Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Ukochany syn WCW w WWE?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

Myślę ze największym wygranym tego całego zamieszania ze Stingiem może być TNA i ja myślę że Bischoff i Dixie też tak myślą. Powiedzmy sobie szczerze żadnego Stinga w WWE nie będzie, źródła bardzo mocno związane z TNA donoszą że mniej więcej od 2 tyg. TNA prowadzi intensywne rozmowy z Stingiem w sprawie nowej umowy, WWE w żaden sposób ze Stingiem się nie kontaktowało. Zresztą sam Sting chyba nie cieszy się na myśl że miałby iść do WWE tylko po to żeby podłożyć się Takerowi na WMce. Jaj już pisałem najwięcej może zyskać TNA, wszyscy napalili się na Stinga w WWE, zrobiło się o Stingu bardzo głośno i jego powrót do TNA jeszcze przed RAW 21 lutego odbiło by się ogromnym echem, więc nie dziwię się że TNA chce wykorzystać tą okazję i za wszelką cenę będzie chciało ściągnąć Stinga np: na Against All Odds.

 

Ja się średnio WWE interesuję ale jak na mój rozum to tym tajemniczym wrestlerem będzie nie kto inny jak sam Triple H.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-220902
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 107
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Danielss

    10

  • SixKiller

    9

  • Diesel

    6

  • PsychoRC

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2011
  • Status:  Offline

gdzie tam

to promo dotyczy tylko i wyłącznie TAKERA na 100%

zdradzili się tą piosenką na końcu która jak żadna inna nie pasuje do niego. Była już użyta też zresztą go promując

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-220910
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Jeżeli Sting miałby iść do WWE to myślę, że w kontrakcie spokojnie zawarłby klauzulę o kontroli swojej postaci... Z jednej strony walka Sting vs Taker to marketingowo byłaby bajka, ale sam fakt, że podłożenie Bordena na koniec kariery (bo w końcu po to by się tam pojawił) byłoby nielogicznym trochę. Ewentualnie jakaś wspólna walka przeciwko The Corre? Nie mam pojęcia...

 

Sting może i negocjuje, ale Booker i Nash również negocjowali i co wyszło wszyscy wiemy. Za 1,5 tygodnia się przekonamy...

 

Analizując proma to pierwsze pasuje do Stinga, drugie zaś ewidentnie wskazuje na Takera... zobaczymy co pokażą w poniedziałek. Powrót Takera jest raczej pewny skoro już to promują oficjalnie i tajemnicze proma nie miałyby sensu, równie dobrze mogą się pojawić oboje. Na pewno na to RAW będę czekać bardziej niż na EC...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-220918
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.05.2010
  • Status:  Offline

Jeżeli Sting miałby iść do WWE to myślę, że w kontrakcie spokojnie zawarłby klauzulę o kontroli swojej postaci... Z jednej strony walka Sting vs Taker to marketingowo byłaby bajka, ale sam fakt, że podłożenie Bordena na koniec kariery (bo w końcu po to by się tam pojawił) byłoby nielogicznym trochę. Ewentualnie jakaś wspólna walka przeciwko The Corre? Nie mam pojęcia...

 

Sting może i negocjuje, ale Booker i Nash również negocjowali i co wyszło wszyscy wiemy. Za 1,5 tygodnia się przekonamy...

 

Analizując proma to pierwsze pasuje do Stinga, drugie zaś ewidentnie wskazuje na Takera... zobaczymy co pokażą w poniedziałek. Powrót Takera jest raczej pewny skoro już to promują oficjalnie i tajemnicze proma nie miałyby sensu, równie dobrze mogą się pojawić oboje. Na pewno na to RAW będę czekać bardziej niż na EC...

 

 

Właśnie o tym pomyślałem... skoro Undertaker został zapowiedziany na to RAW, i ma się tam pojawić ktoś jeszcze, może właśnie o to chodziło że pierwsze promo jest o Stingu, a drugie o Undertakerze? Cholera, dawno się tak na zwyczajne RAW nie napaliłem...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-220927
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Sting może i negocjuje, ale Booker i Nash również negocjowali i co wyszło wszyscy wiemy. Za 1,5 tygodnia się przekonamy...

