Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Natanowe Diary


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2009
  • Status:  Offline

Na samym początku chcę przeprosić za dosyć dziwaczną formę pierwszego epizodu mojego Diary. To co będziecie mieli okazję tutaj przeczytać jest swego rodzaju wstępem do historii która będzie opisywana w tym wątku i luźne podejście do tematu w dzisiejszym poście jest w rzeczywistości tylko swoistym prologiem do późniejszych wydarzeń i ukierunkowania się na ramy bardziej ścisłe niż w chwili obecnej. Koniec wywodów, jedziemy....

 

________________________________________________________________________

 

 

Dave Meltzer: W kolejnym – dziewiątym już odcinku przeglądu Wrestling Observer TV witają państwa dobrze już znani – Dave Meltzer.

 

Bryan Alvarez: Oraz Bryan Alvarez. Zaczniemy dzisiejszy odcinek dosyć nietypowo...

Dave Meltzer: Zgadza się, nietypowo – bo od zapowiedzi odcinka kolejnego! Wszelakie zasady prawidłowej kolejności prowadzenia telewizyjnego show zostały właśnie naruszone ale nie warto się tym przejmować! Mamy dla was nieprawdopodobną informację ale i nagrodę za to, że jesteście z nami od pierwszego epizodu!

Bryan Alvarez: Już za niecały tydzień – 18 sierpnia – będziemy obchodzili nasz mały jubileusz.

 

Dave Meltzer: Pro Wrestlingowy światek sprawił nam jednak nie lada niespodziankę!

 

Bryan Alvarez: Na osiemnastego sierpnia w trzech różnych zakątkach kontynentu amerykańskiego zostały zaplanowane trzy całkowicie różne gale.

Dave Meltzer: Co je łączy?

 

Bryan Alvarez: Niesamowity zbieg okoliczności! Wszystkie będą odbywać się w tym samym czasie!

 

Dave Meltzer: Ku sprostowaniu – nie do końca, gala w Meksyku rozpocznie się gdy te w Ameryce Północnej będą już trwać...

 

Bryan Alvarez: Skończ pieprzyć, prawda wygląda tak, że podczas przyszłotygodniowego epizodu Wrestling Observer TV będziemy mieli okazję śledzić NA ŻYWO trzy wspaniałe eventy czołowych światowych promocji wrestlingowych! Tygodniówkę spod szyldu AAA na którą zapowiedziano między innymi obronę pasów Tag Team w wielkim pojedynku w którym będą uczestniczyć aż cztery drużyny! Oprócz tego będziemy śledzić wspólną galę Dragon Gate USA z podróżującą po Stanach Zjednoczonych federacją NOAH, szykuje się niezła gratka dla fanów Puroresu! To jednak nie wszystko, nasze kamery będą także na najnowszym iPPV od Ring Of Honor na którym występ zapowiedział nie kto inny jak sam Phil Brooks – CM PUNK!! To będzie jego pierwszy występ na scenie niezależnej od zeszłomiesięcznej porażki na gali WWE Money in the Bank z Johnem Ceną i pożegnania się z federacją McMahonów.

 

Dave Meltzer: Are you serious bro!?

 

Bryan Alvarez: Irytujesz mnie coraz bardziej, czas coś z tym zrobić Dave!

 

Dave Meltzer: Zgadza się. Obejrzymy sobie walkę Koty Ibushiego z Eddie Edwardsem z ostatniego EVOLVE!

 

______________________________________________________________

 

Nieprawdopodobna seria Ibushiego! Edwards nie mogąc nic zrobić przyjmuje kolejne kopniaki ze strony Japończyka. Jeśli pójdzie tak dalej to walka nie potrwa zbyt długo... Ibushi chyba postanowił oszczędzić swojego przeciwnika – to miło z jego strony zważając, że przyjechał tutaj w gościnę. Kota łapie swojego przeciwnika chcąc irish whipować go w narożnik jednak nadziewa się na kontrę i sam wbija się w kant kwadratowego pierścienia. Japończyk ledwo zdążył się obrócić a już wyłapał potężnego clothesline'a od Eddiego. Edwards zdaje się być na fali, wytargał Ibushiego na środek ringu po czym wyniósł go do Brainbustera. Nie tak szybko! Japończyk momentalnie wyprowadza kontrę, wyskakuje z uchwytu przeciwnika i częstuje go solidnym liściem. Dotkliwiej przekazać mu, że nie tak będzie wyglądać ten pojedynek chyba nie mógł. Eddie jest bez wątpienia wkurzony, splunął nerwowo na ring po czym zrewanżował się Ibushiemu jeszcze mocniejszym uderzeniem. Teraz patrzy na niego z lekką pogardą, twarz jego jednak szybko zmienia wyraz gdyż Kota w odpowiedzi serwuje kolejną serię ciosów dłońmi i kopniaków. Jest nieprawdopodobnie dynamiczny, skąd on bierze na to siły? Zamroczony Edwards chce oddać Japończykowi kopniakiem jednak ten bez problemów łapie jego nogę i bez wahania wykonuje Dragon Screw! Natychmiastowo poprawia sobie leżącego Amerykanina, ustawia się do niego tyłem po czym spogląda na widzów uśmiechając się i wykonuje Standing Moonsault! Wstaje energicznie i tauntuje niemal nie zauważając jak szybko Eddie zdołał sturlać się z ringu. Życie pisze nam tu nowy scenariusz do filmu 'Zabili go i uciekł'? Nic z tych rzeczy, Ibushi nie próżnuje i natychmiastowo wskakuje na narożnik po czym wykonuje z niego kolejnego Moonsaulta – tym razem na podnoszącego się obok ringu Edwardsa! Pierwsze 'HOLY SHIT!' słychać z niewielkiej widowni która zgromadziła się na dzisiejszym evencie EVOLVE. Zawodnicy leżą chwilę obok ringu. Ibushi podnosi się pierwszy unosząc ręce w geście tryumfu do góry za co zostaje nagrodzony gromkimi brawami. Z ringu słychać już jednak, że sędzia nerwowo zbliża się do 10 wyliczając zawodników poza kwadratowym pierścieniem więc Kota postanawia działać. Japończyk wrzuca Edwardsa do ringu pojawiając się w nim tuż za Amerykaninem, podnosi go i serwuje potężnego German Suplexa!! 1..............2.............. kick out!! Wściekły i niedowierzający w to co się stało Ibushi chwyta Edwardsa i whipuje go do narożnika. Bierze rozbieg i... nadziewa się na soczystego kopniaka!! Kota padł na kolana, a Eddie jak gdyby nagle ożył ochoczo wskakuje na trzecią linę. DOUBLE FOOT STOMP wprost na plecy podnoszącego się Ibushiego!! Edwards ocierając pot z twarzy i ze złością patrzący na Japończyka podnosi go po czym wykonuje brutalny Chin Checker!! Kota zdołał jakoś podnieść się z ringu i ma okazję szybko dowiedzieć się, że nie było to najlepsze posunięcie. SUPERKICK!! Eddie powala zamroczonego Ibushiego. Próba pinu. 1..... 2.... Shoulders Up! Kota znanym tylko sobie sposobem zdołał wydostać się spod trzymania Amerykanina. Edwards wściekły robi kilka kroków do tyłu po czym serwuje przeciwnikowi potężnego kopniaka w twarz, to chyba koniec... ale Eddiemy wciąż jest mało! Pochyla się nad Japończykiem i okłada go co sił w dłoniach. Wyprowadza kolejny cios... ale Ibushi kontruje! Small package!! 1.... 2.... 2,9!!!!!!!!!!! Zdezorientowany Edwards w ostatniej chwili zdołał podnieść łopatkę z ringu, coś niesamowitego! Ibushi prędko wskakuje na narożnik, nabrał nowych sił witalnych! Szykuje nam się Firebird Splash! Nieee! Edward doskakuje do liny i szarpiąc ją doprowadza do przewrócenia się Japończyka. Kota siedzi teraz okrakiem na narożniku, jest niemal bezbronny. Eddie podchodzi do przeciwnika i serwuje mu kilka potężnych łokci. To koniec Ibushiego! Amerykanin wdrapuje się na trzecią linę, ustawia sobie Japończyka po czym wykonuje SUPER FRANKENSTAINER!!! Edwards natychmiastowo podnosi się z ringu... ale nie próbuje pinować! Zakłada Japończykowi Achilles Lock!! Niewyobrażalny grymas bólu maluje się teraz na twarzy Ibushiego... Odklepał! Kota Ibushi odklepał! Sędzia szybko rozdziela zawodników, ZWYCIĘZCĄ POJEDYNKU PRZEZ SUBMISSION ZOSTAJE EDDIE EDWARDS!!

 

_____________________________________________________________

 

Bryan Alvarez: Solidna organizacja, dobry pojedynek!

 

Dave Meltzer: Niewiele rzeczy wychodzących spod rąk Gabe'a Sapolskiego jest solidnych.

 

Bryan Alvarez: Gdybyś Ty szefował EVOLVE eventy byłyby jeszcze lepsze od tego?

 

Dave Meltzer: Niewątpliwie, niewątpliwie.

Bryan Alvarez: Ehhh... Zobaczmy co w ostatnim czasie wydarzyło się w największych federacjach Ameryki Północnej! Dave, czy przygotowałeś coś na ten temat?

