Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wrestling: Śmierć w "sztucznym sporcie"


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  311
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.11.2003
  • Status:  Offline

Hey,

 

Zapraszam do czytania. Niestety tekst mniej optymistyczny, niż ostatnio...

 

Wrestling: Śmierć w "sztucznym sporcie"

W ubiegłym tygodniu zmarła jedna z największych gwiazd w historii amerykańskiego pro wrestlingu. Randy "Macho Man" Savage miał 58 lat, gdy prowadząc samochód doznał ataku serca i z impetem uderzył w drzewo. Jego tragedia po raz kolejny wznowiła dyskusję, na temat śmierci zawodowych zapaśników.

 

Wiedzą na co się decydują - można powiedzieć o wrestlerach, których życie, w zdecydowanej większości przypadków, ogranicza się do zabawiania publiczności w ogromnych, bądź mniejszych halach czy stadionach. Tylko nieliczni zarabiają pieniądze pozwalające im, na odpowiedni poziom życia. Poziom, jaki sobie wymarzyli oglądając starszych ringowych bohaterów, na widok których fani reagowali, niczym na wielkie gwiazdy rocka.

 

Również nieliczni, są w stanie przeciwstawić się poza ringowym pokusom, a także znieść samotność, ból i wszystkie minusy towarzyszące swojej profesji. Ale nie rezygnują. Chęć odniesienia sukcesu, uzależniające niczym narkotyk reakcje kibiców i przebywanie z innymi zawodnikami, którzy z czasem stają się bliżsi nawet od rodziny powodują, że kontynuują swoją przygodę z wrestlingiem. Niestety, zazwyczaj po latach, kończy się ona tragicznie.

Śmiercią biją wszystkich na głowę...

 

Jeden z najstarszych i uznawanych za najlepsze źródło informacji serwisów o wrestlingu, Figure 4 Weekly, we wtorek zamieścił specjalny raport dotyczący śmierci gwiazd zapasów. Pod lupę wzięto galę z 1991 r., Wrestlemanię VII. Okazało się, że aż 14 z 51 zawodników biorących udział w owym wydarzeniu, nie żyje. Praktycznie wszyscy z nich nie dożyli "60".

Dla porównania, w tym samym roku podczas footballowego święta, jakim był Superbowl XXV, w którym zmierzyły się zespoły Buffalo Bills i New York Gaints, uczestniczyło 44 atletów. Wszyscy żyją po dziś dzień.

 

Mało? Zaledwie dwóch z czterdziestu czterech bokserskich mistrzów świata organizacji WBC, WBA, IBF, WBO z 1991 r. jest obecnie martwych. Pod uwagę wzięto nawet wielki muzyczny festiwal z 1991 i 1992 r., "Monsters of Rock", w którym udział brały czołowe gwiazdy rocka i metalu. Liczba zgonów? Zero.

 

Dlaczego więc w "sporcie", w którym zwycięzca pojedynku jest znany - dla wtajemniczonych - na kilka godzin przed wyjściem do ringu, i który w większości przypadków, jest wyśmiewany, bądź niezrozumiały dla zwykłego, szarego odbiorcy, dochodzi do tak wielu tragedii? Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Można natomiast znaleźć kilka przyczyn, które na pewno miały, bądź mają wpływ na przeraźliwe żniwo, które wśród wrestlerów zbiera śmierć.

 

Zapraszam do czytania. Cały, dwuczęściowy artykuł TUTAJ

 

Uwaga - nie moim celem było oczernianie wrestlingu. Chciałem tylko pokazać - tym, którzy nie mają o tym pojęcia - jak wielki to problem.

