Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Smark talk 1: Matt2Hot vs MS


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.10.2009
  • Status:  Offline

Witam z tej strony „Magister Zapasów” Matt2Hot. Możecie mnie znać lub nie znać, nie skromnie sam o sobie mówię że jestem jedną z ważniejszych osób na Polskiej Scenie Wrestlingu (synonim wywodzi się z elitarnych kręgów zapatrzonych w siebie dupków, którzy myślą że wiedza wszystko oraz od lat walczą z trollami i pokoleniami ESC), wiadomo że dość daleko mi do „ikon” takich jak GOLOB, Boorys czy chociażby znany wam bliżej NiKO, wiem jednak to że mam pewien cel – chcę przekonać (tak „przekonać” to dobre określenie i lepiej brzmi niż „narzucać wam moje zdanie”) jak najwięcej ludzi do tego aby oglądali I/P/L , autorski skrót oczywiście oznacza Indys/Puro/Lucha. I tutaj dochodzimy już do właściwego artykułu, dlaczego nasz naród polaczków-biedaczków nie tak łatwo do tego przekonać ?

Powód oczywiście jest prosty jak budowa cepa. MSowy wrestling stał się po prostu cool i trendy w naszym kraju, dzieciaki w gimnazjach po prostu jarają się tym jak ja niegdyś odcinkami Dragon Balla na RTL7, dwóch czarujących panów o anielskich głosach w składzie Borkowski/Supron wręcz wychodzą z naszych odbiorników reklamując WWE w swoich telewizorach. Ja wiem bardziej ogarnięci znawcy WWE pewnie powiedzą „haha nie rozśmieszaj mnie buraku bez honoru, ja nie oglądam tego gówna na ESC”, tylko chłopie zanim tak pomyślisz uświadom sobie że ja mogę o Tobie też tak myśleć ponieważ twoje elitarne ściąganie gal z tego sławnego internetu nie jest tak „elitarne” jak się Tobie wydaje. Jako że jestem dość atencyjny zawsze podaję swoje GaduGadu w różnych portalach, czy to fora wrestlingowe, czy to YT więc ludzie do mnie piszą, sęk w tym że ci ludzie to po prostu „fani WWE”. Podam może malutki przykład.

 

Fan WWE – No siema Arbuz, fajne filmiki na YT

Arbuz – no cieszę się że ci się podobają

Fan WWE – widzę że nie lubisz Ceny, ja też go nie lubię…a powiedz mi jakich wrestlerów lubisz ?

Arbuz – hmmm Christopher Daniels, Ultimo Dragon,Great Sasuke, Kawada, Keji Mutoh, PAC, Dino, Naruki Doi….no powiem Tobie pełno ich jest….zależy z jakiego rodzaju wrestlingu…

Fan WWE – AHA……

 

Głupi urywek prawda ? Ja wiem – NIE WSZYSCY fani WWE tacy są, znam kilku takich ludzi którzy wiedzą że Great Sasuke miał walkę w WWF i potrafią odróżnić genailne walki i wrestlerów od taniego gówna które serwuje nam PWI w swoich TOP500. Tylko tutaj pada moje pytanie – czy wy tak naprawdę możecie to oglądać ? Swojego czasu pewien mój znajomy VebVe ocenił znawców i fanów WWE w grupy, jedna z nich nazywała się „Sado-WWE fani” o co chodzi ? Tacy fani po prostu cierpią oglądając to – ciągle piszą na forach, że walki były do dupy, storyline’y nudziły, gale były ogólnie do dupy i tak już zawsze, dlatego porównanie ich do fanów Sado-maso, czerpią chorą przyjemność z czegoś co jest do bani, nie wiem jak wy, ale gdy ja coś oglądam żenującego np. te głupawe komedie z rzyganiem i sexami to po prostu nie włączam tego po raz kolejny bo wiem że to będzie po prostu kolejne męczenie się nad słabym produktem. No cóż ale fani WWE wiedzą lepiej. Kolejną śmieszną rzeczą jest to jak ludzie próbują być elitarni oglądając TNA, wy tak na serio ? Bardziej kopniętego produktu nie widziałem od czasów WCW, a wy to oglądacie ? Gdzie push to istna ruletka, gdzie storyline’y praktycznie nie istnieją bo człowiek w nich się gubi (tak samo pewnie i writerzy) już po drugim epizodzie, gdzie talenty są grzebane pod różnymi Nasty Boysami itp. O TNA mógłbym napisać naprawdę dużo (raz zrobiłem 50 powodów dla których nie lubię TNA na konkurencyjnym forum). CO jednak jeszcze trochę ratuje TNA ? Oczywiście wymiany ! W których zobaczysz MCMG w ME, Stinga robiącego walki a nie robienie z siebie pośmiewiska parodiując Jokera, czy nawet Samoa Joe w ramówce i normalną walką nie ograniczoną czasem. Podsumowując TNA dawno straciło swoją elitarność, wszyscy wiemy przez co i kogo, ale to oczywiście rozmowa na inny artykuł.

