Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE SummerSlam PPV (zapowiedź, spoilery, komentarze)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.06.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Rey Mysterio & Kofi Kingston i John Morrison vs The Miz & R-Truth i Alberto Del Rio

 

Bardzo fajna walka, tylko rozczarował mnie Mysterio który był bardzo mało w ringu, a po heel'ach jeszcze większe zawiedzenie, ale za to Morrison z Kingstonem parę ładnych akcji wykonali. Jak na walkę która nie była w karcie to bardzo dobra.

 

Sheamus vs Mark Henry

Henry mi trochę zaimponował tym skokiem na Sheamusa który był w pozycji do 619, ja na miejscu Marka bym tego nie zrobił, tym bardziej jak na taką nadwagę.

Walka dosyć dobra, ale brakowało mi trochę Sheamusa.

Ostatnia akcja to jak na WWE hardkor :P

Kelly Kelly vs Beth Phoenix

 

Wielkie zaskoczenie, niestety ta gorsza strona, walka mnie nie interesowała, ale zdenerwowało mnie to że Beth która jest obecnie z Kharmą najlepszymi divami w WWE przegrywa z najgorszą w walce.

 

Wade Barrett vs Daniel Bryan

 

Walka fajna, z minuty na minuty rozkręcali się oby dwaj ale słaby koniec, po LeBell Locku liczyłem na stanowczo więcej, a tu praktycznie tylko Wasteland i koniec.

Według mnie może Bryan i ma styl techniczny, ale za bardzo używa go w walce, przez co są one nudne.

 

Christian vs Randy Orton

 

Powrót Edga, mnie nie zaskoczył, ale jego słowa bardzo, głupie wyjście to trochę, gdyż ja uważam że po tych słowach należałby się feud, ale nie będzie bo Edge nie może walczyć. Jeśli chodzi o walkę, to jak na erę PG to były wyżyny możliwości.

Jak widziałem jak Orton wyciąga dwa stoły do myślałem że będzie jakaś akcyjka na dwa, a nie osobno, jeszcze powerslam nieudany na stoł jeśli miał być.

Tylko jak Orton wygrał, to znowu zaczynamy to co zawsze, jak wygra na NoC Christian to będzie cud.

CM Punk vs John Cena

 

Sama walka mnie nie zachwyciła, trochę byłem zaniepokojony po Suicide Dive Punka, jak trzymał się za kark. Od HHH liczyłem też na znacznie więcej.

Jak widziałem że długo po zakończeniu walki nic się nie dzieje to myślałem że nikt nie wróci, a tu patrzę że ktoś wchodzi zza barierki i wtedy przybliżyli Punka, i patrzę a tu Nash cieszy mnie powrót ale trzeba powiedzieć że liczyłem na więcej.

 

Alberto Del Rio vs CM Punk

 

Małe zaskoczenie że Del Rio wygrywa po raz drugi w WWE poprzez Pinfall ale tak jak niektórzy napisali było to lepsze wyjście.

 

Ocena 4/6, gdyby nie 2/3 walki to byłaby klapa.

 

EDIT: Nie wiem czy była o tym mowa na Raw, ale wydaję mi się że Cena miał nogę na linię podczas jak HHH odklepał do 3, więc ten Heel turn możliwy jest :)

>>KLIK<< na 2:01 jest pokazane te przypięcie.

  • Odpowiedzi 229
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • MJ

    20

  • Sebu

    15

  • PH93

    10

  • mieciubur

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Henry mi trochę zaimponował tym skokiem na Sheamusa który był w pozycji do 619, ja na miejscu Marka bym tego nie zrobił, tym bardziej jak na taką nadwagę.

 

Henry już od dawna tą akcje wykonuje.

 

tylko rozczarował mnie Mysterio który był bardzo mało w ringu,

 

Mysterio ma coś z kolanem, więc może dlatego tylko 30 sek powalczył. Chociaż, jeśli ma tą kontuzję to mogli dać Alexa czy Bourne'a.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  387
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.06.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mysterio ma coś z kolanem, więc może dlatego tylko 30 sek powalczył. Chociaż, jeśli ma tą kontuzję to mogli dać Alexa czy Bourne'a.

 

Ale jakby to wyglądało, gościu który na następnej gali ma walczyć w Main Evencie o pas nie wystąpiłby na Summerslam, a taki Kofi wystąpił.


