Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

UFC 133 Wyniki


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.03.2011
  • Status:  Offline

http://u.mmarocks.pl/2011/08/UFC-133-poster_large.jpg

 

Walka wieczoru

 

205 lbs.: Rashad Evans pokonał Tito Ortiza przez TKO (kolano na korpus i uderzenia), 2. runda, 4:48

 

Główna karta(PPV):

 

185 lbs.: Vitor Belfort pokonał Yoshhiro Akiyamę przez KO (uderzenia w parterze), 1. runda, 1:52

170 lbs.: Brian Ebersole pokonał Dennisa Hallmana przez TKO (łokcie w parterze), 1. runda, 4:28

185 lbs.: Constantinos Philippou pokonał Jorge Riverę przez niejednogłośną decyzję (28-29, 2 x 29-28)

170 lbs.: Rory MacDonald pokonał Mike’a Pyle’a przez TKO (uderzenia w parterze), 1. runda, 3:54

 

Spike TV Prelims:

 

205 lbs.: Alexander Gustafsson pokonał Matta Hamilla przez TKO (uderzenia z dosiadu), 2. runda, 3:34

145 lbs.: Chad Mendes pokonał Raniego Yahyę przez jednogłośną decyzję (3 x 30-27)

 

Preliminary Card (Facebook):

 

135 lbs.: Ivan Menjivar pokonał Nicka Pace’a przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28)

170 lbs.: Johny Hendricks pokonał Mike’a Pierce’a przez niejednogłośną decyzję (28-29, 2 x 29-28)

145 lbs.: Mike Brown pokonał Nama Phana przez jednogłośną decyzję (29-27, 29-28 x 2)

185 lbs.: Rafael Natal pokonał Paula Bradleya przez jednogłośną decyzję (30-27, 29-28 x 2)

 

Bonusy po 70 tys. $

 

Walki wieczoru: Rashad Evans vs Tito Ortiz

Nokaut wieczoru: Vitor Belfort

Bonus specjalny: Brian Ebersole

 

 

Ortiz vs Evans - Niestety, powrót Ortiza okazał się mydleniem oczu. Wygrana nad Baderem to było sporo szczęścia. Tito jednak stylem walki dalej siedzi w 2006, Evans cały czas dominował a potem dołożył jeszcze potężne kolano po którym Tito całkowicie odechciało się walki. Wartą uwagi akcją jest jeszcze slam pod koniec 1 rundy.

Jako gość, który kibicował Ortizowi jednak widzę i plusy występu :D Po pierwsze, znowu szczęśliwa gilotyna, niewiele brakowało aby poddać Rasiada. Po drugie, kolejna próba poddania, tym razem przy użyciu dźwigni na nogę w drugiej rundzie.

Ortiza poza UFC prawdopodobnie jednak nie zobaczymy - Tito zmienił nastawienie i Danie się podoba jego 'nowa wersja'. Myślę, że powinien dostać kogoś z niższej półki.

 

Belfort vs Akiyama - Spodziewałem się kolejnej 3 rundowej wojny z udziałem Sexiyamy, ale Belfort nie dał mu żadnych szans. Co mnie zdziwiło, że Yoshiro padł na matę zanim jeszcze Vitor mu cokolwiek zrobił (albo to mi przemknęło na streamie?). I tutaj akcja, która wzbudziła wiele kontrowersji - dwa ostatnie ciosy Vitora jak byk w tył głowy. Myślę, że nie ma co zmieniać wyniku bo Akiyama i tak by to w w takim stanie przegrał, ale może potrącenie bonusu za nokaut wieczoru? :twisted:

Vitor zapowiada swój powrót, na pewno zaprezentował się dobrze - kopnięcia i trzymanie na dystans.

Sexiyama chyba brał korepetycje u Seagala bo próbował front kicka na machę :D

 

Rivera vs Pilippou - Rivera trochę zawiódł, nic nie pokazał i przegrał na punkty z gościem który w ufc dopiero raczkuje. Sakara by go w takiej dyspozycji zjadł jak mniemam. Prawda, dominował w stójce i było to widoczne, zwłaszcza w 3 rundzie, ale co z tego, skoro przeciwnik klinczował, obalał i skutecznie tam punktował przez większość czasu.