Podam teraz najczęstsze powody dla których małolaty rezygnują z oglądania I/P/L

 

1. „NIE ROZUMIEM” – chyba najczęstszy powód, nie oglądam Puro bo nie rozumiem Japońskiego i jestem ograniczonym idiotą. Bariera językowa wam tak naprawdę przeszkadza ? SERIO ? Gdy ja zaczynałem swoją przygodę z wrestlingiem (końcówka lat 90) nie byłem starym studentem filologii angielskiej tylko małym gówniarzem i nic nie rozumiałem z angielskiego (no dobra oprócz MADERFAKER), a stare WCW na niemieckich telewizjach dawał mi fun, jak to się działo ? Po prostu zamiłowanie, chęć poznania nowych języków oraz 100% zainteresowania walkami. Ale NIE u was musi być wszystko po angielsku bo wy tacy alternatywni w tym gimnazjum/liceum i myślicie że umiecie wszystko z anglika, najlepiej dla was drogie dzieci załatwił bym obok waszej kanapy Suprona aby wam wszystko komentował. Zresztą nikt nie każe wam iść na głęboką wodę, możecie oglądać amerykańską scenę niezależną gdzie przecież macie wszystko po angielsku.

 

2. „BO TAM NIE MA SZOŁ” – słucham ? czy ja dobrze czytam ? Wszystkie te osoby które tak mówią chyba w życiu nie oglądały I/P/L. Pierwszy lepszy przykład największe fedracje Lucha Libre – CMLL/AAA, przecież to jest „Meksykański-MS” więc produkt który dostajemy jest skierowany dla fanów show. Trzeba wspomnieć chociażby o takich federacjach jak DDT,Osaka Pro czy Chikara, gdzie oprócz genialnych walk mamy również genialne segmenty. Muszę tutaj przyznać że ja czuje się „zentertejmentowany” gdy oglądam genialną walkę ze wspaniałymi spot-festami, większość fanów WWE myli show z otoczką czyli tymi wszystkimi pyrosami czy efektami świetlnymi w WWE co jest wielkim błędem.

 

3. „BO JA NIE WIEM ZA CO SIĘ WZIĄĆ” – akurat taki powód nie będzie prze zemnie wyśmiany a to dlatego że faktycznie, wśród tych wszystkich federacji i wrestlerów można się pogubić dlatego na dobry początek radze zaznajomić z określonym tematem: Coś bliżej Amerykańskiego MS’u ? Radze obejrzeć ROH,AAA,CMLL,DGUS. Chcemy całkowity obrót o 180 stopni i zerwać z dotychczasowymi nawykami ? NOAH,AJPW,PWG….Może lubimy ostry hardkor ? – w takim razie BJW, NWA-IS…od czasu do czasu CZW (ta fedka stała się bardziej Indy niż UV). Tak samo z wrestlerami, szukamy showmana ? Colt Cabana,Kikutaro….szukamy najlepszych high-flyer’ów – PAC, Rich Swann, Aerostar…..i tak dalej. Jeżeli chodzi o wybór ja zawszę mogę doradzić w razie jakichkolwiek pytań.

