Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE Survivor Series 2011 (zapowiedź, spoilery, dyskusja)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

jednym z najlepszych TT w historii

Podyskutowałbym ale widzę ze robisz sobie ze mnie jaja...

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.

  • Odpowiedzi 255
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • MJ

    23

  • PH93

    15

  • -Raven-

    14

  • maly619

    11

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

1.US Championship: Co do moich wrażeń do tej walki spodziewam się dobrej, ale i podbudowy Zigglera jako mistrza US. Wszystkie walki z tymi zawodnikami są na bardzo wysokim poziomie, a więc ta będzie mega. Kilka informacji było na temat JoMo i jego braku na house showach za kilka tygodni jakoś mam inne odczucie, że albo John dostanie pas na jakiś czas i rozpocznie feud z Dolphem (Dream :) ) a w drugiej walce rewanżowej przegra i to dość szybko po czym niestety pożegna się z federacją, albo od razu mimo, że to będzie piękna walka przegra.

 

2.Divas Championship: Może i obejrzę, może i nie... Ale niczego się też po niej nie spodziewam więc mi to całkiem obojętne kto wygra, jaki przebieg itd.

 

3.5 on 5: ''Zderzenie dobra ze złem'', gdzie tym razem myślę, że zło będzie górą. W hellowskim teamie mam prawie wszystkim bardzo lubianych przez zemnie zawodników Hunico, Rhodes, Ziggler, Barrett :) W teamie faceów tam jest tylko Sheamus no i trochę lubię Sina Carę... Walka Musi być dobra, bo jest tylko jedna na tym szczególnym PPV, gdzie powinno być dwie.

 

4.WWE Championship: Bez znaczenia, który wygra teraz bo na TLC będzie rewanż... to i tak CM Punk wygra :D Walka dwóch świetnych zawodników w ring skillach, na micu Alberto średnio do mnie przemawia, ale sam nie wiem czemu. Może przez to, że jego postać tylko trochę lubię. Z góry mogę założyć, że będzie ona bardzo dobra.

 

5.World Heavyweight Championship: Starcie dwóch olbrzymów kreowanych na niszczycieli :) Widzę, że kilka osób piszę, że to będzie sleeper match a dla mnie to będzie bardzo dobry, ciekawy mecz lubię taki typowo powerhouseowskie walki, ale nie Masona Ryana :?

 

6.Tag Team:

4 gości o bardzo dużej charyzmie, spodziewam się nie tak dobrej akcji w ringu jak dobrego proma ze strony Awesome Truth przed samą walką i kilka ich świetnych min :)


  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline

Madison Square Garden, jedna z 4 najważniejszych gal dla WWE, jubileuszowa, 25 edycja. Podejrzewam że będzie jakaś niespodzianka, może ktoś się pojawi z dawnych gwiazd, może zacznie się jakiś większy feud, na pewno coś powinno się wydarzyć.

NEVER BEFORE, NEVER AGAIN

John Cena & The Rock vs The Miz & R-Truth

Walce Ceny i Rocka na WM potrzeba jeszcze paru smaczków. W hellturn Ceny nie wierze, bo serca milionów dzieci mogłyby tego nie wytrzymać :grin: Rock i Cena i tak będą gwiazdami a Miz i R-Truth mogą się dzięki temu podbudować, wygrali z HHH i Punkiem, wygrają z Ceną i Rockiem, zdobędą pas i będziemy mieli dobry wypushowany heelowy TAG team

 

WWE CHAMPIONSHIP MATCH

Alberto Del Rio© vs CM Punk

CM ostatnio z całym szacunkiem ale jak dla mnie jest szmacony. Musi w końcu coś wygrać. Podejrzewam że Brodus Clay się pojawi i zemści się na swoim dawnym mistrzu, co będzie kolejnym strorylinem, i będzie zgadzało się z spoilerami o udziale Claya w jednym z najważniejszych feudów

 

WORLD HEAVYWEIGHT TITLE MATCH

Mark Henry© vs The Big Show

Nie po to się buduje atmosferę niezwyciężonego niszczyciela wokół Henryego żeby przegrał z Big Showem... To już prędzej Bryana z walizką sobie wyobrażam.

 

TRADITIONAL SURVIVOR SERIES TAG TEAM ELIMINATION MATCH

Team Orton (Randy Orton, Sheamus, Kofi Kingston, Mason Ryan, Sin Cara)

vs

Team Barrett (Wade Barrett, Cody Rhodes, Jack Swagger, Dolph Ziggler, Hunico)

Wiadomo że Barrett i Orton będą mieli feud w najbliższym czasie i na TLC, więc sensowne rozwiązanie to wygrana Teamu Heeli i jakiś ciekawy gimkick dla Ortona. Może to będzie tylko koszulka, ale coś zmienią :D

 

DIVAS CHAMPIONSHIP LUMBERJILL MATCH

Beth Pheonix© vs Eve

Pomidor

 

UNITED STATES CHAMPIONSHIP MATCH

Dolph Ziggler© vs John Morrison

Bo Ziggler dostanie ciekawszy feud, bo jest dużo szumu wokół odejścia Morrisona, bo nie może kolejną już galę nie dochodzić do żadnych zmian właścicieli pasów. Wiadomo że jak w wrestlingu robią szum wokół odejścia to coś nie gra, tak było z Ceną, tak było z Punkiem, tak było z Hoganem, tak będzie z JoMo. Ciekawy byłby jego feud z Punkiem, ale to chyba kwestia marzeń


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

NEVER BEFORE, NEVER AGAIN

John Cena & The Rock vs The Miz & R-Truth

Ta walka nie może się skończyć normalnie to jest pewne. Musi być ten element zaskoczenia,emocji i podbudowy jak narazie nijakiego feudu pomiędzy Rockiem a Ceną.Nie wiem w jaki sposób WWE nas zaskoczy jednak będzie to musiało wywołać spore boom w tygodniówkach by wreszcie były emocje przed najważniejszą walką Wrestlemanii. Myślę że WWE zadowoli fanów i da wygrać ich ulubienicą jednak po walce któryś z nich nas mocno zaskoczy atakiem bądź czymś w ten deseń. Trzeba też dodać że gdyby nie ta walka to SS w tym roku by wypadło dosyć blado.

