Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

UFC 127 - Wyniki


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

http://u.mmarocks.pl/2010/11/ufc1271.jpg

 

PPV Fight's:

170 lbs.: B.J. Penn vs. Jon Fitch - remis (28-29, 28-28, 28-28)

185 lbs.: Michael Bisping def. Jorge Rivera - via TKO (uderzenia, runda 2, 1:54)

155 lbs.: Dennis Siver def. George Sotiropoulos - via jednogłośna decyzja (29-28, 30-28, 30-27)

170 lbs.: Brian Ebersole def. Chris Lytle - via jednogłośna decyzja (29-28, 29-28, 30-27)

185 lbs.: Kyle Noke def. Chriz Camozzi - via submission (rear-naked choke, runda 1, 1:35)

 

Ion TV Fight's:

155 lbs.: Spencer Fisher def. Ross Pearson - via jednogłośna decyzja (29-28, 29-28, 30-27)

205 lbs.: Alexander Gustafsson def. James Te Huna - via submission (rear-naked choke, runda 1, 4:27)

185 lbs.: Nick Ring def. Riki Fukuda - via jednogłośna decyzja (29-28, 29-28, 29-28)

 

Facebook Fight's:

205 lbs.: Anthony Perosh def. Tom Blackledge - via submission (rear-naked choke, runda 1, 2:45)

145 lbs.: Tie Quan Zhang def. Jason Reinhardt - via submission (guillotine choke, runda 1, 0:48)

 

Ponadto:

265 lbs.: Mark Hunt def. Chris Tuchscherer - via KO (uderzenia w stójce, runda 2, 1:41)

155 lbs.: Curt Warburton def. Maciej Jewtuszko - via jednogłośna decyzja (29-28, 29-28, 29-28)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24079-ufc-127-wyniki/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • RVD

    1

  • -Raven-

    1

  • N!KO

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jewtuszko vs Warburton - Pierwsza runda to dominacja Anglika. Walka ciagle utrzymywala sie w parterze i Irokez nie mial nic do powiedzenia. W drugiej tez nie bylo widac jego zywiolowosci, ktora napawal optymizmem przy wejsciu do oktagonu. Padl do parteru, ale ladnie sie skrecil do dzwigni na noge. Szkoda, ze War szybko z tego uciekl, a runde znow zakonczyl "z gory". W trzeciej Maciek przeszedl do ofensywy, ale bylo juz za pozno. Byl moment, gdy Curt sie potknal przy siatce, ale Jewtuszko nie wykorzystal tego i nie rzucil sie do zmasowanego ataku (Anglik w pierwszej rundzie takie cos wykorzystal). Kiepska walka Polaka i rownie szybko jak trafil do UFC... moze wyleciec. W federacji maja multum zawodnikow w tej wadze.

 

Kyle Noke def. Chriz Camozzi - Szybka walka i nie ma zbytnio, o czym pisac. Camozzi jak dziecko oddal plecy przeciwikowi, i musial odklepac. Przyznam, ze nawet fajnie sie prezentowal ten "zwod", ktory zrobil Kyle, bo najpierw poszedl w jedna, a pozniej maksymalnie w druga strone. Szkoda, ze z kims lepszym by to pewnie nie zadzialalo.

 

Brian Ebersole def. Chris Lytle - Ebersole zaskoczyl. Myslalem, ze polegnie dosc szybko, a on walczyl w widowiskowy sposob. Pelen entuzjazmu robil dziwne rzeczy w oktagonie, ale byl skuteczny. Trafione kolano w drugiej rundzie ustawilo walke, bo Chris zdominowal pierwsze piec minut.

 

Dennis Siver def. George Sotiropoulos - Jedna z dwoch walk, na ktore czekalem (druga to Bisping z Rivera). Nie moge powiedziec, ze jestem zawiedziony wynikiem, choc stawialem na Australijczyka. Myslalem, ze sprowadzi walke do parteru i tam bedzie dominowal. Rosjanin jednak byl przygotowany swietnie i nie szlo go uwalic. Swietny balans na jednej nodze i jak na kickboxera przystalo, dominacja w stojce. George powinien od razu atakowac nogi, a nie isc na wymiane. Tam byl skazany na pozarcie i w pierwszej rundzie sie o tym przekonal. Jestem fanem tego kopniaka z pol-obrotu Sivera, wiec mam nadzieje, ze go niebawem zobacze w oktagonie.

