Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Język w WWE - Zakazane zwroty


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Dokładnie. Wrestlemania to marka znana na całym świecie. Vince lubi kasę, więc nie zmieni nazwy, który jest tak popularna.

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)

  • Odpowiedzi 28
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Sebu

    6

  • ArriS

    3

  • Mentosvv

    2

  • PiTeRo

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Jeszcze dodam, że pewnie takie słowa jak Feud(praw. Rivalry), Mark, Smart(praw. Fan) czy heel(praw. bad guy)/face(good guy) są również zbanowane i Striker mówiąc mark out moment na RR nie zastosował się do tej zasady i tu cała sytuacja.

 

 

PS. Na YT chyba nie wiedzą, że WWE zmieniło nazwę i nadal używają rozwiniętego skrótu :D

48798430952f294e69c1e4.jpg


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Oj ludziska, nie wiecie że żyjemy w świecie poprawności politycznej i nachalnego marketingu oraz wszechobecnego PR. WWE musi spełniać normy tej rzeczywistości, aby nie mieć problemów ze stacjami TV, tzw. obrońcami moralności (największe k**wiszony), regulacjami stanowymi itp. itd.

 

Jedyne co może pokonać te regulacje i obnażyć obłudę WWE jest KASA. Mieliśmy na to przykład, kiedy Rock na WM używał swojego sztandarowego "Candy ass", a SCSA robił to co kiedyś pijąc piwo ;-) bezalkoholowe. Tak to już teraz jest w tej poj**anej Ameryce. Można kląć i grzeszyć wtedy, kiedy kryje się za tym poważanie starych fanów (czytaj: możliwość sprzedaży biletów i stuffu związanego z SCSA i Rockiem)

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Już miałem napisać, że WWE w porównaniu do okresu z przed dwóch lat bardzo się poprawiło jeśli chodzi o kwestię nazwijmy to większej brutalności oraz puszczania oczek do smartów, ale przeczytałem post Hadaszyszka z tematu "RAW", który był dla mnie czymś w rodzaju wylania kubła z zimna wodą na głowę. Hadaszyszek piszę, że tak rzeczywiście było, ale tylko przed WMka a teraz wszystko wraca powoli do normy i pozostaje mi się z nim zgodzić.

 

Jeśli chodzi o nazewnictwo trzeba powiedzieć, że Vince taką polityką krzywdzi wrestling jako cały biznes, ponieważ WWE było? największą federacją wrestlingu na świecie. Federacja posiadająca taką rolę chcąc nie chcąc reprezentuje całą gałąź wrestlingowego przemysłu a WWE po prostu się tego wyrzeka

 

Tak jak piszecie, polityka zmian nazewnictwa jest oficjalnym potwierdzeniem kierunku w jakim zmierza WWE. Nie wiele powinno się zmienić, ale takimi zagraniami Vince definitywnie przekreśla jakiekolwiek nadzieje na to, że w przyszłości zmienią się ograniczenia wiekowe RAW (chodzi mi oczywiście o podwyższenie wieku), a do niedawna mieliśmy bardzo wiele przesłanek dających podstawy do tego, aby żyć nadzieją na ową zmianę

 

Osobiście najbardziej wkurza mnie słowo "entertainer" kojarzy mi się to z klaunem, błaznem, nie dziwię się, że ludzie porównują WWE do cyrku. Zmiany w nazewnictwie nie wpłyną na to, że wypnę się na produkt Vince, ponieważ jestem wychowany w erze PG która stawia na show i rozrywkę

 

Wychodzi na to, że od dziś nie jestem fanem wrestlingu, tylko WWE :twisted:

 

Jeszcze chciałem kilka słów o Strikerze napisać. Szkoda, że w ostatnich miesiącach jego pozycja w federacji spadła diametralnie bo był komentatorem zdecydowanie najbliższym internetowym smartom. Wystarczy przypomnieć sobie styl komentowania aby się z tym zgodzić. Na szczęście Cole, Josh, Lawler i Booker dają radę


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Trochę śmieszy mnie ten cały temat i lamenty... Vince po prostu nazwał pewne rzeczy po imieniu i to rzeczy, które robi od kilku lat a my je łykamy jak młode pelikany. Skoro od tych kilku lat braliśmy je - z mniejszą lub większą radochą z oglądania - na klatę, to skąd nagle teraz wielkie bulwersy, skoro to wszystko to tylko podsumowanie polityki WWE, którą możemy obserwować od kilku ładnych lat?

