Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC 133 Wyniki


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.03.2011
  • Status:  Offline

http://u.mmarocks.pl/2011/08/UFC-133-poster_large.jpg

 

Walka wieczoru

 

205 lbs.: Rashad Evans pokonał Tito Ortiza przez TKO (kolano na korpus i uderzenia), 2. runda, 4:48

 

Główna karta(PPV):

 

185 lbs.: Vitor Belfort pokonał Yoshhiro Akiyamę przez KO (uderzenia w parterze), 1. runda, 1:52

170 lbs.: Brian Ebersole pokonał Dennisa Hallmana przez TKO (łokcie w parterze), 1. runda, 4:28

185 lbs.: Constantinos Philippou pokonał Jorge Riverę przez niejednogłośną decyzję (28-29, 2 x 29-28)

170 lbs.: Rory MacDonald pokonał Mike’a Pyle’a przez TKO (uderzenia w parterze), 1. runda, 3:54

 

Spike TV Prelims:

 

205 lbs.: Alexander Gustafsson pokonał Matta Hamilla przez TKO (uderzenia z dosiadu), 2. runda, 3:34

145 lbs.: Chad Mendes pokonał Raniego Yahyę przez jednogłośną decyzję (3 x 30-27)

 

Preliminary Card (Facebook):

 

135 lbs.: Ivan Menjivar pokonał Nicka Pace’a przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28)

170 lbs.: Johny Hendricks pokonał Mike’a Pierce’a przez niejednogłośną decyzję (28-29, 2 x 29-28)

145 lbs.: Mike Brown pokonał Nama Phana przez jednogłośną decyzję (29-27, 29-28 x 2)

185 lbs.: Rafael Natal pokonał Paula Bradleya przez jednogłośną decyzję (30-27, 29-28 x 2)

 

Bonusy po 70 tys. $

 

Walki wieczoru: Rashad Evans vs Tito Ortiz

Nokaut wieczoru: Vitor Belfort

Bonus specjalny: Brian Ebersole

 

 

Ortiz vs Evans - Niestety, powrót Ortiza okazał się mydleniem oczu. Wygrana nad Baderem to było sporo szczęścia. Tito jednak stylem walki dalej siedzi w 2006, Evans cały czas dominował a potem dołożył jeszcze potężne kolano po którym Tito całkowicie odechciało się walki. Wartą uwagi akcją jest jeszcze slam pod koniec 1 rundy.

Jako gość, który kibicował Ortizowi jednak widzę i plusy występu :D Po pierwsze, znowu szczęśliwa gilotyna, niewiele brakowało aby poddać Rasiada. Po drugie, kolejna próba poddania, tym razem przy użyciu dźwigni na nogę w drugiej rundzie.

Ortiza poza UFC prawdopodobnie jednak nie zobaczymy - Tito zmienił nastawienie i Danie się podoba jego 'nowa wersja'. Myślę, że powinien dostać kogoś z niższej półki.

 

Belfort vs Akiyama - Spodziewałem się kolejnej 3 rundowej wojny z udziałem Sexiyamy, ale Belfort nie dał mu żadnych szans. Co mnie zdziwiło, że Yoshiro padł na matę zanim jeszcze Vitor mu cokolwiek zrobił (albo to mi przemknęło na streamie?). I tutaj akcja, która wzbudziła wiele kontrowersji - dwa ostatnie ciosy Vitora jak byk w tył głowy. Myślę, że nie ma co zmieniać wyniku bo Akiyama i tak by to w w takim stanie przegrał, ale może potrącenie bonusu za nokaut wieczoru? :twisted:

Vitor zapowiada swój powrót, na pewno zaprezentował się dobrze - kopnięcia i trzymanie na dystans.

Sexiyama chyba brał korepetycje u Seagala bo próbował front kicka na machę :D

 

Rivera vs Pilippou - Rivera trochę zawiódł, nic nie pokazał i przegrał na punkty z gościem który w ufc dopiero raczkuje. Sakara by go w takiej dyspozycji zjadł jak mniemam. Prawda, dominował w stójce i było to widoczne, zwłaszcza w 3 rundzie, ale co z tego, skoro przeciwnik klinczował, obalał i skutecznie tam punktował przez większość czasu.

