Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wyniki tapingu Impact Wrestling na 20 października 2011


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Więc kontrakt na BFG stypulował, że Roode nawet w przypadku kantu nie może dostać rewanżu? Fajnie, szkoda, że dowiedzieliśmy się o tym dopiero po fakcie. W takim razie Kurt jako heel, powinien wyjść, pierdolnąć go czymś w łeb, DQ, i pójść do domu.

Na jakiej podstawie Storm dostał walkę o pas? Tajemnica.

Miło też wiedzieć, że TNA zarżnęło swoje największe PPV roku. Na chuj to ktoś ma kupować, skoro dostanie ME z kontrowersyjnym finiszem, a zmiana pasa odbędzie się 4 dni później za darmo na tygodniówce.

Bardzo bym się cieszył gdyby Storm dostał pas w bardziej sensownych okolicznościach, jak dla mnie jest bardziej charyzmatyczną postacią z Beer Money, ale to wszystko nie trzyma się kupy i pozostawia niesmak.

17251576114d67ab5cd84bb.jpg

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Vercyn

    9

  • -Raven-

    5

  • damiandziki

    5

  • Icon

    5

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Na chuj to ktoś ma kupować, skoro dostanie ME z kontrowersyjnym finiszem,

 

Może niektórzy wykupią tą gale, żeby zobaczyć ME z kontrowersyjnym finishem? A czemu np: ludzie wykupywali Survivor Series z 1997 r ? Może również żeby zobaczyć kontrowersyjny finish.

Czy według was każda wielka gala musi się kończyć dobrze? Zawsze to face musi wtedy wygrać uczciwie? Bo według mnie nie. A inni mogą wykupić tą galę po to, żeby zobaczyć face turn Hogana.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  323
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2008
  • Status:  Offline

Wyborną inteligencją? Sorry, ale jak dla mnie pieprzysz głupoty.

Jakoś nie mogę przeboleć że pas zmienia właściciela w kurniku.

5098708654e2b2a2fd00e6.jpg


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

To, że się nadaje bardziej nie znaczy od razu, że powinien ten pas dostać właśnie teraz. Jak dla mnie to kretyński booking i mega strata czasu. Po co promowali Rooda? Wydymali go na BFG tylko po to, żeby piwosz, bez ŻADNEJ podbudowy pokonał jednego z najlepszych w historii po 2 minutach? Bullshit! Kompletny brak logiki, ale znając życie będzie jeszcze gorzej i Storm straci pas w przeciągu 2 miesięcy...

 

 

No i widzisz dalej nie rozumiesz o co chodzi. Promowali Bobbyego po to żeby przegrał na BFG kantem, później powiedzieli mu że nie może liczyć na rewanż, zabrali mu najpiękniejsze chwile w życiu i jeszcze się okazuje że to jego najlepszy przyjaciel zdobywa pas i to bez wielkiego trudu. Rozumiesz to? Jeśli nie no to sorry, ale śmiejecie się ze mnie gdy mówię że TNA jest bardziej inteligentną federacją niż WWE, a sami nie możecie skumać o co chodzi TNA. Wybaczcie ale tutaj trochę trzeba ruszyć głową, to nie WWE, gdzie jedyną zagadką to jest kto wygra walkę. Teraz to się już całkowicie nie dziwię że produkt TNA najchętniej oglądają ludzie w przedziale wiekowym 18-40 lat. Bo po prostu reszta go nie rozumie.

 

Jedyne co mi się w tym wszystkim nie podoba to to że pas zmienia właściciela na zwykłym IMPACTcie i to jeszcze w kurniku, tego to już nie mogę przeboleć.

 

Najpierw krótko o teorii, że jedyna niespodzianka to kto wygra walkę, wystarczy jeden przykład: storyline roku z Punkiem. Dziękuje za uwagę.

 

Teraz do rzeczy. Ja rozumiem zaślepienie, ego i wiarę we własną opinię, ale bez przesady. Uwierz mi, że czaję o co chodzi we wrestlingu. Oglądam go już kilka lat, widziałem dosyć sporo i wyrobiłem sobie opinię. Możemy konsekwentnie obalać Twoje argumenty, a Ty i tak wiesz swoje... Tak było np. z Samoa Joe i "plan" na niego - teorii którą nawet przestałeś bronić, albo mój post o promowaniu mistrzów. Dlatego dobitnie wytłumaczę Ci o co mi chodzi, a jak to do Ciebie nie dotrze to daje sobie spokój.

