Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

TNA Hardcore Justice (zapowiedź, spoilery, komentarze)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  323
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Klasyczny

Jestem jak na razie po ME i moje przewidywania się spełniają... Angle zaczyna mówić, że jest "Best in the World", przechodzi turn co było zapowiadane już jakiś czas, posiada pas i niedługo spada na przygotowania do IO 2012. Nie przyszło wam do głowy, że będzie chciał uciec z pasem?

 

Nic nie zarzucam TNA, ale czy podobny storyline nie jest obecnie prowadzony po drugiej stronie "frontu"?

 

Taki przypadków, że wrestler mówi "I'm best in the world" było, jest i będzie wiele. A czy TNA zacznie zżynać storyline od konkurencji, okaże na tygodniówkach.

 

PPV obejrzane więc napisze co nie co.

Opener średni liczyłem na więcej. Aries zabookowany na cwaniaka. Wygrał BK co moim zdaniem nie powinno się zdarzyć. Jednak cieszy fakt, że Aries następny w kolejce do zdobycia pasa dla "małpek". Walka kobiet standard, wynik do przewidzenia. Pope vs Devon średnia walka. Liczę na koniec feud, który zapewne będzie trwał do BfG. Knockout Title nie spodziewałem się wygranej Winter. RVD vs Niepokonany średnia walka, zakończenie dobrze pomyślane RVD nic nie stracił a Crimson nie przegrał. Zapowiada się feud RVD vs Lynn. Immortal vs Fortune tu liczyłem na jakiś spot z Abyssem, którego nie było.... Walka była dobra moim zdaniem najlepsza na gali nawet Scott nie zamulał. Niestety zapowiada się face turn Abyssa. Bully Ray vs Mr.Anderson kolejny średniak, cieszy to że feud będzie kontynuowany do BfG z odpowiednim prowadzeniem i fajną stypulacją na koniec powinno być ciekawie. BM vs MA na szczęście wygrali "Piwosze" średnia walka. Kurt vs Sting najlepsza walka Stinga od powrotu, Kurt wyciągną z niego co się dało. Cieszy zdobycie pasa WHC przez Kurta oraz jego heel turn. Słabe PPV 2/6, a obietnice o najbardziej barbarzyńskim PPV można wsadzić tam, gdzie znajdują się obietnice naszych polityków...

5098708654e2b2a2fd00e6.jpg

  • Odpowiedzi 80
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Icon

    7

  • Wojtax

    5

  • E_9

    5

  • Sebu

    5

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

To, że wielu tak mówi to oczywiste, po prostu staram się to jakoś poukładać w całość. Kurt niedługo myka na przerwę, więc nie zdziwię się jak będzie chciał wyjechać na przygotowania z pasem... a to wszystko wyglądałoby jak kopia historii CM'a. Ogólnie historia mogłaby być czymś fajnym, ale nie chciałbym powtórki z rozrywki...

 

Ważne jest to, że Angle przeszedł turn i ma pas. Kurt ostatnimi czasy był strasznie mdły i nudny, jako heel może dostanie wiatru w żagle i podczas konfliktu ze Stingerem (bo taki na pewno w tej chwili dostaniemy) mam nadzieję, że uraczy nas kilkoma fajnymi, może komediowymi segmentami/wypowiedziami.

 

;)


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Strasznie zawiodłem się na openerze. Nie wiem dlaczego iksy tak słabo wypadli. Może nie mieli za wiele swobody w ringu, ale jestem pewien że mogli zrobić co najmniej 10x lepsze show. Edytowane przez Mentosvv

  • Posty:  49
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Hardcore Justice obejrzany.

X Title: Kendrick vs Shelley vs Aries Nie podoba mi się zachowanie Ariesa taki hell made in WWE. Opener który zawiódł oczekiwałem więcej od walki o X Division Title

 

A wg mnie opener był najmocniejszym punktem tejże gali! Co więcej powiem, że oglądało się go dobrze i dramaturgia w nim przedstawiona była bardzo dobrze odegrana, co pokazuje, jak dywizja X jest genialna.... spełniły się moje oczekiwania co do zmiany themy na nowy u Kendrick'a (zmianie themu towarzyszył nowy ubiór - jak u Sinbada :D )

Przyznając się to Knockouts Tag Team Title Match przewinąłem, gdyż jakoś nigdy nie pasjonowały mnie pojedynki Div (aczkolwiek Ms. Tessmacher budzi zainteresowanie)....

