Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

5 najbardziej znienawidzonych wrestlerów


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  245
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2005
  • Status:  Offline

Jakich 5 wrestlerów nie lubicie najbardziej. Moje typy to

 

1. Goldberg - za 5 ciosów i who's next ( czyli całe micskillsy)

2. Hogan - za Leg Droopa, ogólnie nigdy go nie lubiałem

3. JBL - jest głupi i trzyma pas przez rok

4. Jordan - za to że trzyma z JBL-em i nie przepadam za jego walkami

5. Heidenreich - według mnie jest debilem i jego walki przewijam

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 93
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Wee Man

    7

  • Hartfan

    5

  • Y2J

    4

  • rey023

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Taki temat już był,ale niech będzie...

 

Triple H za blokowanie pushu i trzymanie pasa cały czas z malutkimi przerwami

JBL za to że w ringu umie tyle co nic i za to że dostał niezasłużony push

 

To czołówka...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17115
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

4. Jordan - za to że trzyma z JBL-em i nie przepadam za jego walkami

 

Pierwsza część tego cytatu rządzi :D.

 

mark, mark, mark, mark :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17125
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Stary temat ale niech Hartfan przypomni mlodszym kogo tak bardzo nie lubi z braci wrestlingowej...

 

1. Hulk Hogan - beztalencie... kompletne... Nie znosze go i nigdy to sie nie zmieni.

2. Sid - kolejny mega talent i former World Champ... Koniec jego kariery pokazuje jakim byl wrestlerem...

3. Goldberg - to nawet nie wrestler... Idiota... Nic poza tym

 

3 wystarczy... Kazdy z nich byl Mistrzem Swiata... Czy to WCW czy WWF/WWE...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17126
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1) Brock Lesnar - beztalencie, steryd, dobry do filmu "Prosiaki Kontratakuja" ale nie na ring

2) Hogan - nie trzeba wyjasniac

3) HHH - chujowe umiejetnosci, w moich oczache nie ratuja go nawet mic-skillsy

4) Albert a.k.a. A-Train - tez byl w ringu zajebiscie cieniutki

5) mlody Rhodes - wespol z tatusiem pushuje sam siebie, a umie kurwa niewiele

 

ale bylo ich o wiele wiecej:

Giant Gonzales

Ernest Cat Stevens :lol:

Sid Vicious

Hardcore Hak (jako mark nienawidzilem kolesia, w sumie sam nie wiem czemu :P )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17128
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

Triple H - za polityke zakulisowa, bedace tego wynikiem monstrualny self-push, wstrzymywanie pushu innych wrestlerow, zabranie pasa HV na prywatnosc.

 

Hogan - j.w. polityka.

 

JBL - Jeden z glownych powodow dla ktorych zaczynam powolic nienawidzic wrestling. JBL = absurd.

 

Vince Russo - sorry, wiem ze to nie wrestler, a ktos scisle zwiazany z biznesem, ale nie mogl nie znalesc sie na tej liscie. Ogolnie za to co zrobil z WCW. David Arquette - ehh.

 

Goldberg - Za ogromne ego za ktorym stoja zerowe umiejetnosci, brak podstawowych skilli wrestlingowych (doskonaly przyklad Bret Hart, czy fakt ze przeciwnicy jego boja sie przyjmowac najprostsze punche). No i za to, ze generalnie reprezentuje wszystko to czego nie powinno byc w pro wrestlingu, a czego jest niestety duzo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17146
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline

Goldberg - w czasie jego walk w WCW mogłem spokojnie pójść do WC, bo wiedziałem, że jak to zwykle bywało, po chwili słabości wykona dwa stające się z czasem nudne kończące chwyty i wygra. Jego walki były nudne, nie wiem kto miał tak świetny pomysł zrobić z niego "niepokonanego".

JBL - jak widzę jego mordę, to od razu chce mi się charnąć w ekran.

Orlando Jordan - świetny argument, mefisto; gdyby nie był z JBL'em, mógłby zajść dużo dalej - tak mi się wydaje.

Brock Lesnar - na ciele napakowany sterydami, a w głowie puściutko. Nie widziałem nic ciekawego w jego walkach.

Kenzo Suzuki - robią z niego pajaca, kiedy nie wie co się dzieje, jak po słowach Johna Cena'y ludzi się z niego brechtają. Moim zdaniem bez niego SD! mogłoby się obejść, walki Japończyka są zazwyczaj niewidowiskowe (tego wrestlera wybrałem trochę na siłę).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17163
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Goldberg - tutaj za argument podaje zakonczenie kariery Bretowi...sucker...