 

Każda federacja, czy jest to TNA, WWE albo NJPW potrzebuje odświeżenia w szeregach main eventerów z powodu wieku, przejedzenia fanów, pogarszającej się kondycji itd. Najlepszą okazją do wyrobienia marki danemu zawodnikowi, by został twarzą federacji jest okres przed największą galą w roku. W WWE jest to akurat okres od Royal Rumble. Dobry biznesmen, który wie jak robić kasę i jak utrzymać się w biznesie oraz odnosić zyski zaczął promować dwóch upper-midcarderów: Batiste i Cene. Obaj wygrali swoje walki, zostając po raz pierwszy mistrzami świata na Wrestlemanii 21. Dużo przed galą zaczęli być na fali, publiczność reagowała, zaczęła już wydawać kasę żeby ich oglądać/nosić ich rzeczy. VKM dostrzegł to i zrobił im mocną podbudowę, by mogli wygrać z uznanymi main eventerami, którzy wtedy byli bardzo pushowani, chodzi o HHH I JBL oczywiście. Co stało się po największej gali roku? Stali się najgorętszym towarem WWE na kilka lat, dzięki nim kupa forsy popłynęła do federacji. A teraz sobie pomyśl co by się stało, gdyby zmoczyli, a tytuł na następny dzień zdobyłby powiedzmy Edge i Orton, którzy też w ME jak pokazał czas się sprawdzili, jednak wtedy nie mieli odpowiedniej podbudowy. Dobry program to podstawa w tym biznesie, trzeba wciągnąć ludzi - zwłaszcza jeżeli to największa gala w roku, a nie robić czegoś z dupy. Dlatego TNA popełniło błąd, bo mogło mieć bohatera, a ma kolesia, który nie wykorzystał najlepszej szansy w życiu, a do tego jego partner go poniżył, bo zrobił to w śmiesznie krótkim czasie. Stone Cold, jeżeli ogląda TNA to pewnie podziękował Bogu za to, że nie miał tak idiotycznych bookerów, kiedy wygrywał z Michealsem na Wrestlemanii.

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

to nie WWE, gdzie jedyną zagadką to jest kto wygra walkę.

Skończ waść, wstydu oszcędź. Pierdolisz takie głupoty, że nie da się tego czytać, więc albo wróć tam skąd przyszedłeś, albo nie pisz wcale...

 

Może jestem zbyt głupi na federacje Dixie Carter, może to mnie przerasta, ale kurwa... dlaczego Angle nie mógł przegrać na BFG? Dlaczego? Czy zwycięstwo Roode'a przekreślało w jakikolwiek sposób szansę na feud ze Stormem (takie rozwiązanie wydaje się być bardzo możliwe)? Rzadko używam tego słowa, ale ja tego po prostu nie ogarniam. Co za debilizm, ja pierdole.

 

Storm to bardzo dobry kandydat na mistrza, ale mógł równie dobrze zdobyć go za miesiąc/dwa.


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

to nie WWE, gdzie jedyną zagadką to jest kto wygra walkę.

Skończ waść, wstydu oszcędź. Pierdolisz takie głupoty, że nie da się tego czytać, więc albo wróć tam skąd przyszedłeś, albo nie pisz wcale...

 

Może jestem zbyt głupi na federacje Dixie Carter, może to mnie przerasta, ale kurwa... dlaczego Angle nie mógł przegrać na BFG? Dlaczego? Czy zwycięstwo Roode'a przekreślało w jakikolwiek sposób szansę na feud ze Stormem (takie rozwiązanie wydaje się być bardzo możliwe)? Rzadko używam tego słowa, ale ja tego po prostu nie ogarniam. Co za debilizm, ja pierdole.

 

Storm to bardzo dobry kandydat na mistrza, ale mógł równie dobrze zdobyć go za miesiąc/dwa.

 

Każesz komuś wynosić się z forum, bo napisał coś złego o WWE, a sam później piszesz, że całkiem nieźle (w mojej opinii) przeprowadzony storyline TNA to totalny debilizm?


