Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Najlepszy końcowy cios


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.08.2005
  • Status:  Offline

Jaki uważacie kończący cios za najlepszy w histori?? Albo ówcześnie??

 

Ja uważam tak:

 

Kiedyś:

Sting i jego scorpion deathlock

 

Niedawno:

THE ROCK i "the people elbow"

 

A teraz:

Rey Misterio "619"

i

Shawn Michaels "Sweet Chain Music"

  • Odpowiedzi 133
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • luki

    6

  • Przemk0

    4

  • Juppozo

    4

  • Euz

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  5 902
  • Reputacja:   22
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niedawno:

THE ROCK i "the people elbow"

 

Omg.. Jak zwykły Elbowdrop może być jednym z najlepszych finisherów.. to jest właściwie przykład obok Legdropa Hogana na najgorszy finish w historii.. Jak mozna konczyc pojedynek akcją którą inni wrestlerzy wykonuja po kilkanaście razy w swoich pojedynkach.

 

Shawn Michaels "Sweet Chain Music"

 

Także... mało oryginalny finisher aktualnie.. zwykły Superkick.. W TNA dla przykładu wykonuje go Mat Bentley i James Storm .. wcale gorzej tego nie robią.. tak samo akcja jest też używana przez innych wrestlerów w czasie ich walk więc to dyskfalifikuje ją jako dobrego finishera..

 

A co do moich typów to narazie przychodzi mi do głowy tylko Petey Williams - "Canadian Destroyer" (Flip Piledriver).. Gdy drugi zawodnik jest odpowiedniej wagi i dobrze to sprzeda to finisher wygląda zajebiście..

 

Drugi typ to Samoa Joe i jego kombinacja akcji.. Muscle Buster a później Coquina Clutch..

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  1 558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.08.2005
  • Status:  Offline

Jak zwykle zostałem skrytykowany. Ech....ale jeszcze moge dodac Chrisa Benoit za jego crossface'a

  • Posty:  104
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.11.2005
  • Status:  Offline

Popieram kolege ze konczonce akcje the rocka i np. hogana sa tragiczne. Choc The rock robi to w fajny sposob to po jesgo finisherze nie powinno sie miec klopotow z kontynuacja walki.

67134412743b58c0dae5a9.jpg


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Darvinns: nie chodzi o to że "jak zwykle"... Nikt się na pewno na Ciebie nie uwziął... Fajnie, że przybywa nam kolejny zapaleniec, ale sam przyznasz, że Twoja wiedza nt. wrestlingu jest znikoma i pewne opinie mogą nam się wydac zabawne... to tak jakbyś po obejrzeniu kilku meczów twierdził, że spotkaniem wszechczasów był mecz Borussia Dortmund-Hertha Berlin (obojętnie który)... coś w stylu: "słyszysz, że dzwonią, ale nie wiesz, w którym kościele"... oglądaj jak najwięcej walk, zwłaszcza historycznych... mamy tu Media Corner, z którego możesz ściągnąć sporo klasyki... poczytaj o ECW, WCW, starym WWF, obecnym TNA, dawnym NWA... Dejv i RVD opowiedzą Ci o federacjach niezależnych i walkach w Japonii... pocztytaj posty na forum...

każdy kiedyś był markiem, każdy zaczynał przygodę z wrestlingiem... to fajny okres, przede wszystkim jednak rozwijaj swoją pasję, oglądaj, czytaj, rozmawiaj... wtedy za parę miesięcy pomyślisz: jak mogłem napisać że People's Elbow to najlepszy finisher...

pozdrowienia :D


  • Posty:  5 902
  • Reputacja:   22
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

GrimReaper, dobrze mówi.. Nie mozesz wszystkiego przyjmowac do siebie.. Chyba lepiej zeby ktoś napisał Ci .. :

 