46204812740b7d45acaa48.gif

  • Odpowiedzi 17
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    3

  • KTU

    2

  • PH93

    2

  • 8693

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  86
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

Nie licząc małego błędu (Owen Hart zginął w 99 roku a nie w 97) uważam że to bardzo dobry artykuł, szczególnie dla ludzi którzy niewiele wiedzą o wrestlingu. Zostały poruszone najgłośniejsze przypadki śmierci w tym biznesie i jak już jakiś laik z nudów przeczyta ten artykuł to może zmieni swoje zdanie w sensie że uświadomi sobie że pomimo reżyserki to nie jest balet tylko naprawdę dość ryzykowne zawody. Nie tylko chodzi o to że niebezpieczne są walki w ringu ale też ten pościg w świecie wrestlingu jest bardzo wyniszczający i większość dla kariery ryzykuje swoje zdrowie i życie.

  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Bardzo dobry artykuł Zwiechu, pokazujący laikom że te "napierdalanki na niby" wymagają niesamowitych poświęceń od zawodników i cena za "zabawianie" widzów jest często bardzo wysoka. Często o wiele wyższa niż przy uprawianiu "prawdziwego" sportu.

Polemizowałbym tylko w kwestii Chrisa Benoit:

 

Dlaczego na wynikach wspomnianych badań ucierpieć miał pro wrestling? Benoit nie uchodził za zawodnika, który w ogromnych ilościach stosował sterydy i brał środki przeciwbólowe. Jednak w swojej karierze przyjął mnóstwo uderzeń krzesłem w głowę, a jedną z jego "akcji kończących", było uderzenie głową po skoku wykonanym z odległości kilku metrów (tzw. flying headbutt). Już wcześniej WWE zaczęło wprowadzać liczne ograniczenia, zabraniając uderzeń krzesłem, poszczególnych akcji i chwytów, w wyniku których zapaśnik jest narażony na zbyt poważne obrażenia. Po śmierci Benoit, doszły nowe restrykcje. Jednak nie wszystkie organizacje idą tropem WWE, które woli "dmuchać na zimne", często kosztem efektowności zapaśniczych pojedynków.

 

Wg mnie główną przyczyną tej tragedii był właśnie koks i pain killery. Crippler jak na zawodnika niezbyt wysokiego (jak na wrestlera) był zajebiście zbudowany (masa + rzeźba) i koksił bardzo mocno, aby wypracować (i utrzymać) taką sylwetkę. Z resztą po jego śmierci znaleziono u niego na chacie sterydy, pain killery i recepty na tego typu specyfiki.

Tak, ciosy na czerep i urazy głowy miały zapewne także wpływ, ale stawiam że główną winę za stan mózgu Chrisa ponosiło długoletnie stosowanie koksu i innych groźnych dla zdrowia środków farmakologicznych.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  30
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.06.2009
  • Status:  Offline

Hmm ja gdzieś pamiętam wyczytałem, że najwięcej do stanu umysłu Chrisa przyczynił się Testosteron, który pewien lekarz przepisywał mu w megaśnych ilościach i to on głównie przyczynił się do zrobienia papki z mózgu Benoita

  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2011
  • Status:  Offline

Pamiętam ,że na jakimś kanale leciał ,bądź wciąż leci program pod tytułem "Największe tragedie Hollywood" (coś w tym stylu) Gdzie powiedziano ,że Chris Benoit przez sterydy itp. Miał bardzo wysoki testosteron.Chris w swoim ciele miał taki sam poziom testosteronu co dorosły słoń.

Poza tym ,przez skakanie z narożnika i klatki na głowę(Diving headbutt) Benoit cierpiał na "chorobę" (tak zwaną) "Przypadłość Bokserów Wagi Ciężkiej" . Chris doznał parę razy przez swój finisher Wstrząs mózgu i tracił pamięć długo bądź krótko trwałą( nie pamiętam a nie chce skłamać).

 

Co do samego artykułu ,to czytałem go z zapartym tchem do samego końca. To świetne źródło ,gdy ktoś chce dowiedzieć się o drugiej stronie medalu w rzeczy która nazywa się Wrestling.

 

Gratuluję wspaniała robota.