 

Ebersbole vs Hallman - Panowie zabawnie wyglądali w oktagonie :D Brian z tę swoją strzałką wydzierganą na klacie a Hallman z gaciami jakby przyszedł na kąpielisko. Co najlepsze, Ebersbole dostał bonus za to że szybko pokonał Denisa i zdjął 'jego gacie z anteny' :twisted:

Sama walka dosyć szybka i bez historii. Hallman od razu przeszedł do parteru gdzie próbował zapiąć mata leo, Brian się wywinął i skutecznie skończył go przez ground&pound.

 

MacDonald vs Pyle - Przed Rorym świetlana przyszłość, ma dopiero 22 lata a pokonuje nie byle ogórków ;-) Sama walka baaardzo podobna do Ebersbole vs Hallman, Pyle szukał szansy w obaleniach i poddaniach ale MacDonald 'tanio skóry nie sprzedał', wywinął się i skończył go przez ciosy w parterze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/26474-ufc-133-wyniki/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    2

  • Dr.Qźniak

    1

  • N!KO

    1

  • A.O.

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  53
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline

Belfort vs. Akiyama- Walka rozpoczeła się spokojnie. Lecz jeden szaleńczy atak Belforta zakończył walkę w 1 rundzie.

 

Evans vs. Ortiz- No Main Event. Zaczeło się ostrożnie. Pierwsze lody przełamał Ortiz próbą obalenia. Nie udało mu się to. I wtedy rozpoczeła się nawałnica od Rashada. Okładał Ortiz'a, a potem pięknie obalił i to tyle w 1 rundzie. W 2 rundzie szybciej walka przeniosła się do parteru za sprawą Evans'a. Ale nadział się na kontre Ortiz'a w postaci gilotyny. "Sugar" się wydostał i przez całą runde okladał Tito. W końcu wyszedł na czystą pozycje do TKO. I wykończyl Ortiz'a w 2 rundzie przez TKO. Czy to już koniec Ortiz'a w UFC? Zobaczymy!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/26474-ufc-133-wyniki/#findComment-249632
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rashad Evans pokonał Tito Ortiza przez TKO (kolano na korpus i uderzenia), 2. runda, 4:48

 

Evans szybko go poskladal. Chcieli sie pozbyc Ortiza juz przy okazji starcia z Baderem, ale utarl im nosa. Tutaj juz Tito nie mial szans. Byla co prawda proba gilotyny, w ktorej postraszyl troche Rashada, ale poza nia, pretendent go okładał w stójce i obalał w klinczu. Mimo, ze lubie historie a'la Rocky, to juz odliczalem minuty do zwolnienia Ortiza. Troche sie liczenie przedluzylo, ale mam nadzieje, ze jeszcze ze 2 walki przegra i bye bye.

 

Vitor Belfort pokonał Yoshhiro Akiyamę przez KO (uderzenia w parterze), 1. runda, 1:52

 

Belfort wrocil? Gladko pokonal Akiyame, co mnie troche zaskoczylo. Akurat trafili z reklamowka przed walka, gdzie mowili, ze jak Brazylijczyk trafi i przeciwnik sie skoluje, to idzie by zabic. Tak dokladnie bylo tutaj.

 

Brian Ebersole pokonał Dennisa Hallmana przez TKO (łokcie w parterze), 1. runda, 4:28

 

Ebersole zaskakuje kolejny raz. Tutaj bardzo szybko padl, i juz byl w ciezkich opalach, a jak dosiadl to myslalem, ze zabije Hallmana. Ciekaw jestem, czy wystawia nieprzewidywalnemu Brianowi jakiegos mlodzieniaszka, bo walki dziadka z dziadkiem mnie nie bawia.

 

Constantinos Philippou pokonał Jorge Riverę przez niejednogłośną decyzję (28-29, 2 x 29-28)

 

Nie wiem, ktory sedzia zaglosowal na rzecz Rivery, bo o ile pierwsza runda byla cholernie nudna, i wypada ja przewinac, tak pozniej przewage mial Cypryjczyk. Kilkukrotnie mogl doprowadzic do konca, ale brakowalo sil i umiejetnosci w parterze. Myslalem, ze Rivera przypiety do muru zacznie jakas szarze w 3 rundzie, ale do niczego takiego nie doszlo

 

Rory MacDonald pokonał Mike’a Pyle’a przez TKO (uderzenia w parterze), 1. runda, 3:54

 

Rory bardzo dobrze sobie radzi w swojej kategorii wagowej, i najwyzszy czas go wpuscic na glebsza wode. Pyle usilnie sie staral wciagnac przeciwnika do parteru, ale to jedyne co mozna odnotowac po tym starciu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/26474-ufc-133-wyniki/#findComment-249634
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Belfort vs. Akiyama - Vitor w swoim stylu, po lekkim "wyczuwaniu się" na samym początku, demoluje przereklamowanego (wg mnie Akiyama nie sprawdził się w UFC, mocząc wszystkie ważne walki) azjatę za pomocą swojego killerskiego boksu. Walka bez większej historii i kolejny ładny nokaut w wykonaniu Brazylijczyka.