 

4. „Nie można tego oglądać w TV/Internecie…nie wiem z kąd ściągnąć” – no i tutaj kolejna moja sól w oku, ludzie ! macie prężnie rozwijający dział Download z genialnymi updaterami, wystarczy zjechać 2-3 działy i już macie wypchany po brzegi dział Indys. (nazwa ogólna, nie oznacza ze mamy tam tylko amerykański Indys, ale też Puro czy Lucha) A to że nie macie gdzieś steamu ? Czy chcecie tłumaczyć to tym że jesteście za leniwi aby ściągnąć, macie za mało miejsca na dysku czy za słabe łącze ?

 

Ja wiem, padło tutaj kilka nieprzyjemnych słów z mojej strony, ale może wypada opuścić ciepły kur***dołek i łyknąć „prawdziwego” wrestlingu ? Jak to kiedyś ktoś mądry powiedział. Gdy jesteś w WWE jesteś aktorem klasy-B, gdy występujesz gdzie indziej jesteś prawdziwym wrestlerem – trochę głupie, ale również trochę prawdziwe. Ok koniec artykułu, Ci co chcieli go doczytać to gratuluję postawy  Ci co nie chcieli pewnie już mają ból dupy i piszą wylewne komentarze , jeżeli chcecie mogę dalej rozwijać temat wyższości I/P/L nad MSem chętnie posłucham propozycji i poczytam komentarze. Pozdrawiam

  • Odpowiedzi 31
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Matt2Hot

    6

  • Ghostwriter

    4

  • Arthur Credible

    3

  • damiandziki

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

szukamy najlepszych high-flyer’ów – PAC, Rich Swann, Aerostar…..i tak dalej.

 

aaaa Ricochet?? Jak dla mnie najlepszy obecnie HF na świecie

 

 

Ktoś kto czuje się elitarny tylko dlatego że ogląda Puro czy Indy, jest takim samym idiotą jak ten kto czuje się elitarny że ogląda WWE czy TNA. Żaden rodzaj wrestlingu nie jest elitarny, każdy ogląda to co mu się podoba i to co go satysfakcjonuje.

 

Wiadomo że zdecydowana większość fanów preferuje MS, nie zawsze jest to jednak kwestia upodobań, ale po prostu tego że nic innego nie znają, a więc chwała ci za to że napisałeś coś takiego. Myślę że sposobem na przekonywanie ludzi do I/P/L nie jest jakieś wyśmiewanie się z fanów MS czy na siłę udowadnianie że Puro czy Indy są cool, ale po prostu zwykłe promowanie, pomaganie fanom którzy chcą rozpocząć z tym przygodę.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.10.2009
  • Status:  Offline

Ktoś kto czuje się elitarny tylko dlatego że ogląda Puro czy Indy, jest takim samym idiotą jak ten kto czuje się elitarny że ogląda WWE czy TNA. Żaden rodzaj wrestlingu nie jest elitarny, każdy ogląda to co mu się podoba i to co go satysfakcjonuje.

 

Wiadomo że zdecydowana większość fanów preferuje MS, nie zawsze jest to jednak kwestia upodobań, ale po prostu tego że nic innego nie znają, a więc chwała ci za to że napisałeś coś takiego. Myślę że sposobem na przekonywanie ludzi do I/P/L nie jest jakieś wyśmiewanie się z fanów MS czy na siłę udowadnianie że Puro czy Indy są cool, ale po prostu zwykłe promowanie, pomaganie fanom którzy chcą rozpocząć z tym przygodę.

 

Polecam mój kanał na YT gdzie promocja tego wszystkiego jest tak wielka że grozi banem od YT za łamanie praw autorskich :)

Ja po prostu wywalam to co mam na sercu, możesz mnie uważać za ignoranta i ogólnie debila który się wywyższa ok...ale i tak uważam że w naszym kraju oglądanie I/P/L to sprawa elitarna i dla ogólem ogarniętych ludzi, bo jak nazwiesz to że np. JA wiem co się dzieje w danych federacjach np. w japonii oraz w Amerykańskim MSie naraz, gdy tymczasem fan WWE (nazwijmy go Mateusz lat 16) wie tylko co tam u wójka Vinsa ? Soory ale dla mnie prawdziwy fan wrestlingu pwoinien mieć dalekie horyzonty w których dostrzega rónież inne federacje a nie tylko WWE/TNA i które umie doceniać. W sytuacji zapatrzenia się tylko na WWE to właśnie ten Mateusz jest ignorantem nie ja.


