Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE Draft 2011


Sir Vade Ancelot

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  35
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.02.2011
  • Status:  Offline

hi haters, niby tak, ale po co marnować kogoś o takim potencjale jak Punk w midcardzie RAW? HHH też niegłupi pomysł, bo dobrze sobie radził na Smacku kiedy tam był. Mozliwe takze z mojego punktu widzenia jest wrzucenie jakiegoś dobrego midcardera pokroju Sheamusa na SD! i żeby tam wskoczył do Main Eventu. Jednak w ME SmackDown! brakuje face'ów. Jest jeden Christian i może jeszcze nasz ukochany Rey. Z heeli mamy Alberto, może Wade'a jeśli Corre sie rozpadnie chociaż cholera wie czy nie przejdzie faceturnu. I w sumie to by było na tyle, dlatego na SD oglądamy cały czas to samo. Liczę, że po drafcie dostaniemy duzo ciekawsze wydanie piątkowych tygodniówek.

18064125974da1994d7a3f9.jpg

  • Odpowiedzi 129
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Sir Vade Ancelot

    6

  • Anapolon

    5

  • nekrophage

    4

  • 8693

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

JA chciałbym jakiegoś szalonego DRAFTu= dwa pasy mistrzów świata w jednym rosterze, rozbicie the Corre oraz NewNexus, Pas Stanów Zjednoczonych na Smackdown a Interkontynentalny razem z Barretem na RAW. No i jakieś zamieszanie z Divami, choć zaraz...po co? Przecież i tak niestety jest jeden pas i wolność w przechodzeniu na gale i walczenia i ten tytuł.

I zdecydowanie Kofi na RAW, gdyż swój najlepszy feud ( wówczas z Ortonem) miał w czerwonym brandzie, a na SMackdownie jako babyface jest trochę w cieniu Mysterio. A o Beztwarzowcu nie myślę, jako totalny debiutant nigdzie nie powinien się udawać :twisted:

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Mi osobiście Kofi Kingston przejadł się jak cholera i cieszę się, że na razie jest niewidoczny (zobaczymy jutro co będzie na Smacku). Nie jest ani trochę ciekawy. Być może nie ma jak sie wykazywać... cóz. Na moje przydałby mu się turn, jednak należy włożyć tę możliwość pomiędzy bajki... bo na ostatnim Raw Truth został heelem.

 

Na Smacku zdecydowanie (tak jak rok temu) widziałbym Ortona. Na RAW po Nexus nie ma z kim za bardzo feudować, a jeżeli przegra z Punkiem na ER, na co bardzo liczę, ten drugi nie będzie musiał później przegrać feudu z Viperem bo obydwaj zostaną rozdzieleni.

Najciekawiej Randyego oglądało mi się przy powolnym przechodzeniu face turnu od mniej-więcej EC rok temu do MitB PPV. Czemu? Bo była pokazana jego żmudna i powolna droga do pasa, gość nie zmieniając za bardzo swojej heelowej postaci został ulubieńcem fanów tylko przez to, że skupił się na innych heelach. Po NoC cały czas prysł, Orton zdobył pas i potem było tylko gorzej. Aż rok później jesteśmy tam gdzie jesteśmy. Jego draft na niebieską galę pozwoliłby odświeżyć jego postać i ja osobiście znowu chciałbym zobaczyć jego żmudną, kilku-miesięczną drogę do pasa WHC, który byłby w posiadaniu jakiegoś heela (Myślę, że AdR po zakończeniu feudu z Christianem). Ba, taki draft nie tylko odświeżyłby zapewne jego postać ale całe SmackDown. Bardzo na to liczę chociaż podobnie było rok temu i się zawiodłem.

 

Niektórzy pisali, że prawdopodobny byłby draft Ceny... gość jest twarzą federacji, a twarz musi być na gali, która jest dla niej priorytetowa. Jasiek na Smacku? Dla mnie szanse na to są mniejsze niż 1% :roll: .

