Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Książki - co polecacie? :)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

Yes!: My Improbable Journey to the Main Event of WrestleMania

 

Autor książki przesadził pisząc wprowadzenia do rozdziałów. Czułem się jak gdybym czytał Esquaire.

Dla mnie najciekawsza była część opisująca karierę Danielsona na scenie niezależnej, jako że wtedy oglądałem tylko WWE. Stąd też druga połowa książki nie przypadła mi aż tak mocno do gustu, bo znałem jego losy w federacji.

Bardzo zdziwiło mnie jak szczery w książce jest Bryan. Szczególnie fragment "robię to tylko dlatego, że nie wiem co ze sobą zrobić" w kontekście śmierci ojca jest bardzo radykalny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-388346
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

http://multibook.pl/userdata/gfx/39ba87cad4d929d2b984a1221b184862.jpg

 

Niebezpieczne Związki Bronisława Komorowskiego (2015)

 

O Wojciechu Sumlińskim usłyszałem pierwszy raz w 2008 roku gdy został zatrzymany przez ABW pod zarzutem sprzedaży tajnego Aneksu do raportu WSI spółce Agora (wydawcy Gazety Wyborczej). Potem wydarzyła się słynna nieudana próba samobójcza, po której byłem strasznie ciekaw co doprowadziło tego człowieka do tak drastycznego kroku. Potem się okazało że dziennikarz został uniewinniony od tego zarzutu, ale jednocześnie sam zapłacił za to własnym zdrowiem. Szczerze powiem że naprawdę ciężko jest uwierzyć w fakty podawane w książce (autor twierdzi że jest to w 100 % prawda i ma na to dowody), tym bardziej że większość z nich obciąża człowieka który do niedawna pełnił najwyższy urząd w państwie. Sumliński twierdzi że Bronisław Komorowski z resztą środowiska dawnego WSI zaszczuli go i przy okazji zniszczyli mu życie w zemście za tropienie i ujawnianie dowodów na przestępczą działalność środowiska WSI oraz jednoczesnych związków byłego prezydenta z tym środowiskiem.

 

Wiem żę może się wydawać iż jest to książka pisana na zamówienie polityczne ale mimo wszystko polecam się z nią zapoznać każdego, niezależnie kto jest za jaką partią polityczną.

 

PS. znamienny jest też fakt że sam były prezydent nie zdecydował się pozwać Wojciecha Sumlińskiego, mimo iż utrzymywał że to o czym pisze dziennikarz to stek kłamstw. W dodatku PBK reaguje niezwykle nerwowo gdy tylko usłyszy nazwę Pro Civilli lub nazwisko Sumlińskiego (niedawna sprzeczka słowna z Bogdanem Rymanowskim podczas debaty prezydenckiej w TVN, gdy dziennikarz wspomniał o tej książce) To chyba najlepsza rekomendacja dla tej książki

 

Dla chętnych krótki filmik z owej debaty https://www.youtube.com/watch?v=zIoUMl9M21A

Edytowane przez TakerFanKrk
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-388389
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Szymun Wroczek "Piter" (Seria: Uniwersum Metro 2033)

 

"…my wszyscy już umarliśmy. Tom Waits rozbrzmiewający w martwej ciszy opuszczonej kafejki. Mokry petersburski blues w deszczową noc newskiego prospektu… Biała grubościenna filiżanka na masywnym spodku. Czarna skorupa wewnątrz.

Ochrypły, straszny głos Waitsa brzmi Iwanowi w uszach. W martwej ciszy trzaskają milirentgeny, promieniowanie gamma przechodzi przez cienkie ściany. Echo. Iwan stoi na ulicy i słucha radioaktywnego bluesa. W ręku trzyma strzelbę z dwiema lufami…" (cyt. z książki)

 

"Dawniej: Piotrogród, Leningrad; dziś: Sankt Petersburg, Petersburg lub po prostu Piter. W mieście nad Newą, podobnie jak w Moskwie, atomową apokalipsę przetrwali tylko ci, którzy mieli szczęście znaleźć się w odpowiednim miejscu, czyli w metrze.