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

Wiesz to nie zawsze chodzi o WWE czy TNA, ale ogólnie o mainstream. Ja na przykład jestem fanem main streamu, i najbardziej to lubię, jednak nigdy nie pogardzę indy czy lucha, gorzej jest z puro, które sam nie wiem czemu do mnie nie trafia. Walki często są genialne no i fajnie się to ogląda, no ale czegoś mi brakuje, czegoś że będę oglądał gale za galą. Jakoś nie czuje tego wszystkiego, inna sprawa że ja po prostu nie mam czasu na oglądanie wszystkiego. Uwielbiam DGUSA, CZW, AAA ale co z tego jak obejrzę jedną galę na kilka miesięcy.

 

Oczywiście zgodzę się że zainteresowanie się I/P/L to jest jakby oznaka większego wtajemniczenia, jednak jeśli chcesz kogoś przekonać do oglądania tego, no to najgorszym co możesz zrobić to kpić z fanów MS, bo jak znając realia polskiego internetu to co drugi ci powie coś w stylu "Wal się z tymi japońcami".

 

Chciałbym żebyś tak w miarę szczegółowo opisał kiedyś każdy z tych rodzajów, napisał co w każdym z osobna jest wyjątkowego, co specyficznego, czego możemy się spodziewać. No abyś przybliżył trochę tym "zielonym" że tak powiem z czym to się je.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.10.2009
  • Status:  Offline

ArthurWF znamy się nie od dziś, z konkurencyjnego forum, gdzie padało wiele powalonych rzeczy z naszych stron (pamiętasz Twoje legendarne "Za Hogana w TNA jest lepiej", albo moje "HHH - mistrz techniki" ? xDDD) Racja muszę przyjrzeć się każdego rodzaju osobno i jak najbardziej przystępnie go przedstawić. Ja wiem nie pierdziele się z opisywaniem i wyśmiewaniem fanów MSu jednak w pewnym szaleństwie jest metoda - gdybym lakonicznie zaczną opisywać że "MS jest Bee" nikt nawet by nie spojrzał na to co robię i ludzie dalej jarali by się Johnami morrisonami. Jak to pewien niespełniony szef wrestlingowej federacji mówił "Controversy makes cash" czy jakoś tak :)

W dodatku może troszeczkę mi zależy na szumie, dzięki niemu jak najwięcej osób może pomyśli dwa razy i zaznajomi się z tematem.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Sado-maso fani - podoba mi się to określenie. :) Coś w tym jest. Z federacją Vince’a to jest tak, że trzeba czekać (dzisiaj) na jakieś światełko w tunelu. Gdy się ono pojawia (dla wielu fanów w zeszłym roku było to Nexus, a w tym roku był to CM Punk) wszyscy się cieszą, przebąkują o kresie ery PG, a później doznają kolejnych rozczarowań, światełko znika i zaczyna się marudzenie. Ale wiesz… internet ma to do siebie, że głównie się w nim marudzi. Myślę, że fani WWE nie są wyjątkiem pod tym względem. Narzekamy na polityków, a jednak tą politykę śledzimy i mądrzymy się na jej temat, wkurzają nas kiepscy piłkarze, ale orientujemy się w ostatnich wydarzeniach boiskowych i na nie narzekamy… itd. itp.

 

Natomiast uważam, że receptą na kryzys związany z WWE i TNA jest „I/P/L” (będę używał Twojego Matt skrótu) bądź ucieczka we wrestlingową historię (a takowa w przypadku federacji Vince’a jest moim skromnym zdaniem bardzo interesująca). Sam zacząłem śledzić RoH i PWG (i chyba nawet bardziej podoba mi się ta druga federacja), może regularniej zacznę śledzić CZW. W moim przypadku jednak ogarnięcie wszystkich federacji graniczy z cudem (czasu na przyjemności mam naprawdę mało i nie jest to wymówka), a mainstreamowi nie pokazałem jeszcze środkowego palca i siłą rzeczy czasu na „I/P/L” nie mam zbyt wiele. AAA i CMLL próbowałem, ale na próbach się skończyło. Nie moja bajka. Japońskich federacji jeszcze nie liznąłem, ale mam zamiar to zmienić.

