Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC 131: Junior Dos Santos vs Shane Carwin - WYNIKI


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

http://u.mmarocks.pl/2011/01/ufc_131.jpg

 

Walka wieczoru:

 

265 lbs.: Junior Dos Santos pokonał Shane'a Carwina przez jednogłośną decyzję, 30-27, 30-27, 30-26

 

Główna karta:

 

145 lbs.: Kenny Florian pok. Diego Nunesa przez jednogłośną decyzje, 29-28, 29-28, 30-27

185 lbs.: Mark Munoz pok. Demiana Maie przez jednogłośną decyzje, 29-28, 29-28, 30-27

265 lbs.: Dave Herman pok. Jona Olav Einemo przez TKO (uerzenia w parterze), 3:19 runda 2

155 lbs.: Donald Cerrone pok. Vagnera Rochę przez jenogłośną decyzję, 30-27, 30-27, 30-26

Walki Spike TV:

 

155 lbs.: Sam Stout pok. Yvesa Edwardsa przez KO (lewy sierpowy), 3:52 runda 1

185 lbs.: Chris Weidman pok. Jessea Bongfeldt’a przez poddanie (duszenie gilotynowe), 4:54 runda 1

 

Pozostałe:

 

205 lbs.: Krzysztof Soszyński pok. Mikea Massenzio przez jednogłośną decyzję, 30-27, 30-26, 30-27

185 lbs.: Nick Ring pok. Jamesa Heada przez poddanie (RNC), 3:33 runda 3

145 lbs.: Dustin Poirier pok. Jasona Younga przez jednogłośną decyzję, 30-27, 30-27, 29-28

265 lbs.: Joey Beltran pok. Aarona Rosę przez TKO ( uderzenia w parterze ), 1:26 runda 3

145 lbs.: Darren Elkins pok. Michihiro Omigawę przez jednogłośną decyzję, 29-28, 29-28, 30-27

 

Krzysztof Soszyński vs Mike Massenzio - Strasznie wolna walka, cieszy jednak to, że Krzyśkowi udało się wygrać. Prawdę mówiąc wolałbym, a nawet spodziewałem się, że walka skończy się szybciej, poprzez jakieś TKO, ale jednak trzeba było poczekać na zasłużoną decyzję jednogłośną. Cóż, jeżeli Krzysiek chce walczyć w Main Cardach, to musi popracować nad szybkością, bo w dzisiejszym pojedynku, walczył tak jakby robił to na siłę.

 

Chris Weidman vs Jesse Bongfeldt - Za dużo o tej walce powiedzieć nie można, Chris bardzo szybko rozprawił się ze swoim rywalem, który prawdę mówiąc nie zaprezentował nic, ani nie pokazał się w parterze, ani w stójce. Bardzo ładnym i efektownym duszeniem Weidman zakończył tą walkę, sam nie spodziewałem się, że w taki sposób podda Bongfeldta.

 

Sam Stout vs Yves Edwards - Początek walki był wyrównany, lecz punktowo chyba Edwards prowadził. Jednak to co zrobił Stout z doświadczonym Yvesem, to coś pięknego. Takie sierpowe aż chce się oglądać. Brawa!

 

Donald Cerrone vs Vagner Rocha - Prawdę mówiąc chciałem, aby Rocha wygrał i pokazał wszystkim w debiucie, swój ponoć dobry parter, ale Cerrone dzięki swojej świetnej stójce zdominował walkę całkowicie. Tymi low-kickami wykończył Vagnera i po prostu nie dał mu żadnych szans. Szkoda, że nie udało się Brazylijczykowi sprowadzić Donalda do parteru w pierwszej rundzie, wydaje mi się, że gdyby udała mu się ta sztuka, to wynik walki mógłby być inny. Mimo wszystko Cerrone całkowicie zasłużył sobie na wygraną.