Iwanowi Mierkułowowi, diggerowi z Wasilieostrowskiej, przygotowania do ślubu przerywa wybuch wojny z Chodnikami, na których padło podejrzenie kradzieży agregatu prądotwórczego. Lokalne starcie wkrótce przerodzi się w coś o wiele poważniejszego. Kto okaże się prawdziwym sojusznikiem, a kto zdrajcą? W obronie zasad i własnej stacji Iwan będzie musiał podjąć nierówną walkę."

(„Metro 2033 Uniwersum” jest projektem Dmitrija Glukhovsky’ego - autora bestsellerowych powieści Metro 2033 i Metro 2034 -, w którym biorą udział różni pisarze, osadzający swoje historie w realiach Metra 2033.)

 

 

Powiem tak - ta książka to prawdziwy kameleon, bo znam osoby, które lubią takie post-apokaliptyczne klimaty, a odpadły po pierwszych kilkudziesięciu stronach, a znam też takie, które tego typu SF nie trawią (vide: moja Pani), a które przebrnęły przez wolno rozkręcający się początek, żeby później zostać pochłoniętym w całości i dokończyć książkę z wypiekami na twarzy (a jak na takiego hejtera SF jak ona, to prawdziwy cud!).

"Piter" faktycznie rozkręca się dość powoli, ale jak ulał pasuje do powiedzenia "im dalej, tym lepiej". Kapitalny jest tu ten klaustrofobiczny, mroczny klimat opuszczonych, pełnych zagrożeń tuneli, oraz spowijająca całość atmosfera beznadziei, w jakiej znaleźli się bohaterowie, którzy egzystują w tunelach metra, po Atomowym Armagedonie. Ich życie to ciągła walka o przetrwanie każdego kolejnego dnia, w świecie, który już w niczym nie przypomina dawnego "Królestwa Człowieka", sprzed wybuchu bomb atomowych... I faktycznie, autor opisuje to wszystko tak sugestywnie, że czytelnik może się poczuć jak jeden z niedobitków ludzkości, zmuszony walczyć z promieniowaniem, brakiem żywności i amunicji, wszelakiej maści mutantami powstałymi na skutek radiacji, oraz najgorszym z tego wszystkiego drapieżnikiem - czyli drugim człowiekiem, który często okazuje się być bardziej bezlitosną bestią niż wszystkie inne zagrożenia.

"Piter" to także festiwal niesamowicie interesujących postaci, które na długo zapadają w pamięć i z którymi czytelnik momentalnie się zżywa oraz im kibicuje w walce o przetrwanie. Jest to bardzo mocna strona tej książki.

Na plus zdecydowanie jest też to, że każda z tego typu książek (w tym także i "Piter"), dziejąca się w uniwersum "Metro 2033" - to odrębna pozycja, nie łącząca się niczym (oprócz samego "świata") z pozostałymi, tak więc bez obawy można sięgnąć po którąkolwiek, nie przejmując się tym, że czegoś się nie załapie.

To co mi sprawiało lekki dysonans podczas czytania, to sam styl prowadzenia tej opowieści. Chodzi mi o to, że momentami była ona pisana bardzo "na poważnie", a momentami autor wrzucał sporo humorystycznych wstawek, które jak dla mnie trochę "rozwadniały" wydźwięk. I nie chodzi tu o same wstawki, bo na prawdę humor był tam całkiem niezły. Chodzi raczej o to, że efekt wyszedł taki, jakby autor nie do końca był zdecydowany którą pójść drogą i postawił na mix jednej z drugą, co spowodowało, że ani ta "4 real", ani ta "dowcipna" nie zostały wykorzystane w 100-u procentach, pozostawiając wrażenie niewykorzystanego potencjału całości.