 

Dave Meltzer: Idiotyczne pytanie, oczywiście że przygotowałem.

 

Bryan Alvarez: Więc do dzieła Dave, nie bądź dłużej tak tajemniczy!

 

Dave Meltzer: Nie Ty będziesz mi mówił co mam robić synu. Idź zrobić kawę. Tymczasem – fala zwolnień w World Wrestling Entertainment trwa, zapowiedziane czystki rosterowe są realizowane ze sporym rozmachem. Czy to aby nie zaszkodzi federacji Vince'a? Przypomnę tylko, że z dniem gali Money in the Bank skończył się kontrakt CM Punka, w ostatnim tygodniu w grupie tych których nie zobaczymy już w najbliższym czasie w WWE dołączyli do niego: Chris Masters, Evan Bourne, Melina, Gail Kim czy DH Smith! Nie byli to zawodnicy może niezwykle perspektywiczni zważając na obecny model federacji, jednak postacie takie jak Masters, Melina czy AirBourne niewątpliwie miały swoje grupy fanów którzy mogą nie być do końca zadowoleni z odejścia ich pupilków! W tym tygodniu kilku wrestlerów pożegnało się także z rozwojówką WWE – Florida Championship Wrestling – są to Hunico, Tito Colon i Richie Streamboat. A konkurencja czycha... A co u wspomnianej konkurencji? TNA na prośbę niektórych zawodników zamierza dać im trochę więcej swobody – zapowiadają się więc zmiany w kontraktach. Mówi się, że ścisłe kontrakty łączące Impact Wrestling z AJ Styles'em czy Samoa Joe zostaną wkrótce zmienione na tzw. 'pay-per-appearance' czyli na płatne za występ a jednocześnie na zezwalające zawodnikom na występy w innych federacjach. Czy jest więc szansa, że do MCMG i Chrisa Danielsa którzy od lat z powodzeniem występują w ROH, federacjach Indy oraz japońskich promocjach dołączy The Phenomenal i Samoan Submission Machine? Miejmy nadzieję – może być gorąco!

 

Bryan Alvarez: Gorąca to jest woda w czajniku, znaj moją dobroć. A teraz nie przeszkadzaj. Najnowsze wieści z Ring of Honor – na nadchodzące iPPV tej organizacji wciąż są zapowiadani nowi zawodnicy, mówi się nawet o zorganizowaniu wieloosobowego pojedynku na zasadzie Battle Royal lub Ladder Matchu, mieliby się w nim pojawić tacy zawodnicy jak Paul London, Tedy Hart, Matt Sydal czyli Evan Bourne zwolniony niedawno z WWE czy Jigsaw! Jeśli do tego dołożylibyśmy Young Bucksów i Braci Briscoe którzy jeszcze nie mają ustalonych pojedynów na tej gali to możemy dostać do prawdy nieprawdopodobny pojedynek!

Dave Meltzer: Jako ten sprawujący pieczę nad wydarzeniami w najważniejszych federacjach naszego kraju nie pozwolę Ci zapomnieć o zapowiedzeniu na ten event CM Punka chłopcze! Ten człowiek walczył niedawno o WWE Championship, jego pojawienie się w Ring of Honor to wielkie wydarzenie!

 

Bryan Alvarez: Do tego zmierzam. W main evencie iPPV od ROH dostaniemy pojedynek powracającego na scenę niezależną CM Punka z jego długoletnim przyjacielem Coltem Cabaną! A to wszystko zobaczycie państwo w specjalnym, jubileuszowym odcinku naszego programu – już 18 sierpnia! Coś nieprawdopodobnego!

 

Dave Meltzer: Można by spytać: 'gdzie jest haczyk'?

 

Bryan Alvarez: I z całą lojalnością wobec was widzów odpowiadamy – nie ma go!

 

Dave Meltzer: Otóż to! Wystarczy, że każdy chcący oglądać ten wspaniały odcinek wpłaci 10,98$ na konto którego numer widzicie właśnie państwo u dołu ekranu.

 

Bryan Alvarez: Ależ my wspaniałomyślni, nie uważasz Dave?

 

Dave Meltzer: Szalenie. Może dostaniesz robotę w telezakupach gdy wreszcie zrzucę Cię z tego stołka i będę ku uciesze widzów mógł prowadzić ten program sam.

 

Bryan Alvarez: Niedoczekanie! A co mamy następnego w naszym czysto wrestlingowym programie na dziś?

 

Dave Meltzer: Byłby czysto wrestlingowy gdybyś nie otwierał ust.

 

Bryan Alvarez: Do meritum Dave...

 

Dave Meltzer: NJPW Climax, noc bodajże trzecia, nie mogę rozczytać się w tych japońskich hieroglifach...

 

Bryan Alvarez: Przecież cyfry mamy te same...

 

Dave Meltzer: Nie mądruj się gówniarzu! Pojedynek MVP vs Lance Archer.

 

Bryan Alvarez: Dwóch wyrzutków z WWE? To będzie straszne!

 

Dave Meltzer: Będzie.

 

_________________________________________________________

 

Kolejne starcie tegorocznego turnieju CLIMAX, w ringu naprzeciwko siebie stoi dwójka świeżych nabytków NJPW – MVP oraz Lance Archer. Początek walki. Odrobina wrestlingu technicznego, MVP doskakuje do Archera i chwyta go jak do German Suplexa, ten jednak wykorzystuje przewagę fizyczną i przerzuca go nad sobą. Headlock. MVP nieudolnie próbuje wyrwać się z mocnego uścisku Archera, wreszcie się udaję, Montel wykręca rękę Lance'owi i ma okazję choć chwilę odpocząć. Lance robi przewrót do przodu, sprężynka! Szybki obrót i to teraz on ma kontrolę nad Montelem! Któż by się spodziewał, że możemy oczekiwać od ponad dwumetrowego olbrzyma takiej zwinności! MVP stara się uciec z żelaznego uścisku przeciwnika, zrywa trzymanie i ucieka z ringu by trochę odsapnąć. Publiczność reaguje na to buczeniem. To chyba wystarczający bodziec dla Montela bo szybko wraca na ring i już jest gotów do kontynuacji walki. Archer atakuje szybkim clotheslinem, MVP zdołał go jednak uniknąć, odbija się od lin i serwuje przeciwnikowi potężnego Big Boota! Lance zataczając się ląduje w narożniku, Montel wykorzystuje to i po wzięciu rozbiegu znów jego stopa ląduje z potężnym impetem na twarzy Archera! Lance pada na kolana, Montel ma go jak na talerzu! Szykuje nam się Drive By Kick!! MVP bierze rozbieg i... Lance ucieka poza ring w ostatniej chwili!! Japońska widownia ożywiła się nagle – a nie robią tego zbyt często! Wszyscy zgodnie buczą na Archera, on rewanżuje się publice wrogimi odzywkami, widać, że na zwycięztwie zależy mu tu znacznie bardziej niż na sympatii publiczności. Montel wykorzystuje moment nieuwagi Archera i przeskakując nad trzecią liną leci ze splashem na Lance'a! Ten nie wygląda jednak na zaskoczonego! Bez trudu łapie Montela na barki, po chwili przerzuca do odpowiedniej pozycji i wykonuje Sitout Powerbomb poza ringiem!!!!!!! MVP leży nieprzytomny obok ringu podczas gdy Archer spokojnie wraca do kwadratowego pierścienia. Japoński sędzie wylicza Montela, to chyba koniec! 15! …...16!! ….....17!! Widać ruch u Banksa, może zdąży? 18!! Montel uwiesił się na apronie... 19!!! W ostatniej chwili MVP wraca na ring! Nieprawdopodobna wola walki. Lance jest wyraźnie zdziwiony ale nie zamierza długo dawać tego po sobie poznać. Podnosi z ringu zwłoki Montela i zakłada mu Dragon Sleeper... Nie! Archer szykuje się do swojego finishera! Nadchodzi FINAL DAYS... aleee... niesamowita kontra MVP! Montel błyskawicznie obkręca się przewracając gotowego do wykonania finishera Lance'a i z mocno niekorzystnej pozycji przechodzi do Single Leg Boston Crab! Archer niespodzewał się tego, zresztą chyba jak nikt na hali bo akcja Montela została zasypana gromkimi brawami. Dwumetrowiec ma wyraźne problemy z doczołganiem się do lin, dźwignia od MVP sprawia mu niewątpliwy ból! Czy Archer odklepie? Czy to koniec? Nieee!!! Lance rozciąga się jak może i wreszcie chwyta za linę. Montel dostając znak od sędziego szybko przerywa uchwyt... ale tylko po to by znów zaatakować przeciwnika!! MVP sprzedaje Archerowi konkretnego elbowa w plecy po czym chwyta mocno i odbijając przeciwnika od narożnika chce wykonać serię German Suplexów!! Nic z tego! Archer szybko zwalnia uchwyt i kpiąco spogląda na leżącego pod jego nogami Montela. Bonzai Drop!!! MVP zdaje się nie mieć już czym oddychać. Archer wdrapuje się na narożnik. Moonsault!!! Dwa metry, sto dwadzieścia kilogramów, ten potwór dokonał właśnie rzeczy niemożliwych!!! Próba pinu! 1.........2........2,999999!!!!!! MVP łapię za linę! Coś niesamowitego, sędzia niemal dotknął maty po raz trzeci!! Archer sam mocno ucierpiał wykonując tą akcję wysokiego ryzyka! Podnosi się z ogromną trudnością, gdy już zdołał stanąć nad Montelem splunął mu w twarz! To zachowanie nie podoba się widzom. Archer łapie MVP i z wielką trudnością wynosi go nad głowę. Montel nagle się przebudził!!! Próbuje się szarpać, uciekać z uchwytu przeciwnika!! Publiczność dopinguje go z całych sił aleee.... jest już za późno!! BLACKOUT!! Próba pinu.... 1!.............2!.........................3!!