 

Ebersbole vs Hallman - Panowie zabawnie wyglądali w oktagonie :D Brian z tę swoją strzałką wydzierganą na klacie a Hallman z gaciami jakby przyszedł na kąpielisko. Co najlepsze, Ebersbole dostał bonus za to że szybko pokonał Denisa i zdjął 'jego gacie z anteny' :twisted:

Sama walka dosyć szybka i bez historii. Hallman od razu przeszedł do parteru gdzie próbował zapiąć mata leo, Brian się wywinął i skutecznie skończył go przez ground&pound.

 

MacDonald vs Pyle - Przed Rorym świetlana przyszłość, ma dopiero 22 lata a pokonuje nie byle ogórków ;-) Sama walka baaardzo podobna do Ebersbole vs Hallman, Pyle szukał szansy w obaleniach i poddaniach ale MacDonald 'tanio skóry nie sprzedał', wywinął się i skończył go przez ciosy w parterze.

  • Odpowiedzi 7
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    2

  • N!KO

    1

  • A.O.

    1

  • Shogun98

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  53
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline

Belfort vs. Akiyama- Walka rozpoczeła się spokojnie. Lecz jeden szaleńczy atak Belforta zakończył walkę w 1 rundzie.

 

Evans vs. Ortiz- No Main Event. Zaczeło się ostrożnie. Pierwsze lody przełamał Ortiz próbą obalenia. Nie udało mu się to. I wtedy rozpoczeła się nawałnica od Rashada. Okładał Ortiz'a, a potem pięknie obalił i to tyle w 1 rundzie. W 2 rundzie szybciej walka przeniosła się do parteru za sprawą Evans'a. Ale nadział się na kontre Ortiz'a w postaci gilotyny. "Sugar" się wydostał i przez całą runde okladał Tito. W końcu wyszedł na czystą pozycje do TKO. I wykończyl Ortiz'a w 2 rundzie przez TKO. Czy to już koniec Ortiz'a w UFC? Zobaczymy!

"Nie uważam się za jakiegoś twardziela, ale to cholernie poniżające gdy ktoś skopie ci tyłek."

"Mike Tyson"

8909971134f82d25fac2e7.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rashad Evans pokonał Tito Ortiza przez TKO (kolano na korpus i uderzenia), 2. runda, 4:48

 

Evans szybko go poskladal. Chcieli sie pozbyc Ortiza juz przy okazji starcia z Baderem, ale utarl im nosa. Tutaj juz Tito nie mial szans. Byla co prawda proba gilotyny, w ktorej postraszyl troche Rashada, ale poza nia, pretendent go okładał w stójce i obalał w klinczu. Mimo, ze lubie historie a'la Rocky, to juz odliczalem minuty do zwolnienia Ortiza. Troche sie liczenie przedluzylo, ale mam nadzieje, ze jeszcze ze 2 walki przegra i bye bye.

 

Vitor Belfort pokonał Yoshhiro Akiyamę przez KO (uderzenia w parterze), 1. runda, 1:52

 

Belfort wrocil? Gladko pokonal Akiyame, co mnie troche zaskoczylo. Akurat trafili z reklamowka przed walka, gdzie mowili, ze jak Brazylijczyk trafi i przeciwnik sie skoluje, to idzie by zabic. Tak dokladnie bylo tutaj.

 

Brian Ebersole pokonał Dennisa Hallmana przez TKO (łokcie w parterze), 1. runda, 4:28

 

Ebersole zaskakuje kolejny raz. Tutaj bardzo szybko padl, i juz byl w ciezkich opalach, a jak dosiadl to myslalem, ze zabije Hallmana. Ciekaw jestem, czy wystawia nieprzewidywalnemu Brianowi jakiegos mlodzieniaszka, bo walki dziadka z dziadkiem mnie nie bawia.

