Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Vttitude #3 - Thank You Edge!


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

http://www.attitude.pl/gfx/vttitude.png

 

 

Tematem trzeciego odcinka Vttitude będą moje przemyślenia dotyczące tego co stało się w ostatnich dniach, czyli odejścia Edga na wymuszoną wrestlingową emeryturę, a także wspomnienia związane z tym zawodnikiem. Materiał w odróżnieniu od poprzednich wydań jest krót...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-vttitude-3-thank-you-edge.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Rafikov

    6

  • slowinski91

    3

  • maly619

    2

  • whisper

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 053
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.06.2009
  • Status:  Offline

Miło Cię widzieć Rafał na zielono :)

Co można powiedzieć ?! Thank You Edge !!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/#findComment-229179
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kolejny odcinek, można powiedzieć trochę wymuszony, ale skoro pojawiła się okazja, by powiedzieć parę słów i w ten sposób uhonorować Edge'a.

Nie zgodzę się jednak z jedną rzeczą. Mówiłeś, że to przez to właśnie Edge obronił pas na WMce, ale wątpię, żeby tak było, a nie wiem nawet, czy nie było w którymś newsie, że wyniki tych badań przyszły dopiero przed RAW, po PPV.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/#findComment-229182
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze widziałem Ricardo Rodrigueza bijącego brawo, natomiast zabolało mnie, mimo heelowskiego charakteru, zachowanie Del Rio, który powiedział, ze cieszy się z końća kariery Adama. Nie wiem czy powiedział to sam z siebie czy to pomysł Creative Teamu. To było dziwne, ponieważ na początku SD Del Rio godnie podziękował Edgowi i go pożegnał.

 

Co do video. Pozwolę sobie przyczepić się do dwóch rzeczy: newsy to niusy a nie newsy :) a następne PPV to zdaje się Extreme Rules,a a nie Fatal Four Way... Ogólnie odcinek bardzo fajny, przyjemny, oczywiście pomijając fakt jego tematyki ;/ Podziwiam Ciebie Rafikov za to, że właściwie się nie mylisz, nie mówisz yyy i wiesz co masz powiedzieć, dzięki czemu filmiki te są płynne i zrozumiałe. Za to gratulacje! :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/#findComment-229185
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Nie zgodzę się jednak z jedną rzeczą. Mówiłeś, że to przez to właśnie Edge obronił pas na WMce, ale wątpię, żeby tak było, a nie wiem nawet, czy nie było w którymś newsie, że wyniki tych badań przyszły dopiero przed RAW, po PPV.

 

Nie wykluczam takiej możliwości o której mówiłem w filmiku, że WWE mogło być np. na 60% pewne, że wynik badania będzie niekorzystny dla kariery Edga i woleli nie ryzykować w tym sensie, że Edge stracił by pas i zaraz potem musiał by ogłosić emeryturę. Choć z drugiej strony dlaczego dopiero teraz zrobili tak poważne badania? Może ktoś z Was wie, bo ostatnio trochę u mnie cienko z newsami i mogłem czegoś nie dopatrzeć. Po za tym gdzieś przeczytałem, że ze względu na sytuacje z Edgem darowali sobie heel turn Christiana. W moim odczuciu to wszystko ma sens

 

Odcinek rzeczywiście wymuszony, ale odejście Edga na emeryturę jest wielkim wydarzeniem i osobiście dla mnie większym niż powrót The Rocka do WWE, odczułem silną potrzebę i obowiązek aby uhonorować Edga w ten sposób

 

Ja jeszcze widziałem Ricardo Rodrigueza bijącego brawo

 

To mi się strasznie podobało :twisted:

 

natomiast zabolało mnie, mimo heelowskiego charakteru, zachowanie Del Rio, który powiedział, ze cieszy się z końća kariery Adama. Nie wiem czy powiedział to sam z siebie czy to pomysł Creative Teamu. To było dziwne, ponieważ na początku SD Del Rio godnie podziękował Edgowi i go pożegnał.

 

Myślę, że potrafię to wyjaśnić. Chodziło o to aby Alberto przez taki zabieg wyszedł na jeszcze większego skurczybyka. Tak jak napisałeś na początku dziękował itd. zaraz po tym powiedział Longowi, że się cieszy, że Edge kończy. Chodziło tu po prostu o pokazanie tego, że Alberto był nieszczery w tej części wypowiedzi w której dziękował Adamowi, koniec końców Alberto wyszedł na jeszcze większego heela. Zdecydowanie pomysł Kreatywnych

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/#findComment-229190
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, ale to mało wyszukana idea ;/

 

Jeszcze jedno, taki mały off-top. Gdzieś czytałem, że na SuperStars była walka Trenta Baretty, jednego z moich ulubionych zawodników obecnie zatrudnionych w WWE, tymczasem dzisiaj przejrzałem tą galę i meczu nie ma. Zastanawiam się dlaczego...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/#findComment-229205
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

Ja od zawsze uwielbiałem wejścia Edga. Piosenka "Metalingus" zajebiście do niego pasowała. To połączenie dawało mieszankę wybuchową. Czuć było energie bijącą od niego :). Zresztą od kilku lat jest to moja ulubiona piosenka i stała się dla mnie wręcz osobistym hymnem. Rafikov po piątkowej gali nie tylko Tobie łezka zakręciła się w oku...