 

 

WWE CHAMPIONSHIP MATCH

Alberto Del Rio© vs CM Punk

CM Punk dawno nic nie wygrał jednak Alberto jako mistrz sprawuje się nie najgorzej. Myślę że Meksykanin potrzyma jeszcze trochę ten tytuł i nie straci go na tej gali gdyż nie miało by to większego sensu. Przed tą walką nie mam jakiś większych emocji i walka pewnie będzie nie najgorsza ale bez większego klimatu.

 

WORLD HEAVYWEIGHT TITLE MATCH

Mark Henry© vs The Big Show

Kolejna nudna walka pomiędzy gigantami. Jeżeli WWE znowu nas nie zaskoczy niszcząć ring czy coś w ten deseń to zapewne walka będzie nudna i nijaka. Walki gigantów nigdy mnie nie zachwycały.

 

TRADITIONAL SURVIVOR SERIES TAG TEAM ELIMINATION MATCH

Team Orton (Randy Orton, Sheamus, Kofi Kingston, Mason Ryan, Sin Cara)

vs

Team Barrett (Wade Barrett, Cody Rhodes, Jack Swagger, Dolph Ziggler, Hunico)

Typowa walka dobra ze złem. Nie było tu większej historii i walka opiera się głównie na pojedyńczych feudach. Myślę że pojedynek będzie dosyć ciekawy i wygrają go ci dobrzy.

DIVAS CHAMPIONSHIP LUMBERJILL MATCH

Beth Pheonix© vs Eve

Kolejna nudna walka div. Przynajmniej dali nam jakąś stypulację która powinna umilić tą i tak nudną walkę. Liczę że Eve zdobędzie tytuł gdyż Beth jakoś mi nie pasuje nie wiem czemu. Jednak ten pas i tak niema znaczenia.

UNITED STATES CHAMPIONSHIP MATCH

Dolph Ziggler© vs John Morrison

Typowa walka na opener. Widzieliśmy już wiele walk Morrisona i Zigglera i zazwyczaj są bardzo podobne czyli nie złe ale super też nie. Ta pewnie będzie też taka. Nie spodziewam się niespodzianek.

 

Survivor Series 2011 zapowiada się dosyć słabo. Jedynie Main Event podnosi zainteresowanie tym PPV. Myślę że warto będzie sprawdzić tylko właśnie ME oraz walkę o tytuł WWE reszta pewnie niczym nie będzie się wyróżniać od tych co już przed PPV widzieliśmy. Gdybym miał oceniać tą kartę to dałbym 3/10

#SmartFanZone

  • Posty:  46
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Już tej niedzieli odbędzie się jedno z najważniejszych ppv w tym roku, czyli Survivor Series. Karta przeciętna i napewno mogłabyć o wiele lepszam choć tak naprawdę wszystko stoi pod znakiem tag team main eventu.

 

Never Before, Never Again: The Rock & John Cena vs Awesome Truth

I właśnie o tym main evencie mowa. Mega wypromowany tag team match pomiędzy rywalami na wrestlemanii i najbardziej charyzmatycznym i wyrazistym tag team'em od conajmniej dwóch lat. Patrząc na promocję to ten match powinien być świetny, największe gwiazdy z raw, msg, do tego charyzma tych zawodników..... Mistrzostwo. Niestety problem polega na tym, że są to poprostu ringowe przeciętniaki, a u rocka nie możemy być nawet pewni formy. Jeżeli ta walka ma się udać to naprawdę potrzebna będzie duża pomoc publiki. Jedynym zwrotem akcji jaki może (a nie sory powinien) nastąpić to spięcie między rockiem, a ceną. Choć nie wiem czy nawet to może zmienić oczywisty wynik (patrząc na to jakimi obydwaj są terminatorami).

 

WWE Championship: CM Punk vs Alberto Del Rio

Trochę słabo wypromowane, pewnie przez me, no ale cóż. Nie widzę tu Alberta wychodzącego z pasem. Nie z msg, nie z ss, nie gdy pretendentem jest CM PUNK! Sądze, że czas del rio się skończył. Nie wniósł on nic ciekawego i pokazał jak bardzo tym champem być nie zasługuje. Dla CM Punka zaś ciężko by reign nie był ciekawy. Uważam, że Del Rio jest o wiele lepszą postacią jako pretendent niż jako mistrz. Co tylko prowadzi nas do jednego wniosku czyli CM Punk mistrzem. Co do walki to już tak pewny nie jestem. ADR nie raz już mnie zawiódł, szczególnie w walkach z Ceną, ale sadzę, że tu powinno być inaczej. W końcu chyba nie chcą zawieść publiki w najważniejszym mieście na mapie wwe.

 

World Heavyweight Championship: Mark Henry vs Big Show

OMFG jakie to było i pewnie też będzie nudne. Walka prawdziwych heavyweighter'ów nie wróży nic dobrego. Wręcz przeciwnie. Pas powinien zostać tam gdzie jest ponieważ Henry jako mistrz mi się podoba. Ewentualnie może się tu pojawić Daniel Bryan (na podstawie ostatnich miesięcy w wwe, a przede wszystkim tego feudu muszę powiedzieć, że nic nie jest przypadkowe).

 

Team Orton vs Team Barrett

Walka mogła by być lepiej wypormowana, ale cóż. Poza tym nie rozumiem czemu kapitanem teamu heeli jest Wade Barrett, a nie Cody Rhodes. Z tego co wiem to on ostatnio miał feud z Ortonem, a to czy wciąż ma nie jestem pewien. Zbytnio nie widziałem jakiegoś konfliktu na linii Barrett-Orton więc się pytam dlaczego Wade, a nie Cody? I dlaczego w teamie faców jest taki mason ryan nie ma Daniela Bryana? Jest to dla mnie nie zrozumiałe. Walkę oczywiście wygra Team Orton, po pewnie strawnej walce.

 

United States Championship: Dolph Ziggler vs John Morrison

Nie rozumiem dlaczego Dolph bierze udział w dwóch walkach na ppv dwa ppv'y z rzędu. I to jeszcze z zawodnikiem, który jest praktycznie na wylocie zamiast z o wiele lepiej wypromowanym Zackiem Ryder'em. Mogliby chociaż triple threat zrobić, a tak zwycięzca jest zbyt oczywisty. Przynajmniej prawdopodbnie dobra walka mi to uratuje, bo nie wyobrażam sobie by ta dwójka nie była w stanie takiej skręcić.