To tak jakbyście (Budyniowa, Ty się wyłamujesz z tej analogii :D ) od 3 lat codziennie łazili w kieckach, pończochach, szpilkach, malowali gębę i zaplatali warkocz i nagle strzelili wielkiego bulwersa, bo ktoś stwierdził, że wyglądacie jak baba :lol:

Nie ma znaczenia czy World Wrestling Enterteinment będzie nazywało się po prostu WWE, czy "Kupsko Vince'a", jeżeli produkt będzie ciekawy dla oka i ucha, a walki w ringu będą przypominały choćby starcie Takera i Trypla z ostatniej WM'ki, to dla mnie mogą to nazwać nie "fight'em" a choćby nawet i "przytulaniem się w ringu" - mi to lotto, będę oglądał dalej, jak zawsze.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Już miałem napisać, że WWE w porównaniu do okresu z przed dwóch lat bardzo się poprawiło jeśli chodzi o kwestię nazwijmy to większej brutalności oraz puszczania oczek do smartów, ale przeczytałem post Hadaszyszka z tematu "RAW", który był dla mnie czymś w rodzaju wylania kubła z zimna wodą na głowę. Hadaszyszek piszę, że tak rzeczywiście było, ale tylko przed WMka a teraz wszystko wraca powoli do normy i pozostaje mi się z nim zgodzić.

Wiesz, nawet ja mam jakieś tam nadzieje, że mogę się mylić. Tak naprawdę minęły dopiero dwa tygodnie od WM'ki i ciężko jeszcze wydawać jakieś osądy. Dzień po WrestleManii był jeszcze Rock i parę candyassów też poleciało, a potem cały tydzień w WWE upłynął pod znakiem Edga, który zakończył karierę (na marginesie cholernie mi się podobało, że Edge podziękował bodajże scenarzystom, bo to daje wyraźny znak temu, że w poważnych momentach również poważnie rozmawiamy - nawet w erze 4kids). Jeszcze parę tygodniówek na poprawę sytuacji jest, ale wydaje mi się, że te oznaki hardcore'u miały tylko podsycić atmosferę na WM'ke, niestety (pamiętam do teraz jak niektórzy przed tą galą wieszczyli, że w Main Evencie dostaniemy szpilki, krzesła, tony krwi i może najlepiej jarzeniówki i tym miłym akcentem zakończy się era PG :lol: ).

 

Ważny jest jeden fakt. Vince pokazał, że jak chce to go na niektóre rzeczy stać. Jasne, że pewnych granic przekraczać nie mógł, ale wydaje mi się, że te wyżyny jakie mógł osiągnąć osiągnął. I myślę, że jeszcze w tym roku powinniśmy wiele razy dostać parę takich pierdolnięć, które wstrząsną całą federacją - ale, znowu, będą one raczej co najwyżej tylko wyjątkami od reguły, niestety. Tzn. będzie lepiej i niektóre momenty naprawdę nas będą satysfakcjonować, ale tylko raz na jakiś czas - przynajmniej ja tak to widzę.

 

Przy tej całej dyskusji, wałkowanej też już tysiące razy, należy wspomnieć o jednym - WWE wcale nie jest teraz złym produktem. Porównując go, powiedzmy, z tym sprzed dwóch lat to osobiście myślę, że jest co najmniej o klasę lepiej. I to niezależnie od tego czy będziemy dostawać bitche, candyasse czy trochę krwi, jest po prostu ciekawiej, mimo wszystko. I, podobnie jak Raven, nazewnictwo nie ma tutaj wiele do rzeczy. Vince przyklepał po prostu, że za jego 'panowania' nie będzie już powrotu do starych czasów, że WWE wkracza na nowe tory i że chce być innym produktem niż ten z przeszłości. Chce być innym produktem od tego bardzo dobrego, który był kilka(naście) lat wcześniej i - tak jak mówię - nie znaczy to automatycznie, że i ten nie może być bardzo dobry. Nie zdziwię się jak parę razy szczyptę tego hardcore'u dostaniemy, niezależnie od tego czy będzie się to nazywało wrestlingiem czy rozrywką sportową. Myślę, że naprawdę nie jest i nie będzie tak źle jak niektórzy tutaj mówią. Ale znowu, nie popadajmy w skrajność - nie warto również po paru odważnych akcjach ze strony federacji przed najważniejszą galą roku oczekiwać nie wiadomo czego, bo można się srogo zawieść.