 

Trudno mi polemizować ze stwierdzeniem, że „Gdy jesteś w WWE jesteś aktorem klasy-B, gdy występujesz gdzie indziej jesteś prawdziwym wrestlerem.” Zbyt mało wiem na temat I/P/L, żeby jednoznacznie odpowiedzieć prawda/fałsz. Z tego co jednak zdążyłem się zorientować to w MS nie zobaczę takiego hardcore’u jak w CZW i tak dobrych walk jak w RoH lub w PWG (przynajmniej nie ma na to takiego ciśnienia, bo pozycję w federacji Vince’a można dzisiaj zdobyć dzięki umiejętnościom aktorskim, a pozycję w RoH czy PWG dzięki umiejętnościom ringowym). Natomiast nie za bardzo kumam o co chodzi ci Matt z „BO TAM NIE MA SZOŁ”. Większość ludzi wspominając o szeroko pojętym entertainmentcie nie tyle ma na myśli fajerwerki i podskakującego przy nich Kofiego Kingstona, ale storyline’y i wszystko co się z nimi wiąże. A tutaj układają się one w dość płynną operę mydlaną. Można dzisiaj kręcić na nie nosem, bo targetem są przede wszystkim osoby w okolicach 12-14 roku życia, ale to nie zmienia faktu, że ci ludzie potrafią to robić. Gdyby targetem byli 30-latkowie to jestem przekonany, że kreatywni z federacji Vince’a także robiliby najlepsze storyline’y we wrestlingowym świecie.

 

Ktoś kto czuje się elitarny tylko dlatego że ogląda Puro czy Indy, jest takim samym idiotą jak ten kto czuje się elitarny że ogląda WWE czy TNA. Żaden rodzaj wrestlingu nie jest elitarny, każdy ogląda to co mu się podoba i to co go satysfakcjonuje.

 

Tego bym się trzymał. Aczkolwiek nie mogę oprzeć się wrażeniu, że fanom I/P/L wydaje się, że mają się tak do fanów MS jak ludzie czytający Dostojewskiego do ludzi czytających Harlequiny. Być może jestem ignorantem ale wg mnie wrestling nie jest aż tak rozwijającą rozrywką, żeby wozić się w związku z tym, że ktoś ogląda WWE a ktoś I/P/L. Niemniej jak ktoś ogarnia coś o czym reszta nie ma pojęcia to jest to na wagę złota - przynajmniej na forach takich jak Attitude, czy w ogóle na PSW. Ale zadzierać nosa też nie ma co…

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  276
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2011
  • Status:  Offline

Soory ale dla mnie prawdziwy fan wrestlingu pwoinien mieć dalekie horyzonty w których dostrzega rónież inne federacje a nie tylko WWE/TNA i które umie doceniać.

Ja pozwolę sobie skomentować tylko to jedno wyrażenie. Trąci to trochę według mnie podziałem na "prawdziwych polaków" i tych, którzy nimi nie są. Dla mnie 12-letni fan oglądający wrestling na ESC i cieszący się z kolejnego zwycięstwa Ceny, myślący, że to wszystko dzieje się naprawdę, wcale nie jest gorszy od starego wyjadacza oglądającego puro, czy indys już x lat, a patrzącego na tego małolata z politowaniem. Dlaczego? Bo i ten i ten czerpią przyjemność, każdy na swój sposób z oglądania wrestlingu, wszystko jedno czy MS, czy I/P/L.

