Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Strikeforce: Overeem vs Werdum wyniki


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.03.2011
  • Status:  Offline

http://u.mmarocks.pl/2011/04/strikeforce_poster_large.jpg

 

Walka wieczoru:

 

265 lbs.: Alistair Overeem vs. Fabricio Werdum via jednogłośna decyzja po 3 rundach

 

Główna karta:

 

265 lbs.: Josh Barnett vs Brett Rogers via poddanie (duszenie trójkątne rękoma), 1:17, runda 2.

155 lbs.: Jorge Masvidal vs K.J. Noons via jednogłośna decyzja po 3 rundach

265 lbs.: Daniel Cormier vs Jeff Monson via jednogłośna decyzja po 3 rundach

265 lbs.: Chad Griggs vs Valentijn Overeem via poddanie (uderzenia w parterze), 2:08, runda 1.

 

Pozostałe:

 

155 lbs.: Gesias Cavalcante vs. Justin Wilcox - NC (przypadkowy palec w oko), 0:31, runda 2.

155 lbs.: Conor Heun vs Magno Almeida via jednogłośna decyzja po 3 rundach

180 lbs.: Nah-Shon Burrell vs. Joe Ray via jednogłośna decyzja po 3 rundach

170 lbs.: Todd Moore (169,5 lbs) vs. Mike Bronzoulis (170 lbs) < - ?

170 lbs.: Isaac Vallie-Flagg vs Brian Melancon via niejednogłośna decyzja po 3 rundach

 

 

Griggs vs V. Overeem - konkretna i szybka walka. W stójce zawodnicy głównie się wyczuwali i raczej nikt nie zdobył wyraźnej przewagi, aż Chad obalił. I tutaj też obaj zawodnicy mi się podobali, skręcając się po kimury i klucze. Jednak chwile później wyszła największa wada braciszka Allistara - mała odporność na ciosy. Poważnie, on tam dostał z 2/3 ciosy a reszta wylądowała na gardzie, poddał się akurat w momencie kiedy mógł wyjść z tej nawałnicy, bo się przetoczył. Tak z resztą było od początku jego kariery w MMA - póki to on kogoś bije to było dobrze, ale jak na odwrót to porażka...

 

Cormier vs Monson - może i Jeff przegrał, ale ja tam jestem z niego zadowolony. Większość zawodników w jego wieku wyłapuje nokauty w pierwszych minutach i potem się ich nie da zbierać z maty, on natomiast przewalczył pełny dystans z raczej konkretnym Cormierem, a przez ten czas dostało mu się w czajnik nieraz.

Dużo nie ma do komentowania - absolutna dominacja Daniela oraz wniosek, który naszedł chyba każdego widza: Jeff się już nie nadaje do dużych organizacji, niech dalej zwiedza świat (choć bardzo liczyłem na jego firmowe North-South).

 

Masvidal vs Noons - szybka, aktywna (brak leżanek i wyczuwania się w parterze) i krwawa walka, czyli to co tygryski lubią najbardziej. K.J był tu raczej faworytem, więc Jorge ma się czym chwalić, bo absolutnie zdominował całą walkę. Noons zaczął bardzo dobrze, przyciskając rywala od pierwszych sekund, ale przy tym był bardzo pochylony, co później przez całą walkę wykorzystywał Masvidal, karcąc go kolanami w głowę. W efekcie w przerwach od rund twarz Noonsa wyglądała bardzo nieciekawie. Pod koniec drugiej rundy Jorge oddał bardzo głupio pozycje w parterze, i myślałem, że przepłaci za to całą walkę, ale K.J był już za słaby.

