WWE Night of Champions PPV (zapowiedź, spoilery, komentarze)

[MJ]

Cody Rhodes vs. Ted DiBiase - Liczyłem, że to będzie ciekawe, lecz dla mnie to było w ogóle nie ciekawe. Wygrana po roll-upie, naprawdę mogli to lepiej zaplanować..

 

AirBoom vs. AwesomeTruth - Mecz dobry, tak jak kolega wyżej napisał, Truth i Miz mieli sto procent racji

 

Dolph vs. Alex vs. Jack vs. John - Byłem za Dolphem i się strasznie cieszę, że utrzymał pas. Wcześniej pisałem, że nie będę zły jak wygra go ktoś inny, ale jak zobaczyłem, że to Riley może wygrać to się "przestraszyłem", że jednak to A-Ry wygra.

 

Cena vs. Alberto - Zostawię to bez komentarza

 

Orton vs. Henry - Promocja super, walka beznadziejna, chociaż lepsze to niż, żeby to Apex Predator znowu triumfował

 

Triple H vs. CM Punk - Dwie/trzy akcje dobre, reszta już nie. Wiedziałem, że Kev się pojawi, ale również liczyłem, że wejdą inne osoby, jak ktoś z KoW/Cabana czy Stephanie.

 

Według mnie, bardzo słaba gala, daję 2/10. Może Hell in a Cell będzie lepsze, na co oczywiście liczę!

[Thrawn4]

No i obejrzane.........Chcę moje 3 h z powrotem!!!

 

Air Boom Vs Awesome Truth **3\4 albo ***(walka w zasadzie dobra,DQ miało sens,ale nie wiem,czy w openerze należy takie coś stosować,także ocena niepewna.Jak ktoś lubi takie rozwiązania,to polecam.Jak nie,to trochę obniża ocenę)

 

Cody Rhodes Vs Ted Dibiase ***(Mi się ta walka podobała trochę bardziej niż innym.Może dlatego,że bardzo lubię Rhodesa.Problem jest jeden.WWE tak zrobiło z Dibiasem,że w ogóle nie dostał żadnej reakcji,więc i publiki w tej walce nie było.Co dalej będzie z Rhodesem?Kto będzie następnym challengerem?)

 

Segment Christiana i Sheamusa(nie jestem fanem segmentów na PPV.Marnowanie cennych minut.Sam segment dobry,można powiedzieć,ale to PPV.Tutaj są walki,a nie proma)

 

Morrison Vs Ziggler Vs Riley Vs Swagger ***1\4(walka wieczoru.Fajnie się to oglądało.Szybka akcja,fajne spoty,czyli wszystko to,co się można było spodziewać.Strasznie zaskoczony jestem,że Ziggler obronił pas.Sądziłem,że pas trafi do Swaggera albo nawet do A-RY,no ale ja tam nie narzekam,bo Ziggler jest świetny)

 

Mark Henry Vs Randy Orton **1\2(więcej się z Henry'ego nie da wycisnąć.Brawa dla Randy'ego,że pociągnął go do "watchable" walki no i że jobbnął mu czysto.Mark walnął nawet świetne promo jak na swoje standardy pod koniec walki,bardzo prawdziwe muszę stwierdzić,bo całe forum nie wierzyło,że mu się tutaj uda wygrać.Ja wierzyłem .Tylko żeby ten run z pasem nie trwał za długo,bo co za dużo to niezdrowo )

 

Kelly Kelly Vs Beth Phoenix **1\4(czemu Beth tutaj nie wygrała?!Wyjaśnijcie mi to.2 razy z rzędu jobbuje czysto K2 na PPV.To raczej sprawia,że wygląda bardzo słabo.Zwłaszcza,że przegrała w rodzinnym mieście.Sama walka jak na divy dobra,ale poważnie,ja chcę żeby dywizją rządziła Beth z Natalyą,a nie barbies)

 

