Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

House Show WWE Polsce 11/11/11! Oficjalnie!


Będziesz na pierwszej gali WWE w Polsce!?  

200 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Będziesz na pierwszej gali WWE w Polsce!?

    • Będę na 100%!
      56
    • Być może się pojawię...
      63
    • Raczej mnie nie będzie..
      41
    • Na pewno nie będę!
      40


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 344
  • Reputacja:   359
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Dobre były jeszcze motywy jak chantowaliśmy "TNA, TNA!!!" i "ECW!!! ECW!!!" podczas main eventu, który był tak chujowy, że aż wręcz obraźliwy dla mnie, jako fana :D

Miodne były też okrzyki: "please, dont die!" oraz "this is awesome!!!", kiedy Show lekko przygrzmocił piętą w schodki, a sprzedawał to jako killerski bump :twisted:

_________________

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264219
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 355
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • PH93

    22

  • MJ

    19

  • -Raven-

    15

  • plkd

    14

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Co do Ortona, to siedziała przed nami parka w wieku 25-30 lat, która jak tylko tyraliśmy Randala, podnosiła w górę banery ze zdjęciami Vipera i usiłowała nas przekrzyczeć (za krótcy byli jednak w uszach ). Najlepsze było kiedy Orton wygrał starcie, a ten koleś przed nami, odwrócił się do nas z miną największego cwaniaka na świecie i zasadził: "i co? To jest ten wasz wielki mistrz?!"

Lepszy wydawał mi się tekst, kiedy to szliśmy ostro z "Orton sucks", a ten sam pan odwrócił się z banerem i rzekł "Wy to chyba inny program oglądacie". Tekst, który nawet po gali dawał powody do śmiechu. Zabójczy w swym wykonaniu był również moment, w którym to sektor ucichł, ale lewa strona cały czas próbowała rozwikłać problem, czy ten pan przy ringu to jest ów sławny Boryss, czy też nie. Nagle luki zaczął krzyczeć "Boryss. odwróć się, pomachaj do mnie!". Must see/hear moment tej gali.

Ogółem świetnie się bawiłem. Pomijając kwestię dojazdu i odjazdu, które wymęczyły mnie totalnie, to sam piątkowy wieczór był rewelacyjny. Pod względem ringowym mocno przeciętnie - niech świadczy o tym fakt, że w trójce najlepszych walk chciałem umieszczać Fox vs Natalya, po czym jednak wybrałem Sheamus vs Barrett. Ciul jednak z ringskillsami, gdy klimat wygrał. Chanty, różnorakie ("ECW" na "Strit fajcie", TNA, cheer dla Bryana, Claya, Cody'ego) - nie żałuję poświęcenia 1,5 dnia mojego życia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264224
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  437
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

napisałem to już w innym temacie, ale jestem znów pełen żalu (niczym Christian) więc powtórzę moje słowa: znów Ergo Arena ? No kurwa mać, to nie ma innych miast w tym kraju ? Nie wiem czy się cieszyć czy płakać - skoro WWE ma odwiedzać TYLKO TO miejsce to niech w ogóle nie przyjeżdżają.

 

Co za różnica gdzie, skoro Ergo Arena sprawdziła się wyśmienicie? Jasna sprawa, że każdy by chciał, żeby WWE wpadło do niego do miasta i wykręciło show max 2 ulice dalej od domu, ale takie rzeczy tylko w ERZE. Proponowałbym nie jęczeć, bo jeśli ktoś chciał (pozdro Schoop) to potrafił dojechać nawet z Krakowa, tak więc kwestia wyboru i chęci.

 

niekoniecznie w moim mieście czy coś, ale chociaż w tym centralnym miejscu Polski .. co do Krakowa, to nawet tam blisko nie mam także .. no ale co zrobić. Widzę że chłopaki dobrze się bawili w sektorze Atti :grin: zazdroszczę gali i miłego spędzenia czasu.

_________________

BULLET CLUB FO FO FO FOR LIVE

171853244354245ca8e4f56.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264232
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  276
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Było też "We Want Jericho" i "Undertaker" przy walce div, ale to już dla jaj bardziej dla jaj, ciekawe czy się przebyliśmy.

 

Z "Undertaker" sie przebiliscie.