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Mi osobiście Kofi Kingston przejadł się jak cholera i cieszę się, że na razie jest niewidoczny (zobaczymy jutro co będzie na Smacku). Nie jest ani trochę ciekawy. Być może nie ma jak sie wykazywać... cóz. Na moje przydałby mu się turn, jednak należy włożyć tę możliwość pomiędzy bajki... bo na ostatnim Raw Truth został heelem.

 

Na Smacku zdecydowanie (tak jak rok temu) widziałbym Ortona. Na RAW po Nexus nie ma z kim za bardzo feudować, a jeżeli przegra z Punkiem na ER, na co bardzo liczę, ten drugi nie będzie musiał później przegrać feudu z Viperem bo obydwaj zostaną rozdzieleni.

Najciekawiej Randyego oglądało mi się przy powolnym przechodzeniu face turnu od mniej-więcej EC rok temu do MitB PPV. Czemu? Bo była pokazana jego żmudna i powolna droga do pasa, gość nie zmieniając za bardzo swojej heelowej postaci został ulubieńcem fanów tylko przez to, że skupił się na innych heelach. Po NoC cały czas prysł, Orton zdobył pas i potem było tylko gorzej. Aż rok później jesteśmy tam gdzie jesteśmy. Jego draft na niebieską galę pozwoliłby odświeżyć jego postać i ja osobiście znowu chciałbym zobaczyć jego żmudną, kilku-miesięczną drogę do pasa WHC, który byłby w posiadaniu jakiegoś heela (Myślę, że AdR po zakończeniu feudu z Christianem). Ba, taki draft nie tylko odświeżyłby zapewne jego postać ale całe SmackDown. Bardzo na to liczę chociaż podobnie było rok temu i się zawiodłem.

 

Niektórzy pisali, że prawdopodobny byłby draft Ceny... gość jest twarzą federacji, a twarz musi być na gali, która jest dla niej priorytetowa. Jasiek na Smacku? Dla mnie szanse na to są mniejsze niż 1% :roll: .

 

Dokładnie, zgadzam się z Tobą w 100% ... Orton na SD i żeby przeszedł heel turn, a w ogóle to zobaczyłbym na SD reaktywację Legacy. Tylko pytanie czy warto skoro mamy już tam The Corre? ...


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Dokładnie, zgadzam się z Tobą w 100% ... Orton na SD i żeby przeszedł heel turn, a w ogóle to zobaczyłbym na SD reaktywację Legacy. Tylko pytanie czy warto skoro mamy już tam The Corre? ...

 

No właśnie. To chciałbym widzieć, zamiast Nexus vs Corre to można dać Legacy vs Corre, ale po 1 Barrett ma pas midcardowy, po 2 wpierw Barrett musiałby stracić pas midcardowy i zdobyć WHC co jest w tym roku dla mnie mało prawdopodobne

48798430952f294e69c1e4.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Ba, taki draft nie tylko odświeżyłby zapewne jego postać ale całe SmackDown

Oczywistość, ale na razie przejście bez turnu. Taka podmianka panów z Rated RKO. Edge zakończył karierę, więc rolę przestronnego pod względem kreacji postaci main eventera na niebieskim rosterze musi przejąć Orton. Wiem, że Adam i Randal to zupełnie inni zawodnicy, ale podobnie sprawdzają się w graniu złego/dobrego, na swój oryginalny i nietuzinkowy sposób.

jednak należy włożyć tę możliwość pomiędzy bajki... bo na ostatnim Raw Truth został heelem.

Utrzymuję moja tezę, że Kofi heelturnu przejść nie może :twisted: Tak jest budowana jego postać. Ale zapraszam go na RAW i chciałbym jego feudu z R-Truthem o prymat najlepszego afrowrestlera w Vince'a. Kto się sprawdzi, powącha main event.