 

2. MacDonald vs. Pyle - jeden z największych prospektów w UFC, po początkowych lekkich problemach, kiedy to Pyle'owi udało się obalić i popracować trochę w gardzie Kanadyjczyka, rozbija przeciwnika, trafiając go mocno sierpowym z gardy a później zasypując na ziemi serią łokci i punch'ów.

Kolejny mocny występ MacDonalda. Zdecydowanie warto mieć oko na tego chłopaka, bo facet wg mnie ma niesamowity potencjał aby wiele osiągnąć w UFC.

 

3. Evans vs. Ortiz - dobra, emocjonująca walka. Tito zaczął bez kompleksów i nawet udało mu się zdobyć obalenie. Jednak im dalej, tym bardziej zaczynała zaznaczać się przewaga Rashada, który już w pierwszej rundzie ładnie dopadł przeciwnika pod siatką i zasypał gradem uderzeń, a później pięknie obalił z wyniesieniem w górę. Przewaga Evansa na ziemi była miażdżąca. Składał tam Ortiza jak origami. W drugiej rundzie Rashad pakuje się Tito w gilotynę i o mało co a walka nie skończyłaby się tak jak ta z Baderem, ale Evans uwalnia głowę i znowu zaczyna totalnie dominować przeciwnika na glebie (punktuje zdobywaniem pozycji i zapina nawet Krucyfiks). W momencie kiedy Ortiz klęczy, usiłując podnieść walkę do stójki, Rashad sprzedaje mu mega-kolano na splot słoneczny, po którym przeciwnik sypie się jak domek z kart i dobicie Tito jest już tylko formalnością. Niezła forma Evansa po tak długiej przerwie od oktagonu.

 

4. Hamill vs. Gustaffson - ostro markuję Szwedowi, tak więc bardzo czekałem na tą walkę. Alex zawalczył pierwszą rundę bardzo ostrożnie, wiedząc że ewentualna wygrana będzie dla niego przepustką do dużych walk u Łysego. Druga runda to już tylko coraz bardziej rysująca się przewaga stójkowa Gustaffsona, który ładnie broni obaleń (treningi z Philem Davisem się opłaciły) i coraz częściej zasypuje Hamilla kombinacjami. Po jednej z szarż, trafia Matt'a kilkoma uppercut'ami, którymi posyła rywala na glebę, gdzie dość szybko dobija go swoim agresywnym G&P.

Ważne zwycięstwo dla Szweda, które może go wprowadzić na prawdziwe salony w UFC.

 

5. Rivera vs. Philippou - dziwnie zapunktowana walka, bo wg mnie przez 2 pierwsze rundy przeważał Rivera, który zafundował rywalowi nokdaun (niestety nie potrafił dobić go na glebie) a w drugiej rundzie, przez długi czas trzymał go w Olmoplacie, będąc o krok od poddania Philippou. Trzecia runda była już dla Costy, bo Rivera się spompował i usiłował wytrwać już tylko do końca, chociaż nawet na sam koniec zapunktował jeszcze obaleniem. Niejednogłośna dla Philippou to dla mnie żart. Wg mnie 28-29 wygra to Rivera.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/26474-ufc-133-wyniki/#findComment-249655
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  101
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.11.2007
  • Status:  Offline

MacDonald vs Pyle - Kanadyjczyk wygrywa w świetnym stylu z Pyle'm. Rory pokazał w tej walce, że obecnie to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników w UFC i najwyższy czas żeby dostał walkę z mocnym fighterem.

 

Rivera vs. Philippou - 29x28 dla Rivery to śmiech na sali. Philippou był sporo lepszy od swojego przeciwnika i niewiele brakowało do zakończenia walki przed czasem przez omoplate. Rivera wyglądał tak jakby nie miał pomysłu na to jak wygrać z Cypryjczykiem.