  • Posty:  72
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.08.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

619&Kofi&JoMo vs Albrto del Rio&Miz&R-Truth

 

Opener nawet nie najgorszy, choć walka z dupy wyciągnięta, tylko po to aby zagospodarować trochę czasu i paru zawodników, dobry zabieg na tygodniówkę a nie na taką galę jak SS promowaną jako 2 co do znaczenia w WWE. Co prawda zobaczyliśmy w niej trochę dobrego wrestlingu i kilka niezłych spotów, ale wolałbym w jej miejscu np. walkę Morrisona z Prawdą. Zwycięstwo tych dobrych było do przewidzenia, choć jak dla mnie mogli dać wygrać heelom. Generalnie sama w sobie zła nie była, ale jaj nie urwała, tym bardziej , że wynik był oczywisty.

 

Shamus vs Mark Henry

 

No cóż, walka mnie nie porwała, ale dało się ją nawet obejrzeć. Bardzo mocno rozpisany heel, co jest w WWE rzadkością, i co mnie cieszy, bo zwykle jest on przystawką dla face'a a tym razem stało się inaczej. Myślałem, że wygra rudy, ale Vince konsekwentnie promuje henryka na niszczyciela i pewnie szykują już mu feud z RKO, w którym rzecz jasna polegnie, zatrzymany przez terminatora Randego :evil:.

 

Kelly Kelly vs Beth Phoenix

 

O samej walce niewiele można powiedzieć. Chyba jedynie tyle, że Kelly kelly nieoczekiwanie wygrywa, i ma bardzo ładne cycki :razz:

 

Daniel Bryan vs Wade Barret

 

Bardzo przeciętna walka,jedynie Daniel coś pokazał, Wade gdy miał przewagę zamulał na potęgę. Nie jestem zadowolony ze zwycięzcy bo Wade gówno obecnie znaczy, a Daniel to w końcu Mr. Money in the Bank i powinni go lepiej wypromować. Rozumiem, że pewnie chcą aby na NoC odbyła się walka o walizkę ale jak dla mnie jobbowanie Dragona jest wkurwiające i bez sensu. Jeśli już mają go komuś podłożyć, to tylko komuś wypromowanemu i to po zaciętej i wyrównanej walce, a nie komuś takiemu jak Wade, którego choć go lubię to jednak z bólem stwierdzam, że stoczył się strasznie w hierarchii. Oby tylko przynajmniej teraz odbił się od dna bo danie mu zwycięstwa nad Bryanem, tylko po to by za chwilę znowu miał jobbować to byłaby totalna głupota, a jak wiadomo niezbadanę są wyroki Vince'a.

 

Rko vs Christian

 

Przeczuwałem, że tak będzie. Orton po miesięcznej rozłące wraca do pasa, co jest jednym z powodów, dla których będę prawdopodobnie zmuszony do zaprzestania oglądania regularnie SD!. Naprawdę, pomijajać już to, że to skurwysyństwo ze strony RKO, to obecnie nie mam w ogóle ochoty na niego patrzeć. Jako face koleś jest sztuczny i za chuja go nie kupuję. Sama walka naprawdę dobra choć wkurwiło mnie, że porcelanowy Randall nie przyjął prawie w ogóle bumpsów, i dominował przez większość czasu. Trochę rozczarowało mnie też rozegranie sprawy z Edgem, gdyż mógł on mimo wszystko jeśli nie pomóc bezpośrednio po początkowym segmencie, to przynajmniej jakoś pojawić się pod koniec walki i odwrócić uwagę Ortona aby umozliwić Christianowi heelowe pojechanie push killera. Ogólnie walka dobra, i jak na PG dość ostra, ale sam wynik do dupy.

 

Cm Punk vs John Cena

 