 

Life is brutal... jedyne co można powiedzieć to Thank You Edge.... Hall of Fame 2012 Welcome to.. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/#findComment-229218
Udostępnij na innych stronach

Też uwielbiam EDGE'a i mogę z czystym sumeiniem powiedzieć THANK YOU EDGE.

Pamiętam wspaniałe czasy wrestlemanii 17 (apropo jak dla Mnie najlepszej w historii) jak EDGE i Christian wygrywali TLC match.

Czy jak wychodzili do ringu z pucharem stanleya.

 

Edge był jak dla Mnie zawsze wspaniałym Heelem nie przemawiał jakoś do Mnie jako Face. Ale był po prostu świetnym zawodnikiem.

Musiał odejść może nie tak dosłownie ale na pewno niespodziewanie jak najwspanialsi wrestlerzy którymi byli Eddie Guerrero i Chris Benoit. Na których walkach się wychowywałem ehhhhh (wspaniły moment wrestlemani XX jak obaj stoja w ringu z pasami mistrza świata :) ).

 

 

Tyle że nie stety ten zawodnik miał też złe momenty i zagrywki.

Chociaż by jak przespał się z litą nie pamiętam juz ale gdzieś koło 2004r. Bardzo nie przyjemna zagrywka zwłaszcza że Matt Hardy był wtedy z nią.

 

Its True Its True its damm TRUE.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/#findComment-229280
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Proponuje pracować, pracować i jeszcze raz pracować nad dykcją i modulacją głosu, a może kiedyś będziesz występował w wiadomościach sportowych.

 

Materiał na +.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/#findComment-229294
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  567
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2009
  • Status:  Offline

typowy dzieciak popisujący się przed kamerką :P

A i tak obejrzałeś tego 19-letniego "dzieciaka".

 

Odcinek podobał mi się, zresztą jak każdy. Z niecierpliwością czekam na następny, będzie to już troszkę przyjemniejszy temat. ;/

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/#findComment-229312
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 199
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

typowy dzieciak popisujący się przed kamerką :P

 

Typowy zakompleksiony dzieciak, który anonimowo kozaczy przed ekranem komputera otrzymanego niedawno na komunię.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/#findComment-229319
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.06.2010
  • Status:  Offline

zgadzam sie troche z chrisem, koles gada przed kamerka powtarza sie, i dziwi mnie to czemu gada ze trzeba byc popier.... zeby nie lubic edga, kazdy ma swoje zdanie, moje mogloby byc ze ten gosciu jest popierdolony bo najbardziej lubi jericho, no taka jest prawda, kazdy lubi kogo chce, ja edga jak najbardziej lubie i przykro mi z powodu konca jego kariery, ale neuropraksja(zablokowanie fukcji nerwów) niestety wuklucza go z dalszego wystepowania w ringu, wiec kolego rafale czy jak tam masz na imie, zastanow sie nastepnym razem co mowisz, a co do reszty filmiku to jest ok.

 

i jeszcze jedno co ty masz z polskiego??? nie ma takiego slowa jak "lubieć", wiec nastepnym razem pamietaj "lubić".

 

Boże ogladajac ten filmik az mnie uszy bola jak ty kaleczysz prawie wszystkie wyrazy i przekrecasz je, Edge nie jest zadnym wrestlerem tylko jest superstar....

 

najbardziej wkurwilo mnie to ze pod koniec gadasz ze nie lubisz hbk'a i ze kazdy ma wlasne zdanie i dlatego swiat jest piekny a na poczatku ze ten kto nie lubi edga jest popierdolony, mala rada odpusc sobie takie filmiki bo sam nie wiesz co mowisz, zal mi takich osob, mozecie sie nie zgadzac, ale wiecie ze mam racje bo powiedzialem tylko prawde i tylko to co bylo w tym filmiku....