 

Jon Olav Einemo vs Dave Herman - Obaj bardzo agresywnie zaczęli ten pojedynek. Jednak to Herman zawalczył lepiej, po prostu więcej jego ataków doszło do przeciwnika. Trzeba zaznaczyć, że obaj prezentowali podobny poziom, lecz kondycja Hermana chyba tutaj zadecydowała i pomogła mu wygrać. Prawdę mówiąc spodziewałem się czegoś więcej po Einemo, ale chyba nie tylko Ja. Sama walka bardzo dobra, nudzić z całą pewnością się nie dało. Dave Herman zanotował udany debiut w UFC, ciekaw jestem jakby poradził sobie z Carwinem czy Dos Santosem.

 

Demian Maia vs Mark Munoz - Pierwsza runda mocno mnie zaskoczyła, Demian Maia pokazał naprawdę solidną stójkę i nie pozwolił na zbyt wiele swojemu rywalowi. Potem jednak już było tylko gorzej, od początku drugiej rundy Munoz zaczął dominować i był lepszy pod każdym aspektem. Moim zdaniem wygrana Marka w pełni zasłużona. Jeżeli chodzi o walkę, to jakaś świetna nie była, ale z całą pewnością dało się oglądać, szczególnie drugą rundę.

 

Kenny Florian vs Diego Nunes - Bardzo ostrożnie zaczęli obaj fighterzy, ale to Nunes w pierwszej rundzie mógł wygrać, gdyby tylko ta pierwsza runda trwała dwadzieścia sekund dłużej, mogłoby być po Florianie, a tak to gong go uratował. Ogólnie rzecz biorąc walka nie zachwycała, co prawda od drugiej rundy Kenny zaczął całkowicie dominować, ale walka i tak porywająca nie była. Obalenia, chwila w stójce. Jeżeli Kenny uważa, że z taką ostrożnością zdobędzie pas w wadze piórkowej, to grubo się myli. Wydaje mi się, że jak doszłoby do walki Jose Aldo vs Kenny Florian, to aktualny mistrz poradziłby sobie z Amerykaninem(z korzeniami Peruwiańskimi, Hiszpańskimi itd).

 

Junior Dos Santos vs Shane Carwin - Pierwsze pięć minut z początku wydawały się nudne i takie były, obaj fighterzy byli spokojni i skoncentrowani. Dopiero na koniec świetnie zaatakował Junior Dos Santos i praktycznie wykończył Carwina. Byłem zdziwiony, że sędzia nie przerwał pojedynku, bo takiego manta już dawno Shane nie dostał. Druga runda też była spokojna, Brazylijczyk nic praktycznie nie musiał robić, jedynie Carwin próbował atakować, ale te "ataki" nie przyniosły mu żadnych korzyści. Trzecia runda była praktycznie taka sama jak druga, marne próby ataków od Carwina, jakieś obalenie i tyle. Walka najlepsza nie była, Shane już niestety pasa nie zdobędzie, za to Dos Santos ma olbrzymią szansę na zdobycie pasa. Mam nadzieję, że Cain i JDS będą gotowi na starcie o pas i obejdzie się bez żadnych kontuzji.

  • Odpowiedzi 5
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    2

  • archonus

    1

  • N!KO

    1

  • DesL

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.03.2011
  • Status:  Offline

Dos Santos vs Carwin - z początku bardzo chciałem zobaczyć jak Lesnara po raz kolejny zarzyna zawodnik z prawdziwego zdarzenia, zatem skrzywiłem się na zmianę rozpiski. Jednak z każdym dniem przekonywałem się do tej walki i nie myliłem się. Prawdziwa stójkowa wojna - aż dziw, że nie skończona przed czasem. Tak jak przewidywałem, Dos Santos był po prostu za szybki i za techniczny dla Carwina, no bo nie oszukujmy się, Shane to przede wszystkim CIĘŻKA ręka niż jakiś kompletny zawodnik. Pod koniec pierwszej rundy Carwin zaliczył glebe co od razu wykorzystał Cigano i zmienił jego twarz w tatar już do końca walki :D Zasłużona wygrana i jak dla mnie odbierze pas Cainowi.