 

To już wszystko oprócz div, które prawdopodobnie przewinę. Troszkę mało jak na ppv takiej miary jak survivor series, ale to tylko spoileruje, że dodadzą coś do kary albo pojedynki będą poprostu dłuższe. Karta niezła, ale słabo wypromowana, na czym cała gala dużo traci (a szczególnie jej buyrate).


  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline

Oceniając i przewidując co się może wydarzyć raczej cudów nie powinno być, ale kto wie? WWE stara się coś podpuszczać że może wrócić Taker, ale nie miało to by sensu, bo niby w jakim momencie, przeciwko komu? Z tego co w ciągu paru ostatnich godzin wyczytałem, są plotki Kevin Nash może wbić się w trakcie walki Big Showa i Henryego, ale wydaje się to bezsensowne. Wiadomo przecież o Feudzie Triple H - Nash który będzie miał miejsce na TLC co już zresztą oficjalnie potwierdza federacja :D

http://www.youtube.com/watch?v=rNX5ridQDJU&feature=player_embedded


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Survivor Series 2011 zapowiada się dosyć słabo

 

Tutaj sie zgadzam z kolega, gdyz rocznica powinna byc zapamietana na dlugo. Licze, ze odwala dobre widowisko. Z jednej strony BOJE sie o ten mecz tag teamowy, ze okaze sie totalna klapa, powtorze to jeszcze raz - marzy mi sie, by to Cena upokorzyl Rocka!

 

Oceniając i przewidując co się może wydarzyć raczej cudów nie powinno być, ale kto wie? WWE stara się coś podpuszczać że może wrócić Taker, ale nie miało to by sensu, bo niby w jakim momencie, przeciwko komu?

 

Pewno by cos wymyslili, np. Zainterweniowalby w meczu o pas wagi ciezkiej, a powodem byloby to, ze Henry wyslal Kane'a do diabla. Lecz to takze nie mialoby sensu, gdyz jak wiemy "Bracia destrukcji" mieli ze soba OSTRY pogram w 2010.

 

Walka mogła by być lepiej wypormowana, ale cóż. Poza tym nie rozumiem czemu kapitanem teamu heeli jest Wade Barrett, a nie Cody Rhodes. Z tego co wiem to on ostatnio miał feud z Ortonem, a to czy wciąż ma nie jestem pewien. Zbytnio nie widziałem jakiegoś konfliktu na linii Barrett-Orton więc się pytam dlaczego Wade, a nie Cody?

 

Moze dlatego, ze chca Wade'a "odbudowac" poprzez danie go jako KAPITANA czyli kogos waznego. Nie wiem, moze wlasnie dlatego :wink:. W ogole, nie zwracalbym na to tak wielkiej uwagi, rownie - Kapitanami mogliby byc Sheamus oraz Hunico.

 

CM ostatnio z całym szacunkiem ale jak dla mnie jest szmacony. Musi w końcu coś wygrać.

 

To, ze nie wygrywa czasami nie znaczy od razu, ze jest szmacony. Dla mnie upokorzenie mistrza i zmuszenie go do slow "masz to" (bodajze) nie jest szmaceniem.

 

CM Punk dawno nic nie wygrał jednak Alberto jako mistrz sprawuje się nie najgorzej. Myślę że Meksykanin potrzyma jeszcze trochę ten tytuł i nie straci go na tej gali gdyż nie miało by to większego sensu. Przed tą walką nie mam jakiś większych emocji i walka pewnie będzie nie najgorsza ale bez większego klimatu.

 

Oj, cos mi sie zdaje, ze jednak straci pas, gdyz w grudniu ma byc gala w Chicago, a WWE chce, by Punk wtedy mial pas, ale nie wiem czy to bedzie przed czy po TLC.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Oj, cos mi sie zdaje, ze jednak straci pas, gdyz w grudniu ma byc gala w Chicago, a WWE chce, by Punk wtedy mial pas, ale nie wiem czy to bedzie przed czy po TLC.

Możliwe. Podobnie było z daniem pasa del Rio tylko po to by posiadał go podczas touru w Meksyku. Jednak czy jest jakiś sens zmiany mistrza tylko dlatego by publiczność w jego rodzimym mieście bądź kraju(del Rio) była zachwycona. Moim zdaniem niema to większego sensu. Jednak nie zdziwię się jeżeli WWE zdecyduje się na taki ruch a nawet bym się cieszył bo publiczność Chicago pokazała do czego jest zdolna kiedy Punk posiada tytuł. :)

Mimo to chyba pozostanę przy opinii że miasto w którym odbywa się gala nie jest powodem do tego by zmieniać mistrza :).

#SmartFanZone

  • Posty:  100
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.03.2011
  • Status:  Offline

CM Punk dawno nic nie wygrał jednak Alberto jako mistrz sprawuje się nie najgorzej. Myślę że Meksykanin potrzyma jeszcze trochę ten tytuł i nie straci go na tej gali gdyż nie miało by to większego sensu. Przed tą walką nie mam jakiś większych emocji i walka pewnie będzie nie najgorsza ale bez większego klimatu.

 

Oj, cos mi sie zdaje, ze jednak straci pas, gdyz w grudniu ma byc gala w Chicago, a WWE chce, by Punk wtedy mial pas, ale nie wiem czy to bedzie przed czy po TLC.

 

TLC 2011 odbywa się 18 grudnia, a Raw Supershow w Chicago 26, więc Punk nie musi teraz wygrywać pasa (wg. mnie to dobrze, bo kolejny krótki run mistrza WWE znowu obniżyłby prestiż rzeczonego pasa) by mieć go jak najważniejszy brand zawita w jego mieście.