 

JBL - nie podoba mi sie jego styl walki...wg mnie jest nawet gorszy od Goldberga...w jego walkach nie widze nic ciekawego..

 

Snitsky - niepotrzebny feud z Kane'em, gdzie pokazal sie z fatalnej strony...takze zasob ciosow ogromnie maly...

 

Heidenreich - nieudana kopia Viciousa...

 

Triple H - jego era skonczy sie na Wrestlemanii i oby tylko nie wyszedl gdzies do zarzadu bo wtedy to juz bylaby kaplica...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17164
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

Goldberg - w czasie jego walk w WCW mogłem spokojnie pójść do WC, bo wiedziałem, że jak to zwykle bywało, po chwili słabości wykona dwa stające się z czasem nudne kończące chwyty i wygra. Jego walki były nudne, nie wiem kto miał tak świetny pomysł zrobić z niego "niepokonanego".

JBL - jak widzę jego mordę, to od razu chce mi się charnąć w ekran.

Orlando Jordan - świetny argument, mefisto; gdyby nie był z JBL'em, mógłby zajść dużo dalej - tak mi się wydaje.

Brock Lesnar - na ciele napakowany sterydami, a w głowie puściutko. Nie widziałem nic ciekawego w jego walkach.

Kenzo Suzuki - robią z niego pajaca, kiedy nie wie co się dzieje, jak po słowach Johna Cena'y ludzi się z niego brechtają. Moim zdaniem bez niego SD! mogłoby się obejść, walki Japończyka są zazwyczaj niewidowiskowe (tego wrestlera wybrałem trochę na siłę).

 

Nie rozumiem. Nie lubicie.. a wrecz nienawidzicie (to mocne slowo) Orlando za cos za co nie jest odpowiedzialny ? I co to za absurd z tym ze moglby zajsc dalej 'bez JBL'a' ? Przez blisko dwa lata wlasciwie nie istnial, nie mial nawet gimmicku. Dopiero teraz writerzy znalezli dla niego role i dopiero teraz dostaje push, wlasnie przy JBL'u.

 

Faktycznie, swietny argument,mefisto ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17166
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  923
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.11.2003
  • Status:  Offline

NIe bede oryginalny .... heheh

 

HHH - za polityke i przedewszystkim blokowanie pushu dla zawodnikow ktorzy na to zasluguja

 

Lesnar - nie za to jak wiekszosc z was mowi ze nie prezentowal nic w ringu... tutaj sie zupelnie nie zgodze , dla mnie jego walki byly bardzo dobre.

NIe przeszkodzilo mi nawet to ze odszedl , ale to JAK odszedl . Po odejsciu zmieszal z blotem nie tylko cala federacje ale takze wrestling sam w sobie.

 

JBL - boshe co za debil byl za pushem dla tej grubej swini ???

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17168
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  70
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2005
  • Status:  Offline

Kurt Angle -> doceniam jego sukces na olimpiadzie, ale jego walki są strasznie nudne i ciężko sie je ogląda, w zasadzie zero jakiś dynamicznych akcji, tylko same chwyty ze zwyczajnych zapasów, no i te cyrki ze swoim teamem jakiś czas temu

 

Muhammad Hassan -> za to że rzucił się na moich ulubionych komentatorów ;] niech sobie lepiej odpowiedniego sobie znajdzie a nie na dziadkach sie wyżywa :) poza tym nie przepadam za arabami ;P

 

JBL -> wszystko już w zasadzie zostało powiedziane

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17170
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Taki temat już daaawno temu był przecież na tym forum no ale niech będzie (nowsi użytkownicy mogą sie popisac kogo nie lubią :)).Ja nie lubie kilku wrestlerów (nienawiść to faktycznie zbyt mocne słowo Rabol ma tu racje):

Hogan - nie lubie go jako wrestlera,jako aktor mi nie przeszkadzał zbytnio,

Goldberg - chyba nie ma co za bardzo komentować bo chyba wszytko zostało powiedziane na ten temat,

Tiger Jet Sing - chyba niewielu kojarzy tego wrestlera (Deliquent powinien go kojarzyć) gdyż to były wrestler IWA Japan,występował tez z tego co wiem przez jakis czas w Peurto Rico - totalne beztalencie wrestlingowe gdyby ktos kiedyś zorganizował konkurs na największe beztalencie w dziejach wrestlingu to byłby to mój faworyt :).

Triple H - tak jak już pare osób napisało - za blokowanie pushu.

Leatherface - kolejny "znakomity" ( :lol: ) wrestler z IWA Japan,występujący także kiedyś chyba w FMW i BJPW (okazyjnie) - tak samo jak Tiger Jet gościu totalne beztalencie.