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Każesz komuś wynosić się z forum, bo napisał coś złego o WWE, a sam później piszesz, że całkiem nieźle (w mojej opinii) przeprowadzony storyline TNA to totalny debilizm?

No, widzę że pojęcie w temacie masz przeogromne. Otóż, uż. ArthurWF nie ogląda WWE od dwóch lat, ale mimo to, by obronić TNA (na temat którego swoją drogą nie można napisać złego słowa), ciągle pisze o federacji Vince'a, przy okazji ją krytykując (!). W dodatku, gdzie napisałem, że cały storyline poprowadzony został źle? Nigdzie. Dla mnie głupotą jest zwyciestwo Angle'a na BFG i nigdy zdania nie zmienię, wszystko poszło się jebać, ale jak już pisałem - może jestem zbyt głupi żeby zrozumieć to przesłanie, jakie za sobą niesie ta wygrana. Pozdro.


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Catarax, myślę, że źle zrozumiałeś Sebu. Nie chcę być jego adwokatem jak ta fajna mamuśka z "Sądu Rodzinnego", ale on ma rację. Z resztą, napisałem to samo... Angle faktycznie nie musiał przegrać aby ten storyline był genialny. Z resztą, on może i będzie genialny (daj Boże) ale to jak się rozpoczyna woła o pomstę do niebios. Twarz federacji przegrywa w squashu na tygodniówce w "kurniku" tylko po to żeby można było coś przyśpieszyć? "Debilizm". Roode mógł wygrać na BfG i moglibyśmy mieć feud od razu, ale skoro on ten pojedynek przegrał, a mieli pomysł na pas dla Storma to mogli z tym poczekać do następnego PPV.

 

Nie chodzi o sam pomysł, a o samo rozwiązanie...


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Po pierwsze pisze z telefonu i to w sumie tylko dla testu wiec ten post nie bedzie zdecydowanie najbardziej merytorycznym ale coz.

 

Ja osobiscie przychylam się do wiekszosci sadow - to co zrobilo TNA jest kosmiczna glupota. Nigdy nie bylem wielkim fanem Rooda ale po promocji przed BfG bardzo go polubilem i zyczylem mu ostro wygranej. Jednak nic takiego nie dostalem, za to 4 dni pozniej tytul przejal niemalze losowy gosc. Nie zrozumcie mnie źle - Storm jest swietny ale to nie on dostawal niemalze roczna podbudowe pod walke o tytul. Też czuje się mocno oszukany, ja - wiec ciekawe jakie sa morale teraz w szatni TNA. Po co się starac calutki rok, dawac z siebie wszystko, skoro gdy w koncu przychodzi Twój czas to tytul przejmuje nagle losowy inny wrestler? Dzięki TNA, dzięki.

 

I bez klotni mi tutaj bo jak wroce to bedzie nieciekawie ;)


  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  

zabrali mu najpiękniejsze chwile w życiu i jeszcze się okazuje że to jego najlepszy przyjaciel zdobywa pas i to bez wielkiego trudu

I to jest według Ciebie pokazem wspaniałych umiejętności writerskich? Jestem PEWIEN że jeśli Kurt zesrałby się na ring, położył na siebie to gówno i kazał sędziemu odliczać, po czym stolec zostałby mistrzem Świata, to uznałbyś to za cos genialnego i gloryfikował bookerów ze względu na element zaskoczenia.

 

Coś takiego NIGDY nie powinno mieć miejsca. Gdzie tu miejsce na realizm? Kurt niejednokrotnie kickoutuje po finisherach największych tuzów, czasem po ponad 20 minutach walki, a tutaj z nagle z dupy Storm (który notabene nie jest nikim więcej, jak tylko dość solidnie podpromowanym midcarderem) jedzie go w 2 minuty. Oj źle to wróży, źle to wróży. Po co podbić buyrate PPV promując ciekawą walkę przez kilka tygodniu? Przecież wszystko można odjebać w 2-minutowej popierdółce na impact! Wyższy poziom inteligencji.

 

a sami nie możecie skumać o co chodzi TNA. Wybaczcie ale tutaj trochę trzeba ruszyć głową, to nie WWE, gdzie jedyną zagadką to jest kto wygra walkę.