ADR Vs Cena ***(ARE YOU FUCKING SERIOUS?!WHY?!WHY?!Nie dośc,że Cena niszczy Del Rio na micu co tygodnia na Raw,to jeszcze tutaj pomimo interwencji Ricardo Del Rio odklepuje.Co wyście najlepszego zrobili?W tej jednej walce stracił całą wiarygodnośc w moich oczach.Raaaany.........Sama walka nawet nawet,ale rezultat fatalny)

 

HHH Vs CM Punk DUD(O Kur.......Vince Russo chyba został zwolniony z TNA i wrócił do WWE.Co to niby miało kurdę bolek być?!ME wbił gwóźdź do trumny całej PPV.Przed nim była taka sobie,ale po tej porażce nie mogło być lepiej......Miz i Truth wpieprzają na ring,robią zadymę,zostają wyrzuceni za ring.Laurinaitis wchodzi,powstrzymuje sędziego przed wejściem na ring,jak Punk odlicza HHH to go wpuszcza,ale z jakiegoś powodu Truth ściąga Punka z HHH.Potem Nash wchodzi,rozpieprza obydwu.Dostaje z młota w twarz i tak po prostu pedigree 1,2,3 i HHH wygrywa.Więc co?HHH wygrał....i co dalej?Jak to wszystko zamierza się dalej potoczyć?O ch.....tu chodzi?!Co za porażka to była pod względem bookingu.Ten kto to bookował to powinien wylecieć na zbity pysk.Jak to było 10 typa,to wszystkich.Mam to gdzieś.Takich rzeczy się po prostu nie robi.)

 

5.5\10(booking,złe decyzje,przeciętny poziom.Stanowczo odradzam,bo nie ma co oglądać.Tzn. są dobre walki,ale nic,co trzeba obowiązkowo obejrzeć.)

[Eriksen]

Air Boom vs. Truteń & The Miz - walka jak na dzisiejsze TT w miarę dobra, fajne rozwiązanie walki, bo według mnie nie można było liczyć na czyste wygranie walki przez Kingstona i Bourne'a, w końcu sam The Miz jest wyżej w hierarchii od Kofiego i Evan'a razem wziętych. Cieszy to, że jest jakaś szansa na Sydala, bo umiejętności ringowych mu nie brakuje;)

 

Cody vs Ted - Muszę przyznać, że wygrana Cody'ego nie zdziwiła mnie ani trochę, krótko trzyma pas i jest wyżej w hierarchii od młodego Dibiasego, lecz martwi to że teraz nie będzie pomysłu na Teda, na poczatku lubiłem tego zawodnika i życzyłem mu jak najlepiej ale teraz będzie mu bardzo ciężko i być może, gdy nie będzie na niego pomysłu zostanie zwolniony...

 

Dolph Ziggler vs Jack Swagger vs. A - Ry vs. JoMo

 

Niezłą walkę wykręcili wyżej podani panowie, Jo Mo nie pierwszy raz udowadnia że ma zajebiste umiejętności ringowe, szkoda że jest tak szmacony bo nadaje się na przyszłość federacji. Też byłem przekonany że Alex wygra tytuł po tym jak został na ringu ze Swaggerem i zrobił mu DDT. Ziggler'a też bardzo lubię i z wyniku tej walki płakać nie będę, bo świetnie się prezentuje Dolph z pasem US, ale wolałbym go widzieć częściej w Main Evencie, bo to duży talent w WWE, miejmy nadzieje, że go nie zmarnują

 

Mark Henry vs. Randy Orton

 

Walka bardzo nudna, pare fajnych akcji ze strony Henry'ego, np. skontrowane RKO. Ładnie Randy zajoobował Henry'emu. Cieszy wynik walki i Mark jako mistrz, należało mu się był bardzo długo w WWE, ale w ostatnim czasie zrobił niesamowity postęp, mam nadzieję że zostanie jeszcze na kilka lat w federacji Vince'a, bo jestem jego Markiem, dawno kogoś takiego brakowało, kogoś kto niszczy, teraz Henry jest właśnie kimś takim, boją się go wszyscy wrestlerzy i oto chodzi;)

 

Kelly vs Beth Phoenix

 

Jedyne co było fajne w tej walce to cycki Kelly Kelly...