 

Constantinos Philippou pokonał Jorge Riverę przez niejednogłośną decyzję (28-29, 2 x 29-28)

 

Nie wiem, ktory sedzia zaglosowal na rzecz Rivery, bo o ile pierwsza runda byla cholernie nudna, i wypada ja przewinac, tak pozniej przewage mial Cypryjczyk. Kilkukrotnie mogl doprowadzic do konca, ale brakowalo sil i umiejetnosci w parterze. Myslalem, ze Rivera przypiety do muru zacznie jakas szarze w 3 rundzie, ale do niczego takiego nie doszlo

 

Rory MacDonald pokonał Mike’a Pyle’a przez TKO (uderzenia w parterze), 1. runda, 3:54

 

Rory bardzo dobrze sobie radzi w swojej kategorii wagowej, i najwyzszy czas go wpuscic na glebsza wode. Pyle usilnie sie staral wciagnac przeciwnika do parteru, ale to jedyne co mozna odnotowac po tym starciu.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

1. Belfort vs. Akiyama - Vitor w swoim stylu, po lekkim "wyczuwaniu się" na samym początku, demoluje przereklamowanego (wg mnie Akiyama nie sprawdził się w UFC, mocząc wszystkie ważne walki) azjatę za pomocą swojego killerskiego boksu. Walka bez większej historii i kolejny ładny nokaut w wykonaniu Brazylijczyka.

 

2. MacDonald vs. Pyle - jeden z największych prospektów w UFC, po początkowych lekkich problemach, kiedy to Pyle'owi udało się obalić i popracować trochę w gardzie Kanadyjczyka, rozbija przeciwnika, trafiając go mocno sierpowym z gardy a później zasypując na ziemi serią łokci i punch'ów.

Kolejny mocny występ MacDonalda. Zdecydowanie warto mieć oko na tego chłopaka, bo facet wg mnie ma niesamowity potencjał aby wiele osiągnąć w UFC.

 

3. Evans vs. Ortiz - dobra, emocjonująca walka. Tito zaczął bez kompleksów i nawet udało mu się zdobyć obalenie. Jednak im dalej, tym bardziej zaczynała zaznaczać się przewaga Rashada, który już w pierwszej rundzie ładnie dopadł przeciwnika pod siatką i zasypał gradem uderzeń, a później pięknie obalił z wyniesieniem w górę. Przewaga Evansa na ziemi była miażdżąca. Składał tam Ortiza jak origami. W drugiej rundzie Rashad pakuje się Tito w gilotynę i o mało co a walka nie skończyłaby się tak jak ta z Baderem, ale Evans uwalnia głowę i znowu zaczyna totalnie dominować przeciwnika na glebie (punktuje zdobywaniem pozycji i zapina nawet Krucyfiks). W momencie kiedy Ortiz klęczy, usiłując podnieść walkę do stójki, Rashad sprzedaje mu mega-kolano na splot słoneczny, po którym przeciwnik sypie się jak domek z kart i dobicie Tito jest już tylko formalnością. Niezła forma Evansa po tak długiej przerwie od oktagonu.

 

4. Hamill vs. Gustaffson - ostro markuję Szwedowi, tak więc bardzo czekałem na tą walkę. Alex zawalczył pierwszą rundę bardzo ostrożnie, wiedząc że ewentualna wygrana będzie dla niego przepustką do dużych walk u Łysego. Druga runda to już tylko coraz bardziej rysująca się przewaga stójkowa Gustaffsona, który ładnie broni obaleń (treningi z Philem Davisem się opłaciły) i coraz częściej zasypuje Hamilla kombinacjami. Po jednej z szarż, trafia Matt'a kilkoma uppercut'ami, którymi posyła rywala na glebę, gdzie dość szybko dobija go swoim agresywnym G&P.

Ważne zwycięstwo dla Szweda, które może go wprowadzić na prawdziwe salony w UFC.

 

5. Rivera vs. Philippou - dziwnie zapunktowana walka, bo wg mnie przez 2 pierwsze rundy przeważał Rivera, który zafundował rywalowi nokdaun (niestety nie potrafił dobić go na glebie) a w drugiej rundzie, przez długi czas trzymał go w Olmoplacie, będąc o krok od poddania Philippou. Trzecia runda była już dla Costy, bo Rivera się spompował i usiłował wytrwać już tylko do końca, chociaż nawet na sam koniec zapunktował jeszcze obaleniem. Niejednogłośna dla Philippou to dla mnie żart. Wg mnie 28-29 wygra to Rivera.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  101
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.11.2007
  • Status:  Offline

MacDonald vs Pyle - Kanadyjczyk wygrywa w świetnym stylu z Pyle'm. Rory pokazał w tej walce, że obecnie to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników w UFC i najwyższy czas żeby dostał walkę z mocnym fighterem.