Blonde haired, kick-ass shorts, AFI-Miseria Cantare

CM Punk

9415279334db1e77b863c0.jpg


  • Posty:  600
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Swietny artykul , przede wszystkim dobre w nim jest to , ze nawet laik w temacie moze wiele sie nauczyc z niego .
Scorpion Death Lock

  • Posty:  40
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2011
  • Status:  Offline

Bardzo ciekawy artykuł, ukazujący te udawane walki w jak najbardziej realnym świecie, wrestlerzy muszą się jeszcze bardziej wypocić w ringu i po zanim aniżeli inni przedstawicieli sztuk walki np.bokserzy który swoją walkę mają raz na pół roku a czasami trwa 2minuty :D
Poznasz głupiego po czynach jego

12284076444ddcdc39270c0.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Właśnie wrestlerzy mają trudniej . Zastanawiałem się nad tym troche czasu i moje wnioski :

- Wrestler musi mieć bardzo dobrą kondycje (walki powyżej 10 minut [a co jeżeli Iron Match 60 minut] , bez przerw)

- Wrestler musi być bardzo mocno obecny umysłowo tzn.Wykonywać płynnie i bez pomyłki ruchy jakie Bookerzy im ustawili podczas walki

- Musi być przygotowany do jak najgorszej krytyki (Heel) i wogóle na to niereagować

- Musi się nauczyć czasem krótkiego czasem bardzo długiego tekstu do swoich prom

- Musi się przebić i sprzedać swoją postać światu

- Musi z siebie robić np.pajaca , terminatora , pajaca , grabarza . Czyli odegrać swój gimmick najlepiej jak tylko potrafi

- Jeżeli jest nudny musi się podkładać i przegrywać walki

 

Zawodowiec MMA :

- Walki mają po 5 minut 2 rundy + 3 dorgrywka , ale ma przerwy więc ma okazje złapać mocny oddech , dojść do siebie

- Zawodowiec MMA również też musi być bardzo mocno obecny umysłowo , ale jaki ruch wykona to zależy od jego woli

- Czasem się zdaża że Fighter też jest krytykowany , ale nie zawsze

- Fighter nie musi się uczyć tekstu , mówi to co chce prosto z serca lub nienawiści

- Wystarczy że będzie dobrze walczył

- Fighter nie musi

 

Artykuł bardzo dobry , przyda się każdemu początkującemu lub też nie .

Pozwole sobie że ten artykuł podeśle kilku osobom , którzy są innego zdania i uważają że ''Wrestling to nic takiego , udawane i nudne'' .

Pozdro. :)


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

- Musi być przygotowany do jak najgorszej krytyki (Heel) i wogóle na to niereagować

 

To akurat jest zły argument bo wielu wrestlerów woli być heelami (pisze o tym w swej biografii Jericho) Często to jeszcze bardziej pobudza do walki i działa pozytywnie.

 

 

- Fighter nie musi się uczyć tekstu , mówi to co chce prosto z serca lub nienawiści

 

Jestem w 100 % pewien że zawodnicy takiego WWE nie uczą się tekstu a jadą na spontanie (Oczywiście mają wskazówki na jaki temat nawijać ale to co innego)

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  782
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.06.2008
  • Status:  Offline

Wrestler

 

W przypadku WWE Superstar :twisted: , co nie zmienia faktu, że oba zawody są ciężkie. W MMA po walkach kurują się nawet tygodniami jak nie dłużej (szczególnie jak ktoś zostanie obity po pysku). W wrestlingu jednak nie mogą sobie pozwolić na to by wejść do ringu raz na 3-4 miesiące i kurować się przez pozostały czas, tutaj trzeba stoczyć te 3-4 walki nawet w tygodniu i to praktycznie przez 300 dni co wychodzi nam na prawdę sporo walk a wielu zawodników się nie oszczędza i przyjmują spore bumpy co odbija się po tym po zakończeniu kariery ( o ile śmierć jej nie przerwie), decydując się na uprawianie tego ' sportu ' większość liczy się z tym jak bardzo będą musieli się poświęcić a jeżeli nie to na początku gdy zaczynają z tym mniej więcej mają jeszcze szanse się wycofać bo jak już wpadną w świat narkotyków, pain killer'ów itp. to trudno jak wiemy jest się wycofać. Odnosząc się do artykułu to jest on na prawdę bardzo ciekawy i nawet osoba która nie interesuje się wrestlingiem po przeczytaniu tego powinna dowiedzieć się jak wielu poświęceń wymaga tego typu rozrywka, jak bardzo poświęcają się zawodnicy by przynieść nam fanom to czego oczekujemy czyli zajebiste show którego przez długo nie zapomnimy.