 

Alberto Del Rio vs John Cena

 

Ta walka na gali najbardziej mnie wkurwiła, ADR przegrywa, mimo że miał ten pas bardzo krótko, John ma już tytuł chyba czwarty raz w tym roku, dla mnie się zaczyna to robić nudne, Alberto zasługiwał na tytuł, ale odebrali mu w tak chamski sposób, jak Christianowi, czyli z Christianem ostatnie życzenie Edge'a, a tu z pojawieniem się ADR z pasem w Meksyku, WWE zjebało sprawę po całości.

 

Triple H vs. Cm Punk

 

Przed walka, przewidywałem że wbije Nash i pozamiata sprawę. Świetna reakcja publiczności na HHH, na punka słaba wg. mnie. Walka dobra cieszę się z wyniku walki, ale szkoda że Punk zmienił koszulkę, ta jest Chujowa, Best In The World była najlepszą koszulką Punk'a w WWE . Fajnego Powerbomba dostał CM od Nasha.

 

Galę oceniam na 4/6

 

Nie chce mi się już więcej pisać

[marcel]

TT Title – Bardzo fajna walka jako opener toczona w szybkim tempie. Dobrze rozegrali końcówkę z sędzią, bo dzięki temu będzie dalszy ciąg tej rywalizacji, którą z chęcią będę śledził. Fajne było entrance i przeróbka „Wats up”. Podoba mi się próba odbudowy dywizji, a niebawem zostanie wzmocniona przez zaciąg z ROH i może być już tylko lepiej. Jest nadzieja. Jestem spragniony dobrych walk TT, jak za dawnych lat.

 

US Title – Druga po tag teamach walka wieczoru. Wyszło tak, jak tego od nich oczekiwałem – szybko i efektownie. Każdy zaprezentował się z dobrej strony. Można się przyzwyczaić, że JoMo jest od wykonywania najbardziej efektownych spotów, a pin zdobywa ktoś inny. Dobrze rozegrali psychologię ringową między Swaggerem i Ziglerem. Będą kontynuowali rywalizację, ale szkoda, że ważniejsza w tym feudzie będzie Vickie, a nie pas.

 

World Title – Wujek Vince potrafi zaskakiwać. Walka ssała, ale nie to było najważniejsze. Dawno nie było takiej niespodzianki. Przynajmniej ja po takiej dominacji na tygodniówkach nie dawałem Markowi szans, a on pojechał Ortona w sposób rzadko spotykany. Podobało mi się, jak wszedł mając wyjebane na wszystko i po prostu zrobił to, co zapowiadał. Ciekawe, czy to nagroda za 15 lat spędzonych w federacji, czy Wąsentowi przypadło do gustu jego heelowanie. Oby tylko Randall nie zaczął fochać i Henry potrzymał pas dłużej niż miesiąc.

 

Reszty nie opisuję, bo mi się nie chce i walki były słabe. Szybko o nich zapomnę.

Ocena gali: 3-/6.

[Dawid1122]

marcel gdyby Randy chcial sfochac to Henry by wogole tego tytulu nie dostal.

 

Ja jedynie nie rozumiem po co Cena znow tytul dostal, no bez przesady, po co on go wogole traci? Przeciez i tak po 1-2 miesiacach i tak go odzyskuje...

[sequel]

Nie macie wrażenia, że mimo wszystko ta gala była trochę robiona na kolanie?

 

Air Boom © vs. Awesome Truth

Dobry opener, jedna z dwóch lepszych walk na tym PPV. Vince postanowił, że jednak Kofi i Evan troszkę dłużej potrzymają pasy, a Truth i Miz w Main Evencie zaczęli podbudowę swoich postaci pod SS, bo zapewne wystąpią tam w którejś z drużyn.

 

Cody Rhodes © vs. Ted DiBiase

Walka robiona na szybko, bez większego zaangażowania writerów, typowa dla każdej tygodniówki. I tyle...

 

W tak zwanym międzyczasie dowiedzieliśmy się zapewne o pierwszej z walk w karcie na HiaC - Christian vs. Sheamus, co tylko zabrało czas na kolejną walkę...