Mimo to, książka na luzie może się spodobać każdemu, kto gustuje w post-apokaliptycznych klimatach, a fani gier komputerowych z spod znaku "Fallout" czy "Hellgate", powinni być normalnie w siódmym niebie. Moja ocena: 7/10.

 

P.S. Jako, że z chęcią sięgnąłbym po kolejną pozycję dziejącą się w uniwersum "Metro 2033" (a jest ich na polskim rynku już chyba ponad 10), a nie chciałbym improwizować (te książki nie są zbyt tanie, a ich objętość nie skłania do wyboru na "chybił - trafił") - czy czytał ktoś może z tej serii coś, co warte byłoby polecenia? Jestem otwarty na wszelkie rekomendacje;)

 

P.S.2 Jeżeli ktoś czytał "Pitera", to z chęcią poznałbym jego interpretację zakończenia tej książki, które jest zdecydowanie niejednoznaczne...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-388710
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  441
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.01.2014
  • Status:  Offline

http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/48000/48379/352x500.jpg

 

Folwark zwierzęcy(ang. Animal Farm)

George Orwell

 

Opis: Orwell pisał: "Folwark Zwierzęcy miał być przede wszystkim satyrą na rewolucję rosyjską. Jednak, jak podkreślam, przesłanie utworu jest szersze: chciałem wyrazić w nim myśl, iż ów szczególny rodzaj rewolucji (gwałtowna rewolucja oparta na konspiracji , z motorem napędowym w postaci nieświadomie żądnych władzy osób) może doprowadzić jedynie do zmiany władców. Mój morał brzmi tak oto: rewolucje mogą przynieść radykalną poprawę, gdy masy będą czujne i będą wiedzieć, jak pozbyć się swych przywódców, gdy tamci zrobią, co do nich należy. (...) Nie można robić rewolucji, jeśli nie robi się jej dla siebie; nie ma czegoś takiego jak dobrotliwa dyktatura."

 

Opinia: Książka pisana z dość ciekawej perspektywy. Orwell jako zadeklarowany socjalista(a przynajmniej utożsamiający się z tym nurtem) poddaje pod krytykę rewolucję bolszewicką. To co zrobił jest nie do pomyślenia w obecnych czasach. Jakże to można tak, przecież socjalista nie może krytykować komunizmu. Orwell chyba sam nie spodziewał się tego w jaki sposób zostanie odebrana przez czytelników jego książka. Z krótkiego satyrycznego opowiadania wyszła mu niesamowita krytyka zarówno bolszewików, jak i znacznego "dorobku" socjalizmu osadzona w realiach świata zwierzęco-ludzkiego. Książka warta polecenia, zwłaszcza ostatnia scena daje dużo do myślenia.

 

Ocena: 7/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-390704
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

P.S. Jako, że z chęcią sięgnąłbym po kolejną pozycję dziejącą się w uniwersum "Metro 2033" (a jest ich na polskim rynku już chyba ponad 10), a nie chciałbym improwizować (te książki nie są zbyt tanie, a ich objętość nie skłania do wyboru na "chybił - trafił") - czy czytał ktoś może z tej serii coś, co warte byłoby polecenia? Jestem otwarty na wszelkie rekomendacje;)

 

Czytałem "Metro 2034" Glukhovsky'ego, ale niespecjalnie mi się podobało. Dobrnąłem gdzieś do połowy, rzuciłem w kąt, a później sprzedałem na Allegro. Pojebało mi się, bo chciałem przeczytać wychwalane "Metro 2033", ale przez przypadek kupiłem drugi tom serii. Stanowił on jednak osobną całość, z nowymi bohaterami i nie było w związku z tym problemu, że zacząłem czytanie w środku historii (co byłoby oczywistym bezsensem). Problemem była sama powieść. Książką bardzo nużąca, bohaterowie niezbyt zajmujący, o ile dobrze pamiętam było też trochę filozofii autora za trzy grosze. Głównym atutem był sam pomysł na postapokaliptyczny świat z ludźmi żyjącymi w moskiewskim metrze, ale to za mało, żeby się jarać - tym bardziej, że autor stworzył już wcześniej coś lepszego (z tego co piszą) w tym uniwersum, a tutaj tylko próbował odcinać kupony. Nie wiem jak reszta, ale "Metro 2034" raczej wykreśl z listy książek, które można przeczytać.