Member of Christian's Coalition

There's a love-hate relationship beetwen Mike

Bennet and fans of RoH. Mike love himself an he hates all the fans. ;)

7674352084f2c2dc0ae610.jpg


  • Posty:  129
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2011
  • Status:  Offline

NEVER BEFORE, NEVER AGAIN

John Cena & The Rock vs The Miz & R-Truth

Tutaj się trochę zastanawiałem, z jednej strony Miz i Truth potrzebują promocji, zniszczenia kolejnego 'dwupokoleniowego' o ile można tak nazwać tagteamu 2 legend , ale jeśli Most Charismatic Tag Team by teraz przegrali... Nowe koszulki Rocka mogłyby się słabiej sprzedawać ... Ogólnie nie rozumiem sytuacji z Rockiem, pojawia się kilka razy w roku, jedynie na Raw, bo przecież SD! jest zbyt niszowe dla największej gwiazdy wszechczasów. Pojawia się z dupy, od razu wychodzi nowa linia koszulek (to mnie nie wiem czemu, ale szczegolnie drażni), nokautuje Foley'a ... Z całym szacunkiem do Rocka za to co zrobił dla federacji, ale wg mnie to dużo za duża przesada. Mnie ogólnie nie podobało się Raw, o czym pisałem w temacie, ale cóż zrobić ... No chyba, że doszłoby do jakiegoś wielkiego BUM, np heel turn Ceny, wtedy walka stałaby się ciekawa. Zdecydowanie wolałbym wygraną Awesome Truth, ale ostatecznie przeczuwam wygraną Rocka i Janusza.

 

 

WWE CHAMPIONSHIP MATCH

Alberto Del Rio© vs CM Punk

Alberto, zdecydowanie. Bez sensu wyszłoby, jeśli po raz drugi zdobywając pas AdR miałby go tak krótko. Poza tym trzeba dać mu się rozkręcić, według mnie ŚWIETNYM posunięciem, było danie mu jako opponenta Punka, bo on tak jak mówił w speechu, 'uczynił WWE Championship z powrotem ciekawym'. Feud z Ceną był porażką, zaczęły się głosy, i słusznie, że Alberto jest nudny, bezpłciowy jako mistrz. Faktycznie tak było, ale niezrównany pokład charyzmy CM'a podpromował starcie, może starcie nie jest jeszcze super podpromowane, bo to Punk jak na razie niszczy Alberto, ale to jednak Meksykanin wygra, a CM Punk zdobędzie pas na TLC (liczę na świetny TLC match :)

 

 

WORLD HEAVYWEIGHT TITLE MATCH

Mark Henry© vs The Big Show

Tutaj naprawdę nie mam pojęcia. Obstawiam tak wylącznie z powodu, że lubię bardziej Henry'ego. Na Smacku znowu niszczył, na Raw wygrał bądź co bądź z Showem, dostał nową koszulkę (:D). I tutaj spodziewałbym się cashu Bryana. Tylko pytanie: Czy jako odwet za wydarzenia ze SD! (pozostanie facem), czy pełen heel turn , czyli cash na broniącym go na tygodniówce Big Show'ie. Według mnie lepsza byłaby opcja pierwsza, 'wydarzenia ze Smackdown zmusily mnie do tego'. I do tego Triple Threat TLC match w grudniu. Taak, lubię to :)

 

TRADITIONAL SURVIVOR SERIES TAG TEAM ELIMINATION MATCH

Team Orton (Randy Orton, Sheamus, Kofi Kingston, Mason Ryan, Sin Cara)

vs

Team Barrett (Wade Barrett, Cody Rhodes, Jack Swagger, Dolph Ziggler, Hunico)

Myślę, że sytuacja będzie podobna jak rok temu na Bragging Rights, heelowie dostawali wycisk na kilku tygodniówkach, a na koniec zostali też pokonani na PPV. Po prostu wg mnie w teamie Barretta, kapitan i Cody nie są w stanie pokonać Ortona i Sheamusa. Ich wysoka pozycja zdecydowanie na to nie pozwala, co pokazane zostało na Smacku. Poza tym nie widzę nikogo, kto jest w stanie wyeliminować Ryan'a, jeśli Ziggler nawet tego nie zrobil. No cóż, mogę się mylić, ale jak dla mnie to jednostronne zwycięstwo face'ów

DIVAS CHAMPIONSHIP LUMBERJILL MATCH

Beth Pheonix© vs Eve

Obejrzę tylko dlatego, że oglądam na live'ie, ale prawdopodnie na tej walce pójdę coś zjeść :) Raczej Beth, jest obok Nataly'i chyba jedyną divą z ring skillem. Tylko na razie jest dominowana na tygodniówkach przez zabójczy skład (Alicia Fox, Eve i Kelly Kelly). Strach się bać ...

 

UNITED STATES CHAMPIONSHIP MATCH

Dolph Ziggler© vs John Morrison

No i tutaj konfrontacja plotek: John odchodzi, lub nie, bo od tego chyba zależy wynik. Na dzień dzisiejszy obstawię Dolpha, markuję mu i życzę mu wspięcia się do Main Eventu i walki o pas na Wrestlemani 28.

 

Ogólnie SS zapowiada się słabo, elimination match to pomyłka, tak samo jak walka TagTeamowa. Brak jakiejkolwiek stypulacji (a nie sorry, Lumberjill u div :D), generalnie walki o pasy Main Eventowe to powtórka z Vengeance. Karta 4-/10


  • Posty:  134
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.07.2011
  • Status:  Offline

Ale to szybko przeminęło, niedawno był HiaC, a teraz już Survivor Series. Może dlatego, że nie miałem zbyt dużo czasu by poświęcić się głębszej analizie wydarzeń na tygodniówkach? :roll: No cóż, niektóre walki bardziej podpromowane, inne gorzej, ale tak zwykle jest.

 

John Cena & The Rock vs The Miz & R-Truth

Nie wierzę w porażkę Ceny i Rocka. Po 1, Rock wraca do WWE po paru miesiącach, do ringu po paru latach i ma jeszcze dostać wpier*ol od Trutha, który jest dla mnie midcardem/upper midcarderem i Miza(o nim mam lepsze mniemanie, wręcz go bardzo lubię)? Po 2, walka jest promocją tego, co będzie się działo na WMce, teraz jest tak, że jak słyszysz The Rock, to myślisz John Cena i WM28. Oni muszą wygrać, bo będzie to bardzo, ale to bardzo opłacalne dla WWE. Oczywiście chciałbym żeby wygrali heelowie, ale daję im znikome szanse.

 

 

WWE CHAMPIONSHIP MATCH

Alberto Del Rio© vs CM Punk

Chyba najtrudniejszy wybór. Z jednej strony Punk, który nie wygrał walki na PPV od Summer Slam, ale też czysto nie przegrał(czyli po finisherze, bez udziału osób trzecich oraz przedmiotów). Za to z drugiej strony Alberto, który mówiąc szczerze dobrym mistrzem nie jest. Trzyma pas od HiaC, powoli 2 miesiące, ale strasznie nudzi. Na pierwszy plan wychodzi również postać niejakiego Brodusa Claya, czyli wielkiego byłego `przydupasa` del Rio, który został 'opuszczony' przez swojego mentora. Teraz kwestia- akt zemsty Brodusa na del Rio czy jego wielki powrót i pomoc Albercikowi w obronie pasa.