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jestem w 100 % pewien że zawodnicy takiego WWE nie uczą się tekstu a jadą na spontanie (Oczywiście mają wskazówki na jaki temat nawijać ale to co innego)

 

Na spontanie z tego co pamiętam to ma obecnie prawo jechać tylko Jasiek i chyba ktoś jeszcze (1 lub 2 wrestlerów obecnego rosteru + The Rock). Cała reszta napierdala teksty na pamięć i wali niczym aktor w teatrze.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Wrestler

 

W przypadku WWE Superstar :twisted: , co nie zmienia faktu, że oba zawody są ciężkie. W MMA po walkach kurują się nawet tygodniami jak nie dłużej (szczególnie jak ktoś zostanie obity po pysku).

 

Tak wiem o tym ;) ale ja nie pisałem tylko o WWE czy TNA ale też o ROH i pozostałych federacjach nie zależnych . I właśnie dzięki za dodanie jeszcze paru argumentów , bo to się przyda do tego co przygotował Nam Deliquent .

Ale w WWE można też wliczać kontuzje jakie się zdarzają i to też wyklucza na pare miesięcy .


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Na spontanie z tego co pamiętam to ma obecnie prawo jechać tylko Jasiek i chyba ktoś jeszcze (1 lub 2 wrestlerów obecnego rosteru + The Rock). Cała reszta napierdala teksty na pamięć i wali niczym aktor w teatrze.

 

Jakoś w to nie mogę uwierzyć ze w szatni wszyscy równo na blachę jebią teksty.Skąd masz te info? No może taki Ezekiel to rzeczywiście musi przy lampce dzień przed galą się na pamięć uczyć :D Ale Miz,R-truth,Punk?(to już jest więcej niż dwóch)

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.05.2011
  • Status:  Offline

Świetny artykuł w końcu dowiedziałem się dlaczego Hayabusa zniknął z ringu i dokładnie co było sprawką śmierci Benoita

PS: Przykre

"...And Well, Well, Well. It is I, the Quintessential Stud Muffin... Joel..." -Extreme Wrestling Championship FOREVER

*CHRIS BENOIT 1967-2007*

16459104054f6a4155d2b46.jpg


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Cytat:

Na spontanie z tego co pamiętam to ma obecnie prawo jechać tylko Jasiek i chyba ktoś jeszcze (1 lub 2 wrestlerów obecnego rosteru + The Rock). Cała reszta napierdala teksty na pamięć i wali niczym aktor w teatrze.

 

 

Jakoś w to nie mogę uwierzyć ze w szatni wszyscy równo na blachę jebią teksty.Skąd masz te info? No może taki Ezekiel to rzeczywiście musi przy lampce dzień przed galą się na pamięć uczyć :D Ale Miz,R-truth,Punk?(to już jest więcej niż dwóch)

 