Edytowane przez slowinski91
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/#findComment-229329
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

slowinski91, największą zaletą tego filmiku jest to, że Rafikov jest w nim na pełnym spontanie. To nie ma być jakiś monolog na temat języka polskiego, a po prostu wypowiedź na temat wrestlingu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/#findComment-229337
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.06.2010
  • Status:  Offline

ok, ale w takim razie nie nie gada pierdol na ze jak nie lubisz edga to jestes popierdolony, a potem ze on nie lubi hbk'a i ma do tego prawo bo kazdy ma swoje zdanie, no cos tu jest nie tak, dobra walic ta poprawna polszczyzne, ale tego za cholere nie rozumiem....
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24689-vttitude-3-thank-you-edge/#findComment-229341
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      AEW Collision - 11.01.2025: Zaczynamy bez wprowadzenia! Harley Cameron pojawia się z gitarą i śpiewa o tym, jak nadchodzi gniew. Mariah May mówi, że dzisiaj będą "Hot Girl Graps" i Harley nie zaśpiewa więcej, jak tylko wyrwie jej struny głosowe. Big Bill z kolei dodaje, że Cope skrócił swoje imię, a on skróci jego karierę. Jericho zapowiada, że pokaże, że Harwood jaki potrafi być ,,NoGood!" Cope vs. Big Bill: Pierwsza walka wieczoru była dokładnie tym, czego można było się spodziewać – solidną potyczką między legendą a jednym z najbardziej nieprzewidywalnych big manów w AEW. Big Bill gra swoją rolę świetnie – jest nie tylko duży, ale też zaskakująco mobilny. To on kontrolował większą część walki, co podkreśliło zwinność i doświadczenie Cope’a, który musiał walczyć z defensywy. Widać, że Cope, choć ma swoje lata, wciąż potrafi się odnaleźć w ringu, ale coś tutaj nie do końca zaskoczyło. Może to kwestia stylu – Bill świetnie sprawdza się jako dominator, ale brakuje mu jeszcze tej „iskry”, by pociągnąć bardziej emocjonalną narrację w ringu. Finał, w którym Cope sięgnął po Rear Naked Choke, zaskoczył, ale był trochę „meh”. Widzisz Spear i myślisz, że to koniec, a tu nagle... duszenie? Takie zakończenie pasowałoby bardziej do walki technicznej niż do brawlu. Trochę jakby brakło pomysłu na to, jak zakończyć walkę efektowniej. Niemniej jednak, Cope wygrywa, a Big Bill nie wychodzi z tego pojedynku osłabiony – po prostu zabrakło emocji. Hangman Promo: Page mówi o swoim trudnym roku i o tym, jak to, co wydarzyło się w 2024, niemal zniszczyło jego rodzinę. Przyznaje, że czuł się zawstydzony, ale podjął decyzję, by działać. Skończył ze  Swervem, ale teraz skupia się na Christopherze Danielsie. Texas Deathmatch w przyszłym tygodniu na Collision ma być ostatecznym rozwiązaniem. Mocne, emocjonalne promo. Pac vs. Komander: Czysta uczta dla fanów szybkiego tempa i akrobatyki. Komander jest jak żywa reklama tego, jak świetnie wygląda lucha libre w AEW, a Pac… cóż, to Pac – facet, który mógłby sprzedać swoje akcje w ringu nawet najbardziej wybrednemu fanowi. Od początku było jasne, że Pac wygra. Nie ma opcji, by AEW osłabiło kogoś o takiej renomie, ale Komander dostał swoje momenty. Jego Springboard Destroyer? Niezły. Problem polega na tym, że czasami takie walki stają się bardziej pokazem sztuczek niż faktyczną walką. Pac musiał się trochę „powstrzymywać”, żeby Komander miał szansę wyglądać groźnie, co było widać zwłaszcza w momentach, gdy Komander trafiał go jakąś finezyjną kombinacją, a Pac zamiast natychmiastowego kontrataku... chwilę „czekał”. Końcówka z Brutalizerem? Klasa sama w sobie. To właśnie ta agresja i techniczna precyzja Pac’a sprawia, że każda jego wygrana wygląda jak coś więcej niż zwykłe zwycięstwo. Pac to bestia, a Komander – choć spektakularny – wciąż ma przed sobą sporo pracy, by wejść na poziom m.in. Anglika. Death Riders vs. The Outrunners: Dobra, techniczna walka drużynowa z elementami klasycznej strategii tag-team. Claudio i Yuta dominują dzięki sprytowi i pracy nad nogą Magnusa. The Outrunners mają momenty chwały, ale Death Riders kończą walkę po kombinacji Giant Swing i Rocket Launched Splash. Świetna chemia drużynowa. Yuta wciąż wydaje się najsłabszym ogniwem, co