Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Vttitude #11


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Vttitude #11 Piąta rano w poniedziałek... Recenzja Summerslam(SPOILERY)

Autor : Rafikov


Nie oglądałeś gali Summerslam? Nie oglądaj Vttitude #11! Nie czytaj komentarzy pod newsem!

 

Większość z Was za pewne jeszcze nie obejrzała gali a już wrzucone jest na portal jedenaste wydanie Vttitude poświęcone gali Summerslam. Postanowiłem spróbować swych sił i obejrzałem galę na żywo. Następnie o godzinie piątej nad ranem w poniedziałek nagrałem materiał. Wszelkie reakcje które usłyszycie są na gorących emocjach, więc jest to swego rodzaju eksperyment, choć nie dokońca ponieważ kiedyś wrzuciłem video w tej samej formie o gali Royal Rumble. Zachęcam do komentowania. Napiszcie czy taka forma programu podoba się wam. Nie spodziewajcie się wielu takich wydań ponieważ wakacje nie trwają wiecznie. Nie wykluczam że w przyszłym tygodniu zrobię kolejnę Vttitude, gdzie omówię wydarzenia z całego tygodnia na spokojnie bogatszy o wiedzę z tygodniów...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/vttitude-11.html
  • Odpowiedzi 10
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Rafikov

    2

  • MJ

    2

  • hadaszyszek

    1

  • mieciubur

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2010
  • Status:  Offline

Świetny odcinek! Dla mnie, to jest twój prawie najlepszy(o WM 27 jest zajebisty)odcinek. Wywód o cyckach Kelly, Mega-zajebisty(w pełni się z tobą zgadzam, sztuczne cycki pasują do sztucznej Kelly). Widać, ze jesteś niewyspany, czuć klimat ;) tekst o buce, świetny. Dla mnie CC vs Orton był najlepszy na gali, nie obchodzi mnie kto dostaję bumpy, kto prowadzi pojedynek, obchodzi mnie jednak kto wygrał. A zresztą nie rozumiem czemu uważacie, że CC jest szmacony. Co Ppv jest w Co-MainEvencie, zdobył dwa razy pas i tak od prawie roku. Gdyby ta walka miała dobrą podbudowę, to by wciągnęła nosem tą Punka z Ceną na MITB(tą z SS, wciąga). To nie koniec feudu, niestety...

3644074924fa3e310b8a76.jpg

Rafikov, twoje filmiki są świetne! Ten odcinek, tak jak i poprzednie, trzyma poziom i jest super. I nie przejmuj się mało ilością komentarzy - to nie ma dużego znaczenia (Choć czy to takie trudne - zostawić krótki komentarz? Chyba nie...)

 

Twoje Vttitude ZJADA inne tego typu pogawędki o wrestlingu (Attitude Mówi? Śmiech na sali, to jakieś pseudo nagrania...) i oby tak dalej!


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Twoje Vttitude ZJADA inne tego typu pogawędki o wrestlingu (Attitude Mówi? Śmiech na sali, to jakieś pseudo nagrania...)

Radziłbym Ci uważać Rafikov, bo N!KO może zaczynać odbierać Vittitude jako konkurencję... a wiadomo jak skończył Vercyn ze swoim tygodniem :twisted: .

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

I nie przejmuj się mało ilością komentarzy

 

Akurat Vttitude ma przeważnie sporo komentarzy..

 

Twoje Vttitude ZJADA inne tego typu pogawędki o wrestlingu (Attitude Mówi? Śmiech na sali, to jakieś pseudo nagrania...) i oby tak dalej!

 

Nazywanie AM "pseudo-nagraniami" jest żałosne, nie uważasz ? Może troszeczkę szacunku dla pracy innych.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Rozumiem, że jesteś fanem Vttitude, po postach widzę, że świata za nim nie widzisz, ale
I taka jest prawda...
, nie wmawiaj ludziom, że Vttitude jest lepsze od AM, gdyż dla Ciebie to może tak jest, ale dla mnie czy dla stu innych użytkowników lepsze jest Attitude Mówi.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

I taka jest prawda...

, nie wmawiaj ludziom, że Vttitude jest lepsze od AM, gdyż dla Ciebie to może tak jest, ale dla mnie czy dla stu innych użytkowników lepsze jest Attitude Mówi.

Smutna prawda, ale prawda. Przykro stwierdzić, ale AM ostatnimi czasy bardzo zaniżyło loty, od audycji wrestlingowej do reality show o audycję się ocierającego.

Mam tu trochę do powiedzenia, i AM i TwV i Vttitude widziałam od kuchni.

Bishboyku, widzę, że drewniany stołek pomaga ;) Nawet fanboya (albo fangirla) masz teraz :twisted:

Opinię moją znasz, dorzucę jeszcze, że gratuluję wytrwałości w nagrywaniu po takim PPV. Mnie burza na szczęście od tych przyjemności odłączyła i później z rańca obejrzałam tylko walki o główne pasy.