 

Jedyną osobą która niczego nie kuma jesteś Ty. Nie tak powinno się mianować nowych mistrzów. Masz się za ponad inteligentnego kolesia a prawda jest taka, że nie potrafisz nawet zrozumieć realiów tego, na pozór prostego, biznesu. W WWE jedyną zagadką jest to, kto wygra walkę? Wybacz, ale my chyba inne WWE oglądamy. Co z tego, że w Dixielandzie pojawia się czasem jakiś shocker, skoro większości przypadków są to rzeczy które owszem, szokują, aczkolwiek w 99% w negatywnym znaczeniu tego słowa. Doszukujesz się w TNA głębi i logiki a prawda jest taka, że od dłuższego czasu można zaobserwować tam kompletny jej brak.

 

Nie dziwię się już ceglakowi (który też notabene wkurzał mnie swego czasu swoim podejściem do pewnych kwestii), że nie chce z Tobą dyskutować. To jest jak walenie grochem o ścianę.

 

 

Żeby nie było - Storma bardzo lubię i akurat dobrze, że to on, a nie Jeff zdobył World Title. Jak już jednak napisałem, nie powinno to odbyć się teraz.


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

Wybacz, ale my chyba inne WWE oglądamy.

I tu jest cały paradoks. On nie ogląda WWE - przynajmniej tak usilnie twierdzi.


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Hmmm powiem tak na tą chwile TNA zrobiło ogromną głupotę i wykazało się nieudolnością...jednak jeśli rzeczywiście jest tak jak ArthurWF pisze czyli ta cała sytuacja jest częścią większego powiązanego feudu w którego finale Roode zostaje ostatecznie mistrzem jestem na tak!...tylko jedno ale czemu (w założeniu ze tak będzie) nie zdecydowana się właśnie na ten "większy storyline" wcześniej by jego zwieńczenie było właśnie na BfG.Trzeba było wykreslić ten zjebany BfG Series.

 

Także panowie wstrzymujemy się z jechaniem TNA i czekamy na "Większy Storyline"

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

PH93, okej masz rację... Roode może poczekać. Powiedz mi tylko, dlaczego twarz federacji za jaką podają Kurta przegrywa na tygodniówce w 2 minuty z człowiekiem niewypromowanym do ME?! Wszystko byłoby okej żeby nie kolejna idiotyczna zmiana pasa... :???:

  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

E tam, nie znacie się - to jest program długoterminowy (tak, jak ten z Samoa Joe ale z Stylesem i Danielsem), który jeszcze bardziej Bobby'ego wypromuje i wzniesie na wyżyny maineventowego Olimpu w TNA.

  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Roode może poczekać. Powiedz mi tylko, dlaczego twarz federacji za jaką podają Kurta przegrywa na tygodniówce w 2 minuty

Nie chce być kolejnym "obrońcą krzyża" ale po prostu Angle miał chyba kontuzje i nie chcieli ryzykować zdrowia Kurta-Podobna sytuacja co w walce Christian vs William Regal o pas ECW w WWE.TNA zawsze może się wytłumaczyć ze dla widza wrestling ma być "prawdziwy" i nawet takie sytuacje się mogą zdarzyć ze mistrz nie koncentruje się odpowiednio do pojedynku i przegrywa....wiem nadinterpretuje :D

