Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE Elimination Chamber 2011 (dyskusja, spoilery)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  83
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

 

@up

nie wiem co tak duzo osob widzi w zapalce, jest jeszcze Taker, HHH (choc na SD EC to raczej wątpie żeby powrócił...), lub może być nawet najzwyklejszy Reks a nie Chryystian

 

  • Odpowiedzi 179
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ghostwriter

    10

  • -Raven-

    9

  • Thrawn4

    9

  • LMkkk

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  101
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.01.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Kofi wygrywa walizkę

Nieeeeeee. Prosze tylko nie on. Ale to tylko na nawiasie bo skoro EC już za 4 dni to i ja wyraże swoje zdanie o tej gali.

 

WWE Championship

To jest poprostu nie poważne. Już bym wolał żeby to Jaśko walczył teraz z Mizem bo:

1. Może by przegrał i nie byłoby go w walce o pas na WM

2. Nawet jakby wygrał to mielibyśmy większe emocje, a tak to z góry wiadomo kto wygra.

 

World Heavyweight Championship

Nie ma innej opcji niż wygrana Edge'a. Bo niby kto miałby walczyć z Alberto na Wrestlemanii? Niby mógłby wygrać Rey. Wtedy mamy rozwiązanie ich feudu i to jeszcze o pas i to jeszcze na WM. Innych opcji nie ma.

 

Raw EC match

John i tyle.

 

Ogólnie coś to wszystko jest za proste niby wszędzie mamy już zwycięzce więc mam nadzieje że jednak Vince czymś nas zaskoczy.


  • Posty:  211
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

nom zgadzam sie z krulik234 . W wwe championship wiadome kto wygra, WHC no tu raczej edge,

 

Raw Ec match - John niestety:(


  • Posty:  147
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.06.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Czy ja wiem czy takie niestety? Mi się taki scenariusz mało prawdopodobny zarysował, Cena wygrywa EC, The Rock dalej zaczyna kontynuować tą historię o tym co Jasiek o nim mówił jak odszedł i jest podstawa walki na WM. A znając The Great One'a to wszystkie segmenty z nimi będą w ch*j zajebiste i w ch*j wiarygodne. Cena na micu może zrobić z Rockiem na prawde dobre show. A jeszcze jak się zaczną "Candy Ass" i "U Can't See Me" to będzie jeden z najlepszych feudów prawdopodobnie od kilku lat. I jest jeszcze do tego wisienka na torcie - wszyscy kochają Rocka, od małego do dużego. Więc idealny moment na Heel-Turn dla Jaśka! Lepszy chyba nawet niż tamten z Nexusem. No ale to mało prawdopodobne. Chociaż nie będę ukrywał, że to byłoby dla mnie spełnienie takiego marzenia, feud Jaśka z Rockiem, i nie chodzi tu o same walki ale o to jakie genialne segmenty można by było wykręcić. Świetny pomysł jak dla mnie no ale Vincuś raczej nie zagląda na Attitude i tego nie przeczyta :D

Know your damn role and shut your damn mouth!

 

Avatar & Sygna by Filipoo666

13834820434d18ad8a05e25.jpg


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Czy ja wiem czy takie niestety? Mi się taki scenariusz mało prawdopodobny zarysował, Cena wygrywa EC, The Rock dalej zaczyna kontynuować tą historię o tym co Jasiek o nim mówił jak odszedł i jest podstawa walki na WM. A znając The Great One'a to wszystkie segmenty z nimi będą w ch*j zajebiste i w ch*j wiarygodne. Cena na micu może zrobić z Rockiem na prawde dobre show. A jeszcze jak się zaczną "Candy Ass" i "U Can't See Me" to będzie jeden z najlepszych feudów prawdopodobnie od kilku lat. I jest jeszcze do tego wisienka na torcie - wszyscy kochają Rocka, od małego do dużego. Więc idealny moment na Heel-Turn dla Jaśka! Lepszy chyba nawet niż tamten z Nexusem. No ale to mało prawdopodobne. Chociaż nie będę ukrywał, że to byłoby dla mnie spełnienie takiego marzenia, feud Jaśka z Rockiem, i nie chodzi tu o same walki ale o to jakie genialne segmenty można by było wykręcić. Świetny pomysł jak dla mnie no ale Vincuś raczej nie zagląda na Attitude i tego nie przeczę

 

No właśnie,bardzo,bardzo mało prawdopodobne.Raczej nawet powiedziałbym niemożliwe,bo jeżeli Cena wygra na EC,to wtedy ma walczyć z Mizem o pas WWE.Także raczej się nie da wmieszać w to wszystko Rocka.Chciałbym,żeby jakimś cudem Morrison wygrał na EC i wtedy byśmy mieli Orton Vs Punk,Miz Vs Morrison,Rock Vs Cena :D


  • Posty:  83
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ja na SD! Elimination stawiam na Rey'ka, nie nie jestem dzieckiem i nie mam 12lat.