ZWYCIĘZCĄ WALKI PRZEZ PINFALL ZOSTAJE LANCE ARCHER!!

 

______________________________________________________________

 

 

Bryan Alvarez: Kłamca!!

 

Dave Meltzer: O co Ci znów chodzi synu? Zupa była za słona?

 

Bryan Alvarez: Kawa odrobinę za słaba... Ale ja nie o tym! Mówiłeś, że walka będzie kiepska!

 

Dave Meltzer: No fajerwerków nie było....

 

Bryan Alvarez: Przesadzasz! Archer to jak dla mnie kandydat do zwycięstwa w tym turnieju!

 

Dave Meltzer: Nie wiem... W sumie nie interesuje mnie to. Odkąd płacą mi za dawanie pięciu gwiazdek średniawym mainstreamowym pojedynkom nie muszę już oglądać dobrego wrestlingu...

 

Bryan Alvarez: Bullshit Meltzer, this is bullshit!

 

Dave Meltzer: To jest życie chłopcze, czyli w gruncie rzeczy bullshit...

 

Bryan Alvarez: Tym optymistycznym akcentem jesteśmy zmuszeni zakończyć dzisiejszy epizod Wrestling Observer TV.

 

Dave Meltzer: Nie inaczej.

 

Bryan Alvarez: Raz jeszcze zapraszamy na jubileuszowy odcinek! Będzie się działo!!

 

Dave Meltzer: Like us on facebook, fallow us on twitter...

 

Bryam Alvarez: Zamknij się wreszcie.

 

Dave Meltzer: Żegnają się z państwem...

 

Bryan Alvarez: Bryan Alvarez...

 

Dave Meltzer: ...i Dave Meltzer! Do zobaczenia.

Edytowane przez Natan
  • Odpowiedzi 5
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Natan

    3

  • RealAmerican

    2

  • SaViK

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  41
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2011
  • Status:  Offline

Natanowe diary dosyć ciekawe :) Szkoda, że tylko tak mało walk, ale rozumiem że brak czasu... Ogólnie te 2 walki stały na wysokim poziomie... Czytało się przyjemnie, komentatorzy... Jeśli można ich tak nazwać, też nie przebierali w słowach.. Szczególnie Dave Meltzer :P Pan fajv starowiec.. Fajnie 'odegrana' jego rola. Chcemy więcej, ciekawe wymiany ciosów. Natan, bring me more :D

 

Na zachętę dam 5/6 :P Skala Szkolna :D


  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.04.2010
  • Status:  Offline

Hmmm... cieszę się, że ktoś wziął się za Independent Diary. Ogólnie walki-są dwie, ale są tak długie, że to wygląda jak diary takiego RoH. Backstage... jak to backstage w federacjach niezależnych, wszystko na taką fedkę jest git. Jednak, walki wyglądają nie estetycznie. Najpierw, przed każdą walką powinieneś zacząć od czegoś w stylu:

 

1./First Match

Eddie Edwards vs. Kota Ibushi

 

Nie chcę się wymądrzać, ale moim zdaniem, wyglądałoby to dużo estetyczniej.

 

Na końcu walki, powinieneś coś dawaćw stylu:

 

And the winner is/Here is our winner-Eddie Edwards!

 

Oprócz estetyki, chyba nic nie mogę Ci zarzucić. Nie stawiaj więcej niż jednego wykrzyknika/znaku zapytania, ponieważto źle wygląda. Przy paru ruchach, popełniasz błąd ortograficzny, ale naprawdężadko Ci się to zdarza. Życzę Ci powodzenia w dalszym pisaniu diary ;). Dostajesz ode mnie 4,5/6 w ocenie szkolnej.

 

@Natan (dół) zwracam honor, nie doczytałem :D

Edytowane przez RealAmerican
"Hey,Colt Cabana! How are you doing?"~Philip Jack Brooks

  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2009
  • Status:  Offline

And I quote...

 

Na samym początku chcę przeprosić za dosyć dziwaczną formę pierwszego epizodu mojego Diary. To co będziecie mieli okazję tutaj przeczytać jest swego rodzaju wstępem do historii która będzie opisywana w tym wątku i luźne podejście do tematu w dzisiejszym poście jest w rzeczywistości tylko swoistym prologiem do późniejszych wydarzeń i ukierunkowania się na ramy bardziej ścisłe niż w chwili obecnej. Koniec wywodów, jedziemy....

 

Wstępem do mojego diary będą jego dwa pierwsze epizody - właśnie w formie Wrestling Insider TV, czego rostery ja mam według Ciebie RealAmercian przedstawić? Wszystkich federacji na świecie? Bo program ten docelowo przedstawia najważniejsze wydarzenia w ogólnoświatowym wrestlingu. Obawiam się, że przekroczyłbym dopuszczalną ilość znaków w poście :twisted:

 

SaViK, czasu mam od groma, po prostu w obecnej sytuacji walki są takimi zapychaczami, historia będąca głównym nurtem mojego diary na chwilę obecną toczy się poza nimi. Przyjdzie jeszcze czas, że będzie ich aż za dużo, spokojnie ;)

 

Dzięki za opinię panowie.

 

btw. Post nr 300 8)


  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2009
  • Status:  Offline

WRESTLING OBSERVER TV #10

 

Bryan Alvarez: To ten dzień! 18 sierpnia, dziesiąty epizod Wrestling Observer TV, trzy fenomenalne gale wrestlingu, najlepsi zawodnicy na świecie – będziemy mieli okazję uczestniczyć w tym razem z państwem. Witają was.

 

Dave Meltzer: Dave 'Specjalista od spraw wszelakich' Meltzer...

 

Bryan Alvarez: ...oraz Bryan Alvarez. To wielka chwila zarówno dla naszego programu jak i dla ogólnoświatowego wrestlingu. To pierwsza w historii sytuacja w której możemy jednocześnie śledzić wydarzenia z eventów trzech różnych wspaniałych federacji. Ma miejsce prawdziwy test inicjatywy którą prowadzimy wraz z Davem, sprawdzian tego czy widzowie są gotowi na tak ogromny zastrzyk emocji!

 

Dave Meltzer: Na chwilę obecną test ten nie jest jednak zdany wzorowo, gdyż możliwość oglądania tego co dla was przygotowaliśmy wykupiła stosunkowo niewielka ilość widzów. Wygląda na to, że będą szykowały się u nas cięcia budżetowe,tak Bryan, mówię o Tobie.

 

Bryan Alvarez: Ahh, Dave,pozwolę dziś sobie puścić Twoje uwagi mimo uszu, tym bardziej, że będę miał dla Ciebie dzisiaj niespodziankę pod koniec programu!

 

Dave Meltzer: Niespodziankę!? Uwielbiam niespodzianki!! Co to za niespodzianka?

 

Bryan Alvarez: Spokojnie, nic bardziej zaskakującego niż to, że dałeś walce Cena vs Punk pięć gwiazdek. Czekaj cierpliwie.

 

Dave Meltzer: I kto tu sili się na złośliwości?

 

Bryan Alvarez: Nie muszę się silić, skala Twojego idiotyzmu jest tak ogromna, że to przychodzi samo i sięga również za granice naszego kraju – zapewne także do Extreme Tigera!

 

Dave Meltzer: Kogo?

 

Bryan Alvarez: Obecnego AAA World Tag Team Championa, obok niego stoi już jego partner Jack Evans i meksykański reporter – zobaczmy co mistrzowie powiedzą nam niewiele ponad godzinę przed rozpoczęciem gali Triple A.

 

___________________________________________

 

 

Reporter: Witamy z Mexico City,ze mną są nasi obecni TT Championi – Extreme Tiger i Jack Evans. Panowie – czy wiadomo już jakie starcie przyjdzie wam dzisiaj stoczyć w obronie waszych pasów.

 

Jack Evans: Wiesz, większość teamów zwyczajnie boi się jakichkolwiek starć z nami, prezentujemy poziom którego oni nigdy nie będą w stanie osiągnąć. Ciężko jest więc znaleźć dla nas przeciwników którzy w ogóle zdecydują się stanąć w ringu naprzeciw nas. Miała być walka między czterema drużynami, będzie między trzema. Na dodatek nasi przeciwnicy regularnie występują w innych częściach świata, tu nikt już nie jest w stanie z nami walczyć!

 

Extreme Tiger: NOSAWA Rongai i SUGI oraz Mexican America z TNA – Hernandez i Anarquia, to będzie zbyt proste!

 

Jack Evans: Dokładnie tak, nikt nie jest w stanie zabrać nam tych pasów, dzisiejsi przeciwnicy przyjeżdżają na konkretne kopanie dupska.

 

Reporter: To byli obecni AAA World Tag Team Championi – ich pojedynek już za niecałą godzinę, zostańcie z nami!

 

__________________________________________

 

Bryan Alvarez: A my nie zostaniemy, na pohybel!