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Dla mnie śmieszne jest porównywanie tych projektów, bo tak właściwie to różnią się one każdym elementem.

 

Pierwsze forma: AM w mp3, VT jako filmik.

Rafikov przyciąga tym, że w swoim projekcie pokazuje bardzo emocjonalne podejście do wrestlingu. Widać, jak się tym wszystkim powiedzmy, podnieca.

Natomiast AM przyciąga tym, że pojawiają się goście, od których możemy usłyszeć wiele ciekawych rzeczy i może pojawić się dyskusja w prowadzącym. Dodatkowo AM ma swoje odcinki specjalne, które przyciągają jeszcze bardziej, bo są na bardzo ciekawe tematy.

 

Dla mnie oba projekty są fajną inicjatywą i mam nadzieję, że jeszcze długo będę mieć okazję ich słuchać.


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Vittitude to bardzo dobra audycja, lubię słuchać jak Rafikov opowiada o walkach, nie raz się trafia ''ku**wa'' czy coś w tym stylu i dzięki temu jest na luzie co bardzo mi odpowiada.Szkoda tylko, że już mało kiedy Rafikov je robi.

AM - tak jak kolega 619 napisał jest to w MP3, co odcinek nowy gość dzięki, któremu jest jakaś nowość, poznajemy userów tego forum i wiemy jakie jest ich zdanie na dany temat.

TVercyn - była to świetna audycja, każdy odcinek przesłuchałem. Dzięki temu mogłem się dowiedzieć co się dzieje w TNA, którego przeważnie nie oglądam, do póki nie przeczytam + i - tygodniówki :D

 

Także nie ma co tutaj tych trzech audycji porównywać, bo wielkimi szczegółami różnią się od siebie i moim zdaniem każda jedna jest świetna.


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Nie wiem za bardzo jak odnieść się do powyższych postów. Na pewno jest miło gdy ktoś sądzi, że moja audycja jest najciekawsza. Nie dziwię się, że padły porównania do Attitude Mówi, kiedyś to musiało nastąpić. Tak jak wspomnieliście nasze audycje różnią się od siebie, co jest największą zaletą, ponieważ uzupełniamy się, każdy (może nie każdy) może znaleść coś dla siebie. O tym pisałem już kiedyś.

 

Kto jest lepszy? Nie interesuje mnie to, ponieważ robiąc filmiki nie kieruje się tym aby wypaść lepiej niż N!KO czy jego gości. Jak ktoś ma ochotę skrytykować Attitude Mówi prosił bym aby robić to następnym razem pod wydaniami AM. To samo tyczy się mojego projektu (krytyka pod Vtti)

 

Mnie burza na szczęście od tych przyjemności odłączyła i później z rańca obejrzałam tylko walki o główne pasy.

Po za przyjemnością obejrzenia ze mną nic nie straciłaś moja droga :)

 

Rafikov przyciąga tym, że w swoim projekcie pokazuje bardzo emocjonalne podejście do wrestlingu. Widać, jak się tym wszystkim powiedzmy, podnieca.

Ostatnio bywa z tym co raz gorzej ponieważ powoli tracę markową naturę przy oglądaniu, jak pewnie już wiecie co raz bardziej męczy mnie oglądanie tego wszystkiego, naszczęście Punk ratuje sytuacje, ale przecież Punk nie będzie trwał wiecznie

 

