Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Jakie płyty polecacie?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czekałem na takich jak Ty na tym forum Ja również bardziej polecam Ten Thousand Fists i świetny cover "Land of Confusion". Poza tym jeszcze Stricken, Ten Thousand Fists, Son of a Plunder, Guarded itd. Ogólnie cała płyta wypas. Polecam jeszcze przesłuchać całą płytę "The Sickness" tego zespołu. Świetne The Game i Stupify, ogólnie mocne hardrockowe brzmienie. Niedawno wpadła mi w ręce płyta System of a Down "Toxicity" i po przesłuchaniu stwierdzam, że jest świetna! Polecam każdemu.

 

The Sickness jest niezlym kaskiem ale tylko dla kogos kto juz sie zapoznal z wielkim Ten Thousand Fists.. i mu sie to spodobalo. Gdyby ktos zaczal od The Sickness moglby sie zrazic do tego wielkiego zespolu stad tez raczej wstrzymalem sie od polecenia choc znalezc na tej plycie mozna Down With The Sickness czy Violence Fetish.

Co do Disturbed to nadal moja ulubiona ich piosenka pozostaje I'm Alive. Jesli jednak juz poruszony zostal temat The Sickness z 2000 roku to smialo mozemy dorzucic lepsza od niej druga plyte zespolu zatytulowana Believe i juz mamy komplet. Na Believe znowu znajdziemy Prayer, Awaken, Devour czy spokojniejsze jesli chodzi o wokal ale wpadajace w ucho Remember

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • Odpowiedzi 709
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    108

  • Streetovs

    75

  • Dejv

    28

  • Ganzes

    28

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  185
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2008
  • Status:  Offline

Immolation "Majesty and Decay" już dawno się ukazał :) Ja po jego przesłuchaniu mam mieszane uczucia.

9 marzec 2010 roku rzeczywiście był już dawno.

Żeby nie podpadać za brzydki offtop, jeszcze chciałem polecić ostatnio moją ulubioną kapelę, mianowicie amerykańskiego Warbringera, i ich płytę "Waking Into Nightmares". Dobre thrashowe napierdalanie, ci którzy nie wierzą w nową falę thrashu muszą tego posłuchać. Jak dla mnie czołówka młodego pokolenia (wraz z Gama Bomb), i wróżę im wielką przyszłość. Koncertowo miażdżą dupę - 2 dni temu występowali w warszawskiej Progresji, i miałem przyjemność na tym gigu być.


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Solar/Białas - Burza Po Ciszy MIXTAPE [2010]

"90 procent tej plyty (łącznie z pisaniem tekstów) powstało podczas 4 dniowej, spontanicznej sesji w studio wagon. Kładliśmy sie spac o 9 rano, wstawalismy o 15 i praktycznie cały czas rzeźbiliśmy. Po niecałym tygodniu od pierwszego wersu płyta jest już w twoich membranach. Efekt nas ROZPIERDOLIŁ."

 

DOWNLOAD

http://www.solarbialas.blogspot.com - tutaj zawsze będzie najwięcej info, swiezych linkow itd.

http://wyslijplik.pl/download.php?sid=bWNS0Sna

http://rapidshare.com/files/350326854/Solar_Bia__as_-_Burza_Po_Ciszy_Mixtape_2010.rar

http://www.zshare.net/download/72558761c773d00a/

http://wyslijto.pl/plik/gz3rlpu99a

http://www.4shared.com/file/221970483/ddb77ae9/Solar_Biaas_-_Burza_Po_Ciszy_M.html

http://www.przeklej.pl/download/0009of9gr5a5/solar-bialas-burza-po-ciszy-mixtape-2010-rar

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

http://bluestormmusic.com/store/images/tenyearsafter_stonedhenge.jpg

Czasami warto pogrzebać w płytach na wyprzedaży w Empiku bo dosłownie za grosze można dostać jakiś ciekawy album. W tym wypadku padło na mój ulubiony zespół blues-rockowy Ten Years After i ich trzeci w historii album "Stonedhenge" za dokładnie 19zł (!). Ten Years After oraz Alvin'a Lee pokochałem za kapitalny (moim zdaniem jeden z najlepszych w historii tego gatunku) kawałek "Bluest Blues" , który wręcz rozpieprza swoim klimatem. Utwór ten znalazł się na kompilacji "Pure Blues" z 1995 roku.

