Jakie płyty polecacie?

[Przemek_1991]

Polecam posłuchać ich EP'ek oraz drugiej płyty długogrającej - "Grudzień za grudniem", która może nie jest aż tak wyjebana w kosmos jak "Martwa Polska Jesień" (tego stuff'u dla mnie jeszcze dłuuugo na polskiej scenie black metalowej nic nie przebije), ale jest na pewno baardzo ciekawym materiałem, nadal trzymającym wysoki poziom.

 

Wartym uwagi jest też chyba album ( jeżeli tak to można nazwać ) Płoń , który mógłbym słuchać w nieskończoność . Teksty idealne pod deprechę

[Streetovs]

Orphaned Land- The Never Ending Way of Orwarrior

 

Powrót Orpaned udany. Ogolnie wczesniej ten zespol podobal mi sie tylko na jednej swojej płycie, rewelacyjnej Sahara.

Co mamy teraz , to progresyw, zroznicowany, ze swietnym damskim vokalem. Stawkami żydowsko-arabskimi heh mieszanka różnych kultur w zespole i słychać to w muzyce, dla mnie dobry album i warto się zapoznać.

[L0n63r]

SumaStyli - De Integro

Bez Cenzury - Klasyk (starsza płytka)

Skillet - Awake

Three Days Grace - Life Starts Now

VA - Diss na rząd

Hemp Gru - Droga (album)

THS Klika - Liryka Chodnika

[Streetovs]

Gamma Ray - to the metal

 

 

Po 3wczesnieszych znakomitych albumach Gammy, czas na kolejny. Troche inny, jakby bardziej klasyczny heavy, dla mnie mistrzostwo. Jest pare świetnych kawałków power, dobra ballada, od razu mi sie ten album spodobał i słucham go juz 3dzień, bardzo często.

 

 

Rob Zombie-Hellbilly Deluxe 2

 

Najnowszy Zombie daje rade ale bez rewelacji. utwory to tematyka horrorow, słabsze lepsze, niestety tych pierwszych więcej. Ogólnie średnio.

 

Arkona - Goi, Rode, Goi!!!

 

Arkona ostatnia wyszła w tamtym roku, ale jakoś przegapiłem. dla mnie wciąż jeden z najepszych folkowo metalowych kapel. Dobre vokale kobiece , skrzek i muzycznie cały czas na poziomie.

 

 

Insane Clown Posse - Bang Pow Boom

 

Odjakiegos czasu gosze ICP w glosnikach. Od Riddle box mineło sporo czasu, ten album jednak choc mało horrorcorowy, to ma pare imprezowych kawałków, oraz ciekawych na wyluzowanie. Taka odskocznia..

[Brutal44]

Discipline - Old Pride New Glory 2008

cala dyskografia grupy Perkele ( najlepsza plyta imo No shame)

Wanka wstanka - Rzecz niepospolita

[RVD]

http://shagrath.files.wordpress.com/2009/12/album_infinity_360.jpg

Crematory - "Infinity"

 

W końcu wyczekiwany album Crematory ujrzał światło dzienne! Po wydanym w 2008 roku "Pray", po dwóch latach przerwy wyszedł "Infinity" i co tu dużo mówić - dostaliśmy bardzo dobrą płytę! Od samego początku album wciąga i chce się go po prostu słuchać. Mamy dużo melodii, momentów gdzie Niemcy dają się ponieść dzikości, growlując. Najlepsze kawałki? Chciałoby się powiedzieć, że całość. Jednak na uwagę moim zdaniem zasługują dwa - "Black Celebration" będący coverem Depeche Mode (bardzo ciekawy pod względem melodii) oraz "A Story About..." który ma w sobie ogromny ładunek emocjonalny. Nieco wkurzający jest śpiewany po niemiecku "Auf der Flucht", aczkolwiek utwór również dobrze się słucha.

 

Co tu dużo mówić, Crematory kompletnie mnie zaskoczyło tym albumem. Bardzo dobry gothic metal z pewnymi przejściami w głąb ich historii, tj. do death metalu.

 

Wydali płytę, którą po prostu ja osobiście katuje już 3-ci dzień i jakoś mi się nie znudziło.