A może by tak powrót do korzeni Khaliego, czyli monster heel na Sackdownie? No przecież darujmy sobie pseudo atrakcję z segmentami Punjabi Playboya co poniedziałek :P

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  18
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.03.2011
  • Status:  Offline

Wykazując się fantazją powiem ,że zapowiadanym dużym face'm na Smackdown! może być Jericho, w końcu tańca z gwiazdami za dużo nie zostało.

W smacku chciałbym zobaczyć również Triple H licząc ,że pociągnie program z Takerem do następnej WM'ki. Ewentualnie w międzyczasie pobawi się z Barretem.

 

Niedawno na Raw "zesłany" został Ziggler liczę więc ,że pojawi się ktoś równie dobry w jego miejsce - obstawiam Daniela Bryana.

 

Wydaje mi się ,że zwolnienia z WWE będą dużo "ciekawsze" niż draft...


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Jeśli poruszamy temat draftu... Cholera trudne zadanie kogo przenieść, kogo zostawić... Nie chcę robić za znawcę odnośnie tego kogo gdzie przenieść bo sam nie wiem... Moim zdaniem na pewno na SD! przydałby się face'owy Main Eventer z prawdziwego zdarzenia po odejściu Edge'a(uważam że Orton pasowałby tu jak ulał, może nawet wykręciłby niezły feud z Rhodesem jako małe odniesienie dla zapomnianej już trochę Legacy).. . Drugą osobą którą bardzo chętnie widziałbym u niebieskich jest mój ulubieniec- CM Punk... Po Drafcie na RAW liczyłem że będzie kręcił się koło pasa WWE a tu naraz klops- Punk nie dość że jobbuje to jeszcze jest upokarzany w jednostronnym feudzie z Ortonem. Gdy był na Smacku, był wtedy kimś. Miał swoją stajnię (SES), niebiescy kręcili się wokół jego osoby, wykręcał fajne feudy i walki (choćby niedawno z Reyem). A teraz? Szkoda gadać... Uważam że cały czas będąc na RAW CM stoi w miejscu (a przecież to nie dawno był heel nr 1 w federacji) dlatego wręcz zbawieniem byłoby dla niego gdyby zasilił szeregi niebieskich, może tam w końcu zostanie doceniony i zacznie kręcić się wokół WHC na co swoim oddaniem i ciężką pracą w pełni zasługuje...

 

Kto ze Smacka do RAW? Nie mam kompletnie pomysłu...


  • Posty:  89
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2011
  • Status:  Offline

Niedawno na Raw "zesłany" został Ziggler liczę więc ,że pojawi się ktoś równie dobry w jego miejsce - obstawiam Daniela Bryana.

 

Sosa, podzielam twoją wypowiedz i też uważam że Daniel Bryan powinien zostawić Sheamusa, który by pofeudował z Sin Carą, a Bryan by dostał title shota o pas IC.

 

Wykazując się fantazją powiem ,że zapowiadanym dużym face'm na Smackdown! może być Jericho, w końcu tańca z gwiazdami za dużo nie zostało.

 

Chris Jericho nie jest face'm tylko heel'em, więc to nie może być on. Ja obstawiam Randala.

Entertainment < Wrestling

19950532664dc6b6b8c6171.jpg


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.08.2010
  • Status:  Offline

Chris Jericho nie jest face'm tylko heel'em, więc to nie może być on. Ja obstawiam Randala.

 

Mała poprawka był heel'em. Zazwyczaj osoby powracajace do WWE zamieniaja sie z heel'w na face'w

 

Co do draftu jak ktos to słusznie napisał zwolnienia beda ciekawsze od draftu.Jedyną niespodzianką bedzie przejscie jednego face ME z Raw na Smacka, poza tym pojda w ''wymiane'' sami midcarderzy

Edytowane przez Letni

You'll Never Walk Alone

Wrestling > Entertainment

16011289824e0842330e2ed.jpg


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2011
  • Status:  Offline

Cytat:

Wykazując się fantazją powiem ,że zapowiadanym dużym face'm na Smackdown! może być Jericho, w końcu tańca z gwiazdami za dużo nie zostało.