 

http://www.youtube.com/watch?v=dPLi0dq0tOk

 

Wracając jednak do "Stonedhenge". Pierwotnie album został wydany w 1968 roku, a tutaj dostaliśmy wersję zremasterowaną. Na płycie mamy 10 kawałków, w tym 4 bonusowe:

 

1. Going to Try
2. I Can't Live Without Lydia
3. Woman Trouble  	
4. Skoobly-Oobly-Doobob	
5. Hear Me Calling  	
6. Sad Song, A  	
7. Three Blind Mice	
8. No Title  	
9. Faro		
10. Speed Kills  	

Utwory bonusowe:
11. Hear Me Calling (single version) 
12. Women Trouble (US version)	
13. I'm Going Home (single version)  	
14. Boogie On

 

Jako, że album liczy się ponad 40 lat, jest nagrany w starym stylu. Czas na nim się zatrzymał a mimo wszystko, słucha się go bardzo dobrze. Spokojna, klimatyczna muzyka ze świetnym wokalem Alvina Lee sprawia, że jest to napewno klasyka tego gatunku. Czy jest to zatem muzyka dla melomanów? W pewnym sensie tak, aczkolwiek nie do końca. Osobiście bluesem zainteresowałem się kilka lat temu, szukając czegoś nowego w muzyce. Praktycznie znikąd trafiłem na Ten Years After i zakochałem się w ich twórczości. Tak więc, nie można powiedzieć, że ktoś trafiając na "Stonedhenge" od razu sobie go odpuści. Cały materiał tutaj zgromadzony ma bowiem w sobie to "coś", przez co chce się tego słuchać i słuchać.

 

Zdecydowanie polecam!

 

Ps. I taka drobna ciekawostka na koniec. 16 marca w Poznaniu, w klubie Blue Note odbędzie się koncert Ten Years After!

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  185
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2008
  • Status:  Offline

RVD, "ukazanie się" płyty rozumiem jako jej pojawienie się na półkach sklepowych, a nie na torrenty.org. "Majesty and Decay" w sklepach będzie jakoś 10 marca, i to jest data ukazania się jej.

 

Chciałem polecić Deathchain, fajny zespół grający deathrash, szczególnie ich chyba drugie wydanie, mianowicie "Deadmeat Disciples". Naprawdę, pierwsza klasa dobrego nakurwiania gitarowego, wokal świetnie przypasowuje się do tła.

Ostatnio naszła mnie straszna faza na ten zespół, i jestem z siebie zadowolony ;d


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

http://www.metal-archives.com/images/2/6/3/4/263452.jpg

 

Nowy Darkthrone jak 2 poprzednie płytki to dalej brniecie w stylu metal punk z nalecialosciami blackowymi.

I zdania o nowym stylu dt po tej plycie nie zmienie. Nienadaja sie do grania dobrego punka, grali fajny bm, choc to fakt od paru lat mocno spadli w tym, ale punka graja jeszcze slabszego.

Monotonna nudna plyta, miejscami jest ok lojenie metalo-punkowe ale to za mało, mocno srednio podchodzac wiekszosci pod slabo i do przesluchania ze 3razy i tyle.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  141
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.07.2009
  • Status:  Offline

http://zzavettoni.files.wordpress.com/2009/04/depeche-mode-sounds-of-the-uni-4639241.jpg

Depeche Mode - "Sounds Of The Universe"

1.In Chains

2.Hole To Feed

3.Wrong

4.Fragile Tension

5.Little Soul

6.In Sympathy

7.Peace

8.Come Back

9.Spacewalker

10.Perfect

11.Miles Away- The Truth Is

12.Jezebel

13.Corrupt

 

Płyta jest po prostu super! Każdy fan Depeche Mode to potwierdzi. Wydaje mi się, że to kolejny rozdział w muzyce jaką gra ten zespół. Na płycie nadal słyszymy stare dobre Depeche Mode, a jednak czujemy się jakby było to coś nowego. Płyta godna polecenia dopiero wtedy gdy ktoś zna chociaż kilka kawałków tej grupy!

Pozdrawiam wszystkich depeszy na forum :)


  • Posty:  10 274
  • Reputacja:   288
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Płyta jest po prostu super! Każdy fan Depeche Mode to potwierdzi.

 

Niestety, nie mogę potwierdzić :twisted: Płyta słabiutka jak na dokonania Depeche'ów, taka dla mnie bez żadnego pazura (kawałki ulatują z głowy chwilę po przesłuchaniu). Jest kilka niezłych utworów jak np. "In Sympathy", "Hole To Feed" czy "Come Back", ale są one w mniejszości i płyta jako całość nie powala (typowy średniak, a jak na TAKĄ kapelę to niestety lekkie rozczarowanie).

