Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Ukochany syn WCW w WWE?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

Myślę ze największym wygranym tego całego zamieszania ze Stingiem może być TNA i ja myślę że Bischoff i Dixie też tak myślą. Powiedzmy sobie szczerze żadnego Stinga w WWE nie będzie, źródła bardzo mocno związane z TNA donoszą że mniej więcej od 2 tyg. TNA prowadzi intensywne rozmowy z Stingiem w sprawie nowej umowy, WWE w żaden sposób ze Stingiem się nie kontaktowało. Zresztą sam Sting chyba nie cieszy się na myśl że miałby iść do WWE tylko po to żeby podłożyć się Takerowi na WMce. Jaj już pisałem najwięcej może zyskać TNA, wszyscy napalili się na Stinga w WWE, zrobiło się o Stingu bardzo głośno i jego powrót do TNA jeszcze przed RAW 21 lutego odbiło by się ogromnym echem, więc nie dziwię się że TNA chce wykorzystać tą okazję i za wszelką cenę będzie chciało ściągnąć Stinga np: na Against All Odds.

 

Ja się średnio WWE interesuję ale jak na mój rozum to tym tajemniczym wrestlerem będzie nie kto inny jak sam Triple H.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg

  • Odpowiedzi 107
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Danielss

    10

  • SixKiller

    9

  • Diesel

    6

  • PsychoRC

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2011
  • Status:  Offline

gdzie tam

to promo dotyczy tylko i wyłącznie TAKERA na 100%

zdradzili się tą piosenką na końcu która jak żadna inna nie pasuje do niego. Była już użyta też zresztą go promując

w całej historii wrestlingu był tylko jeden"THE GREAT ONE",nigdy już takiej osoby nie będzie

http://www.youtube.com/watch?v=Z7i_H6cELXg&feature=related -> jedna z najfajniejszych scenek z Rockiem moim zdaniem


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Jeżeli Sting miałby iść do WWE to myślę, że w kontrakcie spokojnie zawarłby klauzulę o kontroli swojej postaci... Z jednej strony walka Sting vs Taker to marketingowo byłaby bajka, ale sam fakt, że podłożenie Bordena na koniec kariery (bo w końcu po to by się tam pojawił) byłoby nielogicznym trochę. Ewentualnie jakaś wspólna walka przeciwko The Corre? Nie mam pojęcia...

 

Sting może i negocjuje, ale Booker i Nash również negocjowali i co wyszło wszyscy wiemy. Za 1,5 tygodnia się przekonamy...

 

Analizując proma to pierwsze pasuje do Stinga, drugie zaś ewidentnie wskazuje na Takera... zobaczymy co pokażą w poniedziałek. Powrót Takera jest raczej pewny skoro już to promują oficjalnie i tajemnicze proma nie miałyby sensu, równie dobrze mogą się pojawić oboje. Na pewno na to RAW będę czekać bardziej niż na EC...


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.05.2010
  • Status:  Offline

Jeżeli Sting miałby iść do WWE to myślę, że w kontrakcie spokojnie zawarłby klauzulę o kontroli swojej postaci... Z jednej strony walka Sting vs Taker to marketingowo byłaby bajka, ale sam fakt, że podłożenie Bordena na koniec kariery (bo w końcu po to by się tam pojawił) byłoby nielogicznym trochę. Ewentualnie jakaś wspólna walka przeciwko The Corre? Nie mam pojęcia...

 

Sting może i negocjuje, ale Booker i Nash również negocjowali i co wyszło wszyscy wiemy. Za 1,5 tygodnia się przekonamy...

 

Analizując proma to pierwsze pasuje do Stinga, drugie zaś ewidentnie wskazuje na Takera... zobaczymy co pokażą w poniedziałek. Powrót Takera jest raczej pewny skoro już to promują oficjalnie i tajemnicze proma nie miałyby sensu, równie dobrze mogą się pojawić oboje. Na pewno na to RAW będę czekać bardziej niż na EC...

 

 

Właśnie o tym pomyślałem... skoro Undertaker został zapowiedziany na to RAW, i ma się tam pojawić ktoś jeszcze, może właśnie o to chodziło że pierwsze promo jest o Stingu, a drugie o Undertakerze? Cholera, dawno się tak na zwyczajne RAW nie napaliłem...

1822912563511427a3754ee.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Sting może i negocjuje, ale Booker i Nash również negocjowali i co wyszło wszyscy wiemy. Za 1,5 tygodnia się przekonamy...