 

Michael Bisping def. Jorge Rivera - Ta walka nakrecala cale PPV. Rivera zrobil niesamowity hype, bo jechal z Anglikiem na wszystkie mozliwe sposoby (przerobka piosenki z pelnometrazowego South Parka). Jednak wiedzialem, ze w niczym mu to nie pomoze, gdyz walczenie w stojce z Anglikami do latwych nie nalezy, a Rivera glownie tam stara sie konczyc walki. Pelne emocji starcie. Brutalne kolano Bispinga, moglo zakonczyc walke, bo Jorge nie wiedzial gdzie jest i oczy mu sie swiecily. Dzielnie postanowil kontynuowac, ale (T)KO bylo kwestia czasu. Fajnie w trakcie walki jeszcze Rivera cos z nim cisnal, ale mial ochraniacz i nie bylo slychac. Po walce Michael chcial uslyszec przeprosiny, ale bezskutecznie. Zeby kazda walka miala taki hype :smile:

 

B.J. Penn vs. Jon Fitch - Remis, ale postawa BJ'a mi sie podobala. Od samego poczatku ruszyl i gdyby nie bardzo cienka trzecia runda, to wygralby walke na punkty. Spodziewalem sie, ze sedziowie dojda do glosu. Penn vs Fitch II sie nam szykuje. Mam wrazenie, ze w rewanzu Jon sie na nim polozy i 15min bedzie mozna przewinac.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24079-ufc-127-wyniki/#findComment-222960
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lytle vs. Ebersole - to co miało być dla Chrisa spacerkiem, okazało się prawdziwą drogą przez mękę, bo Brian popisał się świetnymi obronami przed poddaniem oraz niezłą stójką, która przyniosła mu w drugiej rundzie nokdaun, kiedy to trafił Lytle'a kolanem prosto na szczękę.

Ogólnie walka była mocno wyrównana, bo Lytle popisał się świetnymi próbami poddań, ale to jednak Ebersole zapadł bardziej sędziom w pamięć, nie pozwalając się odklepać i sprawiając przeciwnikowi spore problemy swoją nieszablonową walką w stójce. Wielkie zwycięstwo dla Ebersole'a i spore zaskoczenie, że Chris tego jednak nie wygrał.

 

Hunt vs. Tuchscherer - cóż, o Chris'sie mogę napisać posługując się cytatem Lekarza z bodajże Job'a: "...na początku miałem pewne wątpliwości, ale teraz mam pewność. Jest pan 100-u procentowym idiotą!" :roll: Cóż innego mogę powiedzieć o typie, który na chama usiłuje nawiązać stójkową wojnę z byłą gwiazdą K-1 (mającą zerowy parter), w ogóle nie ciągnie walki na glebę (zrobił to dopiero w akcie desperacji, kiedy niemal doktor przerwa starcie) a gdy już tam się znalazł - nie potrafił wyciągnąć Kimury niemal niebroniącemu się przeciwnikowi? Facet prosił się o KO i je dostał.

Tak na marginesie - Mark nadal fatalnie prezentuje się w parterze. Nie został poddany w tym starciu tylko ze względu na lamerstwo swojego oponenta. Lubie Hunta i to bardzo, ale kariery w UFC to on raczej nie zrobi...

 

Gustaffson vs. Te Huna - bardzo ładny początek ze strony Te Huny, któremu udało się obalić i przeprowadzić próby G&P na glebie. Alexander to jednak nie jakiś nowicjusz. Udało mu się przetrwać, powrócić do stójki, samemu obalić i wypracować RNC.

Mocno markuję Gustaffsonowi i widzę w nim spory potencjał. W tej walce niestety nie dane mu było zbyt wiele pokazać, poza ładną wolą wygranej i bardzo solidną kontrolą w parterze (te przejścia z nieudanego RNC do G&P i ponownie do finalnego RNC).