Jedno jest pewne jeśli chodzi o bycie najlepszym to nikt nie przebije mojego bishowatego avatara, on jest najlepszy na świecie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 120 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Niestety nie wygląda to dobrze...Tu nie chodzi o to czy ktoś lubi WWE czy nie, ale o sam fakt zagarniania kolejnych terytoriów na mapie pro wrs. AAA było jakie było przez ostatnie lata, ale jednak wchodzenie z butami przez HHH'a i spółkę w lucha libre zupełnie mi się nie podoba.
    • MattDevitto
      WM w jednym obrazku
    • Caribbean Cool
      Zmiana drugiego dnia 1. Livaski 2. logan 3. Dominik 4. Drew 5. Orton 6. Cena     a i ominalem laski lol 7. Iyo
    • -Raven-
      Night 1 1. Gunther (c) vs. Jey Uso - nie wkręciła mnie ta walka. Niby coś się działo, ale wszystko szło jakby obok mnie. Tak rozpisali Szkopa, że zamiast podejrzeń, człowiek nabierał tylko pewności, że żadnego zaskoczenia tu nie będzie i pas zmieni właściciela. Tanie sztuczki typu przywalenie pasem i "o, kurwa - po tym się już bankowo nie podniesie!" - nie zadziałały. Na koniec zrobili Guntherowi dobrze, bo Yeet-Man nie potrafił go dobić żadnym z własnych finiszerów i musiał się posłużyć subem rywala. Jak na opener, to jakoś za specjalnie mnie to nie nakręciło na ciąg dalszy gali. P.S. Lałem z tego buraka, jakiegoś długowłosego amerykańskiego sportowca, którego pokazaywali w przerwie, a ten popisywał się, że na raz potrafi wyzerować kubek piwa... Widać kolo zatrzymał się mentalnie na etapie gimnazjum  P.S. 2 Ta dupa co zapowiada walki powinna bulić prawa autorskie za fryzurę, dziadkowi Morty'ego 2. The War Raiders (Erik and Ivar) (c) vs. The New Day (Kofi Kingston and Xavier Woods) - nie spodziewałem się niczego, po tej dorzuconej do karty walce, może też dlatego całkiem pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie było to może nic wielkiego, ale sporo się tam działo, były solidnie rozpisane oba teamy i całkiem przyjemny, zakręcony finisz. Jak na takie tygodniówkowe gówno-starcie, to lepiej by się to sprawdziło w openerze niż Yeet-Man. 3. Jade Cargill vs. Naomi - jak na tak "emocjonalny" feud, walka z tych emocji była kompletnie wykastrowana. Odpierdalały swoje od spotu do spotu, a pojedynek ciągnął się jak wóz z węglem. Zero odgrywania w ringu tej "nienawiści" na której był nakręcany ten angle. Liczyłem na jakieś zawirowania, pojawienie się Bi-Anki (że to jednak nie Glowo była mózgiem ataku), jakieś elementy niepewności, a tutaj pojechali po lini najmniejszego oporu, że Siwa się odegrała i tyle. Spierdolili potencjał tego feudu po całości, spłycając go w chuj. Z innej beczki - Callgirl oszpeciła się na maksa tymi krótkimi włosami. Czyżby wizażystka Rondy nadal dorabiała sobie w WWE? 4. LA Knight (c) vs. Jacob Fatu - ogólnie nic ciekawego, ale walka została rozpisana dokładnie tak jak musiała zostać - Grubasu musiał dominować, a Rycerz bazować na unikach i kontrach. Totalne rozczarowanie to finisz. Był potencjał żeby zaognić zgrzyty pomiędzy Jakubem a Sikaczem (przez co LAczek zachowałby pas), a oni czysto podłożyli mistrza heelowi. Niby fajnie, że mocno promują Tłuszczaka, ale tutaj to aż prosiło się o to, żeby Solista przypadkowo wyjebał Spike'a Kubie i uniemożliwił mu zdobycie Srebra. 5. Rey Fenix vs. El Grande Americano - w końcu konkretna walka na tym PPV, szybka, dynamiczna, z kontrami, zmianami przewag i świetnymi akcjami. Szkoda tylko, że finisz rozpisali tak sztampowo, ale cóż - Fenix był tam tylko na zastępstwo Mysteriusza, tak więc musieli zachować dziewictwo Americano dla Krasnala jak już wróci po kontuzji. Mogli to tylko zrobić jakoś bardziej pomsłowo, a nie "just like that". 6. Tiffany Stratton (c) vs. Charlotte Flair - tak właśnie powinna zostać rozpisana walka Jade i Glow. Tutaj w każdej sekundzie widać było, że babki się nienawidzą i chcą się pozabijać. Bardzo dobra walka, pełna emocji i zwrotów akcji. Zabukowana tak, że do samego końca nie można było być pewnym, która z tego wyjdzie z pasem. Bardzo mocno rozpisana każda z zawodniczek. Stratna wcale nie odstawała na tle bardziej doświadczonej Flary. Plus za finisz, gdzie młoda czysto pokonuje Królową Rozwodów. Tak się powinno promować nowe gwiazdy. Na marginesie - nie wiem, kto odpowiada za strój Jabłecznikowej, ale gacie dobrali jej tak, że podkreślały mocno brak dupska, bo wisiały na niej jak pranie na sznurze, nie mając się na czym opinać. 