Bitwa o Biały Kamień PPV

[Jerichoholic_Ninja]

Przedstawiamy Panstwu kolejny epizod z zycia DSW. W walkach byly postawione na szale pasy. Walki przebiegały:

1. Single Match

Budrys Boy vs Arthur Dendelion

 

2. Triple Match o pas Intercontinental

Testicleeze vs Remedy vs The Stomp

 

3. Hardcore Match o pas Hardcore

The Virus vs Czlowiek Widmo

 

4. Single Match o pas PSW

Sin Maker vs Matt2Hot

 

 

 

 

 

Zapraszamy...

 

od siebie pragnę przeprosić za wykorzystanie muzyczki Edga ale innej nie było wolnej xD

[N!KO]

Zalapalem sie na ostatni part z brakow czasowych. Pozwole sobie nie wypowiadac sie o walce, bo wiem, ze SinMaker nie trenuje latami i nie ma co go tutaj poddawac jakiejkolwiek ocenie.

Dla nas (uzytkownikow Attitude, ktorzy to czytaja) ciekawe moze okazac sie ostatnie promo pod koniec tej czesci.

[Natan]

Masa niedociągnięć, jeśli chodzi o pokazanie się czysto wrestlersko na całej gali ale przyznam, że miałbym problemy, żeby wymienić większość z nich bo FENOMENALNA końcówka spowodowała, że ogólnie zdanie o gali mam całkiem dobre Ale o tym potem. Pozwolę sobie w taki stosunkowo typowy sposób (przynajmniej dla komentarzy dotyczących fed pro wrestlingowych) wyciągnąć to co podobało mi się najmniej i to co najbardziej.

 

Minusiki!

- Zrezygnowanie z typowego w DSW (ba! sam byłem chyba tego pomysłodawcą, kalam się) openera PPV dla słabszych zawodników byłoby najlepszym wyjściem. Jeśli na ZB Kirk i Dry Runer zrobili słabą walkę to ta z BoBK była już absolutnym kaleczeniem wrestlingu. Budrys ma potencjał, ale mam wrażenie, że wogóle nad sobą nie pracuje i poprzestał na tym czego nauczył się na zapasach. Chłop siłe ma, ogarnąć go i może być naprawdę niezły.

- Ogólny poziom gali nie zachwycił, myślę, że zdajecie sobie z tego sprawę. To chyba najsłabsze wrestlersko PPV od DSW. Liczę, że to tylko wypadek przy pracy bo pojedynki takie jak Widmo(i ten który go odgrywa ) vs Virus czy Remedy vs Testicleeze mają ogromny potencjał. Mogło być lepiej, o tak.

- Finisher Virusa, chłopak rozwija się absolutnie najlepiej ze wszystkich debiutantów i warto byłoby coś z tym zrobić. Moves dobry na zwykły chwyt, sygnaturę, ale na finisher (tymbardziej zważając na otrzymany push) wybrałbym mu coś innego.

 

Plusy:

+ Pas dla Czarka, zdecydowanie zasłużył.

+ Przegenialna końcówka. Znakomite promo na koniec. Widać pomysły tłoczącę się w głowie podczas pracy w skarbówce () nie idą na marne. Dwóch najlepszych chyba obecnie zawodników w Polsce tworzy coś co zapowiada się świetnie, nic lepiej nie mogło przyciągnąć mojej uwagi panowie. Świetna robota.

+ Run Remedy'ego, mimo że troszkę słabo wypadła końcówka walki to samo to, że utrzymał pas to wielki pozytyw. Jeśli nadal będzie się rozwijał to powinien go potrzymać jeszcze długo (najlepiej aż do unifikującego feudu z Virusem - tak mi się zamarzyło )

+ Fragmenty walki Sina z Arbuzem i Czarka z Widmo bardzo fajne, stać was na zrobienie całych pojecynków w dobrym równym tempie i liczę na rewanże już niedługo.

 

Tyle. Dzięki za świetne promo na koniec, liczę na powrót na niedawny poziom wrestlersko a najlepiej przeskoczenie go. Gala przyzwoita słowem podsumowania, powodzenia.

 

Pozdrawiam.

[Evan Fan!]