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 139 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 022 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • RomanRZYMEK
      Hogan Flair jobbnela czysto młodej? Niestety to chyba jedyny pozytyw ich walki - walki która miała wypromować Tiffy na nową wielką gwiazdę dywizji. Czy cały program i walka to zrobiły? Meh… Tak jak cały run Tiffy na razie jakiś nijaki. Może po WM’ce dostaniemy reset (NXT jest opakowane w ciekawe postacie), ale pewnie skończy się na rewanżu z Hoganem (no bo co ta może robić oprócz walk o pasy i rozwodów) i zrzuceniu pasa przez Tiffy na rzecz Charlotte na Backlash.    Yeet Man dostał swój moment. Do przewidzenia. Run Gunthera? Zydek nie dostał pola do popisu i to  Priest był ostatnim ciekawym głównym mistrzem WWE. Oglądało się go z przyjemnością, bo był tam element zaskoczenia i niewiadoma. Co z Yeetem? Pewnie dostanie jakiś „mocnych” rywali żeby go chronić. Żadnych Rollinsow czy Punków, tylko idziemy najłatwiejsza linia oporu, tak by chronić nowego mistrza i obecnych Main Eventerow. Bleh… po runie cofnie się do roli jaką miał - Upper MidCarder.    Rollo kradnie Heymana? Fajny Main Event. Punk dostał swój ZASŁUŻONY Main Event (na przestrzeni roku dawał stały bardzo wysoki poziom), Reigns został przypięty (to mu tylko pomoże dalej być over z publiką, bo w końcu nie bronią go na siłę), a Seth został zasłużonym zwycięzcą. Myślałem że przy tym programie będzie tylko takim psem na doczepkę, ale dowiózł swoimi promami i słusznie można go nazwać 2 raz z rzędu MVP WM’ki.    Zakebisty 3Way Babek - szkoda że nie poszli w zwycięstwo Blair. Sky jest zajebista w ringu, ale właśnie - będzie kolejnym nudnym mistrzem. Blair mogła by mieć fajny run z dużą ilością zawodniczek z którymi na historię - Cargo, Naomi, solo pojedynek z Ripley. Zostawili Azjatkę i będę musiał słuchać jej kaleczącego Angielskiego - a nie stóp. Zawsze mogę to przecież przewijać!    Dom i jego WM Moment - zajebiscie że nie obsrali się i postawili na Doma. Gość haruje od dobrych 2 lat, cały czas jest w topie najlepiej sprzedających się postaci w rosterze (zawsze ma jedne z najgłośniejszych reakcji publiki - pozdro bigo halls Star) i najprościej mówiąc zasłużył na swój wielki moment. Jego run napewno będzie ciekawszy niż pozostałych mistrzów (Zyan i szczekający Dog) i będę mu dalej kibicować aby w końcu doczłapał się do głównego pasa.    No i wisienka na torcie - walka Ceny była dobra? Nie! Oglądając jak Cody odkopuje po piątym AA dostałem wymiotów, ale w końcu udało się odliczyć Blondasa do 3 i zamarkowałem. Można psioczyć na program i samą walkę, ale reakcja publiki - to jak żyli cała walką - Main Event Wrestlemania Feeling. We wrestlingu szukam emocji - Main Event mi je dał. Cena z rekordem (zasłużył!), Cody jest naprawdę nowym Ceną (buczenie na blondasa piękne), jakby się nie starał i zapierdalal cały rok, to przy najważniejszej gali w roku zostaje nagrodzony buczeniem.    Ps. To co blondas będzie dalej buczany i tak jak w AEW odmówi Heel Turnu i ucieknie/wróci z powrotem do Khana? 
    • Kaczy316