 

Dave Meltzer: Zobaczymy jeden z gorszych i mało ciekawych Tag Teamów TNA w walce o tytuły AAA? Kto to bookował?!

 

Bryan Alvarez: Nie mam pojęcia,ale obecność takich zawodników jak Evans, Tiger, NOSAWA czy Sugi w połączeniu z ogromną siłą Hernandeza to może być coś! Anarquie jakoś przebolejemy...

 

Dave Meltzer: Może rzeczywiście,w końcu Shawn nieźle radził sobie podczas zeszłorocznej wizyty w AAA,daję temu pojedynkowi malutki kredyt zaufania, pożyjemy zobaczymy.

 

Bryan Alvarez: Jestem z Ciebie dumny, narzekasz mniej niż zazwyczaj.

 

Dave Meltzer: To dopiero początek gali synu, poza tym niedawno wstałem.

 

Bryan Alvarez: To co Ty robiłeś w nocy?!

 

Dave Meltzer: Zastanawiałem się,czy za wyrzucenie Cię przez okno naszego pięknego studia mogę mieć problemy z prawem. Prawnik utwierdził mnie w fakcie, że tak. Widzisz jakie trudne jest moje życie?

 

Bryan Alvarez: Widzę każdego dnia Dave, może wyrzucenie z domu wszelkich luster polepszy trochę sytuację?

 

Dave Meltzer: Myślę, że zakneblowanie Cię byłoby czynnikiem znacznie bardziej poprawiającym samopoczucie moje jak i ogółu społeczności amerykańskiej.

 

Bryan Alvarez: Widzę, że oprócz dawania pięciu gwiazdek kiepskim pojedynkom masz również inne fetysze! Wstydziłbyś się Dave. A jeśli już o naszym kraju mowa –właśnie rozpoczynają się tu dwie gale – iPPV od Ring of Honor oraz event Dragon Gate USA wspólnie z podróżującym po Stanach Zjednoczonych NOAH, będzie się działo!!

 

Dave Meltzer: Gdzie zajrzymy na początku?

 

Bryan Alvarez: Mnie wystarczająco skusiło Ring of Honor – Ladder Match o ROH World TV Tittle, federacja zdaje się specjalnie z okazji naszego jubileuszu dołożyć do tego świetnie zapowiadającego się matchu Jaya Lethala i położyć na szali jego tytuł, to będzie fenomenalne! Przenosimy się na iPPV od Ring of Honor!

 

 

______________________________________________

 

 

Ladder Match o ROH World TV Tittle: Jay Lethal © vs Matt Sydal vs Teddy Hart vs Jigsaw vs Paul London vs Matt Jackson vs Nick Jackson

 

Jedna, wysoka czerwona drabina leży obok ringu. Na nim jest już cała siódemka która stoczy dzisiaj walkę o Telewizyjny tytuł ROH. Wymiana spojrzeń, wszyscy czekają na gong... zaczęło się! Ależ zamieszanie w ringu! Zawodnicy dopadli do siebie ze wściekłością, tutaj każdy walczy przeciwko każdemu jednocześnie z każdym na swój sposób współpracując – sytuacja na pozór paradoksalna jednak mamy już jej pierwszy przykład, Teddy Hart i Paul London w efektowny sposób wyrzucili właśnie z ringu Lethala i Jigsawa. Czyżby szykowała nam się nowa ringowa przyjaźń?!Hart szybko przestaje dawać złudzenia i potężnym uderzeniem w twarz Londona wyraźnie pokazuję, że był to romans niezwykle krótki. Oby nie skończyło się to dla Teddy'ego jak w Fatalnym Zauroczeniu a to całkiem możliwe bo Paul w rewanżu częstuje Harta efektownym Enzugiri,obaj są zamroczeni i w wypadku obu będzie to wykorzystane przez przeciwników – Jigsaw i Lethal bez większych problemów przewracają Teddy'ego i Londona i ściągają ich poza ring po czym okładają bez litości. Obok ringu obserwujemy ładną wymianę, Hart wydaje się mimo wszystko przeważać – z całej czwórki jest najsilniejszy i po podniesieniu się z ziemi to on z największą częstotliwością obija swoich przeciwników. Co jednak z resztą zawodników? Na odpowiedź nie trzeba długo czekać, Nick Jackson stojąc na głowie przy linach podnosi szeroko rozstawionymi nogami trzecią linę do góry a jego brat przelatuje mu między nimi pięknym Suicide Divem wbijając się w walczącą obok ringu czwórkę!! Burza oklasków na hali, ale to jeszcze nie wszystko. Matt Sydal wskakuje na narożnik i wykonuje Shooting Star Press na podnoszących się koło ringu przeciwników. Holy Shit!! Cudowna akcja Sydala. Ale zaraz zaraz! Nick Jackson nadal jest w ringu i nie zamierza na zbyt długo zmieniać tego stanu! Wyskoczył z kwadratowego pierścienia tylko na chwilę a teraz już jest z drabiną w ringu i szykuje się do zdobycia pasa! Nick energicznie wskakuje po pierwszych szczebelkach drabiny ale jest w opałach! Matt Sydal już stoi na apronie, uśmiecha się kątem ust do Jacksona i serwuje mu Spingboard Dropkick!! Nick zleciał z drabiny i zdążył już wyturlać się z ringu by obolały odpocząć poza nim. Na środku kwadratowego pierścienia stoi Sydal, spogląda na wiszący nad ringiem pas TV i... już po chwili zaczyna żałować, ze tyle zwlekał z decyzją o wdrabianiu się na drabinę bo Teddy Hart zaczaił się z tyłu i teraz już trzyma Matta na barkach. Sydal stara się kontrować, kilka łokci w twarz rywala i uwalnia się! Matt bierze rozbieg, chce odbić się od lin alee.... otrzymuje potężny elbow w plecy od wchodzącego na ring Jigsawa!! Obolały Sydal ląduje wprost pod nosem Teddy'ego –HART RATE! Nieprzytomny Airbourn bezwładnie sturlały się poza ring. Tymczasem Jigsaw stojący nadal na apronie ma ponieść konsekwencję ataku z zaskoczenia na Sydala, Paul London chwyta go i... wykonuje SHIRANUI rozbijając plecy rywala o apron!! Markowy moves byłego tagteam partnera Londona – Briana Kendricka, czyżby Paul bardzo tęsknił za dawnymi czasami? Jeśli tak to Lethal daje mu do zrozumienia, że to nie jest dobre miejsce na myślenie o niebieskich migdałach i serwując Londonowi potężnego superkicka wyraźnie sugeruję, że kącik poetycki będzie lepszym miejscem na rozmarzanie się niż ring. Jay musi się jednak spieszyć gdyż na drabinę już wchodzi Teddy Hart. Lethal z niecnym planem powtórzenia wyczynu Sydala który kilka minut temu strącił Nicka Jacksona Springboard Dropkickiem wskakuje z uśmiechem na apron. Nagle po drugiej stronie ringu pojawia nam się Matt Jackson, niemal już o nim zapomnieliśmy! Sprinboard Dropkick!!... w drabinę, z obu stron! Drabina zachwiała się chwilę, jednak nadal stoi! Zdziwiony Teddy Hart patrzy należących obok Laddera Matta Jacksona i Jaya Lethala widząc, że ucierpieli oni w tej akcji zdecydowanie bardziej niż on. Nie do końca rozumiejąc co przed chwilą się stało Hart postanawia kontynuować drogę po tytuł... nie trwa ona jednak zbyt długo! Na ringu pojawia się półprzytomny Matt Sydal, wskakuje na drabinę, łapie Teddy'ego i... wykonuję CYCLORAMĘ!!! Szał na trybunach, widownia oklaskuje wyczyn Matta po którym teraz zarówno on jak i jego przeciwnik leżą ciężko wzdychając w kącie ringu, to jednak nie koniec emocji. Drabina przewróciła się robiąc trochę miejsca w środku ringu, Matt Jackson po otrząśnięciu się po dziwacznym wydarzeniu sprzed minuty podnosi się i Superkickuje klęczącego Jaya Lethala, na narożniku pojawia się brat Matta – Nick Jackson! Porozumiewawcze spojrzenie i... Matt wykonuje Standing Moonsault idealnie synchronizując się z Nickiem który spadł na Lethala Frog Splashem, to chyba koniec szans na obronę tytułu panie Lethal!

 

 

Bryan Alvarez: Cóż za pojedynek!Cóż za emocje!

 

Dave Meltzer: Zgadza się! Niczym RAW MitB match!

 

Bryan Alvarez: Według mnie znacznie lepszy! Ale widzę pewną zgodność – Matt Sydal występywał w obu tych walkach!

 

Dave Meltzer: A tam... Sydal. Mój zachwyt wzbudza kto inny.

 

Bryan Alvarez: A co, Cena siedzi na widowni?

 

Dave Meltzer: Nie. Włączyłem sobie Jenne Jameson na palmtopie. Oglądaj tam sobie walkę, oglądaj...