Semper invicta

  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

Przeczytałem, pomyślałem i postanowiłem, że napisze. Na forum jest kilku zapaleńców I / P / L i przekonywali oni resztę użytkowników do obejrzenia, spróbowania paru fedów. Jednych przekonali (w tym mnie) innych nie. Byli jednak przy tym bardzo kulturalni i nie wpychali nic na siłę, krytykując FANÓW mainstreamu. Bycie fanem wrestlingu, opiera się na oglądaniu tej rozrywki, czerpanie z niej przyjemności i orientowanie się przynajmniej w jednej federacji. Takim samym fanem wrestlingu jesteś Ty, ja, czy dzieciak, który podnieca się w telewizji widokiem Ortona. Wrestling oglądam od wczesnego dzieciństwa, poznałem go dzięki starszemu bratu i pamiętam jak markowałem Hitmanowi, DDP i Goldbergowi w WcW, widziałem też kasety ze starymi galami WWF. Później dzięki internetowi poznałem prawdę o tym biznesie i oczywiście przyjemność była mniejsza. Zacząłem jednak śledzić znowu WWE, urzekło mnie także TNA. Po pewnym czasie za namową m.in. LK z tego co pamiętam spróbowałem takich federacji jak CZW, Dragon Gate, Roh czy CMLL i nie umiałem się w to wszystko wkręcić, potrzebowałem całej tej otoczki, właśnie show i storylinów, które tak krytykowałeś. W tym co oglądam, zawsze próbuje szukać plusów, czegoś na co będę czekał z tygodnia na tydzień. Dla przykładu w WWE był to Edge, proma, walki, segmenty, nawet mu trochę markowałem. I teraz zadam Ci pytanie. Czy przez to, że osobiście nie porywa mnie I / P / L jestem gorszym fanem/osobą od Ciebie? Czy jest to wyznacznik mądrości bądź inteligencji? Każdy lubi co innego. Fan ligi angielskiej w nogę nie jest wcale gorszy od fana ligi włoskiej i na odwrót. Ważna jest tolerancja, wzajemny szacunek i zrozumienie. Ty jednak masz jakieś poczucie wyższości, nie wiem dowartościowuje Cie to. Taki artykuł byłby w porządku, gdybyś po prostu zrobił listę plusów, podał jakieś ciekawe walki, storyliny, wrestlerów, ale wolałeś wyśmiać ludzi, którzy oglądają MS od lat.

 

P.S Jeden z moich ulubionych wrestlerów to Ultimo Dragon, którego notabene masz w avatarze, widziałem wszystkie jego walki jakie udało mi się znaleźć na portalach typu youtube, więc jeżeli chciałbyś mi zarzucić mój brak wglądu w cały biznes to raczej Ci to nie wyjdzie. Peace!

 

P.S 2 Też o nim nie słyszałem.

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.10.2009
  • Status:  Offline

ale i tak uważam że w naszym kraju oglądanie I/P/L to sprawa elitarna i dla ogólem ogarniętych ludzi

 

Stwierdził no-name magister zapasów. Ja pierdole.

Dlaczego wiedziałem ze tak będzie ? Możecie mnie nie znać bo działałem tylko na konkurencyjnym forum oraz YouTUbe. Osobiście nie sądziłem że wyskoczycie z takim sarkazmem i jednocześnie spamem. No nic, sagujcie mój temat dalej....

Żeby nie było że jestem jakiś no-name'owy, fakt mój nie ma tylu wyświetleń co kanał atti, jednak ma o dziwo wiecej subyskrypcji.

 

http://www.youtube.com/watch?v=mUY-l6NmN5Q&feature=channel_video_title

http://www.youtube.com/watch?v=m2lmzWdIEaY&feature=channel_video_title

Uwaga bocz: Amerykański backyard xD


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Nie kumam tego spamu. Dyskusja mogła być moim zdaniem kontynuowana, miała jakiś potencjał, a zrobiły się przytyki. Dziwne, że dzieje się to przy poklasku "zielonych".

 

Żeby nie było że jestem jakiś no-name'owy, fakt mój nie ma tylu wyświetleń co kanał atti, jednak ma o dziwo wiecej subyskrypcji.

 

Wg mnie - niepotrzebne licytowanie się.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.10.2009
  • Status:  Offline

Nie kumam tego spamu. Dyskusja mogła być moim zdaniem kontynuowana, miała jakiś potencjał, a zrobiły się przytyki. Dziwne, że dzieje się to przy poklasku "zielonych".

 

Żeby nie było że jestem jakiś no-name'owy, fakt mój nie ma tylu wyświetleń co kanał atti, jednak ma o dziwo wiecej subyskrypcji.

 

Wg mnie - niepotrzebne licytowanie się.

 

Po prostu chciałem pokazać ze nie jestem zupełnie no-name'owy, wiem są to tak jakby przechwałki. Też mnie dziwi postawa modów, którzy zamiast wylać na mnie szambo chłodno mówią "człowieku ja cię nie znam" - to może warto by było poznać ? (czy już się nie nadaje bo robię niepotrzebnie zadymy i wyzywam fanów WWE ?)