Dochodzą jeszcze przypuszczenia, że Punk chce wygrać Royal Rumble, tu ma dostać pas do Chicago i wgl. Mój typ będzie wynikiem rzutu monetą. :D

 

WORLD HEAVYWEIGHT TITLE MATCH

Mark Henry© vs The Big Show

Gruby murzyn, nie ma co się zastanawiać. Ewentualny cash in, ale to również mało prawdopodobne. Mark Henry!

 

TRADITIONAL SURVIVOR SERIES TAG TEAM ELIMINATION MATCH

Team Orton (Randy Orton, Sheamus, Kofi Kingston, Mason Ryan, Sin Cara)

vs

Team Barrett (Wade Barrett, Cody Rhodes, Jack Swagger, Dolph Ziggler, Hunico)

A gdzie hriszczyn? :shock: Postawie na team RANDALL. Swagger, Hunico to outsiderzy na dzień dzisiejszy, nie powinni tam nic zdziałać. Po drugiej stronie taki Kofi, ale jest mistrzem TT, Ryan dostaje potężny push, a Sin Cara=$$$.

 

DIVAS CHAMPIONSHIP LUMBERJILL MATCH

Beth Pheonix© vs Eve

Where are the Divas? McCool, Layla, Kharma, Maryse? :cry: Stawiam na Beth, bo lepszego rozwiązania nie widać.

 

UNITED STATES CHAMPIONSHIP MATCH

Dolph Ziggler© vs John Morrison

Nie przyglądałem się jakoś podbudowie tej walki, nie wiem nawet czy takowa była? :| Wątpię, by Morrison wygrał, to była szybko wycieczka z prawie samego szczytu na samo dno(od Extreme Rules, w Triple Threat Matchu, aż po jobbing i bycie na wylocie). Stawiam na Dolpha, przyszły rok to dla niego ME, ale jeszcze nie teraz.

 

Ktoś wyżej pisał, że chciałby feudu Dolpha z Punkiem. Uważam, że to dobry pomysł, jednak wg mnie WWE popełniło jeden błąd parę miesięcy temu- Miz powinien być teraz na miejscu del Rio, a del Rio na miejscu Miza. Wielu mnie za to potępi, ale Miz byłby o wiele ciekawszym WWE champem(co udowodnił). Z jego AWESOME gimmickiem, a Punk z jego Best in the World, zrobiliby kawał świetnego show. Cóż, pomarzyć :roll:

I hate this idea, that you are the best.

Because you not.

I'm the best.

Best in the world.

I'm CM Punk and you're not.


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

A gdzie hriszczyn? :shock:

 

"Hriszczyn" jak Ty to nazwales - ma kontuzje.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Widzę, że wśród naszych kochanych forumowiczów panuje opinia, że gala nie ma specjalnie nic ciekawego do zaoferowania. Okej, w większości może i tak jest ale ciężko mnie konkretnie się z tym zgodzić w zupełności. Ciężko mi się zgodzić ponieważ na tej gali wydarzy się coś historyczne, coś w co wielu nie wierzyła, że kiedykolwiek się wydarzy. Jedna z największych ikon tego biznesu i najbardziej charyzmatyczny wrestler wszech czasów wraca na ring po 7 latach. Jak mam być szczery - nie sądziłem, że kiedykolwiek to nastąpi a jednak taki psikus. Oczywiście, Rock to już nie jest ten sam Rock z chociażby 2004 roku. Jego obecna postać to bardziej po prostu Dwayne Johnson niż stary dobry Great One. W każdym razie jednak cieszy każde jego pojawienie bo jest to zawsze miły powrót do starych czasów. Jestem bardzo ciekawy co Rocky ma do pokazania w ringu teraz. Jak wiele stracił z formy, jak będzie się odnajdywał w kwadratowym pierścieniu. Można się domyślić, że większość czasu spędzi w ringu Cena ale zawsze coś więcej będziemy wiedzieć. To ważne w perspektywie Wrestlemanii bo przecież wszyscy oczekujemy tam epickiego pojedynku. Czekam z niecierpliwością na SS.

  • Posty:  276
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2011
  • Status:  Offline

Ja bym chciał tylko zauważyć, że Survivor Series jeszcze w lipcu-sierpniu zapowiadało się absolutnie znakomicie. Ta cała sytuacja z Punkiem buntownikiem i potencjalnym sojuszu z kompanami z ROH, oprócz tego powrót Triple H, koniec Vinca jako Chairmana, pojawienie się Stephanie na Money In The Bank, zapowiedź, że Rock wystąpi na Survivor Series, potem jeszcze powrót Nasha i Laurinaitis, czy jak się jego nazwisko pisze, wprowadzony do telewizji, nawet sam fakt, że PPV odbędzie się w Madison Square Garden - to wszystko mogło się składać na absolutnie zajebistą galę z 5 vs 5 tag team main event matchem o władzę nad federacją, czy cholera wie jeszcze czym, coś w stylu SS 2001. Po raz pierwszy od dawien dawna była szansa na storyline dotyczący i angażujący całą federację. Co dostaliśmy:

 

-gówniany, z dupy wzięty elimination tag match

skąd w ogóle Barrett wział się jako kapitan - widziałbym tu w naturalnej roli Rhodesa, feudującego z Ortonem już ze dwa miesiące, skąd wzięli się Kingston i Ryan, który jednak trochę feudował z Zigglerem, ale składy były ogłoszone, gdy Zigglera w tej walce jeszcze nie było, brakuje mi naturalnego formowania się składów, a nie pokazanego składu walki na titantronie, na którejś tygodniówce, może warto było pomyśleć o promocji trochę wcześniej?

 

-już druga, a grozi także trzecia walka dwóch klocków Big Showa i Henrego o World Heavyweight Championship

tutaj jedynym światłem w tunelu jest przewijający się w perspektywie feudu tych dwóch panów Bryan z walizką, chodzi mi po głowie, że on będzie pierwszym, któremu kontraktu zrealizować się nie uda. Oby nie. Co do walki to i tak obejrzę tylko końcówkę, nawet wynik jakoś bardzo mnie nie interesuje.