The Pope vs Devon - nie przemawia do mnie storyline w stylu rodzinnej rozterki, a sam pojedynek troszkę nużący (szczególnie z początku)...

Mickie James vs Winter - podobnie sytuacja ma się jak z pojedynkiem o Knockouts Tag Team Title... widziałem końcówkę i to mi wystarczy...

RVD vs Crimson - tutaj mam problem, bo generalnie idea postaci Crimsona jest dobra, ale wg mnie brakuje jemu czegoś takiego co by zaciekawiło. Pojedynek nie był zły, aczkolwiek po co sprowadzili Jerrego? Znowu będzie match z RVD? Ja się pytam po co, skoro to co przedstawili na Destanation X nie porywało...

Fortune vs. Immortal - o dziwko dobrze się oglądało... liczyłem na inne zakończenie, ale mimo wszystko to i tak był mocny punkt tego PPV... jak dla mnie z Abyss'em powinni coś zrobić, bo jego postać całkowicie wyblakła... natomiast boli mnie to, że brak jest jakiegoś znaczącego pushu dla Gunnera...

Anderson vs. Bully Ray - ech... Bully Ray irytujący coraz bardziej się robi, a jego postać jakoś donikąd zmierza, dlatego ciągle liczę na reaktywację Team 3D... a Anderson znowu jest jakby w cieniu (czy też ja to tak odbieram)....

Beer Money vs Mexican America - Beer Money pokazują się jak zawsze z dobrej strony, choć jak jakiś czas temu Wildcat Chris Harris się pojawił to myślałem, że bardziej namiesza w tym teamie, co doprowadzi do reaktywacji Americas Most Wanted... natomiast co do Mexian America to nie kupuję ich, gdyż są przekolorowani jak dla mnie... wynik OKej dla mnie....

Main Event - hmmm, od dłuższego czasu chciałem już to napisać (wyrzucić z siebie) - ale zanim zacznę, to zaznaczę, iż jestem fanem Stinga (bo to jego dotyczyć będzie), ale za cholerę nie mogę pojąć po kiego Sting robi się na Joker'a z The Dark Knight? Rozumiem, że ma umiłowanie do filmowych postaci z farbą na twarzy (Black and White Sting wzorowany jest przecież na Ericu Dravenie z The Crow) - wygląda to na kryzys wieku średniego... ale pojedynek dobry, również mocny punkt PPV... może nie tak emocjonujący/efektywny jak wcześniejsze, ale na pewno ciekawy... no i zakończenie, które o dziwo jakoś nie było niespodzianką, gdyż brałem pod uwagę taki obrót spraw - sprawiły, iż to PPV było całkiem OKej, aczkolwiek nie dorównuje wg mnie do Destanation X :)

6444611174ef5b5065fac7.jpg


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A wg mnie opener był najmocniejszym punktem tejże gali! Co więcej powiem, że oglądało się go dobrze i dramaturgia w nim przedstawiona była bardzo dobrze odegrana, co pokazuje, jak dywizja X jest genialna....

Zastanawiam się czy oglądałeś ten sam pojedynek... Ja w ogóle nie mogłem się wczuć.


  • Posty:  49
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

zapewniam, iż tak... aczkolwiek nie ma tu mowy o porównaniu z tym co miało miejsce na Destanation X... chodziło mi o to, iż biorąc na tapetę wszystkie pojedynki na tej gali, to ów match był najlepszy... ale to kwestia gustu... mi się podobało...

6444611174ef5b5065fac7.jpg


  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Ja widziałem z przyczyn niezależnych ode mnie tylko Main Event, a reszty PPV nie zamierzam, gdy znam wyniki. Wasze komentarze również nie są zbyt zachęcające, więc jak jakiś raport się pojawi to na pewno się nim posilę i mi wystarczy. Bardzo się cieszę z wygranej Kurta Angle. Jakoś heel turn mi się nie widzi, moim zdaniem jakoś wytłumaczy się z tego na najbliższej tygodniówce, że na przykład zadziałał pod wpływem impulsu, czy coś, ale powie, że chce pokonać czysto Stinga i ten dostanie rematch na następnym PPV. Szczerze mówiąc po feudzie z Jeffem Jarretem nie potrafię sobie wyobrazić Angle jako tego złego. Cieszy mnie obrona pasów przez Beer Money i tyle.

