Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Unemployed WWE champion, czyli co dalej?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

W razie połączenia brandów prawdopodobnie zwiększony zostałby prestiż US/IC title i raz na jakiś czas mógłby ponosić go jakiś Main-Eventer. Ja w połączenie brandów jednak nie wierzę, już bardziej w jakąś inzwaczję.

 

secoresner, sorki że spytam ale gdzie Ty masz w tym swoim filmiku napisy? Nie wiem może u mnie już wzrok szwankuje ale ja ich nie widzę...

Jeżeli przycisk "CC" nie zadziała, odpal filmik w Explorerze, tam nie powinno być problemów.

  • Odpowiedzi 83
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TakerFanKrk

    10

  • Sebu

    7

  • jojo

    6

  • PH93

    5

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

I jedynymi zawodnikami walczącymi o pas będą Miz, Orton, Del Rio i Cena, a CC, Barret czy Morrison będą mogli o pasie pomarzyć.

 

Barret teraz może też pomarzyć, a Morrison miał pecha - to jemu podobno miała przypaść walizka, ale dopadła go kontuzja.

 

Właśnie tacy zawodnicy jak Christian, Morrison czy nawet byli ME jak np. Chris Jericho byli by ratunkiem dla pasa IC/US. Wreszcie zyskałby na wartości jak za czasów Breta Harta, czy nawet niedawnych gdzie o ten pas na WMce mierzyli się Y2J i Rey Mysterio.

 

Takich wrestlerów można by również wystawiać do promocji młodych talentów - jak robi to teraz Miz, odpuścił sobie wszelkie pasy i pracuję z Riley'em, sądzę, że gdyby coś takiego zaproponowano RKO to by zaczął wybrzydzać i jęczeć jaki on biedny, nie trawię tego zawodnika gdy chodzi o jego wtrącanie się w booking.

 

Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią nam, że brandy się złączą - wykasowanie gali Bragging Rights oraz nowa gra na konsole pod tytułem 'WWE '12', a nie tak jak wcześniej 'Smackdown vs. Raw'.

 

Ale chyba jesteśmy zgodni, że zarówno Barret jak i Morrison będą bliżej Main Eventu z dwoma głównymi pasami w fedce. Po co podnosić prestiż pasa IC czy tam US, podnosić go do rangi Main Eventowej, skoro już są dwa pasy Main Eventowe. Na WM-ce 25 o pas nie walczyli Rey z Jericho, tylko jak się nie mylę JBL z Mysterio w minutowej walce, prestiż, nie ma co! A co do późniejszego feudu Chrisa z zamaskowanym, to ok był, ale zobacz ile wtedy było pełnokrwistych main eventerów, a zoabacz ile teraz. Zresztą Sheamus i Barrett też mieli podnosić prestiż pasów US i IC, a wyszło jak wyszło.

 

Z tego co pamiętam, to chodziło o to, że WWE nie chce po prostu podkreślać różnicy między brandami, a nie, że chce je koniecznie łączyć. Poza tym Bragging Rights miało słaby buyrate, a o łączeniu brandów mówił się już na jesieni zeszłego roku, więc nie wierzę w to. Poza tym w przypadku unifikacji byłby problem z gimmickowymi ppv, bo powiedz mi jak WWE by zapełniło taką kartę Elimination Chamber? Dwie walki o IC/US(a i to nie jest pewne) + WWE i co dalej? Większość wrestlerów cos znacząca w komorach, zostają jakieś leszcze.... A tak zawsze można wcisnąć walkę o US czy IC.


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

ale zobacz ile wtedy było pełnokrwistych main eventerów, a zoabacz ile teraz.

Cena, Orton, Triple H. :P

 

Poza tym, kiedyś na RAW i SD występowali ci sami wrestlerzy, bez żadnych podziałów i czas się znalazł. Przynajmniej będzie pewność, że takie beztalencia jak Slater czy Swagger zostaną main-eventerami, ale superstars. :)


  • Posty:  108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

ale zobacz ile wtedy było pełnokrwistych main eventerów, a zoabacz ile teraz.

Cena, Orton, Triple H. :P

 

Poza tym, kiedyś na RAW i SD występowali ci sami wrestlerzy, bez żadnych podziałów i czas się znalazł. Przynajmniej będzie pewność, że takie beztalencia jak Slater czy Swagger zostaną main-eventerami, ale superstars. :)

 

 

O czym ty mówisz? Batista, Edge, Jericho, Micheals, Taker, młody Hardy, ci ludzie mieli przecież "to coś i byli tym "kimś". Porównaj ich sobie z Del Rio, Morrisonem, Barrettem, Sheamusem.