 

Tych sytuacji nie można porównywać. Nie chodzi o to, by uderzać w patetyczne tony, rozprawiając o honorze itd. Chodzi o dostrzeżenie prostych różnic. A zatem dla Nasha i Bookera przejście do TNA było jedyną szansą na to, by utrzymać się na powierzchni i w łatwy sposób zarobić. Gdy tylko otworzyła się furtka do powrotu do WWE - skorzystali z niej. Natomiast Sting dobrowolnie wybrał TNA, odrzucając propozycję Vince'a jeszcze w 2003 roku. A przecież Icon mógł wtedy wynegocjować kontrakt, o jakim nikomu się nie śniło, bo wszyscy czekali na jego powrót bardziej niż na powrót kogokolwiek innego (Goldberg od dwóch miesięcy walczył już w WWE). Potem Sting znów związał się z TNA, choć na pewno był w kręgu zainteresowań federacji McMahona... A jeśli nawet nie, to gdyby mu zależało na pracy dla WWE, zaproponowałby swoje usługi sam, jak robił to Nash. Byłoby to wielkie wydarzenie marketingowe, więc włodarze WWE z całą pewnością by się zgodzili.

 

Sting jest teraz potrzebny TNA jak nigdy dotąd. Po fiasku negocjacji z Nashem i Bookerem Dixie na pewno chce udowodnić, że stać ją na ściągnięcie jakiegoś wielkiego nazwiska.

 

Nie spodziewam się Stinga w WWE, ale wszystko będzie jasne dopiero po 21 lutego.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

No w sumie fakt... Według mnie wiele zależy teraz od tego co Borden ma ogólnie w planach, czy w ogóle ma ochotę na częstsze pojedynki. W WWE odbębniłby kilka wjazdów na ring i ewentualnie występ na WM'ce, a na HoF pożegnałby się z zawodem. W TNA zaś kontrakt pewnie podpisałby na rok i musiałby się pojawiać dość często, bo nie wyobrażam sobie sytuacji żeby nie był uwikłany w storyline z "They".

 

Stinga w ostatnim roku ciężko już się w ringu oglądało i przy walkach trzymał mnie jedynie sentyment... dużą rolę na pewno odegra osobiste podejście faceta do tej sprawy, czy chce się jeszcze pokazywać w takiej formie.

 

Kończąc... na pewno nie zależy mu na kasie, udowodnił to już nie raz, ale gdzie nie pójdzie to nie małe pieniążki ma gwarantowane, więc pozostaje czekać.

 

Cholera, dawno się tak na zwyczajne RAW nie napaliłem...

 

Główny cel tych prom został uzyskany... promocja. Kto się tam nie pojawi, oglądalność i rating powinny być stosunkowo wielkie.


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

TNA jest dość elastyczne jeżeli chodzi o podpisywanie kontraktów. Sting może się więc umówić z Dixie na, powiedzmy, dziesięć występów. Może też nie określać ilości występów czy czasu trwania kontraktu, tylko dostawać pieniądze za każde pojawienie się. Tak więc wcale nie musi wiązać się z TNA na kolejny rok, bo też wcale nie musi brać udziału w całym storylinie z "They". Wystarczy, że pojawi się pod koniec, przechyli szalę zwycięstwa na korzyść drużyny Dixie, a jej samej pomoże odzyskać kontrolę nad TNA.

 

Nie wiemy, na jakim etapie, i czy w ogóle, są negocjacje z innymi gwiazdami WCW odnośnie wprowadzenia ich do HoF. Gdybyśmy dowiedzieli się, że pojawią się, dajmy na to: DDP, Luger, Booker (albo Harlem Heat jako całość), J.J. Dillon, Goldberg, to prawdopodobieństwo, że znajdzie się wśród nich Sting byłoby większe. Gdyby zaś miał być jedynym przedstawicielem WCW, to myślę, że tak po ludzku byłoby mu głupio - w końcu w WWE byłby ciałem obcym...

 

... okej, byłby nim tak czy siak, bo większość wrestlerów przewinęła się jednak przez tę federację, ale co innego stać na scenie samemu, a co innego w grupie i to pod wspólnym szyldem. Nie byłoby to niezręczne ani dla Stinga, ani dla jego fanów.

 

Pisząc jednak, że TNA potrzebuje Stinga, nie miałem na myśli, że potrzebuje go na ringu - zgadzam się, że to niełatwy widok, oglądanie jego walk. Chodzi więc wyłącznie o podreperowanie wizerunku. Wydaje się, że relacje na linii Sting-TNA są na tyle dobre, że wszystko zakończy się po myśli Dixie. Jeśli tak się stanie, nie będzie to jednak prztyczek w nos McMahona, bo on już prawdopodobni pogodził się z myślą, że nigdy nie będzie miał Stinga i tylko liczy na łut szczęścia.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2011
  • Status:  Offline

a mi się wydaję ,że specjalnie puszczono plote o stingu aby więcej ludzi do RAW przyciągnąć, pierwsze promo pasuje do stinga i też pewne specjalnie tak zrobił aby więcej ludzi zainteresować tym show.

WRÓCI TAKER (na promo było he's come back, więc tu musi być on gdyż STING nigdy nie był to jak ma wrócić?? )

VINCE jest kryty gdyż nigdy nie mówił o stingu tylko tak zagrał na wyobraźni ludzi

w całej historii wrestlingu był tylko jeden"THE GREAT ONE",nigdy już takiej osoby nie będzie

http://www.youtube.com/watch?v=Z7i_H6cELXg&feature=related -> jedna z najfajniejszych scenek z Rockiem moim zdaniem


  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

 

 

Tu jest ciekawa teza i w sumie nie zdzwię się jak chodzi tu i o Takera i o Stinga.