"Zauważ że to zwykły Elbowdrop który wykonuje większość wrestlerów w czasie swoich walk i to kilkanaście razy.. i to w wiele bardziej efektowny sposób.. Chocby na ostatnim TNA Primetime Special.. Austin Aries wykonał Swinging elbow.. co naprawde wyglada o efektowniej od długiego wykonania The Rocka.. No wlasnie Rock wykonuje to jeszcze mega dlugo.. normalnie akcje konczace wrestlerzy wykonuja wmiare szybko zeby dac zludzenie tego ze przeciwnik nie moze odpoczac.. a tutaj przeciwnik lezy sobie i lezy.. i odpoczywa i mimo tego sie nie wybija przy odliczaniu.. cos tutaj jest nie tak.... A wiec akcja konczaca nie moze byc akcja ktora jest wykonywana przez innych bo to nie jest wiarygodne wtedy jak inni wykonuja ja w 10tkach roznych wariacji i nie koncza akcji, a taki The Rock powala nim największych/najlepszych wrestlerów i to jeszcze dając im czas na odpoczynek.."

 

niż żeby Ci ktoś napisał tak :

 

"Zajebiście.. też lubie The Rocka!..jego Elbow jest najlepszy.. Mysterio też daje rade"

 

bo to bezsensu.. nie wprowadza to nic do dyskusji.. nie ma tam nic wartościowego... bo chyba chcesz się czegoś dowiedzieć.. poznać zdanie innych ludzi .. itd..A jak to zdanie ci sie nie podoba to mozesz przedstawic kontrargumenty.. itd..

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  17
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.10.2004
  • Status:  Offline

Także... mało oryginalny finisher aktualnie.. zwykły Superkick

Dla mnie Sweet Chin Music to akurat jeden z bardziej wiarygodnych finisherow z jakimi mozna sie spotkac we wrestlingu. Na zwykla logike, co wydaje sie potezniejsze... Fu, Jackhammer, nawet Chokeslam, czy taki zwykly Superkick? W mojej opini zdecydowanie lepiej zostac powalonym na glebe jakims rzutem, mniej lub bardziej poteznym, anizeli zgarnac lopatologicznego i malo skomplikowanego buta na ryj.

 

Odnosnie pytania - Sharpshooter, tylko, ze to chwyt a nie cios. Mimo wszystko, boli jak jasny skurwysyn. :]


  • Posty:  2 252
  • Reputacja:   36
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Hmm wszelkiej maści powerbomby ze wskazaniem na Sit Down, Blackhole Slam, Pedigree, West Coast Pop, RKO i wiele, wiele innych...

  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Uszaty: ja bym tu rozróżnił wiarygodność "z życia wziętą" i wiarygodność "ringową"... co do tej pierwszej - OK, zgoda, kopniak w twarz to zdecydowanie lepszy finisher niż rzucanie gościem o glebę, ale tylko z punktu ewentualnej bójki pod knajpą... na ringu, tak jak pisał P0, ten finisher jest często używany jako zwykła akcja przez wielu zawodników, co IMO obniża nieco jej wrestlingową wiarygodność... tyle, że w ten sposób moglibyśmy zdyskretytować absolutnie każdą akcję kończącą, no, może Piledriver i Powerbomb się obronią...

  • Posty:  712
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.07.2005
  • Status:  Offline

Wg mnie najlepsze to 619, Canadian Destroyer i Black Hole Slam

  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Najlepsze finishery wg mnie - Sharpshooter i Stunner :) Oba bardzo widowiskowe i efektowne.

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

eeech, to ja sobie zamarkuję:

3D! 3D! E C doub E C doub :D

szczerze mówiąc, to jeśli chodzi o widowiskowość, to IMO nie ma sobie równych ;-)

 

no i jest jeszcze Stab'Cutter z drabiny, ale niestety nikt do tej pory nie miał okazji wykonać go w czasie pojedynku :P


  • Posty:  5 902
  • Reputacja:   22
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

wlasciwie GrimReaper odpowiedział tak jak ja bym odpowiedział.. wiec przeczytaj jego wypowiedz.. :)

 

a właśnie zapomniałem o Black Hole Slam.. :)

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.06.2004
  • Status:  Offline

Jak dla mnie najlepszy był i jest Stone Cold Stunner. I chodzi mi tu o fakt, ze jest zaskakujący. Set-up trwa bardzo krótko [zwykłe kopnięcie w brzuch], a końcówka wygląda zabujczo. Kocham to :P

72206429447c1f28e68cff.gif


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

wlasciwie GrimReaper odpowiedział tak jak ja bym odpowiedział.. wiec przeczytaj jego wypowiedz.. :)