Trzeba regularni czytać newsy pojawiające się na Atti, to też będziesz wiedział :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Ostatnie SD przed Money In The Bank, z zapowiedzi wynikało, że może być mocne, ale czy takie będzie? Przekonajmy się!   Oj tak SD zaczynamy od Rollinsa i jego ekipy, chętnie się przekonam co mają nam do powiedzenia, czyli dostajemy segment z uczestnikami męskiego Money In The Bank Ladder Matchu! To może być ciekawe. No i mówi, że jutro wszystko w tej korporacji się zmieni i że przyszli tutaj na SD, żeby przekazać pewną wiadomość i to w sumie ta sama wiadomość, którą mówi co jakiś czas, że każdy kto stanie na ich drodze to będzie cierpiał i wymienia osoby, z którymi to się stało, ale coś bardzo podkreśla Romana Reignsa, czuję powrót i przeszkodzenie w wygraniu walizki zdecydowanie, kurde bookingowo niby Rollins jest mocno kreowany na zwycięzcę walizki, ale za dużo osób może mu w tym przeszkodzić i to takich potężnych osób, jest CM Punk jest potencjalnie powracający Roman i czuję, że to Reigns mu przeszkodzi w wygraniu tej walki, a wszystko przerywa Solo Sikoa! Który wyśmiewa jego ekipę i mówi, że to on ściągnie walizkę już jutro(czyli dzisiaj), a także wspomina o tym, że dawno się nie widzieli z Heymanem, Seth mówi, żeby lepiej dobrze przemyślał swoje kolejne słowa i mówi, że Bron to przyszłość tej federacji w przeciwieństwie do Solo i to jest prawda ojj Rollins podburza Jacoba oj tak nowy nickname "Solo's Bitch" xD Ciekawe, Seth powiedział, że zagrozić mu może jeden Fatu, ale nie jest to On czyli nie Solo, oj grubo się zaczyna dziać, co raz mocniej sugerowany odłam Jacoba od Solo, nawet inni już go podjudzają do tego oj tak i ostatecznie stajnia Rollinsa opuszcza ring, a w ringu jeszcze ciekawa akcja, Solo opuszcza ring, a Jimmy Uso się pojawia i popycha JC na Jacoba, a potem cyk Superkick! Dobry segmencik podbudowujący męski Money In The Bank Ladder Match i zaciętość o walizkę pomiędzy dwoma faworytami według bukmacherów, chociaż ja uważam, że ostatecznie ani jeden z nich nie wygra, Hunter nie raz udowadniał, że potrafi zaskoczyć i Ci faworyci to tak naprawdę mają tyle samo szans procentowych co inni, wystarczy cofnąć się do MITB'23 i Priesta albo nawet RR'25 i Jeya, tutaj uważam, że będzie podobnie i dostaniemy kogoś niespodziewanego i tym kimś będzie Pentagon albo El Grande, ale we will see, segment przyjemny.   Pierwsza walka JC Mateo vs Jimmy Uso, chętnie obejrzę! Około 12 minutowy pojedynek, tak mi się wydaję, nie wiem dokładnie, bo walka podczas reklam się zaczęła niestety, ale solidne starcie, dobre do oglądania, na koniec JC przypadkowo zaatakował Jacoba jeszcze przy linach i pewnie dojdzie do jakiegoś większego spięcia, Jimmy wygrywa po School Boyu i zobaczymy co dalej z tymi Panami zrobi Tryplak, na razie sobie feudują.   Giulia i Zelina ponownie na backu oj Title Shot dla Giulii zbliża się wielkimi krokami i być może nawet od razu zdobycie tego tytułu oj tak. Jacob wkurzony na backu, ale podbija do niego Priest, który dalej mówi, że ma na celowniku jego tytuł, ciekawe kiedy zobaczymy ich pojedynek, na jakimś SD czy może na Night Of Champions? W sumie jedna i druga opcja wygląda dobrze.   