 

Florian vs Nunes - Florian nie zachwycił. Z taką przewagą zasięgu, wzrostu i wagi (no chyba że ktoś wierzy, że ktoś kto ma prawie 1,8m w dniu walki mieści się w wadze piórkowej) powinien szukać swojej szansy w stójce niż obaleniach. Jak już obalił to mądrze tam walczył i punktował, ale niesmak pozostaje. Nie wspominam już o tym, jak gong go uratował pod koniec pierwszej rundy, do t/ko brakowało paru ciosów. Z kolei u Nunesa nie podoba mi się ten styl walki. Ja backfisty i obrotówki widzę jako techniki kończące, to jest, widzisz jak twój przeciwnik tańczy po octagonie to robisz backfista i zgarniasz KO wieczoru. Natomiast u Diego jest to regularna technika która nic nie daje.

 

Maia vs Munoz - Proszę państwa, żenada! Pierwsza runda dla Mai'y i druga dla Munoza, myślę że tu nie ma za bardzo o czym dyskutować. Z kolei trzecia na remis ewentualnie można nagiąć Demianowi lub Markowi 10-9. A co dostajemy? Jednogłośną dla Marka, ba, któryś sędzia zapunktował 30-27...

Sama walka była dobra. Najbardziej w pamięć zapadła mi próba crucifixa.

 

Herman vs Olav - nie mam zamiaru pisać jak to Norweg mnie zawiódł, no bo po co? 5 lat przerwy od MMA, UFC przyjmując go raczej było gotowe na mały spadek formy. Powinien dostać jeszcze szansę bo dał dobrą walkę.

Herman przez całą pierwszą rundę śmiał się przeciwnikowi prosto w twarz tym swoim głupim uśmieszkiem. Panowie, kurna, to jest MMA, sport. Ja oczekuje sportowego zachowania a nie klonowania Spidera i jego godnych pożałowania zachowań w walkach.

Ogólnie szkoda, że Olav dał się dobić w tym parterze, bo walka była na prawdę dobra. Obaj dali fajną wymianę w stójce (pomijam, jak sapali już w drugiej rundzie), bo w parterze to, o dziwo, Norweg za wiele nie zrobił.


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   273
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Herman vs. Einemo - strasznie wolne to było. Einemo w swoim debiucie nie pokazał nic ciekawego. Jego ciosy były strasznie sygnalizowane i wolno wyprowadzane. Herman ładnie operował kopnięciami (Wiking wyłapywał wszystko jak leci. Nie blokował nawet low kicków), które mocno wybijały przeciwnika z rytmu. Nawet kiedy Einemo sprowadził na glebę (gdzie powinien szybko poskładać Dave'a), to nie potrafił zbyt długo tam utrzymać Hermana.

Ciekawa końcówka, bo po mocnym trafieniu, które zachwiało Hermanem, ten odpowiada kombinacją kolano na głowę + lewy na twarz, po którym Wiking zalicza nokdaun i jego koniec jest już tylko kwestią czasu.

Einemo powinien się cieszyć, że nie dostał jednak w debiucie Carwina, bo przy jego (Einemo) stylu walki i chodzeniu na wymiany, Carwin znokautował by go w pierwszych minutach starcia.

 

2. Munoz vs. Maia - dramatyczna i wyrównana walka, gdzie w pierwszej rundzie mocno w stójce dominował Brazylijczyk (bardzo duzy postęp w pięściarskich technikach Demiana), w drugiej swój comeback zaliczył Munoz, który mocniej trafiał i trochę obił na glebie przeciwnika. Trzecia runda była bardzo wyrównana (ale też i mocno tu zawodnicy zwolnili), bo obalenia były po stronie Filipińczyka, ale Maia niemal poddał na glebie Munoza (niewiele brakowało) i wg mnie częściej trafiał też w stójce.

W sumie wynik mógł pójść w którąkolwiek ze stron (ja jednak postawiłbym na Maię, chociaż trzymałem za Munozem). Wygrywa Munoz, ale sędzia, który punktował dla niego 30-27 powinien sobie zafundować psa-przewodnika, bo najwidoczniej cierpi na ślepotę (jak kurwa można było pierwszą rundę zapunktować Filipińczykowi??? Przecież to kpina!).