Edytowane przez Ghostwriter
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-391721
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Czytałem "Metro 2034" Glukhovsky'ego, ale niespecjalnie mi się podobało. Dobrnąłem gdzieś do połowy, rzuciłem w kąt, a później sprzedałem na Allegro. Pojebało mi się, bo chciałem przeczytać wychwalane "Metro 2033", ale przez przypadek kupiłem drugi tom serii. Stanowił on jednak osobną całość, z nowymi bohaterami i nie było w związku z tym problemu, że zacząłem czytanie w środku historii (co byłoby oczywistym bezsensem). Problemem była sama powieść. Książką bardzo nużąca, bohaterowie niezbyt zajmujący, o ile dobrze pamiętam było też trochę filozofii autora za trzy grosze. Głównym atutem był sam pomysł na postapokaliptyczny świat z ludźmi żyjącymi w moskiewskim metrze, ale to za mało, żeby się jarać - tym bardziej, że autor stworzył już wcześniej coś lepszego (z tego co piszą) w tym uniwersum, a tutaj tylko próbował odcinać kupony. Nie wiem jak reszta, ale "Metro 2034" raczej wykreśl z listy książek, które można przeczytać.

 

Tak, podobno Metro 2034 to skok na kasę Glukhovsky'ego - w przeciwieństwie do ponoć genialnego Metro 2033. W 2034 ponoć nie ma już tego klimatu co wcześniej, akcja siada i książka jest przefilozofowana. Z tego co rozmawiałem w sieci z pasjonatami tego Uniwersum, to bezapelacyjne jest Metro 2033, a następnie trylogia Diakow'a ("Do światła", "W Mrok", "Za horyzont") i "Korzenie Niebios" Avoledo. Reszta to lepsze lub gorsze pozycje, ale ogólnie Metro 2034 fani uznają za spore rozczarowanie w stosunku to kapitalnej "jedynki".

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-391745
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 284
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.05.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Raven- osobiście poleciłbym pozostać tylko przy książkach Diakowa i Metro 2033. Pozostałe niestety wyglądają jak szkice jakiś prac postapo przerobione w ostatnim momencie tak by wpasować się w trend popularności Metra. Nie są to oczywiście złe książki, ba Korzenie Niebios czy polska Dzielnica Obiecana były całkiem wciągające, ale jednocześnie to typowe pozycje "na raz". Przeczytałem, odłożyłem, raczej nie wrócę. Brakuje jakiś większych historii, powtarzanie utartego schematu który widzieliśmy w poprzednich pracach z tego cyklu zaczyna nużyć gdy mamy podobną fabułę i linię akcji z kosmetycznymi zmianami. Wydaje mi się że jedynie właśnie Diakow postanowił trochę rozruszać ten cykl z tego marazmu ; )
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-391751
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Dzięki za radę, bo właśnie planuję nabyć jakieś 2 książki z tego Uniwersum (bankowo klasyka Metro 2033 i jeszcze jakąś jedną, najprawdopodobniej "Korzenie Niebios", bo trylogię Diakowa, to bym musiał brać w całości, a na razie nie mam na tyle kasy). Z pozostałych pozycji, podobno jeszcze "Mrówańcza" jest na prawdę niezła (a przynajmniej zbiera bardzo solidne opinie) i "Ciemne Tunele" są całkiem spoko (choć dupy ponoć nie urywają), a polskie próby ("Dzielnica Obiecana" i "Otchłań") są raczej besztane, jako pozycje "na raz" i mocno odstające od zagranicznych "sióstr".
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-391760
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  502
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Donna Woolfolk Cross "Papieżyca Joanna"

 

 

Historia życia Joanny z Ingelheim, która ukrywając się pod męskim przebraniem dotarła na sam szczyt i została wybrana na głowę Kościoła.