Piper Niven vs Zelina Vega.....ile można, ale tym razem w Bakersfield Brawl, wątpię, żeby to pomogło. Zelina cały czas ma zerową reakcję xD. Prawie 11 minutowa walka, która była solidna, nie była zła, ale nie była też nie wiadomo jak wybitna, była oglądalna, była w porządku, pojawiła się Giulia dzięki której Zelina wygrała ten pojedynek i mam szczerą nadzieję, że to już koniec tego feudu dennego i przedłużanego na siłę i lecimy w kierunku Giulia vs Zelina, a na to chyba się zapowiada, bo po walce Giulia jeszcze zaatakowała Zeline i ewidentnie zapowiedziała, że leci po Women's United States Championship, a to oznacza, że raczej walizki nie zdobędzie, ale pas Women's US dla niej na początek będzie bardzo dobry według mnie.   Jey i Cody na backu, a potem dołącza do nich Jimmy, dobrze wsparcie jest potrzebne. Przyjemne promo Blacka na temat Knighta i walki z nim.   LA Knight wbija na ring i pora na jego walkę z Blackiem! Chociaż jeszcze chwilę przed tym bierze mikrofon, więc co ma nam do powiedzenia?! Bardzo fajne promo Knighta na temat uczestników walki o walizkę, a właśnie Money In The Bank jest w Los Angeles, to Knight nie wygra, Hunter nie lubi jak zawodnicy wygrywają w swoich rodzinnych stronach xD, chociaż nie jestem pewny czy to Knighta rodzinne strony, z tego co czytam to ogólnie urodził się w Maryland. Pojedynek trwał około 11-12 minut, nie wiem dokładnie, bo znowu kurde w trakcie reklam się zaczął xD, bardzo fajne starcie, dobrze się to oglądało, ale przerwane przez Setha Rollinsa, który wykonał Curb Stompa na Knighcie, wiec mamy DQ i budujemy dalej Ladder Match o walizkę! Próba kolejnego Stompa, jednak na drodze Rewolucjonisty staję Black, Wizjoner niby się wycofał, ale Black po obróceniu się dostaję potężnego Speara od Brona! Tak samo jak później Knight! Seth daje wyraźny znak, że walizka jest jego oj tak, kurde no ten Rollins jest za pewny, zdecydowanie xD.   Uuuuaaaa to mi się podoba, fajnie by było gdyby to była coroczna tradycja, a na razie tak się zapowiada z tym King and Queen Of The Ring, drugi rok z rzędu mamy ten turniej, tym razem nie gale, ale turniej, który zakończy się na gali w Arabii Saudyjskiej tym razem Night Of Champions i zwycięzcy dostaną Title Shota na największej gali lata o World Title ze swojego brandu podoba mi się to i liczę, że będzie to coroczna tradycja, bo naprawdę dobrze to wygląda i SummerSlam zaczyna mieć co raz bardziej wagę drugiej WM.   Kolejne fajne promo ze strony Legado Del Fantasma.   It's Tiffy Time! Stratton wysyła ostrzeżenie dla laski, która wygra walizkę, a wszystko przerywa Rhea Ripley! Rhea mówi, że nigdy nie wygrała walizki, bo nigdy nie musiała, ale tęskni za byciem Championką i nagle wbija Vaquer! Jednak nic nie mówi tylko wbijają kolejne zawodniczki, bo pora na Six Woman Tag Team Match! No to ten segment był krótkim wstępem do walki no niech będzie, ciężko nawet tutaj coś ocenić, więc przejdźmy do pojedynku!   Six Woman Tag Team Match z udziałem uczestniczek walki o walizkę dla kobiet Naomi & Roxanne Perez & Giulia, vs Rhea Ripley & Stephanie Vaquer & Alexa Bliss, to może być dobry pojedynek. 12 minut świetnego pojedynku oj tak Panie dały czadu tutaj i naprawdę warto to obejrzeć, jak na razie najlepsza część tego show zdecydowanie, wiedziałem, że będzie to dobre, ale żeby aż tak? Świetne starcie, brawa dla Pań i ciekawe zachowanie Naomi, która opuściła Roxanne na koniec walki i przez to wygrały face'owe zawodniczki, ogólnie uważam, że skoro to Rhea zagrała tutaj ostatnie skrzypce to raczej nie wygra walizki, a przynajmniej mam taką nadzieję, a że Roxanne została tutaj spinowana i zniszczona przez face'owe babki, a Naomi zachowała się dość ciekawie to myślę, że ostatecznie starcie o walizkę rozegra się właśnie pomiędzy Roxanne i Naomi i to jedna z nich wygra w tym roku ten pojedynek i to będzie bardzo dobry wybór, jedna jak i druga zasługują, ale ogólnie każdy wybór poza Ripley będzie odpowiedni.   