-o mistrz-a, cz-y-li Satana. Nie-przestać d-opóki ja nie pogrz-eb-ać go ŻYWCEM...

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 18 odpowiedzi
    • WWE Royal Rumble 2025
      Spekulacje i dyskusje na temat WWE Royal Rumble 2025!
        • Dzięki
      • 79 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 922 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 686 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 350 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 146 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 172 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 513 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 850 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • IIL
      Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins może zamknąć pierwsza noc WM 41 Just a moment... WWW.WEBISJERICHO.COM Trochę dziwnie, że taki triple threat będzie tam o pietruszkę. Roman też raczej wygrywa. Nie uwalą go dwa lata z rzędu.  Czyli Cody vs Cena domknie drugą noc, a zwycięzca RR w takim układzie do openera? 
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #771 Data: 04.02.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • MattDevitto
      Kurczę pieczone Ale teraz zacząłem łączyć kropki.... Za rok gala wiadomo gdzie i dlaczego $$$, więc poczciwy Titus jest idealnym kandydatem na zwycięzcę. Ależ to będzie piękne redemption po małej wpadce kilka lat wcześniej - od zera do bohatera - Amerykanie kochają takie historie Proszę wsiadać do pociągu Titus O'Neil RR winner 2k26!
    • -Raven-
      Rozmawiali wyłącznie po francusku
    • -Raven-
      W zeszłym roku stawiałem na Rudą, ponieważ Aliensowa miała pas już bardzo długo i WM-ka była na papierze dobrym momentem żeby zrzucić z niej złoto, a Linczująca już dawno nie miała pasa, tak więc ułamki wychodziły mi tak a nie inaczej. Mimo to, fajnie się było pomylić w tej kwestii Akurat w tym przypadku uważam podobnie. Stratna ma zbyt krótko tytuł (nie dali jej się jeszcze wykazać), a Flara jest na papierze takim "faworytem", że w ramach "zaskoczenia" powinni ją tutaj podłożyć. Jabłecznikowa zbiera tytuły tak ekspresowo, że jeszcze na spokojnie ma czas żeby w tej kwestii ścignąć starego, tak więc tutaj na spokojnie będzie mogła jobnąc, żeby wypromować nową gwiazdę ze stajni W.        Bardzo dobry ruch z "rozbiciem" tagu Callgirl i Bi-Anki. Jade koszmarnie wypadała na tle Belair. Była sztywna, kanciasta i jej akcje nie wyglądały w ringu płynnie. Baardzo się to rzucało w oczy w kontraście do roboty jaką wykonywała Warkoczowa. Storm wyglądała wyłącznie dobrze kiedy trzeba coś było odwalić siłowo. Wycofanie jej z tagu i scenariusz, że któraś z kumpelek (Bianca lub Naomi) ją wyeliminowała, to samograj i instant materiał na turn i starcie na WM-kę. Niby logika podpowiada Naomi (bo to ona najwięcej zyskała na wyeliminowaniu Koksiary), ale chciałbym zobaczyć zestawienie Montezowej z Siwą na WrestleManii, gdzie Belair by wygrała dzięki Naomi (bo okazało by się, że jednak obie były w zmowie).    
×
×
  • Dodaj nową pozycję...