 

3. Florian vs. Nunes - dramatyczne starcie, z licznymi zmianami przewag. Florian miał mocno pod górkę po przejściu kategorię niżej, bo w pierwszej rundzie Nunes mocno wybijał go z rytmu swoimi licznymi kickami a jako kropkę nad "i" - na sam koniec rundy zafundował nokdaun. W drugiej rundzie Kenny w końcu zaczął obalać i dominować przez G&P rywala, a kiedy sam znalazł się na plecach - zaprezentował świetną pracę z pleców, rozcinając rywalowi głowę łokciami. Trzecia runda mocno pod dyktando Floriana, który znowu obalił i zdominował na glebie rywala, ale od połowy rundy, Nunes desperacko rzucił się do ataku i pomimo licznych przestrzelonych uderzeń, na sam koniec mocno trafił uderzeniem, po którym Florian aż przykląkł na jedno kolano.

Werdyk słuszny, bo Kenny był jednak ciutkę lepszy, ale znowu debilny sędzia dał wszystkie rundy dla Floriana (30-27), co tylko potwierdza moją teorię, że to musiał być jakiś kolo, który albo ma wadę wzroku rzędu -10 dioptrii, albo facet przysnął w trakcie pojedynku i improwizował podczas decyzji. Pierwsza runda była bezspornie dla Nunesa.

 

4. Donald Cerrone vs Vagner Rocha - jednostronny pojedynek, gdzie o wiele większe stójkowe skillsy Cowboy'a i jego ładne obrony przed obaleniami (solidne sprawl'e) zapewniły mu zwycięstwo na pełnym dystansie czasu. Rocha nie był w stanie zagrozić Donaldowi w stójce i nie potrafił przenieść walki na glebę, co stało się przyczyną jego kompletnej klęski.

Szacunek dla Cerrone, który pomimo, że wygrał, powiedział do kamery "I'm sorry", przepraszając fanów, że nie skończył tego przed czasem, dając dość słabe widowisko.

 

5. Dos Santos vs. Carwin - dość jednostronna walka, gdzie JDS zdominował pięściarsko Carwina, walcząc dość asekuracyjnie i stawiając na punktowanie za pomocą lewych-prostych. Z jednej strony mu się nie dziwię, że nie chciał ryzykować wymian z jednym z najmocniej bijących zawodników tej kategorii wagowej, ale z drugiej strony, dość mocno ucierpiało na tych "szachach" widowisko.

Dos Santos był bliski skończenia walki już w pierwszej rundzie, gdzie niemal na minutę przed końcem posłał Carwina na dechy, ale nie potrafił go tam dobić przed finalnym gongiem (szkoda, że na chama chciał go zatłuc, bo myślę, że przy ciężko dyszącym i ledwo osłaniającym się Shane'nie - dużo szybciej by go zdusił).

W końcowych minutach JDS pokazał dość ładne obalenia, ale wcześniej też Carwinowi udawało się go obalać, co średnio wróży Juniorowi podczas jego kolejnej walki, kiedy stanie na przeciwko takiego zapasiora jak Velasquez.

Kardio Carwina nadal słabiutkie. Shane ciężko oddychał przez mocno otwarte usta już po połowie pierwszej rundy i trochę dziwię się, że JDS nie załatwił tego przed czasem, ale widać Cigano nie chciał zbytnio ryzykować title shota (może i słusznie, patrząc z jego punktu widzenia).

 

P.S. Czy ma ktoś jakiegoś aktywnego linka do walki Krzyśka? Bo cholera wszystko poblokowali :/ Może być też do zassania.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Omigawa vs Elkins - Nie wiem, ktora walke oceniali sedziowie, ale jak uslyszalem, ze decyzja jest jednoglosna, to bylem pewny, ze Azjata zwyciezyl. Nawet publika dala wyraz swego niezadowolenia po uslyszeniu werdyktu. Gibal sie Japoniec, ale w oktagonie przewazal, o czym swiadczyla facjata Amerykanina.