prawdopodobnie jest celowym zabiegiem. Promo Hobbs: Hobbs mówi o swojej trudnej przeszłości i konfrontacji z Moxleyem. Twierdzi, że Mox nie ma żadnej szansy go zranić i że na Maximum Carnage Moxley stanie się jego ofiarą. Szkoda, że to wszystko to tylko gadanie, może mnie zjecie, ale w sumie wolałbym Hobbsa jako mistrza AEW w tym momencie, niż Moxa, ale to rozmowa na inny temat. Mariah May vs. Harley Cameron: "Hot Girl Graps" dostarcza. Cameron ma swoje momenty, ale Mariah May pokazuje, dlaczego utrzymuje się na szczycie i mierzy jeszcze wyżej. Walka kończy się po Storm Zero, a May wychodzi z ringu jako pewna siebie zwyciężczyni. Solidna walka z kilkoma efektownymi akcjami, które podkreśliły rozwój Cameron, jakiś tam. Brody King vs. Trevor Blackwell: Dominacja Brody’ego od początku do końca. Gonzo Bomb kończy walkę w mniej niż dwie minuty. Brody wygląda na bestię po swoim występie na Tokyo Dome. Idealny squash, by wzmocnić pozycję Kinga. AEW TNT Title Match - Daniel Garcia (c) vs. Katsuyori Shibata: To była walka, którą chciało się oglądać z pełnym skupieniem. Shibata jest mistrzem techniki, a Garcia – mimo swojego młodego wieku – już dawno udowodnił, że zasługuje na miano jednego z najbardziej utalentowanych techników młodego pokolenia. To była uczta dla tych, którzy kochają detale w wrestlingu – wymiany chwytów, kontrolowanie dystansu, gra psychologiczna. Shibata przypomina czołg – idzie na ciebie powoli, ale konsekwentnie, i każdy jego ruch wydaje się przemyślany. Garcia, z drugiej strony, grał rolę przebiegłego pyszałka, który próbuje zaskoczyć swojego rywala sprytem. Dragon Tamer? Świetny moment, ale Shibata to nie ktoś, kto się poddaje przy pierwszej lepszej okazji. Finał z szybkim Jackknife Pinem był idealnym rozwiązaniem. Shibata przegrywa, ale nie wygląda na słabszego. Garcia wygrywa, ale wie, że ledwo uszedł z życiem. To była jedna z tych walk, po której fani obu zawodników mogą być zadowoleni. Shibata – mimo porażki – wciąż jest ikoną, a Garcia – mistrzem, który w końcu zaczyna wyglądać jak ktoś, kto może zbudować naprawdę solidną historię wokół pasa TNT. Dax Harwood vs. Chris Jericho: No i tutaj mamy problem. Dax Harwood i Chris Jericho to doświadczeni zawodnicy, ale ta walka była.. za długa i niepotrzebna. Jericho, mimo że wciąż jest świetny w swojej roli heel’a, wydaje się trochę „na autopilocie”. Harwood z kolei wyglądał na faceta, który próbuje udowodnić, że jest lepszy niż jego pozycja na karcie sugeruje – ale coś tu nie kliknęło. Przeciąganie? Sporo. Tempo? Momentami ospałe. Zakończenie? Typowy Jericho – nieczyste zagranie, uderzenie pasem ROH World i Judas Effect. Fani Jericho dostali dokładnie to, co zawsze, ale reszta… cóż, chyba liczyła na coś więcej. Prawdziwa wartość tej walki leżała w post-matchowym chaosie. Hobbs wyglądał jak prawdziwa gwiazda, demolując wszystko i wszystkich. Może to był prawdziwy cel tej walki – pokazać, że Hobbs jest gotowy na większe rzeczy. Jeśli tak, to cel osiągnięty, ale sama walka? Do zapomnienia. Collision było solidnym show, choć brakowało tego „wow”. Najlepsze momenty to techniczna uczta Garcii i Shibaty oraz dynamiczna walka Pac’a i Komandera. Cope i Big Bill otworzyli wieczór solidnie, ale bez emocji. Jericho i Harwood? Cóż, trochę zawiedli. Promo Hangmana Page’a i końcowa dominacja Hobbsa to elementy, które gdzieś tam do czegoś fajnego doprowadzą, ale reszta? Raczej standardowe show AEW.
    • BartKowSky
      Ja bym widział to tak: WM: Cena vs Punk bez pasa na szali- Brooks mógłby go wywalić w Royal Rumble będąc w finałowej czwórce, byłaby jakaś podwalina do feudu Summerslam: Cena vs Orton, tak po prostu dla finalnego zamknięcia tej rywalizacji Survivor Series: Cena vs mistrz WWE- Jasiek tę walkę wygrywa, ale zaraz potem traci pas przez wykorzystanie walizki (np. przez Owensa). 17 title runów jest, mocne podbudowanie posiadacza walizki też jest 
    • SinMaker
      @IIL ja już jestem w tym wieku że nie pamiętam co było tydzień temu 😉
    • IIL
      Chodzi o dochód z sprzedaży biletów. 
    • Nialler
      A właśnie o co chodzi z tym "largest arena gate"? Nie chodzi chyba o frekwencję? 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...