  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mi się też opener podobał, ale wypadł słabiej niż powinien.

Winie za ten stan rzeczy BK. Patrząc na jego poprzednie starcia ( jak i patrząc z przekroju całego jego pobytu w TNA ). Raczej póki co więcej z niego nie wycisną. Nie mniej chłopa się rozwija. Obecnie 80% jego move st 'tu to drop kicky tak rok temu były to niemal samu "puncze". Zobaczymy co będzie za rok. :twisted:

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  3 495
  • Reputacja:   383
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Ciemny

Gala obejrzana, więc trzeba coś o nie powiedzieć.

 

X DIVISION CHAMPIONSHIP

Austin Aries vs. © Brian Kendrick vs. Alex Shelley

 

Osobiście stawiałem na Ariesa. Jak dla mnie walka mogła być zdecydowanie szybsza przecież to dywizja X. Jeśli dojdzie do walki Aries vs Kendrick to pas zmieni właściciela. Nowy Theme Briana jakoś nie przypadł mi do gustu jakbym słyszał melodyjkę z pegazusa a spodnie niczym Alladyn.

 

KNOCKOUTS TAG TEAM CHAMPIONSHIP

Rosita & Sarita vs. Tara & Ms. Tessmacher

 

Walka jak na kobiety może być. Wynik łatwy do przewidzenia.

 

BOUND FOR GLORY SERIES MATCH

"The Pope" D'Angelo Dinero vs. Devon

 

Od początku stawiałem na Popa gdyż ten feud, który mnie osobiście zupełnie nie interesuje zostanie jeszcze pewnie pociągnięty na kolejne PPV i wygra ostatecznie Devon.

 

KNOCKOUTS TITLE MATCH

Winter w/Angelina Love vs. © Mickie James

 

W typerze postawiłem na Winter i nie zawiodłem się. Mickie jako mistrzyni przejadła mi się. Spodziewałem się jakiegoś zagrania ze strony Winter, ale że to będzie jedyna krew na gali HARDCORE JUSTICE tego się nie spodziewałem.

 

BOUND FOR GLORY SERIES MATCH

Rob Van Dam vs. Crimson

 

Jeżeli ktoś stawiał na RVD to chyba nie ogląda wogóle TNA. Nie po to budują tak Crimsona, żeby przegrał z Robem. Nie podobał mi się koniec walki, który daje zalążek feudu Lynna z RVD.

 

SIX MAN TAG TEAM MATCH

Fortune vs. Immortal

 

Na początku postawiłem w typerze na Fortune, ale ostanie zachowanie Danielsa skłoniło mnie do zmiany decyzji i postawiłem na Immortal i popełniłem błąd. Walka nie najgorsza Kaz, AJ. i Daniels potrafią wykręcić dobre walki mimo iż mieli za przeciwników Scotta. Gunnera i Abyssa, który szykuje się chyba do faceturnu.

 

Bully Ray vs. Mr Anderson

 

Myślałem, że wygra Anderson, ale jednak to Bully kantem wygrał walkę. Może dojść do rewanżu, który zapewne wygra Anderson.

 

TAG TEAM CHAMPIONSHIP

Mexican America vs. © Beer Money

 

Jak dla mnie najlepsza walka na gali. Meksykańce są słabi ringowo, ale Beer Money naprawdę pokazało, że po MCMG są najlepszym tagiem w TNA. Pasy stracą, ale na rzecz Britisih Invasion.

 

WORLD HEAVYWEIGHT CHAMPIONSHIP MATCH

Kurt Angle vs © Sting

 

Jak na Stinga całkiem dobra walka, ale miał świetnego przeciwnika. Stawiałem na Kurta, ale nie spodziewałem się heel turnu.