 

Beltran vs Rosa - Dwa miski sie tlukly z sila Mariusza P. Beltrana pamietam jak walczyl z Barrym. Meksykanskie Zombie nie chcialo wtedy pasc, wiec stawialem na niego. Rosa kondycyjnie nie wytrzymal i po prostu padl. Po pierwszej rundzie stwierdzilem, ze przegrany chyba wylatuje z UFC, i na dobra sprawe to Rosa prezentuje za niski poziom.

 

Poirier vs Young - Malolaty maja potencjal. Ogladalem wszystko w nocy, i potrafil mnie obudzic. W zasadzie decyzja mogla pojsc w kazda strone, a zdziwilem sie, ze sedziowie nie punktowali drugiej rundy dla Anglika. Z checia obejrze kolejne starcia tych mlodych wilkow.

 

Ring vs Head - Odliczalem sekundy az Ring wykonczy bylego boksera. Headowi sie udal jeden fartowy cios, ale nie dal rady tego w pelni wykorzystac. Mimo wszystko zwyciezca mial u mnie ublizane od nieudacznikow, bo nie mogl wykonczyc ledwo zyjacego fightera.

 

Soszynski vs Massenzio - Najnudniejsza walka z FaceBookowych. Mike byl strasznie wychudzony i nie powinien w ogole startowac w tej wadze. Soszynski dominowal sila, ale nie ponosil sie na zadne TKO. Po pierwszy dwoch probach obalenia Massenzio, juz na nic sie nie zdawaly. Nawet nie wiem jak punktowali sedziowie, bo poszedlem od razu sfrustrowany spac.

 

Cerrone vs Rocha - Kowboj prezentowal ciekawe kombinacje i nie dawal sie sprowadzic do parteru. To byla jedyna nadzieja Vagnera, ktory musial pogodzic sie z porazka. Trzecia runda zdominowana przez Cerronego. Ciekawy zawodnik z wagi lekkiej. Trzeba juz mu zaczac szykowac trudniejszych przeciwnikow.

 

Einemo vs Herman - Ale mi sie morda cieszyla przed monitorem. Postawilem na Hermana, bo Einemo chyba mial spora przerwe od MMA. Druga runda jest godna polecenia, bo przewaga sie ciagle zmieniala. Szkoda mi by bylo Norwega, gdyby Carwin w niego wpadl. Pewne jest to, ze kariery w UFC chlopaki nie zrobia.

 

Munoz vs Maia - Po pierwszej rundzie chcialem napisac jak to mi Munoz udowodnil, ze Maia to zbyt wysokie progi dla niego. Jednak w pore sie ogarnal w drugich pieciu minutach i niszczyl Brazylijczyka. Przyjemne starcie, ale nie wiem ktory sedzia dal 30-27 dla Munoza. To bylo troche z powietrza wziete.

 

Florian vs Nunes - Kolejna walka, ktora dotrwala 15minut, ale ciezko bylo narzekac na nude. Liczylem, ze Nunes wygra, ale Florian byl nieznacznie lepszy. Obaj byli bliscy triumfu przed czasem

 

Dos Santos vs Carwin - Na ta walke czekalem najbardziej. Dwa Power House'y i specjalisci od KnockOutowania rywali. O ile stawialem na trenera Tough Enough, to Carwin jest nieprzewidywalny. W koncu mial tylko wpadke z Brockiem, a tak to wszystko konczyl w 1 rundzie. Junior ma jednak lepszy boks, ktorym skutecznie uniemozliwial wykorzystanie barbarzynskiej sily Shane'owi. Cud, ze sedzia nie przerwal starcia na koncu pierwszych 5min. Carwin praktycznie nie mial twarzy. Odzyl troche pozniej, ale praktycznie ani razu nie zagrozil Cigano. Velasquez bedzie mial problem

 

Poza tym, Stout walnal zajebiste KO.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  600
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

@-Raven- lap :)

wrzucilem na fileserve

 

Soszynski vs Massenzio

http://www.fileserve.com/file/4tstDFJ

Scorpion Death Lock

  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   273
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

@-Raven- lap :)

wrzucilem na fileserve

 