[-Raven-]

Ja ze swojej strony mogę polecić najnowszą płytę Rotting Christ "Aealo". Grecy są jedną z moich ulubionych kapel, ponieważ grają bardzo charakterystyczną muzę (gotycki black metal z domieszką śródziemnomorskiego folku), którą nie sposób pomylić z niczym innym. Zawsze z niecierpliwością czekam na ich kolejne wydawnictwa, ponieważ grany przez nich metal zajebiście mi podchodzi w samej swojej formie (ogólnie bardzo lubię metal w wykonaniu greckich kapel, bo jest po prostu "czymś innym")

"Aealo" to kontynuacja kierunku wytyczonego na poprzedniczce ("Theogonia") z tym, że najnowsze dzieło Greków zawiera chyba jeszcze więcej folkowych smaczków. Poza tym, jest to wszystko co charakteryzuje Rotting Christ - cięte rify, duszny klimat, świetne przejścia, zmiany temp i drapieżny wokal. Jeżeli komuś podobała się "Theogonia", to i "Aealo" podpasuje mu bez dwóch zdań.

Jak dla mnie - kolejna solidna płyta Greków, chociaż przyznam szczerze, że wolałem ich w trochę mniej złagodzonej formie, jaką prezentowali np. na "Khronos", czy "Genesis" (chociaż dla mnie, najciekawszy mariaż klimatu z "mocą" uzyskali na płycie "Sanctus Diavolos". Fajnie było tam wszystko wypośrodkowane)

[Streetovs]

Ostatnia plyta Rotting Christ mocno srednia moim zdaniem. Choc na koncert zobaczyc 4raz pojde, bo na zywo ten zespol jest swietny, zreszta tak samo jak Nocturnal Mortum (pokazali to kiedys w Katowicach).

 

Nokturnal Mortum - Голос Сталі (The Voice of Steel)

 

http://www.metal-archives.com/images/2/5/7/4/257430.jpg

 

Nowy album Nocturnal Mortum poprostu rozpierdala

Dawno nie slyszalem tak dobrej plytki blackowej. Swietne gitary (sa nawet solowki),klimat, dobrze dobrane motywy folkowe, wszystko jest dopracowane, do tego zroznicowany sa utwory spokojne jak i szybkie.

Album mecze juz od tygodnia i mi sie nie nudzi, moim zdaniem nagrali najlepszy album w swoim dotychczasowym dorobku, jednym slowem scisla czolowka obecnej sceny BM bez dwoch zdan!!!!

 

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/e/ea/Burzum_-_Belus.jpg

 

Varg powraca po 10latach przerwy i to powraca do stylu Black Metal!!!

Jest old schoolowo, bez klawiszy, surowo. Nie zniknal klimat, pniestety vokal Varga to juz nie to samo co kiedys, ale nie sadzilem ze jeszcze kiedys uslysze Burzum w blackowym stylu.

Plyte oceniam wysoko jak na powrot po latach, album jest dobry , ma klmiat, ciekawe motywy i nie nudzi. Takiego burzuma lubie na takiego czekalem, szkoda ze nie ma dawnego vokalu, ale oprocz tego rewelacja!!!

 

 

http://www.metal-archives.com/images/2/6/0/5/260509.jpg

 

Ragnarok powraca, zreaktywowany i to z dobrym materialem. Dobrze zagrany BM, nie nudzi, jest raz wolno raz szybko, trovhe mi brakuje klimatu, ale plytka naprawde dobra.

Po latach postuchy powoli scena BM w Norwegii sie odradza.

[TripleKilla]

http://blog.beliefnet.com/freshliving/thriller.jpg

 

Michael Jackson - "Thriller"

 

Legendarna płyta legendarnego artysty, praktycznie prócz "Lady In My Life" na płycie nie ma słabego kawałka, genialna ballada "Human Nature" czy takie kawałki jak tytułowy "Thriller" i "Beat It" przeszły już na zawsze do historii muzyki. Album który będzie na świecie leciał co najmniej kilka - kilkanaście dekad. 10/10 !

 

http://i34.tinypic.com/2ij26n7.jpg

 

Michael Jackson - "Bad"

 

Moja ulubiona płyta od Michaela. Brak słabego kawałka, no może tylko "Just Good Friends", ale poza tym to album miażdży. Najlepsze kawałki wg. mnie to "Man in the Mirror", "The Way You Make Me Feel", "Speed Demon" "Another Part Of Me"... mógłbym wymienić cały album praktycznie. Nic tylko słuchać i zachwycać się ! 11/10!