 

oczywiście chodzi o mowią wypowiedź dotyczącą wiarygodności, a nie o tą ze Stab'Cutterem, nieprawdaż? :P

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 61 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 951 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 690 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 174 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 545 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 873 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • PTW
      Pod koniec wywiadu dla Fansportu.pl pomiędzy Prezesami zrobiło się bardzo niezręcznie... Dziś o 20:00 na naszym kanale YouTube wywiad z Prezesem Okonskim, w którym ma wyjawić prawdę na temat Arkadiusz Pan Pawłowski, cokolwiek to oznacza. Atmosfera robi się coraz bardziej napięta, a już w sobotę gala - bądźcie z nami! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #284 Data: 12.03.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Fresno, California, USA Arena: Save Mart Center at Fresno State Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz & Tony Schiavone Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: wXw We Love Wrestling #65 Data: 09.03.2025 Federacja: Westside Xtreme Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Oberhausen, Nordrhein-Westfalen, Niemcy Arena: Turbinenhalle 1 Format: Live Platforma: wXwNOW.de Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • -Raven-
      1. MJF vs. "Hangman" Adam Page - solidny, intensywny opener, z kilkoma mocnymi spotami i dobrze, wyrównanie rozpisanymi zawodnikami. Wisielec ostatnio przegrywał najważniejsze walki i myślałem, że tutaj też umoczy (np. po interwencji i turnie Danielsa), tak więc mocno zaskoczył mnie finisz i czyste podłożenie MJF-a. Prawda jest taka, że Page potrzebował mocnej wygranej jeżeli teraz mają go promować i ma coś znaczyć w angle'u ze stajnią Moxa, tak więc booking był tutaj logiczny. MJF-owi za wiele i tak przez to nie ubyło. Sama walka wciągająca. Bardzo dobrze mi wjechała jako opener. 2. Mercedes Moné (c) vs. Momo Watanabe - nie kupiła mnie ta walka. I to już nawet nie to, że nie trawię Moneciary i podkładania jej kolejnego tabuna rywalek. Po prostu jak dla mnie to nie było chemii ringowej pomiędzy tą dwójką, przez co walka się ciągnęła i byłem kompletnie "obok niej". Męczące starcie. Musiałem kilka razy cofać, bo łeb mi poleciał. 3. Swerve Strickland vs. Ricochet - no i ta waleczka rozbudziła mnie na dobre. Świetnie rozpisany jeden i drugi, liczne zmiany przewag, kontry i kick outy po najcięższych działach. Do tego, do końca nie było wiadome, kto to ugra, bo tak tu rozpisali Nanę, że mógł się on przyczynić do przegranej swojego podopiecznego. O takie walki właśnie nic nie robiłem! 4. Kazuchika Okada (c) vs. Brody King - źle rozpisana walka, której booking był jednym wielkim spoilerem. Nie żeby się to źle oglądało, bo dla mnie demolki Brodatego Kinga - są zawsze na propsie, ale kiedy słabiej wypromowany pretendent, przez większość czasu tak poniewiera Mistrzem, to wiadome, że wygrana tym bardziej nie jest mu tu pisana. Szkoda, bo przy bardziej przemyślanym bookingu, szło sporo więcej z tej walki wyciągnąć. 5. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Outrunners (Turbo Floyd and Truth Magnum) - tygodniówkowe starcie, gdzie pretendenci byli bez szans, a Mistrzowie mieli wypaść mega-mocno. Szkoda czasu z czymś takim na PPV. 6. "Timeless" Toni Storm (c) vs. Mariah May - o, kurwa! Babeczki zrobiły pierwszej klasy rzeźnię, montując krwawy spektakl. Świetnie odgrywały tą nienawiść, wręcz się czuło, że pragną się tam pozabijać. Chemii więcej niż w McDonald'sie. Szkoda, że pas nie wrócił do Majki (przewidywałem zdradę Lexa Luthera). Uważam, że nie dali jej w pełni wykorzystać potencjału jako Mistrzyni. Sztormiaczka przed ich feudem, wymiotła większość poważnych rywalek i dawanie jej ponownie pasa jest dla mnie trochę dziwnym zagraniem. Co do samej walki - sztos. Wjechała jak zimny browar w gorący, letni dzień. 