 

 

Do ringu wskakuje Jigsaw, szanse są jednak nie równe gdyż czekają już na niego w kwadratowym pierścieniu Matt i Nick Jackson. Zawodnik wywodzący się z Chikary ma jednak mocny start, serwuje Mattowi fenomenalną Hurricanranę z które... przeskakuje na barki Nicka i po jeszcze jednym obrocie wykonuje mu Tornado DDT! Nieprawdopodobna akcja! Jigsaw prędko wskakuje na narożnik chcąc wykonać na Nicku Double Foot Stomp jednak Matt szybko się pozbierał i łapiąc za linę zrzuca przeciwnika na matę. Jigsaw powoli podnosi się z ringu, upadek był dla niego niewątpliwie bolesny ale czeka go jeszcze bardziej niemiła niespodzianka... Early–Onset Alzheimer's! Bracia serwują dwa potężne Superkicki na twarz przeciwnika i mam wrażenie, że Jigsawa nie zobaczymy już w tym pojedynku! Matt Jackson widząc, że pozostali w ringu już tylko we dwójkę prędko łapie za drabinę i ustawia ją na środku ringu. Bracia wchodzą na nią, zmierzają po ROH World TV Tittle ale... nieopisane zdziwienie maluje się na ich twarzach gdy będąc już u szczytu zrozumieli, że zwycięzca walki może być tylko jeden... Do fizycznych negocjacji jednak nie dojdzie bo przebudził się Matt Sydal i popychając drabinę efektownie zrzucił z niej przeciwników! AirBourne nie zamierza tracić jednak zbyt wiele czasu, chwyta drabinę i...kładzie ją na trzeciej linie jakieś pół metra od narożnika...? Co kombinuje Sydal? Poczekajmy, Matt wskakuje na narożnik, z tego przechodzi na chwiejącą się, balansującą na trzeciej linie drabinę,rozbujał się trochę i... wyskoczył tak, że teraz wisi nad ringiem próbując odczepić pas!!!! Coś nieprawdopodobnego, kibice nie mogą w to uwierzyć! Czy Matt Sydal będzie nowym mistrzem ROH World TV!?TAK!? TAK!? Nieeee! Teddy Hart wstaje i energicznie szarpiąc za nogi Sydala sprowadza go wprost na potężnego Atomic Dropa! Matt zwija się z bólu a Hart z kpiącym uśmiechem tauntuje. Publiczność jest teraz całkowicie zgodna: YOU SUCK! YOU SUCK!

 

 

Bryan Alvarez:You suck! YOU SUCKS!!

 

Dave Meltzer(wpatrując się w palmtopa): Ahh, synu, i to jak!

 

Bryan Alvarez:

 

 

Teddy Hart ku niezadowoleniu publiczności pewnie zmierza do zwycięstwa. Drabina już ustawiona, Hart planuje wskoczyć na jej pierwszy szczebel gdy nagle dropckickiem w plecy częstuje go Paul London!! Teddy z impetem uderzył o drabinę jednak zdaje się nie rozbić to na nim wielkiego wrażenia, obraca się i serwuje Londonowi potężny Elbow.Paul kucnął zamroczony, jednak motywowany przez publiczność nadal wierzy w swoje szanse na zwycięstwo... low kick! Seria low kicków, pominie Teddy'ego widać, że wyraźnie je odczuł jednak po chwili słabości odpowiada kolejnym potężnym elbowem. London na kolanach. Hart uderza raz jeszcze!Pochyla się nad Paulem i... do ringu wbiega Jay Lethal!! Niemal niezauważony odbija się od pleców schylonego Teddy'ego i wskakuję na drabinę! Lethal jest już na szczycie! London i Hart podnoszą głowy ze zdziwieniem, próbują coś zrobić! Lethal stara się odpiąć pas! Hart wskakuje na drabinę chcąc przeszkodzić Jay'owi... ale jest już za późno!! Lethal trzyma już pas w dłoniach, co za niesamowity zwrot akcji!! ZWYCIĘZCĄ I NADAL POSIADACZEM PASA ROH WORLD TV JEST JAY LETHAL!

 

 

__________________________________

 

 

Bryan Alvarez:Co za pojedynek! Ależ Opener sprawiło nam dziś ROH! Szykuje się wspaniały event tej organizacji.

 

Dave Meltzer:Co? Już? Skończyło się? Noo, czas najwyższy! CM Punk kiedy występuje?

 

Bryan Alvarez:Jeszcze nie teraz Dave, wytrzymaj jeszcze troszkę.

 

Dave Meltzer:No dobrze, dobrze. Ale sam rozumiesz, chcę wiedzieć jak radzą sobie zawodnicy którym ofiarowałem tak ogromny kredyt zaufania w postaci pięciu gwiazdek.

 

Bryan Alvarez:Rozumiem doskonale Dave. Także to, że o żadnym innym kredycie oprócz tym 'zaufania' o którym wspomniałeś nie będzie u Ciebie w najbliższym czasie mowy. Chodzący słuchy, że Vinnie O'Mac ładnie sypnął Ci do kieszeni.

 

Dave Meltzer:Vince to dobry człowiek, nie doceniasz go, wspiera potrzebujących...

 

Bryan Alvarez:Ah tak! Dziwnym trafem Ty potrzebowałeś konkretnego zastrzyku gotówki i w zamian za niewielki uczynek udzielił Ci tej wspaniałomyślnej pomocy humanitarnej?

 

Dave Meltzer:Ty za to potrzebujesz rozumu bo nie masz go chłopcze za grosz i tutaj nawet wujek Vinnie nie pomorze. Co szykuje nam się dalej?

 

Bryan Alvarez:Kontynuacja dyskusji, Meltzer przyznaj się, że się sprzedałeś!

 

Dave Meltzer:Ciebie bym najchętniej sprzedał ale matka ziemia nie stworzyła jeszcze idioty który chciałby Cię kupić... To Ty tam sobie troszkę jeszcze ze sobą pogadaj a my przenosimy się na wspólną galę DGUSA i NOAH, szykuje nam się ciekawy pojedynek!

 

_______________________________________________________

 

 

TRIPLE TREATH MATCH: Kotaro Suzuki vs Naruki Doi vs Mike Quackenbush

 