 

Dolph Ziggler © vs. Jack Swagger vs. Alex Riley vs. John Morrison

... która chciałbym, żeby była zdecydowanie dłuższa. Tego przede wszystkim nie było w F4W z taką obsadą. Mogli to jeszcze trochę przeciągnąć, zwłaszcza, że do końca nie było wiadomo kto wygra. Ja też po DDT Riley'a myślałem, że mam pkt. w typerze. Myślałem, że konflikt o Vickie będzie bez pasa w tle. Co nie zmienia faktu, że wygrana Zigglera cieszy - dobrze gra tego "liska - chytruska" Druga dobra walka na PPV.

 

Randy Orton © vs Mark Henry

Spodziewane nuuudy, niespodziewanie czyste zwycięstwo Henry'ego i tyle - fajerwerków nie było, bo być nie mogło... Nie wierzę, że RKO przestanie się kręcić koło pasa, zwłaszcza, że zapewne na następnym PPV dostaniemy re-match i kto wie co głupiego może przyjść do głowy writerom.

 

Kelly Kelly © vs. Beth Phoenix

Tego jeszcze chyba nie było na PPV - najbardziej żywiołowo publiczność reaguje podczas walki Div. Glamazonka była u siebie, jej wygrana była nadzieją, że cokolwiek się wydarzy w tym feudzie i nie dali jej wygrać?! To teraz heel turn Eve i Hell in a Cell match na następnym PPV

"Kelly sucks" - widać publiczność słuchała audycji z Ortonem

 

Alberto Del Rio © vs John Cena

Czyli zaskoczenie, że nie jest to Main Event Typowa walka Cena'y na PPV, mimo wszystko zaskakujący wynik, w kontekście tournee po Meksyku. Po prostu zwykłe nabijanie statów Cenie, bo przecież Arystokrata pojedzie do swojego kraju z pasem, tak?

 

CM Punk vs Triple H

W mitologii Chaos był na początku - w NoC - na końcu. Miałem takie same przemyślenia podczas oglądania jak mao - dlaczego Truth wyciąga Punka w momencie kiedy szef już prawie traci pracę? Dlaczego Nash atakuje kogo popadnie? Dlaczego HHH wygrywa mecz, co daje mniejesze pole manipulacji w dalszej części storyline'u? CHAOS

 

PPV bez fajerwerków, a już za 2 tygodnie HiaC i tam też zapewne specjalnie nic ciekawego nie zobaczymy. Trzeba czekać na SS, choć może się mylę? Oby...

[Sebu]

a już za 2 tygodnie HiaC i tam też zapewne specjalnie nic ciekawego nie zobaczymy.

Nie byłbym taki pewny. Ubiegłoroczna gala, mimo tylko dwóch tygodniówek poprzedzających (a co za tym idzie - średniej podbudowy) wypadła moim zdaniem dobrze i była jedną z lepszych w tamtym roku. Teraz wystarczy mi samo HHH/Punk w klatce i jakaś kilkunastominutowa walka Sin Cary z Sin Carą.

[Wojtax]

Air Boom Vs Awesome Truth

 

Niezły opener. Awesome Truth nie stracili nic, a Air Boom nie stracili pasów. Pomysł z DQ dobry, lepsze to niż czysta wygrana Air Boom.

Ocena: 3+/6

 

Cody Rhodes Vs Ted Dibiase

 

Kolejna niezła walka, gorsza niż walka o pasy TT, jednak nie było nudno. Feud byłych partnerów Ortona zapewne będzie kontynuowany, czy to dobrze? Jeśli Ted dostanie jakiś gimmick może będzie dobrze, jeśli nie lipa.

Ocena: 3/6

 

US Title

 

Walka wieczoru, nie było nudno, tempo było dobre. Booking też ciekawy. Wszyscy pokazali się z dobrej strony, nikt nie zamulał szkoda że walka była taka krótka ale co zrobić.

Ocena: 4/6

 

Mark Henry Vs Randy Orton

 

Słaba walka, ale czego można się spodziewać po Heńku? Cieszę się że nie zrobili z Ortona terminatora, Heniek zasłużył na pas. Po heelturnie jego postać odżyła, mam nadzieje że title run Marka potrwa maksymalnie 3 miesiące.

