Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Typ gimmicku


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.05.2011
  • Status:  Offline

Jak w temacie.. jaki typ gimmicku wolicie? Może taki odbiegającego od życia, (Deadman, Antychryst, People's Champion), może taki realistyczny - który cechował erą attitude (Stone Cold, Asshole, Hipokryta), czy też związany z jakąś subkulturą (sxe, rockstar)?

 

Mnie przekonuję gimmicki z ery attitude. Nie przepadam za erą rock & Wrestling, a te życiowe gimmicki są właśnie najlepsze/najciekawsze. :D

  • Odpowiedzi 11
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ryuk

    2

  • Kejrol

    1

  • Albros

    1

  • pepesxs

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Może taki odbiegającego od życia, (Deadman, Antychryst, People's Champion)

 

Nie mam pojęcia co jest nie realistycznego w gimmicku People's Championa ?

 

Moimi ulubionymi gimmickami, a będącymi swoimi odwrotnościami :

 

Beer Drinking Stona Colda-Niesamowity gimmick w moim przekonaniu najlepszy w całej historii WWE, kąpiel w piwie była zajebista :]

 

Straight Edge Warrior CM Punk-Czyli jak już pisałem odwrotność poprzedniego, nawracanie ludzi i zajebista stajnia z ogromnym potencjałem, szkoda że kompletnie tego nie wykorzystywali a CM jak i stajnia służył innym jako mięso armatnie :/

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.05.2011
  • Status:  Offline

Sorry, zły przykład dałem, chociaż nadal nie wiem do jakiego typu zakwalifikować "Peoples Champion"..

  • Posty:  72
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.08.2011
  • Status:  Offline

nadal nie wiem do jakiego typu zakwalifikować "Peoples Champion"..

 

Peoples Champion jak najbardziej podpada pod realistyczny gimmick. Taki aktorzyna, komik, artysta estradowy, badący bożyszczem publiczności(i włażącym jej zarazem w dupę:-P)przynajmniej tak bym to ocenił. Nie ma w nim nic nadprzyrodzonego jak u deadmana czy kreskówkowego, z subkulturą ni jak go też nie da się powiązać.

 

 

Uważam, że w każdej kategorii jest coś ciekawego, choć najbardziej lubię te realistyczne.

 

Z kategorii którą podałeś najpierw to Undertakera jako Lord of Darkness z czasów Ministry. Idealnie pasował do Takera i to był właśnie jego gimmick który lubię najbardziej. Tęsknię dziś do heeli bookowanych tak mocno. Dałbym tutaj jeszcze masked Kane'a z pierwszych lat. Big Red Machine był wtedy prawdziwym potworem niebojącym się nikogo i niczego, wszędzie siejącym zniszczenie(po zdjęciu maski wiele stracił, doszło do tego, że na WMXX bał się swego 'starszego brata' i zawsze musiał mu jobbować:-P).

 

W drugiej dałbym Stone Colda, szczególnie z lat 1996/1997 gdy był heelem bo wówczas jego speeche i ogólnie postawa były najlepsze oraz późniejszego legendarnego feudu z Vincem. Później było trochę gorzej ale nadal świetnie się to oglądało. Gimmick twardziela żłopiącego piwo i lejącego na wszystko i wszystkich to było coś genialnego w swej prostocie. Z gimmicków które są realistyczne i świetne zarazem to jeszcze heelowy HBK z lat 1997/1998(potrafiący zawsze sprawić, że krew zagotuje się w żyłach nie tylko marków ale nawet i smartów), czy postać Mr.McMahona grana przez samego Vince'a(choć tutaj ciężko rozróżnić co jest grą a co prawdą). Do realistycznych, i lubianych przez mnie dałbym też Jericho z lat 2008-2010.

 

Ze zwiazanych z subkulturą-gimmick Punka bezapelacyjnie. Jako wytykający ludziom słabości i uważający się za lepszego Phil jest świetny i wiarygodny. Szkoda, że mocniej nie bookowali jego stajni bo zmarnowali wielki potencjał.

 

Generalnie jestem strasznie pro-heelowy. Nie grzeją mnie jakoś face'owie, choć zdarzają się wyjątki jeśli są wiarygodni w tym co robią(ale z reguły to face'owie w stylu Austina, czyli bardziej podpadający pod tweenerów). Nie lubię jakoś lizania dupy publiczności (z tego powodu dużo bardziej lubię Rocka jako heela, szczególnie z czasów feudu z Hoganem i Austinem z 2003 roku, niż 'Peoples Championa' włażącego ludziom na widowni i przed telewizorami w dupę jak obecnie:-PP). Gimmicki heeli są dużo bardziej skomplikowane, ciekawsze i dające więcej możliwości.


  • Posty:  1 185
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Z tych 3 kategorii to rowniez lubie te realistyczne gimnicki z ery Attitude. Bajkowe nigdy mnie nie grzaly dlatego za nic nie kupuje gimnicku Takera :P

 

Moj ulubiony typ gimnicku to bylby typowy tweener, nonkomformista, ktory ma na wszystko wyjebane i mowi i robi to na co ma ochote :D. Dlatego bardzo mi sie podoba to co robia obecnie z Punkiem (co prawda dla mnie on jest juz stricte-face'm) swietna postawa gimnick, fajnie odgrywa swoja role i zajebiste daje proma/speeche.