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  101
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.01.2011
  • Status:  Offline

Tyle że tak już było od dawna. Ale dopiero teraz mamy taki oficjalny komunikat. Bo kiedy ostatni raz słyszeliśmy słowo wrestling w WWE? Komentatorzy ciągle mówili "sports entertainment" ale poprawcie mnie jeśli źle coś zrozumiałem. Czy teraz "sports entertainment" także jest zbanowane? Czyli co komentatorzy będą teraz mówić "exiting entertainment'? lub "action soap opera"? Trochę to brzmi do dupy. Kolejna sprawa słowa wrestler też już bardzo dawna nie było w World (Wrestling?) Entertainment. Zawodnicy to WWE Superstars. Nawet catchphrase Y2J'a brzmi: " I'm the best on the world in what I do." Przecież łatwiej by było powiedzieć: I'm the best wrestler on the world. Reasumując ten komunikat nic nowego nie wnosi, bo wszystko to co jest w nim napisane, działo się już od bardzo dawna.

  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

To wychodzi na to że TNA jest teraz największą federacją wrestlingową :twisted:

  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

To wychodzi na to że TNA jest teraz największą federacją wrestlingową

No i nie, bo z tego co się orientuje(mogę się mylić), takie federacje jak AAA/CMLL czy NJPW są większymi federacjami od TNA.


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

To wychodzi na to że TNA jest teraz największą federacją wrestlingową

No i nie, bo z tego co się orientuje(mogę się mylić), takie federacje jak AAA/CMLL czy NJPW są większymi federacjami od TNA.

No to chociaż w USA :twisted: Ale jest!


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.08.2010
  • Status:  Offline

Więc co nie którzy ale nie mówię tutaj o wszystkich zastanówcie się co piszecie bo mówiąc że TNA jest lepsze od WWE ja nie wiem jak się przy tym zachować śmiać się?czy płakać?

Ja tez teraz ku*wa niewiem czy sie smiac czy plakac czytajac twoj post. Ty jak i ta cała wasza społka pod tytulem WWE.

Co do tematu niewiem w czym wam to przeszkadza WWE od dawna przypomina serial typu M-jak miłosc...

You'll Never Walk Alone

Wrestling > Entertainment

16011289824e0842330e2ed.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Ja tez teraz ku*wa niewiem czy sie smiac czy plakac czytajac twoj post. Ty jak i ta cała wasza społka pod tytulem WWE.

Co do tematu niewiem w czym wam to przeszkadza WWE od dawna przypomina serial typu M-jak miłosc...

 

A dlaczego nie wiesz czy śmiać się czy płakać? Bo nie podoba mu się TNA i uważa, że WWE jest lepszą federacją? A no tak, całkiem normalna reakcja każdego fana federacji Dixie Carter. Pomijając już fakt, że Waszym najwiekszym argumentem jest 'WWE jest w PG'.

 

Prosiłbym o zamknięcie tego tematu, bo zaraz narodzi się wojna WWE vs TNA niczym na pewnym, żenującym polskim portalu, a tematami przewodnimi będzie John Cena i jego koszulki oraz brak krwi w WWE. No, o zajebistości Erica Bischoffa nie wspominając :lol: .


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.03.2010
  • Status:  Offline

Według mnie Vince jest od paru lat ustawiony i czy WWE będzie wielką kupą czy też nie to i tak widownia zawsze będzie pełna.

A przy okazji zawodnicy nie muszą się jakoś mocno wysilać co grozi kontuzjami

W TNA oglądamy zajebiste walki no ale góra nie wiem 10 tys ludzi na to przychodzi to tak jak było z ECW które wkońcu upadło;/

13771833464dc067047ffd1.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

W TNA oglądamy zajebiste walki no ale góra nie wiem 10 tys

Nie żebym się czepiał czy coś, ale 10 tys ludzi nigdy na żadnej gali TNA nie było.

 

Miał to być temat dotyczący zmian, skończyło się na TNA, jaka nowość :roll: .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1346 Data: 06.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Bakersfield, California, USA Arena: Dignity Health Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...