Czy to tylko fikcja literacka, czy też jest w tej historii prawda? Na to pytanie nie uzyskamy prawdopodobnie nigdy odpowiedzi, ale niektóre źródła historyczne dają szansę, że jednak ta historia była prawdziwa, a to że jest tak mało znana to efekt wysiłków dostojników kościelnych pragnących usunąć wzmianki o Joannie z historii.

 

Jeśli chodzi o samą treść to dostajemy smutny obraz kobiet z tamtych czasów, gdzie ich głównym zadaniem było rodzenie dzieci. Nie miały dostępu do nauki i w zasadzie ich jedynym pragnieniem było trafić na męża, który nie będzie ich za często bił.

Joanna nauczyła się pisać i czytać tylko dlatego, że jej brat nie potrafił jej tego odmówić, a do szkoły dostała się dzięki biskupowi, który tytuł dostał po wuju. Dalszy etap jej kariery nastąpił już pod przebraniem jako Jan. Głód wiedzy i łatwość z jaką przyswajała sobie wiedzę szybko doprowadził ją do wysokiej pozycji, a gdy musiała opuścić opactwo z powodu choroby i obawy przed zdemaskowaniem udała się do Watykanu i tam szybko dzięki swoim umiejętnościom zbliżyła się do kolejnych papieży, aż w końcu sama została wybrana. Na drodze stanęła miłość, której nie potrafiła się całkowicie się wyrzec.

 

Według mnie bardzo dobra książka absolutnie warta przeczytania. 8/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-391769
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  174
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.01.2013
  • Status:  Offline

Paul Begg-Kuba Rozpruwacz .

 

Jego twarz pozostanie na wieki skryta w sinych mgłach East Endu; jego prawdziwe imię nigdy nie zostało do poznane. A jednak Kuba Rozpruwacz żyje w kulturze i pamięci zbiorowej, choć mija już ponad 120 lat od owych straszliwych mordów, które wstrząsnęły umysłami współczesnych. Wielu porywało się na próbę rozwiązania zagadki jego prawdziwej tożsamości – niewielu jednak porwało się na analizę całego zjawiska, jakim stał się ów najbardziej znany z morderców, a na pewno nie w takim stopniu jak Paul Begg, autor „Kuby Rozpruwacza. Historii kompletnej”.

 

Choć wydana dobrze znanej serii ‘biografie słynnych ludzi’, książka ta oczywiście zwyczajną biografią nie jest. Kuba rozpruwacz nie ma daty urodzin, a jego domem rodzinnym był cały East End, gdzie w przerażających, nawet w mniemaniu przyzwyczajonych do całkiem innych standardów XIX wiecznych ludzi, warunkach tłoczyła się londyńska biedota. Dlatego też opisywany jest nie jako człowiek, a jako zjawisko społeczne, będące naturalną konsekwencją nastrojów wśród angielskiej ludności, ruchów socjalistycznych i charakterystyki epoki. Prezentowane są tu więc wydarzenia, jakie doprowadziły Scotland Yard do paraliżu i niezdolności wytropienia złoczyńcy; inicjatywy społeczne i rozruchy, jakie karmiły się pośrednio sprawą mordowanych prostytutek. Oczywiście nie brakuje też historii samych zabójstw, ich ofiar, jak i dywagacji na temat prawdziwej tożsamości i przedstawienia najważniejszych teorii, jaki na ten temat powstały na przestrzeni kolejnych lat.