 

-odsunięta na drugi plan walka Del Rio z Punkiem o WWE Championship

wkurza mnie to jak bookowany jest latynos, oprócz tego czuję, że walka mimo dobrego składu zawiedzie, mam nadzieję, że nie mam racji, nie mam pojęcia kto wygra, w typerze postawię na Punka, jako że takie mam przeczucie

 

-kolejna z dupy wzięta walka, tym razem o United States Championship

dzięki której Ziggler drugi raz z rzędu na PPV ma dwie walki, jestem wielkim fanem Morrisona, jednak nie wiem skąd i za co on dostał tę walkę, jest na wylocie z federacji, niektórzy piszą, że to na koniec jego przygody z WWE dostanie takie pożegnanie, ciężko mi w to uwierzyć, gdyż WWE raczej tak nie postępuje z jobberami/midcarderowcami. Ryder, który od miesiąca kręci się wokół pasa, robi petycję na twitterze (swoją drogą to WWE ostatnimi czasy niezłe jaja robi z tym twitterem) titleshota nie dostaje (może nawet dobrze), jednak pewnie będzie tak, że przed walką Zacka jakoś tam wkręcą i zrobią triple threat. Jeszcze wracając do Morrisona, widzę jedną możliwość: nowy kontrakt jest ugadany, John przechodzi jutro heelturn i dostaje jakiś spektakularny push. Może. Raczej jednak Ziggler po prostu obroni pas.

 

-lumberjill match o Divas Championship

niech tylko Beth obroni pas i niech dojdzie do walki Natalya vs Beth na Wrestlemanii. Tyle w tym temacie

 

-na koniec wisienka na torcie: Cena i Rock vs Awesome Truth (ależ banalna i beznadziejna nazwa)

po pierwsze: to powinien być drugi na gali 5vs5 eliminaton tag

po drugie: boję się, że stworzenie i promocja tagu Awesome Truth (wspominałem już, że nazwa mi się nie podoba?) służyło tylko temu by jobbnąć "The most charismatic tag team in history"

po trzecie: poziom ringowy walki będzie bardzo słaby, tylko otoczka ją uratuje

po czwarte: Cena i Rock wygrają, jednak na 100% musi dojść do spięcia między nimi, zakończonego finisherem wykonanym przez jednego na drugim. Kto komu? Raczej Rock Cenie.

po piąte: bardzo bym chciał, by to nie był main event, jednak wiem, że i tak będzie

 

 

Ogólnie SS zapowiada się słabo, jednak mam nadzieję, że kumulacja kilku faktów: PPV z wielkiej czwórki, 25 edycja Survivor Series, gala w Madison Square Garden, doprowadzi do jakiejś ciekawej niespodzianki, może powrotu. Nie ukrywam, że liczę na Jericho. Amen.

Semper invicta

  • Posty:  3 152
  • Reputacja:   675
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dolph Ziggler© vs. John Morrison - dosyć dobrze zapowiadający się pojedynek, ponieważ obaj panowie mogą wykręcić znakomitą walkę. Jeśli dostaną trochę czasu, to naprawdę możemy zobaczyć całkiem dobre widowisko. Martwi trochę to, że Ziggler ma na tym ppv jeszcze jeden match i to może być tutaj problem. Zobaczymy ile czasu Dolph spędzi w niedzielę w ringu, ale obawiam się, że ta walka może być bardzo krótka. Z jednego prostego powodu, po drugiej stronie jest John. Kończy mu się kontrakt, a mimo tego WWE nie próbuje nawet jakoś przekonać Morissona do siebie. Już dawno się wypalił i w tej chwili raczej będzie chciał odejść, bo w innym wypadku skończy na Superstars. Liczę, że to będzie opener i się nie zawiodę.

 

Beth Phoenix© vs. Eve - kompletnie mnie nie interesuje ta walka. Kobiety w WWE to tylko dodatek. Beth powinna obronić pas, bo trzyma go niedługo. Raczej przewinę.

 

Team Orton vs. Team Barrett - walka na którą zawsze się czeka przed tą galą. Dla mnie jest to bardzo ważny match. Oczywiście składy mogły być inne w tego typu pojedynku, ale nie ma co narzekać. Mamy Sheamusa, Ortona, jest Ziggler, Barrett, będzie ciekawie. Liczę na dobry, szybki match z emocjami, bo to w tego typu walkach jest najistotniejsze.

 

John Cena & The Rock vs. The Miz & R-Truth - jak dla mnie walka nr. 1. Czekam na nią z niecierpliwością, szczególnie po wydarzeniach na RAW. Obie drużyny myślę, że dostarczą nam sporo emocji, o to nie trzeba się martwić. Najbardziej oczywiście czekam na końcówkę i na rozwój sytuacji między Ceną, a Rockiem. Na pewno nie będzie można narzekać na nudę.

 

Mark Henry© vs. Big Show - to może być ciężkie do oglądania. Wiemy jak walki tych panów wyglądają i nie spodziewam się żeby tym razem było inaczej. Henry raczej wygra, bo Show nie zasługuje na to aby w tej chwili być mistrzem na SD. Myślę, że to będzie przejściowy pojedynek i zarazem ostatni pomiędzy tą dwójką. Czas na nowy feud o pas, bo ten nie ukrywam, że jest po prostu nudny.

 

Alberto Del Rio© vs. CM Punk - bardzo ciekawy match. Zarówno Del Rio jak i Punk to czołówka w tej chwili u Vince'a i może to być najlepszy pojedynek na gali. Obaj mają spore umiejętności i potrafią zrobić dobrą walkę. Myślę, że to Del Rio wygra, bo w tej chwili dobrze prezentuje się jako twarz federacji, choć jeśli bym się zaskoczył wygraną Punka, także bym nie narzekał. Na pewno tutaj nie będziemy się nudzić.