      Raw po WM, jakoś się nie napalam, może skoro się nie napalam to wyjdzie świetnie? We Will See, może Cena wywali pas do kosza xD.   Raw zaczyna John Cena, ciekawe co powie, pewnie, że zrobił to co mówił, zniszczył nam wrestling ez. Fajny zabieg z tym dyrygowaniem typem i daniem mu karteczki co ma mówić. Ale to promo jest dobre, podoba mi się motyw Ceny z datami, fajnie by było jakby z każdym pojawieniem się była ta liczba na titantronie i za każdym razem malała, odliczanie do odejścia z tytułem, na razie świetne promo, lecimy dalej. Ale to co mówi jest prawdziwe i ładnie pocisnął fanów jak wspomniał o Rhodesie, który zrobił wszystko dla fanów, a teraz oni raz go buczą raz cheerują oj ten run pod względem story może być złotem. The Last Real Champion gimmick może być wybitny i na koniec pojawienie się Pontona i RKO! Czyli jednak Backlash, St. Louis Randy vs Cena nostalgia oj tak, a Cena jeszcze idealnie przed RKO "Shit" Dobre to było, mega dobry segmencik.   Liv i Raquel vs Lyra i Becky o tytuły WWE Women's Tag Team, po tym co widziałem na WM to nie wiem czy jestem wielkim fanem, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Około 12 minutowa świetna walka, ta walka powinna być na WM, bo na WM dostaliśmy tygodniówkowy poziom pod hot taga durnego, a tutaj normalna pełnoprawna fajna walka i jeszcze Liv z Raquel odzyskują tytuły no i gitarka o to chodzi, czyli wiemy, że na WM to było tylko pod moment, mi się walka podobała i decyzja tym bardziej. Oj coś się wydarzy, Liv i Raquel już uciekły, a w ringu Lyra i Becky, kto turnie? BECKY! Dobra fajne odświeżenie będzie, Becky jako heel gigachad! To będzie dobre TV!   Nowi mistrzowie World Tag Team wbijają na ring! Zobaczmy co nam powiedzą. W sumie powiedzieli, że są nowymi mistrzami, że są najlepsi i że pokonali War Raiders, ale wszystko przerywa Alpha Academy! No i w sumie chcą shota i ostatecznie The New Day zgadzają się na walkę ale zanim się ona rozpoczyna to wbija Rusev! I to z nowym theme songiem. Rusev przegania The New Day i ostatecznie atakuję Alpha Academy, niezbyt ogarnąłem o co tutaj chodzi, Rusev ma na celowniku pasy World Tag Team? Ale jest sam, nie wiem dziwnie to dla mnie wyglądało trochę.   JD na backu, nawet Balor pogratulował Domowi. Survivor Series będzie w San Diego, klatka w logu zapowiada, że znowu dostaniemy War Games, szkoda, cały czas brakuję mi 5 on 5 Elimination Matchy.   Iyo wbija na ring! Publika ją uwielbia to dostała chanty "You Deserve It" Iyo nie powiedziała nic czego wcześniej nie mówiła, ale wszystko przerywa Stephanie Vaquer!!! Ulala! Będzie się działo! Panie chcą walki ze sobą i ogólnie jest git, ale Adam wyszedł, żeby oficjalnie to potwierdził i dostaniemy to teraz! Oj będzie ciekawie! Prawie równe o ile nie równe 14 minut świetnego starcia pomiędzy mistrzyniami, naprawdę to trzeba obejrzeć i publika sama skandowała "This Is Awesome" "Fight Forever" Kurde Panie dały czadu, a wszystko zakończyło się przez DQ na korzyść Iyo, bo Roxanne wbiła i zaatakowała ją, ciekawe, ciekawe czy to oznacza debiut Steph jak i powrót Roxanne do MR? Ciekawi mnie to, chociaż nie wiem, bo przecież Perez ma jutro walkę ze Stephanie, więc która wygra to chyba zostaję w NXT, a przegrana leci do MR, a jeszcze Giulia wbija i atakuję Steph!  Ulala mamy alliance Giulia i Roxanne atakują Vaquer i Sky, ale wbija Rhea! Ale Ripley ma rozwalone oko ostatecznie Perez rozwalona, a Giulia po face to face z Ripley wychodzi z ringu, Ripley oddaje tytuł Sky, ale chyba powiedziała, że jeszcze to odzyska, tak mi się wydaję, że coś w tym stylu.   