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Sorry, Matt ale to nie jest YT gdzie dasz jeden śmieszny filmik, w drugim obrazisz Cena'e i zaczną ci w dupę włazić (sam podałeś przykład). Jak dla mnie założyłeś bardzo dobry temat, dobrze to rozpisałeś, ale popełniłeś błąd pisząc, że oglądanie i/p/l to sprawa elitarna. Sam nie oglądam tego i możesz mnie uznać za idiotę - jebie mnie to. Jednak uważam, że MS jest ciekawszym produktem. Spójrzcie na taką erę Attitude. Walki ssały (są mity, że w erze attitude walki były zajebiste, ciosy odbanowane, kozacki hardcore - gówno prawda), ale storyline'y były czymś dla czego chciałeś to oglądać. Po prostu wymuszały u ciebie myślenie - ciekawe co będzie na następnej gali? Jak sprawy się potoczą? Nie czuję się na siłach krytykowania IPL, ale Amerykański MS bardziej stawia na segmenty jak i postacie. Ile mamy ciekawych postaci na Raw, Sd, Impact? Story. Pod względem story też uważam, że MS przeważa, ale to już moja subiektywna opinia. No i nie zgodzę się, że w American MS są sami aktorzy klasy b. Wątpię, by najlepsi aktorzy odgrywali postać arystokraty z takim dobrym skutkiem jak ADR, czy postać kowboja tak dobrze jak Storm. To moja opinia. Co do sado maso fanów to ja się zgadzam z tym, wkurzają mnie tacy ludzie.. sam czekam do RTWM bo wiem, że WWE ma kryzys chwilowy.

 

Znam dużo ogarniętych ludzi, którzy jednak wybrali MS. Ludzi się nie szufladkuję. :roll:


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Jak dla mnie założyłeś bardzo dobry temat, dobrze to rozpisałeś, ale popełniłeś błąd pisząc, że oglądanie i/p/l to sprawa elitarna.

 

Wg mnie Matt napisał to w sposób wyzywający, trochę się powoził, ale co z tego skoro nikogo nie obrażał. Trochę pieprzu w poście nie zaszkodzi. Oczywiście wtedy trzeba się liczyć z jakąś ripostą. Ale niech to będzie na zasadzie dyskusji, a nie pośmiechujek uwalających temat (zwłaszcza, że jest przyzwolenie "zielonych"). Matt podał swoją argumentację, a kilku użytkowników odpisało mu jednym zdaniem nic nie wnosząc do tematu i nie starając się polemizować. Mnie osobiście brakuje dyskusji MS a I/P/L w takim stylu - zwłaszcza, że jestem na etapie poznawania tego drugiego.

 

Ludzi się nie szufladkuję. :roll:

 

Na dobrą sprawę to wszyscy lubimy szufladkować ludzi, ale się nie przyznajemy. :)

Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Walki ssały (są mity, że w erze attitude walki były zajebiste, ciosy odbanowane, kozacki hardcore - gówno prawda)

Oglądając sporo walk z tego okresu stwierdzam, że wtedy po prostu booking był "normalniejszy" i wszystko dało się dużo łatwiej "przetrafić", przez co tacy jak na przykład Kane wcale nie wychodzili na drewna, bo byli rozpisani w zupełnie inny spsób niż teraz.

sam czekam do RTWM bo wiem, że WWE ma kryzys chwilowy.

Wydaje mi się, że aż tak długo nie będziesz musiał czekać. Hadaszyszek napisał już o tym w temacie o SmackDown - zbliza się Survivor Series, wraca The Rock, już wtedy powinno być ciekawie.

 

Tylko tutaj pada moje pytanie – czy wy tak naprawdę możecie to oglądać ?

Można byłoby Ci odpisać w jednym zdaniu - zalezy kto czego szuka w 'wrestlingu'. Niektórzy podniecają się, jak PAC "walczy z grawitacją", innych to nie rusza, bo wolą zobaczyć jakis dobry segment. Można być i fanem WWE i I/P/L, chyba nie ma w tym nic złego (ja na przykład miałem na dysku już kilka gal PWG, a tylko w jednym przypadku [seven] dotrwałem do końca).