7. Konosuke Takeshita (c) (with Don Callis) vs. Kenny Omega - podchodząc do tej walki chyba jednak nie wziąłem pod uwagę tego, po jak ciężkich problemach zdrowotnych wraca Kenny. Widać po nim było, że wydolnościowo to nie jest już to samo co kiedyś i miało to przełożenie na tempo walki, które momentami mocno zwalniało. Pomimo tego, pojedynek i tak był dobry, ponieważ taka dwójka nigdy nie zejdzie poniżej pewnego poziomu. Były niezłe kontry, solidne spoty i ogólnie było widowiskowo, tylko to tempo... No, Omega przyzwyczaił nas do większych fajerwerków pod tym kątem. Konus przegrywa przez rolkę, tak więc jakiejś wielkiej ujmy mu to nie przynosi. Cholera, rozumiem skąd taka a nie inna forma Omegi, ale skłamałbym mówiąc, że nie spodziewałem się więcej po tym zestawieniu (chociaż ogólnie walka i tak mi się podobała). 8. Will Ospreay vs. Kyle Fletcher - ta dwójka już udowadniała, że potrafi zrobić zajebistą walkę i tutaj także stanęli na wysokości zadania. Było sporo szaleństwa, popierdolone spoty, konkretny hardcore i stiff'owe akcje. Obaj zostali rozpisani prze-kozacko i Ospraey świetnie wypromował Fleczka, który z mało znanego tagowego zawodnika, wyrósł na mocnego singla, zajebiście odgrywającego heela. Podobał mi się finisz, gdzie Angol pokonuje Młodego, ale go nie potrafi finalnie "złamać" (ten do samego końca go przeklina i mu złorzeczy). Tiger Driver był tu wręcz konieczny, żeby ta historia dostała odpowiednią kropkę nad "i". Świetna walka, z zajebistą chemią ringową pomiędzy tą dwójką. 9. Jon Moxley (c) vs. Cope - serio w walce wieczoru odjebali takie gówno, po tak kozackim co-main evencie? Było wolno, nudno i bez czegokolwiek, co na dłużej potrafiłoby mnie wkręcić w to starcie. Serio wrzucili Yutę, jako to "zaskoczenie" po której stronie opowie się Skos? Próbowali zaskoczyć też finiszem (spierdolili kontrakt Cage'a chyba tylko po to, żeby Edge nie musiał jobnąć bezpośrednio Mox'owi), a wyszło kuriozalnie. Mox jest po 3 Spearach, a Chrystek atakuje Copelanda, zamiast wyjebać go z ringu i pinować Jona? Jedyny plus, że Mox obronił pas, bo z tytułu powinien go skroić ktoś młody i perspektywiczny, kogo by to wyjebało na orbitę pushu (vide: Ospraey), a nie stare dziady, pokroju Edge'a czy Chrześcijanina. Chujowy main event, kompletnie zjebany pod kątem bookingu (nudny i ciągnący się jak wóz z węglem) i tym bardziej wkurwiający, że ta dwójka potrafi zmontować dobry pojedynek. Reasumując - mocno nierówne PPV, gdzie 5 wartych obejrzenia walk, przeplatało się z 4 słabiakami. Arytmetycznie wychodzi mi 3,5/6, ale wyjebane walki takie jak Antośki i Majki oraz Willa i Fleczka (oraz pozostałe trzy z tamtej piątki, które mi mocno wjechały), powodują, że daje naciągane 4=/6. Na więcej nie jestem w stanie naciągnąć. Zjebany main event, po którym sporo sobie obiecywałem, skutecznie mi to uniemożliwia.   Niestety amigo, jak gala nie wypada w weekend (z soboty na niedzielę), to w tygodniu słabo u mnie z czasem, żeby móc ciurem poświęcić ponad 4h. Wieczorami jestem za bardzo dojebany i często wyłapuje KO podczas oglądania
    • Grins
      Nic tak bardziej nie wkurwia niż mistrz który ma wszystkich w dupie i się nie pojawia xD zawsze może wygłosić promo w którym powie że ma już w dupie fanów bo oni wiecznie wykrzykiwali " Cena Sucks " i będzie się pojawiał kiedy będzie miał na to ochotę  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...