7. Roman Reigns vs. CM Punk (with Paul Heyman) vs. Seth Rollins - wybaczam. Wybaczam chujowe rozpisanie tej walki, która przez połowę czasu nie mogła się rozkręcić. Wybaczam słabe rozpisanie ringowe, gdzie mało się działo (mocnych momentów było jak na lekarstwo), a wszystko ciągnęło się bardzo wolno. Wybaczam, że Heymana, który był clue całego tego feudu, uaktywnił się dopiero na samym końcu, a przez całą walkę nie widać po nim było żadnych dylematów. Wybaczam, bo scena gdzie na koniec Rollo stoi tyłem do czającego się z krzesłem Romka i nie odwraca się nawet na moment (świetnie odegrał to twarzą), bo wie, co zaraz odjebie Paul - to było mistrzostwo świata. Na dokładkę ludzie popujący Setkę i odklepanie Rzymskiego - to było piękne (mógł tylko Crub Stomp pójść na krzesło, bo zwyklak na Pięknego, to trochę mało wiarygodne). Pomimo, że ten main event dupy nie urwał pod kątem ringowym (uważam, że potencjał nie został tu wykorzystany nawet w połowie), to wygrana Rollka (gdzie "pogodził" dwóch cwaniaków) cieszy mnie jak sam chuj. Prawie tak samo jak brak wygranej Punka.  
    • MattDevitto
      Walka z pre-show w porządku. Nic specjalnego, ale było trochę pozytywnego chaosu i koniec końców wyszło ok. Małe 'ale' - już nie wiem co oni robią z tą Roxanne i Corą. Raz są w teamie, zaraz nie są i tak w kółko. One dwie w NXT miały więcej powrotów do siebie niż Ridge i Brooke w Modzie na Sukces #gimbynieznają Opener - byłem dość sceptycznie nastawiony na pojedynek tej dwójki, ale zupełnie niepotrzebnie, bo wyszło całkiem dobrze. Nie był to oczywiście żaden 5-star, ale przyjemnie się oglądało takie zestawienie w akcji. Zmiany przewag zrobiły robotę dzięki czemu można było uwierzyć w zmianę mistrza. Ostatecznie Ricky broni pas, ale nie będę udawał, że interesuje mnie co dalej będzie się z nim działo Tag teamy - MOTYC i choć piszę na bieżąco to strzelam, że MOTN. Ciężko będzie przebić reszcie co tu się działo...Było dynamicznie, widowiskowo, zaskakująco, jednym słowem dostaliśmy w tej walce absolutnie wszystko. Świetne starcie, które nawiązywało poziomem do klasyków NXT z przeszłości. Paradoks obecnie tej dywizji jest jednak taki, że na PLE praktycznie zawsze teamy dowożą, natomiast jeśli idzie o historie i znaczące story to już inna sprawa. Zmiana mistrzów na plus Ladder match - kto nie lubi ladder matchy? Szczególnie jak wychodzą tak dobrze jak ten. Zadanie nie było proste, bo panie musiały wyjść po świetnej walce tagów, ale dały radę. Nie było zamulania, a to w takich pojedynkach najważniejsze. Spodziewałem się jak będzie wyglądać końcówka, ale Sol to do końca kariery będzie miała puszczane ostatnie minuty tego pojedynku. Ponownie dobra decyzja co do nowej mistrzyni i już widzę kolejkę, która ustawia się do tego tytułu. Sol vs. Kelani, Zaria itd. to znowu mogą być interesujące zestawienia już na niedaleką przyszłość. Tag teamy - niezła walka, która jednak pozostawała gdzieś w tle do tego co działo się między członkami D'Angelo Family. Rozegrali to wręcz idealnie, bo kiedy wszyscy myśleli, że już nic z tego nie będzie - znowu zaskoczyli. Od dawna całe to family już mnie nie interesuje, ale teraz sam jestem zainteresowany co będzie dalej. Podoba mi się to rozwiązanie i fakt, że zacznie dziać się w końcu coś nowego, świeżego wokół Tony'ego. Czas na to najwyższy... 4-way - przyjemna walka, choć nie ukrywam, że czekam już na story Giuli z Vaquer. Grace i Parker niech robią swoje, ale w zestawieniu o którym wspomniałem jest największy potencjał. Cała czwórka pokazała się tutaj z dobrej strony i każda miała swoje 5 minut w walce. Jedyny minus jest tak naprawdę taki, że absolutnie niczym nie zaskoczyli. Stephanie dalej z mistrzostwem po odliczeniu Parker - tak jak można było obstawiać domy. PS: Booker totalnie odleciał ME bardzo dobry, ale Williams tylko w 3-waych wypada dobrze i nie chce mi się już go szczerze oglądać na szczycie karty w NXT. Trzeba końcu po tylu miesiącach czegoś nowego. Oba dalej mistrzem, czyli bez zaskoczenia, ale skłamałbym gdyby jego title run był ciekawy. Wieje nudą w main eventach i nawet bardzo dobre walki tego nie zmienią, bo teraz znowu będzie trzeba męczyć się z lichymi segmentami tydzień po tygodniu. Podsumowując, nic nowego: NXT znowu dowiozło na PLE, ale nie ma tu story (poza mały wyjątkami) dla którego warto włączać ten brand co tydzień. Mimo to gala do polecenia każdemu, kawał dobrego wrs
×
×
  • Dodaj nową pozycję...