Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Strikeforce: Diaz vs Cyborg - wyniki


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 262
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Walka wieczoru:

 

Pojedynek o pas mistrza Strikeforce w wadze półśredniej

170 lbs.: Nick Diaz pokonał Evangelistę Santosa przez poddanie (balacha), 2 runda, 4:50

 

Główna karta:

 

Pojedynek o pas mistrza Strikeforce w wadze średniej

185 lbs.: Ronaldo Souza pokonał Robbiego Lawlera przez poddanie (duszenie zza pleców), 3 runda, 2:00

 

265 lbs.: Herschel Walker pokonał Scotta Carsona przez TKO (uderzenia w parterze), 1 runda, 3:13

205 lbs.: Roger Gracie pokonał Trevora Prangleya przez poddanie (duszenie zza pleców), 1 runda, 4:19

 

Pozostałe:

 

170 lbs.: Nate Moore pokonał Nate’a Coya przez KO (prawy krzyżowy), 2 runda, 0:25

155 lbs.: Isaiah Hill pokonał Bobby’ego Stacka przez poddanie (trójkąt), 1 runda, 1:02

180 lbs.: Ron Keslar pokonał Erica Lawsona przez poddanie (balacha), 1 runda, 1:57

145 lbs.: Germaine de Randamie pokonała Stephanie Webber przez KO (kolano), 1 runda, 4:25

170 lbs.: James Terry pokonał Lucasa Gamazę przez TKO (uderzenia w stójce), 1 runda, 3:26

120 lbs.: Jenna Castillo pokonała Charlene Gellner przez KO (kolano), 2 runda, 3:57

150 lbs.: Anthony Dariano pokonał Alana Pereza przez decyzję

165 lbs.: Ricky Jackson pokonał Niko Jacksona przez jednogłośną decyzję

170 lbs.: Armin Safiari pokonał Sama Bracamonte przez jednogłośną decyzję

 

Gracie vs. Prangley - ładny pokaz grapplingu ze strony jednego z najlepszych "parterowców" na świecie. Roger sprytnie wykorzystał zasięg rąk aby stopować Prangley'a przed stójkowymi szarżami, następnie pokazał ładne kolana z klinczu i obalenie. Na glebie to był już pogrom (bardzo ładna kontrola i wejście za plecy przy próbie przetoczenia przez Trevora) i spektakl jednego aktora. Podobało mi się to wypracowanie RNC, bo Prangley dokładnie wiedział, co chce zrobić Gracie i mimo wszelkich prób blokowania i osłaniania szyi - nie był wstanie powstrzymać nieuniknionego.

 

Walker vs. Carson - kolejny łatwy pojedynek dla Herschela, bo Carson poza pierwszą próbą pójścia do przodu (kiedy to naciął się na kontrę i zaliczył nokdauna) nie zrobił dosłownie nic, poza osłanianiem się rękami w pozycji "na żółwia", gdzie był bezlitośnie obijany przez 48 latka za pomocą kolan i pięści.

Dziwię się trochę, że Walker nie próbował zdusić rywala w RNC (aż się prosiło przy tej pozycji), ale ex-futbolista wolał chyba poćwiczyć sobie G&P na przeciwniku.

 

Diaz vs. Cyborg - podobał mi się Cyborg w tym pojedynku, bo zawalczył niestandardowo dla siebie. Był opanowany, nie podpalał się, nie "berserkerzył" :D, ładnie punktował low kickami (mocno zdemolował nimi nogi rywala) i próbował skracać dystans. Raz nawet udało mu się trafić dość mocno i Nick zachwiał sie lekko na nogach... Diaz robił to co zawsze - wciskał te swoje długie proste, próbując "zmiękczyć" rywala (przewaga zasięgu była tu baardzo widoczna).

Dziwię się Diazowi, że nie próbował szybciej sprowadzać tej walki na ziemię, gdzie miałby ogromną przewagę. Chyba te jego marzenia o byciu bokserem wzięły górę nad rozsądkiem :twisted:

Fatalna końcówka (dla Evangelisty), bo Cyborg zdobywa obalenie pod sam koniec drugiej rundy a Nick natychmiast przekłada nogi i zaczyna pracować nad armbar'em. Kiedy Diaz wyciąga już balachę, Evangelista robi totalną głupotę, bo zamiast skręcać się w stronę "ciągniętej ręki" (do końca rundy zostało 10 sekund. Była minimalna szansa na przetrwanie) - skręca się w drugą stronę (coś mu się pojebało? :roll:), zwiększając tylko nacisk dźwigni. Odklepanie w tej sytuacji było nieuniknione.