Tojuż trzeci pojedynek dzisiejszego eventu DGUSA/NOAH, póki co mamy nieprawdopodobne tempo, w walce nr 1 w stosunkowo komediowym meczu Akira Taue wraz z KIKUTARO pokonali Claudio Castagnoliego i Chrisa Hero, starcie drugie to zaś niemal całkowity squash między Go Shiozakim a KATEGORĄ, walka zapowiadająca się całkiem nieźle skończyła się na kilku potężnych suplexach i lariatach od Shiozakiego i w ostateczności bezproblemowym wykończeniu biednego reprezentanta Dragon Gate. Shiozaki jest ostatnio w niesamowitej formie. Tymczasem do ringu kończy właśnie wchodzić Mike Quackenbush. To jego powrót do DGUSA, ostatni raz wystąpił tu ponad pół roku temu, zobaczymy jak poradzi sobie on dzisiaj. Wszyscy zawodnicy na ringu i... mamy gong rozpoczynający walkę! Pojedynek spojrzeń, zawodnicy powoli robią krok do środka ringu. To absolutna czołówka światowego wrestlingu, wrestlerzy darzą się ogromnym respektem. Próba sił, Suzuki, Doi i Quackenbush stworzyli na środku ringu swoisty trójkąt łapiąc się za ręce i ściskając je co sił. Suzuki chce przerwać to, kopie Mike'a w brzuch, ten jednak nie puszcza, kopie Doi'a, reakcja błyskawiczna – Naruki sprzedaje kopniaka Suzukiemu! Zawodnicy zgodnie skwitowali to swojskim 'Heeey!?' na co zgromadzeni na hali widzowie zareagowali śmiechem, oni podobnie jak zawodnicy wiedzą, że obecne próby nie rozwiążą problemu. Quakenbush zrywa trzymanie i pokazuje coś swoim japońskim przeciwnikom, Ci odwracają głowy patrząc z zaciekawieniem w kierunku wskazanym pr ez Mike'a zaś ten wykorzystuje to i wykonuje natychmiastowy school boy na Doiu.... 1.....2... Suzuki przerywa pin i wraz z Narukim pokazuje Quackenbushowi, że w ten sposób walki nie zakończy. Mike czując, że jest w opałach prędko ucieka z ringu i spoglądając na przeciwników zachęca ich do rozpoczęcia walki między sobą. Kolejne salwy śmiechu na sali, Doi lekko uśmiecha się do Suzukiego po czym zaczynają prawdziwą walkę. Klincz, który wyjdzie z niego lepiej? Doi wykręca rękę Suzukiemu, ten szybko obkrę ca się i łapie przeciwnika do headlocka, chwila siłowania się aż wreszcie zawodnicy podchodzą do lin, odbijają się i Naruki wypycha do przodu Suzukiego, Kotaro wraca i przeskakuje nad duckingującym przeciwnikiem, kolejne odbicie się do lin i znów unik ze strony Doia– Leapfrog, Kotaro wraca i zatrzymuje się tuż przed Narukim wykonującym dropkick. Kotaro unika i z marszu atakuje Elbow Dropem leżącego Doia, Naruki wstaje prędko, oddalając zagrożenie, próbuje wykonać lariat, Kotaro schyla się i łapie za nogę przeciwnika,szykuje się Dragon Screw ale japończycy widzą, że na ring wraca Quackenbush! Suzuki puszcza nogę Doia po czym obaj natychmiastowo łapią przeciwnika wyrzucając go nad trzecią liną z ringu –zadowolony Suzuki wystawia rękę chcąc uścisnąć dłoń Narukiego, ten jednak wykorzystuje element zaskoczenia i serwuje Suzukiemu szybkiego High Kicka! Kotaro lekko zamroczony, Doi nie zamierza czekać –BACK SUPLEX!! Próba pinu...1.. shoulders up! Suzuki trzymając się za kark wstaje wściekły na przeciwnika, patrzą sobię w oczy, Kotaro serwuje potężnego liścia, rewanż ze strony Doia, seria slapów z obu stron, niezwykle wyniszczające starcie! Do ringu wraca Quackenbush, biegnie w stronę zawodników i nadziewa się na big boota od Doia! Japończycy na chwilę przerwali nieustępliwą wymianę, znęcają się nad klęczącym Mikiem – seria kicków w klatkę piersiową i plecy, Quackenbush obolały żałuje teraz swojej próby ataku z zaskoczenia. Po którymś z uderzeń Mike błagalnie zasłania się i prosi przeciwników o zaprzestanie ataków po czym.... Wstaje natychmiastowo i wykorzystując chwilę nieuwagi przeciwników uderza ich o siebie głowami. Quakenbush łapie zamroczonego Doia i popycha w stronę Suzukiego tak, że tenłapie go jak do DDT. Mike bierze rozbieg i częstuje Kotaro dynamicznym dropkickiem, tak że ten lądując wykonuje DDT i wbija w matę z impetem Narukiego! Quackenbush jest wyraźnie podbudowany i jużchce zakończyć walkę, podnosi Suzukiego i chywta jak do Quackendrivera III, czy to już koniec!? Niee! Doi obkręca się wokół głowy Mike'a, przewraca go i zakłada mu armbar!! Quakenbush chce odklepywać!! Doi wpada i serwuje Suzukiemy silnego kopniaka! Ten jednak zamiast puścić Mike'a zapina dźwignię jeszcze mocniej! Naruki nie musi się długo zastanawiać – skacząc odbija się od lin i ląduje z dropkickiem wprost na twarzy... Mike'a Quakenbusha!! Kotaro Suzuki zdołał odsunąć się w ostatniej chwili i teraz ma niewątpliwą przewagę! Wynosi Doia jak do Electric Chair Dropa! To już koniec!Szykuje się jeden z najbardziej widowiskowych finisherów na świecie!REQUIEM!!... skontrowane w roll up!! Doi pinuje przeciwnika....1!......2!!.....2,99!!! Quaeknbush pozbierał sięjakimś cudem i zdołał przerwać pin!! Szalone tempo pojedynku! Mike nie pozwoli nawet wstać Doiowi! Zakłada mu Lightning Lock β!!Zapomniał jednak całkiem o Suzukim, który ma się całkiem nieźle! Kotaro wykorzystuje bliskość Quakenbusha do lin i wykonuje Tiger Feint Kick między pierwszą a drugą liną!! Gdyby głowa Mike'a nie była przymocowana do tułowia to prawdopodobnie wylądowałaby teraz na drugim końcu hali!! Quakenbush nieprzytomny luzuje dźwignię, tak że Doi może się już uwolnić, nie może czuć się jednak wolny zbyt długo,Kotaro dopada do niego i wynosi do Tiger Drivera!!! Znów kontra! Doi przeskakuje nad głową Suzukiego i rollupuje go! Jednak niee, nie ma próby pinu, Doi chwyta przeciwnika i... wykonuje mu MUSCULARBOMB!!!!! 1!........2!!!............2,99999!!!!!!! Suzuki kick outujepo Muscular Bomb!! Kotaro Suzuki kick outuje po Muscular Bomb!! Doi jest w szoku, chyba jak wszyscy na hali, niesamowita wola walki Kotaro Suzukiego! Wściekły Naruki Doi podnosi przeciwnika do pozycji klęczącej, bierze rozbieg i serwuje potężny Bakatare Sliding Kick !!! To koniec! To koniec Suzukiego!! 1.............2................ MIKE QUACKENBUSH podnosi do góry Narukiego Doi, wytargał go niemal z samej maty, skąd tyle sił u amerykanina? QUAKENDRIVER!!!!!!1.............2..................3!! ZWYCIĘZCĄ WALKI POPRZEZ PINFALL ZOSTAJE MIKE QUACKENBUSH!!

 

 

Bryan Alvarez: Co za pojedynek!!

 

Dave Meltzer: Sporo zwrotów akcji, piękna końcówka, naprawdę niezła walka!

 

Bryan Alvarez: Miejmy nadzieję, że współpraca Dragon Gate i NOAH potrwadłużej, między Kotaro i Doiem widać było niesamowitą chemię!

 

Dave Meltzer: Taaaaaa. Kiedy walczy CM PUNK?

 

Bryan Alvarez: Ahhh, skąd ja mam to wiedzieć? Masz taki sam dostęp dokart gal i przekazów z nich jaka ja, zajrzyj sobie co tam słychać w Ring of Honor...

 

Dave Meltzer: Jakiś łysy meksykaniec z jakimś takim chłopkiem z długimi włosami walczy no, to raczej nie Punk...

 

Bryan Alvarez: Adam Cole vs Homicide!!?? Przenosimy się natychmiast do...

 

Dave Meltzer: Spokojnie chłopcze, spokojnie! Za pięć minutek początek gali w Meksyku i walka o pasy Tag Teamów w AAA, zapomniałeś? Nie poto puszczaliśmy na antenie to idiotyczne promo tamtejszych mistrzów żeby teraz przegapić tą walkę! Zero zmysłu telewizyjnego u Ciebie, no zero. Jak tak dalej pójdzie to nawet w tych telezakupach zabraknie dla Ciebie miejsca...

 

Bryan Alvarez: NALEŚNIKI!!??

 

Dave Meltzer: Dobrze, że przynajmniej trenujesz...

 

Bryan Alvarez: Nieustannie!

 

Dave Meltzer: A co z tą Twoją niespodzianką?

 

Bryan Alvarez: Czekaj spokojnie Dave, rewolucja nadchodzi!

 

Dave Meltzer: Na chwilę obecną to Ty jesteś rewolucyjnie głupi, nie wymagaj więc ode mnie wielkiego entuzjazmu.

 

Bryan Alvarez: Ahh Dave, ależ chętnie go wskrzeszę! Opowiedzieć Ci najzabawniejszy kawał świata?

 

Dave Meltzer: Jeśli jest na poziomie podobnym do prędkości pracowania szarych komórek w Twojej pustej łepetynie to oszczędź sobie, zacznę śmiać się już teraz żeby nie było Ci głupio.

 

Bryan Alvarez: Dave!!

 

Dave Meltzer: No co?! Prawda w oczy kole, wiem wiem. No nic,opowiadaj.

 

Bryan Alvarez: Walka Punka z Ceną była fajw starem.

 

Dave Meltzer: Żartowniś zasrany, przenosimy się do Mexico City.

 

 

____________________________________________

 

AAA World Tag Team Tittle Match: Jack Evans and Extreme Tiger © vs SUGI and NOSAWA Rongai vs Shawn Hernandez and Anarquia

 

Rozpoczyna się gala w Meksyku, AAA przygotowało dla widzów dzisiaj niezłą porcjęemocji, gala zostanie zakończona walką Jarreta z Dr Wagnerem Jr o pas AAA World Heavyweight! Początek eventu również zapowiada się znakomicie bo stojące już na ringu drużyny stoczą pojedynek o pas TagTeamów federacji Triple A. Zasady są bardzo proste – stosujemy tu system eliminacji, drużyna z której zawodnik zostaje spinowany jest wyeliminowana i nie bierze udziału w dalszej walce. Zwycięzcami i zdobywcami tytułów są Ci którzy zostaną na ringu jako ostatni. Czas zaczynać to widowisko! Na początku w ringu pojawia się Jack Evans, NOSAWA i Hernandez. Tradycyjne taunty na początku walki ze strony Evansa, breakdance odtańczony na środku ringu, Jack kończy popisy i spogląda z lekkim uśmiechem na wszystkich w nim zgromadzonych po czym... wychodzi z ringu!? Co kombinuje Jack Evans? Czy to jakaś nowa zagrywka? Co się dzieję, mistrz Tag Teamów Jack Evans zostawia swojego partnera samego i udaje się na zaplecze! Zaraz! To samo uczynił właśnie SUGI! Zdaje się, że on wysilił się na przeproszenie swojego tag team partnera po spędził chwilę poklepując go po plecach i coś tłumacząc ale jego również nie ma już na ringu! Widownia milcząc patrzy ze zdziwieniem na to co się dzieje, podobną reakcję widać także u zawodników. Najszybciej z tego zdumienia otrząsnął się Shawn Hernandez, chwycił Extreme Tigera, wrzuca go na ring i....serwuje Border Toss!!! Próba pinu...1.....2......3!Team obecnych mistrzów – Extreme Tiger i Jack Evans został właśnie wyeliminowany! Nikt nie spodziewał się tu takiego obrotu spraw!NOSAWA stoi teraz w kącie ringu z niepokojem patrząc na Hernandeza i Anarquie. Przeciwnicy patrzą na niego jak gdyby rozkoszując się swoją przewagą nad przeciwnikiem. Nie potrwa ona chyba jednak zbyt długo!!Z zaplecza wypada LA Parka i zmierza w kierunku ringu! Znów ogromne zdziwnienie na sali, niewielki pop miesza się z wyraźnym niezrozumieniem tego co dzieje się na ringach AAA. Meksykańska legenda staje na środku ringu i spogląda wrogo na Hernandeza trzymając za ramie NOSAWĘ. Napięcie rośnie, Hernandez i Anarquia niewątpliwie przestraszeni patrzą z olbrzymim respektem na przybysza,aż ten... wykonuje Skull Bomb na Rongaiu!! Mexican America nie mogą powstrzymać zdziwienia, podobnie jak widzowie zgromadzeni na hali. LA Parka schodzi z ringu i udaje się na zaplecze. Zamurowany Shawn stoi w narożniku z szeroko rozwartymi oczyma, Anarquia wykorzystuje sytuację, klepie Hernandeza i wskakując prędko na ring chce pinowaćJapończyka....1........2...........3!! ZWYCIĘZCAMI WALKI I NOWYMI AAA WORLD TAG TEAM CHAMPIONAMI SĄ MEXICAN AMERICA – SHAWN HERNANDEZ I ANARQUIA! Cóż za dziwne starcie!