Walka nawet dobra choć jasne było, że nie pobije tej z MitB gdyż tam połowę sukcesu stanowiła zajebista publika. Początek trochę zamulający, ale z czasem rozkręcała się coraz bardziej i po pewnym czasie zobaczyliśmy naprawdę niezłe widowisko: dobre akcje techniczne Punka jak i Ceny który pokazał się po raz kolejny z dobrej strony, wymiana przewag i finisherów, pare kickoutów i w końcu wygrana Straight Edge Warriora ale jako, że do końca gali zostało kilka dobrych minut to wiedziałem, że to nie może się tak po prostu skończyć. Jak wiadomo Cena trzymał nogę na linach w czasie pinowania i w sumie spodziewałem się heel turnu Huntera ale chuj z tego wyszedł, przynajmniej na razie, bo na Raw HHH po prostu za to przeprosił, a z drugie strony Jasiu na SS nawet za bardzo nie protestował, co jak niektórzy zauważyli było szczytem idiotyzmu. O ile do interwencji Nash'a po walce nie mam nic przeciwko, to już do tego, że ADR zostaje akurat w tym momencie mistrzem to i owszem. Rozumiem, że wiele razy ten pas przeszedł mu koło nosa, i jedzie niebawem do Meksyku, ale w końcu storyline kręcący się od jakiegoś czasu wokół CM Punka przyćmił zdecydowanie Alberto i jego 'przeznaczenie'. Dla mnie to błąd biorąc pod uwagę obecny boom na Punka, tym bardziej, że istnieje duże ryzyko, że dadzą znowu pas Jasiowi, którego obecnym Gimmickiem już rzygam. Ogólnie mimo tego, że walka dobra, to spodziewałem się po niej nieco więcej zwłaszcza po zakończeniu które zapowiadało się emocjonująco, a okazało się po prostu słabe.

 

Ogólnie gala średnia, a jak na PPV spod znaku wielkiej czwórki, rzekłbym nawet, że rozczarowująca. Dwie dobre walki, ale obie ze zjebanym zakończeniem, dobre segmenty z backstagu(tekst Punka do Stefci mnie rozjebał...) nie mogły mimo wszystko zasłonić reszty, która była po prostu słaba. Opener z dupy wzięty, przeciętna do bólu walka Bryana z Wadem, gówno jakim była walka Div sprawiają że SS 2011 nie wypadł moim zdaniem zadowalająco.

 

5,5/10


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Moi drodzy, ochłonąłem trochę i napisze szczerze, że mój ostatni głupi opis był reakcją na głupotę WWE. A poważnie, ta gala miała aż 3 prawdziwych zwycięzców:

Złoto dla Alberto za...zdobycie oczywiście złota WWE

Srebro dla Henry'iego- ten potężny zawodnik po przejściu heelturnu oraz pod koniec swojej kariery zaczyna mi imponować. Monster heel z prawdziwego zdarzenia

Brąz dla Barreta- pokonał pana od walizki przez co może przypomnieć fanom WWE, że istnieje, po znośnie dobrej walce.

Niby powinienem wyróżnić Nasha, że pojawił się w main evencie...ale sobie kurwa daruje. :twisted:

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      W ringu jest bardzo przeciętnie, przy mikrofonie Punk to czołówka WWE. Nie słyszy się o żadnych kwasach na zapleczu, więc ego chyba Phil trzyma na wodzy. Przydałoby się zacząć promować innych. Chciałbym zobaczyć Punka w poważnych programach z Knightem, Loganem czy nawet Rhodesem.
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW World Tag League 2025 - Dzień 4 Data: 25.11.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Koriyama, Fukushima, Japan Arena: Big Palette Fukushima Publiczność: 699 Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Grins
      Bardzo dobrze go oceniam, dzięki Punkowi RAW trzyma poziom i zawsze dzieje się coś ciekawego, moim zdaniem chłop odpokutował kwas i akcje z 2023 roku, ten powrót wyszedł mu na dobre, pamiętam jak większość obawiała się że wyjdzie z tego gówno a tu proszę spore zaskoczenie... Punk osiągnął swój cel odbębnił ME WM, wygrał dwa razy tytuł który teraz jest w jego posiadaniu, być może znowu będzie głównym punktem WM i ponownie stoczy walkę w ME ale już solo, no chłop nie może narzekać, jest o wiele le
    • KyRenLo
      Szybko zleciało: Jak oceniacie na teraz ten powrót?
    • KyRenLo
      Czerwona tygodniówka: Roman i Punk, i Blondas. Ależ przepotężny skład na sam początek RAW.  Koniec końców to nie było nic wielkiego poza samą końcówką i tekstem Romana o pasie. Logan wymienił wszystkich, ażeby ostatecznie na końcu już pokazać na siebie. Pewnie to nawet on zgarnie wygraną. Gunther powrócił i dał dwa zajebiste pojedynki. Najpierw Evans, a teraz Melo. Obaj rywale byłego mistrza pokazali się z bardzo dobrej strony, ale zwycięzcą w obu pojedynkach mógł być tylko Gunthe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...