_________________

Semper invicta
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264251
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  129
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Do teraz nie wiem, co mnie podkusiło, żeby wydać 120 zl na koszulkę Punka, którą nawiasem mówiąc można za przeproszeniem o kant dupy rozbić. Materiał słabszy od innych koszulek, dostalem ją z jakąś plamą, przy zmywaniu samym MYDLEM W KOSTCE zrobiła się dziurka :/ Fail jak cholera. Za to druga, Sheamusa zdała już test; podbiegłem do barierek jak Sheamus po walce dawał uścisk dłoni, zatauntowałem Beat chest'em, a on się uśmiechnął, zrobił to samo i dał łape :D Fajnie tak strzelić piątkę z zawodnikiem :) Jakbym miał porównywac, to szczerze koszulka Atti jest duużo lepsza niż ta Punka (jakościowo :). Może mi tylko puścili jakieś gówno, ale jestem solidnie nią rozczarowany
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264268
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  73
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.03.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

 

Miałam ze sobą trzy plakaty (oprócz "push killera"

 

Jeżeli to Ty miałaś duży baner "Randy Orton = Push Killer", to Ghostwriter zrobił zajebistą fotę (ma je wrzucić później na Forum) gdzie Randal wali zadowolony taunta w narożniku na tle Twojego (o ile to Ty) banera i Ciebie machającej kciukiem w dół :lol: Zajebiście się to skomponowało :wink:

 

.

 

To bardzo możliwe, że to ja. Bo z tego co widziałam, tylko ja miałam baner z takim napisem :) Formatu B3, a mniejszą czcionką w znakach zakazu nazwiska osób, którym spieprzył karierę bądź zastopował push. Do tego przez 3/4 walki Orton vs Rhodes machałam łapą jak głupia, kciukiem w dół albo do góry, zależnie od tego który miał inicjatywę. Próbowaliśmy też wciskać "sucks!" pomiędzy jedno a drugie "RKO" skandowane przez dzieciarnię.

Rozbrajające są reakcje dzieci, naprawdę. :lol: Bo przy naszym (trzyosobowym, ale cóż) "Let's go Cody" patrzyły na nas tak, że zaczynałam się obawiać o własne życie. :lol: :] :lol: :lol:

 

Swoją drogą, ten street fight miał tyle wspólnego ze street fightem co Big Show z kuracją odchudzającą. Liczyłam na to, że chociaż jeden z nich przeleci przez barierki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264274
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux
  • Styl:  Klasyczny

Swoją drogą, ten street fight miał tyle wspólnego ze street fightem co Big Show z kuracją odchudzającą. Liczyłam na to, że chociaż jeden z nich przeleci przez barierki.

Tekst gali: "Jakie miasto, taki street fight - Gdansk Street Fight", a jedna z bardziej hardkorowych akcji - okładanie Rhodesa papierowym plakatem :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264275
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  73
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.03.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Swoją drogą, ten street fight miał tyle wspólnego ze street fightem co Big Show z kuracją odchudzającą. Liczyłam na to, że chociaż jeden z nich przeleci przez barierki.

Tekst gali: "Jakie miasto, taki street fight - Gdansk Street Fight", a jedna z bardziej hardkorowych akcji - okładanie Rhodesa papierowym plakatem :twisted:

 

Dobrze, że żaden nie wylądował w tekturowych kartonach, bo skończyłby jak Hanka Mostowiak. Śmierć na miejscu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264278
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux
  • Styl:  Klasyczny

Przy okazji walki Showa z Henrym i uderzenia Showa w schody piętą krzyczeliśmy "Please don't die" :D A powiedz nam, czy było nas słychać po tej drugiej stronie, tam gdzie siedziałaś?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264279
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  905
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Vercyn bo to było PPV (Paper View) :P nowy rodzaj walki - Fan's Bring's Sign Match :D

_________________

5199219949eed950a51bb.png

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264280
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  73
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.03.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

"Please don't die" nie było słychać. Ale "This is awesome" słyszałam, "TNA" również.

Znając życie z naszym "sucks" pomiędzy jednym chantem "arkejoł" a drugim się nie przebiliśmy?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264283
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ja z Waszego sektora słyszałem tylko "Holy Shit" i "Let's Go Barrett", bo wtedy też to skandowałem i głos leciał z mojej prawej strony, czyli Wasz sektor :wink:.