 

Ale najbardziej interesujące jest tu właśnie owo umieszczenie Rozpruwacza w kontekście historycznym. Próby wyjaśnienia bierności policji nie tylko na podstawie sprawy Kuby i pokazania konsekwencji tego morderstwa dla wiktoriańskiego społeczeństwa nadają całej sprawie zupełnie innego, niespotykanego powszechnie wydźwięku. Takie podejście daje czytelnikowi nową perspektywę, pozwalającą zrozumieć, co tak wyjątkowego było w historii tych brutalnych morderstw, że do teraz pozostają elementem zbiorowej kultury całej Europy.

 

Zwłaszcza że Begg zadał sobie nawet nie tyle trud przekopania się przez najdziwniejsze źródła, takie jak najdziwniejsze periodyki wydawane w tamtych czasach, ale porównał ich doniesienia i wyciągnął wnioski nie tylko z informacji się powtarzających, ale także z różnic pomiędzy kolejnymi relacjami. Jego krytyczne podejście do tematu stanowi miłą odmianę od sensacyjnych i nastawionych na zszokowanie czytelnika opisów tego tematu. Książka Begga nie jest paliwem dla chorej fascynacji brutalnymi zbrodniami, ale porządnym popularnonaukowym dziełem, mającym na celu analizę i rozważenie kontekstów, w jakich jawi się nam postać Kuby Rozpruwacza. W przeciwieństwie do wielu książek opisujących tę tematykę, epatujących krwawymi szczegółami i najbardziej nieprawdopodobnymi teoriami obiecującymi wyjaśnić tajemnicę wydarzeń z roku 1888, same morderstwa są tu na dalszym planie i zajmują poślednie miejsce. Wielokrotnie nie dostajemy nawet wszystkich szczegółów, a jedynie bardziej ogólny opis tego, co zastano na miejscu przestępstwa.

 

Jest to jednak zarówno zaleta, jak i wada; człowiek sięgający po książkę opisującą historię Kuby Rozpruwacza liczy chyba jednak na możliwość zabawy w detektywa, wyrobienia sobie na podstawie otrzymanych danych jakiegoś własnego zdania na temat możliwej tożsamości mordercy. Trochę niestrawny jest też suchy i mało literaki język Begga, odpowiedni raczej dla rozprawy stricte naukowej. Przedzieranie się przez niektóre akapity jest prawdziwą mordęgą, której nie osładza nawet intrygująca strona merytoryczna.

 

„Kuba Rozpruwacz. Historia kompletna” wydaje się jednak książką godną rozważenia. Naukowe podejście do legendy i mitu tego jednego z najbardziej znanych morderców wszechczasów jest pewnym powiewem świeżości w dawno nie wietrzonym archiwum sprawy Rozprowacza, wypełnionego po brzegi sensacyjnymi opowieściami graniczącymi (a czasem jawnie flirtującymi) ze spiskową teorią dziejów. Polecam tym, którzy chcieliby na całą sprawę popatrzeć szerzej i w zupełnie innym kontekście; natomiast miłośnicy kryminalnych zagadek poczuć się mogą mocno zawiedzeni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-394206
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline

Pytanie mam :) Od dłuższego czasu szukam jakichś dobrych książek, które fajnie przybliżą mi postacie bóstw poszczególnych mitologii wraz z mitami. I tak:

:arrow: Mitologia nordycka - "Heroje Północy" Jerzego Rosa

I to właściwie tyle :/ Szukam jeszcze czegoś dobrego odnośnie mitologii egipskiej, słowiańskiej i japońskiej (albo innej ciekawej religii azjatyckiej). Ktoś miał podobną zajawkę i poleci coś ciekawego?