 

http://www.hughie.com/images/Dangerous.JPG

 

Michael Jackson - "Dangerous"

 

Płyta widać nowatorska na swoje czasy, wiele wniosła do muzyki, jest jedną z moich ulubionych. Co prawda pierwsze pięć piosenek prócz "Jam" nie specjalnie mi podeszło, ale następne... cudo! Ulubione kawałki to : "Give In To Me", "Will You Be There", "Black or White", "Jam", "Who Is It". Albumowi wystawiam ocenę 10-/10.

 

http://juggalocity.com/wp-content/uploads/2009/07/the-great-milenko-icp.jpg

 

Insane Clown Posse - "The Great Milenko"

 

Osobiście nie rozumiem jak można nazywać się słuchaczem rapu i nie znać tej płyty. Dla fanów Wicked Shitu pozycja obowiązkowa, mistrzowska nawijka Shaggy'ego i Violenta, płyta mistrz. Najlepsze kawałki : "Southwest Voodoo", "Hokus Pokus", "House of Horrors", "Boogie Woogie Wu", "Piggy Pie" i "Halls Of Illusions". 10/10 polecam mistrzowska płyta

 

http://cn1.kaboodle.com/hi/img/c/0/0/2a/a/AAAADHqe-s0AAAAAACqrQw.jpg

 

Insane Clown Posse - "The Wraith - Shangri La"

 

Z całej dyskografii ICP to chyba ta płyta razem z "Boom Bow Bang!" są najluźniejszymi płytami ICP. Przede wszystkim miażdży kawałek "Homies" który po prostu rozpieprza banie. Polecam ten wspaniały album każdemu ! 9/10

 

http://www.junkegg.com/uploaded/img/178_album-the-riddle-box.jpg

 

Insane Clown Posse - "Riddle Box"

 

Płytę warto przesłuchać nawet dla samego kawałka "Chicken Hutin'" który jest sam w sobie genialny, bit i nawijka obu raperów miażdży. Legendarna już płyta w kręgach fanów Wicked Shit'u, ocena nie inna niż oczywiście 10/10.

 

http://2.bp.blogspot.com/_LW-VO1OBcSc/SmCGWFLrJXI/AAAAAAAAKCQ/Wsx8W-iivyQ/s320/slon_-_chore_melodie.jpg

 

Słoń - "Chore Melodie"

 

Szczerze mówiąc byłem do tego pomysłu sceptycznie nastawiony dlaczego ? Polski horrorcore ? to raczej nie to. Ale jednak płytę sprawdziłem i... płyta wypieprza głowę w orbitę po przesłuchaniu, wysoki poziom techniczny Słonia, liryka również mistrzowska, nie jest to strice horrorcore'owa płyta, ale taką Słoń również tworzy, więcej poniżej. Najlepsze kawałki to (i tu będzie ciężko bo najchętniej wszystkie bym wymienił) : "Krwawy Aperitif", "Ostatnia Chwila", "ASP (Agresja, Strach, Paranoja", "6", "Krwawy Reżim". Mocne 10/10 dla tej płyty.

 

Co to strice horrorcore'owego projektu Słonia, zapowiedział projekt DEM6N6L6GIA, pierwszy singiel już został wydany na święta, link poniżej

 

DEM6N6L6GIA - "Święta 2009"

 

http://www.youtube.com/watch?v=PQbsS1_Vj2c

 

W sprawie tej płyty polecam przeglądać myspace Słonia (myspace.com/slonwsrh) i kanały WSRH i drugiej strefy jak i polską nieoficjalną stronę Słonia(TO NIE REKLAMA!)slonwsrh.pl.

 

To tyle ode mnie, nic tylko słuchać panie i panowie !

[RVD]

Kurcze, z jednej strony nowy Burzum podoba mi się a z drugiej, brakuje mi tego swoistego pazura który był w poprzednich albumach. W sumie 11 lat od wydania ostatniej płyty ("Hliðskjálf") wpłynęło na zespół, przez co mi się nieco inaczej słucha obecnie.

 

http://www.blistering.com/fastpage/images/CATID_5/kalmah.jpg

Ja tymczasem pragnę polecić najnowszy album Kalmaha "12 Gauge" , który właśnie ujrzał światło dzienne. Wyszedł dość szybko, bowiem od premiery ich ostatniego krążka "For the Revolution" minęło zaledwie 2 lata. Z jednej strony uważam, że najlepszy okres finów minął na "The Black Waltz" ale z drugiej, to nadal jest ten szybki, miejscami wręcz kapitalny melodic death metal. Na uwagę zasługują tutaj 2 kawałki "Sacramentum" - kurewsko mroczny i melodyjny, zaczynający się od śpiewu chóru jak również cover starej, irlandzkiej grupy rockowej Thin Lizzy pt. "Cold Sweat". Akurat w przypadku tego utworu wyszło coś bardzo oryginalnego i nietypowego jak na muzykę Kalmaha, bowiem wymknęło to się spod gatunku jaki grają i dostaliśmy bardziej kawałek utrzymany w konwencji heavy metalu.