_________________

18056192365019276624f15.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264287
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  357
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  07.10.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Byłem na gali ze starszym bratem. Byłem w koszulce DX z gołymi tyłkami na plecach, a brat w koszulce Sheamusa. Gala była spoko w największej mierze dzięki atmosferze. Widać było, że ergo czy wwe zależy na kasie, bo sprzedawali napoje bez zakrętek :D. Najlepsza walka to Barrett vs. Sheamus. Może ktoś słyszał chant "We want Ryder". Ja to zachantowałem. Rozbroił mnie taki dzieciak (ok. 8-10 lat lub mniej) podczas ME. Krzyknąłem "lets go Henry", a on sie obrócił (siedział przede mną parę rzędów) i z tekstem "kto kibicuje Henry'emu?" (Fan bigshowa oczywiście). Po gali do mojego zbioru merchandisu wrestlingowego trafiły frotki Janusza Ceny.

 

Zarąbisty był motyw ze Sin Carą (Hunico), gdy ten wziął transparent od jakiegoś ziomka/dzieciaka, pokazał wszystkim, wszyscy się cieszyli, a tutaj porywa ten plakat i odkrywa swą prawdziwą tożsamość. Po wczorajszej gali stwierdziłem, że zbieram kase na przyszłą i oby tak było fajnie jak wczoraj.

(brat zrobił mi niespodziankę i obudził mnie w nocy w piątek, że jedziemy do Gdańska na Hs.)

 

Kto był w sektorze Vip? Coś mieliście po gali?Bo czytałem, że siedziliście do 24, ale po co to nie wiem. Jeszcze takie pytanie do Kopera: Czemu nie było stoiska attidute? Gdy mój brat brał od ciebie telefon, to śmiałeś się, że dzwonisz po ciężarówkę z towarem :lol: .

 

Fotki wstawie, gdy bede na chacie (pisze z fona)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264293
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 344
  • Reputacja:   359
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Swoją drogą, ten street fight miał tyle wspólnego ze street fightem co Big Show z kuracją odchudzającą. Liczyłam na to, że chociaż jeden z nich przeleci przez barierki.

 

Wg mnie był to Street Fight (choć gimmick match'u był wykorzystany tu jak cholera :roll: ) tylko dlatego, żeby Cody nie musiał "czysto" jobnąć po RKO w klasycznym starciu. Tak - Randal przydzwonił mu najpierw maską, a dopiero później dobił przez RKO. Postać Rhodes'a trochę mniej straciła na takim jobnięciu :wink:

_________________

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264296
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  73
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.03.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Swoją drogą, ten street fight miał tyle wspólnego ze street fightem co Big Show z kuracją odchudzającą. Liczyłam na to, że chociaż jeden z nich przeleci przez barierki.

 

Wg mnie był to Street Fight (choć gimmick match'u był wykorzystany tu jak cholera :roll: ) tylko dlatego, żeby Cody nie musiał "czysto" jobnąć po RKO w klasycznym starciu. :

 