 

Czekam na PPV, głównie dla dwóch walk. Pierwsza z nich to ta z udziałem Ceny/Rocka, a druga to pojedynek o pas WWE. Ogólnie ppv powinno wypaść całkiem dobrze, jestem pozytywnie do niego nastawiony. Oczywiście będą słabe walki takie jak np. match div czy pewnie Show vs. Henryk, ale mi to nie przeszkadza. Są ważniejsze rzeczy, które będą się działy na tej gali. :-)

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 20 odpowiedzi
    • WWE Royal Rumble 2025
      Spekulacje i dyskusje na temat WWE Royal Rumble 2025!
        • Dzięki
      • 79 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 922 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 686 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 350 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 146 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 172 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 513 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 851 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Ja bym widział ten pojedynek o WHC, tu aż się prosi o dodanie tego tytułu w tle.   Tu bym widział w takim wypadku Jey vs Cody, Jey vs Cody ma jakieś podstawy w przeciwieństwie do Cena vs Cody gdzie na miejscu Kodeusza mógłby być ktokolwiek i podstawa byłaby taka sama "JADĘ PO 17 TYTUŁ ULALA! ZABIORĘ MAIN EVENT KOMUŚ UTALENTOWANEMU ALBO OSOBIE, KTÓRA MIAŁABY SENS W TEJ WALCE!" Cały czas jestem hejterem tego pojedynku, jak jeszcze w styczniu bym powiedział, że niech Cena sobie wygra EC i zawalczy z Kodeuszem tak teraz jestem zdecydowanie na nie, gość, który do RR pokazał się raz, jedynie, żeby zapowiedzieć udział w RR Matchu miał wygrać RR......teraz nawet na tygodniówkach się nie będzie pojawiał do EC, bo mógł sobie powiedzieć, że wejdzie do EC, Triple H mu polizał rowa i powiedział, że za zasługi wejdzie do EC, to ja za zasługi bym widział jeszcze Rica Flaira, Hogana, Undertakera, HBK i Goldberga w tym EC PRZECIEŻ TOĆ TO LEGENDY! Przepraszam wymieniłem potencjalnych zwycięzców przyszłorocznego RR Matchu u kebabów, a wracając do Lidera Cenation po tym co odwala teraz, że zamiast być w drodze do WM, bo to jego ostatnia to ten lata sobie po zdjęciach do filmów i na plany ogólnie  to ja podziękuję za taki udział Ceny w drodze do WM, niech se będzie w main evencie, ale Evolve co najwyżej, nie wiem no mam szczerą nadzieję, że w to nie pójdą, a Cena dostanie Logana Paula, Logan vs Cena i Jey vs Cody to dwa Money Matche, lepsze takie niż jeden Cody vs Cena prawda? To już Rock potrafił sobie grafik ogarnąć i docisnąć całą road to WM w zeszłym roku i wyglądało to przekozacko, że nikt nie miał problemu, że jest w ME WM 1 dnia, a Cena zrobi to co Rock mógł zrobić w zeszłym roku, przyjdzie i zabierze ME WM jednego dnia komuś nawet się nie pojawiając, po prostu przyjdzie, wygra jedną walkę, bo będzie w niej dlatego, że jest Wielkim Johnem Ceną, ale to jest tiltujące, dawno się tak nie zirytowałem, chyba od czasu WM 38, gdzie z niczego Lesnar sobie powrócił, wygrał 2x WWE Championship w przeciągu 2 miesięcy, wygrał RR i Main Eventował WM, nie wiem no Cena, który powraca, nie występuję na tygodniówkach ani walk nie robi jest dobry i może main eventować WM ku ucieszę fanów, ale Charlotte, która chociaż wykręci kozacki pojedynek nieważne czy to z Tiff czy Rheą i jeśli przegra to wypromuję fest taką Stratton to już BLEEEE, BO ONA NIE POTRZEBUJĘ! NIKT JEJ NIE CHCĘ! Dla mnie to dramat co się odwala, bo mamy analogiczną sytuację w dywizji kobiet, z tą różnicą, że Charlotte się pojawia i nie zdycha po wykonaniu jednego finishera i ciekawe jest to, że jak Kodeusz go pokona....to totalnie nic tym nie zyska, Cena będzie wtedy kolejnym rywalem, który został odbębniony i tyle, dalej liczę na Jey vs Cody, Punk vs Cody albo najlepsza możliwa opcja czyli Cody vs Orton, skoro KO idzie na Samiego, to nie dostaniemy chyba KO vs Orton na WM, a Orton powinien się pojawić na tej gali, więc może jednak się zdecydują na Rhodes vs Orton obyyyyy.
    • HeymanGuy
      WWE NXT - 04.02.2025 Stephanie Vaquer vs. Jacy Jayne: Solidne otwarcie gali, ale bez fajerwerków. Vaquer, odkąd wpadła do NXT, robi robotę i tu też błyszczała, ale Jayne nie odpuszczała. Z początku szło w stronę technicznego starcia, ale Jayne dorzuciła parę solidnych kopniaków, które wyglądały, jakby faktycznie mogły zaboleć. Superplex Vaquer? Wyglądało kozacko, ale nagle Jayne dostała dodatkowego paliwa, co trochę rozwodniło całą narrację walki. Potem mieliśmy klasyczny numer z nieudaną interwencją – Nyx miała pomóc, ale tylko zaszkodziła. Trochę chaotyczne zakończenie, ale wynik nie budzi wątpliwości – Vaquer dalej dostaje mocny push i dobrze, bo ma papiery na coś więcej niż nawet sam szczyt NXT. Wszystko fajnie, ale kolory strojów panie mogły inaczej zgrać, bo wyglądały jakby były w Tag Teamie. Channing Lorenzo vs. Ridge Holland: A to akurat było dość szybkie i konkretne. Stacks od razu rzucił się na Hollanda, ale w sumie to chyba tylko go wkurzył, bo Ridge zrobił z niego swoją osobistą szmacianą lalkę. Shawn Spears oglądający z góry może oznaczać, że budują jakąś historię, ale na razie nie wiadomo, czy to coś więcej niż zwykły tease. Najlepszą częścią tej części show i tak był Fandango przy mikrofonie.! Po pierwsze, szok, że w ogóle się pojawił (dziękuję kooperacji NXT-TNA), po drugie, roast młodego Pillmana za jego "namalowane" włosy – 10/10. Sol Ruca i Zaria vs. Gigi Dolin i Tatum Paxley: Nie będę