 

 

Chris Jericho nie jest face'm tylko heel'em, więc to nie może być on. Ja obstawiam Randala.

 

Chris Jericho powiedział, że powróci do WWE po zakończeniu tańca z gwiazdami najprawdopodobniej jako babyface.

 

Jako założycielowi tematu wypada mi się wypowiedzieć co do draftu przed poniedziałkiem. Więc omówię popularne w tym temacie tematy ( głupio brzmi, nie? :razz: ).

 

Kofi Kingston na RAW - Bardzo tym tego chciał, na czerwonej tygodniówce mógłby mieć jakiś ciekawsze a la ten z Randym pod koniec 2009 roku.

R-Truth na SD- Tutaj z jednej niezbyt możliwe - zapowiadający się feud z JoMo, lecz mogłoby być tak, że ''na Morrisonie'' przeszedł heel turn, bo nie miał na kim i draft na SD.

The Great Khali na SD - Jako heela bardzo, jako face' a - bez różnicy. W skrócie jestem tego samego zdania, co RR.

Randy Orton na RAW - Idealnie by pasował jako czołowy face Smacka. 3 razy tak! :twisted: Poza tym Viper powinien już powoli kończyć ten feud z CM Nexus, więc droga wolna(?)

 

EDIT: Chociaż bardziej, niż turnu Khaliego wolałbym heel turn Marka Henry' ego i draft do niebieskich. Choć i tak jeżeli WWE zdecydowałoby się na któyś z ''powrotów do korzeni'' byłbym usatysfakcjonowany. Zatem co wy na draft Henry' ego na SD?

 

EDIT2: Niezależnie od tego, co się zdarzy na drafcie 25 kwietnia w życie wejdzie dopiero 2 maja, na RAW po ER! Nic o tym nie mówi WWE, ale na internecie coś jest:

http://www.wrestlingnewssource.com/feed_news-19103-Big_Update_on_Next_Weeks_2011_Draft_Edition_of_WW.php

 

EDIT3: Na WWE.com jest już ''fantasy draft 2011'', lecz nie wiem czemu mi nie działa link: http://draft2011.wwe.com/

R.I.P. Maurice ''Mad Dog'' Vachon 1929-2013

R.I.P. Mae Young 1923-2014

R.I.P. Nelson Frazier, Jr. 1971-2014

R.I.P. Ultimate Warrior 1959-2014

 

Złotousty Attitude Czerwca 2013

3201046834ece6f0da99b6.gif


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

 

Kofi Kingston na RAW - Bardzo tym tego chciał, na czerwonej tygodniówce mógłby mieć jakiś ciekawsze a la ten z Randym pod koniec 2009 roku.

 

The Great Khali na SD - Jako heela bardzo, jako face' a - bez różnicy. W skrócie jestem tego samego zdania, co RR.

 

EDIT: Chociaż bardziej, niż turnu Khaliego wolałbym heel turn Marka Henry' ego i draft do niebieskich. Choć i tak jeżeli WWE zdecydowałoby się na któyś z ''powrotów do korzeni'' byłbym usatysfakcjonowany. Zatem co wy na draft Henry' ego na SD?

 

Ty chcesz ich draftu ja zwolnienia .

 

Kingston jako mistrz jest beznadziejny , nie umi się prezentować jako mistrz ma może dobre ring skille ale w mic skillach przynudza więc nie widze tutaj dla niego żadnego większego fudu .

 

Khali - typowy drewniak , Heel Turn teraz ja bym w to zwątpił i to bybyło marnowanie czasu aby kogoś takiego promować na heela . Na jego miejsce widziałbym kogoś innego , za jakiś czas bo Adrews się pożegnał :x a dobrze pasował do WWE.

 

Ja draftu chciałbym :

Drew McIntyre - na raw i promowanie go do może nawet do ME . Dobre ma ring skille co można stwierdzić od nie dawna bo się dużo poprawił , w micu średnio .