 

Rivera vs. Philippou - 29x28 dla Rivery to śmiech na sali. Philippou był sporo lepszy od swojego przeciwnika i niewiele brakowało do zakończenia walki przed czasem przez omoplate. Rivera wyglądał tak jakby nie miał pomysłu na to jak wygrać z Cypryjczykiem.

 

Ebersole vs Hallman - po tym jak Hallman błyskawicznie obalił i wszedł za plecy Ebersole'a byłem przekonany, że za chwilę będzie koniec walki, jednak Brian dał radę się obrócić i z gardy rozbić swojego rywala.

 

Belfort vs Akiyama - miała być wojna, a skończyło się bardzo szybko przy totalnej dominacji Brazylijczyka. Efektowne zwycięstwo i powrót Belforta

 

Evans vs Ortiz - jedynym znakiem zapytania przed tą walką była forma Rashada po tak długiej przerwie, a Evans wyglądał znakomicie. Tito zaczął dobrze od obalenia, ale dalszy ciąg walki był już do jednej bramki. W drugiej rundzie niewiele brakło, a mielibyśmy drugą z rzędu wygraną Ortiza przez gilotynę, ale Rashad uwolnił się i totalnie zdominował rywala. Na koniec kapitalne na kolano i szybkie dobicie Tito.

 

 

  Cytat
bo wg mnie przez 2 pierwsze rundy przeważał Rivera, który zafundował rywalowi nokdaun (niestety nie potrafił dobić go na glebie) a w drugiej rundzie, przez długi czas trzymał go w Olmoplacie, będąc o krok od poddania Philippou.

 

Raven jaką ty walkę oglądałeś? :twisted:


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  A.O. napisał(a):
Cytat:

bo wg mnie przez 2 pierwsze rundy przeważał Rivera, który zafundował rywalowi nokdaun (niestety nie potrafił dobić go na glebie) a w drugiej rundzie, przez długi czas trzymał go w Olmoplacie, będąc o krok od poddania Philippou.

 

 

Raven jaką ty walkę oglądałeś? :twisted:

 

Tak to jest jak się ogląda galę po pijaku a na dokładkę stream ma fatalną jakość :twisted: Dont try this at home! :lol:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  49
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

ja skoncentruj się na dwóch pojedynkach, bo nie będę ukrywał, iż tylko one mnie interesowały... a więc:

 

Vitor Belfort vs. Yoshihiro Akiyama

cóż - cicho liczyłem, iż Yoshihiro wygra, ale nie spodziewałem się tego, iż pojedynek tak szybko się zakończy - Belfort jednak mocno go trafił... mogło to trochę dużej potrwać, ale mówi się trudno...

 

Rashad Evans vs. Tito Ortiz

zakładałem przed PPV wygraną Ortiz'a... ale jak na ważeniu zobaczyłem Rashada Evansa, a może powinienem powiedzieć Evansa 2.0 (widać, że nowy camp mu służy) to zwątpiłem... i miałem rację... Rashad kontrolował pojedynek, a co do Ortiza i końcówki drugiej rundy, to aż smutno się robiło patrząc na to z nim dzieje... teraz trzymam kciuki, aby jak najszybciej zmontowali ten title match z Jon Jonesem....

6444611174ef5b5065fac7.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Rory MacDonald vs. Mike Pyle - MacDonald rozprawił się z przeciwnikiem dość efektownie i dość szybko. W pewnym momencie ukąsił niczym wąż i było właściwie po walce. Poszła potężna bomba na szczękę, a później poprawka w postaci serii ciosów. Rory to groźny zawodnik.

 

Jorge Rivera vs. Constantinos Philippou - Obaj panowie spuchli po emocjonującym fragmencie w 2 rundzie i tak już zostało do końca. Nie wiem do końca na jakiej zasadzie walkę wygrał Philippou.