 

 

___________________________________

 

 

Dave Meltzer: A jednak booker tej federacji jest idiotą.

 

Bryan Alvarez: Niekoniecznie... To wszystko było bardzo dziwne.

 

Dave Meltzer: Bezmózg, idiota – przecież mówię. Dobrze byś się znim zrozumiał.

 

Bryan Alvarez: Bądź co bądź wielka szkoda, to mogła być bardzo dobra walka. Ale co tam u diaska robił LA Parka.

 

Dave Meltzer: Czytaj z ruchu moich ust. BOO – KER – TO –ID – IO – TA. Rozrysować?

 

Bryan Alvarez: Pewnie niedługo się dowiemy, dla mnie to wszystko jest szalenie intrygujące.

 

Dave Meltzer: Ahhh, skończ już biadolić synu. Kiedy walczy CM Punk?

 

Bryan Alvarez: Właściwie to już za chwilkę. Zadowolony?

 

Dave Meltzer: Każda sekunda w której nie muszę Cię słuchać wywołuje u mnie szczęście.

 

Bryan Alvarez: W tym wypadku będziesz miał ich trochę bo walka Punka z Cabaną zapowiada się bez wątpienia znakomicie!

 

Dave Meltzer: Jestem ciekaw co zaserwuje nam Ring of Honor. To Main Event tej gali?

 

Bryan Alvarez: Dokładnie tak.

 

Dave Meltzer: To znaczy, że niedługo kończymy!!?

 

Bryan Alvarez: Nie inaczej, po walce wieczoru w ROH schodzimy z anteny.

 

Dave Meltzer: Fenomenalnie!

 

Bryan Alvarez: A gdzie to się tak śpieszysz?!

 

Dave Meltzer: Nigdzie, lekarz zabronił mi po prostu spędzania zbyt wielu godzin w towarzystwie ubogich umysłowo i poglądowo półgłówków.

 

Bryan Alvarez: I pozwolił Ci na obcowanie ze samym sobą? Ten lekarz tonie lada hipokryta.

 

Dave Meltzer: Polecił mi go Vincent McMahon, dobry, zdolny doktor.

 

Bryan Alvarez: Taaa, chyba Dolittle. Przenosimy się na halę gdzie w ringu stoją już CM Punk i Colt Cabana,przypomnę – to pierwsza walka Punka po odejściu z WWE!

 

 

_________________________________________

 

 

CM PUNK RETURN MATCH: CM Punk vs Colt Cabana

 

W ringu stoi naprzeciw siebie dwójka długoletnich przyjaciół. To idealna okazja do powrotu Phila Brooksana scenę niezależną – pojedynek z najlepszym przyjacielem,starcie które ma udowodnić wszystkim, ze w WWE postać CM Punka była marnowana. Słyszymy gong. Panowie podchodzą do siebie lekko uśmiechnięci. Widzimy uścisk dłoni, piękne chwile, przeciwnicy,długoletni przyjaciele klepią się teraz po ramieniu, obaj mają do siebie ogromny sza.... coooo!?!?! Punk wynosi Cabanę na barki, GO TO SLEEEP!!!! Próba pinu... 1.....2......3!! Koniec pojedynku, widzowie gwiżdżą z całych sił, są oszołomieni tym co zobaczyli!!! Ile jeszcze takich wydarzeń czeka nas dzisiaj?! ZWYCIĘZCĄ POJEDYNKU PRZEZ PINFALL ZOSTAJE CM PUNK!

Piorunujące ale również cholernie niehonorowe przywitanie się ponownie ze sceną niezależną! Punk częstuje swoich fanów akcją którą ciężko będzie im zaakceptować! Chyba planuje nam to wyjaśnić bo sięga po mikrofon, nieprzytomny Colt jest wyprowadzany z hali, co ma nam do powiedzenia CM Punk!?

 

CM Punk: Zamknąć się ludzie. Są rzeczy o których nie macie pojęcia i których nigdy tak naprawdę nie zdołacie pojąć! Świat wrestlingu rozwija się, stale biegnie do przodu,notujemy tu spektakularne debiuty i powroty ale.... czy do cholery naprawdę myśleliście, że pragnę wrócić do stojącej od lat w miejscu federacji Ring of Honor i zrezygnować z milionów na koncie dla garstki fanów którzy zależnie od tego czy wejdę im w dupę czy nie będą z większą lub mniejszą ochotą wykrzykiwać moje nazwisko? CM Punk zasługuje na więcej. CM Punk otrzyma więcej bo zawsze dostaje czego chce, bez waszej pomocy! Bez pomocy nikogo z zaplecza! CM Punk sam dąży do tego co jest mu potrzebne i zawsze, zapamiętajcie –zawsze to zdobywa. Przed wami człowiek u którego boku będę miał okazję dokonać rewolucji. Wśród góry pieniędzy i wśród fanów zdecydowanie lepszych i wierniejszych od was leniwe gnidy!! Prze dwami: Ed Ferrara!!

 

 

 

Dave Meltzer: Co!!??

 

Bryan Alvarez: Ed Ferrara – były writer WCW i TNA, przyjaciel i pomocnik Vinca Russo – wchodzi właśnie na halę iPPV ROH!! Rewolucja właśnie ma miejsce.

 

Dave Meltzer: Skończ pieprzyć! Jaka rewolucja? Co on tam robi!?

 

Bryan Alvarez: Zajrzyjmy na chwilkę na halę Triple A bo LA Parka zdaje się mieć nam coś do powiedzenia.

 

 

 

Jesteśmy w Mexico City, LA Parka stoi na ringu z mikrofonem, próbują dołączyć do niego nowi AAA Tag Team Championi –Hernandez i Anarquia ale zatrzymuje ich ochrona i odprowadza na zaplecze.

 

LA Parka: Spieprzajcie stąd pseudowrestlerzy, to co zrobiłem kwadrans temu nie było prezentem dla was – było prezentem dla mnie! Przez długie lata robiłem wszystko dla was,przez całe moje życie chciałem przynosić radość fanom... To koniec! Jak każdy człowiek potrzebuje szacunku i zasługuję na niego. Zasługuję na górę pieniędzy która wynagrodzi mi te wszystkie lata jakie spędziłem w tym ringu. Wybrałem opcje która zapewni mi to wszystko! A oto osoba która mi to umożliwiła. Zapraszam – Scott D'Amore!

 

 

 

Dave Meltzer: Co się tu cholera dzieje?! Najpierw Ferrara, teraz były booker TNA i twórca BCW – Scott D'Amore, o co tu chodzi!

 

Bryan Alvarez: Co zrobisz jeśli powiem Ci, że przed chwilą w ringu na gali DGUSA pojawił się Simon Kelly Inoki, zięć legendarnego Antonio Inokiego, były prezydent NJPW który sprowadził do tej federacji m.in. Brocka Lesnara!?

 

Dave Meltzer: Kompletnie nie rozumiem co się tu dzieję...

 

Bryan Alvarez: Cierpliwości, wracamy do głównego centrum wydarzeń.

 

 

 

Jesteśmy ponownie na iPPV od Ring of Honor, na ringu obok CM Punka stoi już Ed Ferrara, dosyć długo zmierzał na ring, widownie obserwuje wszelkie te wydarzenia serwując dwójce ogromny heel heat.

 

CM Punk: Szefie, powiedz im to o czym my już...

 

Ed Ferrara: Zejdź z ringu.

 

CM Punk: Słucham?

 

Ed Ferrara: Zrobiłeś już to co do Ciebie należało, teraz zejdź z ringu i nie przeszkadzaj mi.

 

CM Punk: Ale przecież zrobiliśmy to wspólnie, wspólnie rewolucjonizujemy....

 

Ed Ferrara: Pieprzony dzieciaku, czy ja mówię niewyraźnie!!? Albo zejdziesz teraz z tego ringu albo góra forsy o której wspominałeś nigdy nawet nie śmignie przez Twoje konto a Ty będziesz szukał roboty po gównianych niezależnych federacjach,rozumiemy się!?

 

CM Punk zagryzając wargi zszedł powoli z ringu i udał się na zaplecze szepcząc coś pod nosem zasypywany masą gwizdów i wyzwisk ze strony widzów.