 

Ebersole vs Hallman - po tym jak Hallman błyskawicznie obalił i wszedł za plecy Ebersole'a byłem przekonany, że za chwilę będzie koniec walki, jednak Brian dał radę się obrócić i z gardy rozbić swojego rywala.

 

Belfort vs Akiyama - miała być wojna, a skończyło się bardzo szybko przy totalnej dominacji Brazylijczyka. Efektowne zwycięstwo i powrót Belforta

 

Evans vs Ortiz - jedynym znakiem zapytania przed tą walką była forma Rashada po tak długiej przerwie, a Evans wyglądał znakomicie. Tito zaczął dobrze od obalenia, ale dalszy ciąg walki był już do jednej bramki. W drugiej rundzie niewiele brakło, a mielibyśmy drugą z rzędu wygraną Ortiza przez gilotynę, ale Rashad uwolnił się i totalnie zdominował rywala. Na koniec kapitalne na kolano i szybkie dobicie Tito.

 

 

bo wg mnie przez 2 pierwsze rundy przeważał Rivera, który zafundował rywalowi nokdaun (niestety nie potrafił dobić go na glebie) a w drugiej rundzie, przez długi czas trzymał go w Olmoplacie, będąc o krok od poddania Philippou.

 

Raven jaką ty walkę oglądałeś? :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/26474-ufc-133-wyniki/#findComment-249674
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cytat:

bo wg mnie przez 2 pierwsze rundy przeważał Rivera, który zafundował rywalowi nokdaun (niestety nie potrafił dobić go na glebie) a w drugiej rundzie, przez długi czas trzymał go w Olmoplacie, będąc o krok od poddania Philippou.

 

 

Raven jaką ty walkę oglądałeś? :twisted:

 

Tak to jest jak się ogląda galę po pijaku a na dokładkę stream ma fatalną jakość :twisted: Dont try this at home! :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/26474-ufc-133-wyniki/#findComment-249774
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  49
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

ja skoncentruj się na dwóch pojedynkach, bo nie będę ukrywał, iż tylko one mnie interesowały... a więc:

 

Vitor Belfort vs. Yoshihiro Akiyama

cóż - cicho liczyłem, iż Yoshihiro wygra, ale nie spodziewałem się tego, iż pojedynek tak szybko się zakończy - Belfort jednak mocno go trafił... mogło to trochę dużej potrwać, ale mówi się trudno...

 

Rashad Evans vs. Tito Ortiz

zakładałem przed PPV wygraną Ortiz'a... ale jak na ważeniu zobaczyłem Rashada Evansa, a może powinienem powiedzieć Evansa 2.0 (widać, że nowy camp mu służy) to zwątpiłem... i miałem rację... Rashad kontrolował pojedynek, a co do Ortiza i końcówki drugiej rundy, to aż smutno się robiło patrząc na to z nim dzieje... teraz trzymam kciuki, aby jak najszybciej zmontowali ten title match z Jon Jonesem....

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/26474-ufc-133-wyniki/#findComment-249865
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Rory MacDonald vs. Mike Pyle - MacDonald rozprawił się z przeciwnikiem dość efektownie i dość szybko. W pewnym momencie ukąsił niczym wąż i było właściwie po walce. Poszła potężna bomba na szczękę, a później poprawka w postaci serii ciosów. Rory to groźny zawodnik.

 

Jorge Rivera vs. Constantinos Philippou - Obaj panowie spuchli po emocjonującym fragmencie w 2 rundzie i tak już zostało do końca. Nie wiem do końca na jakiej zasadzie walkę wygrał Philippou.

 

Dennis Hellman vs. Brian Ebersole - Po tym jak na chwilę Ebersole dał się przygwoździć przeciwnikowi mało kto się pewnie spodziewał, że za chwilę będzie już wznosił ręce w geście tryumfu. Ale zdołał się obrócić, wyswobodzić, wsiąść na rywala i serią ciosów zmasakrował Dennisa jeszcze przed końcem pierwszej rundy.

 

Vitor Belfort vs. Yoshhiro Akiyama - Belfort po prostu bez większych problemów zniszczył Akiyamę. Więcej spodziewałem się po Japończyku, a to już jego trzecia porażka z rzędu. UFC to on nie podbije.