 

Bisping vs. Rivera - nie trawię Angola jako osoby, ale lubię go jako fightera, który ma bardzo dobrą, poukładaną stójkę i świetnie bije kombinacjami. Walka niemal cały czas pod dyktando Bispinga (Rivera miał tylko jeden moment w drugiej rundzie, kiedy to mocno trafił i nogi ugięły się pod Michaelem) i jego zwycięstwo wydawało się być tylko kwestią czasu (co też się stało).

Wg mnie Bisping powinien jednak zostać zdyskwalifikowany. To kolano w parterze to nie był przypadek, czy odruch w ferworze walki. Dokładnie było widać, że Angol ewidentnie, z premedytacją czeka żeby zasadzić "z kasownika" rywalowi, co w profesjonalnym MMA powinno się od razu tępić. Ta walka nie powinna być kontynuowana (Bisping faulował z pełną premedytacją!).

 

Sotiropoulos vs. Siver - przykrą niespodziankę zgotował George swoim australijskim ziomkom, bo przez 3 rundy nie potrafił sprowadzić walki na glebę (i to wcale nie to, że Niemiec miał jakieś zajebiste obrony przed obaleniami, ale raczej Australijczyk nie potrafił obalić, niejednokrotnie mając przechwyconą po kopnięciu nogę rywala) a w stójce nie wypadał zbyt dobrze (choć miał momenty) stojąc na przeciwko kick boksera (dwa nokdauny w pierwszej rundzie świadczą o tym chyba najdobitniej).

Myślę, że ta porażka na jakiś czas skutecznie pokrzyżowała marzenia Sotiropulosa o title shot'cie. Może i dobrze (choć zajebiście lubię Australijczyka), bo jeśli nie poprawi on zapasów, to ciężko mu będzie zwojować coś więcej na szczycie swojej kategorii wagowej.

 

Irokez vs. Warburton - bardzo słaby występ Polaka. Anglik przeważał w każdym aspekcie - w stójce, w obaleniach i na ziemi. Zawiodła stójka (bardzo chaotycznie ona wychodziła Jewtuszce), obrony przed obaleniami (Warburton sprowadzał jak chciał), parter (straszna bierność "z pleców". Zero prób kontrataku) oraz kondycja. Maciek dał Anglikowi narzucić sobie jego własną grę (bardzo łatwo udawało mu się skracać dystans) i nie potrafił znaleźć sposobu aby dobrać się do przeciwnika (wyjątkiem był desperacki atak na początku trzeciej rundy).

Sędziowie zapunktowali to 28-29 dla Warburtona, co ja potraktowałbym jako kurtuazyjny gest, bo wg mnie - Polak przegrał każdą z trzech rund i 27-30 byłoby bardziej sprawiedliwe.

 

BJ Penn vs. Jon Fitch - nudna walka, jak większość Fitch'a (nie przepadam za jego pojedynkami, choć bardzo doceniam jego skuteczność w wypunktowywaniu rywali), ale jak dla mnie to okradziono go tutaj ze zwycięstwa (remis? Give me a break! :roll: ). Tak jak jeszcze pierwszą rundę można było zapunktować ewentualnie Penn'owi (choć dla mnie była bardziej na remis), tak dwie kolejne były dla Fitch'a i werdykt powinien być: 29-28 dla niego.

Penn'owi udało się dwa razy ładnie zdobyć plecy rywala, ale Jon świetnie potrafił zawsze z tego wybrnąć, przekręcając się i lądując w gardzie oponenta (+ G&P). Fitch za to ładnie korzystał z brudnego boksu przy siatce i mając BJ'a na glebie - rozbijał go (zwłaszcza przez całą 3 rundę) za pomocą mało dewastującego, ale skutecznie punktującego G&P.