 

Ed Ferrara: Nie chcę spędzić tu zbyt wiele czasu bo jako człowiek cywilizowany nie zamierzam długo przebywać wśród ludzi waszego pokroju. Będę więc mówił konkretnie i szybko – na ekranie możecie zobaczyć teraz przekaz z eventu AAA w Mexico City i gali DGUSA/NOAH. Poznajecie tych panów moja droga najniższa warstwo społeczna?

 

Ferrara tonie w heel heacie wpatrujących się tow ekran to na niego ludzi. Osiągnął najwyższy stopień nienawiści znany tej widowni, bez wątpienia.

 

Ed Ferrara: To Scott D'Amore i Simon Inoki, naszą trójkę łączy jeden bardzo istotny fakt – mimo ogromnej roboty jaką wykonaliśmy dla pro wrestlingu każdy z nas byłzalewany masą krytyki przez takich podludzi jak wy! Nie macie zielonego pojęcia o tym sporcie, wasze miejsce jest na ulicy,wrestling to dyscyplina dla prawdziwych ludzi którzy swoją postawą zasługują na uczestniczenie w tym święcie sportowym a nie dla was zachlane, naćpane ścierwo! Pożegnajcie się ze świetnymi zawodnikami,oni już nigdy nie postawią nogi na tym kiepskiej jakości ringu, wśród was – najniższej jakości publiczności. Nadeszła rewolucja i czas się z tym pogodzić. Korzystajcie z technologii która gości na tej hali, jedynym miejscu w którym macie jakikolwiek kontakt ze światem i posłuchajcie co do powiedzenia wam marne istoty mają moi współpracownicy...

 

 

Scott D'Amore (Mexico City): Pro Wrestling mimo starań wielu federacji takich jak ROH, JAPW, swego czasu TNA, AAA czy promocje japońskie, nigdy nie dostał połączenia dobrej mainstreamowej rozrywki z wybitnej jakości pojedynkami i zawodnikami najwyższej klasy. Szala zawsze przechylała się w jedną ze stron a gdy już się to działo to otrzymywaliśmy crap pokroju obecnych PPV Impact Wrestling, pseudośmiesznych eventów ROH czy starającego się być choć trochę mainstreamowym CZW oraz federacji takich jak NOAH, NJPW i AJPW które zachowanie slotów telewizyjnych przypłacają stale spadającym poziomem pojedynków. Nie tędy droga. Trzeba coś z tym zrobić – dla całego wrestlingowego światka czyli także dla was ludzie!

 

 

Simon Inoki (event DGUSA/NOAH):Japoński wrestling zasługuje na większą promocję na świecie niż projekty takie jak Dragon Gate USA. To kraj kwitnącej wiśni jestźródłem najlepszych stricte pro wrestlingowych wydarzeń, pojedynków, eventów, zawodników – ten potencjał musi przestać być marnowany! Cały świat musi dowiedzieć się o tym jak znakomici wrestlerzy rodzą się na drugim krańcu świata!

 

 

Ed Ferrara (przyciskając jakiś magiczny przycisk i tym samym wyłączając na ekranie transmisje wyświetlane na hali ROH): Wystarczy. Do waszych ograniczonych mózgów i tak nie jest w stanie dotrzeć to, że ma tu miejsce rewolucja. Rewolucja wrestlingowego świata która wyniesie tą rozrywkę na wyżyny. Będę teraz mówił wolno, żeby dotarło do waszych zakutych łbów. FEDERACJA KTÓRĄ UTOWRZYMY TO PROJEKT BIG VISION ENTERTAINMENT KTÓREJ JA, SCOTT D'AMORE I SIMON INOKI BĘDZIEMY ZGODNIE PATRONOWAĆ.

 

Mieszana i niezbyt głośna reakcja ze strony publiki.

 

Ed Ferrara: BĘDZIEMY PRAWDOPODOBNIE PIERWSZĄ FEDERACJĄ KTÓREJ EVENTY MOŻNA BĘDZIE OGLĄDAĆ NA CAŁYMŚWIECIE PONIEWAŻ.... OTRZYMALIŚMY SLOT W MTV 2!

 

Ogromny heel heat ze strony fanów, chyba zgromadzeni na sali rozumieją, że z dawnej idei Music Television obecnie otrzymujemy show pokroju my sweet sixteen z targetem na zakompleksionych nastolatkach.

 

Ed Ferrara: Zamknąć się, tu tworzy się historia! Tworzy się miejsce dla najlepszych specjalistów tego świata! POWRACA WRESTLING SOCIETY X!!!!!

 

W hali rozbrzmiewa The Ernies - Organism tak głośno, że wszelakie buczenie i gwizdy ze strony fanów zostały całkowicie zagłuszone. Ferrara w towarzystwie ochrony opuszcza budynek w Chicago. Na ekranie w hali pojawia się wielkie logo WSX,

 

 

http://vsplanet.net/multimedia/graphic/promotions/wrestlingsocietyx.jpg

 

 

organizatorzy starają się coś z tym zrobić, ale samozwańczy rewolucjonista niewątpliwie nie był sam. Pomogło dopiero wyłączenie prądu w całym budynku.

 

 

 

Dave Meltzer: Federacja isteniejąca już kilka lat temu z niezbyt dużym powodzeniem teraz powraca z takim sztabem! Jestem w szoku, przyznam, że nie mam pojęcia co z tego będzie. A Ty!? Bryan! Gdzie Ty się wybierasz?!

 

Bryan Alvarez (wstając z miejsca i kierując się ku wyjściu): Nie słuchałeś zbyt uważnie Dave, starość nie radość.... Miejsce dla najlepszych specjalistów pro wrestlingu na świecie jest przy Edzie, ot cała niespodzianka na dziś. Trzymaj się redaktorku za dychę.

 

Dave Meltzer: Co?! Chyba mam migrenę... Żegna się z państwem... Zresztą wiecie kto, koniec odcinka.


  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.04.2010
  • Status:  Offline

Wow, odcinek naprawdę mi się podobał. Cieszy mnie wygrana Lethal'a, super promo Punk'a, także wygrana Quackenbush'a. Dopiero zacząłeś, ale już naprawdę radzisz sobie, ponieważ twoje gale stoją na naprawdę wysoim poziomie. Życzę sukcesów i powodzenia w dalszym pisaniu diary. Ode mnie dostajesz 6/6 i pozdrawiam.
"Hey,Colt Cabana! How are you doing?"~Philip Jack Brooks
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 18 odpowiedzi
    • WWE Royal Rumble 2025
      Spekulacje i dyskusje na temat WWE Royal Rumble 2025!
        • Dzięki
      • 79 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 922 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 686 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 350 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 146 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 172 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 513 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 850 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • IIL
      Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins może zamknąć pierwsza noc WM 41 Just a moment... WWW.WEBISJERICHO.COM Trochę dziwnie, że taki triple threat będzie tam o pietruszkę. Roman też raczej wygrywa. Nie uwalą go dwa lata z rzędu.  Czyli Cody vs Cena domknie drugą noc, a zwycięzca RR w takim układzie do openera? 
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #771 Data: 04.02.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • MattDevitto
      Kurczę pieczone Ale teraz zacząłem łączyć kropki.... Za rok gala wiadomo gdzie i dlaczego $$$, więc poczciwy Titus jest idealnym kandydatem na zwycięzcę. Ależ to będzie piękne redemption po małej wpadce kilka lat wcześniej - od zera do bohatera - Amerykanie kochają takie historie Proszę wsiadać do pociągu Titus O'Neil RR winner 2k26!
    • -Raven-
      Rozmawiali wyłącznie po francusku
    • -Raven-
      W zeszłym roku stawiałem na Rudą, ponieważ Aliensowa miała pas już bardzo długo i WM-ka była na papierze dobrym momentem żeby zrzucić z niej złoto, a Linczująca już dawno nie miała pasa, tak więc ułamki wychodziły mi tak a nie inaczej. Mimo to, fajnie się było pomylić w tej kwestii Akurat w tym przypadku uważam podobnie. Stratna ma zbyt krótko tytuł (nie dali jej się jeszcze wykazać), a Flara jest na papierze takim "faworytem", że w ramach "zaskoczenia" powinni ją tutaj podłożyć. Jabłecznikowa zbiera tytuły tak ekspresowo, że jeszcze na spokojnie ma czas żeby w tej kwestii ścignąć starego, tak więc tutaj na spokojnie będzie mogła jobnąc, żeby wypromować nową gwiazdę ze stajni W.        Bardzo dobry ruch z "rozbiciem" tagu Callgirl i Bi-Anki. Jade koszmarnie wypadała na tle Belair. Była sztywna, kanciasta i jej akcje nie wyglądały w ringu płynnie. Baardzo się to rzucało w oczy w kontraście do roboty jaką wykonywała Warkoczowa. Storm wyglądała wyłącznie dobrze kiedy trzeba coś było odwalić siłowo. Wycofanie jej z tagu i scenariusz, że któraś z kumpelek (Bianca lub Naomi) ją wyeliminowała, to samograj i instant materiał na turn i starcie na WM-kę. Niby logika podpowiada Naomi (bo to ona najwięcej zyskała na wyeliminowaniu Koksiary), ale chciałbym zobaczyć zestawienie Montezowej z Siwą na WrestleManii, gdzie Belair by wygrała dzięki Naomi (bo okazało by się, że jednak obie były w zmowie).    
×
×
  • Dodaj nową pozycję...