Równie dobrze zamiast street fight matchu mogło to być zwykłe No DQ.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/25089-house-show-wwe-polsce-111111-oficjalnie/page/21/#findComment-264298
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Mam na myśli bardziej czas rekonwalescencji oni zawsze wracają w innym czasie niż podają.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1367 Data: 31.10.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Salt Lake City, Utah, USA Arena: Delta Center Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Michael Cole & Corey Graves Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: CMLL Rey Del Inframundo 2025 Data: 31.10.2025 Federacja: Consejo Mundial De Lucha Libre Typ: Online Stream Lokalizacja: Mexico City, Distrito Federal, Meksyk Arena: Arena Mexico Publiczność: ca. 16.000 Format: Live Platforma: YouTube.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Lucha Libre - dyskusje ogólne
    • Kaczy316
      Lecimy z ostatnim SD przed Saturday Night's Main Event! Może będzie coś ciekawego? Z zapowiedzi to mówiąc wprost interesuję mnie bardziej jedynie United States Championship Open Challenge, ale może wymyślą jeszcze coś ciekawego.   Tiffany otwiera SD i to jeszcze nawet przed oficjalnym rozpoczęciem, jeszcze jak muzyka leciała w tle ta co zawsze przy początku i komentatorzy sobie mówili, ale Tiffy od razu chciała Jade i nie zmierzała czekać, jednak wychodzi Nick Aldis, ostatecznie Stratton nazywa Jade tchórzem, ale Jade jednak się pojawia, jednak Aldis powstrzymuję obydwie zawodniczki, bo nie chcę fizycznego kontaktu pomiędzy nimi przed ich pojedynkiem o tytuł, a Cargill mówi, że Tiffy Time się skończy jutro, Tiffany chcę ją zaatakować, ale ochrona ją powstrzymuję i w sumie tyle z segmentu początkowego, wygląda na napisany na szybko albo ucięty, nikt prawie nic nie powiedział, była lekka frustracja, ale to trochę mało, no taki zbędny segment, lekko może podbudował feud, ale nie jestem jakoś mega zadowolony, po prostu się odbył xD.   Uwielbiam Ilje Dragunova i dostał świetne wideo promo "Suffering is a true test of life" Oj prawda i to zdecydowanie.   R-Truth w stroju Mikołaja życzy wesołych świąt dla Motor City Machine Guns xDDDDDDDD, Oni mówią mu, że to dzisiaj jest Halloween, a nie Święta, a ten mówi, żeby pobłogosławili swoje serca z tego co zrozumiałem i odchodzi xD, ale podbija Solo i ostatecznie pewnie dojdzie do jakiejś walki, bo Solo będzie chciał pogadać o tym z Aldisem.   Pora na United States Championship Open Challenge! Dawajcie mi tego Dragunova i jakiegoś solidnego rywala dla niego! Ulala FRAXIOM! Który z nich zawalczy? Chyba żaden, bo wszystko przerywa też Tommaso Ciampa! Wszyscy wchodzą do ringu i Ciampa mówi, że nie zdzierży tego, żeby dawać tym nerdom Title Shota, ale Nathan od razu go popycha, Ciampa jeszcze chcę coś powiedzieć, jednak Frazer wytrącił mu mikrofon z ręki i mamy przepychankę, ale Ilja to przerywa mówiąc, że Open Challenge jest dla wszystkich, a Nathan był pierwszy i nie ma nagrody dla "Jackass" kierując te słowa do Ciampy i ten powoli wycofuję się z ringu o dziwo, ale pewnie jeszcze namiesza, ale wracając do walki OJ TAK NATHAN VS ILJA, ALE TO BĘDZIE SIEDZIAŁO! Co to było za starcie, jedno z najlepszych w tym roku, nie wiem czy to nie była najlepsza walka jaką widziałem odkąd wrócił United States Championship Open Challenge, ta szybkość to tempo, Nathan ładnie szybkością robił Ilje, ale ten też często mu dorównywał i nie dawał się zrobić, świetny pojedynek brawa dla obu Panów, Nathan się pokazał z niesamowitej strony, a Dragunov to Dragunov, prawie 19 minut starcia, mega dużo dostali i wykorzystali to w 100% sporo kontr, ciekawych akcji i ten Ilja co w pewnym momencie jak wykonywał German Suplexa poza ringiem to powiedział do Frazera "It's nothing personal", naprawdę mega dobrze to wyszło, a po walce jeszcze Ciampa zaatakował Nathana i....reklamy xD, niezły moment na reklamy i dopiero po reklamach pokazali nam powtórkę i dalej mamy brawl, wbił jeszcze Gargano i brawl pomiędzy DIY i Fraxiom, chociaż Dragunov próbował to przerwać, Ilja ostatecznie jak się tylko odwrócił to zauważył Tama Tonge, który trzyma jego tytuł i mówi "Yayayayayaya" Oj tak, to będzie kolejny rywal, kolejna świetna walka się szykuję.   