 

Barnett vs Rogers - parter Rogersa to totalna kpina :twisted: Już nawet nasza Pudzilla lepiej tam śmiga od niego. Ten pan ewidentnie po nokaucie na Arlovskim został rzucony na zbyt szeroką wodę, pokazały to walki z Fedorem i Allistarem a teraz i ta. Josh po prostu go ośmieszył, sprowadzając bardzo efektownie i efektywnie, a w parterze zaliczając wiele pozycji. Myślę, że już w 1 rundzie mógłby to dokończyć. W drugiej rundzie arm-triangle choke i szybki koniec Bretta, raczej trójkąta nie widzimy często u Josha co tylko daje do myślenia o parterze Rogersa.

Nawijanka po walce - Assasin ma gadane, miło, że znów udziela się pod skrzydłami Zuffy.

 

Werdum vs A. Overeem - :x :x

To była kpina, walka wieczoru i zdecydowanie jedno z najbardziej oczekiwanych starć roku zawiodło na całej linii. Allistair tak się bał parteru, że nie zachciał w nim pobyć ani chwili, a jeżeli jakimś cudem się tam znajdował to po prostu leżał, nie robiąc nic. Nie wiem z jakiego on założenia wyszedł, że Werdum poddał Fedora to Ali nie powinien nawet próbować?

To było żałosne, jak Fabricio wywracał się za każdym razem jak złączył się z Overeemem (co było do przewidzenia, bo Brazylijczyk wywraca się w praktycznie każdej walce regularnie, a Allistair to mimo wszystko zwierzęca siła w klinczu) a Demolition Man od razu uciekał, i obaj panowie zapraszali się kolejno do parteru i stójki. To był raczej kabaret niż starcie.

Według mnie - Allistair nie zasłużył na wygraną. Zwłaszcza 30-27 to jakaś kpina, rodem z ostatniego UFC. W parterze nie działo się NIC, a w stójce, możecie mnie wyśmiać, ale zapunktowałbym Werdumowi. Tymi swoimi zamachowymi cepami trafiał i był aktywny, Overeem tam tylko czaił się na kolana którymi nic konkretnego nie zrobił.

Wielu ludzi było ciekawych jak Ali przy takiej masie wytrzyma cały dystans, bo dawno tego nie robił. Tymczasem to raczej Werdum sapał :smile:

Jeszcze coś: od zawsze uważałem 'ciężkiego Overeema' za przecenianego i ta walka to w każdym calu pokazała. Pokonywanie dziadków, z którymi zaszczyt był walczyć przed 2005r nie daje pozycji w rankingu HW.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25501-strikeforce-overeem-vs-werdum-wyniki/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    1

  • N!KO

    1

  • DesL

    1

  • Kurt Pain

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Chad Griggs vs. Valentijn Overeem - totalna beznadzieja. Dla mnie Walenty w ogóle nie miał ochoty walczyć i strasznie kuło to po oczach. Po prostu pogrom ze strony Griggs'a i niemal zerowe próby obron czy ataku ze strony Reem'a.

 

Daniel Cormier vs Jeff Monson - Cormier albo obawiał się BJJ Monsona "z pleców", albo chciał przetestować swoją stójkę, bo niemal zupełnie odpuścił sobie swoje zajebiste zapasy i punktował Snowman'a w stójce, gdzie walka przybrała dość jednostronny kierunek.

Całkowita dominacja Mistrza Olimpijskiego, któremu niewiele zabrakło w 3 rundzie aby znokautować Jeff'a.

 

Calvancante vs. Wilcox - walka zakończona z powodu zapakowania palca w oko Wilcox'owi. Szkoda, bo chociaż pierwsza runda to było dużo wyprowadzanych ciosów a mało trafień, to właśnie Justin dla mnie wyglądał lepiej w tej odsłonie (większa agresja, więcej trafień).

 

Rogers vs. Barnett - walka może niezbyt porywająca, ale Josh pokazał wręcz podręcznikowo jak powinno się toczyć pojedynek z tak jednowymiarowym zawodnikiem jak Rogers - żadnego pierdolenia się w stójce, szybkie obalenie i szukanie szansy poddania.