Solo trochę poniża Jacoba w oczach JC'ego nawet, żeby ten się przestał martwić, ale Jacob to usłyszał ojj coś czuję, że Fatu przeszkodzi Solo w wygraniu walizki albo to odwrócenie się dostaniemy już w ciągu kolejnych 2 tygodni, ogólnie mam vibe'y z Damage Control kiedy to samo działo się z Bayley oj tutaj będzie podobnie.   Świetne wideo promo Bo Dallasa oj tak WE WILL NOT BE FORGOTTEN! Dywizja Tag Teamowa przerażona i chcą coś z tym zrobić, DIY się wymigują od tego, a Fraxiom rzuca się go walki z Wyattami, bo są niepokonani na SD obecnie, interesująco się robi.   Pora na Pentagon i Andrade vs American Made! Brzmi jak coś co na papierze wgniata w fotel, zobaczmy jak wyjdzie teraz, przed walką jeszcze mamy atak i o dziwo ze strony face'ów. Oczywiście, że tak wyszło, walka była bardzo dobra, ale trochę krótka, bo trwała prawie 8 minut jedynie, szkoda, obejrzałbym więcej tego starcia no 8,5 minuty wliczając w to ten lekki brawl przed walką, ale i tak jest bardzo dobrze, Pentagon i Andrade wygrywają po tym jak Gigachad próbował pomóc swoim sojusznikom, ale został zaatakowany przez Vikingo! Po walce jeszcze wbija Rollins, który przez całą gale wysyła ostrzeżenia uczestnikom walki o walizkę i tym razem nie będzie inaczej! Stajnia Setha otacza ring i wbijają oraz rozwalają Pentagona i Andrade! Oj tak ta stajnia wygląda świetnie i mocno, ale dalej nie chcę, żeby Seth zdobył walizkę, niech goni po tytuł dalej, póki to robi to stajnia jest mega ciekawa, a jak już będzie miał tytuł to z tym może być ciężej, ale wszystko się okaże, to raczej i tak kwestia czasu. Oooo po reklamach jeszcze stajnia Setha w ringu i nawet Heyman ma mikrofon. Heymanik mówi, że wszystko co mówił Seth się spełniło i to od czasu przed Wrestlemanią, a kolejna rzecz, która się spełni to będzie to, że Seth stanie się Mr. Money In The Bank drugi raz, a następnie zmieni ten biznes w wizję, którą posiada, Heyman chciał powiedzieć to co uwielbia czyli "THE REIGNING DEFENDING....." Jednak nie zdołał dokończyć, bo Rhodes wszystko przerywa! Seth niezbyt zadowolony i nic dziwnego, ale ostatecznie opuszcza ring.   W ringu mamy jedynie Setha i Jeya, więc pora na segment końcowy! Cody nie powiedział za dużo, ale powiedział prawdę, że prawdziwą desperacją była WM 41, gdzie Cena zrobił takie coś, żeby tylko mieć swój rekordowy title reign, mikrofon oddany został Jeyowi, ten mówił swoje Yeet i wychodzi John Cena! Cena ładnie poodwracał uwagę nawet totalnie nic nie robiąc, ale odwrócił uwagę Rhodesa i Jeya przez co Loganik zaatakował od tyłu Yeetmana, a później title shot dla Rhodesa i AA, a także Paulverizer dla Cody'ego i nawet Frog Splash dla Jeya także. Cena jeszcze bierze mikrofon i powiedział, że nikt ich nie ochroni przed tym wszystkim i przed zrujnowaniem tego miejsca, a następnie przedstawia siebie standardowo jako The Last Real Champion, a Logana jako przyszłego World Heavyweight Championa i twarz federacji, następnie kolejne AA dla Rhodesa i tym razem też dla Jeya i znowu mówi o fanach jak o hipokrytach, mamy też głośne chanty dla Trutha, ogólnie Cena w końcu wygrał brawl, niesamowite xDDD, ale to oznacza, że na Money In The Bank raczej Cena i Logan przegrają i w sumie dobrze mi to nie przeszkadza, chętnie zobaczę Rhodesa i Jeya jako zwycięzców, segmencik dobry, ciekawa podbudowa walki na Money In The Bank, zobaczymy jak to wyjdzie.   