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Khali - typowy drewniak , Heel Turn teraz ja bym w to zwątpił i to bybyło marnowanie czasu aby kogoś takiego promować na heela . Na jego miejsce widziałbym kogoś innego , za jakiś czas bo Adrews się pożegnał :x a dobrze pasował do WWE.

Khali jest drewnem to fakt.Jednak to by przeszkadzało mu walczyć w indy gdzie skill jest wymagany a WWE to mały problem.Moim zdaniem przejście na SD i heel turn mógłby dla niego dobrze zrobić gdyż w WWE liczą się bardzie segmenty i dobry storylinee od walk.I tu nie chodzi nawet o ere 4kids bo było wiele drewniaków którzy byli popularni w federacji jak na przykład Yokozuna który mistrzem ringu nie był a miał fajny gimmick i był pomysł na niego a ludziom się to podobało.Moim zdaniem gdyby znaleźli jakiś fajny pomysł na Khaliego to mogłoby być ciekawie.

#SmartFanZone

  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.03.2010
  • Status:  Offline

Przecież Khali swojego czasu posiadał pas WHC i naprawdę bardzo dobrze się z nim spisywał

13771833464dc067047ffd1.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

bo było wiele drewniaków którzy byli popularni w federacji jak na przykład Yokozuna który mistrzem ringu nie był

NO ŻEŚ DOPIERDOLIŁ KOKSU DO PIECA TEJŻE DYSKUSJI!!! Porównując Khaliego, który totalnie nie kmini ringu, zasad oraz zachowania wrestlingowego z przekozackim monster heelem w historii federacji, który był był tłusty jak cholera, ale tak potrafił stworzyć pojedynek do chuja pana!

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kowalski
      Women's MitB  5 minut walki i amerykańce już domagają się stołów ... ehh Jakaś ta walka taka... nie wiem, czegoś tu brakowało. Brakowało jakichś fajnych spotów, jedynie ten Devill Kiss na drabinie powiedzmy orginalny. Mami miała dwie króciutkie ofensywy a spodziewałem się że będzie tu dominować siłowo i porzuca trochę rywalkami. Zdecydowanie na plus zwyciężczyni, podoba mi się jej postać po turnie (ciekawsza niż kiedykolwiek) Domino vs kolejny typ w masce co umie skakać  Nie rozumiem po co to.  Lyra vs Lynch Znowu fajnie ringowo. W głowie sobie ułożyłem że wraca tu Bayley skopać Becky a to by oznaczało koniec tego  feudu. Na szczęście się myliłem. Na szczęście dla Lyry, bo mam obawy że po tym może przepaść. Men's money in the bank  Cena w main evencie, to pewnie coś szykują. Sklad trochę bida jak tak patrzeć po kątem zwycięscy. Knight i Rollins (dla fabuły) a reszta raczej bez szans.  I hate you! Solo vs Fatu - czekam, liczę że będzie dobra TV Gdzie Punk? Gdzie Sami? Tak płakali żeby Seth wygrał i nawet się nie pokazali - bzdura. Z jednej strony pasuje ta walizka Rolkowi (główna zła siła plus porządna obstawa) i będzie kontent a z drugiej po cholere mu ona. Dostałby walkę o pas ot tak a nawet jak nie to z taką obstawą wywalczył by ją. Szkoda w chuj LA, było kilka okazji wrzucić go w główny obrazek a tak szanse maleją z każdym miesiącem. Walka gali zdecydowanie, tylko ten zwycięzca na minus Tag Team match  Na odnotowanie zasługuje tylko końcówka. Powrót roku! Z uśmiechem na ustach kończę ten event (niewiele mi trzeba, wystarczy Ron Cena), a finish poprzedniej walki jak i ta tego nie zapowiadały. Cody pinuje Jaśka to może dostanie rewanż bez konieczności wygrywania KotR Chad Gable - MVP soboty  
    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...