 

Mimo wszystko, "12 Gauge" uważam za bardzo dobry album. Mam tylko nadzieję, że na kolejny poczekamy nieco dłużej niż 2 lata i sam materiał będzie jeszcze bardziej przemyślanie dobrany i nagrany.

[kuba154]

Polecam płytę We Wish You a Metal XMas.

nagrany przez trio - Lemmy (Motörhead), Billy F. Gibbons (ZZ Top) i Dave Grohl (Foo Fighters).

Wśród artystów znaleźli się między innymi Alice Cooper, Billy Sheehan, Vinny Appice, Ronnie James Dio, Tony Iommi, Simon Wright, Dug Pinnick, George Lynch, Billy Sheehan, Simon Phillips, Tim "Ripper" Owens, Steve Morse, Chuck Billy, Scott Ian, John Tempesta czy Geoff Tate.

 

A dla fanów głosu Lemmy'ego ten kawałek

 

http://www.youtube.com/watch?v=ihBJdYbZnnk

[Staz]

A mnie na przykład nowy Burzum rozczarował. Liczyłem się ofc z tym że nie będzie to to samo co kiedyś, ale moim zdaniem bardzo nijako wypadł Varg.

 

POlecić chciałem chorwacką formację thrashową - War-Head. Ich płyta pt. "No Signs of Armageddon" z roku bodajże 2008 jest naprawdę bardzo dobra. Słucha się ich przyjemnie, jest thrashowo, jest też miejscami dość melodyjnie. Naprawdę godne polecenia granie, 4+/6.

A na dniach (mam nadzieję) ma się w końcu ukazać nowy album Immolation, "Majesty and Decay". Już się strasznie tym jaram.

[RVD]

Immolation "Majesty and Decay" już dawno się ukazał Ja po jego przesłuchaniu mam mieszane uczucia.

[N!KO]

Pewnie juz to ktos kiedys polecal.. ale, ze sie jeszcze tutaj nie wypowiadalem tak wiec dwie pozycje jednego zespolu.. jedna stanowczo lepsza od drugiej ale obie warte polecenia:

Disturbed - Ten Thousand Fists (2005)

http://c.wrzuta.pl/wi11225/8a3f93d9002adc0a48e09755/0/disturbed%20-%20ten%20thousand%20fists%20(cd%20cover)

Z piosenkami typu... Stricken czy I'm Alive do dzis sie nie moge rozstac a dochodzi do tego jeszcze z 7 naprawde rewelacyjnych piosenek. Plyta mistrzostwo swiata!

 

Disturbed - Indestructible (2008)

http://www.rockmetaltalk.com/images/disturbedIndestructible.jpg

Tu jest troche gorzej w moim odczuciu ale idzie wyszukac perelki jak Inside the Fire

[Tomos]

Pewnie juz to ktos kiedys polecal.. ale, ze sie jeszcze tutaj nie wypowiadalem tak wiec dwie pozycje jednego zespolu.. jedna stanowczo lepsza od drugiej ale obie warte polecenia:

Disturbed - Ten Thousand Fists (2005)

Obrazek

Z piosenkami typu... Stricken czy I'm Alive do dzis sie nie moge rozstac a dochodzi do tego jeszcze z 7 naprawde rewelacyjnych piosenek. Plyta mistrzostwo swiata!

 

Disturbed - Indestructible (2008)

Obrazek

Tu jest troche gorzej w moim odczuciu ale idzie wyszukac perelki jak Inside the Fire

Czekałem na takich jak Ty na tym forum Ja również bardziej polecam Ten Thousand Fists i świetny cover "Land of Confusion". Poza tym jeszcze Stricken, Ten Thousand Fists, Son of a Plunder, Guarded itd. Ogólnie cała płyta wypas. Polecam jeszcze przesłuchać całą płytę "The Sickness" tego zespołu. Świetne The Game i Stupify, ogólnie mocne hardrockowe brzmienie. Niedawno wpadła mi w ręce płyta System of a Down "Toxicity" i po przesłuchaniu stwierdzam, że jest świetna! Polecam każdemu.