No i cyk Jey Uso wbija na ring jako World Heavyweight Champion! Zobaczymy czy mnie przekona, na razie było spoko wideo promo przed jego wejściem, ale zobaczymy czy przekona nas jako World Champion, ciekawe, że spotkał się z chantami "You Deserve It" a na WM fani byli znudzeni jego walką i ogólnie byli cicho xD, ale to Raw after mania tu jest inny klimat kompletnie. No w sumie typowo face'owe promo, nic ciekawego nie powiedział, ale pojawia się SAMI ZAYN!!! Oj tak, powrót na Raw after mania!!!! Oj tak Sami przytula Jeya i jest dumny ze swojego przyjaciela! Sami standardowo świetny na micu i potrafi porwać i nakręcić publikę oraz mnie! No i w sumie Sami podsumował to wszystko, jesteśmy na Raw after mania i jesteśmy tutaj po to by celebrować! W sumie prawda! Ale to jeszcze nie koniec, wbija brat! JIMMY USO! Dobra powiem tak lepiej tego nie mogli zrobić, bardzo fajny i idealny pomysł na segment i celebrację Jeya, z bratem i Samim u boku! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM jakie widziałem!   Gunther jest przy stole komentatorskim i ma jakiś problem, o co chodzi? Kurde o co chodzi, Gunther ma jakiś problem do komentatorów xD. I udusił Pata, dobra booking się trochę naprawił jego postaci, chociaż zobaczymy jak będzie z innymi wrestlerami, a nie komentatorami xD. Dziwne to było typowa wyżycie się na kimś kto nie ma jak się obronić, ale chociaż fajnie, że wracamy do starego Gunthera, znaczy mam taką nadzieję.   Dominik vs Pentagon o tytuł Interkontynentalny! Oj waleczka może oddać, ciekawe czy dojdzie do zmiany mistrza, boję się, że może dojść xD. Bardzo dobry, ale strasznie jednostronny 8 minutowy pojedynek, JD powrócił, no tak, bo go chyba nie było, nawet nie zwróciłem na to uwagi, myślałem, że po prostu sobie siedzi na backu xD, ale McDonagh powrócił, pomógł wygrać Dominikowi, ale dziwnie to wyglądało, w sensie Pentagon cały pojedynek jest w ofensywie, nagle 619, Frog Splash i koniec, w sensie cieszę się z obrony Doma, ale dziwnie rozpisane dla mnie, niemniej jednak brawa za pierwszą obronę Dominika!   I lecimy creme de la creme, SETH ROLLINS WBIJA NA RING JAKO NOWY PAUL HEYMAN GUY! Ulala Seth dostaje chanty "Thank You Seth"? Ciekawe, ale niezbyt ogarniam za co, za uratowanie WM? Czy co? O kurde, a Heyman dostaję "Fuck You Heyman" grubo, ciekawe czy to przez WM czy przez ten wywiad u Pata. Chciał powiedzieć czyste fakty, ale przerywa to CM Punk! I od razu mamy brawl! Punk chciał położyć też swoje łapy na Paulu, ale Seth go obronił i Curb Stomp! Heyman przedstawia Rollinsa jako nową twarz federacji i mówi, że to początek drogi do WM 42, kurde czuję się jak w 2014 przy namaszczeniu Setha na przyszłość federacji przez Huntera, naprawdę, a wszystko przerywa jeszcze ROMAN REIGNS! A JEDNAK SIĘ POJAWIł! O kurde Spear dla Setha, Superman Punch dla Heymana CO JEST KURDE! PRÓBA SPEARA NA HEYMANIE, ALE TO ROMAN DOSTAJE SPEARA OD.....BRONA BREAKKERA!!!! Seth chciał go zaatakować, ale po wymianie spojrzeń to Breakker jeszcze zarąbał Speara dla Punka, kurde WHAT THE HELL!!!!! BRON WELCOME TO THE MAIN EVENT OF WWE!!!!! Na koniec Spear w barykady dla Romualda i po Curb Stompie na Romanie i Punku w ringu, Podoba mi się to co właśnie zobaczyłem oj podoba, tak samo jak podoba mi się to wokół kogo będzie się ten rok kręcił, Seth Rollins, Bron Breakker, Roman Reigns i CM Punk, ale to będzie czyste złoto, WELCOME ON ROAD TO WM 42!!!!!   Plusy: Segment początkowy WWE Women's Tag Team Championship Match i odzyskanie pasów przez Liv oraz Raquel Heel turn Becky Lynch Świetna walka Stephanie i Iyo, a także późniejsza sekwencja z Roxanne, Giulią i Ripley! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM! Powrót do starego Gunthera(?) Intercontinental Championship Match i pierwsza udana obrona Dominika! IDEALNE ŚWIETNE NIESAMOWITE ZAKOŃCZENIE SHOW!   Neutral: Segment The New Day i Alpha Academy oraz dziwny powrót Ruseva   Podsumowanie: Dawno nie widziałem tak dobrego Raw after mania bez kitu, dużo rzeczy tutaj było niesamowitych, fajnych i zrobionych praktycznie idealnie, segment początkowy, heel turn Becky, walka Stephanie z Iyo, a potem ta sekwencja z resztą kobiet, świetna celebracja Jeya, bardzo dobre walki o pasy WWE Women's Tag Team oraz o tytuł Interkontynentalny i na sam koniec dosłownie Creme De La Creme Seth Rollins i nowy Paul Heyman Guy Bron Breakker, stojący nad rozwalonym Romanem i Punkiem, ŚWIETNE SHOW POLECAM OBEJRZEĆ!!! TRYPLAK TY MOTHERFUCKERZE!!!!