W razie jakby ktoś nie wiedział to ja budrys wiesz cały czas walczę z taką małą kontuzja a ja nie poprzestaje na tym co w zapasach mimo wszystko staram sie rozwijać

[sinmaker87]

Dla nas (uzytkownikow Attitude, ktorzy to czytaja) ciekawe moze okazac sie ostatnie promo pod koniec tej czesci.

myślę że jakoś nie za bardzo promo było raczej tylko w celach heel turnu, do tego fakt że Matt już kiedyś innego admina WF pokonał i teraz nadeszła na mnie chwila, co do mojego treningu trenowałem 5 minut przed samą walką więc nie mogło wyjść lepiej.

Jestem na zasadzie załatania dziury po Natanie, osobiście go nie znam ale wiem że tak prędko nie uda mi się nic zrobić, no ale skoro on sam mówi że coś może z tego być to wystarczy czekać

Gala wyszła na szybko bo dużo czasu straciliśmy niepotrzebnie, do tego burak co wynajmował nam salę robił problemy z materacami więc dlatego tak wyszło. Co do potencjału burdysa już powiedziałem że wyciągnę z niego coś wielkiego.

[Jerichoholic_Ninja]

Jeśli na ZB Kirk i Dry Runer zrobili słabą walkę to ta z BoBK była już absolutnym kaleczeniem wrestlingu.

 

jeśli ? co ty oczy w dupie trzymasz ? ta walka był największa porażką ZB zaraz pouploadzie. walka budrysa była na tym samym poziomie o ile słowo poziom w ogóle się nadaje do określenia tego. obydwie były kiczem na potęgę ale wychwalanie twoich chłopaczków, ktorzy mieli jeden przebłysk w postaci strzału z otwartej reki w pape to troche za slaby argument.

 

To chyba najsłabsze wrestlersko PPV od DSW.

 

no z pewnością zabrakło nam tegoprzychłaska co headbag wali z czoła w nos. to jego absencja nas osłabiła. oceniaj ta galę jak chcesz a ja ci powiem, że od waszego odejścia i obrobienia nam wszystkim dupy za plecami w jakimś wywiadzie a nie powiedzenia co ci leży na wątrobie zrobiła się na treningach dsw zajebista atmosfera i aż chce się na tą halę jeździć.

 

+ Run Remedy'ego, mimo że troszkę słabo wypadła końcówka walki to samo to, że utrzymał pas to wielki pozytyw. Jeśli nadal będzie się rozwijał to powinien go potrzymać jeszcze długo (najlepiej aż do unifikującego feudu z Virusem - tak mi się zamarzyło )

 

jakbyś został a nie uciekł to byś dalej bookował ( właśnie czemu w wywiadzie nie wspomniałeś nic o tym, że cała twoja coś tam mania to efekt twojego bookingu ?) to pewnie tak by się stało.

 

iczę na powrót na niedawny poziom wrestlersko

 

 

jak straciliśmy po odejściu twoim i twojej ekipy ... poziom nie do odzyskania ...

[N!KO]

myślę że jakoś nie za bardzo

 

Jesli zacytowac wszelkie komentarze dotyczace WrestleFans, to promo nabiera kolorow Mniejsza z tym ile w tym prawdy, a ile jest oskryptowane.

Poza tym, to byla proba zmuszenia ludzi do wlaczenia tego filmiku

Edytowane 18 Maja 2011 przez N!KO

[Natan]

jeśli ? co ty oczy w dupie trzymasz ? ta walka był największa porażką ZB zaraz pouploadzie. walka budrysa była na tym samym poziomie o ile słowo poziom w ogóle się nadaje do określenia tego. obydwie były kiczem na potęgę ale wychwalanie twoich chłopaczków, ktorzy mieli jeden przebłysk w postaci strzału z otwartej reki w pape to troche za slaby argument.

 

Tomek, czemu caaaały czas pokazujesz jak bardzo ignorujesz ludzi z mojej stajni, wcześniej członków Twojej federacji, nazywając ich na setki różnych sposobów (Twoje chłopaczki, Dry cośtam etc.) tylko nie tak jak właściwie się nazywają/pod jakimi name'ami występowali? Zanim zaczniesz wymagać szacunku do siebie i swojej ciężkiej pracy zacznij szanować innych.

Do meritum - liczba pro wrestlingowych movesów w walce Dry Runer vs Kirk na ZB absolutnie zjadła te w walce Budrysa z Arturem. Może, gdybyś spojrzał dalej niż czubek własnego nosa zobaczyłbyś bardzo ładne Somato, Dropkicka i przyzwoitą dawkę stiffu w trakcie całej walki. Tu zaś nie widziałem niemal niczego poza paroma przerzutami i dźwigniami. Moje oczy, które chyba mam w dupie nie mają wątpliwości, że spośród dwóch słabych walk o jakich mówimy opener ZB był zdecydowanie lepszy.