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Edge? Kontuzja. Batista? Kontuzja. Jericho? Main-Eventer? Przecież on był regularnie szmacony. Michaels? Tak, tylko, że on powrócił dopiero na SummerSlam 2009 i nie brał udziału w Main Eventowych feudach do czasu Survivor Series. Taker? Tak, ale zależy o jakim okresie mówimy. Młody Hardy? To był Main Eventer pełną gębą? IMO, nie i jego pozycję mogę spokojnie porównać do tej Del Rio, Barretta czy Sheamusa z tą różnicą, że on dostał pas na miesiąc.

 

Zależy o jakim czasie mówimy, bo ja dawałem przykłady na 2009 roku. :)


  • Posty:  46
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.07.2011
  • Status:  Offline

ale zobacz ile wtedy było pełnokrwistych main eventerów, a zoabacz ile teraz.

Cena, Orton, Triple H. :P

 

Poza tym, kiedyś na RAW i SD występowali ci sami wrestlerzy, bez żadnych podziałów i czas się znalazł. Przynajmniej będzie pewność, że takie beztalencia jak Slater czy Swagger zostaną main-eventerami, ale superstars. :)

 

 

O czym ty mówisz? Batista, Edge, Jericho, Micheals, Taker, młody Hardy, ci ludzie mieli przecież "to coś i byli tym "kimś". Porównaj ich sobie z Del Rio, Morrisonem, Barrettem, Sheamusem.

 

 

No tak ale to przez Ere PG która nie daje im siły przebicia,teraz liczy się tylko Cena i Orton,może w przyszłości Punk.


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

No tak ale to przez Ere PG która nie daje im siły przebicia,teraz liczy się tylko Cena i Orton,może w przyszłości Punk.

Co Era PG ma do promocji wrestlerów, pytam proraz 5151525252552525591305923041823901830921834012481029483024809284924092898290414141?

 

Czasy, które wymienił Jojo (czyli jak się domyślam 2009) to też PG. :|


  • Posty:  108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Edge? Kontuzja. Batista? Kontuzja. Jericho? Main-Eventer? Przecież on był regularnie szmacony. Michaels? Tak, tylko, że on powrócił dopiero na SummerSlam 2009 i nie brał udziału w Main Eventowych feudach do czasu Survivor Series. Taker? Tak, ale zależy o jakim okresie mówimy. Młody Hardy? To był Main Eventer pełną gębą? IMO, nie i jego pozycję mogę spokojnie porównać do tej Del Rio, Barretta czy Sheamusa z tą różnicą, że on dostał pas na miesiąc.

 

Zależy o jakim czasie mówimy, bo ja dawałem przykłady na 2009 roku. :)

 

Ja też mówię o 2009. Edge miał kontuzję, ale jeszcze na wiosnę wałczył normalnie, Batista też powrócił, później jeszcze drugi raz na jesień. Hardy na pewno był dużo bliżej stałego ME niż Morrison czy Barrett, bo przed swoim odejściem kręcił się przy pasie 9 miesięcy. Zresztą porównaj sobie, jak na niego reagowała publika, a jak reaguje na Morrisona. Poza tym, ja tu zmierzam właśnie do prestiżu pasów mid cardowych. Bo przez to, że było więcej Main Eventerów, takich już wypromowanych, to o pasy tagów mogli walczyć Jeri Show z DX, a o pas IC mógł walczyć Jericho z Reyem.


  • Posty:  87
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.05.2010
  • Status:  Offline

Jak myślicie, Punk po MitB przeszedł face-turn czy nadal będzie heelowym champem?

8937594774fac0f0ee7a5f.jpg


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

Turnu to on raczej nie przeszedł. Nadal jest taki jaki był wcześniej a to czy nadal będzie heelowym championem chyba jest nie możliwe. Publika na niego reaguje teraz tak, że chyba nawet jak by ich obraził to by zebrał pop. Musimy poczekać do kolejnych RAW. Oby już na następnym chociaż trochę się wyjaśniło :D

WWE by Pinio 2k17

Fan CM Punk'a od początku przygody z WWE!

KNEES 2 FACES

10206473354f8c156432932.gif


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Po pierwsze, mam nadzieję, że powrót CM'a nie nastąpi za szybko, bo to zabije całe momentum tej historii...

 

Po drugie, Punk powracając musi być tym dobrym! Nie możliwym jest, że zrobili mu turn na jedną galę u siebie, rok temu w Chicago nie było wyjątku i został rozpisany zwyczajnie, jak heel. Z resztą, CM Punk w tej historii robi za obrońcę biznesu, za obrońcę publiczności i tego czego ta widownia oczekuje. Jeżeli storyline ten ma nam zaprezentować jakieś zmiany (nawet i fikcyjne) to prowadyrem, który do tego doprowadził jest ex lider S.E.S.