 

Tych sytuacji nie można porównywać. Nie chodzi o to, by uderzać w patetyczne tony, rozprawiając o honorze itd. Chodzi o dostrzeżenie prostych różnic. A zatem dla Nasha i Bookera przejście do TNA było jedyną szansą na to, by utrzymać się na powierzchni i w łatwy sposób zarobić. Gdy tylko otworzyła się furtka do powrotu do WWE - skorzystali z niej. Natomiast Sting dobrowolnie wybrał TNA, odrzucając propozycję Vince'a jeszcze w 2003 roku. A przecież Icon mógł wtedy wynegocjować kontrakt, o jakim nikomu się nie śniło, bo wszyscy czekali na jego powrót bardziej niż na powrót kogokolwiek innego (Goldberg od dwóch miesięcy walczył już w WWE). Potem Sting znów związał się z TNA, choć na pewno był w kręgu zainteresowań federacji McMahona... A jeśli nawet nie, to gdyby mu zależało na pracy dla WWE, zaproponowałby swoje usługi sam, jak robił to Nash. Byłoby to wielkie wydarzenie marketingowe, więc włodarze WWE z całą pewnością by się zgodzili.

 

Sting jest teraz potrzebny TNA jak nigdy dotąd. Po fiasku negocjacji z Nashem i Bookerem Dixie na pewno chce udowodnić, że stać ją na ściągnięcie jakiegoś wielkiego nazwiska.

 

Nie spodziewam się Stinga w WWE, ale wszystko będzie jasne dopiero po 21 lutego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-220928
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

No w sumie fakt... Według mnie wiele zależy teraz od tego co Borden ma ogólnie w planach, czy w ogóle ma ochotę na częstsze pojedynki. W WWE odbębniłby kilka wjazdów na ring i ewentualnie występ na WM'ce, a na HoF pożegnałby się z zawodem. W TNA zaś kontrakt pewnie podpisałby na rok i musiałby się pojawiać dość często, bo nie wyobrażam sobie sytuacji żeby nie był uwikłany w storyline z "They".

 

Stinga w ostatnim roku ciężko już się w ringu oglądało i przy walkach trzymał mnie jedynie sentyment... dużą rolę na pewno odegra osobiste podejście faceta do tej sprawy, czy chce się jeszcze pokazywać w takiej formie.

 

Kończąc... na pewno nie zależy mu na kasie, udowodnił to już nie raz, ale gdzie nie pójdzie to nie małe pieniążki ma gwarantowane, więc pozostaje czekać.

 

Cholera, dawno się tak na zwyczajne RAW nie napaliłem...

 

Główny cel tych prom został uzyskany... promocja. Kto się tam nie pojawi, oglądalność i rating powinny być stosunkowo wielkie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-220937
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

TNA jest dość elastyczne jeżeli chodzi o podpisywanie kontraktów. Sting może się więc umówić z Dixie na, powiedzmy, dziesięć występów. Może też nie określać ilości występów czy czasu trwania kontraktu, tylko dostawać pieniądze za każde pojawienie się. Tak więc wcale nie musi wiązać się z TNA na kolejny rok, bo też wcale nie musi brać udziału w całym storylinie z "They". Wystarczy, że pojawi się pod koniec, przechyli szalę zwycięstwa na korzyść drużyny Dixie, a jej samej pomoże odzyskać kontrolę nad TNA.

 

Nie wiemy, na jakim etapie, i czy w ogóle, są negocjacje z innymi gwiazdami WCW odnośnie wprowadzenia ich do HoF. Gdybyśmy dowiedzieli się, że pojawią się, dajmy na to: DDP, Luger, Booker (albo Harlem Heat jako całość), J.J. Dillon, Goldberg, to prawdopodobieństwo, że znajdzie się wśród nich Sting byłoby większe. Gdyby zaś miał być jedynym przedstawicielem WCW, to myślę, że tak po ludzku byłoby mu głupio - w końcu w WWE byłby ciałem obcym...

 

... okej, byłby nim tak czy siak, bo większość wrestlerów przewinęła się jednak przez tę federację, ale co innego stać na scenie samemu, a co innego w grupie i to pod wspólnym szyldem. Nie byłoby to niezręczne ani dla Stinga, ani dla jego fanów.

 

Pisząc jednak, że TNA potrzebuje Stinga, nie miałem na myśli, że potrzebuje go na ringu - zgadzam się, że to niełatwy widok, oglądanie jego walk. Chodzi więc wyłącznie o podreperowanie wizerunku. Wydaje się, że relacje na linii Sting-TNA są na tyle dobre, że wszystko zakończy się po myśli Dixie. Jeśli tak się stanie, nie będzie to jednak prztyczek w nos McMahona, bo on już prawdopodobni pogodził się z myślą, że nigdy nie będzie miał Stinga i tylko liczy na łut szczęścia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-220944
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2011
  • Status:  Offline

a mi się wydaję ,że specjalnie puszczono plote o stingu aby więcej ludzi do RAW przyciągnąć, pierwsze promo pasuje do stinga i też pewne specjalnie tak zrobił aby więcej ludzi zainteresować tym show.