Edytowane przez jakub97sc
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-400809
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  64
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2016
  • Status:  Offline

uhhh a już chciałam polecić najważniejszą rzecz związaną z nordyckim panteonem czyli "Eddę poetycką" (wydanie Biblioteki Narodowej ma fajne opracowanie dodatkowo). Część mitologii znam raczej z ogólnych opracowań i słowników więc żaden ze mnie ekspert.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-400815
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.03.2016
  • Status:  Offline

I to właściwie tyle :/ Szukam jeszcze czegoś dobrego odnośnie mitologii egipskiej, słowiańskiej i japońskiej (albo innej ciekawej religii azjatyckiej). Ktoś miał podobną zajawkę i poleci coś ciekawego?

 

Ja swojego czasu szukałem czegoś związanego ze Starożytnym Egiptem i nie chodzi tu tylko o mitologię. Matriarchalna struktura społeczeństwa przez bardzo długi okres. Stosunkowo łatwe życie - żyzne gleby, dające duże plony, izolacja geograficzna dająca spokój na wieki (wystarczy porównać to z czym musieli zmagać się Sumerowie i jak to się skończyło). "Fun loving people" - jak określiła badaczka podczas jednej z prezentacji, którą obejrzałem. Bogowie zachowujący się jak postacie z telenoweli, plus ludzie, którzy sami z tymi bogami się równali. Niestety nic ciekawego w języku polskim nie znalazłem, są to w większości bardzo ciężkie lektury, które są pozbawione jakichkolwiek ilustracji - a najłatwiej kulturą egipską zainteresować się przez architekturę i sztukę, bo pismo (którego było kilka wersji) było zarezerwowane dla bardzo wąskiego grona.

 

Jeśli jest coś godnego polecenia (raczej wątpię w polską wersję) to dajcie znać.

 

btw. Szukanie dobrych dokumentów o Egipcie czy Sumerze, może być problematyczne - bardzo popularni są Starożytni Kosmici (przynajmniej na Youtube i podobnych źródłach)...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-400825
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  502
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Maurice Druon "Królowie przeklęci"

 

Cykl 7 powieści opisujący ostatnie lata dynastii Kapetyngów we Francji, początek panowania dynastii Walezjuszy i początek wojny 100-letniej.

 

Wszystko zaczyna się od spalenia Wielkiego Mistrza zakonu krzyżackiego i jego klątwie rzuconej na króla Francji Filipa Pięknego i najbliższych współpracowników, którzy dziwnym trafem umierają w ciągu roku. Potem na tron wstępują kolejno jego trzej synowie i każdy w skutek różnych wypadków i intryg umiera po kilku latach bez męskiego potomka, aż w końcu na tron wstępuje ich kuzyn z dynastii Walezjuszy "Król znajda" jak o nim mówili co spowodowało pretensje do francuskiego tronu króla Anglii Edwarda, będącego wnukiem Filipa Pięknego.

 

Druon opisuje Francję trochę też Anglię intrygi dworskie, ludzi nie cofających się przed niczym, żeby zdobyć to co chcą. Pokazuje, że prawie wszystko można było załatwić dzięki pieniądzom i jak szybko upadali ludzie jednego króla, gdy na tron wstępował kolejny.

 

Jak to napisał w przedmowie Martin "To jest prawdziwa Gra o tron" i "Jeśli lubisz Grę o tron pokochasz Królów przeklętych".

Ogólnie zgadzam się z tym stwierdzeniem, bo każdy z tych tomów czytało się bardzo szybko, żeby jak najszybciej dojść do końca.

Tylko szkoda, że ostatni tom jest w formie sprawozdania z dużą ilością komentarzy biskupa dotyczącej podróży, które przerywają jego opowieści. 9/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-400850
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Odkopię lekko ten temat z małym pytankiem. Ostatnio przeczytałem najnowszy zbiór opowiadań Stephena Kinga, czyli "Bazar Złych Snów" i mnie cholernie wciągnął ten klimat. Czy ktoś może polecić coś powiedzmy na start od tego autora, tak żeby bardziej wkręcić się w jego twórczość?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2605-ksi%C4%85%C5%BCki-co-polecacie/page/19/#findComment-407304
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...