    • Mr_Hardy
      Bardzo fajne są te vlogo Mike'a. BTE już nie ma, ale i tak już dawno temu mi się znudziło a filmiki MB są fajnym zastępstwem.  
    • MattDevitto
      Dwa lata temu, uwaga w walce przeciwko Liv i Raquel
    • KyRenLo
      Monday Night RAW: John Cena na start: Fajna ponowna zapowiedź. Mikrofonowo nowy mistrz też przyjemnie. Pojawia się znikąd Randy i RKO. Do przewidzenia, ale i tak bardzo dobre. Becky Lynch/Lyra Valkyria vs. Liv Morgan/Raquel Rodriguez: Dużo, dużo lepsza walka niż na samej WM. Czasem tak po prostu bywa. Liv i Raquel odzyskują tytuły. Po walce Becky odwraca się od koleżanki. Manhandle Slam razy trzy. Trzeci raz na wyraźną prośbę publiki. No cóż, szoku tutaj żadnego nie ma. Wygrana pasów na chwilkę, na potrzebę ich indywidualnego programu. Było oczywiste, że to nie potrwa zbyt długo. No to teraz Ruda postara się wypromować jeszcze bardziej swoją rodaczkę, która finalnie wygra rywalizację z bardziej znaną zawodniczką. Spodziewane. Oczywiste. Wiadome. Naturalne. Będzie się Lynch podkładać jak 2023 w NXT. Rusev. Bez znaczenia dla mnie, ale kogoś może ucieszyło. Miłość w The Judgment Day trwa, chociaż ten wzrok Balora na pas Dominika źle wróży. Iyo jest kochana. O KURWA! STEPH! Nie wiem, czy moje serce to wytrzyma. Za dużo emocji na tym RAW, a to przecież nie koniec. Iyo Sky vs. Stephanie Vaquer: Znakomite stracie świetnych zawodniczek. Oczywiście żadna nie mogła tutaj przegrać, więc wbiła Roxanne, a zaraz Giulia. Ostatecznie Ripley przyleciała na ratunek. Ooo oczko Ripley tak sobie wygląda. Później podała pas Iyo. Znak, że Rhea Ripley będzie jeszcze mistrzynią w tym roku, i to jest pewniaczek. Wyśmienite RAW na teraz. Ojejku. Dobrze, że była chwila przerwy i Pat coś tam nawijał to się człowiek trochę uspokoił. Jey Uso, a później Sami Uso: Jakieś łzawe historyjki o tym, że Rudy jest dumny i że Kocha swojego Brata. Publika dostała swoje. O jest i Jimmy. Trochę za długo to trwało jak dla mnie, ale niech Jey ma swój moment chwały na RAW i tak pewnie jakoś bardzo długo mistrzem nie będzie. Fenomenalny i Kross. Pozytywnie. O kurczę. Ależ akcja. Gunther zły. Pat popchnięty, a później Gunther chciał udusić Cole, a McAfee ruszył na pomoc. Koniec końców Pat został uduszony. Wow. To było zajebiste. O Joe wskoczył na zastępstwo. Elegancko. Lubię go, a Pat jest na maksa irytujący. Dominik Mysterio vs. Penta: Miła dla oka pierwsza obrona tytułu przez Dominika. Podobał mi się ten pojedynek. Zaskoczyli z powrotem JD. Dom obronił złoto. The Judgment Day bardzo szczęśliwe, wyłączając Balora, który tylko udaje. Seth/Heyman/Punk/Roman/Bron: Seth za wiele nie pogadał, bo zaraz pojawił się Punk. Krótka wymiana uderzeń później Punk się skupił na Heymanie, i to był błąd. Stomp i tyle. Ooo jest i Roman. Heyman dostaje Superman Punch i Roman już chce zajechać Spear, a tu niespodzianka, bo wskakuje Bron. Ostatecznie Bron i Seth rozwalają sobie Romana i Punka. Ło matko, ależ piekielnie dobre zakończenie RAW. Podsumowanie: Wybitne RAW. Pozbawione minusów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...