Ocena: 3-/6

 

Kelly Kelly Vs Beth Phoenix

 

Krótka walka, napiszę jedno czemu Beth nie ma pasa?

Ocena 2/6

 

ADR Vs Cena

 

Walka nawet nawet, ale kurde Cena ma znowu pas... No nie mogę to są jakieś jaja... Chociaż zapowiadanie było świetne. Jednak Cena znowu mistrzem, jednak postać Ceny jest bardziej wkurzająca niż Ortona...

Ocena: 2+/6

 

HHH Vs CM Punk

 

Zdecydowanie najnudniejsza walka na PPV... Nie dość że było mało przedmiotów, krwi jednak to PG era. Ale booking Russo w WWE? No ludzie po co tu Miz & Truth, Nash lejący HHH i Punka WTF? Powiem tak myślałem że WWE tego nie spieprzy, a co widzimy? Nic się nie wyjaśniło chaos gorszy niż w TNA(lubię chaos ale kontrolowany). Walkę na którą najbardziej czekałem była najgorszą walką na gali... Może na RAW to uratują, w co wątpię...

Ocena: 1+/6

 

PPV oceniam na 2+/6

[Sebu]

Nie chce mi się opisywać całej gali, ale albo jestem strasznym markiem Punka i wszystkie jego walki mi się podobały, albo ja Was nie rozumiem. No DQ Match nie oznacza przecież że będą się napierdalali wszystkim bez końca, ja spodziewałem się tych przedmiotów z dwa razy mniej. Narzekanie na brak krwi, kiedy nie ma jej od dwóch lat to już w ogóle jest dla mnie śmieszne (prosze o listę osób, które spodziewały się, że będzie jej chociaż trochę ). Dla mnie obok starcia o US title, najlepsza na gali, ale widzę że jestem jednym z nielicznych którzy tak twierdzą

 

PS: Najgorszą walką na gali był pojedynek Ceny z Del Rio. Często bronię Jaśka, ale to już przechodzi ludzkie pojęcie. Znalazłem nawet fajny plakat:

 

http://nodq.com/images/sameold.jpg

 

[8693]

NoC

 

TT:

 

Dobre rozpoczęcie gali od zwyzywania ''You Suck'' hahah . Badziewny image Bournea. Walka dobra, ciekawy booking Evana. Jeszcze raz napisze, że Truth i Miz są zaje*bistym TT, świetne promo na bacstageu.

 

IC:

 

Nie trzeba być geniuszem, aby wiedzieć kto zwycięży w tej walce. Dobry skład starcia z historią. Błagam, aby Ted dostał inne theme. Walka w nie których momenatch była boring, w pozostałych całkiem całkiem. Ted ściągnął maskę i został szybko spinowany nawet ciekawe rozwiązanie.

 

F4W:

 

Dream squad match. Już na samym początku walka stała się bardzo fascynująca i dynamiczna. Liczyłem, że zwycięży JoMo brak pomysłu na jego postać to myślałem, że dostanie pas i jakiś feudzik. A tu proszę steel champion, na jedno to nawet lepiej pokazało to, że Dolph jest świetnym championem i być może WWE odsłoni mu drogę do ME, czego bym bardzo chciał. Świetny image Naturala. Walka rewelacyjna. Dostarczyła mi dużo emocji.Ładny spider suplex i hip toss z narożnika. Hahah śmiać mi się chciało jak Riley oberwał Ankle Lock. Dobra końcówka z dominacją Jacka.

 

 

 

Ogólnie po dwóch ostatnich walkach:

W składy walk dostaliśmy dwóch byłych jobberów Swaggera i DiBiasego. Widać u nich

wielki potencjał, są dobrymi zawodnikami to przyznam, udowodnili jeszcze raz to w tych walkach.

 

WHC:

 

W tej walce mnie tylko jedynie ciekawiło to kto będzie zwycięzcą. I w jaki sposób. Spokojnie na luzie wygrana Wild Gorilliana Piękny booking, i teraz będzie Ciężko odebrać mu pas, mam nadzieję, że WWE tego nie zepsuje.