Rey ma ciągle jakąś nienawiść do naszego arystokraty, a Alberto ma Title Shota. Rey wygrywa na EC i ich feud naprawdę kończy się na WM'ce.Ostatnio też słyszałem na innych forach że planują tak zrobić. 2 uzdolnionych wrestlerów z wcześniejszą historią ze sobą i piękna walka na WM'ce.

WWE Title

Myślę że ktoś zastąpi Lawlera (błagam Vins :cry: ) i żeby to był nawet ten Jasiek.Wtedy komora na EC jest pusta tak jak (spoiler SD!)

na SD! z powodu zwolnienia Zigglera

.

RAW EC

Napiszę to pod walkę z WWE Title'm. jest tylko 3 zawodników w komorach +2 w ringu, ostatnia nie zajęta.Ktoś eliminuje wszystkich lub w połowie walki losoowanie wypada na pustą komorę a wtedy już wyczekiwane od pół roku 'Time to play the gameee!', Trajpel i Sheamus odnowa feudują i walka na WM'ce kończy ich feud ' King vs. King of Kings'


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Myślę że ktoś zastąpi Lawlera (błagam Vins ) i żeby to był nawet ten Jasiek.

W świetle ewentualnego powrotu The Rocka i jego przemowy krytykującej Cenę, to myślę, że dość prawdopodobnym wydaje się scenariusz (dalej mimo wsystko nie wierzę, że Vince po tym jaką radochę wszystkim sprawił sprowadzając Rockyego zafunduje nam sleepera o najważniejszy pas w federacji) w którym na miejsce Kinga wchodzi właśnie The Great One (mówił w swoim speechu o Mizie dosyć długo) i go pokonuje. Oczywiście jakaś walka rewanżowa na którymś RAW żeby kompletnie Miza odciąć od Main Eventu WM'ki i... pojedynek Rock vs Cena na tejże gali (zakładam najbardziej prawdopodobny scenariusz co do Elimination Chamber z RAW, czyli wygranę Jaśka).

 

Być może trochę się rozmarzyłem, ale... czy w świetle przemowy Rocka na ostatnim RAW wydaje się to takie zupełnie nierealistyczne? :)

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Twój pomysł jest nie tyle nierealistyczny co po prostu nieuczciwy względem pozostałych pracowników, którzy wypełniają swoją robotę ciężko na ringu przez 300 dni w roku. Dlaczego gość, którego nie było przez 7 lat ma nagle po drugim razie dostać pas mistrzowski? Tylko dlatego, że to The Rock? Po co w ogóle potrzebny mu ten tytuł? Feud Cena vs Rocky porywałby tłumy nawet gdyby był o pietruszkę z prostego powodu - to byłoby wydarzenie, a mistrzostwa świata zostawmy tym, którzy naprawdę na to zasługują.

  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Po co w ogóle potrzebny mu ten tytuł? Feud Cena vs Rocky porywałby tłumy nawet gdyby był o pietruszkę z prostego powodu - to byłoby wydarzenie, a mistrzostwa świata zostawmy tym, którzy naprawdę na to zasługują.

Zgadzam się w stu procentach (chociaż szansa na to, że walka o pas na WM'ce będzie z udziałem wrestlerów którzy na to NAPRAWDĘ zasługują i tak jest znikoma), napisałem jednak taki "scenariusz" ponieważ... nie ma na horyzoncie w tej chwili żadnego innego [albo być może ja takiego nie widzę], który mógłby przeciąć drogi Jaśka i Rocka.

 

Dlaczego gość, którego nie było przez 7 lat ma nagle po drugim razie dostać pas mistrzowski? Tylko dlatego, że to The Rock?

Niektórzy słówko "tylko" mimo wszystko zamieniliby na "aż". Bo nie oszukujmy się, wrestlerów którzy w chwili obecnej bardziej ZASŁUGUJĄ na title shota na WrestleManii... kto? Kolejny raz Jasiu (najprawdopodobniejsza opcja)? Po co mu to? Orton? Przecież nie tak dawno był i feuduje teraz z Punkiem, więc ten ostatni znowu odpada. Truth jest nierealistycznym pomysłem (o ile w ogóle nie wyleci z tego meczu, bo coś mam takie przeczucie :roll: ). Kogo my tam jeszcze mamy? Sheamus? Bardzo nikłe szanse na walkę o tytuł na WM'ce, to samo JoMo (chociaż on by się nadawał chyba najbardziej).