Plusy: Segment otwierający Jimmy vs JC Zelina vs Piper LA Knight vs Aleister Black Zapowiedź turnieju King and Queen Of The Ring Six Woman Tag Team Match z udziałem uczestniczek damskiego Money In The Bank Ladder Matchu Interesujące rzeczy w dywizji Tag Teamowej Pentagon i Andrade vs American Made Stajnia Rollinsa wygląda giga mocno Segment końcowy   Minusy: Feud Zeliny z The Secret Hervice jest nudny i przedłużany na siłę   Podsumowanie: Kolejne SD, przy którym uważam, że większych minusów nie było, walki były no nie tak dobre jak w ostatnich tygodniach, ale dalej dostaliśmy przyjemne do oglądania pojedynki, Six Woman i Pentagon & Andrade vs American Made były giga dobre według mnie, segmenty solidne, Rollins mocno odcisnął swoje piętno na tym odcinku, było trochę przeciętności, trochę dobrych rzeczy i parę bardzo dobrych, uważam, że nie ma na co narzekać, a to był po prostu dobry odcinek SD tak samo jak ostatnie Raw, dobry tydzień, nie wybitny, ale można zaczerpać przyjemność z oglądania i czekamy na Money In The Bank!
    • GGGGG9707
      Ja jak zawsze na żywo bo już kwestia przyzwyczajenia że każde PLE (poza SNME przez reklamy) na żywo choć karta zupełnie nie zachęca. - Lyra vs Becky : walka będzie świetna jak ostatnio ale coś feud mnie nie kręci i to będzie po prostu solidna walka ale jednak powtórka z ostatniej gali. - Tag Team Match : 2 gości których nie trawię więc mam nadzieję że to będzie zamykało galę to sobie wyłączę przed walką i zaoszczędzę czas na sen. - Walizka Kobiet : super skład. Dla mnie o ile nie wygra Ripley czy Naomi to będzie dobrze. - Walizka mężczyzn : nie podoba mi się skład. Almas to nudny jobber więc nie, Penta nie pasuje mi jakoś na głównego mistrza choć go bardzo lubię, LA Knight trochę mnie nudzi i mimo wszystko też nie widzę go z głównym pasem. Grande jest dobry i Gable zasługuje na swój moment ale kolejny raz, myślę bardziej o mid-cardowym pasie, no i jest duże ryzyko że któryś meksykanin przeszkodzi mu w walizce i neseser kolejny raz będzie zmarnowany. Rollinsa nie chcę bo nie lubię jak byli mistrzowie i ME zdobywają walizkę (zwłaszcza że rok temu McIntyre już ją miał) + znowu ryzyko nieudanego cash-inu. Zostaje Solo który udowodnił że jest za krótki na ME i jak za dużo się na nim opiera to nie daje rady. Także kto by nie wygrał to i tak nie będzie mi pasowało. Zamiast tego dałbym skład np : Cobb/Fatu, Black, Dominik, Gable (w sumie może być o ile nie wygra), Breakker i np Axiom/Fraser dla latania (i pyk mamy 3 z RAW i 3 ze SD, gwarancja dobrej walki i ciekawy zwycięzca)
    • Nialler
      Ja to w sumie cały maj nie oglądałem wrestlingu (obejrzałem tylko double or nothing), ale MITB to choćby skały srały nie odpuszczę jak bardzo ciulowe to by nie było.  Narzekacie, że tylko 4 walki na PLE? I będzie to trwać pewnie ze 3h45m? A myślicie, że reklamy kabanosów, gier, filmów czy czegokolwiek to trwają 30 sekund? Nie będzie tu jakiś wrestling nam reklam przerywać!
    • Jeffrey Nero
      Z tego co pamiętam to pojawiła się też w WWE w story Kane i Bryana jak mieli chyba tą terapię.
    • MattDevitto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...