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.10.2009
  • Status:  Offline

Sorry, Matt ale to nie jest YT gdzie dasz jeden śmieszny filmik, w drugim obrazisz Cena'e i zaczną ci w dupę włazić (sam podałeś przykład). Jak dla mnie założyłeś bardzo dobry temat, dobrze to rozpisałeś, ale popełniłeś błąd pisząc, że oglądanie i/p/l to sprawa elitarna. Sam nie oglądam tego i możesz mnie uznać za idiotę - jebie mnie to. Jednak uważam, że MS jest ciekawszym produktem. Spójrzcie na taką erę Attitude. Walki ssały (są mity, że w erze attitude walki były zajebiste, ciosy odbanowane, kozacki hardcore - gówno prawda), ale storyline'y były czymś dla czego chciałeś to oglądać. Po prostu wymuszały u ciebie myślenie - ciekawe co będzie na następnej gali? Jak sprawy się potoczą? Nie czuję się na siłach krytykowania IPL, ale Amerykański MS bardziej stawia na segmenty jak i postacie. Ile mamy ciekawych postaci na Raw, Sd, Impact? Story. Pod względem story też uważam, że MS przeważa, ale to już moja subiektywna opinia. No i nie zgodzę się, że w American MS są sami aktorzy klasy b. Wątpię, by najlepsi aktorzy odgrywali postać arystokraty z takim dobrym skutkiem jak ADR, czy postać kowboja tak dobrze jak Storm. To moja opinia. Co do sado maso fanów to ja się zgadzam z tym, wkurzają mnie tacy ludzie.. sam czekam do RTWM bo wiem, że WWE ma kryzys chwilowy.

 

Znam dużo ogarniętych ludzi, którzy jednak wybrali MS. Ludzi się nie szufladkuję. :roll:

 

Jedyny normalny co się skapł ze popularność na YT wbiłem dzięki głupawym filmikom xD Ale cóż od czegoś trzeba zacząć, WrestleFans też zaczynało wbijać popularność na debilizmie xD ALe do rzeczy. Po raz pierwszy spotykam kogoś kto ma takie same odczucia do ery Attitude. Co prawda może padły tam ze 2 5-stary ale to nie zmienia faktu że po prostu walki wtedy ssały niemiłosiernie, jak cały ME (no soory ale uważanie Stone Colda za dobrego wrestlera, nie mówimy tutaj o czasach WCW,Japana to jak uważanie że Batista miał dobrego skilla, inaczej można powiedzieć że był bardzo charyzmatycznym i genialnym aktorem) ogólnie rzygam kiedy widzę kolejną walkę Hoganów/Rocków/Cenów - ten stary syf niezniszczalnego superbohatera się nigdy nie zmienia dlatego taka moja niechęć do polityki WWE.

Wiadomo taki Sin Cara,Daniel Bryan czy Christian na pewno nie są aktorami tylko porządnymi wrestlerami - tylko po co poszli do WWE ? Na pewno tym 3 panom nie jest potrzebna żadna promocja więc co robią w WWE ? Oczywiście zarabiają pieniądze, wiadomo trzeba jakoś żyć i spłacać kredyty za te wille z basenami, jednak tutaj trzeba odgrodzić człowieka jak i wrestlera (ta sławna sprawa z Chrisem Benoitem czy traktować go jako mordercę czy jako znakomitego wrestlera), pewnie znów zostanę zrugany ale wysłucham każdej opinii nawet z cyklu "tak kończą frajerzy".

 

Nie rozumiem tylko tych ludzi którzy pewnie nie przeczytali tego w całości a artykuł ma kilka moich dość solidnych argumentów, to zamiast odpowiedzieć na nie woleli odpisać po szczeniacku "nie znam cię". (bo jeden mod tak napisał to już cała dzieciarnia musi tak samo), trochę wstyd zważywszy jaką rangę ma Atti, ponieważ ja jako krzykacz mogę być szybko usunięty, ale już cała grupa ignorantów już nie, prawda ?

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1346 Data: 06.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Bakersfield, California, USA Arena: Dignity Health Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...