 

WWE:

 

Nie oglądałem, nie interesowała mnie. Jedynie moje przeczucia się sprawdziły, ADR jako przystanek chwilowy dla pasa. Ja się tam ciesze, chociaż nie wiem czego xd.

 

HHH vs Punk

 

Niestety walki nie mogłem obejrzeć, ale czytając po komentarzach nie była zła ani też super moim zdaniem. Wynik no trochę kiczowy, powinien Punk wygrać, ale i tak feud staje się coraz ciekawszy.

 

Ogólnie: Świetne jak dla mnie PPV, dobre walki szczególnie F4W, mocni mid cardzerzy. Ładne podbudowy chociaż o pas IC w ostatniej chwili się ''ockneli'' ale lepsze takie coś niż nic. 8/10

[Janko Muzykant]

NoC obejrzane . W mojej opinii jak na razie najgorsze ppv w tym roku. Większość walk trzymała słaby poziom nie wspominając już o co niektórych wynikach, ale po kolei.

 

Opener czyli walka o pasy TT dosyć solidna i jedna z niewielu zjadliwych na tej gali. Niezłe tempo , zmiany przewag i ciekawy booking. Wygrana przez dq obecnych mistrzów daje nadzieję na zdobycie złota przez awesome truth w niedługim czasie , chociaż nie wiadomo czy przez te zatarczki z sędziami nie zostaną w jakiś sposób od nich odsunięci.

 

Cody vs Ted. No tu spodziewałem się czegoś znacznie lepszego. Panowie przynudzali w ringu , publiczność też nie reagowała (w gruncie rzeczy nie miała na co). Wygrana Rhodesa mi pasuje.

 

F4W o pas US. To była zdecydowanie najlepsza walka na gali. Zawodnicy spełnili pokładane w nich nadzieje i wyszedł z tego prawdziwy show stealer. Dobry booking , zmiany przewag , niezłe spoty i zaskakująca końcówka . Czego chcieć więcej i do tego od walki o tak podrzędny pas.

 

Starcie o pas whc między Ortonem a Henrym. No tu spodziewałem się gówna i to też dostałem . Nic dziwnego , z grubym mało kto potrafi skleić niezłą walkę , a jak do tego dojdzie wiecznie zamulający Orton to to po prostu nie może się udać. Przebieg i wynik walki bardzo zaskakujący. Nie spodziewałem się takie dominacji i wygranej Henrego. Nie powiem żeby mnie jakoś to specjalnie cieszyło bo za markiem nie przepadam ,ale przynajmniej Randy stracił pas.

 

Del Rio vs Cena. Przykre.

 

ME. Spodziewałem się niezłej , emocjonującej walki i ją dostałem . Solidny pojedynek z kilkoma fajnymi spotami. Interwencja Nasha była do przewidzenia , ale co w tej walce robili Truth i Miz to nie mam pojęcia. Trzeba przyznać że booking dosyć idiotyczny , ale w moich oczach walka się jakoś wybroniła.

 

Reasumując : gówniane ppv.

[jullooo]

TT title

Fajnie przeprowadzona walka z motywem do dalszego planu prawie nikt w ringu nie zawiódł, Miz oczywiście nie jest taki zwinny jak Bourne ale nie było źle. Bardzo lubię tego zawodnika ^^

IC title.

Walka niezła ale bez fajerwerków. Cody słusznie wygrał z Tedem. Mam nadzieję że Rhodes wygra ten feud choć widzę w tej rywalizacji potencjał

 

Dobry segment Christiana i Sheamusa

 

US title

Super że po paru PPV dostajemy pojedynek fatal 4 way o którym już prawie zapomniano chyba w składzie sami dość dobrzy zawodnicy. Przyjemnie się oglądało. Przyznam że myślałem że Alex już ma tytuł choć przed walką w ciemno obstawiałem Dolphusia ^^ uważam że fajnie rozkręcają feud o Vickie

 

WHC

Mark Henry został zabookowany tak jak w ostatnich miesiącach. Jest teraz chyba niezniszczalny i dobrze. Walka w sumie nawet nie nudziła, wystarczy ją dobrze poprowadzić. W sumie tak po 15min czekałem na RKO from nowhere ale moje nadzieję rozwiał WSM dobry wynik !

