Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

John Cena: Randy Orton był dupkiem, Edge, Hitman i Stratus n


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 241
  • Reputacja:   515
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

CzaQ napisał/a:

Mam rozumieć, że jak coś mam Guinnessa kupować?

 

Miałam napisać, że w sumie mogę odpuścić bycie arystokratą na jeden dzień i wypić coś z niższej półki, ale później dotarło do mnie, że jeśli Mark faktycznie wygra, będzie to wiekopomna chwila, więc... tak, guinnessa : D

 

A ja biedny student codziennie na tanim Harnasiu jade :D Cóż, jak słowo to słowo :D Wrócimy do tematu po NoC ;) Choć wyraźną przeszkodą jest odległość także albo się spotkamy albo Ci piwo mailem wyśle :lol:

 

A wracając do newsa to Orton chyba zawsze był dupkiem (nie wiem nie oglądałem jego DVD, choć w sumie na Twiterze wielu ludziom odpowiada na pytania), ale znając jego wybryki w szatni nie należał do najgrzeczniejszych.

 

Ciekawa jest też rola Edge'a na SD - cóż pożyjemy, zobaczymy ;)

  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • save_us.y2j

    9

  • CzaQ

    8

  • Jeffrey Nero

    5

  • Ghostwriter

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  55
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.07.2011
  • Status:  Offline

A ja biedny student codziennie na tanim Harnasiu jade :D Cóż, jak słowo to słowo :D Wrócimy do tematu po NoC ;) Choć wyraźną przeszkodą jest odległość także albo się spotkamy albo Ci piwo mailem wyśle :lol:

Ej, akurat Harnaś jest dobry! Harnasiem nie pogardzę!

Jak chcesz, wyślę po Ciebie mój prywatny odrzutowiec po NoC, co Ty na to? :lol:

 

A wracając do newsa to Orton chyba zawsze był dupkiem (nie wiem nie oglądałem jego DVD, choć w sumie na Twiterze wielu ludziom odpowiada na pytania), ale znając jego wybryki w szatni nie należał do najgrzeczniejszych.

Może nie dupkiem, ale zdecydowanie facet ma ciężki charakter.

 

Ciekawa jest też rola Edge'a na SD - cóż pożyjemy, zobaczymy ;)

No właśnie to mnie bardzo zastanawia, bo teraz kiedy Sheamus rozpoczął feud z Christianem, spodziewam się właściwie wszystkiego. Edge może uściskać biednego CC i przeprosić go za płaczliwą, małą dziwkę, ale może również kopnąć go w dupsko i powiedzieć, że już go nie kocha, a ich przyjaźń dobiegła końca. Chlip, chlip. Po czym zdruzgotany Christian najpierw się rozpłacze, a później potraktuje swojego byłego już przyjaciela krzesłem. Wpadnie Wujek Sheamus, zrobi porządek i w tym miejscu zaczyna rozbrzmiewać muzyczka niczym z "Supermana".

Chyba zostanę bookerem :lol:


  • Posty:  3 241
  • Reputacja:   515
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

CzaQ napisał/a:

A ja biedny student codziennie na tanim Harnasiu jade Cóż, jak słowo to słowo Wrócimy do tematu po NoC Choć wyraźną przeszkodą jest odległość także albo się spotkamy albo Ci piwo mailem wyśle

 

Ej, akurat Harnaś jest dobry! Harnasiem nie pogardzę!

Jak chcesz, wyślę po Ciebie mój prywatny odrzutowiec po NoC, co Ty na to?

 

eee to moje ulubione piwo! :) nie dość, że tanie to i jakościowo dobre (no i 6% :P).

A co do odrzutowca jasne, dla Ciebie wszystko :twisted: Tylko mam nadzieję, że nie skończę jak Tupolew ;D

 

CzaQ napisał/a:

A wracając do newsa to Orton chyba zawsze był dupkiem (nie wiem nie oglądałem jego DVD, choć w sumie na Twiterze wielu ludziom odpowiada na pytania), ale znając jego wybryki w szatni nie należał do najgrzeczniejszych.

 

Może nie dupkiem, ale zdecydowanie facet ma ciężki charakter.

 

Dobra, może faktycznie przesadziłem ;) Aczkolwiek rola heela wręcz pasuje do jego charakteru :)

 

No właśnie to mnie bardzo zastanawia, bo teraz kiedy Sheamus rozpoczął feud z Christianem, spodziewam się właściwie wszystkiego. Edge może uściskać biednego CC i przeprosić go za płaczliwą, małą dziwkę, ale może również kopnąć go w dupsko i powiedzieć, że już go nie kocha, a ich przyjaźń dobiegła końca. Chlip, chlip. Po czym zdruzgotany Christian najpierw się rozpłacze, a później potraktuje swojego byłego już przyjaciela krzesłem. Wpadnie Wujek Sheamus, zrobi porządek i w tym miejscu zaczyna rozbrzmiewać muzyczka niczym z "Supermana".

Chyba zostanę bookerem

 

Edge odszedł jako face, więc i chyba będzie facem. Jeśli wziąć pod uwagę to, że feud na linii Sheamus - CC rzeczywiście sie odbędzie (ostatnio miały się ku temu początki) to ja widzę Edge'a w roli menagera... Sheamusa ;P Ciekawe rozwiązanie, a i angle z SS byłby kontynuowany (wyzywanie CC od pizd wszelakich :D).

 

Oj tak Bookerem (Bookerką?:D) mogłabyś być :lol:


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Ale osobiście wolę sobie wmówić, że może być inaczej i oglądać tę galę z pasją, zaciekawieniem i ogólnie przepełniona emocjami, niż siedzieć z butelką zimnego guinnessa i obojętnie gapić się w ekran z myślą, że "przecież Orton i tak wygra".

 

Ja tak mam 2x w tygodniu. Raw może nie zaskakuje co tydzień, ale trzyma w napięciu. Natomiast SD... co tu dużo mówić. Interesujące są trzy momenty podczas całej gali:

1. Henryk roznosi wszystko, wszędzie i zawsze.

2. Zack pokazuje się w ringu i obrywa :P

3. Szejmas opowiada swoje historyjki o jego ojcu, który miał trzy kozy.

Także jak sama widzisz, muszę zmienić kierunek cotygodniowej inwestycji w wysokości 5 zł z groszami (czipsy z browcem). Jakieś pomysły? :P

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...