Dobra walka ze strony Cyborga, bo myślałem, że jak zawsze wda się w chaotyczną wymianę stójkową z rywalem i zaliczy KO już w pierwszej rundzie.

 

P.S. Czy tylko ja miałem wrażenie, że jak były najazdy kamery na Cris Cyborg, to Santosowa wyglądała całkiem atrakcyjnie, zupełnie nie przypominając tego terminatora babo-chłopa, którego znamy z klatki? :wink:

 

Lawler vs. Jacare - Souza chyba za bardzo się podjarał swoimi postępami w stójce, bo na początku usiłował nawiązać tam walkę z Robbie'm, co skończyło się dla niego nokdaunem. Niestety (dla Lawlera) w parterze Jacare robił to co chciał (zdobywał pozycje za pozycją) a Robbie jedyne czym się tam popisał, to świetne dwa wyjścia z armbarów. Niestety Lawler nie przygotował zbyt dobrych obron przed niespecjalnie efektownymi obaleniami Jacare a poddanie w parterze stawało się tam bardziej prawdopodobne im bardziej ubywało paliwa w baku Robbiego.

W trzeciej rundzie Souza łatwo obala i bez trudu zdobywa plecy mocno zmęczonego (oj ciężko łapał powietrze Robbie) przeciwnika. Założenie RNC było tu już tylko kwestią czasu (skoro duszenie usiłuje się bronić przyciskaniem brody do klaty, zamiast spróbować zrobić coś wolnymi rękami...), odklepanie - także.

Szkoda, bo gdyby Robbie lepiej bronił obaleń i dłużej utrzymywał walkę w stójce, to mógłby zrobić mocne kuku mistrzowi, który mocno odczuwał uderzenia pretendenta. Miło było jednak popatrzeć na te grapplerskie popisy Jacare na glebie, który kręcił tam Lawlerem jak bączkiem.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • Odpowiedzi 1
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    1

  • N!KO

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Gracie i Walker, to byly pewniaki i nijak nie wyobrazalem sobie innych wynikow. Obaj szybko skonczyli, choc Herschel praktycznie nic nie pokazal, a nawet sporo sie meczyl, mimo, ze przeciwnik byl do niego ciagle odwrocony plecami (zadnych technik duszenia nie zna?). Poziom tych walk, byl niski, ale starcia o pasy podniosly poprzeczke.

Szkoda mi Cyborga. Ładnie sobie radzil w stojce i w zasadzie to walka powinna skonczyc sie jakims KO. Diaz ma lepsze kardio i udowodnil to pod koniec pierwszej rundy, gdzie wyraznie zaczal przewazac. Nie obrazilbym sie, gdyby doszlo do rewanzu. W drugim starciu tez przewazyla lepsza kondycja. Lawler w parterze (choc tam nie blyszczy) juz nie mial sily na nic (probowal sie bronic na poczatku, ale pozniej to wygladalo jak "dobra j*bac...po walce").