 

Wielkim minusem gali było to, że mimo takiej nazwy Harcore Justice nie było żadnej walki w tej stypulacji oraz zero krwi. Mieliśmy kilka boochy m.in. Danielsa z lin oraz Storma wykonującego DDT i chyba Andersona, ale nie pamiętam jak ta akcja się nazywa. Na plus Christy, która wyglądała gorąco :D

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  8
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.08.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Opener był dobry ale jak X-Division troche słaby dzięki Kendricowi na następnej gali pewnie zobaczy już pojedynek 1na1 z Airesem i według wygra pretendent. Obie walki knockout ładne do przewidzenia Tag Team wrzucony 2 czy 3 dni temu bo rozpisując gale skapli się że brakuje im tych 10 minut. A mistrzostwo knockout trafia do Winter po to by zaczeła feud z Velvet, czyli Angelina wraca do normalności. W walce Pope z Devon'em stawiałem na drugiego i tak jak zaznaczono wyżej w rewanżu wygra chyba ten drugi (jeśli oczywiście będzie). Walce 1z2 BfG Series jasne było, który wygra (bo raczej ktoś taki jak RVD jego streaku nieprzerwie). Crimson idzie po ten title shot na najważniejsze gali TNA. Następnie 6-man tag team match, który był dla jednym lepszych walk gali dużo oczywiście dzięki AJ i Danielsowi, ale cała szóstka ładnie się pokazała w walce. Ray kontra Andersona myślałem że wygra byly champ jednak ich feud pociągnać raczej do BfG, gdyż raczej na następnym PPV wygra Anderson no i zakończenie final battle na BfG, tyle. Myślałem, że MA zobiorą teraz pas Beer Money jednak, kto inny tym się zajmie. A co do walki do mistrzowie dużo z niej wyciągli i też dla mnie jedna z lepszych walk na gali. No i Main event druga walka na gali której zwycięzca był pewny bo do stinga mają inne plany na No Surrender pewnie będzie rewanż, ale na BfG Sting dostanie najbardziej wyczekiwaną walka w historii wrestlingu, bo precież jak dawno się odbył ostani pojedynek stinga z hoganem. A co do walki dla mnie bardzo dobra walka kurt pokazał że nawet z 50-latka umie dużo wykresać, szkoda jedynie jego heelturnu. Jedyny minus gali to brak choć jednej stypulacji Hardocre Justice czyli odpowiedni Extreme Rules a na gali żadnej walki ze stypulacją. Ale jak dla mnie jedno z lepszych ppv w tym roku od TNA.
I hate this idea that you’re the best. Because you’re not. I’m the best. I’m the best in the world.

19312349914e3eb39c0d352.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Podejrzewam że nowy sponsor TNA czyli Direct Auto Insurance mogło dołożyć swoje trzy grosze, dzięki temu to PPV było takie, a nie inne. Sądzę że dzieje się to czego najbardziej się obawiałem, że wraz z wzrostem popularności federacji, sama federacja stanie się coraz bardziej zależna od innych czynników. Nie zdziwię się jeśli się okaże że Direct Auto Insurance podpisując umowę sponsorską z TNA, zastrzegło w niej sobie co TNA może pokazywać, a czego nie. Mam nadzieję że się mylę, bo jeśli nie to to może oznaczać początek końca dobrego TNA i pójście w stronę WWE.
http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Podejrzewam że nowy sponsor TNA czyli Direct Auto Insurance mogło dołożyć swoje trzy grosze, dzięki temu to PPV było takie, a nie inne. Sądzę że dzieje się to czego najbardziej się obawiałem, że wraz z wzrostem popularności federacji, sama federacja stanie się coraz bardziej zależna od innych czynników. Nie zdziwię się jeśli się okaże że Direct Auto Insurance podpisując umowę sponsorską z TNA, zastrzegło w niej sobie co TNA może pokazywać, a czego nie. Mam nadzieję że się mylę, bo jeśli nie to to może oznaczać początek końca dobrego TNA i pójście w stronę WWE.

Nie ma co snuć teorii, jednak sądzę że TNA nie byłoby aż tak głupie żeby się ograniczać. Zresztą skąd wziął Ci się odrazu taki pomysł?