Przyznaje sie bez bicia, ze pomimo, ze zawsze docenialem Brooksa to nigdy nie bylem jego fanem, dopiero teraz stalem sie jego markiem i w rankingu moich ulubionych wrestlerow smialo awansowal na 1 miejsce :)


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2011
  • Status:  Offline

Moimi ulubionymi gimmickami są/były:

 

-Gimmik Ortona z czasów Legacy.Po prostu Randy jako psychol zabijaka był taki przekonujący że jak oglądałem storyline z HHH i jego rodziną to po prostu spływała na niego taka nienawiść że było to aż miło oglądać...

 

-CM Punk jako "Straight Edge Saviour". Te golenie na łyso i "zbawianie" z początku wydawało mi się dziwne ale z czasem przekonałem się do tego i polubiłem to.Sam Punk jako lider SES był podkładany każdemu i proma typu: "Jestem lepszy od każdego z was bo jestem czysty" traciły sens.Ale sam gimmick fajny i mile go wspominam.

 

-Cody Rhodes jako "Dashing". Gimmick fajny i bardzo podobało mi się to przeglądanie w lustrze przy wejściu i jak "dostał" w twarz to szybko uciekał i "sprawdzał" w lustrze czy wszystko w porządku :razz:. Było to takie głupie że aż fajne i dużo bardziej wolałem go właśnie w takim gimmicku niż w masce na twarzy i z tymi papierowymi torbami.

 

-Jeff Hardy jako Antychryst. Wtedy TNA oglądałem w miarę regularnie i wtedy cała stajnia Immortals z Hardym na czele bardzo mi się podobała.Sam Hardy w tym gimmicku był przekonujący podobały mi się jego proma i wejściówka.

 

-R-truth jako heel. Gimmick podobał mi się ale po samym turnie.Bardzo miło wspominam promo z draftu i samego Trutha z tego okresu.Sam pomysł z Little Jimmy'm fajny ale z czasem stało się to nie tyle dziwne co nudne ile razy można powtarzać że to spisek i to wszystko przez Little Jimmy'ego.Ale sam Truth w tym gimmicku dobrze się prezentuje.

 

- Mark Henry jako "Ludzka kula do wyburzania". Nie ma co tu gadać wchodzi , rozwala i wychodzi.Takiego Marka Henrego brakowało mi od dłuższego czasu.Mam nadzieje tylko że WWE pociągnie to w dobrym kierunku i zobaczymy go jako mistrza.

 

-CM Punk jako "Best in the World". Bez wątpienia najlepszy gimmick Punka.Co tu dużo mówić pewnie będzie to nudne i napisze to samo co wiele innych osób ale jego proma zwalają z nóg a jego walki ogląda się z przyjemnością.Samo jego wejście z nową muzyką jest świetne.Oby odzyskał pas i może jakaś walka na Wrestlemanii z pasem w tle?

We walk alone in the unknown

We live to win another victory

We are the young

Dying sons

We live to change the face of history...

2482447074e46ec6d7986d.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

1.CM Punk: Cult of Personality bardzo świetny gimmick, nawiązujący jak najbardziej do Ery Attitude. Świetne Proma, a w nich coś co nikt inny, nigdy nie zrobił może poza SCSA.

 

2.Steve Austin: Ikona ery attitude, gimmick bardzo dobry. Zresztą można zwrócić uwagę na mój podpis pod sygną fu*ck fear, drink beer.

 

3.Cody Rhodes: undashing, bardzo dobry i ciekawy gimmick. Gość z maską, który małymi krokami wbija do ME. Przede wszystkim fajny wygląd byłego Dashinga w tej masce.

 

4.Sheamus: Celtic Warrior, jak sama nazwa mówi Wiking. Gimmick na jaki długi czas czekałem, aż w końcu się doczekałem. Bardzo ciekawa postać.

 

5.Umaga: Mój najbardziej lubiany gimmick ze wszystkich. Wielki dzikus z dżungli, chciałbym, aby taki sam gimmick pojawił się ponownie w WWE. Umaga świetnie się spisywał, był moim ulubionym zawodnikiem.

 

6.Mark Henry Teraz co się z nim dzieje, to jest niesamowite. Piękny gimmick wielkiego, złego goryla :D . Zniszczenie za zniszczeniem każdego rywala.


  • Posty:  203
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.06.2011
  • Status:  Offline

Mi najbardziej odpowiadają gimmicki takich luźnych gości, którzy jeb*ą krzesłem w plecy jak będzie trzeba, walczą czysto jak trzeba i czasami jakieś ciekawsze akcje, czyli po prostu Edge!.

 

Jednak Edge jest u mnie na 2 miejscu.Na 1 znajduje się SCSA, za takie mocny styl życia.Feud z Vincem, akcja w szpitalu, cage match, to wszystko idzie na wielki + dla Austina.