Ładne wypracowanie trójkąta rękami przez Barnett'a, chociaż niepokoi mnie jego kondycja, bo już po pierwszej rundzie, gdzie jego przeciwnik nie sprawił mu wręcz żadnych problemów, Josh bardzo ciężko oddychał podczas przerwy...

 

KJ Noons vs Jorge Masvidal - strasznie bezradnie wyglądał Noons na tle walczącego na totalnym luzie Masvidala. Jorge dominował strikersko i na glebie oraz ładnie punktował obaleniami. W pierwszej rundzie był z resztą niesamowicie blisko znokautowania KJ'a.

Nawet standardowo zajebisty boks Noons'a wyglądał w tym pojedynku bardzo średnio, gdy zdesperowany KJ wypuszczał zamachowe cepy zamiast składać kombinacje.

Bardzo dobra forma Masvidala, totalnie (i bez większych problemów) zdominował mocnego przeciwnika jakim bez wątpienia jest Noons.

 

Werdum vs. Overeem - walka słaba i zamulająca przez pajacowanie Werduma (sędzia powinien dać mu ostrzeżenie kiedy podnosił się z gleby tak jakby miał paraliż) i żałosne próby zapraszenia Reem'a do gardy (jaaasne, że by się skusił :roll:). Pojedynek w dość ciekawy sposób pokazał w jakim miejscu obecnie znajduje się Alistair i chyba trochę zamknął usta tym wszystkim, którzy po zdemolowaniu przez Reem'a kilku słabiaków, ogłosili go Peoples Champ'em i stawiali, że w UFC wszedłby w swoją kategorię wagową, jak nóż w masło.

Alistair średnio sobie radził nawet z drewnianą stójką Werduma i dziwię się, że widząc to, Fabricio nadal na chama próbował ściągać go na glebę, oddając przeciwnikowi punkty za obalenia, zamiast popunktować go trochę bardziej w "pionie".

Na chwilę obecną mocno się zastanawiam, czy w następnej walce nie dojdzie do małej niespodzianki i BigFoot nie wyeliminuje Reem'a z turnieju. Jeżeli Alistair zawalczy tak jak dzisiaj, to Silva zafunduje mu ciężkie KO (Ali bardzo łatwo wyłapywał strzały Werduma na twarz i kolana z klinczów).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25501-strikeforce-overeem-vs-werdum-wyniki/#findComment-240542
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Griggs vs V. Overeem - Wiedzialem, ze Griggs skonczy go przed czasem, ale decyzja sedziego byla troszke dziwna na pierwszy rzut oka. Dopiero pozniej wyszlo, ze Valenijn odklepal. Nawet komentatorzy mowili w tej walce, ze ten czlowiek, majac tyle porazek, nie ma zbyt wielkiej motywacji. Griggsowi powinni rzucic trudniejszych przeciwnikow. Overeema powinni sobie darowac, bo jego rekord nie przystoi w glownej karcie takiej federacji jak Strikeforce.

 

Cormier vs Monson - Nie wiem, czy gratulowac Monsonowi, ze wytrzymal do konca, czy gonic Cormiera, ze go nie wykonczyl wczesniej. Powoli mu schodzilo skladanie go i brakowalo konczacej szarzy. Wiedzial juz po pierwszej rundzie, ze jak nie wejdzie w parter to spokojnie wygra, ale powinien pojsc na jakis efektowny finish. Jesli go pchna wyzej w hierarchii to polegnie

 

Noons vs Masvidal - Bardzo dobra walka ze strony Masvidala. Dominowal w pierwszych 5min, co potwierdza ten kop prosto w głowe Noonsa. KJ w ogole ledwo przetrwal ta runde. Brawa dla niego, ze dal rade wytrzymac do decyzji i od czasu do czasu dac nadzieje swoim fanom, ze wynik moze byc inny. Jak na czlowieka skladanego jak origami, to zawsze cos.