  • Posty:  10 886
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

X Division Title - Zmienili theme Kendricka. Brianowe skrzypce byly o wiele lepsze, i wszyscy, ktorzy na nie narzekali, pewnie za nimi teraz zatesknia. Postawa heela byla jak najbardziej zrozumiala, ale ja moge na to ponarzekac, bo Aries na pewno by rozkrecil troche ten pojedynek na poczatku. Trzeba przyznac, ze Austin jest najefektowniejszy z calej trojki, a mistrz byl bardzo slabo zabookowany. Nie pokazal (poza koncowka) absolutnie nic. Nie bylo zle, ale oczekiwalem czegos wiecej...

(Wywiad z Kendrickiem i Ariesem po walce byl o wiele przyjemniejszy dla oka/ucha. A-Double wymiata.)

 

KO Tag Team - To sie odbywalo w miescie Tary, ze tak za nia stali? Liczylem, ze Los Prostitutos siegna po te pasy, ale niestety beznadziejny team obronil. Szowinistycznie musze stwierdzic, ze Rosita i tylek Brooke to jedyne plusy tego starcia. Bylo zdecydowanie za dlugo.

 

Devon vs Pope - Zaluje, ze Devon nie skorzystal z propozycji latwego zwyciestwa. Nie dlatego, ze chcialbym by zdobyl 7pkt, ale szybciej bym mogl przejsc do kolejnego starcia.

 

Winter vs Mickie - Obawialem sie, ze Winter moze siegnac niebawem po tytul. W sumie koncowka mi sie podobala. Jedna z niewielu dobrych rzeczy na tym PPV prosto od kobiet. Brawo.

 

RVD vs Crimson - "A lot of history between to of you..."? Czy ten Borash cos cpal przed gala? Przeciez oni raz walczyli w tagu. Smiech na sali, ze staraja sie to wcisnac, jako pojedynek dwoch wielkich przyjaciol. Obecnosc Lynna w poblizu podpowiadala, ze sie wmiesza i przeszkodzi jakos Van Damowi. Szkoda, bo promowany Crimson powinien go czysto pojechac. Obawiam sie, ze do Bound for Glory beda chcieli przygotowac ich kolejny pojedynek, ale tu juz nie bedzie tej magii, ktora i tak wielu kwestionowalo. Tutaj juz bylby to odgrzewany kotlet z emerytami.

 

Immortal vs Fortune - Przyznam, ze bylem zaskoczony wynikiem, bo o ile Fortune mieli lepsza ekipe, to myslalem, ze bedzie to kolejny krok do walki Daniels vs Styles na BfG. Znowu Chris bedzie kosztowal ich porazke, lub cos podobnego. Nie spodziewalem sie, ze to doprowadzi do spiec w heelowej stajni

 

Anderson vs Ray - "You Give Asshole a Bad Name" - Cover Bon Jovi powinni nagrac. Przyznam, ze to byla jedna z niewielu walk, na ktore czekalem. Poczatek przyjemny, ale pozniej doszlo do nudnego brawlu. Nawet sie nie pokusili o skroty po walce :wink:

 

Main Event - Wolny, nieciekawy main event, w ktorym tylko wykonywali ciosy swego przeciwnika. Koncowka mnie jakos nie bawi, bo to kolejna zmiana mistrza w krotkim okresie czasu.

 

Szerzej pewnie przyjdzie mi sie wypowiadac w AM, wiec tutaj tylko telegraficzny skrot.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Męczyłem się oglądając to PPV i nie chce mi się tym razem opisywać każdą walkę z osobna.

 

Opener dobry, aczkolwiek liczyłem na coś mocniejszego. BK dostał nowy theme song (beznadziejny), gacie po Alladynie i zachował pas ku mojemu niezadowoleniu. Jest nadzieja, że ten stan rzeczy długo się nie utrzyma, bo Aries ma zapewnioną walkę. Alex zawsze dużo gestykulował, ale ostatnimi czasy przesadza. Zaczyna mnie to wpieniać.

 

No i Fortune wygrało, a zanosiło się na rozłam. Nie wiadomo, o co chodziło wcześniej Danielsowi. Na żaden turn się nie zanosi, bo wyraźnie poświęcił się dla AJ’a. Szykuje się za to turn Abyssa, czego nie zdzierżę, mając w pamięci jego historię z pierścieniem mocy. Dziwne zakończenie walki. Co to było? Super Pele, jak to Taz nazwał?