 

Rashad Evans vs Tito Ortiz - Nie spodziewałem się, żeby Ortiz przetrzymał trzy rundy i tak się stało. Chociaż Tito i tak nieźle się bronił przed górującym nad nim Rashadem. W drugiej rundzie zapachniało nawet niespodzianką, ale Evans wyszedł z opałów obronną ręką i zdemolował Ortiza. Ten cios kolanem na korpus wyglądał naprawdę groźnie. Chociaż Rashad był przez większość starcia górą to Tito pokazał charakter. Ja spodziewałem się bardziej jednostronnego widowiska i ośmieszenia Ortiza. Dobra walka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/26474-ufc-133-wyniki/#findComment-250217
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Aigor
      1. CM Punk dostanie wymarzony ME na Wrestlemanii. 2. John Cena bije rekord Rica Flaira i zostaje po raz 17 mistrzem świata. 3. Randy Orton przechodzi heel turn i dostaje feud z Cody Rhodesem. 4. Roman Reigns ponownie... znika na kilka miesięcy. 5. Całkowity rozpad ekipy Judgment Day. 6. Royal Rumble Match kobiet wygrywa któraś z powracających zawodniczek, np. Becky Lynch, Charlotte Flair lub Alexa Bliss. 7. RRM wygrywa ktoś ze statusem legendy federacji, np. CM Punk, John Cena lub Randy Orton. 8. Gunther traci tytuł na Wrestlemanii, Rhodes traci tytuł na Summerslam. 9. Do akcji wraca Brock Lesnar i dostaje do rywalizacji kogoś z trójki Gunther, Damian Priest lub Bron Breakker. 10. La Knight ponownie sięga po tytuł United States. 11. Big E wraca podczas RRM, eliminuje Xaviera Woodsa oraz Kofiego Kingstona z walki a na WM dostajemy Triple Threat match między tą trójką. 12. Pentagon Jr i Rey Fenix po pojawieniu się w WWE, jeszcze w tym roku sięgną po tytuły Tag Team. 13. Transfery do WWE, min. Josh Alexander, Jordynne Grace, Joe Hendry (na stałe), Ricky Starks czy Wardlow. 14. Z fedki zwolnieni zostają min. Omos, Apollo Crews,  Akira Tozawa, Giovanni Vinci, Karl Anderson czy Luke Gallows.  15. Matt Cardona w końcu wróci do WWE i staje się solidnym mid carderem.  16. TNA po raz kolejny wystawi swoich zawodników do RRM, tym razem będą to Moose oraz Masha Slamovich. 17. Projekt Wyatt Sicks (niestety) zostanie porzucony a zawodnicy pójdą w swoją stronę. 18. Tytuł IC/US wpadnie w ręce osoby, która jeszcze go nie posiadała, min. Dominick Mysterio, Chad Gable, Jacob Fatu, Bronson Reed czy Ludwig Kaiser. 19. Awanse z NXT do głównych rosterów, min. Trick Williams, Tony D'Angelo, Wes Lee, Roxanne Perez czy Cora Jade. 20. Walizka MiTB powędruje do Brona Breakkera (faceci) oraz Dakoty Kai (kobiety).  21. Tytuły ME/Mid Cardowe podczas draftu zamienią się rosterami.  22. Goldberg powraca na swój Last Dance a potem (wreszcie) kończy karierę.  23. Gala PLE odbędzie się w którymś z wymienionych krajów (Niemcy, Francja, Anglia lub zupełnie nowy kierunek, np. Belgia, Włochy czy Hiszpania).  24. Face Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Gunther, Bron Breakker, Jacob Fatu.  25. Heel Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Seth Rollins, LA Knight, Randy Orton.
    • GGGGG9707
      Trochę WWE miesza z tym Netflixem 😅 No bo wychodzi na to, że na start transmisje na żywo będą się odbywały w jakichś 10-12 językach (w tym np francuski choć Francja i Belgia nie mają dostępu do WWE na Netflixie) a inne języki jak polski dojdą w ciągu 24-48 godzin. Do tego, w niektórych krajach jak Francja czy Belgia zostaje tylko VPN bo WWE nie wejdzie w 2025 roku przez umowę telewizyjną (też trochę bez sensu). Teraz coś widziałem, że dodatkowo RAW na Netflix USA będzie miało reklamy ALE międzynarodowo już nie. Trochę brakuje w tym logiki ale ok 😂
    • Nialler
      Imo w tych wdziankach co wychodzą są nieraz seksowniejsze i bardziej hoterskie niż "na codzień" xD
    • MattDevitto
      Royal Rumble kobiet w 2026 xDDDDDDD
    • KyRenLo
      WWE oficjalnie potwierdza lokalizację Royal Rumble 2026:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...