 

Hmmm ...to raczej wszyscy co mi przychodzą na pierwszą myśl jeśli chodzi o nielubianych wrestlerów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17174
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

Boozy - jestes moim nowym idolem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17185
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

JBL - bez umiejętności i tak długo z pasem mistrzowskim. Zniszczył pas Ceny :D

Orlando Jordan - za to , że trzyma z JBL-em

Hassan- nie mam nic do Arabów, ale mi nie pasuje i te jego gadki.

 

Co do Goldberga i Hogana to tego pierwszego znam z transmisji z polskiej telewizji. Wtedy jeszcze nie kumałem o co chodzi z wrestlingiem i nawet Goldberg przypadł mi do gustu.

Walk Hogana nie widziałem zbyt wiele, ale mam dla niego szacunek za to co zrobił dla wrestlingu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17186
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 176
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

boze ile markow sie pojawilo....geez
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25947-5-najbardziej-znienawidzonych-wrestler%C3%B3w/#findComment-17188
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      To akurat zależne jest w AEW raczej od fanów na trybunach jak jest dużo lub są dobrze rozmieszczeni to są zawsze oświetleni. Duża hala mało ludzi z reguły ciemno, ale mała hala ta sama liczba ludzi już jest jasno.  
    • Jeffrey Nero
      Wiesz, że Cash ma 37 lat a Dax 40 to chyba Randy Orton 44 lata to już chodząca śmierć czy Aj Styles 47 lat, Kewin Owens kolejny emeryt 40 lat, Sami Zayn 40 lat, Roman Reigns 39 lat to tylko kilka przykładów.
    • Pioro86
      Tak, ale wieku nie oszukasz, to co dla Adama może być "wykrzesaniem" wszystkich sił, dla innego zawodnika może być normalnym wyczynem, z czysto wrestlingowego punktu widzenia. Nie lubię oglądać starszych wrestlerów, wole postawić na młodość  
    • Pioro86
      Pierwsze Dynamite w tym roku, pierwsze na Maxie, nie urwało jaj. Spodziewałem się więcej akcji, soczystych prom, trochę wulgarnego języka (coś co odróżnia AEW od WWE). Było kilka momentów, w których łapałem się za głowę: -Jeff Jerret i jego chęć zdobycia głównego pasa. Serio? Wspominkowy speech, zieeeeeew, wiadomo było, że to nie koniec kariery. Sory, ale nie w ten sposób. Może niech jeszcze wskrzeszą Flaira i pójda po mistrzostwo tag team. Po co? Emeryci out. -squash Hobbsa, po co takie starcia? Hoobs tego potrzebuje? Nowicjusz? Zajmuje niepotrzebnie czas antenowy. -skakanie po wątkach, momentami było tego za dużo, co chwilę jakiś krótkie promo, wywiady. Za dużo.  -Rated FTR nie zdzierżę takich tworów, emeryt plus przedemerytalni. Lubiłem ich, ale kilka ładnych lat temu. To co nie lubie, to pchanie dziadków do ME. -Adam, MJF, White, Jerret, Hangman, Orange  - kto jeszcze po pas? -3 Punche w kierunku Hangmana, jeden Buckshot Lariat i koniec Pomarańczowego (wyszedł na niezlego pizdeusza). -Hayter vs Hart - podkładanie Hayter (która swego czasu była na topie) nowicjuszce Hart? Czemu? Nie mogli dać jej Atheny, Aminaty, czy innej gwiazdeczki z drugiego szeregu?   Na plus: -hell turn RIcocheta, to było cudowne, tylko błagam, błagam, błagam, niech od razu nie dają walki z Swerve na jakimś Dynamite, niech przeciągną rywalizację do Revolution. Ten Feud ma potencjał na top 3 2025. -budowanie pozycji Hangmana, czyściutka wygrana z Pomarańczowym + demolka. Takiego Page'a to ja lubię oglądać, tylko w takiej formie -main event - spodziewałem się sleepera, ale końcówka uratowała starcie. Operatorzy trochę nie dawali radę, i speera na barierki nie było widać. Szkoda. Jay White z jego szybkim blade runnerem to materiał na mistrza, coraz więcej czasu dostaje, w pełni to wykorzystuje. Mam mieszane uczucia co do ostatniego show, konkurencja nie śpi, obawiam się, że Raw na Netflix może być lepsze. Niestety,
    • DarthVader
      Corbin by mógł mieć niezły run w TNA. To akurat takie miejsce dla outcastów z AEW i WWE. Ogółem TNA czeka dużo zmian w tym roku. Wiele wrestlerów odeszło lub odejdzie, a mają dosyć duże plany na 2025. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...