Zdecydowanie bardziej wolę wcześniejsze dokonania Gahana i Spółki (przyznam szczerze, że już nawet poprzedniczka, czyli "Playing The Angel", podobała mi się bardziej jako całość), bo dzisiejsi "Depesze" gdzieś po drodze utracili sporą część tamtego mrocznego klimatu...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  406
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2008
  • Status:  Offline

The Sickness jest niezlym kaskiem ale tylko dla kogos kto juz sie zapoznal z wielkim Ten Thousand Fists.. i mu sie to spodobalo. Gdyby ktos zaczal od The Sickness moglby sie zrazic do tego wielkiego zespolu stad tez raczej wstrzymalem sie od polecenia choc znalezc na tej plycie mozna Down With The Sickness czy Violence Fetish.

 

Masz chyba z tym rację...chociaż ja np. słuchając od pierwszej płyty jednak dotarłem do Indestructible,która i moim zdaniem jest za mało wciągająca.

 

Z ostatnich przesłuchań mogę np. polecić pierwszą płytę Huntera,czyli Requiem.Naprawdę ciekawa pod względem instrumentalnym jak i wokalnym.

old ECW + Hogan,SCSA forever

Music = fuel of my soul

21105114604a639bcda9849.jpg


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

RVD, "ukazanie się" płyty rozumiem jako jej pojawienie się na półkach sklepowych, a nie na torrenty.org. "Majesty and Decay" w sklepach będzie jakoś 10 marca, i to jest data ukazania się jej.

 

Nie powiedziałeś wprost o jaką formę premiery ci chodzi, więc ja ci tylko udowodniłem, że płyta już ujrzała światło dzienne. Ale czy drogą pogwałcającą prawa autorskie i prawa pokrewne (na upartego możemy powiedzieć, że całe spektrum ochrony własności intelektualnej) to już zupełnie inna sprawa.

 

Co do wartości merytorycznej, to po 10-cio krotnym odsłuchaniu materiał zgromadzony na niej kompletnie mnie nie przekonał i jedyną sensowną opcją jaka pozostała to kosz. Moim zdaniem wydanie tych 60-70zł które za które pewnie będzie trzeba zapłacić mija się z celem, bowiem przynajmniej w mojej opinii dostaliśmy po prostu nie do końca przemyślany i nagrany materiał, który co więcej - jakoś specjalnie spójny nie jest. Pewnie w swojej opinii będę odosobniony ale zdecydowanie odradzam obcowanie z najnowszym Immolation (tym bardziej młodzieży, która #1 będzie musiała sobie grosz po groszu odłożyć na płytkę, #2 pobiec do rodziców po kilkadziesiąt złociszy :D. Ale za to polecam stracenie kilkudziesięciu złotych na....

 

http://www.img.f4a.eu/images/67325Caspian.jpg

Caspian "Tertia". Płytkę posiadam w sumie od zeszłego roku, kiedy odbyła się jej premiera. Między innymi w tym celu Caspian zagrał w Poznaniu koncert 7 września w Blue Note (obok nich na scenie wystąpili nieprawdopodobni God is An Astronaut [jako występ wieczoru] oraz Tides from Nebula).

 

Dla osób niewtajemniczonych - czym jest Caspian? Caspian jest bardzo młodym, bo zaledwie mającym w tym roku 7 lat zespołem grającym post rock. Moim osobistym zdaniem, obok God is An Astronaut (których uważam za prawdziwych mistrzów), należą do ścisłej czołówki tego gatunku.

 

"Tertia" to płyta której celem było wybicie Caspiana powyżej przeciętność. Wcześniej wydali oni 2 albumy - "You Are the Conductor" (2005) oraz "The Four Trees" (2007), jak również EPka "Tour" (2006). Niestety, ale te płyty nie różniły się niczym specjalnym od całej masy powstających jak grzyby po deszczu płyt zespołów grających post rock.

 

Tymczasem "Tertia" miała wysoko postawione zadanie i...udało się jej. Napewno z początku płyta może zniechęcić. Powolne i kompletnie nijakie "Mie" nie jest tym co słuchać chcielibyśmy. Na szczęście po tym utworze nagle pojawia się "La Cerva" - głośniejsze i znacznie bardziej żywiołowe od openera. Już w tym momencie można powiedzieć, że album zaczyna odkrywać swoje prawdziwe skarby. Raz po raz pojawią się nieco lżejsze brzmienia, jednakże w większości, płyta jest dosyć mocna. Słucha się ją świetnie, jest bardzo klimatyczna i melodyjna a kompletny brak wokala (co jest rzeczą praktycznie naturalną dla tego gatunku) jest największym plusem. Najlepszy kawałek? Jest ich kilka, jednak szczególną uwagę może zwrócić "The Raven" z którego pełną gębą wylatuje cały post-apokaliptyczny klimat. Utwór w mojej ocenie po prostu świetny.

 

"Tertia" bezapelacyjnie umożliwił wejście Caspianowi poziom wyżej. Nie jest już to takie nijakie i miejscami wręcz drętwe granie jak w przypadku poprzednich płyt. Tutaj dostaliśmy materiał, który miejscami może nawet rywalizować z God is An Astronaut.