 

Rogers vs Barnett - Josh bedzie w finale. Mysle, ze Kharitonov nic mu nie da rady zrobic, tak jak i nic nie zrobil Rogers. Na dobra sprawe, to niewiele sie tu dzialo. Barnett rzucal przeciwnikiem i przelezeli pierwsza runde, a w drugiej bylo blisko powtorki z rozrywki. Slabiutko Brett zawalczyl. Po pierwszym ciosie w jakiejs 6minucie sie juz zaslanial, jakby to mial byc koniec.

 

Overeem vs Werdum - Gdyby ludzie chcieli takiego Main Eventu, to poszliby na gale wrestlingu. Na dobra sprawe tak to sie wlasnie prezentowalo. Jeden blokowal lub rzucal drugim, i konczyl to Tauntami. Przeciwnik lezac blagal, by tamten sie polozyl itp.

 

Jak wziac pod uwage tragiczny "booking" Valentijna, promo Barnetta czy caly Main Event, to mielismy gale, ktora moglaby predzej konkurowac z produktem WWE czy TNA, nizeli z UFC.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25501-strikeforce-overeem-vs-werdum-wyniki/#findComment-240561
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.06.2011
  • Status:  Offline

1Werdum vs. Overeem cóż to było wiadome że Overeem nie będzie sie bawił z werdumem w parter gdyż ten ma go bardzo dobry po prostu poszedł na łatwiznę jak zrobiło by to większość z nas i unikał walki w parterze w stójce także za dużo sie nie działo z tego co widziałem jedno mocniejsze kolano Overeema ,pare uderzeń, no i porostu używał swojej potwornej siły do przewrócenia Werduma w clinchu , co do werduma to werdum trochę nie pomyślał gdyż z tego co widziałem to parę uderzeń doszło do Overema i the demolition Man nawet nie kontratakował . tak czy siak to jestem zadowolony z wygranej Overema ze użył rozumu i nie poszedł do parteru choć troszeczkę jestem nie pewny co do walki z silvą bo za dużo w tej walce ze stójki nie pokazał

 

2 Josh Barnet vs Brett Rogers

Josh typowo w swój sposób poszedł do parteru podnosząc i po chwili rzucając Rogersa o ziemie cuż tu mówić Rogers jest totalnie jedno wymiarowy i do tego jest cholernie średni w stójce i Josh mógł by to zakończyć już w 1 rundzie nawet nokautem no ale Barnett to typowy catch wrestler i poprostu załatwił rogersa w parterze w którym Rogers nic praktycznie nie umie

 

3 Cormier vs Monson

Jeff po mimo wieku pokazał klase walcząc 3 rundy kondycyjnie naprawdę wielki szacunek do niego jedynym ratunkiem Jeffa był parter choć Cormier nie jest w tym Świerzy gdyż jest medalistom w zapasach choć Cormier nie schodził z monsonem moim zdaniem bojąc się trochę BJJ, Cormier wogóle nie używał swoich zapasów i co chwile zyskiwał swoje punkty w stójce choć nie udało mu się znokautować Jeffa to wygrał przez jednogłośna decyzje przez punktowanie w stójce

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25501-strikeforce-overeem-vs-werdum-wyniki/#findComment-240667
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  53
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline

gdzie oglądaliście te walki?????

a co do gali myślałem że będzie dobra. Przynajmniej wygrał Overeem.

czekam na gale w której zmierzą się Fedor i Henderson. BĘDZIE SIE DZIAŁO!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25501-strikeforce-overeem-vs-werdum-wyniki/#findComment-242427
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

Praktycznie kazda gale UFC, Strikeforce itd. znajdziesz w dziale: Media Corner MMA.