Kit Wilson vs Carmelo Hayes, pojedynek może być niezły, Melo powinien to ugrać. Walka trwała lekko ponad 3 minuty, nie ma co za bardzo tutaj komentować, dobrze to wyglądało, ale szybko się skończyło, Kit ładnie się pokazał, Miz ingerował w walkę i zaatakował Carmelo, ale ostatecznie i tak Hayes to ugrał, więc dobrze, ale po walce otrzymał Skull-Crushing Finale i koniec, feud trwa dalej, ciekawe jak się rozwinie.   Alexa i Flair na backu w wywiadzie, mówią o The Kabuki Warriors.   Sami na backu prosi Aldisa, żeby mógł być przy MCMG podczas ich walki z MFT, bo wie jak to może się skończyć, ale nie jest ogólnie dopuszczony do akcji w ringu, więc Nick niezbyt to widzi i pojawia się Cody Rhodes! Który mówi, że jest dumny z Samiego, z kolei Zayn życzy mu powodzenia w walce z Drew, ooo Aldis wprost pyta Kodeusza czy miał coś wspólnego z atakiem na Jacoba, kurde no nawet WWE nam to sugeruję, że to mógł być Rhodes xD, ale Rhodes mówi, że lubi Jacoba i nie miał z tym nic wspólnego, ciekawe czy to prawda, ale pewnie tak, jednak podoba mi się, że sam Aldis takie coś podejrzewa i zasugerował, że tak może być, to jest ciekawa sprawa, a potem rozmawiali o podpisaniu kontraktu dzisiejszego wieczoru.   Kolejny pojedynek to Alexa vs Nia, byłe przyjaciółki, ale jakoś nie jestem zainteresowany tą walką, chociaż może wyjdzie ciekawie, zobaczymy. Prawie 9,5 minuty starcia, takiego dość dobrego, w sensie nic co by ktokolwiek zapamiętał, ale walka była w porządku, Alexa to ugrała przy pomocy Charlotte, więc jest git i w sumie tyle można powiedzieć.   Na backu MFT spotyka Reya Fenixa, który nie chcę walczyć z Solo, ale chcę walczyć z Talla Tongą xD, to nie jest chyba dobry pomysł.   Bardzo fajne wideo promo w wykonaniu Priesta w kierunku Aleistera, dobrze to wyglądało, Black wie kiedy to nadejdzie i wie dlaczego to nadejdzie.   Na backu mamy kłótnię pomiędzy Giulią i Kianą, a Tiffany, ale potem Tiffy odchodzi, a podbija Chelsea, która chcę walki od Aldisa, bo przy tym wszystkim był też Nick xD. Nick mówi, że Chelsea będzie miała walkę w przyszłym tygodniu, ale nie wiem jeszcze z kim, na koniec wszyscy uciekają od Nikki Storm, która jest straszna nie tylko w Halloween xD.   Dostajemy następną walkę, która była zapowiedziana już wcześniej na tym show czyli Motor City Machine Guns vs MFT, które będzie reprezentowane przez Tama Tonge i JC Mateo, walka może być mocna. Prawie 9 minut starcia, które było bardzo dobre, obydwa teamy ładnie się pokazały, dość szybkie tempo, nie ma na co narzekać moim zdaniem, w zeszłym roku to MCMG ich pokonali i wygrali tytuły, a w tym w ramach zwykłego pojedynku to MFT wygrali oczywiście przy pomocy sojuszników, ale jednak, po walce mamy atak na Chrisa i Alexa, ale na pomoc przybiega Rey Fenix! Ale też zostaję rozwalony i....Nakamura także się pojawia! Jednak Talla Tonga też go niszczy, to chyba podbudowa pod bardzo losowy War Games, MFT vs Rey Fenix, Shinsuke Nakamura, pewnie Sami Zayn i chyba Motor City Machine Guns, ale w takim razie kto piąty do MFT? Bo nagle Wyatt Sicks się nie pojawia, nie wiem, trochę chaotycznie jest wokół MFT i nie wiem czy zawalczą z tymi losowymi face'ami na War Games czy jednak z W6, ale zobaczymy, wyjaśni się to pewnie niedługo.   Next Week: Rey Fenix vs Talla Tonga, to może być ciekawy pojedynek i coś nowego. Oczywiście kontynuacja naszego ukochanego United States Championship Open Challenge'u, ja fan. Charlotte Flair vs Nia Jax meh, poza ostatnim pojedynkiem to zapowiada się przyjemne show.   