Jak dla mnie - werdykt pozostawiający duży niedosyt, bo poza 1 rundą i zdobyciem pleców Jon'a w 2 rundzie (z którego Fitch szybko się przekręcił do gardy Penna), BJ nie zrobił zbyt wiele więcej aby wygrać to starcie. Na chama to trzecią rundę można było z resztą punktować 10-8 dla Jon'a, który przez pełne 5 minut rozbijał Hawajczyka na glebie przez G&P.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/24079-ufc-127-wyniki/#findComment-222998
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Aigor
      1. CM Punk dostanie wymarzony ME na Wrestlemanii. 2. John Cena bije rekord Rica Flaira i zostaje po raz 17 mistrzem świata. 3. Randy Orton przechodzi heel turn i dostaje feud z Cody Rhodesem. 4. Roman Reigns ponownie... znika na kilka miesięcy. 5. Całkowity rozpad ekipy Judgment Day. 6. Royal Rumble Match kobiet wygrywa któraś z powracających zawodniczek, np. Becky Lynch, Charlotte Flair lub Alexa Bliss. 7. RRM wygrywa ktoś ze statusem legendy federacji, np. CM Punk, John Cena lub Randy Orton. 8. Gunther traci tytuł na Wrestlemanii, Rhodes traci tytuł na Summerslam. 9. Do akcji wraca Brock Lesnar i dostaje do rywalizacji kogoś z trójki Gunther, Damian Priest lub Bron Breakker. 10. La Knight ponownie sięga po tytuł United States. 11. Big E wraca podczas RRM, eliminuje Xaviera Woodsa oraz Kofiego Kingstona z walki a na WM dostajemy Triple Threat match między tą trójką. 12. Pentagon Jr i Rey Fenix po pojawieniu się w WWE, jeszcze w tym roku sięgną po tytuły Tag Team. 13. Transfery do WWE, min. Josh Alexander, Jordynne Grace, Joe Hendry (na stałe), Ricky Starks czy Wardlow. 14. Z fedki zwolnieni zostają min. Omos, Apollo Crews,  Akira Tozawa, Giovanni Vinci, Karl Anderson czy Luke Gallows.  15. Matt Cardona w końcu wróci do WWE i staje się solidnym mid carderem.  16. TNA po raz kolejny wystawi swoich zawodników do RRM, tym razem będą to Moose oraz Masha Slamovich. 17. Projekt Wyatt Sicks (niestety) zostanie porzucony a zawodnicy pójdą w swoją stronę. 18. Tytuł IC/US wpadnie w ręce osoby, która jeszcze go nie posiadała, min. Dominick Mysterio, Chad Gable, Jacob Fatu, Bronson Reed czy Ludwig Kaiser. 19. Awanse z NXT do głównych rosterów, min. Trick Williams, Tony D'Angelo, Wes Lee, Roxanne Perez czy Cora Jade. 20. Walizka MiTB powędruje do Brona Breakkera (faceci) oraz Dakoty Kai (kobiety).  21. Tytuły ME/Mid Cardowe podczas draftu zamienią się rosterami.  22. Goldberg powraca na swój Last Dance a potem (wreszcie) kończy karierę.  23. Gala PLE odbędzie się w którymś z wymienionych krajów (Niemcy, Francja, Anglia lub zupełnie nowy kierunek, np. Belgia, Włochy czy Hiszpania).  24. Face Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Gunther, Bron Breakker, Jacob Fatu.  25. Heel Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Seth Rollins, LA Knight, Randy Orton.
    • GGGGG9707
      Trochę WWE miesza z tym Netflixem 😅 No bo wychodzi na to, że na start transmisje na żywo będą się odbywały w jakichś 10-12 językach (w tym np francuski choć Francja i Belgia nie mają dostępu do WWE na Netflixie) a inne języki jak polski dojdą w ciągu 24-48 godzin. Do tego, w niektórych krajach jak Francja czy Belgia zostaje tylko VPN bo WWE nie wejdzie w 2025 roku przez umowę telewizyjną (też trochę bez sensu). Teraz coś widziałem, że dodatkowo RAW na Netflix USA będzie miało reklamy ALE międzynarodowo już nie. Trochę brakuje w tym logiki ale ok 😂
    • Nialler
      Imo w tych wdziankach co wychodzą są nieraz seksowniejsze i bardziej hoterskie niż "na codzień" xD
    • MattDevitto
      Royal Rumble kobiet w 2026 xDDDDDDD
    • KyRenLo
      WWE oficjalnie potwierdza lokalizację Royal Rumble 2026:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...