ściemniał – średnie to było. Ruca i Zaria w duecie? Brzmi spoko, ale momentami wyglądało, jakby nie do końca wiedziały, co chcą zrobić jako team. Zakończenie trochę z czapy, ale niech im będzie. Ruca i Zaria wygrały, co oznacza, że pewnie będą teraz dostawać więcej czasu antenowego, no powiedzmy. Ruca czasem wygląda, jakby zapominała, co ma robić. Jej jednym z większych plusów (o ile są jakieś inne) to moment w którym czysto trafi finisherem, wygląda to przekozacko. Kelani Jordan vs. Karmen Petrovic: Po drodze omówię segment z Bayley, Perez i Giulią. Bayley próbuje być głosem rozsądku, ale kto by jej słuchał? Charlotte się pojawia, robi lekki teasing na NXT Title – czy ktokolwiek w ogóle w to wierzy? Na to wszystko odpowiada Cora Jade, napada Bayley kijem i ucieka – okej, przynajmniej coś się dzieje, Cora wygląda coraz solidniej, a zaczynałem myśleć, że już nic z niej nie będzie w WWE. Dobra, wracamy do walki. Petrovic kontra Jordan, obie wypadły okej, jest jakieś budowanie historii z Jaidą Parker i w sumie nic poza tym. Jordan zaczyna pokazywać heelowe zagrywki i wygląda na to, że może być z tego coś ciekawego. Jordan wygrywa przez poddanie, ale nie chce puścić chwytu, więc sędzia odwraca decyzję. No dobra, WWE, przynajmniej próbuje robić coś innego, dawno w sumie tego nie widziałem. Lepsze to niż DQ z dupy. Heelowa Jordan? To może być ciekawe. Poza tym wnoszę o petycję, aby więcej workerów w WWE pojawiało się z ostrymi narzędziami na galach - jakieś Kraków Style, czy coś. Tak całkiem serio to nawet podobał mi się motyw Drew z mieczem i teraz Karmen. Dlaczego nikt nie wpadł na to, aby Katana Chance biegała z Kataną? Idąc takim tokiem rozumowania SCSA musiałby mieć przy sobie Zimny Kamień. shante Adonis ratujący Petrovic – szykują jakiś wątek romantyczny? Brakuje mocnego wątku w WWE na tym tle - wolałbym to zobaczyć w MR, aniżeli w NXT. Oba Femi i Trick Williams vs. A-Town Down Under:Main Event i klasyczny motyw "mamy mistrza i partnera, którzy się nie dogadują". Williams i Femi zamiast się skupić na rywalach, więcej uwagi poświęcają sobie nawzajem, nic nadzwyczajnego. Trick dostaje porządny oklep przez większość walki, aż w końcu Femi wraca i zaczyna siać zniszczenie. Typowy schemat tag team matchu, ale działa. Niespodzianka? Eddy Thorpe wbija i obala Tricka pasem, co kosztuje go walkę. A co robi Femi? Spokojnie sobie idzie, bo co go to obchodzi. Dla jednych może to być mocny teasing heel turnu, dla mnie zalatuje nonsensem, ale może się to jakoś wyjaśni. Waller z Theorym to duet, który powinien mieć więcej czasu na RAW albo SD. A najlepiej by było, jakby panowie rozeszli się w swoje strony, dla jednego i drugiego, nie służy im już ten duet. Femi jak totalny badass – zero emocji, zero reakcji, po prostu odchodzi - nie wiem co o tym myśleć. Gala nie była zła, ale nie była też czymś, co trzeba zobaczyć. Chyba najlepszym wydarzeniem był powrót Fandango. WWE dość dobitnie stawia na współpracę z TNA i to może przynieść ciekawe efekty, szkoda tylko że na razie w samym NXT poza małymi wyjątkami na RR. Coś było tu jednak dziwnie znajome – brakowało konkretnego punktu zaczepienia. Wszystko miało sens w kontekście storyline’ów, ale brakowało czegoś, co rozwaliłoby system.
    • Attitude
      Za nami kolejny epizod NXT, który w głównej mierze skupił się na podbudowie nadchodzącego Vengeance Day. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Na otwarcie Stephanie Vaquer pokonała Jacy Jayne, mimo próby ingerencji Fatal Influence. Link do filmu Na zapleczu doszło do spięcia na linii Zaria i Sol Ruca - Lash Legend i Jakara Jackson - Tatum Paxley, Tatum, Gigi Dolin i Shotzi. W ringu pojawił się Lexis King, który stwierdził, iż wreszcie zrozumiał, kim jest. Przekazał także, że ma plany na zmiany wobec Heritage Cup i kończy z bronieniem tytułu na zasadzie rund, czy pomocy narożników. Wypowiedź mistrza przerwał... powracający Fandango! Który przedstawił się jako JDC reprezentujący "The System" w TNA. Przekazał, iż rozmawiał z Avą i zawalczy o Heritage Cup. Link do filmu Ridge Holland pokonał Stacksa, a ponownie doszło do zamieszania z udziałem Izzi Dame. Link do filmu Zaria i Sol Ruca pokonały Gigi Dolin i Tatum Paxley. Doszło do zapowiadanego Vengeance Day Summit z udziałem mistrzyni NXT Giulii oraz pretendentek - Bayley i Roxanne Perez. Jednak nie tylko one miały swoje plany wobec mistrzostwa kobiet, bowiem... pojawiła się także zwyciężczyni kobiecego Royal Rumble Matchu - Charlotte Flair. A wszystko skwitowała... Cora Jade, atakując Giulię i Bayley kijem do baseballa. A blisko było, by oberwało się również i Perez. Link do filmu Link do filmu Link do filmu Choć Kelani Jordan pokonała Karmen Petrovic, to sędzia zmienił decyzję po przesadnym ataku Kelani na przeciwniczce po walce. W walce wieczoru A-Town Down Under pokonali mistrza NXT Oba Femiego i Tricka Williamsa. Jednak nie odbyło się bez ingerencji Eddy'ego Thorpe'a, który zaatakował Williamsa. Eddy okładał jeszcze Tricka po starciu. Link do filmu Link do filmu Skrót: Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • KyRenLo
      John Cena: Czyli jedna tygodniówka w styczniu i zapewne ani jedna w lutym. Mam nadzieję, że później jakoś nabierze to rozpędu. Jade Cargill:
    • Tomos
      Dorzucą stypulację "if Roman wins, Rollins przeprasza za rozpad Shield" i ludzie będą klaskać uszami. Plus, to w końcu main event dla Punka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...