 

Czystych Main Eventerów face'ów którzy mogliby się z Mizaninem zmierzyć o pas na WM'ce jest dwóch - Jasiu i Orton. Dalej mamy dwóch midcarderów, no i dwóch heeli. Dlaczego w takim razie, z braku laku, The Rock wydaje ci się złym pomysłem? Oczywiście jeżeli byłby do wyboru Rock albo Morrison wybrałbym bez zastanowienia tego drugiego, ale tak jak mówię - Main Event najważniejszej gali roku o najważniejszy pas w federacji w składzie Miz i John Morrison można włożyć już kompletnie między bajki.

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  106
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

CM Punk powinien dostać title shota i rozwalić w pył Miza skoro jestesmy przy zaslugach.

Problemem CM'a jest to ze jest zbyt dobrym heelem a heele rzadko dostaja pasy i wygrywaja feudy sluza do szmacenia zazwyczaj. Choc heel vs heel to Punkowi pas bym dla z miejsca bo nie bylby tak cipowato bookowany jak Miz.


  • Posty:  3 601
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  21.06.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone
  • Styl:  Ciemny

Problemem CM'a jest to ze jest zbyt dobrym heelem a heele rzadko dostaja pasy i wygrywaja feudy sluza do szmacenia zazwyczaj.

A to się uśmiałem. :P Kane, Miz, Orton, Jericho, Punk, Sheamus - wszyscy ostatnio zdobyli pas jako heele. Skąd więc ten wniosek?

 

16476371734edf391100c30.jpg


  • Posty:  83
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Może nie to że dostają rzadko pasy, bo teraz np. Miz WWE Title, ale są oni szmaceni przez fac'ów (nie wiem jak to się odmienia :D )

  • Posty:  101
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.01.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Tak, heel'e wygrywają pasy tylko że przez jakąś jak to mawia Supron "brudną zagrywkę" a w feudach i tak dostają po dupie. Popatrzmy 2010.

Ryjek vs Punk

Cena i tak na końcu pokonał Barrett'a.

 

W sumie to po głębszemu zastanowieniu to jednak moim zdaniem EC wygra Rey i na WM zmierzy się z Alberto.


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Oficjalnie dodali już Alberto Vs Kofi.Walka będzie na pewno dobra,tylko że w cholerę przewidywalna(Alberto ma wygrać na WM,także nie może przegrać z Kofim,to by było takie coś w stylu TNA)

  • Posty:  3 601
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  21.06.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone
  • Styl:  Ciemny

Tak, heel'e wygrywają pasy tylko że przez jakąś jak to mawia Supron "brudną zagrywkę" a w feudach i tak dostają po dupie.

Przecież taki właśnie jest wrestling, że źli kolesie obijają dobrych, stosują "brudne zagrywki" itd. a na końcu i tak zwykle górą jest ten dobry. Oczywiście są wyjątki, że to heel po długim feudzie jest górą. No więc w czym problem? Heel ma wygrywać czysto? Ej, wtedy face traciłby reputację u przysłowiowych marków. :P

 

16476371734edf391100c30.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • IIL
      Kusi, aby finałem była walka Okada vs Takeshita. Kazu jest mocarnie bookowany i byłby to bardzo emocjonujący finał ze względu na to, że Takeshita jest mistrzem IWGP i wygrał tegoroczny G1 Climax. Jon Moxley ostatnio poddaje grubsze walki przez submission i jemu taka wygrana by się teoretycznie przydała, ale jego wizerunek jest już oczywiście zabudowany na maxa i może to też uwalić. Hajp na Darby Allina po powrocie nieco przygasł, także jemu wygrana w turnieju i zdobycie mistrzostwa Con
    • Grins
      Coś czuje że Kyle O'reilly miał być zwycięzcą tego turnieju, na chwilę obecną to największe szansę mają PAC, Darby, Moxley, Fletcher ale po ostatnim zwycięstwie bym widział właśnie PAC'a we finale no i Darby'ego któryś z nich mógłby zdobyc mistrzostwo. 
    • CzaQ
      Z początku myślałem, że chodzi o Króliczka z pierwszego odcinka drugiego sezonu - kiedy to nabijali się na castingu z jej waginy   Ale raczej chodzi o Hawkgirl, czyli Isabele Merced, która występuję oczywiście jako Dina w Last of Us sezonie drugim Absolutnie ładna babeczka. (W grze Dina była brzydsza ;p )
    • MattDevitto
      Podobno też gala z weekendu wyszła dobrze, choć jeszcze nie miałem czasu sam zajrzeć jak wypadła. Co ciekawe CMLL w ostatnich dniach również zebrało bardzo dobre recenzje
    • KyRenLo
      Podczas gali Worlds End 2025 odbędą się półfinały i finał turnieju Continental Classic. Dwie grupy. Złota i Niebieska w obrazku: Skład zapewni sporo bardzo, bardzo dobrych pojedynków. Trudno wskazać jednoznacznie głównego faworyta. Fletcher? Okada? Takeshita ? Zobaczymy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...