Dzięki piękne, ale Longer podesłał mi już wcześniej linka. Może jednak kto inny skorzysta :wink:

 

Niestety walka jaj nie urwała i Krzychu po pojedynku przepraszał fanów za jej przebieg i to, że nie była zbyt porywająca. Decyzja sędziów też dla mnie średnia, bo choć sercem byłem za naszym rodakiem, to pierwszą rundę zapunktowałbym jednak dla Massenzio (żeby być obiektywnym).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 100 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 016 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 702 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 573 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Mi akurat one średnio zawsze podchodziły - wolę gale w Japonii. Przy New Japan trzymają mnie już tak naprawdę turnieje, które lubię (BOSJ, Climax, drużynowe), aczkolwiek ich poziom też bywa ostatnio różny.
    • Bastian
      Stand and Deliver nieźle się zapowiada, dużo walk wieloosobowych, WWE umie w takie starcia. Pokazalo to nawet starcie wygrane na ostatniej gali przez Page'a. Walki mistrzowskie kobiet zapowiadają się wręcz mocarnie, ale co z tego, skoro mistrzowie rządzą tam krótko i chyba żaden pas nie zmieni posiadacza? Wyjątkiem Ladder Match. Nutka niepewności taka, że to NXT i możliwe są awanse do głównego rosteru.
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #289 - Spring BreakThru - Dzień 1 Data: 16.04.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Boston, Massachusetts, USA Arena: MGM Music Hall at Fenway Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Tony Schiavone & MVP Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • Mr_Hardy
      Aaa zapomniałem. Miałem napisać jeszcze, że najbardziej podobają mi się ich gale w USA. To chyba jedyne co im wychodzi.
    • Attitude
      New Japan Pro Wrestling potwierdziło w środę, iż z organizacji odejdą Tetsuya Naito i Bushi. Naito kończy się umowa wraz z końcem 2025 roku, tym samym opuści NJPW po blisko dwudziestu latach. Ostatnio był tam jedną z topowych postaci. Bushi natomiast poprosił o zakończenie współpracy i jego ostatni występ będze miał miejsce na początku maja. W kontekście potencjalnego transferu Naito, to media raczej nie spodziewają się, by dołączył do All Elite Wrestling. Z kolei WWE obserwowało jego sytuację w 2018 roku, ale wtedy odrzucił propozycję. Ciekawe zatem, czy ten temat wróci po kilku latach. Warto jeszcze odnotować, że nie jest wykluczone, iż dojdzie do kolejnych odejść z NJPW. Bowiem ma być jeszcze kilka osób, które pracują tam bez stałych kontraktów. W czwartek po TNA Impact! odbędzie się gala Unbreakable w Las Vegas. X-Division Champion Moose zapowiedział open challenge na to PPV. Mistrz liczy na to, że zawalczy z topowym high-flyerem. Dodał, iż jeżeli jego przeciwnik wygra, to wkrótce otrzyma title shota na X-Division Championship. Aktualna karta Unbreakable: * Barbed Wire Massacre: Sami Callihan vs. Mance Warner * TNA International Title Tournament First Round Match:: Eddie Edwards vs. Steve Maclin vs. Ace Austin * TNA International Title Tournament First Round Match:: Eric Young vs. JDC vs. Zachary Wentz * TNA International Title Tournament Finals: AJ Francis vs. TBD vs. TBD * Open Challenge: Moose vs. TBA * Mike Santana & The Hardys vs. Mustafa Ali & The Nemeths * Frankie Kazarian & Tessa Blanchard vs. Joe Hendry & Masha Slamovich Tymczasem Masha Slamovich będzie broniła mistrzostwa Knockouts poza TNA. W ten piątek zawalczy na evencie Tokyo Joshi Pro-Wrestling w Las Vegas z Miu Watanabe. Cedric Alexander powoli zapełnia kalendarz występów po jego odejściu z WWE. Występ tego zawodnika potwierdziła organizacja The Crash Lucha Libre na 16 maja. Gala odbędzie się w meksykańskiej Tijuanie. Póki co nie potwierdzono jego rywala.Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
×
×
  • Dodaj nową pozycję...