WRÓCI TAKER (na promo było he's come back, więc tu musi być on gdyż STING nigdy nie był to jak ma wrócić?? )

VINCE jest kryty gdyż nigdy nie mówił o stingu tylko tak zagrał na wyobraźni ludzi

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-221202
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

 

 

Tu jest ciekawa teza i w sumie nie zdzwię się jak chodzi tu i o Takera i o Stinga.

 

Jeden z komentarzy zresztą, który do mnie trafia:

I figured it out.

 

The promos don't happen in the order they were aired.

 

Actual order.

 

1st, The door flys open and The Undertaker appears suddenly, like a ghost, and walks inside. (PROMO 2)

 

2nd, The Undertaker's spirit can be seen lurking inside the cabin. (PROMO 3)

 

3rd, A man, similar to The Undertaker walks up to the cabin and stops, sees The Undertaker inside, and walks up the steps. (PROMO 1)

 

 

Choć szczerze możemy sobie wszyscy tak gdybać, wszystko zależy od podpisu Bordena :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-221440
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  49
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.08.2010
  • Status:  Offline

http://www.youtube.com/watch?v=6G2fT09ha4o

 

Nowe promo na ktorym w domu wyraznie widac Undertakera ale jest tez postac na zewnatrz co

jako-tako pasuje do powyzszego postu

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-221444
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  195
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.08.2009
  • Status:  Offline

Nowe promo na ktorym w domu wyraznie widac Undertakera ale jest tez postac na zewnatrz co

jako-tako pasuje do powyzszego postu

 

Zgadzam się w 100% poznałem Undertakera po brodzie i po muzyczce 100% Undertaker

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-221451
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  248
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.10.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Świetna zagrywka jeśli chodzi o te promo. Wszyscy głowili się kto jest tajemniczą postacią, a gdy już wiadomo, że to Taker, dają nam drugą postać. Jeśli to będzie Sting to zacznę rozbijać sufit głową, jeśli to Triple H to będę trochę rozczarowany, a jeśli to Teddy Long to nie oglądam już wrestlingu. Ja myślę, że najbardziej prawdopodobne jest to, że to HHH. Ma przecież zacząć bardziej angażować się w sprawy biznesu, niż walczyć i byłby idealnym kandydatem do wykręcenia dobrej walki i podłożenia się Takerowi (jeśli miałby to być Streak vs. Career match).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-221452
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Będzie wesoło, jak się okaże, że tym drugim (niech będzie, że jest ich dwóch) jest Kevin Fertig :lol: .
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-221454
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  195
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.08.2009
  • Status:  Offline

Świetna zagrywka jeśli chodzi o te promo. Wszyscy głowili się kto jest tajemniczą postacią, a gdy już wiadomo, że to Taker, dają nam drugą postać. Jeśli to będzie Sting to zacznę rozbijać sufit głową, jeśli to Triple H to będę trochę rozczarowany, a jeśli to Teddy Long to nie oglądam już wrestlingu. Ja myślę, że najbardziej prawdopodobne jest to, że to HHH. Ma przecież zacząć bardziej angażować się w sprawy biznesu, niż walczyć i byłby idealnym kandydatem do wykręcenia dobrej walki i podłożenia się Takerowi (jeśli miałby to być Streak vs. Career match).
'

 

HHH jest już przygotowywant przez Vinca do przejęcia WWE więc HHH będzie najwyżej Sporadycznie występował na walkach...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-221502
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  195
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.08.2009
  • Status:  Offline

Świetna zagrywka jeśli chodzi o te promo. Wszyscy głowili się kto jest tajemniczą postacią, a gdy już wiadomo, że to Taker, dają nam drugą postać. Jeśli to będzie Sting to zacznę rozbijać sufit głową, jeśli to Triple H to będę trochę rozczarowany, a jeśli to Teddy Long to nie oglądam już wrestlingu. Ja myślę, że najbardziej prawdopodobne jest to, że to HHH. Ma przecież zacząć bardziej angażować się w sprawy biznesu, niż walczyć i byłby idealnym kandydatem do wykręcenia dobrej walki i podłożenia się Takerowi (jeśli miałby to być Streak vs. Career match).
'

 

HHH jest już przygotowywant przez Vinca do przejęcia WWE więc HHH będzie najwyżej Sporadycznie występował na walkach...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/23830-ukochany-syn-wcw-w-wwe/page/7/#findComment-221503
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...