 

no z pewnością zabrakło nam tegoprzychłaska co headbag wali z czoła w nos. to jego absencja nas osłabiła. oceniaj ta galę jak chcesz a ja ci powiem, że od waszego odejścia i obrobienia nam wszystkim dupy za plecami w jakimś wywiadzie a nie powiedzenia co ci leży na wątrobie zrobiła się na treningach dsw zajebista atmosfera i aż chce się na tą halę jeździć.

 

"tegoprzychłaska co headbag wali z czoła w nos'' - tylko potwierdzasz to co pisałem wyżej o minimalnym szacunku do ludzi z Tobą pracujących, MINIMALNYM. 'Obrobienia dupy za plecami' nie będę nawet komentował, bo to kurna strzał poniżej pasa. Za bardzo Cię lubię, żeby wyciągać teraz kogo to Ty i jak obgadywałeś przy każdej możliwej okazji wiernie mi zresztą wtórując, teraz robisz z siebie świętego i to mi takie rzeczy zarzucasz, Twoja sprawa, dla mnie to zwykła hipokryzja. btw. z tego co wiem sam bardzo takiego zachowania nie lubisz, hipokryta x2. Nie spodziewałem się, przyznam, nie po Tobie.

 

jakbyś został a nie uciekł to byś dalej bookował ( właśnie czemu w wywiadzie nie wspomniałeś nic o tym, że cała twoja coś tam mania to efekt twojego bookingu ?) to pewnie tak by się stało.

 

Kończą się możliwości wysuwania kontrargumentów to najlepiej zaatakować, ta? Z tego co pamiętam, to gdy tylko N!KO źle mnie zrozumiał i wspomniał o braku pushu dla NFmani z marszu zaprzeczyłem i sprostowałem, że absolutnie nie o to chodzi. Większość spraw dziejących się w DSW przed moim odejściem były efektem mojego i Twojego bookingu, pare pomysłów było od M2H, następnym razem obiecuję przed każdym zdaniem powiedzieć kto dane wydarzenie zabookował, kogo był to pomysł a kto w tym czasie siedział na klopie czytając gazetę. To zaczyna być żałosne...

btw. byłeś pierwszą osobą obok Mateusza która dowiedziała się o moim odejściu, grubo przed wrzuceniem proma. No ale nie, skoro brakuje Ci już argumentów to warto napisać, ze uciekłem - ot takie mocne słówko na uwiarygodnienie...

btw vol2. 'Cała twoja cośtam mania' - to już jest żałosne

 

jak straciliśmy po odejściu twoim i twojej ekipy ... poziom nie do odzyskania ...

Najlepszymi walkami w DSW imo były dotychczas: Widmo vs Remedy, Twoja z Michałem i Moja z Arbuzem. Wystarczająca odpowiedź, czy znów popiszesz się górnolotną ironią która ma ukryć to, że zwyczajnie chcesz się czepić mojej opini?

[Jerichoholic_Ninja]

Natan, co z tego, że wiedziałem, że chcesz się zwinąć jak mówiłeś, że w czerwcu, w lipcu, może wcale. A nagle wyszedłeś z szatni bez żadnego część ani spierdalajcie i wrzuciłeś promo a później wywiad w którym w moim odczuciu ludziom z Wołowa wszedłeś w dupę przez mikrofon jednocześnie mając totalną wyjebkę na DSW, które współtworzyłeś od samego początku. Odnośnie szacunku to w swoim wywiadzie właśnie pokazałeś swój do DSW i Tommy'ego coś tam więc nie oczekuj z mojej strony innego zachowania w stosunku do was bo uważałem Cię za dobrego kumpla a jak się okazało myliłem się i to bardzo.

I tu nie chodzi o sam fakt, że odszedłeś, bo ok zmęczenie, znużenie ludzka rzecz, tylko o styl a raczej jego brak i o to, że nie miałeś odwagi powiedzieć tego wszystkiego co w wywiadzie dla N!ko na nasz temat nam wprost.

Co do walk. Ta ze ZB była największą szmirą jaką widziałem. Tej budrysa na żywo nie widziałem bo autentycznie usnąłem na hali podczas tej walki a na filmikach nie oglądałem za wiele. Dałbym je na tym samym poziomie = nie powinny być publikowane.

Co do mojego obrabiania dupy za plecami fakt jest taki i doskonale o tym wiesz, ze w pewnym momencie wyjebałem wszystkim prosto w twarz co mnie wkurwiało. I ze Stompem jestem na czysto.