 

Na 3 miejscu jest gimmick Takera, Lord Of Darkess.Taki mroczny, ale agresywny koleś.Pamiętam biczowanie Christiana i oczywiście złamanie nogi Vinca :D Jego teraźniejszy gimmick mnie nie pociąga.Niby połączenie wszystkich jego wcześniejszych ról, jednak to nie to samo.

 

Na 4 miejscu jest również Grabarz, jako American Bad Ass.Wjazd na ring motorem, ogólnie cały ten charakterek motocyklisty :D

 

Gimmicki, które mi się nie podobają, to takie, przy których wrestling całkowicie odchodzi w cień, ukazują się jakieś dość "bajkowe" sceny.Np.Kane podczas feudu z Takerem.Nie zbyt podobał mi się ten "demon", który gadał przy czerwonym świetle rzucanym na ring, ogólnie takie robienie z wrestlingu niewiadomo czego.Gdy słuchałem jego speech'ów dopiero gdy skończył gadać przypomniałem sobie, że oglądam WWE, nie jakiś mało straszny horror :D


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.05.2010
  • Status:  Offline

5. Randy "Legend Killer" Orton. Czyli typowy dupek, który chce się wybić, i pokazać każdemu że jest najlepszy, kasując legendę za legendą. I szczerze mówiąc, wg. mnie legend killer jest lepszy nawet od heelowego Vipera.

4.Umaga. Czyli Zły, Wkurwiony Samoańczyk. Był on wg. mnie chyba najlepszym monster heelem jakiego wyprodukowało WWE, gdy został zwolniony było mi smutno, a jak dowiedziałem się że zmarł to jeszcze bardziej :/ Poza tym był dobry w ringu, a jego Last Man Standing match z Ceną w 2007 roku naprawdę przypadł mi do gustu.

3.American Badass, czyli jedyny Tejker którego lubię. Nie cierpię takich kreskówkowych gimmicków, czyli gości wzywających pioruny itp. A American Badass? Miał entrance theme od Limp Bizkit, fajny Hell in a Cell z Lesnarem i wjazd na ring na motorze dla prawdiwych facetów? Trzeeeba lubić.

2.CM Punk - Straight Edge Savior. Ten facet w najgorszym punkcie ery PG robił powalające proma o Jeffie Hardym. Publicznie mówił o jego zawieszeniach i problemach z narkotykami. Spełnił swój cel i pozbył się "Ćpuna" z WWE na dobre. Potem jeszcze zebrał sobie zwolenników, i gdyby nie debilny booking to byłaby to prawdopodobnie najlepsza stajnia stworzona przez WWE.

1. Edge - Rated R Superstar. Facet, który zwycięstwo pasa WWE celebrował seksem. Na żywo. I mimo że skończyło się na grze wstępnej, to ten segment zyskał rating 5.2. Poza tym, nie bał się oszukiwać, uderzał krzesłem w głowę dopóki nie dopiął swego, walił genialne proma, i robił zajebiste walki.

1822912563511427a3754ee.jpg


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

 

4.Sheamus: Celtic Warrior, jak sama nazwa mówi Wiking.

 

Gdzie Ty widzisz Wikinga w Celcie ? Celtowie to nacja najechana przez ( m.in.) wikingów, więc równie dobrze mógłby się nazywać Viking Hunter.

 

btw.

 

Jak dla mnie to Sting "the Crow" - tu raczej komentarz zbędny/

 

oraz

 

Suicide. Kozak, "Dark Savior" z X DIvision z znakomitymi ring skillami ( czy to Daniels czy Kaz ), szkoda bardzo, że porzucony przez TNA.

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

1. Cody Rhodes (2011) - Strasznie go lubię, cieszę się, że zmienili mu ten badziewny gimmick z końca 2010 roku, gdzie tylko dostał w twarz to płacz, to było wręcz żenujące. Ten z 2011 jest zajebisty, niesamowite proma jak i poziom walk się poprawił, najmilej jak na razie wspominam jego feud z Reyem Mysterio.

 

2. Alberto Del Rio - Tu już w ogóle super, ale praktycznie tylko początek, bo teraz to już tak jak pisałem w temacie o RAW, że jakby już się nie wczuwa w swoją postać. Zawsze cieszyło mnie to jak denerwował fanów swoimi tekstami. Do tego jeszcze "puszczenie oczka".

 

3. Mark Henry (heel oczywiście :)) - On po prostu wygląda na rozpierdalatora, świetnie gra tego złego i dobrze to powiedział, hmm, kto tak ładnie to powiedział, N!KO chyba w ,,Raporcie Miesiąca'', nie jestem pewien, że bardziej bym się go przestraszył w ciemnym zaułku niż Khaliego. Ja chcę strasznie by pozostał taki jaki jest teraz, ale niestety prawda jest taka, że poszaleje z 3-4 miesiące i koniec..

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.01.2011
  • Status:  Offline

Realistyczny czy nie, ważne żeby był dobrze odgrywany.

460915494f6a1cacd23db.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1346 Data: 06.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Bakersfield, California, USA Arena: Dignity Health Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...