 

Zdecydowanie polecam!

 

A poniżej drobny link na właśnie utwór "The Raven". Może on kogoś zachęci do zapoznania się z post rockiem:

Caspian "The Raven"

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

http://www.metal-archives.com/images/2/5/8/4/258463.jpg

 

Nowy Finntroll to sporo nawet sieczki jak na nich. Jedno z fajniejszych polaczen folku i metalu. Tym razem sporo szybkich utworow i wiecej do potanczenia. ogolnie plytka ok, bez rewelacji ale przyjemna, wiec mozna spokojnie polecic na ogniskowe biesiady.

 

http://www.metal-archives.com/images/2/5/9/9/259971.jpg

 

Nowy Abigor nie powala, nudne rzepolenie. Nie chce mi sie wracac do tej plyty, raczej odradzam.

 

http://www.metal-archives.com/images/2/5/3/4/253400.jpg

 

Japoński Sigh za to powalil, swietna plytka. Black z kopem, z solowkami, fajnymi stawkami. To lubie i mecze ta plyte od paru dni, nawet w samochodzie. Tak album godny polecenia, zroznicowany black w dobrym wydaniu.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  2 861
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

http://img717.imageshack.us/img717/2332/scarsonbroadwayjewelcas.jpg

 

Scars On Broadway - Scars On Broadway

 

Na płytę trafiłem dopiero niedawno, choć wyszła w 2008 r.Album jest nagrany przez byłych członków System Of A Down, gitarzysty i wokalisty Darona Malakiana i oraz perkusisty Johna Dolmayana. Oczywiście dla fanów System Of A Down pozycja obowiązkowa, reszcie też polecam gdyż jest do dobra, prosta, a zarazem nowoczesna, rock’n’rollowa płyta.

Take me down to the paradise city

Where the grass is green and the girls are pretty

114037126847768c6792b79.jpg


  • Posty:  10 274
  • Reputacja:   288
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

W końcu, po 3 latach oczekiwań, wyszła kolejna płyta zespołu Alcest - Écailles de lune.

Pierwsza płyta (Souvenirs d'un Autre Monde) po prostu rozjebała mnie na części (nigdy nie słyszałem jeszcze tak zróżnicowanej, klimatycznej i zawierającej w sobie tyle elementów, metalowej muzy) i do dziś zalicza się do moich ulubionych albumów.

"Écailles de lune" jest na prawdę dobrą (choć może nie aż tak wywaloną w kosmos jak poprzedniczka) płytą, która łączy w sobie elementy blacku z progresywnym rock'iem, okraszone niesamowitymi, nostalgicznymi klimatami. Są świetne przejścia, blackowy skrzek wokalisty (jak i normalnie śpiewane kawałki), szybsze jak i też tempa oraz dołujący klimat, kojarzący się z jesiennym spleenem. Alcest nadal gra muzę, którą ciężko zaklasyfikować do czegokolwiek (momentami nawet do metalu), ale która potrafi pochłonąć słuchającego i pozwolić mu się w niej zatracić.

Druga płyta Francuzów straciła trochę na mocy w porównaniu do poprzedniczki, ale niesamowita, charakterystyczna tylko dla nich nastrojowość każdego kawałka - pozostała.

Jeżeli komuś spodobała się "Souvenirs d'un Autre Monde", to "Écailles de lune" także nie powinna go zawieść. Dla pozostałych wielbicieli klimatów polecam w pierwszym rzędzie zapoznanie się z debiutancką, długogrającą płytą Alcest (Souvenirs d'un Autre Monde) a "dwójeczkę" zostawić sobie na deser :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  200
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.06.2009
  • Status:  Offline

Ja polecam płytę australijskiego zespołu Airbourne - No Guts No Glory Płyta światna, zwłaszcza dla fanów AC/DC, bo chłopaki grają podobną muzę do swoich starszych rodaków. Płyta (jeśli się ukaże u nas) to pewnie za jakieś pół roku. Niestety jak narazie trzeba piratować :(:(

Macie tutaj próbkę utwór No Way but The Hard Way.

 

http://www.youtube.com/watch?v=bnRGacBDgVw

27 V 2010r. AC/DC Lotnisko Bemowo \m/

4955761104b560c399d5f7.jpg


  • Posty:  2 861
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

(nigdy nie słyszałem jeszcze tak zróżnicowanej, klimatycznej i zawierającej w sobie tyle elementów, metalowej muzy)

 

Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba Ram-Zet też nieżle mieszali klimaty :)

Take me down to the paradise city

Where the grass is green and the girls are pretty

114037126847768c6792b79.jpg

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 046 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

×
×
  • Dodaj nową pozycję...