Moim pomysłem na DSW był aż atak Twój z ekipą na mnie i pod promowanie jako heelowskiej stajni. Po czasie żałuje tego pomysłu bo olałeś temat gdzieś w środku więc był zbędny. Żałosny był sposób odejścia. Wychodząc z szatni mogłeś choć powiedzieć "pierdolcie się frajerzy więcej tu nie wracam" i by było ok. Wyszedłeś bez słowa, chciałem czekać na ciebie bo byłem święcie przekonany, że do klopa poszedłeś to mnie Stomp oświecił, że wyszedłeś jakiś czas temu.

Cała twoja cośtam mania' - to już zaczyna być żałosne

- równie żałosne jak tommy cośtam

 

Wystarczająca odpowiedź, czy znów popiszesz się górnolotną ironią która ma ukryć to, że zwyczajnie chcesz się czepić mojej opini?

 

twoja opinia i nic mi do tego. ale wyszedłem z założenia, że skoro nie powiesz co cię boli w szatni tylko w wywiadzie idącym w całą wrestlingową polskę to ja się zachowam podobnie i swoje odczucia po twoim odejściu też tak o wyrzucę na forum

[Natan]

Dzień po gali napisałem Ci w esie bodajże (oh, uwielbiam poruszać takie tematy na forum...), że odchodzę, szkoda, że o tym już zapomniałeś, ale widzę, że interpretacja faktów tak żeby zgadzały się z teorią jaką sobie wysnułeś to Twoja domena.

 

Tommy cośtam było odpowiedzią na 'Dry cośtam' którym rzuciłeś bodajże na WF, tak jak wspomniałem - jeśli chcesz, żeby ludzie zwracali się do Ciebie z szacunkiem najpierw sam to rób wobec nich. Liczyłem, że przekaz zrozumiesz i wyciągniesz wnioski, jak widać w Twoim drugim poście w tym temacie - przeliczyłem się.

 

Odnośnie mojego wyjścia z szatni po RtG - po raz śpieszyłem się, po dwa nie miałem w planach jeszcze wtedy odejścia, do tego, że nie chcę dłużej być częścią DSW doszedłem wiele godzin po tym. Pożegnać się pożegnałem, Ci którzy to słyszeli odpowiedzieli, Tych którzy nie usłyszeli przepraszam, powinienem pocałować w rękę i pogłaskać przed wyjściem.

 

Kolejną niezgodnością jaką u Ciebie widzę jest to, że gdy Mike napisał na finisherze po ZB masę bluzgów na booking, ludzi etc. etc. nie powiedziałeś słowa, gdy ja zaś w AM przyznałem, że odszedłem z DSW bo nie podobała mi się atmosfera i nie wszyscy zachowują się tak jak powinni jestem dla Ciebie niemal zdrajcą i tym który jedzie na DSW ze wszech stron.

 

Nie zapomnij, że w wywiadzie wspominałem też o PXW czy WERWie, warto dodać, że im również poświęciłem masę czasu, zdecydowanie więcej niż DSW (w końcu 10 min rozmawiania o PUWie z którego poniekąd DSW się wywodzi czy kilkukrotne mówienie otwarcie o ogromnych umiejętnościach Michała i Mateusza to pikuś, w porównaniu do tego, że przyznałem że WFW prezentuje się obecnie najlepiej w Polsce.)

[sinmaker87]

Poza tym, to byla proba zmuszenia ludzi do wlaczenia tego filmiku

i się udało, mam nadzieję tylko że jeżeli powiem coś źle o atti na jakimś promo, chociaż na razie nic takiego nie jest planowana to nikt się nie obrazi, jesteśmy ludźmi poważnymi i mam nadzieję że nikt nie zacznie myśleć czegoś w stylu "o WF zaczyna najeżdżać na Atii, dzieciaki jebane" ani nic w drugą stronę storyline to storyline ale naprawdę raczej prócz najazdów Matta na WF nic w drugą stronę tak nie poleci.

 

Chłopaki wyżej, ogarnijcie Stało się co stało i żadne gadanie tego nie zmieni, po prostu róbcie dalej swoje, elvis, jeszcze żaden nasz pomysł nie wszedł w życie, pokażmy że DSW dopiero zaczyna normalnie funkcjonować. Szkoda tylko że tak późno dołączyłem, bo jakby nie patrzeć brałem udział w samej rozmowie o powstaniu DSW i razem to planowaliśmy