 

Jeden z komentarzy zresztą, który do mnie trafia:

I figured it out.

 

The promos don't happen in the order they were aired.

 

Actual order.

 

1st, The door flys open and The Undertaker appears suddenly, like a ghost, and walks inside. (PROMO 2)

 

2nd, The Undertaker's spirit can be seen lurking inside the cabin. (PROMO 3)

 

3rd, A man, similar to The Undertaker walks up to the cabin and stops, sees The Undertaker inside, and walks up the steps. (PROMO 1)

 

 

Choć szczerze możemy sobie wszyscy tak gdybać, wszystko zależy od podpisu Bordena :)

1195284124b4f75e5f366c.jpg


  • Posty:  195
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.08.2009
  • Status:  Offline

Nowe promo na ktorym w domu wyraznie widac Undertakera ale jest tez postac na zewnatrz co

jako-tako pasuje do powyzszego postu

 

Zgadzam się w 100% poznałem Undertakera po brodzie i po muzyczce 100% Undertaker

WWF = Wrestling Was Fun.

 

WWE= Worst Wrestling Ever.

14412284634dceda93a5870.jpg


  • Posty:  248
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.10.2010
  • Status:  Offline

Świetna zagrywka jeśli chodzi o te promo. Wszyscy głowili się kto jest tajemniczą postacią, a gdy już wiadomo, że to Taker, dają nam drugą postać. Jeśli to będzie Sting to zacznę rozbijać sufit głową, jeśli to Triple H to będę trochę rozczarowany, a jeśli to Teddy Long to nie oglądam już wrestlingu. Ja myślę, że najbardziej prawdopodobne jest to, że to HHH. Ma przecież zacząć bardziej angażować się w sprawy biznesu, niż walczyć i byłby idealnym kandydatem do wykręcenia dobrej walki i podłożenia się Takerowi (jeśli miałby to być Streak vs. Career match).

http://tinyurl.com/mpirerevan

Moje mody do Wrestling Mpire/TWC.

2518741894d9a16f30104e.gif


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Będzie wesoło, jak się okaże, że tym drugim (niech będzie, że jest ich dwóch) jest Kevin Fertig :lol: .

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  195
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.08.2009
  • Status:  Offline

Świetna zagrywka jeśli chodzi o te promo. Wszyscy głowili się kto jest tajemniczą postacią, a gdy już wiadomo, że to Taker, dają nam drugą postać. Jeśli to będzie Sting to zacznę rozbijać sufit głową, jeśli to Triple H to będę trochę rozczarowany, a jeśli to Teddy Long to nie oglądam już wrestlingu. Ja myślę, że najbardziej prawdopodobne jest to, że to HHH. Ma przecież zacząć bardziej angażować się w sprawy biznesu, niż walczyć i byłby idealnym kandydatem do wykręcenia dobrej walki i podłożenia się Takerowi (jeśli miałby to być Streak vs. Career match).
'

 

HHH jest już przygotowywant przez Vinca do przejęcia WWE więc HHH będzie najwyżej Sporadycznie występował na walkach...

WWF = Wrestling Was Fun.

 

WWE= Worst Wrestling Ever.

14412284634dceda93a5870.jpg


  • Posty:  195
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.08.2009
  • Status:  Offline

Świetna zagrywka jeśli chodzi o te promo. Wszyscy głowili się kto jest tajemniczą postacią, a gdy już wiadomo, że to Taker, dają nam drugą postać. Jeśli to będzie Sting to zacznę rozbijać sufit głową, jeśli to Triple H to będę trochę rozczarowany, a jeśli to Teddy Long to nie oglądam już wrestlingu. Ja myślę, że najbardziej prawdopodobne jest to, że to HHH. Ma przecież zacząć bardziej angażować się w sprawy biznesu, niż walczyć i byłby idealnym kandydatem do wykręcenia dobrej walki i podłożenia się Takerowi (jeśli miałby to być Streak vs. Career match).
'

 

HHH jest już przygotowywant przez Vinca do przejęcia WWE więc HHH będzie najwyżej Sporadycznie występował na walkach...

WWF = Wrestling Was Fun.

 

WWE= Worst Wrestling Ever.

14412284634dceda93a5870.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MissApril
      Obie walizki moim zdaniem zmarnowane, lepiej byłoby dać je komuś bardziej świeżemu, niż w kółko wszystko ma się kręcić wokół tych samych twarzy. U pań prędzej walizkę dałbym Roxanne lub Stephanie, zaś u panów LA Knight'owi.  Becky z pasem może być, w końcu coś lepszego będzie się działo, bo Lyra była nijaka jako mistrzyni. Spoko opcja dla lepszego wypromowania tego tytułu.  Super końcówka z R-Truth  
    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Bron Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali:
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej oficjalnej ceremonii otwarcia, fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił, mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable’owi. Skrót gali:
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...