Czas na podpisanie kontraktu na walkę Cody Rhodes vs Drew McIntyre o Undisputed WWE Championship na Saturday Night's Main Event! Ciekawe czy coś się tu wydarzy, niby jeszcze 16 minut gali, ale same wejścia zajmą pewnie z połowę, szczególnie Kodeusza, więc zobaczymy czy coś się wydarzy, jeszcze jakaś reklama podczas wejść by się przydała xD. Cody po wejściu od razu bierze mikrofon, no to zobaczmy co ma nam do powiedzenia, standardowo pyta się fanów o czym by chcie.....A nie najpierw życzy im Happy Halloween, zdziwił mnie i w sumie tyle, teraz wbija Scottish Psychopath DREW MCINTYRE! Obaj siadają na swoich miejscach i jeden drugiego zachęca do podpisania kontraktu jako pierwszy xD, ale nagle Drew mówi, że nie może tego podpisać, ale Cody mimo to podpisuję kontrakt, nie ogarnąłem, co to znaczy "Lopsided"? Wpisałem w tłumacza, ale wyświetla mi, że to "przechylony" Nie ogarnąłem tego xD, chyba chodzi o to, że jest zły i przekombinowany, może coś na tej zasadzie, ale Aldis mówi, że to standardowy kontrakt, ale Drew i tak nie chcę tego podpisać, Drew ładnie to rozgrywa, chodzi mu o sytuację, która miała miejsce ostatnio w walce z Codym jak ten uderzył go tytułem, czyli, że Cody jak to zrobi, jak zostanie wyliczony czy będzie DQ to Rhodes mimo to zachowa tytuł i to się nie podoba McIntyre'owi i to uważa za "Lopsided" Nick po prostu jednak ma w to wywalone i mówi, że wiele osób będzie chciało być na miejscu Drew, więc nie będzie problemu z daniem shota komuś innemu, kto chcę podpisać kontrakt i mieć shota na tytuł Cody'ego podczas jutrzejszej nocy, a Drew.....zdziwił mnie, bo powiedział "Okey, get one of them" Kurde ale to było mega dobre, nie spodziewałem się takiego zachowania i sobie wychodzi xDDD, prawdziwy sigma, lecz Cody go zatrzymuję, który wie czego chcę Drew, bo no w sumie nie powiedział tego wprost, ale wszyscy wiemy o co mu chodzi, że jak Cody zostanie wyliczony albo zdyskwalifikowany to straci tytuł i Rhodes się na to zgadza. Nick nie jest przekonany do tego pomysłu, ale Cody mówi, żeby to zrobił i ostatecznie dostajemy to! Kurde może Drew dostanie tytuł chociaż na chwilę? Naprawdę jest na to szansa. McIntyre mówi trochę o Codym, a samego siebie nazywa "Real American Dream" xD śmiesznie to zabrzmiało, a Cody za to powiedział różnicę pomiędzy Drew i Nim, Rhodes miał jaja, żeby odejść z WWE, a Drew został zwolniony, a na koniec życzy powodzenia dla Szkota powodzenia jutro, McIntyre jednak nie może tego znieść i mówi prawdę dla naszego Champa, że On tylko daję, daję i daję, a fani tylko biorą, biorą i biorą, ale kiedyś odwrócą się od niego, na koniec jeszcze wspomina jego córki, Cody nie jest z tego powodu zadowolony i mamy brawl, ale Drew ucieka przed ostatecznym uderzeniem tytułem, z kolei Rhodes zastanawia się co chciał zrobić, kurde podoba mi się taki Cody, zastanawiający się, dobrze to wygląda, ostatecznie wykorzystuję to Drew, który wraca do ringu i wykonał mu Claymore'a, a potem jeszcze Powerbomba na stół, może Szkot faktycznie to ugra? Do twarzy mu z tytułem, ale jak mawia stara zasada wrestlingu, kto ostatni brawl przed walką, ten przegrywa samą walkę i tutaj pewnie też tak będzie, a szkoda, ogólnie bardzo dobry segmencik, mega mi się podobał i niesamowicie podbudował ten feudzik, oj tak.   Podsumowanie: Pora na jakieś podsumowanko, więc lecimy, w sumie dobre SD, nie jakieś wybitne, ale moim zdaniem dobre, podbudowało feudy przed dzisiejszym Saturday Night's Main Event, segment początkowy dość średni i na szybko miałem wrażenie, ale był, walki no nie było złej, jedynie Alexa vs Nia mi średnio siadło, ale to było raczej pewne, reszta dobra lub bardzo dobra albo świetna jak w przypadku Dragunova i Nathana, segment końcowy siadł mocno, dobre SD jako ostatni przystanek przed fajnie szykującym się SNME.
    • -Raven-
      Dwa razy tego samego by chyba nie odstawiali, tym bardziej, że Rollas powróci raczej jako face.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...