 

Dokladny link do tej gali:

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=32333

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25501-strikeforce-overeem-vs-werdum-wyniki/#findComment-242429
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Aigor
      1. CM Punk dostanie wymarzony ME na Wrestlemanii. 2. John Cena bije rekord Rica Flaira i zostaje po raz 17 mistrzem świata. 3. Randy Orton przechodzi heel turn i dostaje feud z Cody Rhodesem. 4. Roman Reigns ponownie... znika na kilka miesięcy. 5. Całkowity rozpad ekipy Judgment Day. 6. Royal Rumble Match kobiet wygrywa któraś z powracających zawodniczek, np. Becky Lynch, Charlotte Flair lub Alexa Bliss. 7. RRM wygrywa ktoś ze statusem legendy federacji, np. CM Punk, John Cena lub Randy Orton. 8. Gunther traci tytuł na Wrestlemanii, Rhodes traci tytuł na Summerslam. 9. Do akcji wraca Brock Lesnar i dostaje do rywalizacji kogoś z trójki Gunther, Damian Priest lub Bron Breakker. 10. La Knight ponownie sięga po tytuł United States. 11. Big E wraca podczas RRM, eliminuje Xaviera Woodsa oraz Kofiego Kingstona z walki a na WM dostajemy Triple Threat match między tą trójką. 12. Pentagon Jr i Rey Fenix po pojawieniu się w WWE, jeszcze w tym roku sięgną po tytuły Tag Team. 13. Transfery do WWE, min. Josh Alexander, Jordynne Grace, Joe Hendry (na stałe), Ricky Starks czy Wardlow. 14. Z fedki zwolnieni zostają min. Omos, Apollo Crews,  Akira Tozawa, Giovanni Vinci, Karl Anderson czy Luke Gallows.  15. Matt Cardona w końcu wróci do WWE i staje się solidnym mid carderem.  16. TNA po raz kolejny wystawi swoich zawodników do RRM, tym razem będą to Moose oraz Masha Slamovich. 17. Projekt Wyatt Sicks (niestety) zostanie porzucony a zawodnicy pójdą w swoją stronę. 18. Tytuł IC/US wpadnie w ręce osoby, która jeszcze go nie posiadała, min. Dominick Mysterio, Chad Gable, Jacob Fatu, Bronson Reed czy Ludwig Kaiser. 19. Awanse z NXT do głównych rosterów, min. Trick Williams, Tony D'Angelo, Wes Lee, Roxanne Perez czy Cora Jade. 20. Walizka MiTB powędruje do Brona Breakkera (faceci) oraz Dakoty Kai (kobiety).  21. Tytuły ME/Mid Cardowe podczas draftu zamienią się rosterami.  22. Goldberg powraca na swój Last Dance a potem (wreszcie) kończy karierę.  23. Gala PLE odbędzie się w którymś z wymienionych krajów (Niemcy, Francja, Anglia lub zupełnie nowy kierunek, np. Belgia, Włochy czy Hiszpania).  24. Face Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Gunther, Bron Breakker, Jacob Fatu.  25. Heel Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Seth Rollins, LA Knight, Randy Orton.
    • GGGGG9707
      Trochę WWE miesza z tym Netflixem 😅 No bo wychodzi na to, że na start transmisje na żywo będą się odbywały w jakichś 10-12 językach (w tym np francuski choć Francja i Belgia nie mają dostępu do WWE na Netflixie) a inne języki jak polski dojdą w ciągu 24-48 godzin. Do tego, w niektórych krajach jak Francja czy Belgia zostaje tylko VPN bo WWE nie wejdzie w 2025 roku przez umowę telewizyjną (też trochę bez sensu). Teraz coś widziałem, że dodatkowo RAW na Netflix USA będzie miało reklamy ALE międzynarodowo już nie. Trochę brakuje w tym logiki ale ok 😂
    • Nialler
      Imo w tych wdziankach co wychodzą są nieraz seksowniejsze i bardziej hoterskie niż "na codzień" xD
    • MattDevitto
      Royal Rumble kobiet w 2026 xDDDDDDD
    • KyRenLo
      WWE oficjalnie potwierdza lokalizację Royal Rumble 2026:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...