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 133 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      WrestleMania 41 Dzień Drugi: Ooooo Ava na start. Jaka piękna niespodzianka. Iyo Sky vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley: Nie lubię, gdy posiadaczka/posiadacz złota wychodzi jako pierwsza/pierwszy, ale mówi się trudno. Fenomenalna walka. Absolutnie genialna. Jedna z najlepszych kobiecych walk w WWE, jaką widziałem. Ogromny szacunek dla zawodniczek. No i świetny finał, gdzie to ostatecznie Iyo pozostaje mistrzynią. Cudowny opener. Kocham. 10/10 Damian Priest vs. Drew McIntyre: Kawał dobrego pojedynku. Drew wygrał. Priest za wiele nie stracił, bo po takiej końcówce przegrać to nie wstyd. Tak jak pisałem dawno temu myślę, że Drew w tym roku będzie posiadaczem któregoś z głównych tytułów. 8/10 Bron Breakker vs. Dominik Mysterio vs. Finn Balor vs. Penta: Kolejny dojebany poziomem pojedynek. Spot z Carlito zajebisty. Mistrz wyglądał dobrze i porażka wielkiej krzywdy mu nie zrobiła. Ma wszystko, żeby iść wyżej. Wrestlemania Moment dla Dominika. Coś prześlicznego. Doskonała publika. Nie będę kłamał delikatnie się wzruszyłem. Dom zasłużył bardzo mocno na to, co go wreszcie spotkało. 10/10   Randy Orton vs. Joe Hendry: Publiczność zadowolona. Randy też nie wyglądał na smutnego. RKO jedno i drugie, i do domu. Nie jestem zły, że nie padło na kogoś innego i nie jestem zły, że pojedynek był krótki. Dobry przerywnik po świetnych walkach. Bez oceny. Logan Paul vs. AJ Styles: Przeciętnie. Jak na umiejętności ringowe obu Panów, to rzekłbym, że wyszło mocno średnio. Logan wygrał. Kross się pojawił. Głupotki z przydupasem Logana były. Do szybkiego zapomnienia. 5/10 Lyra Valkyria/Becky Lynch vs. Liv Morgan/Raquel Rodriguez: Wreszcie po tylu miesiącach dostałem powrót mojej ulubienicy, więc jestem piekielnie szczęśliwy. Sama walka? Nic specjalnego. Poziom tygodniówki, i to takiej niezbyt dobrej. 4/10 Cody Rhodes vs. John Cena: Stracie nie porwało. Raper odgrywający tak ważną rolę? Dodatkowo idący do ringu z pięć minut? Dajcie spokój, ale to była lipa. Gdzie był The Rock? Pojawił się na EC, a później wyłożył lachę, a szkoda gadać. John Cena z rekordem i głośne graty dla niego. 5,5/10 Podsumowanie: Trzy świetne walki na początek. Ciekawy przerywnik z RKO w trakcie, a później zjazd poziomowy. Mimo wszystko z wiadomych powodów oceniam drugi dzień WM 41 bardzo pozytywnie.
    • LegendKiller
    • Kaczy316
      Osobiście uważam, że zakończenie było takie jak cały reign, bezemocjonalne, ale mi to przeszkadza bardziej zakopanie obecnej postaci Rhodesa tutaj, gość w zeszłym roku robi wszystko, żeby dokończyć historię, walczy na dwóch dniach WM, z czego na drugim kick outuję po 351 finisherach, żeby teraz odpaść po chyba 3 czy 4 AA(wiem, że jedno z narożnika) low blowie i uderzeniu tytułem? Mogli dowalić chociaż kolejne AA na koniec, bo tak to ja miałem totalnego mind fucka, gdzie przez rok gościa się pokonać nie da niczym, nawet zakazanymi ruchami jak Package Piledriver, ale wystarczy Low Blow i uderzenie pasem, żeby padł jak mucha.
    • MattDevitto
      Ok, ale to była decyzja Charlotte? Równie dobrze mogę napisać, że wygrała na potrzebę poźniejszego programu. Mało mnie interesuje czy to jest pas x czy y - od razu po powrocie jesteś mistrzem, choć nie było cie ileś miesięcy. Plus w tym wypadku zabiera się miejsce w karcie koleżance po fachu tylko, żeby Becky zdobyła pas trzeciej kategorii. Flair też zrobiła dużo dla kobiecego wrs, ale jak kogoś nie lubimy to na to nie patrzymy.
    • KyRenLo
      Nie. Bo jaśnie królowa, wracając w 2025 wygrała z miejsca Royal Rumble, a później walczyła o główny pas, a Ruda w powrocie wygrała pas trzeciej kategorii zapewne tylko po to, żeby później wypromować młodszą koleżankę, która teraz lata z dwoma pasami. Hunter musi mieć jakąś słabość do niej (Lyra) i wcale nie mam na myśli Rudej, bo Lynch za jego rządów miała główny pas tylko raz. Dodatkowo nie trwało to długo. Dodatkowo spowodowane to było tylko i wyłącznie przez kontuzję Ripley. Nie wiem, dlaczego niektórzy tak alergicznie reagują na Becky, która tyle dobrego zrobiła dla kobiecej dywizji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...