 

Dennis Hellman vs. Brian Ebersole - Po tym jak na chwilę Ebersole dał się przygwoździć przeciwnikowi mało kto się pewnie spodziewał, że za chwilę będzie już wznosił ręce w geście tryumfu. Ale zdołał się obrócić, wyswobodzić, wsiąść na rywala i serią ciosów zmasakrował Dennisa jeszcze przed końcem pierwszej rundy.

 

Vitor Belfort vs. Yoshhiro Akiyama - Belfort po prostu bez większych problemów zniszczył Akiyamę. Więcej spodziewałem się po Japończyku, a to już jego trzecia porażka z rzędu. UFC to on nie podbije.

 

Rashad Evans vs Tito Ortiz - Nie spodziewałem się, żeby Ortiz przetrzymał trzy rundy i tak się stało. Chociaż Tito i tak nieźle się bronił przed górującym nad nim Rashadem. W drugiej rundzie zapachniało nawet niespodzianką, ale Evans wyszedł z opałów obronną ręką i zdemolował Ortiza. Ten cios kolanem na korpus wyglądał naprawdę groźnie. Chociaż Rashad był przez większość starcia górą to Tito pokazał charakter. Ja spodziewałem się bardziej jednostronnego widowiska i ośmieszenia Ortiza. Dobra walka.

14453752125651e0a536c69.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 709 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 596 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • rtjftdjtf
      Mocno przewidywalna gala
    • KyRenLo
      Ostatnie Smackdown przed Backlash:  
    • KyRenLo
      Backlash 2025 już blisko, więc można jak zwykle rzucić po zdaniu z typowaniami. John Cena (c) vs. Randy Orton: Dla wielu powrót w przeszłość. Dla innych program dwóch legend. Rywalizacja była jak dla mnie na plus. Sama walka pewnie jakaś wybitna nie będzie. Najbardziej zastanawiające co wykręcą z finiszem starcia. Oczywistym jest, że Cena pozostanie mistrzem po tej gali, ale jak do tego doprowadzą? Jakaś interwencja? Blondas?  Ostateczny typ: John Cena wciąż z tytułem. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch: Heelowa Becky jest piękna. Sam program dobrze poprowadzony. Lyra też dostała swoje momenty. Na mikrofonie nie było tak źle, a nawet lepiej, niż oczekiwałem. Będzie z niej gwiazda. Moja sympatia względem niej wzrasta dodatkowo całkiem przyjemna do oglądania i nie chodzi tylko o same umiejętności w ringu które też są zadowalające. Wynik? No i tutaj może być różnie. Dwie opcje: Powrót Bayley, która nie dopuści do wygrania przez Lynch. Becky wygrywająca tytuł na trochę, żeby nadać trochę blasku na złoto, aby ostatecznie przegrać cały program. Ostateczny typ: Becky Lynch. Pat McAfee vs. Gunther: Akcja, gdy Gunther udusił irytującego komentatora była satysfakcjonująca i mi się podobała. Mam nadzieję, że walka będzie bardzo krótka. Gunther go dusi ten nie klepie i odpływa, a walka zakończona. Gunther nie przestaje i na ratunek wpada Goldberg. No coś w tym stylu. Niestety to całkiem realne. Ostateczny typ: Gunther. Jacob Fatu (c) vs. LA Knight vs. Damian Priest vs. Drew McIntyre: Walka zapowiada się dobrze. Bez szans na nowego mistrza. Ostateczny typ: Jacob Fatu. Dominik Mysterio (c) vs. Penta: Powtórka z RAW, gdzie Dom bronił tytułu po raz pierwszy. Walka była przyjemna, więc liczę na jeszcze coś lepszego na Gali Premium. Może dostaną odrobinkę więcej czasu i pozwoli to się wkręcić jeszcze bardziej. Finn i jego ewentualna zdrada? Chyba troszkę za szybko. Porażka Dominika nie ma sensu na dany moment. Ostateczny typ: Dom Mysterio. Wszystkim oglądającym życzę pozytywnych wrażeń.
    • KPWrestling
      3 pule rozeszły się w błyskawicznym tempie. Rozpoczynamy sprzedaż czwartej puli biletów na galę KPW Arena 29: Czas antenowy. https://kpwrestling.pl/ Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Collision #92 Data: 08.05.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Detroit, Michigan, USA Arena: Masonic Temple Theatre Format: Live Platforma: TBS Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...