 

Cieszy zwycięstwo BM i styl w jakim tego dokonali. Jak już dojdzie do planowanego rozpadu tego genialnego tag teamu to mam nadzieję, że znajdą lepszych pretendentów do pasów.

 

Kurt nowym mistrzem – największy pozytyw gali. Choć tempo było wolne to była to najlepsza walka gali i ogólnie najlepszy pojedynek o pas w tym roku. Wreszcie komuś udało się coś wyciągnąć ze Stinga. Kurt może teraz spokojnie sobie trzymać tytuł do BFG. Heel turn? Poczekałbym z wnioskami do Impaktu, bo po walce jakoś nie wykazywał zadowolenia z takiego obrotu sprawy.

 

Na gali hardcore tylko jeden złamany stół. Liczyłem, że może Abyss się potnie, albo chociaż sięgnie po swój worek z pineskami. Nic z tych rzeczy. Nie potrafię pojąć, dlaczego zrobili te 4 walki ze stypulacjami na IW zamiast tutaj. Ocena gali: 2+/6.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Podejrzewam że nowy sponsor TNA czyli Direct Auto Insurance mogło dołożyć swoje trzy grosze, dzięki temu to PPV było takie, a nie inne. Sądzę że dzieje się to czego najbardziej się obawiałem, że wraz z wzrostem popularności federacji, sama federacja stanie się coraz bardziej zależna od innych czynników. Nie zdziwię się jeśli się okaże że Direct Auto Insurance podpisując umowę sponsorską z TNA, zastrzegło w niej sobie co TNA może pokazywać, a czego nie. Mam nadzieję że się mylę, bo jeśli nie to to może oznaczać początek końca dobrego TNA i pójście w stronę WWE.

Nie ma co snuć teorii, jednak sądzę że TNA nie byłoby aż tak głupie żeby się ograniczać. Zresztą skąd wziął Ci się odrazu taki pomysł?

 

Ja z kolei sądzę że TNA nie było by aż tak głupie, żeby z własnej nieprzymuszonej woli robić hardcorową galę bez hardcoru. Rok temu zrobili wielki ukłon w stronę fanów hardcoru, ca co im osobiście bardzo dziękuje, a teraz co?? Myślę że kilka porządnych milionów od Direct Auto Insurance mogło im nieco zamieszać w głowie. Za dobrze znam ten biznes żeby wykluczyć taki układ.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Podobno też gala z weekendu wyszła dobrze, choć jeszcze nie miałem czasu sam zajrzeć jak wypadła. Co ciekawe CMLL w ostatnich dniach również zebrało bardzo dobre recenzje
    • KyRenLo
      Podczas gali Worlds End 2025 odbędą się półfinały i finał turnieju Continental Classic. Dwie grupy. Złota i Niebieska w obrazku: Skład zapewni sporo bardzo, bardzo dobrych pojedynków. Trudno wskazać jednoznacznie głównego faworyta. Fletcher? Okada? Takeshita ? Zobaczymy.
    • Mr_Hardy
    • KyRenLo
      Ojejku. Ja jestem zdecydowanie i aż do przesady team Star Wars, ale będzie trzeba jednak zerknąć: Get a First Look at One of WWE’s Biggest Stars in Star Trek Spin-Off ‘Starfleet Academy’ [Exclusive] COLLIDER.COM Get an exclusive first look at WWE star Rebecca Quin, aka Becky Lynch, as a Starfleet officer in the upcoming Star Trek: Starfleet Academy series.
    • KyRenLo
      Dla nas informacja żadna, ale można wrzucić, że jednak jakaś korzyść dla AAA współpracy (No powiedzmy) z WWE jest: FOX strengthens sports offering in Mexico with addition of Lucha Libre AAA Worldwide in 2026 WWW.WWE.COM The new agreement consolidates FOX as the home of sports in Mexico by adding one of the country’s most iconic and widely followed spectacles. Zakładam, że WWE w jakimś tam stopniu się do tego się przyczyniło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...