 

Punk ma poparcie ludzi, nie jest cukierkowaty, nie liże dupska... kogoś takiego w federacji brakowało i oby w takim bookingu pozostał po powrocie.

 

;)


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Dla mnie Punk musi wrócić w miarę szybko - gdyby miał zniknąć i wrócić za rok, nie dość, że ludzie zapomnieliby o tym konflikcie i nie wywoływałby już takich emocji, to jeszcze w ogóle do kontynuacji mogłoby nie dojść. Będzie nowy WWE champ (choć mam nadzieję, że nie, bo prawdziwy mistrz jest w Chicago) i nikogo nie będzie interesował powrót Punka z pasem, który wówczas (gdy nowy champ zostanie wyłoniony) gówno będzie znaczył.

  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Oczywiście nie rozmawiamy o roku, ale myślę, że przerwa obejmująca jedno/dwa PPV byłaby w sam raz. Myślę, że kontynuowanie walki o władzę pomiędzy HHH a Vincem i wspominanie co jakiś czas o CM Punku wystarczy. Do tego internetowe utożsamianie się z pasem + może pojawienie się w jakiejś innej federacji (po cichu spekulowane porozumienie pomiędzy ROH i WWE), a momentum CM'a byłoby podtrzymane.

 

Bądź co bądź, zapowiada się to cholernie ciekawie... ;)


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Jak myślicie, Punk po MitB przeszedł face-turn czy nadal będzie heelowym champem?

To znaczy status Punka oraz sposób reakcji publiczności jest taki jak na Ortona, który ze złego przez zbieranie ton popu oraz popularność stał się facem. Takim zeschizowanym jak widać obecnie, ale facem. A Punk? No publiczność nie kłamie. CM robi obecnie szał niczym Stone Cold i za to mu chwała :)

 

[ Dodano: 2011-07-23, 18:13 ]

A tak w ogóle co z bandą jobberów nazwanych the New Nexus? Co z tymi owymi jegomościami będzie obecnie?

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

A tak w ogóle co z bandą jobberów nazwanych the New Nexus? Co z tymi owymi jegomościami będzie obecnie?
No jak to co? Są dwa wyjścia: albo powrócą do FCW (a Otunga pójdzie się żalić do swojej sławnej żonki że CM Punk był niezasłużenie większą gwiazdą od niego :D ) albo przygarną ich dobrotliwe ręce wujka Hulka z Orlando (trochę u Vinca posiedzieli a wiadomo że TNA zbiera u siebie odrzuty z WWE, więc Nexusowcy zostaliby przywitani z otwartymi rękami :P )

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
    • KPWrestling
      Wywiad z Chemikiem w Radio Gdańsk S.A.! 📻 W najnowszej audycji „Zoom na popkulturę” zanurzyliśmy się w świat wrestlingu – spektaklu na pograniczu sportu, teatru i widowiska kaskaderskiego. Rozmawialiśmy o jego obecności w popkulturze, od filmów po komiksy, a także o historii WWE i rosnącej popularności wrestlingu...Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • MissApril
      Wiem, że pójdzie dalej, ale czas by wokół niej pojawiła się jakaś nowa postać, która wiązałby się z "potencjalną" "kolejną mistrzynią US". Czas zostawić za sobą trio Alba, Piper i Chelsea. 
    • Nialler
      Truth - fajny jako komediant (oglądam WWE regularnie (w sumie to non stop) od 2010 roku. Zawsze gdzieś był w moim sercu czy to jako komediant, czy jako jeszcze lata temu jako poważny w sumie wrestler. Szkoda mi go mimo wszystko. Nie za takie role i niesłusznie został potraktowany. Carlito - meh. Wyjebne mam bardzo bardzo w niego. Nawet w moim 2K universe nie mam go w rosterze bo typa nie trawię. W ogóle to już nawet JD u mnie nie istnieje tylko solówka. (Finn i JORDAN DEVLIN (!)) mistrzami tag team SD.  Czekam na więcej.
    • GGGGG9707
      Mi osobiście Carlito jest zupełnie obojętny, choć kolejny raz się dziwię że znowu w tym roku żegnają kogoś kto regularnie jest w WWE TV (nawet jako statysta). A przecież mają tyle ludzi (znowu pozdro Omos) którzy nic nie robią a trzymają ich dalej... Czyli Kross też zaraz poleci bo nie dość, że zaraz ma koniec kontraktu to WWE strasznie marnuje jego moment. Przecież ludzie tak na niego reagują, jak na antenie widać go w szatni to cała arena wiwatuje a ci nic, ani walki kwalifikacyjnej do MITB ani żadnej walki w ogóle... Marnować takie momentum
×
×
  • Dodaj nową pozycję...