 

WWE title

Po chuj ten pajac wygrał !? (tyle komentarza)

 

No i Main Event

Walka mogła być lepsza ale..

fenomenalna zmiana akcji. Nie miałem pojęcia jak to się skończy. W żadnym momencie nie było nic pewnego. Tylu interwencji nikt się nie spodziewał.

Dzięki Mizowi i Trufowi powiem świeżości w głównym storylajnie, nic tylko czekać na RAW !!!

Pozdro

[MelinaFan]

>Zapraszam do przeczytania artykułu o gali Night of Champions (i nie tylko) na Wrestlingnii<

[Fox Mulder]

Czas na krótkie podsumowanie

 

1.Randy Orton vs Mark Henry

Nie spodziewałem się że już teraz Mark zdobędzie tytuł ale skoro go zdobył to myśle że potrzyma go teraz kilka miesięcy i zniszczy kilku pretendentów.

2.Air Boom vs R-Truth i The Miz

Tu z kolei sprawdziły się moje przypuszczenia ale zakończenie sugeruje rewanż za 2 tyg i wtedy już MIz i Truth zgarną zapewne pasy.

3. Triple H vs CM Punk

Szczerze mówiąc nie specjalnie mi się podobało zakończenie tyle osób przeszkadzało HHH a mi to nie potrafili doprowadzić do zwolnienia Huntera Nash powrócił moim zdaniem za wcześnie ale skoro trochę powalczył to zapewne za 2 tyg Nash-Punk

4.Beth Phoenix vs Kelly Kelly

Kolejna walka zakończona niespodziewanym dla mnie finałem. Myślę że Beth nie dostanie juz 3 szansy i teraz kolej Nataly

5. Cody Rhodes vs Ted DiBiase

Wygrana Cody'ego i nic więcej nie mogę powiedzieć

6. Dolph Ziggler© vs. Jack Swagger vs. John Morrison vs. Alex Riley

Kolejna walka z nietrafionym zwycięzcą ale myśle że Swagger wkrótce dostanie mecz z Dolphem którego dodatkowa stawką może być Vickie

Swoją drogą Morrison jest pinowany a publika chyba lepiej zareagowała na Riley'a niestety ale czarno widzę dalszą karierę Johna.

7. Alberto Del Rio vs John Cena

Zwycięstwo Johna mnie cieszy bo go po prostu lubię. Ale co dalej czy w planowanej walce na Survivers Series mistrz będzie w Tag Teamie a nie będzie walki o pas czy stoczy 2 pojedynki(choć ja w to nie wierze ) czy straci pas wcześniej tylko na rzecz kogo ponownie Alberto czy może ktoś inny tylko kto?

Sadzę że WWE nie planowało walki Johna i Rocka w drużynie a chcieli żeby Cena przegrał pierwsza czy druga walkę z Alberto i dopiero później odzyskał pas a tak dali pas dla Johna kolejna poprawa statystyk pewnie wkrótce dogoni Flaira .

 

Podsumowując gala poza zakończeniem podobała mi się wiele zaskakujących rozstrzygnięć i dość przyzwoite walki.

Osobiście cieszą mnie zwycięstwa Ceny i Henry'ego

[kr3cik-bmc]

Nie chce mi się opisywać całej gali, ale albo jestem strasznym markiem Punka i wszystkie jego walki mi się podobały, albo ja Was nie rozumiem

Walka była nawet ciekawa (dużo się działo), ale komentarz ssał. Widać, że Booker i King nie nadają się na komentatorów. Bez Coal'a nie wiedzą o czym mówić! W pewnym momencie jego postać mnie odrzucała (nadal uważam, że przesadzili z tym feudem z Kingiem), ale teraz dopiero zauważyłem jak dobrym jest komentatorem.

 

No i mamy Cenę po raz 121353285237 champem -_-